Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnio Widziani

Mari199900:09:13
Julianaempat...00:21:54
Koralina00:26:18
JoannaZlamana01:14:52
# poczciwy01:29:56

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

hurricane
09.01.2025 09:01:02
Pomyślności w Nowym Roku Uśmiech

heniek
03.01.2025 00:51:19
Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim życzę, aby nie gorzknieć na wszystkich polach i mieć radość nawet z takich małych bzdetów, jak te życzenia. Forum specyficzne, ale wciąż pozostajemy ludźmi, życie da

Perepek
18.12.2024 09:47:05
Hej zamierzam się złożyc pozew o rozwód macie do polecenia kogos z okolic Katowic? nie wiem jak sie za to zabrac

Ozyrys1
11.12.2024 18:21:15
Hagi 10 Nie wie że rozmawiałam z jego eks kochankami, nie wie że wiem że kłamie. Trzymam dowody zabezpieczone do rozwodu. Ostatnia eks będzie zeznawać, natomiast ta "swobodna" sprzed dwóch

poczciwy
11.11.2024 13:36:22
Andzia na firefox działa.

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

zmęczona walkąDrukuj

Zdradzona przez mężaWłaśnie niedawno obchodziliśmy 25 rocznicę ślubu, mamy wspaniałego syna a osoby patrzące z boku pomyślałyby "fajne małżeństwo". Jakie to złudne... Po sześciu latach małżeństwa odkryłam, że mój mąż ma romans. Były krzyki, żale, długie rozmowy i łzy, przeprosiny, zapewnienia i prośby o wybaczenie. Wybaczyłam, daliśmy sobie szansę, sporo zmieniliśmy i długo długo było dobrze, nawet bardzo dobrze. Mieliśmy oczywiście swoje wzloty i upadki jak w każdym związku, ale razem dawaliśmy radę. I wtedy niespełna rok temu odkryłam dwie rzeczy: że romans mojego męża zaowocował dzieckiem- chłopcem- obecnie już nastolatkiem i że mój mąż ma kolejny romans. I ponownie cały mój świat runął. Wyszłam za mąż za mojego pierwszego i jedynego mężczyznę, kochałam go a on kolejny raz dawał mi kopa... On nie wie czemu to zrobił, chyba chciałem sobie udowodnić, że jeszcze daje radę poderwać laske, sam nie wie- tłumaczył. Kazałam mu się do niej wynosić. Nie chciał. Chciałam odejść. "Kocham tylko Ciebie, to nic nie znaczyło, chcę być tylko z Tobą, wybacz mi, nie odchodź..." Kipiały we mnie sprzeczne uczucia. Znowu w swojej naiwności postanowiłam dać nam jeszcze jedną szansę. Przez ułamek sekundy wierzyłam, że będzie dobrze, ale czar szybko prysł. Walczę o każdy dotyk, czułość, że o seksie nie wspomnę. Nie wiem czy to ze mną jest cos nie tak- "Nie, wszystko ok, kocham Cię, tylko potrzebuje czasu..." tylko ile? Mija tydzień, miesiąc, dwa...Jestem juz zmęczona, narasta we mnie pustka, nie wiem co robić...
13728
<
#1 | poczciwy dnia 14.05.2019 16:26
Czekasz na cud? Muszę Cię rozczarować... on się nie wydarzy i chyba sama zaczynasz to powoli dostrzegać.
Aby dać komuś szansę naprawy czegoś ten ktoś powinien się troszkę wysilić o zapracować na to. Jeśli dostał coś za darmo w prezencie od to nie docenił tego to proste. Mało tego to był jednoznaczny sygnał w jego kierunku wysłany przez Ciebie- nieważne co zrobię o tak mi wybaczysz.
Nie potrafisz stawiać granic, dawać mu ponieść konsekwencji, egzekwować swoich wymagań to właśnie tak to się skończyło. Powtórką z rozrywki.
Ciężko będzie zmienić coś co kształtowało się przez okres 25 lat...z dużą dozą prawdopodobieństwa albo będziesz zmuszona zaakceptować męża takim jakim jest i jego wybryki, a to kiepska perspektywa na przyszłość albo będziesz musiała zakończyć te relację
6755
<
#2 | Yorik dnia 14.05.2019 17:24

Cytat

Wyszłam za mąż za mojego pierwszego i jedynego mężczyznę, kochałam go a on kolejny raz dawał mi kopa...

za słabo kopał ?
12891
<
#3 | pit dnia 14.05.2019 18:05

Cytat

Znowu w swojej naiwności postanowiłam dać nam jeszcze jedną szansę.

A wiesz co to granice ? Na ile możesz mu pozwolić ?
A wiesz że naiwność to cecha dzieci w wieku około 3 lat ? :cacy Jedyna jest taka różnica że one się uczą na błędach. Czas może zacząć słuchać prawdy ?

Komentarz doklejony:
rzeczywistości a nie tego co on niego słyszysz.
14451
<
#4 | mietek dnia 15.05.2019 13:54
wybaczyc po pierwszym razie jest pewnie dowodem wielkiej milosci
po drugim I nastepnych tylko szalenstwa
2120
<
#5 | binka dnia 15.05.2019 21:16
I tutaj zgadzam się z chłopakami.
14019
<
#6 | amor dnia 16.05.2019 13:53

Cytat

Walczę o każdy dotyk, czułość, że o seksie nie wspomnę.

to jak to w końcu jest, on chciał zostać i zawalczyć o Was, czy Ty walczysz?
4452
<
#7 | dirty dnia 16.05.2019 16:25
Odwrócenie ról ...
być może z Twojej strony forma uzależnienia, może lek przed samotnością - ale to nie Ty powinnaś zabiegać.
Osoba niszcząca, a chcąca naprawiać musi rozpocząć trud.
Twój trud i Twoja praca tez jest niezbędna by uleczyć relacje ale nie wyłącznie Twój. Może tak to wyglądało za pierwszym razem.
Może macie jakieś schematy z dzieciństwa ale nie ma danych by coś podpowiadać, w poszukiwaniu.

To jak teraz to wyglada między Wami ?

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?