Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnio Widziani

Roszpunka1901:19:12
Obito01:42:52
Crusoe01:59:08
# poczciwy02:02:40
bardzo smutny03:30:30

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

NowySzustek
29.03.2024 06:12:22
po dwóch latach

Zraniona378
21.03.2024 14:39:26
Myślę że łzy się nie kończą.

Szkodagadac
20.03.2024 09:56:50
Po ilu dniach się kończą łzy ?

Szkodagadac
19.03.2024 05:24:48
Ona śpi obok, ja nie mogę przestać płakać

Zraniona378
08.03.2024 16:58:28
Dlatego że takie bez uczuć jakby cioci składał życzenia imieninowe. Takie byle co

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

Jak to rozegrać? Pomóżcie Drukuj

Zdradzony przez żonęWitam, dużo Was czytam i mam nadzieję że i mnie poradzicie. Ja 43, larwa 40, córeczka 7 od 8 lat małżeństwo razem 10. Banalnie, dom na kredyt (ja też sprzedałem swoje mieszkanie sprzed ślubu), dobre prace z tym że żonka zarabia dużo więcej. I oto od kilku tygodniu to co łączy nas wszystkich tutaj - zdrada. Z robotnikiem który robi nasz dom, choć faktycznie bardzo przystojny, młodszy itp. Stało się. Najpierw było żonki ciągle siedzenie przy nim jak pracował, noszenie kawki, gadki itp. Nawet teściową ją zdupcyła że to nienormlane. Ale nigdy nie byli sami, były inne ekipy więc byłem spokojny, ale pozostałe ekpiy zeszły i on robił sam w domu. I coś mnie tknęło, więc ukryty tel komórkowy i się nagrali w rozmowach takich flirciarskich. Potem dołożyłem ukrytą kamerę i bingo. Mam ich nagranych jak się całują, ściskają itp. Seksu nie było wtedy. Zawsze jak on kończył i wyjeżdżał to żonka wtedy akurat pilnie musi na solarium, sklep umyć auto itp. Więc poszedł GPS do jej auta z podluchem i nie zgadniecie z kto się nagrał 😀. Potem lodzik w aucie. O wcześniejszym szoku, ścisku żołądka, braku snu itp nawet nie pisze bo widzę że to standard. Ale wyszedłem już z odrętwienia i galarety i chce działać. Dowody ciągle zbieram. Ten gość jest żonaty i ma dziecko, jego żona podejrzewa go o zdradę i nęka podobno moją gluchymi telefonami ale nie ma tego co mam ja czyli twarde dowody. Co ciekawe on dalej u mnie robi i codziennie się widzimy, gadamy, ja jak głaz, ale w środku chcę mu wyrwać gardło. Chcę z nią porozmawiać czy coś ich łączy, potem przedstawić jeden z filmików, jakieś nagranie jedno żeby nie myślała że blefuję. Oczywiście adwokat, rozwód, podział majątku. Tylko nie wiem co jemu zrobić? Nie chcę sobie problemów na pytać ale może chociaż jakiś liść, postraszyć że żonie jego powiem? Jak to rozegrać, pomóżcie bo jestem już wrakiem i nie dam rady dłużej grać... Aha, jeszcze jedna informacja, ona jest na takim etapie życia że chce się bawić, ma kasę, żadnych hamulców, po prostu królowa życia za dychę 🤨 Jest zaaferowana w te znajomość że nic nie dociera do niej. Nie wiem co robić - Z nią to wiadomo, ale jak tego lovelasa załatwić żeby też cierpiał bo patrzył mi w oczy codziennie, ale żeby też sobie nie robić problemów. HELP!
13728
<
#1 | poczciwy dnia 05.10.2021 17:00
Witaj Desperados,

Lovelasa zostawiłbym na Twoim miejscu w spokoju, ale to ja;
Przede wszystkim w pierwszej kolejności warto byłoby zadać sobie pytanie co dalej; Wiesz już to? Masz przekonanie, że cokolwiek nie zdarzyłoby się nie chcesz żyć już z Tą kobietą? Od tego uzależniłbym dalsze kroki;Rozmowa z żoną owszem, nawet informacja o wiedzy na temat jej romansu i tylko tyle; suchy przekaz bez szczegółów i obserwacja jej reakcji i zachowania;
Im mniej ona będzie znać szczegółów o Twoich ustaleniach tym lepiej dla Ciebie na wypadek rozwodu z orzeczeniem jej winy;
Dziś jesteś potargany emocjonalnie i Twoje zachowanie oraz przekonania co do przyszłości i dalszego postępowania niekoniecznie będą racjonalne; nie rób głupot; na wytoczenie grubego działa zawsze jest czas;
Zajmij się również sobą bo permanentny stres potrafi zniszczyć człowieka psychicznie i fizycznie bardzo szybko;
Napisz coś więcej o Was;
14039
<
#2 | Romanos dnia 05.10.2021 17:04
Tymczasem zajmij sie ogarnienciem siebie, wyjsciem z chaosu emocjonalnego i zastanowieniem sie czego tak naprawde chxesz dalej od "Waszego" malzenstwa.
Bo od tego zalezy co masz dalej robic. Inaczej postapisz jesli postanowisz (a raczej postanowicie) odbudowac Wasze malzenstwo, inaczej jesli zdecydujesz sie na rozstanie.
W przeciwienstwie do Poczciwego uwazam, ze fakt zdrady (zwlaszcza jesli postanowisz sie rozstac) nalezy zwyczajnie upublicznic.
14578
<
#3 | aster dnia 05.10.2021 17:59

Cytat

Ja 43, larwa 40

To jest matka Twojego dziecka jaką by nie była, więc z tego względu odpuść sobie takie nazewnictwo, nie nakręcaj się.

Cytat

Tylko nie wiem co jemu zrobić? Nie chcę sobie problemów na pytać ale może chociaż jakiś liść.

To nie on jest Twoim problemem.
Dużo negatywnych emocji Tobą szarpie co jest zrozumiałe, jednak jest w Tobie agresja, i tutaj uważałabym na Twoim miejscu bo możesz głupot narobić; o niebieską kartę teraz nietrudno; byłoby to duże utrudnienie dla Ciebie. Skup się, właśnie teraz jak nigdy trzeba Ci wszystko "pod linijkę" robić.
Jej potrzeba wstrząsu, więc jestem tego zdania co Romanos niech inni się dowiedzą o jej zabawach, dobrej opini za kasę nie kupi, ile by jej nie miała.
Dowodami podzieliłabym się z żonką kochasia. A co...niech się dzieje.
Pamiętaj tylko klasę trzymaj.
14027
<
#4 | normalnyfacet dnia 05.10.2021 18:45
Jeśli zdecydowałeś się na rozwód to niczego żonie nie mów. Będzie płacz, kszyk, szantaż, granie emocjami, dzieckiem.
Znajdź adwokata niech napisze pozew złóż go w sądzie i czekaj na info dla niej z sądu o sprawie.
Dobrze byłoby wynająć detektywa, jak Ciebie nie stać to postaraj się na zamontowanie kamery w samochodzie.

Jemu nic nie rób. Kup dobrą flaszkę i jak będzie jego żona w domu to mu ją daj ze słowami że dziękujesz za dobrą robotę, jak jego żona będzie zapraszać do środka to powiesz że kiedyś wpadniesz i wszystko opowiesz. Oczywiście z bananem na twarzy.

Zastanawia mnie tylko jedno

Cytat

Potem dołożyłem ukrytą kamerę i bingo. Mam ich nagranych jak się całują, ściskają itp.

Dlaczego wcześniej nic z tym nie zrobiłeś?
Jak długo to trwa?
14923
<
#5 | blebleblee dnia 05.10.2021 19:24
Jestes obecnie potargany emocjonalnie, w wielkim stresie, dlatego koniecznie uzupelnij witaminy z grupy B, poszukaj jakich suplementow na wyciszenie, nawet rozmowa z psychologiem moze wiele ci pomoc.
Obecnie tak na powaznie tamtemu facetowi zawdzieczasz poznanie prawdy o swojej jeszcze partnerce, on ci nic nie slubowal, a skoro ona decyduje sie na sex z ledwo poznanym facetem, praktycznie na oczach meza i rodziny, ma w nosie przysiege malzenska, was, dziecko, to moim zdaniem wreszcie wiesz kim naprawde jest ta kobieta.
Przede wszystkim walcz teraz o ciebie, zabezpiecz droge ewakuacji dla siebie, dobry prawnik od rozwodow, masz wiedziec gdzie zamieszkasz, jak juz bedziecie po rozwodzie, jak zajmiecie sie dzieckiem, bo to jest koniec, nawet jak ujawnisz jej i calej jej rodzinie posiadane filmiki i materialy, to nikt nie da ci gwarancji ze ona za chwile nie znajdzie sobie kolejnego amanta.
15360
<
#6 | Desperados78 dnia 05.10.2021 21:04
Panowie, po pierwsze dziękuję za odzew, jak zawsze coś dla siebie z tych rad wybieram dla siebie. Teraz już mniej chaotycznie postaram się, otóż co do historii żony to nie pierwszy taki wyskok, w zasadzie ciągle (od kilku lat już) ochrona telefonu jak Cerber. Nie miałem żadnych konkretów więc tylko można było się domyślać, ale widać nieźle się rozzuchwaliła, że robi to niemal na moich oczach. Ja udaję idiotę i obracam w żarty ten ich romans. Co do ich planów to ona zabujana, a to typowy bzykacz, zmiana budowy to i zmiana pewnie obiektu do bzykania ale aż tak go nie znam dobrze. Jednak nie wróżę im przyszłości, on piękny 30 latek, a małża po 40, po porodzie itp. Tylko wiadomo, ona w ciągu miłosnym to jak pociąg rozpędzony, nic i nikt jej nie zatrzyma. Wiec niech leci w przepaść. Mnie próbuje traktować jak pazia i to przy nim, ale zaraz jest mocna riposta w jej stronę i się zamyka. O siebie się nie boję, cierpię tylko z powodu córki, bardzo wrażliwej i strasznie ze mną związana. W zasadzie tylko ja staram się jej organizować jakieś zajęcia, wyjścia, spacery. Boję się jak małża będzie z nią sama to będzie zostawiona sama sobie z tabletem. I to ten aspekt niszczy mnie najbardziej. Wiem, zająć się czymś, biegam, suplementy staram się to wdrażać. Ale przychodzi noc i do 4.30 myślę co z moją córą będzie.... W głowie tysiące scenariuszy na "ten" dzień i rozmowę. Od wariantu soft po hard, że podjadę z jego żoną w trakcie gdy się bzykają w tym jego brudnym busie.
Ech, to faktycznie jest trauma, nie rozumiałem tego do teraz. Szacun dla wszystkich którzy to przeszli i jeszcze żyją....

Komentarz doklejony:
I jeszcze kolejna pytanko, śledzę ich od około 2 tygodni i mam nagrania video jak się całują kilka szt, oraz rozmowy w których ona jemu wyznaje miłość i o tym jak jego żona śledzi jego. Nie mam nagrań z auta bo tam jest słaba jakość i ciężko zrozumieć o czym mówią ale cmokania i pocałunki słychać. Nie wiem czy to wystarczy bo z seksem to nigdy nie odważyli się w domu więc nie mam tego na nagranich. Z drugiej strony codziennie ich podluchuje i dostaje za każdym razem prawie wylewu z nerwów i wiem że mnie to niszczy. Co radzicie, czekać na ich błąd czy to wystarczy to co mam?

Komentarz doklejony:
Rozwód chcę bez orzekania tak gwoli ścisłości bo chcę szybko i bezboleśnie.. Nie chcę się na niej mścić
14923
<
#7 | blebleblee dnia 05.10.2021 21:33
Pogadaj z prawnikiem, pokaz mu co masz, mozliwe ze to wystarczy, szkoda twojego zdrowia na katowanie sie ich uniesieniami,
Od kilku lat w Polsce dopuszczano opieke naprzemienna nad dziecmi po rozwodzie, nie placisz wtedy alimentow, a dziecko jest tyle samo czasu u Ciebie i u eks-partnerki, nie jest to moze idealne, ale do wychowania dziecka lepszy spokojny ojciec, od takiego co jest zdolowany psychicznie, i jak sam piszesz publicznie upokarzany, bo pancia akurat jest w rui
14027
<
#8 | normalnyfacet dnia 05.10.2021 22:00
Czyli przypuszczasz że jesteś zdradzany od kilku lat?

Cytat

Rozwód chcę bez orzekania tak gwoli ścisłości bo chcę szybko i bezboleśnie.. Nie chcę się na niej mścić

Jeśli tak to po co Ci dowody?
13728
<
#9 | poczciwy dnia 05.10.2021 22:06

Cytat

Rozwód chcę bez orzekania tak gwoli ścisłości bo chcę szybko i bezboleśnie.. Nie chcę się na niej mścić

To nie jest kwestia zemsty tylko Twoje prawo, z którego możesz skorzystać;
Warto to rozważyć aby zabezpieczyć się przed ewentualnymi alimentami;
Weź pod uwagę, że jak się okazało swojej małżonki nie znasz; to nie ta kobieta, z którą się żeniłeś;

Cytat

Od kilku lat w Polsce dopuszczano opieke naprzemienna nad dziecmi po rozwodzie, nie placisz wtedy alimentow, a dziecko jest tyle samo czasu u Ciebie i u eks-partnerki,

Dopuszczają to prawda, ale tak naprawdę wszystko zależy od tego na jakiego sędziego trafisz niestety; też myślałem, że mam tyle argumentów co do opieki naprzemiennej, że tylko katastrofa może sprawić, że ten plan się nie powiedzie; i co; no właśnie wydarzyła się katastrofa w postaci paskudnej sędziny, która prowadzi tak rozprawę żeby była ona spójna z jej wcześniejszą linią rozstrzygnięcia, którą sobie na wstępie już ułożyła; dlatego z tą naprzemienną to ostrożnie;
15360
<
#10 | Desperados78 dnia 05.10.2021 22:53
Te dowody to jak inny kolega stwierdził dla zabezpieczenia ewentualnego. Jeśli bym ich nie miał to ze mnie by zrobiła bydlaka, który porzucił rodzinę.
Co do opieki naprzemiennej to chyba niezbyt dobre rozwiązanie, te zmiany miejsca zamieszkania, brak stabilizacji i powtarzalności dnia codziennego zabiera dziecku poczucie bezpieczeństwa. Na pewno porozmawiam z teściową żeby miała obraz sytuacji a ona wie jak zadbać o młodą. Tylko że małża ma kosę z własną matką m. in. o jej podejście lekkie do życia więc pewnie będzie przeganiać teściową.
Aha, korzystając z okazji żem przy głosie, to co proponujecie po tym jak mleko się wyleje? Wyjechać gdzieś na kilka dni czy wręcz przeciwnie, udawać że mnie to nie rusza i żyć w chłodzie do niej pod jednym dachem do rozwodu i momentu podziału majatku? Macie jakieś doświadczenia i rady? Bo ja nie wyobrażam sobie że to takie bezstresowe będzie. Może się mylę?...

Komentarz doklejony:
Aster przepraszam, podziękowałem tylko Panom za porady, a teraz zauważyłem że jesteś kobietą, raz jeszcze sorry i dziękuję za ten kobiecy punkt widzenia. Dobrze posłuchać też kogoś z drugiej strony barykady Uśmiech
14027
<
#11 | normalnyfacet dnia 05.10.2021 23:16

Cytat

Te dowody to jak inny kolega stwierdził dla zabezpieczenia ewentualnego. Jeśli bym ich nie miał to ze mnie by zrobiła bydlaka, który porzucił rodzinę.

Myślę że źle kombinujesz. Co chcesz zabezpieczyć? Rozwód?
Ona i tak może z Ciebie robić bydlaka, który porzucił rodzinę.

Cytat

Co do opieki naprzemiennej to chyba niezbyt dobre rozwiązanie, te zmiany miejsca zamieszkania, brak stabilizacji i powtarzalności dnia codziennego zabiera dziecku poczucie bezpieczeństwa.

Czyli chcesz być dochodzącym tatusiem?

Cytat

Na pewno porozmawiam z teściową żeby miała obraz sytuacji a ona wie jak zadbać o młodą.

To zawsze będzie jej matka.

Cytat

Aha, korzystając z okazji żem przy głosie, to co proponujecie po tym jak mleko się wyleje?

Ale jak chcesz wylać to mleko?
Koniecznie wizyta u adwokata, instalacja kamer w domu - może różnie Ciebie atakować.

Cytat

otóż co do historii żony to nie pierwszy taki wyskok

A co oprócz telefonu robiła?
Od kiedy nosisz się z zamiarem rozwodu?
15360
<
#12 | Desperados78 dnia 05.10.2021 23:45
Normalnyfacet, gdybym nie miał nic na nią to by wymyślała niestworzone historie że ich zostawiłem bo pewnie mam jakąś babę itp. Ona ma ogromne zdolności do konfabulacji i jest przekonywująca. Nie raz słyszałem jak z boczniakiem rozmawiała to wymyślała jakieś niby sytuacje ze mną w których rzekomo zachowalem się źle itp.
Co do opieki to plan wychowawczy, a dodatkowo ona będzie happy że ktoś się dzieckiem zajmie i ją odciąży od tego przykrego dla niej obowiązku żeby mogła latać.
Wylanie mleka planuje pod koniec tygodnia, adwokat po weekendzie, mam już wybranego.
Plan jest taki że spokojna rozmowa co ją łączy z nim i poczekam na odpowiedź, wtedy pokaże jej cząstkę tego co mam na nią i poinformuję że wnoszę pozew po weekendzie.
Kamery już nie przejdą jak obejrzy filmy bo będzie miec świadomość że są i je zabierze.
Oprócz fona to ogólny chłód, chęć zdyskredytowania mnie, jakaś taka walka o to kto jest szefem w tym związku itp, ale na niczym jej nie złapałem.
O rozwodzie myślę od wykrycia zdrady, wcześniej myślałem o jakieś terapii. Nie zdążyłem...
13880
<
#13 | Crusoe dnia 06.10.2021 00:00
Desperados czy masz jeszcze jakieś wątpliwości odnośnie jż?Po co wogóle chcesz jej pokazywać dowodowe filmy,prowadzić dyskusje.Rżnij dalej głupa.Konieczne konsultacje z prawnikiem.Twoje dowody ona powinna poznać na sali sądowej nie wcześniej.I jeszcze jedno.Bywały przypadki ,że po otrzymaniu pozwu,szczególnie bez uprzedzenia,rozmów ,negocjacji,strona zdradzająca trzeźwiała i niektóre związki przetrwały.Zero wódy,awantur,staraj się każdą rozmowę z żoną nagrywać.Sam też uważaj co mówisz,ona tez ze względu na jej "ambitne" plany może Cię nagrywać.A jak się wygadasz to będziesz nagrywany na pewno.Zabezpiecz swoje finanse szczególnie ,ze ona ma tu przewagę.Trzymaj się chłopie.Nie jest lekko a będzie jeszcze gorzej.
14027
<
#14 | normalnyfacet dnia 06.10.2021 00:19

Cytat

gdybym nie miał nic na nią to by wymyślała niestworzone historie że ich zostawiłem bo pewnie mam jakąś babę itp.

I tak to będzie robić, nie będziesz wszystkim pokazywał co masz.

Cytat

Wylanie mleka planuje pod koniec tygodnia, adwokat po weekendzie, mam już wybranego.

Błąd. Komu i co chcesz udowadniać? Najpierw adwokat.

Cytat

Plan jest taki że spokojna rozmowa co ją łączy z nim i poczekam na odpowiedź, wtedy pokaże jej cząstkę tego co mam na nią i poinformuję że wnoszę pozew po weekendzie.

Plany biorą w łeb. Liczysz na skruchę i własną satysfakcję?
Nie pokazuje się dowodów - nigdy - chyba że w sądzie.
Uprzedzisz i masz wojnę nie będąc przygotowanym.
A rozwód w naszych realiach to coś około roku - przy dobrych wiatrach.

Cytat

Oprócz fona to ogólny chłód, chęć zdyskredytowania mnie, jakaś taka walka o to kto jest szefem w tym związku itp, ale na niczym jej nie złapałem.

A coś z tym zrobiłeś?
Od dawna tak jest, jej telefon? chłód? lekceważenie?
15332
<
#15 | pedro2021 dnia 06.10.2021 07:11
Witam
Moja sytuacja trochę podobna do twojej.
Mnie ze starszym facetem 'dostała' rui rozpieprzając super Rodzinę, mamy 2 dzieci. Mam nagrania sms dowody nie do podważenia, zbierałem je miesiąc czasu walczac z myślami utluc kochanka czy żonę... może dać jej szanse.... ale na co ! Też był łodzik itd czuję wstręt! Mamy 2 dzieci i nimi się niesamowicie martwię! Zaczyna robić mi pod górę ograniczać czas spędzony z nimi.
Konsultowałem sprawę z kilkoma prawnikami długo myślałem w między czasie zrobiłem remont mieszkania i decyzja opcja atomowa orzeczenie o winie ... ale sytuacja u mnie jest taka że żona pełni funkcję publiczna żyje sobie jakgdybg nigdy nic Lista świadków jest długa i wie co chce zrobić.
Nie zrobiła ani jednego gestu pojednawczego jest zajebiscie pewna swego wręcz wmawia mi wspolwine (papuga mówi że to normalne zachowanie zwłaszcza u wrodzonych manipulantow) zastosowałem tzw 32kroki, wyciszyłem się choć to przeżywam przykre ale składam z orzeczeniem o winie z tym że taka taktykę przyjął mój prawnik który prowadzi typowo rozwody.
Bomba i czekamy na efekty, składam o tymczasowe określenie miejsca pobytu dzieci będę chciał się porozumieć Ja ale czy Ona pójdzie jak dzik czy się zatrzyma tego nie wiem.
Prawnik mówi że zazwyczaj to działa i zanim pójdą świadkowie można rozwiązać małżeństwo polubownie na zasadzie porozumienia stron.
Niestety bierz pod uwagę wygrane orzeczenie nie oznacza że Ty nie będziesz płacił alimentów, opieka nad dzieckiem to inna sprawa, dogadasz naprzemienną teraz żona będzie Cię rozgrywać ale z czasem jak lubi się 'bawić' jest wielce prawdopodobne że córka i tak z tobą więcej czasu będzie spędzać. Kwestia jak to rozegrasz ja zobaczę co u mnie wyjdą za kwiatki i czy zajmę wyższa pozycje 'negocjacyjna' czy się wpier.... le w maliny.
Zostaje jeszcze kwestia alimentów na żonę, przy polubownym rozwiązaniu istnieje takie ryzyko do 5 lat ale jak zarabia więcej od Ciebie tego bym się bał. Mi prawnik mówi że akurat w mojej sytuacji jest to mało prawdopodobne ale możliwe, przynajmniej On nie spotkał jeszcze takiej sytuacji, walczyły kobiety ale nic nie ugrały.Musza ciężko zachorować albo jak mi mówił sąd oddalił sprawę niech pani wynajmie mniejsze mieszanie.
14992
<
#16 | gunio11 dnia 06.10.2021 08:37
"To jest matka Twojego dziecka jaką by nie była, więc z tego względu odpuść sobie takie nazewnictwo, nie nakręcaj się."
Wybacz aster ale nazywając larwę larwą Desperados wykazał się i tak dużą delikatnością . Na tym forum czytałem wiele dużo gorszych nazw na określenie takich matek i żon .
Desperados 78 aster nie jest z drugiej strony barykady , tylko wykazuje kobiecy punkt widzenia .
13728
<
#17 | poczciwy dnia 06.10.2021 09:48

Cytat

Te dowody to jak inny kolega stwierdził dla zabezpieczenia ewentualnego. Jeśli bym ich nie miał to ze mnie by zrobiła bydlaka, który porzucił rodzinę.

Tak czy inaczej będzie próbowała obrócić kota ogonem; klasyczna manipulacja;
manipulanci mają to do siebie, że bardzo dbają o swoja opinie i zrobią dosłownie wszystko aby syf nie wypłynął na wierzch; to ludzie, którzy nie mają żadnych zasad ani granic więc spodziewaj się, że za plecami będzie obrabiała Ci dupę tak długo aż Ci naiwni uwierzą; a na pewno tacy się znajdą; tym jednak nie zawracaj sobie głowy; jeśli jesteś pewien, że chcesz rozwodu to nie popełniaj taktycznego błędu ujawniając jej cokolwiek; dziś jesteś przekonany, że chcesz bez orzeczenie, ale sprawy mogą obrać nny obrót; a co w przypadku jeśli Ty złożysz bez orzeczenia a ona będzie chciała Twojej winy? zastanowiłeś się nad tym? przecież nie możesz ufać jej słowom i zapewnieniom nawet w 10%.
Zrozum, że to jest wojna, w której nie bierze się jeńców; zapomnij, że to Twoja żona; to niestety od tego momentu Twój wróg;
Przekaż jej suchą informację, że wiesz o wszystkim i w związku z tym składasz pozew o rozwód bo nie wyobrażasz sobie z nią życia po tym co zrobiła i tyle;
niech główkuje czy coś masz czy nie; czy będziesz składał z orzeczeniem czy nie; to nie Twój problem. Broń boże się nie wyprowadzaj z domu do czasu co najmniej pierwszej rozprawy bo jeszcze Ty dostaniesz winę za porzucenie rodziny; Traktuj ją jak powietrze, zajmij się sobą oraz dzieckiem i jakoś dotrwasz do rozprawy choć łatwe to na pewno nie będzie;
15360
<
#18 | Desperados78 dnia 06.10.2021 09:53
Dowodów wszystkich przecież nie pokaże, jedynie jakiś mały fragment filmu i nagranych rozmów. Dlaczego? Bo ją znam, to jej chorobliwe wyparcie, zakłamanie i wypieranie się w oczy. Dopiero w obliczu takiego bezspornego dowodu będzie zaskoczona i może straci trochę tego przekonania o swojej zajebistosci. A zablefuje że mam tego dużo więcej i żeby nie chciała żebym tego użył.
Co do naszych relacji to z mojej strony były próby rozmowy ale ucinała,
oczywiście wina moja itp...

Komentarz doklejony:
Pedro, wiem że alimenty będę płacić na dziecko, na nią to raczej nie więc tu się nie boję.
Współczuję Ci chłopie i bardzo dobrze rozumiem. Musimy się trzymać bo inaczej zwariujemy. Ale za jakiś czas będziemy to tylko wspominać przy piwku obok nowej ukochanej i wiernej mam nadzieję Uśmiech

Komentarz doklejony:
Ale dalej nie poradziliście co zrobić po godzinie "W"? Wyjść z domu żeby ochłonąć i wyjechać samemu np na weekend czy lepiej być na miejscu i obserwować przedpole?
14039
<
#19 | Romanos dnia 06.10.2021 10:03
Powiem Ci tak,
Zanim powiadomisz zone o tym co wiesz "podejmij wyzwanie" i wyobraz sobie KAZDE MOZLIWE jej zachowanie, zwlaszcza takie, ktore uwazasz za niemozliwe 😁
"Nagle" mozesz bowiem odkryc, ze to co do tej pory wiedziales o Zonie to niewielki wycinek calosci i to na dodatek niekoniecznie prawdziwy.
Przygotuj sie na najgorsze. Nie po to zeby siebie dolowac i hamowac, a po to zeby byc przygotowanym.

Komentarz doklejony:
Tak jak wspomniano juz wczesniej: TO JEST WOJNA a Ona jest Twoim przeciwnikiem (wrogiem). Mowic, ze wiesz mow jak najbardziej ogolnie, baaaardzo ostroznie dawkujac szczegoly. Musisz ja pozostawiac w mozliwie najwiekszej niepewnosci co do Twojej wiedzy. Wrog musi miec jak najmniej informacji o Twoim "potencjale militarnym" oraz strategii i taktyce.
Tu nikt konkretnie nie powie Ci co zrobic po ujawnieniu, ze wiesz. Jedni z nas trzaskali drzwiami wychodzili lub wyjezdzali, inni wyrzucali Zdrajce z domu, jeszcze inni zostawali i obserwowali (na przyklad ja).
Jedno co Ci z mojego doswiadczenia moge zasugerowac (choc nie wiem czy dla Ciebie wykonalne) to na kazdym etapie dzialac na zimno, bez okqzywania emocji i bez dzialania pod ich wplywem, ale... Ja bylem wczesniej dla mojej Bylej Zony facetem bardzo czulym i empatycznym wiec zmiana taktyki podzialala na nia jak "kubel lodowatej wody".
Rzecz po prostu w tym, zeby zdrajce zdezorientowac i sparalizowac "zmiana taktyki". Zmienic swoje zachowania, zmienic swoje reakcje. Niech wie, niech bedzie przekonana, ze tamtego Ciebie juz nie ma, a nie ma bo go "zamordowala".
15360
<
#20 | Desperados78 dnia 06.10.2021 10:29
Dzięki za podpowiedzi, muszę to jeszcze rozkminić na spokojnie...
Biorę też pod uwagę że ona wręcz się ucieszy i nie przejmie za bardzo tym rozwodem. Będzie w końcu wolna i niezależna co tak często podkreślała. Na moje niewinne to po co ze mną jeszcze jesteś zawsze rzucała niby w żarcie "No właśnie się zastanawiam".
Po czymś takim płetwy opadają.... Zdurniala na stare lata i kasa jej odbiła. Ech, dramat jakiś... 😒
14027
<
#21 | normalnyfacet dnia 06.10.2021 10:47

Cytat

Dowodów wszystkich przecież nie pokaże, jedynie jakiś mały fragment filmu i nagranych rozmów.

Nie rozumem po co chcesz jej pokazywać co masz na nią skoro zdecydowałeś się na rozwód? Po co to?

Cytat

Dlaczego? Bo ją znam, to jej chorobliwe wyparcie, zakłamanie i wypieranie się w oczy. Dopiero w obliczu takiego bezspornego dowodu będzie zaskoczona i może straci trochę tego przekonania o swojej zajebistosci. A zablefuje że mam tego dużo więcej i żeby nie chciała żebym tego użył

Czyli chodzi o Twoja satysfakcję?
Ponawiam, po co Ci to? Uważam że lepiej będzie jak dostanie w łeb na sali sądowej.
Byłeś u adwokata?

Komentarz doklejony:

Cytat

Ale dalej nie poradziliście co zrobić po godzinie "W"? Wyjść z domu żeby ochłonąć i wyjechać samemu np na weekend czy lepiej być na miejscu i obserwować przedpole?

Wszystkie swoje kroki uzgadniaj z adwokatem.
Ale jeśli jej powiesz to wyjedź z domu na weekend - oczywiście kamerka, dyktafon w domu działa? Podłóż również coś w jej samochodzie.
Ale pamiętaj nie działaj pochopnie bo to zły doradca.
15360
<
#22 | Desperados78 dnia 06.10.2021 11:36
Normalny facet, mhmm no może masz rację, najpierw adwokat, właśnie wysłałem maila żeby zaklepać termin i czekam na odpowiedź. Mam nadzieję że nie będzie odległy. W końcu adwokat będzie miał większe doświadczenie w tym zakresie. Im dalej od momentu wykrycia zdrady tym temperatura zwojów spada i włącza się myślenie.
Dzięki za sugestie
13728
<
#23 | poczciwy dnia 06.10.2021 12:37

Cytat

Dowodów wszystkich przecież nie pokaże, jedynie jakiś mały fragment filmu i nagranych rozmów. Dlaczego? Bo ją znam, to jej chorobliwe wyparcie, zakłamanie i wypieranie się w oczy.

A co Ci to da? Jaki jest w tym cel? Chcesz jej coś udowodnić? To zrób to w sądzie to odpowiednie miejsce;
Ty już jej nic nie musisz jej udowadniać, w sensie pozasądowym; dobrze wiesz co ona zrobiła i ona też dobrze wie; płonie parter a Ty dodatkowo chcesz podpalać piętro; po co Ci to, mało masz emocji?

Cytat

Biorę też pod uwagę że ona wręcz się ucieszy i nie przejmie za bardzo tym rozwodem

Zupełnie czym innym jest niezobowiązujący romans przy zachowaniu statusu quo a czym innym rozpad rodziny i wszystkie jej konsekwencje;
14759
<
#24 | Radocha dnia 06.10.2021 14:08

Cytat

poczciwy dnia października 06 2021 12:37:25
Dowodów wszystkich przecież nie pokaże, jedynie jakiś mały fragment filmu i nagranych rozmów. Dlaczego? Bo ją znam, to jej chorobliwe wyparcie, zakłamanie i wypieranie się w oczy.

A co Ci to da? Jaki jest w tym cel

Toć przecie wiesz poczciwy.
On liczy jak Jagiełło pod Grunwaldem że krzyżacy ze sprawiedliwym pokojem przyjadą
Liczy że żona się opamięta
Liczy że ona wreszcie pojmie co odpie..la
Liczy że ona przypomni sobie że jest zoną matką ma rodzinę ma obowiązki, ba że przecie przysięgała a słowo to nie dym.
Liczył dziad na cudzy obiad i głodny chodził.
Większość z nas liczyła i się przeliczyła.
Do Desperados78 zapewniam, że zrozumienie u niej jeżeli przyjdzie to nastąpi kiedy miną motylki w brzuchu.
Teraz ty działasz na nią jak przysłowiowa czerwona płachta na byka cokolwiek zrobisz to jest złe to budzi w niej agresje...
Jedyną prawdą dla niej będzie ta od boczniaka, ze woli żonę że wybiera swoją rodzinę że jego żona więcej dla niego znaczy niż ona że ona była tak naprawdę seks lalka
Ba nastąpi to wtedy kiedy rzeczywiście boczniakowi na zonie i rodzinie będzie zależało
Wtedy jest szansa że dotrze do niej jakie gruzy w swojej rodzinie i otoczeniu zostawiła :cacy
14923
<
#25 | blebleblee dnia 06.10.2021 15:00
Wiekszosc na tym forum to poranienie praktycy, wiec czytaj uwaznie ich porad, ja ze swojej strony dodam, dobry adwokat to podstawa, zanim cokolwiek zrobisz omow to z nim, to twoj jedyny sojusznik. Ja zachowanie w momencie ,,obwieszczenia" jej sytuacji o nadchodzacym rozwodzie uzaleznilbym od sytuacji twojego domu, jezeli dom nalezy do tylko Ciebie kazalbym jej sie pakowac i wyprowadzic do kochanka/mamusi/kolezanki; jezeli dom jest wspolny to po prostu na poczatek zamieszkaj ty gdzies u znajomych czy rodziny, ale nie dlugo, tylko dla ochloniecia bo cie oskarzy o pporzucenie rodziny; konfrontacje i wasze rozmowe koniecznie nagrywaj, jak nie na kamere to przynajmniej glos; jak koniecznie chcesz jej pokazywac jakies dowody, zrob jedno zdjecie z filmiku jak ona sie z tamtym caluje, powiedz jej ze dostales mase takich zdjec i jak ci bedzie robila problem przy rozwodzie to wyslesz jej do kazdego z jej znajomych, rodziny, przelozonych w pracy
15360
<
#26 | Desperados78 dnia 06.10.2021 15:41
Panowie, do tego samego właśnie dochodzę, żeby nie wyskakiwać z tym co mam, wtorek mam adwokata (babka) nie wiem czy to dobrze czy źle Uśmiech Po prostu złoży pozew a ja poinformuję małże tylko o tym i wtedy obserwacja. Nie będę mówić co mam na nią.
Co do chaty to wspólna, część w kredycie, żona w żartach powtarzała że mnie spłaci i przepisze kredyt na siebie a stać ją na to. Ja za swoją część kupię mieszkanie. Teraz gdy jest w fazie "big love" zgodzi się na wszystkie warunki i nie będzie utrudniać, bylebym tylko jak najszybciej spieprzał. Gorzej będzie jak lovcio ją spuści, a ona sama zostanie w domu i jego obsługą. Wtedy może zacząć się kombinowanie z jej strony.
Rada dla innych zdradzonych (mimo że jestem w temacie junior młodszy) to po wstępnym szoku pozbierać się jak najszybciej, zbierać dowody i działać. Obrałem plan i go realizuje, czynie kolejne kroki i mnie to zajebiście podnosi na duchu i dodaje pewność siebie, że w końcu o czymś decyduję. Wstępnie oglądałem mieszkania na necie i w tej kasie spokojnie się zmieszczę więc jakieś światełko jest w tym koszmarnym tunelu. Ale najważniejsze że podniosłem sobie ego i teraz inaczej patrzę na nich. I to dzięki Wam panowie!!! Bez Was pewnie był pił i wił się w rozpaczy do teraz. Byleby tylko nic nie wyskoczyło w trakcie rozwodu, tego się boję...
14039
<
#27 | Romanos dnia 06.10.2021 17:34
Jedna uwaga...
To, ze jest w jak to piszesz: "fazie big love" nie oznacza, ze nie mysli 😁
Nie zakladaj z gory, ze pojdzie na wszelkie ustepstwa rylko po to by sie od Ciebie uwolnic, bo mozesz sie bolesnie zdziwic.
Wystarczy, ze jest choc odrobine niepewna tamtego goscia i zamiast dac Ci "spokoj" postanowi miec Ciebie jednak jako "opcjw rezerwowa".
14027
<
#28 | normalnyfacet dnia 06.10.2021 18:26

Cytat

Po prostu złoży pozew a ja poinformuję małże tylko o tym i wtedy obserwacja

Gdzie Ciebie tak goni?
Jak ją poinformujesz to co chcesz obserwować, jej płacz, kłamstwa, butę itd. itp.?
Ty musisz zbierać teraz dowody a najłatwiej gdy ona teraz myśli że jest taka zajebista a Ty taki głupi, ślepy.
Czas, tego potrzebujesz.
Niech adwokat napisze pozew, złoży go w sądzie, sąd powiadomi Twoją jż - da Ci to 2,3 tygodnie - które możesz i musisz wykorzystać do zbierania dowodów.

Cytat

Nie będę mówić co mam na nią.

Nigdy dopiero w sądzie.

Cytat

Co do chaty to wspólna, część w kredycie, żona w żartach powtarzała że mnie spłaci i przepisze kredyt na siebie a stać ją na to. Ja za swoją część kupię mieszkanie. Teraz gdy jest w fazie "big love" zgodzi się na wszystkie warunki i nie będzie utrudniać, bylebym tylko jak najszybciej spieprzał

Dlatego tak Cię pili żeby jej powiedzieć?
Niby dobrze kombinujesz ale (bo musi być) plan może wziąć w łeb.
Bo widzisz co innego bzykać (nawet) przystojnego faceta a co innego z nim się wiązać.
Skąd pewność że jż myśli o nim inaczej niż tylko o miłym czasoumilaczu?
On ma żonę, dziecko, jest budowlańcem (jakim?) - jest niewiadomą.
Ona ma męża, dziecko, małżeństwo, pozycję w środowisku (sąsiedzkim, zawodowym - gdzie ona robi?) rodzinę która Ciebie zaakceptowała (?) ciepłe gniazdko itd.

Cytat

Gorzej będzie jak lovcio ją spuści, a ona sama zostanie w domu i jego obsługą. Wtedy może zacząć się kombinowanie z jej strony.

Ale to zacznie się jak tylko się wyda a nie jak on ją kopnie.
14759
<
#29 | Radocha dnia 06.10.2021 18:41
normalnyfacet w cel
Powiedz gdzie się spieszysz?
Dlaczego też od razu coś zakładasz?
Czytasz co piszemy?
Powoli powoli roztropnie i jeszcze raz powoli

Komentarz doklejony:
co zrobisz jak pani zacznie spazmować?
jak zacznie szantaż że np zycie sobie odbierze
że ograniczy twoje wizyty...
pospiech jest wskazany przy łapaniu pcheł
15320
<
#30 | edek dnia 06.10.2021 22:43
opisz ją dokładniej, jakie ma cechy charakteru, na jakim stanowisku pracuje ?
15360
<
#31 | Desperados78 dnia 06.10.2021 23:07
Ech już myślałem że jestem cwany, ale sprowadziliście mnie na ziemię. Wiec jak sugerujecie czekać aż przyjdzie pozew do skrzynki?
Edek - jej cechy opisałem we wcześniejszych postach. Generalnie buta, przekonanie że mam kasę to rządzę, faceci to marne pyły itp
To taki typ twardej businesswoman.
Normalny - co do spazmów to nie, nie absolutnie, raczej atak niż przyznanie się do bólu
15320
<
#32 | edek dnia 07.10.2021 00:14
Kod źródłowy

 Desperados78 dnia października 06 2021 23:07:44
To taki typ twardej businesswoman.


Czytałem co wcześniej pisałeś i tego powyżej mi brakowało (podejrzewałem, że tak jest).
Z tego co pisałeś to wyobraźnię też masz zbyt delikatną.
Dla mnie Twoja żona może posunąć się do rzeczy o których Ci się nie śniło, bo nie ma żadnych skrupułów i po trupach dąży do celu. Jak się uprze to Cię zgnoi tak, że w życiu się nie naprostujesz. Wg mnie może np. upozorować pobicie, że niby Ty ją pobiłeś. Pomyślałeś o tym ?

Komentarz doklejony:
a nawet w gorsze rzeczy, że np zajmujesz się córką delikatnie mówiąc niewłaściwie
14039
<
#33 | Romanos dnia 07.10.2021 08:17
Naprawde. Im mniej wie, o tym co planujesz i jak chcesz dzialac, tym dla Ciebie lepiej.
Zapomnij "na chwile" o tym jaka kiedys byc moze byla "kochana zona" i zacznij zakladac, ze dzis jest kims kto bedzie chcial Cie zniszczyc.
Po prostu przyjmij najgorsze, a najwyzej mile sie rozczarujesz 😁
Znsz ja dobrze. Wiesz czego prfnie i czego sie boi (w zyciu jako calosci). W to ewentualnie uderzaj jesli zacNie zbyt mocno brykac.
Moja atrasznie sie bala utraty reputacji i "pozycji spolecznej" zarowno swojej jak i swoich kochankow (oj, bylby "huk" na pol Polski). Wystarczylo, ze wspombualem tylko o "mozliwosci" upublicznienia wszystkiego i spotulniala 😁
Jesli nigdy w zyciu nie byles gnojem, musisz gotow sie nim stac (lub baaardzo przekonujaco udawac).
Jesli byles to musisz stac sie jeszcze wiekszym.
Zeby pozniej "wspanialimyslnie wybaczyc" zawsze znajdziesz czas jesli zechcesz 😁
Ale to pozniej.
14759
<
#34 | Radocha dnia 07.10.2021 08:18
Tia pamiętam jak sam planowałem
Pamiętam co później z tychże planów wychodziło
Niech adwokat złoży pozew niech pani wie że nie żartujesz że sprawa jest poważna i to ona ponosi odpowiedzialność za rozpad rodziny, stres dziecka i cała otoczkę z tym związaną
15215
<
#35 | Marcus49 dnia 07.10.2021 10:44
CO z Twoich wpisów ,,Desperados78" wiemy o Twojej (jak piszesz) ,,małż":
- Jest ambitna i butna. Jej sukcesy finansowe utwierdzają ją w przekonaniu, iż jest ,,super". Ciebie traktuje protekcjonalnie, a nawet lekceważąco. Jest tak pewna siebie, oraz tego iż nie zauważysz jej zdradliwego postępowania, że jakby nawet zatraciła poczucie potrzeby krycia się z tym. W mojej ocenie aktualne ,,wyrwanie tego ciacha" to dla niej nie pierwszyzna, ale zrobiła to prawie na Twoich oczach, dlatego w końcu zauważyłeś. Ma 40-ci lat, a więc weszła już jakiś czas temu w wiek ,,ryczących 40-tek", a to, z jej charakterem się będzie nasilać. Będzie coraz mocniej ,,samorealizować się seksualnie.
--------
Pozew rozwodowy:
NIE SPIESZ SIĘ!!!! Bowiem przed sądem, aby go uzyskać musisz udowodnić ustanie więzi: uczuciowej, emocjonalnej i fizycznej.
Nie gniewaj się, ale w świetle tych dowodów o jakich piszesz, że posiadasz będzie to bardzo trudne, o ile wręcz nie niemożliwe. Tym bardziej, że na pewno z jej strony padnie zarzut, że pozyskałeś je nieprawnie, a wtedy sąd może je całkowicie odrzucić. Gdy dołożymy do tego jej linię obrony opartą z jedne strony o ,,kryzys wieku średniego" jaki przechodzi, a także o to że nie czuła się kochana; że wg niej żadna z tych wspomnianych wcześniej ,,więzi" nie ustała, ze to o co ją oskarżasz to tylko Twoje imaginacje - możesz być raczej pewny oddalenia pozwu przez sąd. Bądź pewien, ze będzie miała najlepszego prawnika - wszak stać ją na to.
I CO WTEDY??
Powiem Ci - dopiero wtedy zobaczysz co to jest żyć z wrogiem. Co to znaczy i JAK ona wtedy będzie potrafiła Cię upokarzać. A możesz być tego pewny. Łącznie z gnębieniem Cię opowieściami po powrocie z ,,bzykania" jaka jest ,,wypompowana". Po czym jest ,,wypompowana" będziesz się mógł się domyślać.
A na dokładkę ona już wtedy będzie się ,,pilnować", abyś nie mógł uzyskać żadnych dowodów jej zdrad. Tak - zdrad. Bo możesz być pewny, że po tym aktualnym ,,ciachu" będą kolejne ,,ciacha".
Przykro mi, ale na razie musisz ,,zacisnąć żeby" i zdobyć ,,TWARDE", nie podlegające dyskusji dowody. Bowiem z mojego punktu widzenia to co obecnie masz takim czymś nie jest.
--------
,, ... nęka podobno moją głuchymi telefonami" ???
Skąd to wiesz i jak to się stało, ze coś takiego wiesz?

Komentarz doklejony:
Oczywiście zęby".

Komentarz doklejony:
Jeszcze jedno:
Wszak gdy Ty jesteś w pracy, a córka w szkole wasza sypialnia STOI DLA NIEJ ,,OTWOREM" dla tego jej ,,seksualnego samorealizowania się". Takiego dowodu sąd odrzucić nie będzie mógł.
14027
<
#36 | normalnyfacet dnia 07.10.2021 11:15
Naszło mnie kilka pytań r11; nie znamy jej i dlatego muszę pytać.

Cytat

Najpierw było żonki ciągle siedzenie przy nim

Gdzie żona pracuje r11; i tu nie pytam dokładnie o nazwę pracodawcy ale czy zajmuje państwową posadę czy też pracuje w jakiejś korporacji r11; że mogła tak przy nim siedzieć.

Czy Wy w tym domu teraz mieszkacie a jak nie to jak daleko od tego domu mieszkacie?

Cytat

Aha, jeszcze jedna informacja, ona jest na takim etapie życia że chce się bawić, ma kasę, żadnych hamulców, po prostu królowa życia za dychę

A ta wiedza skąd pochodzi, od niej? Czy to Twoje przemyślenia?
Ta szalona 40...niestety coś w tym jest r11; uregulowana pozycja rodzinna/społeczna, dobra praca, odchowane dziecko, pakiet kosmetyczny(fryzjer, kosmetyczka, siłownia itd.)
Odnoszę wrażenie że ona u Was "rządzi" a Ty raczej ustępowy, tak?

Cytat

otóż co do historii żony to nie pierwszy taki wyskok

A co dokładnie masz na myśli, miała już jakiegoś przyjaciela?

Cytat

w zasadzie ciągle (od kilku lat już) ochrona telefonu jak Cerber.

To jeden z symptomów że coś może ukrywać. Ale piszesz że od lat r11; przecież Wy razem jesteście dopiero 10 lat. Kiedy ten Cerber się pokazał?

Cytat

Nie miałem żadnych konkretów więc tylko można było się domyślać, ale widać nieźle się rozzuchwaliła, że robi to niemal na moich oczach

A co zrobiłeś w temacie ustalenia co żona robi poza domem? Czy też skupiłeś się na córce, pracy i takie tam.
I tu znowu kłania się jej praca. Czym ona się zajmuje?

Cytat

Mnie próbuje traktować jak pazia i to przy nim, ale zaraz jest mocna riposta w jej stronę i się zamyka.

A zapodaj przykład jak się do Ciebie odnosi.

Cytat

Ona ma ogromne zdolności do konfabulacji i jest przekonywująca. Nie raz słyszałem jak z boczniakiem rozmawiała to wymyślała jakieś niby sytuacje ze mną w których rzekomo zachowalem się źle itp.

I dlatego nie możesz jej teraz mówić co masz, przez ten czas jaki masz pomyśl gdzie będziesz mieszkał, zabezpiecz kasę( macie wspólne konto?) Jak już ktoś wspomniał ona może w kontrze oskarżyć Ciebie o pobicie, gwałt, zacznie sprowadzać Policję itd. itp. Naucz się już że przy niej siedzisz z włączonym dyktafonem.
Ogólnie jak wygląda wasza sytuacja wokół rodzinna?

Cytat

Biorę też pod uwagę że ona wręcz się ucieszy i nie przejmie za bardzo tym rozwodem

Ale tylko pod warunkiem że odbędzie się to na jej warunkach.

Cytat

Będzie w końcu wolna i niezależna co tak często podkreślała. Na moje niewinne to po co ze mną jeszcze jesteś zawsze rzucała niby w żarcie "No właśnie się zastanawiam".

Czy ona w czasie małżeństwa zmieniła pracę?
Od dawna sobie tak żartuje?
Czy Wy ze sobą współżyjecie regularnie czy też tak z przypadku?
I czy teraz ze sobą współżyjecie?

Jeśli Cebie stać wynajmij firmę detektywistyczną, oni mają sprzęt i możliwości zdobycia lepszych dowodów jej zdrady r11; bo odgłosy jakie masz nagrane to dla Ciebie dowód ale dla sądu już nie koniecznie.
Z tego co piszesz to ona może być recydywa i stąd takie jej zachowanie wobec Twojej osoby.
14926
<
#37 | obserwator dnia 07.10.2021 14:02
No tak poradzić dokładnie co zrobić w danym przypadku to ciężko będzie doradzić.
Znaczy w kwestii czy już się ujawniać, robić dym na cztery fajery,może nawet pognać kochasia w cholerę czy jego żonie coś podesłać z tych dowodów.

Ja bym proponował tak jak większość tutaj, zachować spokój, zbierać dowody dalej, nie dać po sobie poznać przeciwnikowi że coś jest nie tak że coś wiesz lub się domyślasz, nie okazywać słabości i dążyć do celu.
Masz okazje poznać człowieku po prostu z kim ci przyszło żyć pod jednym dachem bez nawijania makaronów na uszy czy mydlenia oczu.

Ja to widzę tak ,że to takie standardowe raczej chyba w związkach u ludzi.
Macie tu ryczącą 40stkę, może fajna taka też bo niezależna powiedzmy, nie typ kury domowej typowej. No i znalazł się młodszy atrakcyjny, dreszczyk emocji,jakieś głupawki ze strony baby której przegrzały się styki i zapomniała się czy tam zagalopowała za bardzo. W domu z mężem nie jest już to samo bo wszystko oklepane takie standardowe,do przewidzenia.

No bo do czego by to podpiąć? Standardowo ,że kobiety zdradzają emocjonalnie ,a facetom zależy bardziej tylko na po bzykaniu sobie i odskoczni typowej ale że nie w głowie będzie mu zaraz porzucanie swojej partnerki ( matki jego dzieci powiedzmy).
Coś na zasadzie jakby suka nie dała to pies by nie wziął.
Wyskoczysz larwie z pytaniami i dowodami ( oczywiście nie wszystkimi na raz bo nie daje się wszystkiego tylko namiastkę choćby trzeba było blefować ,że masz tego więcej, o wiele więcej i pójdzie to do rozprawy ) to zacznie się kociokwik o że zbłądziła ,że się zagalopowała i nie wie co w nią wstąpiło. Powie ci teksty ,że to też twoja wina po części bo rozminęliście się w tym małżeństwie no i w codzienności niby. Takie tam standardowe brednie jak to jest opisane tutaj w innych historiach zdradzonych/anych ludzi przez swoje połowice.

Masz czas by to przemyśleć sobie jakoś i rozegrać potem tak by piłka była rozgrywana przez ciebie aktywnie bo jednak baby są takie że mogą jednak wiele poprzekręcać gdy już wyskoczy ta godzina W.
14027
<
#38 | normalnyfacet dnia 07.10.2021 15:50
obserwator dnia października 07 2021 14:02:23

Cytat

Standardowo ,że kobiety zdradzają emocjonalnie ,a facetom zależy bardziej tylko na po bzykaniu sobie i odskoczni typowej ale że nie w głowie będzie mu zaraz porzucanie swojej partnerki

Noo nie bardzo się z tym zgadzam, kobity też lubią zaliczać.
Facet też ma emocje jak kobieta - bo tamta atrakcyjna, dreszczyk emocji, owoc zakazany itp.
I uważam że żona autora też chce sobie po bzykać i nie myśli o odejściu.
I dlatego uważam że rozwód wcale nie będzie miły/łatwy.
14759
<
#39 | Radocha dnia 07.10.2021 16:19
Do autora
Zamień to
Masz jeszcze chwile zanim Twoja adwokat złoży pozew.
Przestań emocjonalnie karmić żonę
Wyjedź sobie nad morze lub w góry bez konsultacji z nia ot wyjedź i już
Nie tłumacz się gdzie dlaczego itd
Zacznij się elegancko ubierać
Taki wstepik bo nie wiem jak funkcjonujesz i na co Cię stac więc na miarę swoich możliwości coś tam pomyśl
13728
<
#40 | poczciwy dnia 07.10.2021 16:23
Autorze,
Ja na Twoim miejscu nie spieszyłbym się tak z formalnym rozwiązaniem małżeństwa;
W pierwszej kolejności zwyczajnie i po ludzku pogadałbym z żoną w odpowiednim momencie, jak już będziesz miał wystarczającą ilość materiału dowodowego; poinformowałbym o swoich ustaleniach, ale bez szczegółów i czekał na jej ruch; obserwował jej reakcję, ale też postawę jaką przyjmie;
Od tego uzależniał dalsze działania; możliwości jest kilka; rozwód, separacja formalna z orzeczeniem winy, próba poskładania rodziny;
Dziś przepełniony złymi emocjami i bólem wydaje Ci się, że rozwód to jedyna możliwa droga, ale za kilka miesięcy czy też lat wcale tak nie musisz czuć; jeśli pozew o rozwód ma być tylko formą ukarania żony za jej chuć to po prostu tego nie rób; finalnie to Ty możesz czuć się przegrany; emocje nigdy nie są dobrym doradcą a po czasie z chłodną głową potrafimy spojrzeć zupełnie inaczej na pewne wydarzenia; rozwód zawsze zdążyć wziąć; to w aktualnej sytuacji i Twoim stanie nie powinien być najważniejszy cel;
Priorytetem powinno być zapewnienie dzieciom poczucia bezpieczeństwa; odzyskanie Twego wewnętrznego spokoju i emocjonalnej równowagi; dopiero wówczas jest czas na tak poważne decyzje jak rozwód;
Masz w tej chwili cały wachlarz możliwości działania; zostaw żonę samą sobie; niech robi co uważa za słuszne wzbogacając tym samym Twój materiał dowodowy; Ty odseparowany emocjonalnie od niej zajmij się sobą; w wolnym czasie wychodź gdzieś z dziećmi, poświęć im więcej czasu; odetchniesz od złych myśli, a przy okazji zostawisz pole do popisu małżonce;

Komentarz doklejony:
P.S.

Cytat

Masz jeszcze chwile zanim Twoja adwokat złoży pozew.

do pozwu trzeba załączyć wszystkie dowody; wszystkie złożone w późniejszym terminie tzw. piśmie procesowym mogą zostać pominięte;
14923
<
#41 | blebleblee dnia 07.10.2021 16:36
Moim zdaniem pozew rozwodowy w pierwszym rzedzie bedzie testem, pokaze Ci jej prawdziwe oblicze, dlatego przygotuj wasz dom, zainstaluj kamerki, albo przynajmniej nagrywanie, bo nie wiadomo jaka bedzie jej reakcja, jak jest mocno zadzumiona uczuciami do tamtego, przekonana o swoich nadzwyczajnych mocach to moze zaczac od razu kasanie, sprowokuje cie do awantury, rekoczynow, istnieje wiele opcji, bo z drugiej strony mozliwe ze ona sie ogarnie i zawalczy o Was, w koncu opiekujesz sie dzieckiem za darmo i jeszcze przynosisz kase ze swojej roboty, nie wiem jakie sa jej dochody, ale zawsze to cos
14759
<
#42 | Radocha dnia 07.10.2021 16:40
rozmowa o ile ma przynieść skutek musi być poprzedzona choćby zdarzeniem czy też zdarzeniami by pani odkryła zrozumiała pojęła ze traci kontrolę nad tym co do tej pory uważała za swoją własność.
Powinna odczuć że świat którego obraz wydaje jej się przez nia kreowany więc z jej punktu widzenia stabilny kruszy ba za chwilę runie.
Inaczej moim zdaniem jak to mówią francuzi marnę szansę
Kurcze no niech choć worke bokserski w garaży zawiesi i zacznie go zamykać że boksuje lub niby boksuje
To pani ma się zastanawiać co on robi i dlaczego
To pani m a się nim zainteresować
To pani ma przestać się nudzić
To pani ma zrozumieć co i kogo traci
Może rozumie i wie i jej to lotto ale moim zdaniem gra warta świeczki

Komentarz doklejony:
aha i ważne pytanie dla autora czy jemu jeszcze na niej zależy i czy da radę z nią żyć wiedząc że pod dachem ma zdrajcę
14027
<
#43 | normalnyfacet dnia 07.10.2021 17:06
Radocha dnia października 07 2021 16:19:46

Cytat

Do autora
Zamień to

Się dopytam ale co ma zamienić?

Cytat

Wyjedź sobie nad morze lub w góry bez konsultacji z nia ot wyjedź i już
Nie tłumacz się gdzie dlaczego itd

Noo, nie do końca. Jeśli on nadal ma grać misia to nie może robić coś nie oczekiwanego.

Komentarz doklejony:
Jest też inna droga.
Znajdź coś sobie na boku. Fajne
14759
<
#44 | Radocha dnia 07.10.2021 17:26

Cytat

normalnyfacet dnia października 07 2021 17:06:06
Radocha dnia października 07 2021 16:19:46
Do autora
Zamień to
Się dopytam ale co ma zamienić?

Cytat

To pani ma się zastanawiać co on robi i dlaczego
To pani m a się nim zainteresować
To pani ma przestać się nudzić
To pani ma zrozumieć co i kogo traci
Pokazuje język

Cytat

Noo, nie do końca. Jeśli on nadal ma grać misia to nie może robić coś nie oczekiwanego.

Widzisz ja nie namawiam go do wstrzynania burd, do bycia brutalnym i groźnym.
Niech będzie misiem jedno nie wyklucza drugiego
Niech to robi w białych rękawiczkach.
No uczmy sie od zdrajców co ?
Może przypalić głupa jak pani i ,,zupełnie nie rozumieć o co jej chodzi"
Może użyć ulubionych tekstów zdrajców ,,co mam siedzieć w klatce"
,,Ograniczasz mnie", ,,duszę się" potrzebuje odrobiny prywatności itd itd itd
Toć niech poczyta forum niech zerknie jak zdrajcy z nami rozmawiają
Niech to zamieni niech to ona go pyta gdzie jest co robi niech ją ciekawi z kim esemsuje
Co do kogoś na boku to rozumiem ze to żart
15320
<
#45 | edek dnia 07.10.2021 18:48
Dla mnie ta Pani to nie jest typowy przypadek.
Autorze opowiedz więcej o niej...
14027
<
#46 | normalnyfacet dnia 07.10.2021 19:20
Radocha
Można i tak. Ja wziąłbym córkę na taki wyjazd, dwa w jednym.

Edek
Problem że autor nie odpowiada na pytania lub kto jak woli cenzuruje je.
A ja myślę że to typowy przypadek.
14759
<
#47 | Radocha dnia 07.10.2021 19:31
edek dnia października 07 2021 18:48:00
Dla mnie ta Pani to nie jest typowy przypadek.
Autorze opowiedz więcej o niej...

Cytat


normalnyfacet dnia października 07 2021 19:20:30
Radocha
Można i tak. Ja wziąłbym córkę na taki wyjazd, dwa w jednym.

Edek
Problem że autor nie odpowiada na pytania lub kto jak woli cenzuruje je.
A ja myślę że to typowy przypadek.

Dokładnie ta pani nie jest kimś nadzwyczajnym choć nie znam typa więc nie będę zakładał.
Też robiłem wypady z synem i usłyszałem ,,ja czuję, że was tracę"
Co by nie mówił słępy nie zauważy
Co do autora nie dziw mu się dla niego to początek końca więc i tak dobrze ogarnia w każdym razie lepiej niż ja w jego sytuacji
15320
<
#48 | edek dnia 07.10.2021 22:46
No ja obstawiam, że autor wątku liczy na jej opamiętanie i skruchę jak pokaże jej, że wie.
Ona jednak będzie walczyć na wszelkie możliwe sposoby, żeby go upodlić i będzie to robić dla samej walki nie patrząc na koszty.
Jak będzie pewnie się nie dowiemy.
15360
<
#49 | Desperados78 dnia 07.10.2021 22:58
Widzę dyskusja się rozpętała i trochę mi zamąciliscie...
Ja już ułożyłem plan (według Waszych sugestii), że palę do momentu złożenia pozwu. Potem miałem obserwować jej reakcję.
Jeśli nią to wstrząśnie to będzie walczyć o rodzinę, ale ja czuję, że ona powie ok - rozwód!
My i tak już żyjemy obok siebie od dawna, nie całujemy się, nie przytulamy, ona ze mną nie sypia już od 2 lat bo twierdzi że chrapię itp.
Jesteśmy mili dla siebie, szanujemy się, ona robi mi prezenty, zawsze pamięta o piwie w weekend, sprząta, gotować jej się nie chce więc zamawia dla wszystkich z restauracji. Ale namiętności i seksu brak.
Więc teraz to już nie wiem panowie jaki jest plan? Ja we wtorek idę do adwokatki więc chciałbym mieć jakąś strategię w zanadrzu...

Komentarz doklejony:
Co do pytań, to dużo ich i ciężko się odnieść do każdego, materiały na nią mam (wcześniej o tym pisałem), w sypialni mojej się nie zabawiają bo tam też elektronika, w piwnicy, przedpokój i salon. Wszędzie sprzęt, auto też.
Jedno co zauważyłem od kilku dni to temperatura romansu chyba spada, bo nie ma lodzików przed pracą, nie ma uścisków w przedpokoju, spieszenia się z pracy żeby tu być przede mną itp. Ona nie staje już na głowie żeby się spotkać tylko jedzie po córkę najpierw, potem zakupy a potem do domu czyli tu gdzie robi lovcio. Żona jego depcze im po piętach chyba albo coś odkryli z mojej strony? Nie wiem..

Komentarz doklejony:
A tak poza tym to teraz sobie przypomniałem (dużo wcześniej jeszcze) że ona oglądała porno, miałem na kompie myspy i robił zrzuty. Od kilku lat nie używa już do tego laptopa tylko tel swój ale do niego nie mam dostępu. Tam ogląda ostre akcje a w realu to mocno średnia w te klocki....

Komentarz doklejony:
Ktoś tam twierdził żeby nie wyskakiwać od razu z pozwem, ale samo złożenie pozwu to jeszcze nie rozwód, a na pewno pokażę jej że sprawa jest poważna i wtedy się okaże na czym jej zależy więc chyba to nie jest takie głupie moim zdaniem
14027
<
#50 | normalnyfacet dnia 07.10.2021 23:31
Desperados78 dnia października 07 2021 22:58:45

Cytat

Więc teraz to już nie wiem panowie jaki jest plan?

To napisz wprost czego chcesz.

Cytat

Co do pytań, to dużo ich i ciężko się odnieść do każdego

Aż tak dużo nie ma
- czy mieszkacie w remontowanym domu
- czy z wami mieszka teściowa
- gdzie ona pracuje

Cytat

Ale namiętności i seksu brak.

Kiedy był ostatni seks?

Cytat

Ktoś tam twierdził żeby nie wyskakiwać od razu z pozwem, ale samo złożenie pozwu to jeszcze nie rozwód, a na pewno pokażę jej że sprawa jest poważna i wtedy się okaże na czym jej zależy więc chyba to nie jest takie głupie moim zdaniem

Pytanie czego Ty chcesz.

Komentarz doklejony:
Śpicie osobno, więc może odniesiesz się do pytań.
15360
<
#51 | Desperados78 dnia 07.10.2021 23:44
Chcę kochającej żony i szczęśliwej rodziny, ale wiadomo, że z nią to nirealne. Wiec chcę rozwodu maksymalnie bezproblemowego i utrzymywania z nią przyjaznych stosunków po rozwodzie. Czy jest do tego zdolna? To się okaże.
Co do pytań: tak, mieszkamy w tym domu, bez teściowej a małża robi w firmie prywatnej która robi specjalistyczne urządzenia za potężne pieniądze...
14027
<
#52 | normalnyfacet dnia 08.10.2021 00:05
I to już jakiś konkret.

Cytat

Chcę kochającej żony i szczęśliwej rodziny, ale wiadomo, że z nią to nirealne.

Pamiętaj, my jej nie znamy.
Od kilku lat macie problem i zdaje się że nie zareagowałeś zbyt mocno żeby coś z tym zrobić.

Cytat

Jesteśmy mili dla siebie, szanujemy się, ona robi mi prezenty, zawsze pamięta o piwie w weekend, sprząta, gotować jej się nie chce więc zamawia dla wszystkich z restauracji.

Zaczęła Ciebie traktować jak aktywa długo terminowe, nic podniecającego.

Cytat

Ale namiętności i seksu brak.

Dlatego pytałem czy i kiedy zmieniła pracę, bo to może być odpowiedzią na jej zachowanie.

Cytat

mieszkamy w tym domu

Pytałem o to bo może mała prowokacja, wyjeżdżasz z córką na weekend a chata wolna.

Cytat

Jedno co zauważyłem od kilku dni to temperatura romansu chyba spada

Tamten facet był tylko do zabawy.
A ja zadaje pytania bo rodzi się pytanie czy on jest pierwszy czy kolejny.
Zastanów się nad detektywem.
14926
<
#53 | obserwator dnia 08.10.2021 00:15

Cytat

Ktoś tam twierdził żeby nie wyskakiwać od razu z pozwem, ale samo złożenie pozwu to jeszcze nie rozwód, a na pewno pokażę jej że sprawa jest poważna i wtedy się okaże na czym jej zależy więc chyba to nie jest takie głupie moim zdaniem


Bo tak naprawdę to trochę głupie stawiać nagle kogoś pod ścianą ni z gruszki ni pietruszki, przed faktem dokonanym w stylu, słuchaj wiem co robisz za moimi plecami, żądam wyjaśnień i określenia się co robimy. Udajemy że coś naprawiamy czy rozwodzimy się.
Tak to nie dowiesz się chłopie o co w tym wszystkim chodzi, piszesz teraz sam więcej nam, że wasze pożycie razem kuleje już od jakiegoś tam czasu, że nie sypiacie ze sobą nawet już.
Nie seksujecie się, ogląda pornosy, to i pewnie musiała jakoś odreagować, może z początku masturbacja jej wystarczała jakoś to tak trwało dalej leciało no i znalazł się powiedzmy ,że kochaś ( nazwijmy go tak umownie).

Ty masz się dowiedzieć od niej na spokojnie o co w tym wszystkim chodzi, gdzie jesteście wy jako para, kim dla niej ty jesteś. Czy coś czuje do ciebie jeszcze czy to już tylko było takie trwanie przy sobie a bo tak niby trzeba albo nie było innej alternatywy do tej pory czy okazji by mogła wreszcie czmychnąć do innego faceta powiedzmy bo ciebie już nie wiem może nie kocha tylko trzyma się tej gałęzi jak to te kobiety mają w zwyczaju.

Jeśli ją kochasz i zależy ci jeszcze na niej to trzeba będzie to tak rozegrać by po prostu dowiedzieć się co się z wami stanęło. Z tobą ,z nią ,waszym związkiem, gdzie się rozminęliście w tym wszystkim, co ona o tym wszystkim sądzi, jak ona to wszystko widzi, wyobraża sobie teraz czy za ileś lat?

No nie będzie lekko ale trzeba będzie usiąść na spokojnie i porozmawiać tak by dzieci w tym nie uczestniczyły. O dowodach na początku nie mów że wiesz to to czy tamto i obserwuj ją jak ona się będzie zachowywała ( pewnie standardowo dla zdradzających osób bo nie wie ile wiesz i co wiesz na ich temat i tego co robili ). Więc wiadomo na początku będzie odwracała kota ogonem albo sprzedawała ci wersje SOFT historii że oni tam niby nic nie robią tylko tak może się polubili bo mają ciekawe wspólne tematy.

No i jak tak dalej będzie szło ,że wersja SOFT no to ty jej z jakimś małym ułamkiem rewelacji na ich temat albo ewentualnie to co zauważyłeś w jej zachowaniu na co dzień.
Rozwód zawsze można złożyć nawet potem po rozmowach ( tylko szczerych rozmowach do bólu prowadzonych ) tak by wyczerpać temat jej zachowań ,tych zdrady, jeśli chodzi o was jak ona to wszystko widzi.

Wiadomo każdy działa inaczej ,to jest trochę indywidualna sprawa bo znaleźli by się i tacy co by już dawno dym zrobili. No bo niestety zdradzającą osobę trzeba potrząsnąć jednak i nie wybaczać zbyt szybko i łatwo bo niczego się nie nauczy. Macie po postu wiele spraw do przegadania o ile ta druga strona będzie tego chciała i potrzebowała w celu wyjaśnienia sobie wielu spraw.

Chłopie no baby nie drapiesz to inny ją podrapie tak się sprawy przedstawiają na tym świecie.
Dorośli jesteście nie ma co się obrażać zaraz na siebie bo to ty masz wiedzieć na czym stoisz i gdzie to wszystko chcesz pchać. Czy próbować coś naprawiać ,prostować bo chyba wiele trzeba byłoby poprawić.
Rozwieźć się zawsze ludzie mogą jeszcze z czasem jak nie teraz to za rok??

Nie porozmawiasz z nią to nie dowiesz się czego ona chce tak naprawdę no i czego ty chcesz też nie wiemy tego od ciebie do końca.
Bo zapamiętaj sobie to ,że ludzie mogą ci tu coś doradzać czy podsuwać pomysły ale to jest twoje życie, małżeństwo i rodzina. Nie bierz wszystkiego za wyrocznię dosłownie co ci tu piszą.
Że już lecę do mecenasa z dowodami, facet jesteś to mecenas poczeka jak mówiłem ty masz odbyć rozmowy szczere i wyjaśnić sobie sprawy tak by było wszystko jasne dla ciebie bo masz wiele pytań i chciałbyś uzyskać jakieś merytoryczne odpowiedzi nawet jak to będzie ciężkie dla ciebie słuchać tego no ale inaczej się nie da.

Co do śledzenia i zbierania dowodów no cóż miałeś prawo skoro widziałeś ,że się dziwnie zachowuje no i wykazywała takie symptomy osoby ,która może mieć coś za uszami. Takie mamy dzisiaj czasy niestety ,że jak sam nie przyszpiegujesz trochę to gucio się dowiesz. Wiadomo możesz nawet nie mówić z początku nic o tym że masz jakieś dowody bo śledziłeś ją w taki czy inny sposób. No zobaczysz jak to wszystko pójdzie u niej z tłumaczeniem się czy zacznie coś mówić czy będzie szła w zaparte z kamienną twarzą.

Ja to bym nawet ściemniał ,że dostaje jakieś głuche telefony od kogoś ( nie wiem czy ty go zatrudniałeś tego kochasia do wykańczania waszego domu ). No ale zobacz twoja żona dostaje głuche telefony czyli żonka tego młodszego lovelasa już coś się domyśla bo go przyszpiegowała. No że widzi że też się zachowuje dziwnie...że coś jest na rzeczy.

Jak macie wspólne telefony znaczy umowę to przecież można zawsze też sprawdzić bilingi czy sprawdzić numer żonki jakie numery wybierała czy do kogo smsy były pisane.
Czas niby masz ale on leci dalej i w nieskończoność nie ma co czekać, nie ma co dygać czy uciekać tylko wyjaśniać sprawy w końcu to twoja żona. A czy będzie chciała cokolwiek naprawiać czy dalej sobie latać już jako wolna kobiet to już sama ci powie,ewentualnie utwierdzi w przekonaniu po tym jak sobie na nią popatrzysz i jej zachowania bo wiadomo jest ,że zdradzający mówić mogą jedno a robić zgoła inaczej jak to było planowane.
15360
<
#54 | Desperados78 dnia 08.10.2021 00:18
Najpewniej nie jedyny, stąd te stałe pilnowanie telefonu już od bardzo dawna. Wiec ona to raczej przypadek beznadziejny 😀
14027
<
#55 | normalnyfacet dnia 08.10.2021 00:21
Czyli rozwód?
14926
<
#56 | obserwator dnia 08.10.2021 00:26
Nikt nie powiedział ,że będzie łatwo i trzeba będzie to jakoś przeżyć, przerobić ten temat tak by wiedzieć co potem ewentualnie trzeba naprawiać albo jakich zachowań nie powielać na przyszłość by takie coś się nie powtórzyło choćbyś był już w nowym związku przypuśćmy.
No i nie zapominaj ,że też macie dziecko i to chyba je też dotknie po części to wasze wykolejenie. Dzieci nie są takie głupie czy ślepe i też widzą pewne sprawy klarownie.
15360
<
#57 | Desperados78 dnia 08.10.2021 00:29
Obserwator jest sporo racji w tym co mówisz i tak myślałem na początku zrobić, ale wtedy zaczęła by kręcić, zbywać albo inne, a pozew to wstrząs i zobaczy że sprawa poważna i poważnie trzeba o tym rozmawiać. Wiadomo że pozew można wycofać w każdej chwili ale jak wyżej pisałem to raczej nie w jej stylu walczyć o faceta. A poza tym ona nie zasługuje chyba na zaufanie A ja nie zamierzam kolejne lata zastanawiać się co ona robi i z kim. To nie na moje nerwy
15320
<
#58 | edek dnia 08.10.2021 00:37

Cytat

My i tak już żyjemy obok siebie od dawna, nie całujemy się, nie przytulamy, ona ze mną nie sypia już od 2 lat bo twierdzi że chrapię itp.
Jesteśmy mili dla siebie, szanujemy się, ona robi mi prezenty, zawsze pamięta o piwie w weekend, sprząta, gotować jej się nie chce więc zamawia dla wszystkich z restauracji. Ale namiętności i seksu brak.

Taki krótki fragment, a jak zmienia obraz sytuacji.
Ty już nie jesteś w małżeństwie, bo nastąpił rozpad pożycia. Każdy Sąd to orzeknie i nie potrzebuje do tego materiałów o zdradzie. W tej sytuacji trudno będzie Ci zrobić rozwód z jej winy.
15360
<
#59 | Desperados78 dnia 08.10.2021 00:38
Tak z rozwód, a co do dziecka to przecież całe moje nerwy z tym rozwodem to przez córę, my dorośli to ogarniemy, ale o nią mi najbardziej chodzi. Z kolei "kiszenie" się ze sobą dla dziecka to też niezbyt dobry pomysł, będzie mieć wypaczony obraz małżeństwa i związków w ogóle

Komentarz doklejony:
Edek ja chcę bez orzekania
14027
<
#60 | normalnyfacet dnia 08.10.2021 00:44
Czyli rozwód.
Śpiesz się zdobywać dowody bo budowlaniec może przeminąć, bo on może się wycofać z uwagi na swoją żonę.
Jeśli ona go nie dopuszcza do siebie w waszym domu to pozostaje tylko detektyw.
Chyba że blef, grasz że masz więcej (pokazując to co masz - nie wszystko)
i proponujesz rozwód za "porozumieniem" i nie ujawniasz wszystkiego - grasz na jej wyobraźnię.
Ale najpierw adwokat.
15360
<
#61 | Desperados78 dnia 08.10.2021 00:47
Tak, tak właśnie robię, do momentu rozmowy z adwokatem nie robię żadnych zbędnych ruchów
14027
<
#62 | normalnyfacet dnia 08.10.2021 00:48
edek dnia października 08 2021 00:37:11

Cytat

Ty już nie jesteś w małżeństwie, bo nastąpił rozpad pożycia. Każdy Sąd to orzeknie i nie potrzebuje do tego materiałów o zdradzie. W tej sytuacji trudno będzie Ci zrobić rozwód z jej winy.

On zawsze może skłamać - tak jak ona, tylko w innej intencji.
Może zrobić rozwód z jej winy ale potrzebuje twardych dowodów.
15320
<
#63 | edek dnia 08.10.2021 00:57

Cytat

Może zrobić rozwód z jej winy ale potrzebuje twardych dowodów.

Jego kłamstwo łatwo obali, bo ona na bank ma koleżanki które poświadczą, że od lat mówi, że z mężem nie śpi. On znowu nie udowodni, że zdrady były przed ustaniem pożycia.
Zresztą to bez znaczenia bo od początku chce bez orzekania o winie a na to najlepszy układ o którym napisał normalnyfacet
14926
<
#64 | obserwator dnia 08.10.2021 01:09
Mi w to ciężko jest uwierzyć w sumie, od dwóch lat nie śpią razem w jednym łóżku bo on chrapie, seksu nie ma i nie zabiegają o niego praktycznie wcale, jakiejś tam bliskości też już za bardzo, o tak żyją sobie razem czas leci jakoś. Ludzie co mają 40stkę i nikt z żadnej ze stron nie próbował docierać do drugiej strony by rozmawiać szczerze co się dzieje z nimi, co jest nie tak? Czym to się mogło skończyć jak nie rogami dla jednej ze stron jak nie obu nawet i czasami. Bo też były takie historie tutaj,że ona zdradza jego,a on zdradza ją.
Wiadomo ciężkość zdrad/y też ma jakieś swoje znaczenie i od kiedy one trwają czy to był przelotny romans(e) czy długoletnie posiadanie kochanki/ka.
13728
<
#65 | poczciwy dnia 08.10.2021 09:13

Cytat

Jego kłamstwo łatwo obali, bo ona na bank ma koleżanki które poświadczą, że od lat mówi, że z mężem nie śpi

A te koleżanki to niby skąd to wiedzą? Jedynie z przekazu jednej ze stron więc taki świadek jest mówiąc delikatnie niewiarygodny. To żaden świadek.
Ja się tak zastanawiam; skoro autor nie chce rozwodu z orzeczeniem winy to czego więcej potrzebuje? Po co ponosić dodatkowe koszty i nerwy i zatrudniać detektywa. Przecież dysponuje już wystarczającym materiałem w "piękny" sposób ukazujący z kim się związał.
15360
<
#66 | Desperados78 dnia 08.10.2021 09:35
Mhmmm, nie wiem co myśleć, właśnie jestem po "nasłuchu" z auta, małża właśnie spotkała się pod lasem z lovciem i nic! Gadali o jakiś pierdolach, problemach w pracy, dzieciach itp. Zero jakiś seksow, lodzików itp. To już kolejne takie pogaduchy jak starego małżeństwa. Co o tym myślicie?
15215
<
#67 | Marcus49 dnia 08.10.2021 09:42
,,To już kolejne takie pogaduchy jak starego małżeństwa. Co o tym myślicie?" - Ona wie, że ma posłuch w aucie.
14992
<
#68 | gunio11 dnia 08.10.2021 10:01
Desperados , po co ci nerwy i po co podsłuchy . Wasze małżeństwo to już tylko fikcja .Nie sypiacie ze soba od dłuższego czasu . Jesteś tylko dodatkiem do inwentarza któremu wystarczy piwo raz w tygodniu . Zdradę masz udowodnioną .Po co ci więcej ,to że teraz nic nie robią to tylko to tylko świadczy że twoja zdrajczyni powoli próbuje wycofać się z układu z fagasem .Jak sam pisałeś jest ambitną bizneswomen a to było tylko bzykanko na czas remontu z robolem. Ambicje ma dużo większe i po tym flircie na pewno będzie poprawka . Ratuj się chłopie . Idż do adwokata nie sledż jej i nie podsłuchuj , szkoda twoich nerwów .Dla świętego spokoju próbował bym usiąść jeszcze i z nią pogadać nie ujawniając wszystkiego . Zresztą to nie ma znaczenia czy ujawnisz wszystko czy tylko trochę .Rozwód bez orzekania masz jak w banku .
15215
<
#69 | Marcus49 dnia 08.10.2021 10:22
,,Rozwód bez orzekania masz jak w banku ." - Wcale bym nie był pewien iż ,,małpa puści się gałęzi". Ktoś w końcu musi dbać i o dom z otoczeniem i o dziecko.
A już udowodniła swoje zdolności aktorskie. JAK udowodnić sądowi brak więzi fizycznej, gdy ona temu zaprzeczy?
Desperados78: Ona nie ma aby wykształcenia inżynierskiego? Bo ewidentnie ,,ogarnęła" to, że jest inwigilowana. Jest o wiele cwańsza niż przypuszczałeś.
15360
<
#70 | Desperados78 dnia 08.10.2021 10:28
Ja teraz ich podlsuchuje żeby poznać zamiar wroga. O podsłuchu i GPS nie wie jeszcze bo by się nie spotykała z nim po lasach tylko gdzieś publicznie no i gadają o jego żonie która też ich tropi więc nie wydaje mi się żeby wiedziała o podsłuchu w aucie. Tak, małżeństwo to już fikcja i się z tym pogodziłem, ale wolę wiedzieć co knują. Na razie chyba połapali się że w domu są podluchiwani. Bo tam nic już się nie dzieje.
Więc teraz mnie naszły wątpliwości czy mówić jej że wiem o jej romansie i dlatego się rozstajemy czy po prostu stwierdzić że to nie ma sensu i rozstańmy się dla naszego dobra bez wyciągania tego całego syfu. Co radzicie?

Komentarz doklejony:
Inżynierem nie jest, ale chyba nie ma świadomości lub się zapomina bo dzwoni do niego z salonu jak jestem gdzieś na zewnątrz.
Ale jak mówicie to już i tak nie ma znaczenia...

Komentarz doklejony:
Nie wiem tylko czy nie robić afery i się rozstać, ale wtedy puszczę jej to płazem i temu gnojowi?
14027
<
#71 | normalnyfacet dnia 08.10.2021 10:56

Cytat

Nie wiem tylko czy nie robić afery i się rozstać, ale wtedy puszczę jej to płazem i temu gnojowi?

A jak Ty sobie tą aferę wyobrażasz, że co niby miałbyś zrobić?

Cytat

Mhmmm, nie wiem co myśleć, właśnie jestem po "nasłuchu" z auta, małża właśnie spotkała się pod lasem z lovciem i nic! Gadali o jakiś pierdolach, problemach w pracy, dzieciach itp. Zero jakiś seksow, lodzików itp. To już kolejne takie pogaduchy jak starego małżeństwa. Co o tym myślicie?

Bo 1 emocje już opadły. Tu chodziło tylko o seks.

Cytat

Więc teraz mnie naszły wątpliwości czy mówić jej że wiem o jej romansie i dlatego się rozstajemy czy po prostu stwierdzić że to nie ma sensu i rozstańmy się dla naszego dobra bez wyciągania tego całego syfu. Co radzicie?

Możesz się rozstać bez orzekania winy. A jak będzie fikać powiedzieć jej o zdradzie.
14039
<
#72 | Romanos dnia 08.10.2021 11:22
Im mniej musisz wyciagnac na wierzch tym lepiej, bo... wiecej Ci zostanie w zanadrzu na ewentualne "zle czasy".
Co najwyzej wspomnij, ze "cos masz", ale tylko na zasadzie zasiania niepewnosci i niech wyobraznia u niej (u nich) pracuje 😁
15360
<
#73 | Desperados78 dnia 08.10.2021 11:38
Albo po prostu spytam co ją łączy z tym knurem? Ona pewnie coś wymyśli i wtedy ja kopię pozwu na stół i powiem że i tak nasze małżeństwo nie miało już sensu, ale będzie wiedzieć że wiem. Więcej już nie będę jej mówić co wiem. Zostawię jej taki niedosyt. No i co jak rozdzwonią się tel od rodziny, czy odesłać ich do niej żeby im wyjaśniła czy wymyślać że wypalenie itp..? Co radzicie?
14759
<
#74 | Radocha dnia 08.10.2021 11:55
Dlaczego nie zapytasz o to czego nie wiesz czyli co was łączy jej zdaniem
15215
<
#75 | Marcus49 dnia 08.10.2021 12:11
,, ... co ją łączy z tym knurem? " - CHŁOPIE! Ogarnij się!
Bowiem ,,jak suka daje to pies bierze". Więc o CO możesz mieć do niego pretensje?
Desperados78:
Wiesz co to jest ,,false flag operation"?
Właśnie z tym masz do czynienia z jej strony.
To kolejny dowód na to, ze tworzy swój wizerunek w taki sposób, aby ,,małpa nie musiała się puszczać gałęzi". Rozumiesz? ONA JUŻ TWORZY SWÓJ WIZERUNEK DLA SĄDU.
15360
<
#76 | Desperados78 dnia 08.10.2021 12:17
No jak? Wiadomo, komfort życia w pięknym domu 250 m2 z super ogrodem, pozory szczęśliwej rodziny które trzeba było grać przed całym światem, ciepła woda w kranie. Myśleliśmy że to daje szczęście, ale teraz na tym etapie życia wolę być szczęśliwy w kawalerce niż nieszczęśliwy w złotej klatce. Ja już to wiem, nie wiem jak małża. Jej to pasowało do tej pory od uniesień lovelas od spraw mniej ciekawych łoś w domu. Dlatego koniec. Żałuję tylko że tak późno do tego doszedłem więc moja sytuacja może być przestrogą dla wszystkich niepewnych swoich związków...
15215
<
#77 | Marcus49 dnia 08.10.2021 12:19
Ja wcale nie muszę mieć racji w tym co piszę, ale jeżeli ją mam (a zawsze należy zakładać najgorszy scenariusz) TO CO ZROBISZ, GDY SĄD ODDALI TWÓJ POZEW?? Pisałem wcześniej co Cię wtedy czeka.
15360
<
#78 | Desperados78 dnia 08.10.2021 12:19
Ale ona nie potrzebuje wizerunku dla sądu bo rozwód przypominam bez orzekania. Bardziej jej zależy nad opinią otoczenia.

Komentarz doklejony:
Nie odrzuci bo rozkład jest i to totalny. Przecież nikt nie zmusi mnie do pozostania w związku. Poza tym jak pisałem jej to chyba na rękę, sama często o tym wspominała. Wiec nie wiem co może mi wywinąć?
14759
<
#79 | Radocha dnia 08.10.2021 12:30
Nie rozumiesz ty masz od niej to usłyszeć kumasz
Jak jest bystra to zapali jej się lampka że traci to z czym jej wygodnie że czas na tronie się kończy
Zobacz czy o Was zawalczy nawet na zasadzie kupić nie kupić po targować się można
Co Ci szkodzi
Jeżeli będzie walczyć to stawiaj warunki które Tobie będą na rękę
Uczmy się od zdrajcow jak być samolubem
15215
<
#80 | Marcus49 dnia 08.10.2021 12:33
Nawiasem mówiąc, to sądząc po tym co o niej napisałeś, wcale bym nie był zaskoczony, gdyby okazało się, że ona czyta to co piszesz na tym forum. I co de facto w sądzie będzie przemawiało na jej korzyść.
14027
<
#81 | normalnyfacet dnia 08.10.2021 12:36
Desperados78 dnia października 08 2021 11:38:50

Cytat

Albo po prostu spytam co ją łączy z tym knurem? Ona pewnie coś wymyśli i wtedy ja kopię pozwu na stół i powiem że i tak nasze małżeństwo nie miało już sensu, ale będzie wiedzieć że wiem.

Ale po co Ci to? Nic nie mów, nic nie pokazuj, niech otworzy kopertę z sądu i wtedy zobaczy.
No chyba że myślisz o ratowaniu małżeństwa.

Cytat

Wiec nie wiem co może mi wywinąć?

Oskarżyć o znęcanie fizyczne i psychiczne, oskarżyć o pobicie, gwałt, kradzież...masz wyobraźnie, znasz ją.
15215
<
#82 | Marcus49 dnia 08.10.2021 12:38
Jak pisze ,,Radocha" - nic nie rozumiesz.
,,Ale ona nie potrzebuje wizerunku dla sądu bo rozwód przypominam bez orzekania. Bardziej jej zależy nad opinią otoczenia.". I będzie miała to co chce - oddalenie pozwu który Ty złożyłeś. Pomyśl - KTO wtedy w oczach otoczenia będzie winny?
14027
<
#83 | normalnyfacet dnia 08.10.2021 12:39
I tak mi przyszło do głowy, co zrobisz jak Ciebie obarczy winą za rozpad małżeństwa?

Komentarz doklejony:
Marcus49

Cytat

I będzie miała to co chce - oddalenie pozwu który Ty złożyłeś.

A dlaczego pozew ma być oddalony skoro ma być bez orzekania winy?
15215
<
#84 | Marcus49 dnia 08.10.2021 12:43
,, normalnyfacet ":
BINGO. Właśnie cały czas o tym piszę. A na dokładkę dołoży, ze wg niej i DLA NIEJ tego rozpadu małżeństwa nie ma.
14027
<
#85 | normalnyfacet dnia 08.10.2021 12:48
Marcus49
Już wiem o co Ci chodzi.
15215
<
#86 | Marcus49 dnia 08.10.2021 12:48
,,A dlaczego pozew ma być oddalony skoro ma być bez orzekania winy?" -
BO ONA SIĘ NA ROZWÓD NIE MUSI ZGODZIĆ. A dlaczego napisałem wyżej.
Powtórzę jednak: Jej jest ,,na rękę" mieć ,,robola" do dbania o dom z otoczeniem i darmową opiekunkę do dziecka. Ona zaś będzie wtedy ,,seksualnie samorealizować się" bezkarnie.
14027
<
#87 | normalnyfacet dnia 08.10.2021 13:00
I dlatego autor powinien zatrudnić detektywa żeby zebrał solidniejsze dowody jej zdrady. Uważam że jeśli oni od 2 lat(chyba) nie współżyli to obecny facet jest kolejnym gachem.
A jeśli ona ma delegacje z roboty....
15215
<
#88 | Marcus49 dnia 08.10.2021 13:05
Dokładnie tak samo uważam.
Zaś z obecnymi ,,dowodami" Desperados78 w sądzie, przy jej widocznej już linii obrony POLEGNIE.
14759
<
#89 | Radocha dnia 08.10.2021 13:17
Dokładnie pamiętacie ten wątek co autor chciał program szpiegowski zamontować bo nakrył żonę jak sweet focie wysyłała obcym faciom
Nie dość że napisał że żona dowiedziała się o tym że wchodzi na nasze forum to później tekst z którego wynika że przejęła jego prfil:brawo
Tutaj zaczyna się podobnieSzeroki uśmiech
Gdzie są te chłopy jak to śpiewała Danuta Ryn:niemoc:rozpacz

Komentarz doklejony:
Wprawdzie wróg może podsluchuje ale trzeba lopatologicznie
Autorze czy dysponujesz nagraniem /ami jak zona odmawia Ci seksu :cacy
15360
<
#90 | Desperados78 dnia 08.10.2021 13:30
No teraz to Wy nie jarzycie, ona tak samo się męczy w tym związku i podejrzewam że podskoczy z radości na wieść o mojej decyzji. Co innego gdybym chciał z orzekaniem to wtedy tak, piekło na ziemii! A tak? Daję jej wolność której tak potrzebuje.
Nie ma żadnego celu w tym żeby mi robić i sobie problemów. Ona nie odczuje żadnej zmiany wielkiej w jej życiu bo zostaje w domu z córką. Ja niestety chcę wyrzucać nikogo z domu czy rozwalać życia do góry nogami...
Więc jeśli się mylę to co powinienem zrobić? Jak żeby mnie nie rozsmarowala na miazgę?

Komentarz doklejony:
Ona ma się bujać z frajerami a ja mogę tylko patrzeć? No chyba coś nie tak!
Poczekam do wtorku zobaczę co mi adwokatka powie.

Komentarz doklejony:
* miało być "nie chcę wyrzucać...."
14759
<
#91 | Radocha dnia 08.10.2021 13:46
Czytasz choć to co sam piszesz???
Dba o dom kupuje ci pifko....
Człowieku jak by chciała rozwodu to by dawno do niego doprowadziła
15360
<
#92 | Desperados78 dnia 08.10.2021 13:47
Poza tym to co mam jest mocne, na filmie się całują, pieszczą, na nagraniach audio ona wyznaje mu miłość i wiele innych nagrań. Co może być mocniejszego? Detektyw na jej tel nie wejdzie, w domu się nie bzykają, w aucie jedynie a do jego auta nie ma dostępu. A zdjęcia z ich aut obok siebie w lesie to ja sam mogę zrobić...

Komentarz doklejony:
Bo chce mieć spokój i uśpić moją czujność żeby się móc bzykać. O to jej chodzi myślę

Komentarz doklejony:
To że ktoś dba o dom to nie znaczy że jest pięknie w związku i ludzie się nie męczą ze sobą. Jeszcze raz powtórzę, to chodzi o rozwód bez orzekania!
14759
<
#93 | Radocha dnia 08.10.2021 13:58
Rany
Jak by chciała innego stałego związku to wierz mi nie certolilaby się z tobą
Już Ci napisali że ona chce robola bo innych ma do zabawy
Przecież inny facet raczej nie zgodzi się na jej zabawki w plenerze itd
Będzie oczekiwał wyłączności
Chyba że uda jej się poszukać następnego naiwnego
Oczywiście nie upieram się ale edek zauważył w niej cechy szczególnie no więc powodzenia oddaj jej córkę dom kasę a sam idź na żebry by mieć spokój i darmowego porno nie oglądać

Komentarz doklejony:
Jeszcze raz
Zadaj jej pytanie jak ona widzi wasz związek
Czy jest zadowolona co jej brak co planuje
Człowieku co ci szkodzi być ciepłym misiem dzień dwa dłużej
Jak ci powie że jest fajnie że jej pasi że cię kłocha tzn czeka cię walka
Dobrze Ci radzimy
14691
<
#94 | Bakus dnia 08.10.2021 14:15
Detektyw ma licencje więc nie podważy twoich dowodów na zasadzie że zdobyłeś je łamiąc jakieś tam prawo, ale to jak sam stwierdziłeś oceni adwokat we wtorek. Nie mów HOP z tym że ona taka ochocza będzie na rozwód, jakby tak bardzo chciała zrobiła by to dawno temu, gdyby tak bardzo chciała się rozwieźć to przez te dwa lata bzykała by się z facetami którzy byli by kandydatami na twoje zastępstwo, a nie 30 latków dla których jest tylko workiem na spermę bo biorąc pod uwagę że potrafi zarobić to nie może być na tyle głupia by wierzyła że chłop wymieni młodszy model na starszy. Brakowało jej emocji to sobie znalazła, ma skłonności do nałogów bo nie potrafi sobie odmówić, zapewne jak dostanie wniosek rozwodowy z sądu czy sam zaczniesz "godzinę zero" to karuzela emocjonalna dopiero przed tobą, kiedy to z zimnej zołzy jaką była przez ostatnie dwa lata, będzie Ciebie urabiała tak jak nigdy. Kiedy teraz będąc spokojny znów zaczniesz mieć rozwaloną psyche bo zacznie się starać, szukać waszej wspólnej winy, braku komunikacji w związku, zacznie wspominać stare dobre czasy itd. itp. I tyle z twojego ułożonego planu zostanie. Owszem może i będzie szczęśliwa na rozwód ale skoro traci czas na młodszego kochanka, a nie kogoś na zastępstwo za "nudnego statycznego męża" to podejrzewam że będzie kurczowo trzymała się swojej gałęzi bo żadnej innej dookoła małpka JESZCZE nie znalazła. Może byłeś mierny, bierny ale wierny. Jej już zegar biologiczny minął, faceci w jej wieku raczej rozglądają się za młodszymi, starsi od niej raczej za takimi które będą potrafiły się zaopiekować nimi na starość. A patrząc na to że twoja świetnie zarabia i zaczęły w niej działać hipergamiczne zapędy to na prezesów nie ma co liczyć, a małpka poprzeczki nie obniży przecież, szanse równe wygranie w lotto. Tak jak inni mówili, zacznie się ratowanie dupy, a jak dojdzie do wniosku że nic już nie ugra to szykuj się na najgorsze czyli pójście na wzajemne wyniszczenie.
14578
<
#95 | aster dnia 08.10.2021 14:21
Desperados idź do tego prawnika i niech Tobą pokieruje. Spokojnie, powoli, nie panikuj.
15215
<
#96 | Marcus49 dnia 08.10.2021 14:23
Autorze!!
,,ZEJDŹ Z OBŁOKÓW NA ZIEMIĘ" !!!
1) Ty nie masz żadnych dowodów, bo pierwsza lepsza ,,papuga" zakwestionuje je przed sądem jako zdobyte NIELEGALNIE!! I sąd BĘDZIE MUSIAŁ JE ODRZUCIĆ. A ona będzie miała najlepszego adwokata - możesz być tego pewien.
2) ,, ... to chodzi o rozwód bez orzekania!" - Gdyby tak było już dawno by się z Tobą rozwiodła. Tylko musiała by Cię ,,spłacić" i SAMA dbać o dom, oraz jego otoczenie. O opiece nad dzieckiem już mi nawet nie chce się pisać. A sam piszesz: ,, ... ona jest na takim etapie życia że chce się bawić, ma kasę, żadnych hamulców, po prostu królowa życia za dychę". ,,Królowe życia" domem i dziećmi się nie zajmują, poza tylko stwarzaniem takich pozorów.
Jeszcze raz powtórzę:
To Ty masz wystąpić z pozwem rozwodowym, a potem go przegrać, aby:
- zachowała ,,twarz" wobec otoczenia;
- aby mieć darmowego ,,robola" do troszczenia się o dom, jego otoczenie i córkę;
- mogła Cię ,,odstawić od stołu i łoża", a dodatkowo mogła stale i już bezkarnie upokarzać swoim Cię swoim ,,bzykaniem się".
I co? Wyprowadzisz się? Zostawisz ją jako ,,samą i bezradną" kobietę i matkę?
Jesteś ,,na wojnie" w której nie będzie ,,brania jeńców", ani litości dla pokonanych. Wojny zaś najczęściej przegrywa się dlatego, że NIE DOCENIŁO SIĘ WROGA.
Ona się z tobą męczy? Niby jak, gdy robi co chce i ,,samorealizuje się seksualnie".
Piszesz: ,,Tylko nie wiem co jemu zrobić?", ,, .. ale jak tego lovelasa załatwić żeby też cierpiał".
Tylko o to Ci chodzi? O zrekompensowanie sobie urażonej męskiej dumy?
No to nie trzeba było brać ,,modliszki" za żonę.
15360
<
#97 | Desperados78 dnia 08.10.2021 14:47
Masakra, jedni radzą rozmowę inni obuchem (pozwem) w łeb... Kołowacieje coraz bardziej i tracę pewność.
Co do dowodów to kamerka w moim prywatnym domu, założona bo np.chcialem mieć podgląd w domu ponieważ kręciło się mnóstwo ludzi z ekip remontowych i wchodzili do domu korzystali z toalety pod moją nieobecność. Wiec tutaj chyba nie powinno być problemów. Tak myślę przynajmniej. Ale ok, nie ma sensu wariować w domysłach. Wtorek mi trochę podjaśni....
14691
<
#98 | Bakus dnia 08.10.2021 15:08
We wtorek z adwokatem wyjaśnisz większość nieścisłości. 34 kroki przestudiować tak by w sytuacji gdy stracisz grunt pod nogami szybko stanąć na nogi i się utrzymać w pionie, bo nikt nie zagwarantuje że ten spokój który teraz pozornie utrzymujesz się utrzyma. Ale sporo już na tym forum było takich wygasłych małżeństw które magicznym ruchem różdżki odżywały przy widmie rozwodu, gdy "mleko się rozlało" i nagle mąż zaczął kupować kwiaty, ciągnąć na spacery, mówić że kocha, żona ciągła jak odkurzacz i była gotowa na eksperymenty w łóżku i tak wymieniać można do upadłego.
I to co wiele razy tutaj padło, szykować się na najgorsze, najwyżej się miło człowiek zaskoczy.


Cytat

No to nie trzeba było brać ,,modliszki" za żonę.

Nie znam twojej historii ale skoro siedzisz na tym forum czyli też miałeś do czynienia z modliszką i chyba sam wiesz że każdy z nas jak pisał Gombrowicz zakłada maskę, dziś nazwałbym to "wersją demonstracyjną" czyli granie tak by ludzie widzieli nas tak jak my chcemy a nie jacy jesteśmy. Ekscesy żony w wieku 40lat można jeszcze zwalić na kryzys tego wieku. Głupie to ale no jak faceci potrafią lecieć w tango, to skąd przypuszczenie że kobiety są na to odporne?

Cytat

Piszesz: ,,Tylko nie wiem co jemu zrobić?", ,, .. ale jak tego lovelasa załatwić żeby też cierpiał".
Tylko o to Ci chodzi? O zrekompensowanie sobie urażonej męskiej dumy?

Ależ proste, dlaczego tylko autora małżeństwo ma być w rozsypce i zakończyć się rozwodem bądź traumą zdrady która będzie ciągła się przez resztę małżeństwa (w zależności jak to się teraz zakończy). Ja tam nie widzę przeciwskazań by uświadomić żonę typa (może nie teraz, bo z tego co rozumiem gość wam remontuje chałupę to może chociaż ze względu na swoją kochankę przyłoży się do roboty i zrobi jak u siebie), ale jak już wiadomo co z wami dalej będzie, dostaniecie termin rozprawy, czy już będziecie po. Co tak naprawdę obchodzi jak się poczuje jego żona na to że jej mąż ją zdradza? Przecież autor tak naprawdę nie krzywdzi a zdejmuje klapki z oczu, i to zdjęcie klapek z oczu i spotkanie z rzeczywistością i kłamstwami partnera boli najbardziej. Dużo tutaj padało w innych tematach że ludzie nie wsypywali drugiej strony bo chronili ich partnerów, dzieci itd. ale w sumie po co? Nikt za to nie poklepie po plecach, nikt medalu nie da. Zdradzacz raczej będzie miał ciche pozwolenie na dalsze ekscesy :niemoc bo przecież się nie wydało. Jak dla mnie konsekwencje ponieść powinien ale to nie teraz, bo tylko sobie dodatkowego wroga przysporzy, a autor i tak jest przed godziną zero.
14027
<
#99 | normalnyfacet dnia 08.10.2021 15:53
Desperados78

Cytat

ona tak samo się męczy w tym związku i podejrzewam że podskoczy z radości na wieść o mojej decyzji.

Robisz podstawowy błąd - zakładasz z góry co ona zrobi. Otóż Ty nie wiesz co ona zrobi, jak ona zareaguje - masz tylko taką nadzieję.

Cytat

Ona ma się bujać z frajerami a ja mogę tylko patrzeć?

Jeśli Ty już ją nie kochasz i chcesz rozwodu to co Ciebie interesuje czy się buja czy nie?

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?