Zdrada - portal zdradzonych - News: Jak się podnieść

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj siÄ™

Nie możesz się zalogować?
PoproÅ› o nowe hasÅ‚o

Ostatnio Widziani

Tomek04018400:19:17
Julianaempat...00:25:27
Lukas5400:55:33
Szkodagadac02:58:42
Hagi1003:37:53

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Szkodagadac
19.03.2024 05:24:48
Ona śpi obok, ja nie mogę przestać płakać

Zraniona378
08.03.2024 16:58:28
Dlatego że takie bez uczuć jakby cioci składał życzenia imieninowe. Takie byle co

Julianaempatyczna
08.03.2024 14:46:35
Cześć, Twoja historia jest już na stronie. Obserwuj męża . Dlaczego te życzenia były inne?

Zraniona378
08.03.2024 12:35:50
Bo cały wpis się nie zmieścił

Zraniona378
08.03.2024 11:31:18
Cześć jestem nowa.Opisalam swoją historię ,ale nie ma jej na stronie jak to działa

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proÅ› o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to CiÄ™ zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.RozmawiajÄ…c nie koncentruj siÄ™ na sobie.
33.Nie poddawaj siÄ™.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

Jak się podnieść Drukuj

Zdradzona przez mężaJesteśmy małżeństwem od niemal 17 lat, obydwoje mamy po 42 lata - syn 15. Jak to w każdym związku bywało raz lepiej raz gorzej. Każde z nas ma swoje zainteresowania, które w jakiś sposób stara się rozwijać itd. Trzy lata temu zauważyłam, iż mój mąż dość mocno odsunął się ode mnie, zaczęły się pojawiać delikatnie kłótnie, wracał coraz później z pracy, siedział w telefonie do późnej nocy. Zauważyłam jak pisze do jakiejś kobiety na Fb. Postanowiłam sprawdzić jego telefon i znalazłam gorąca " korespondencje" jak się później okazało z koleżanką z pracy. Było kilka awantur, mąż oczywiście wszystkiemu zaprzeczył, a ja w złości napisałam do tej kobiety kilka smsow, żeby się od nas odczepila. Odpisała mi nawet,że nie zdawała sobie sprawy i ze to może być czymś niewłaściwym. Mąż się poprawił i sprawa nazwijmy to "przyschla" chociaż widziałam, że nadal ze sobą pisuja. Pod koniec 2016 koleżanka mego męża wraz ze swoim mężem postanowiła poszukać szczęścia w Szkocji. Wyjechała tam do pracy. Mój małżonek bardzo to przeżył... Chodził struty kilka ładnych miesięcy. W tym czasie oczywiście nadal z nią pisał na czatach. Ona wysyłala mu zdjęcia itd. Po wakacjach 2017 kontakt uległ chyba zawieszeniu. Małżonek powrócił na " łono " rodziny i wróciliśmy do pewnej normalności... Niestety w styczniu laska znowu zaczęła mu macic w głowie. Przyjechała w lutym i teraz w kwietniu się z nim spotkać. Wiem, że z nią uprawiał sex bo znalazlam ich korespondencje na Fb. Jest w niej mocno zadurzony i wygląda jak zbity pies pewnie z tęsknoty... Oczywiście swój stan tłumaczy dużą ilością pracy ale ja wiem że przyczyna jest inna. Nie wiem czy to potrwa jeszcze długo czy ona znowu go po pewnym czasie oleje. Nadal mi na nim zależy chociaż wieje od niego ostatnio chłodem jeśli chodzi o nasze relacje. Czuje ze się bardzo odsunął... Nie mam komu o tym opowiedzieć bo większość to wspólni znajomi. Jak się zachować? Boli mnie to bardzo..
4452
<
#1 | dirty dnia 11.04.2018 19:54
Jak rozumiem Kasia - on nie wie, że Ty wiesz o romansie?
Nie wie, bo?
- zbierasz dowody planujesz rozwód?
- nie chcesz go skrzywdzić, więc go chronisz by biedak nie cierpiał, Ty za to sobie poradzisz ?
Czyli na ten moment akceptujesz ten romans, bo bardzo Ci zależy na małżeństwie? SzokSzokSzokSzok

Jak się zachować?
Zadaj sobie pytanie czego Ty chcesz?
Jak chcesz być z nim - ok ale gdzie godność w związku i pytanie jak sobie z tym radzić? Jak Ci to nie przeszkadza może niech ona żyje z Wami - będzie związek w trójkę?
Nie ma opcji by na kolanach wyżebrać miłość? Udając, że nic się nie dzieje. Akceptowałaś kwitnący romans przez trzy lata, teraz akceptujesz gorący romans, Twój mąż odpłynął również w tym czasie emocjonalnie...
odbudować to naprawdę będzie wyzwaniem ale metoda na przeczekania wydaje mi się najgorszą z możliwych.
Jeszcze raz na co liczysz?
14122
<
#2 | Kasia05 dnia 11.04.2018 21:17
Tak chcę mieć takie dowody, które będą niepodważalne to po pierwsze... Poza tym muszę przygotować się na "burzę" którą będzie rozwód. Zaczynam już sobie wszystko układać... Przez ostatnie tygodnie przechodziłam różne etapy od złości, przez niedowierzanie do rezygnacji... Najgorsze jest to że w sumie nie mam do kogo się zwrócić ze swoim problem... I wiem doskonale, że miłości się nie da wyzebrac... Dlatego czasem mi go szkoda bo on też o tą "miłość"zebrze, a jeszcze nie stał mi się całkiem obojętny co byłoby dla mnie lepsze ale nie jestem w stanie pozbyć się z dnia na dzień wszystkich uczuć do swojego męża Smutek
6755
<
#3 | Yorik dnia 11.04.2018 21:34
Faktycznie musisz zebrać dowody i zrobić wóz albo przewóz, wtedy zobaczysz czy to wielka miłość, chyba, że już jesteś pewna, że to całkowity koniec. Dowody zbierzesz jak pani znowu w odwiedziny przyjedzie. Wytrzymałaś już tyle, to wytrzymaj jeszcze trochę.
14122
<
#4 | Kasia05 dnia 11.04.2018 22:34
Dziękuję Yorik. Mam nadzieje, że obralam dobry kierunek.
6755
<
#5 | Yorik dnia 11.04.2018 22:52
To chyba będzie najbardziej rozsądne, przygotujesz się, odkryjesz karty i zobaczysz czy się obudzi czy nie; jeśli nie, to puszczasz go wolno; niech szuka swojego szczęścia z kimś innym;
13728
<
#6 | poczciwy dnia 11.04.2018 23:00
Kasia05 nikt tutaj nie potwierdzi Ci czy obrałaś właściwy kierunek czy nie. To Twoje życie, twoja relacja, Ty męża znasz najlepiej. My możemy co najwyżej próbować doradzić opierając się tylko na Twoich krótkich opisach sytuacji.
Jedno jest pewne - musisz zacząć działać, taka stagnacja będzie ciągnąć Cię jeszcze bardziej w dół. Czy będą to działania zmierzające do zakończenia tego małżeństwa czy czy też innego rozwiązania, te decyzję podejmiesz jak opadną emocje a Ty będziesz mieć pewność co do jego relacji z tą kobietą, ale co ważniejsze będziesz mieć pewność co do Twojej przyszłości i swoich oczekiwań.
Zbieraj dowody. Rozważyłbym również wdrożenie 34 kroków - dostępne na dole po prawej stronie aby w ten sposób zacząć ratowanie własnej osoby.
4452
<
#7 | dirty dnia 12.04.2018 00:26
Kasia - te dowody co masz konsultowałas z prawnikiem? Nie wystarczają ?
Pisałaś o korespondencji z fb - to za mało?
By się nie okazało, ze zameczasz się, a te dowody są wystarczające?
Gdzieś nadal mam obawę, ze w Twojej postawie jest coś z malo racjonalnego pragnienia poświęcenia się, jakby to miało coś odmienić? (Może ona się znudzi nim, on będzie cierpieć, a Ty go pocieszysz).
Wtedy te poszukiwania dowodów to taka mała ściema swojej własnej inteligencji po to by jednak nie weryfikować swych najczarniejszych obaw.
Zebranie dowodów - skonsultuj z prawnikiem jeśli o to Ci chodzi. Forumowicze tez pomogą.
Co jednak, jeśli celem Twojego działania jest coś zupełnie innego niż piszesz wprost ? Hm to jak jest z Tobą Kasia ?
3739
<
#8 | Deleted_User dnia 12.04.2018 07:04
dirty,

Cytat

Pisałaś o korespondencji z fb - to za mało?


To chyba nie przejdzie, to prywatna korespondencja czyn zabroniony...to że ma dostęp do wiadomości bez wiedzy męża w sadzie tego przedstawić nie będzie mogła bo on wtedy może ją oskarżyć...

Kasia,Tak swoja drogą podziwiam twoją wytrwałość,ja juz bym zrobiła taki dym i niech idzie do diabła miałabym gdzieś te dowody...
14122
<
#9 | Kasia05 dnia 12.04.2018 08:25
No wÅ‚aÅ›nie korespondencja z Fb pozyskania bez zgody chyba nie może być dowodem niestety 😔... WiÄ™c pozostaje poczekać chyba na nastÄ™pne spotkanie niestety...
13728
<
#10 | poczciwy dnia 12.04.2018 09:43
Zahira

Cytat

To chyba nie przejdzie, to prywatna korespondencja czyn zabroniony.

Przejdzie przejdzie, mam to samo. Sądu - wydziału rodzinnego to nie interesuje, że coś jest nielegalne bądź nielegalnie zdobyte. Jeśli ktoś ma takie uwagi to może to zgłosić, ale albo na policję albo do prokuratury, wówczas zostaje wszczęte osobne postępowanie oczywiście jeśli prokurator lub policjant doszukają się wyczerpania znamion przestępstwa.
4452
<
#11 | dirty dnia 12.04.2018 10:01
Kasia dowody dowodami (może być dowodem ale można się z niego wybronić ).
Jednak bardziej zajmuje się Twoim stanem psychicznym i tym co Tobą kieruje, dlatego dopytuje o to drugie oblicze Twojego działania, o którym nic nie piszesz wprost, a jednak uparcie unikasz odpowiedzi na to.
By było jasne - to nic wstydliwego jak poczytasz tu trochę różnych historii to wielu z nas miało różne postawy: ta zewnętrzna racjonalna i druga, która była główna determinanta ich działania, a najczęściej nazywała się nieracjonalna nadzieja, ze może jakoś się ułoży. Ta druga sfera kieruje nami często mocniej niż racjonalne oblicze - przed błędami emocji można przestrzec, podpowiedzieć, podzielić się swoimi błędami ale gdy przedstawiasz oblicze wyłącznie racjonalne - to otrzymasz wyłącznie wsparcie racjonalnej Kasi, a ta sobie jakoś radzi choć w moim mniemaniu jest druga Kasia i to ta szuka pomocy choć jeszcze nie umie przyznać się do swojego drugiego oblicza.

Ps. Z autopsji - stosowaÅ‚em ta maÅ‚a manipulacje na sobie, wiec mechanizm dziaÅ‚ania znam doskonale 😉.
3739
<
#12 | Deleted_User dnia 12.04.2018 10:08
poczciwy,
Przejdzie,nie przejdzie ryzyko jest bo to naruszenie tajemnicy korespondencji,ciesz się że ci się udało Z przymrużeniem oka
14039
<
#13 | Romanos dnia 12.04.2018 10:43
Zahira...
Ryzyko żadne jeśli jest się odrobinę "beszczelnym"...
Przed sądem idziesz w zaparte mówiąc, że dowody po prostu masz...
A skÄ…d?
A masz prawo - nawet jako świadek - odmówić składania zeznań obciążających Ciebie i Twoich najbliższych.
14019
<
#14 | amor dnia 12.04.2018 10:46
Aby sąd wydał rozwód musi nastąpić rozpad więzi emocjonalnej, fizycznej i gospodarczej.
I przy rozwiązywaniu problemów w sytuacji po zdradzie, warto chyba też te sfery oddzielić.
I w tych różnych sferach sprawę rozegrać. Bo u każdego to będą też różne układanki, wymagające innego podejścia, korygowanego na bieżąco w zależności od rozwoju sytuacji.

Ta sfera emocjonalna, to właśnie ogarnięcie się psychiczne, odzyskanie swojego szczęście i spokoju ducha, akceptacja, wybaczenie i szersze zrozumienie,które nie pozwoli na zmarnowanie sobie następnych lat przez tkwienie w żalu, złości, poczuciu bycia ofiarą i pozostaniu zgorzkniałym, zgryźliwym człowiekiem. Człowiekiem przegranym.
Sfera fizyczna, czyli zabezpieczenie fizyczne osoby, szczególnie w sytuacjach gdzie jest mnóstwo przemocy. Ale chodzi też o takie proste rzeczy, jak nie pozwalanie na narażanie nas, na chociażby zarażenie różnymi choróbskami przenoszonymi drogą płciową.
Czy sfera gospodarcza, by nie dać się wycyckać. Spojrzeć w dojrzały i trzeźwy sposób na zabezpieczenie samego siebie. Zadbać o siebie i swoją przyszłość. Docenić to co do tej pory się zdobyło. Miłość miłością, emocje, emocjami, ale zwyczajnie zabezpieczyć sobie dalszy byt, tak by nie zostać z dnia na dzień z ręką w nocniku. By rozwód nie oznaczał startu od zera. By zabezpieczyć sobie przynajmniej to minimum bezpieczeństwa i komfortu na czas,po tak ciężkich przejściach, dochodzenia do siebie psychicznie i ogarnięcie siebie w nowym rozdaniu. By nie dać się ponieść jedynie emocjom, ale zadbać i zatroszczyć się o siebie w wielu sferach.
A osobną w sumie sferą, jest jeszcze kwestia ochrony dzieci, by im nie wywrócić życia do góry nogami i chronić je przed wszystkimi negatywnymi skutkami danej sytuacji. By z danej sytuacji wyciągnąć optymalne dla nich rozdanie.
3739
<
#15 | Deleted_User dnia 12.04.2018 10:50
Romanos Szeroki uśmiech Nie będę się z wami spierać bo nie miałam z tym do czynienia a informacji z fb sms nie wykorzystałam w sądzie,i tego samego nie chciałabym żeby były naruszał moją prywatę i wykorzystał przeciwko mnie ( zależy od sytuacji) nie sądziłabym się z nim tylko mu kudły powyrywała Fajne i sprawa załatwiona...
13414
<
#16 | matrix dnia 12.04.2018 10:55
Wykazanie zdrady podczas postępowania rozwodowego najczęściej następuje poprzez przedłożenie jednoznacznych zdjęć współmałżonka z nowym partnerem, jednakże nie rzadko na dowód powoływane są nagrania rozmów małżonka z kochankiem, czy wydruki wiadomości wymienianych za pośrednictwem maila bądź portali społecznościowych. Wskazane dowody zwykle jednak nie są uzyskane zgodnie z prawem, ciężko bowiem wyobrazić sobie sytuację, że przed przeglądnięciem maila czy facebooka małżonka współmałżonek uzyska jego zgodę na tę czynność, nie oznacza to jednakże, że tak pozyskany dowód nie będzie mieć wartości w postępowaniu rozwodowym.

Regulacje Kodeksu postępowania cywilnego nie zawierają bowiem przepisu, który kazałby sądowi pominąć dowód uzyskany niezgodnie z prawem, nie ma bowiem zastosowania zasada rowoców zatrutego drzewar1;, która nie pozwala oprzeć wyroku na dowodach zdobytych w sposób bezprawny.

Dowód w postaci nagrań czy wyciągu z korespondencji może więc być wartościowy w postępowaniu rozwodowym, w szczególności wówczas, gdy w inny sposób zdrady wykazać nie można. Powyższe twierdzenie potwierdzone zostało również w judykaturze, m.in. w wyroku Sądu Najwyższego- Izba Cywilna z dnia 25 kwietnia 2003 r., sygn. akt: IV CKN 94/01, w którym Sąd uznał, iż rże nie ma zasadniczych powodów do całkowitej dyskwalifikacji kwestionowanego przez pozwaną dowodu z nagrań rozmów telefonicznych, nawet jeżeli nagrań tych dokonywano bez wiedzy jednego z rozmówcówr1;.

Fakt, że dowód pozyskany w sposób bezprawny został następnie wykorzystany w postępowaniu rozwodowym i przesądził o treści wyroku rozwodowego nie oznacza jednakże, że bezprawność uzyskania takiego dowodu została w ten sposób uchylona, a więc małżonek, który takim dowodem się posłużył musi pamiętać, że w ten może narazić się nie tylko na odpowiedzialność cywilną, lecz także na odpowiedzialność karną.

Zgodnie bowiem z regulacjami Kodeksu cywilnego, dobra osobiste człowieka do których zaliczana jest m.in. tajemnica korespondencji, podlegają ochronie prawa cywilnego, ta więc ten czyje prawo zostało naruszone może żądać zaniechania tego działania, a także może żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

Z kolei na gruncie przepisów Kodeksu karnego, grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 podlega ten kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie.

Decydując się na powołanie w toku procesu rozwodowego dowodów, które nie zostały zdobyte w sposób legalny, warto więc mieć na uwadze powyższe regulacje i ewentualne negatywne konsekwencje takiego działania.

W razie pozwania przez małżonka za grzebanie w korespondencji traktowane to jest raczej jako czyn o niskiej szkodliwości społecznej.Przecież każdy chce wiedzieć na czym stoiZ przymrużeniem oka
14019
<
#17 | amor dnia 12.04.2018 10:57

Cytat

No wÅ‚aÅ›nie korespondencja z Fb pozyskania bez zgody chyba nie może być dowodem niestety 😔... WiÄ™c pozostaje poczekać chyba na nastÄ™pne spotkanie niestety...

chyba, że np założyłaś program szpiegujący na komputer, by zobaczyć na jakie strony wchodzą dzieci, czy nie błądzą po jakiś niewłaściwych i niechcący partner też "się nagrał";
tudzież zrobiłaś kopie pozwalającą Ci na odzyskanie utraconych, a ważnych dla Ciebie danych i pech chciał zapisały się na tej kopi też rozmowy z komunikatorów;
jest tych rozwiązań trochę;

Komentarz doklejony:
kopie dysku oczywiście
14122
<
#18 | Kasia05 dnia 12.04.2018 11:12
Kurde strasznie to trudne... Dajcie mi chwile żebym mogła zdefiniować swoje uczucia i emocje bo na razie zmiana się to wszystko w mojej głowie Smutek
13728
<
#19 | poczciwy dnia 12.04.2018 11:20
Matrix pięknie to opisał. Oczywiście, że można odpowiadać za pozyskanie tych dowodów w sposób niezgodny z prawem jeśli druga strona się uprze i złoży doniesienie. W praktyce jednak taki donos kończy się odmową wszczęcia, ponieważ jest to mała szkodliwość czynu, ponadto dowieść, że nielegalnie ktoś coś zdobył też nie jest łatwo. Odnoszę się do swojej sprawy; odpaliłem kompa chciałem wejść na facebooka swojego, okazał się, że żona się nie wylogowała i oczom moim ukazało się to co się ukazało. Nie hakowałem hasła ani do kompa ani do portalu. W takim przypadku z miejsca prokurator odmówiłby to albo policjant umorzył.
13804
<
#20 | andzia85 dnia 12.04.2018 11:22
Kasia05
czytam o tych dowodach i krew zalewa, jeśli wiesz ze na fejsie takie dowody sa , to w sądzie będziesz mogła zażądać ich w sposób legalny!!! koniec pieśni
tylko nie zwlekaj z pozwem, ponieważ fejs zapowiada przetrzymywanie danych tylko przez rok, i nie wiem jak to będzie wyglądało po upływie tego roku karencji....na pewno będą do uzyskania, ale droga będzie dłuzsza, a tak w pozwie napiszesz ze żadasz dostarczenia treści fejsa, i dostarczy ich twój małżonekSzeroki uśmiech
14122
<
#21 | Kasia05 dnia 12.04.2018 11:39
No nie wiem czy to będzie takie proste... On pewnie wszystko usunie jak tylko się zorientuje, że wiem...poza tym na pewno będzie chciał się za to zemścić, że grzebalam na jego Fb
14027
<
#22 | normalnyfacet dnia 12.04.2018 11:44
Co Wy z tą legalnością? Kasia czy wy macie rozdzielność majątkową?
14097
<
#23 | hakaa dnia 12.04.2018 12:22
Kasiu05, jeżeli masz podejrzenia i chcesz dowodów, to działaj z zimną krwią. Bez wyrzutów sumienia podglądaj i szpieguj. Wszystkie chwyty dozwolone, bo tu chodzi o twoje życie i godność.
Jeżeli partner używa tylko smartfona i do tego ma hasło, to raczej ciężko ci będzie podejrzeć fejsa. Ale na kompie to całkiem proste.
14122
<
#24 | Kasia05 dnia 12.04.2018 13:52
Nie mamy rozdzielności majątkowej... Dlatego też sprawa nie jest taka prosta i chcę się przygotować szczególnie finansowo bo wynajęcie mieszkania będzie sporym wydatkiem poza tym mam jeszcze syna, któremu muszę zapewnić jakieś warunki. Gdyby nie on już dawno pier.........a bym drzwiami i zrobiła również w jej życiu huragan!

Komentarz doklejony:
Generalnie to jak długo trwa sprawa rozwodowa? Prawnik pewnie jest wskazany? Ile to kosztuje?

Usunalem dubla - dirty
13804
<
#25 | andzia85 dnia 12.04.2018 18:13
Kasia
jesli masz dowody lub pomysł na źródło dowodów to sprawa z orzekaniem to 2 lata chyba ze sie będzie szarpał, ciągle zaprzeczał to dłuzej...prawnicy różnie ja płaciłam 3000 plus vat.plus kasa 300 zł za każdą godzinę pracy, jeśli on przegra to będzie zobowiazany oddać Tobie cześć z tych pieniędzy chyba ze zarabia mniej niż Ty... zawsze możesz wnieść o mediacje i się dogadacie a to co wynuknęło na mediacjach jest wpisywane do wyroku
prawnik wg mnie koniecznie - jeśli twój "mąż" będzie sprytny to zrobi z Ciebie potwora, szmate i wszystko co się da....dobry prawnik będzie Cię bronił i przygotuje Ciebie na starcie. Orzekająć chronisz swoje interesy a nawet mozesz wnieść o alimenty na siebie, rozpadło się z jego winy a Tobie nie moze pogorszyć się standard. Bez orzekania to Ty jemu będziesz płacić alimanty albo będziesz zprowadzać jego zwłoki z zagranicy, jeśli nie chajtnie się z jaką nową ofiarą.
Ogarniaj sie i walcz o siebie, idż do prawnika z polecenia dobrego na samą pogadankę, żebyś dowiedziała się jak zbierać dowody i co będzie przydatne.
trzymaj sie
6304
<
#26 | ottohetman dnia 12.04.2018 20:13
Cos mi sie wydaje ze kolezanka Kasia05 tez miewala przygody na boku z innymi mezczyznami. Jesli nie stricte przygody lozkami to przynajmniej zaliczała daleko idące flirty. Mysle ze Kasia tez ma za uszami. Dlaczego tak uwazam? Wyczuwam w historii daleko idącą wyrozumialosc jakąs afirmacje poczynań męża. Jesli chce sie porady trzeba tez przyznac sie do swoich przygod. Moze sie mylę Kasiu???

Komentarz doklejony:
*przygody łózkowe mialo bycZłość
14122
<
#27 | Kasia05 dnia 12.04.2018 21:12
Mylisz się... Moja "wyrozumiałość" bierze się raczej z naiwności chyba, że jakoś się ułoży....Nie miałam żadnych przygód i proszę mnie w ten sposób nie oceniać! Poprostu nie potrafię robić nikomu krzywdy i tyle
11897
<
#28 | murka dnia 12.04.2018 21:53

Cytat


ottohetman dnia kwiecień 12 2018 19:13:13
Cos mi sie wydaje ze kolezanka Kasia05 tez miewala przygody na boku z innymi mezczyznami. Jesli nie stricte przygody lozkami to przynajmniej zaliczała daleko idące flirty. Mysle ze Kasia tez ma za uszami. Dlaczego tak uwazam? Wyczuwam w historii daleko idącą wyrozumialosc jakąs afirmacje poczynań męża. Jesli chce sie porady trzeba tez przyznac sie do swoich przygod. Moze sie mylę Kasiu???

Komentarz doklejony:
*przygody łózkowe mialo bycsmiley


to jest tak bardzo bezczelnie chamskie że aż nie chce mi się pytać pana otto jakie braki sobie kompensuje rzucając komuś w twarz takie wnioski. Zapytam tylko grzecznie, czy jest tu jakiś admin?
14122
<
#29 | Kasia05 dnia 12.04.2018 22:41
Dziękuję murka...
13414
<
#30 | matrix dnia 12.04.2018 23:23
Kasiu
Wizyta u prawnika i omówienie sprawy może Ci dodać pewności siebie,będziesz wiedzieć na czym stoisz i to co zebrałaś czy już wystarczy.Wydasz około 150 zł za poradę ale to już jakiś krok,będziesz dalej.
6304
<
#31 | ottohetman dnia 13.04.2018 08:31
A to przepraszam za pomyłke Dziubuś.
14019
<
#32 | amor dnia 13.04.2018 11:26

Cytat

Wyczuwam w historii daleko idącą wyrozumialosc jakąs afirmacje poczynań męża.

I jedna i druga kochanka mojego męża rozłożyła nogi na pierwszym spotkaniu, przed zupełnie nieznajomym sobie facetem.
Po krótkim klikaniu z nim wcześniej przez internet i nakręceniu się. Najdłuższe klikanie to 2,5 miesiąca, w tym niewierny ma ograniczony dostęp do internetu, więc nie nazbyt intensywne.
Z tekstów które czytałam mam ich obraz, jako dwóch kobiet "wyzwolonych" z jarzma ciężkich poprzednich małżeństw, kobiet z "zasadami".

Pech, przypilonych długimi okresami abstynencji seksualnej Szeroki uśmiech

Tak jak obsrywały swoich partnerów, w ckliwych zwierzeniach do niewiernego, to historia. Żadna z nich nie miała w tym co pisały, ani krzty wyrozumiałości, czy jakiegokolwiek zrozumienia, dla swoich własnych poprzednich parterów.

I to by było na tyle, na temat ludzi "z zasadami" Z przymrużeniem oka
14126
<
#33 | StaraPannaZKotem dnia 13.04.2018 11:39
Droga Kasiu, życzę Ci dużo siły i trzymam za Ciebie kciuki... Doskonale wiem, przez co przechodzisz, doskonale znam ten ból i to poczucie odrealnienia... człowiek w jakimś sensie ma wrażenie, że to wszystko nie dzieje się naprawdę... Cokolwiek postanowisz, pamiętaj, że nie jesteś sama! I tylko pamiętaj jedną rzecz: nikt nie zasługuje na to, żeby być okłamywany i zdradzany przez najbliższą osobę. Nikt. Nie pozwól się krzywdzić, nie pozwól, żeby dalej Cię oszukiwał! Skonfrontuj go i zapytaj, jakie ma plany- nie zasługujesz na to, żeby tkwić w takim marazmie i pozwalać się krzywdzić i oszukiwać każdego dnia... Trzymaj się ciepło!
12704
<
#34 | impac1 dnia 13.04.2018 11:46

Cytat

No wÅ‚aÅ›nie korespondencja z Fb pozyskania bez zgody chyba nie może być dowodem niestety 😔... WiÄ™c pozostaje poczekać chyba na nastÄ™pne spotkanie niestety...


Jesli sie nie wylogowal z FB/poczty/telefonu i Ty to wychwycilas - to jest dowod.
Jesli weszlas na jego konta lamiac hasla - to juz nie jest dowod.

Czyli... zapomnial sie biedak wylogowac Z przymrużeniem oka

Moja rada? Zbierz szybko dowody, nie ujawniaj sie, 34 kroki, pozew o rozwod i wroci skamlac z podkulonym ogonem. I wtedy Ty rozdajesz karty.
To tak na szybko.

3maj sie

Komentarz doklejony:

Cytat

On pewnie wszystko usunie jak tylko się zorientuje, że wiem...poza tym na pewno będzie chciał się za to zemścić, że grzebalam na jego Fb


zrob zrzuty ekranu albo fotki. Na razie szukasz wymowek by nic nie robic bo"..." (wstaw sobie co chcesz. np. "on sie zdenerwuje" - miej to w doopie kobieto!. Puka inna laske, Ciebie olewa a ty sie nim martwisz.)

Komentarz doklejony:
andzia85

Cytat

żebyś dowiedziała się jak zbierać dowody i co będzie przydatne.


dowody zebrane przez licencjonowane biuro detektywistyczne (fotki, filmy, nagrania) moga sluzyc jako dowod i mozesz powolac pracownikow biura na swiadkow.
14122
<
#35 | Kasia05 dnia 13.04.2018 13:44
Dziękuję wszystkim za wsparcie i rady... Zaczynam układać plan w głowie.. Najgorzej wprowadzić metodę 34 kroków...ciężko mi
14097
<
#36 | hakaa dnia 13.04.2018 14:34

Cytat

Najgorzej wprowadzić metodę 34 kroków...ciężko mi


Czemu ciężko? To nawet może być przyjemne, bo wracasz w tym momencie do czasów, gdy byłaś sama, niezależna i myślałaś tylko o sobie, własnym rozwoju i przyjemnościach tylko dla siebie.

Poczujesz się wolna i z czasem pewniejsza siebie. Niestety w związkach tak jest często, że jedna ze stron, ta bardziej zaangażowana, zapomina o sobie a tym samym staje się dla partnera tak naprawdę ...mniej atrakcyjna.
Przypomnij sobie jak patrzył na ciebie twój chłopak, gdy widziałaś się z nim tylko na randkach. Gdy miałaś też własne, niezależne od niego życie, znajomych, zainteresowania.
Te 34 kroki są właśnie po to by wrócić do korzeni niezależoności.
14218
<
#37 | rozwodgdynia dnia 13.06.2018 20:56
Kasiu, to co masz to SĄ DOWODY. Wiem że sytuacja jest dla Ciebie stresująca, jesteś w rozpaczy i masz bałagan w głowie. Masz nadzieję, że on się opamięta i będzie dobrze.
Niestety, na 99% nie będzie.
Byłam w podobnej sytuacji 4 lata temu, wtedy nie zadziałam i żałuję do dzisiaj....
Moja rada: siedz cicho, zbieraj dowody: prinscreeny smsów, messangera itd. Idź do prawnika i składajcie pozew z orzekaniem o jego winie. Musisz myśleć o sobie i dziecku.
Trzymam kciuki!

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?