Rozwód jak wojna 2 | [0] |
whiteangel | 20. Kwiecień |
grzegorz28 | 20. Kwiecień |
Starbuck | 20. Kwiecień |
oszustka | 20. Kwiecień |
rafex | 20. Kwiecień |
makasiala | 01:00:41 |
Roszpunka1988 | 02:37:18 |
Crusoe | 04:00:37 |
bardzo smutny | 04:22:28 |
# poczciwy | 06:37:11 |
Nie zmusisz nikogo, by przyjal Twoja hierarchie wartosci, bo niby dlaczego ma to zrobic?
Swoja droga, na jekiej podstawie uwazasz, ze Wasze malzenstwo bylo "normalne"?
To bardzo wzgledne pojecie...
Bo bylo Ci w nim w miare wygodnie? A moze jej nie bylo? Rozmawialiscie o tym czy w "normalnym" malzenstwie nie rozmawia sie o deficytach?
Oboje granice w związku postrzegacie zupełnie inaczej, dla niej nic się nie stało dla Ciebie cios w serce i pani nie wie o co chodzi, czemu taka Twoja reakcja?
Komentarz doklejony:
Chociaż... według mnie doskonale wie co jest grane i uspakaja Ciebie.
Bez tego napiszemy Ci wyłącznie ważne ale truizmy, ogólne schematy postępowania.
Cytat
Sprecyzuj, co dla Ciebie znaczy romans a co flirt ? Jest jakaś różnica?