Rozwód jak wojna 2 | [0] |
Rozwód jak wojna | [0] |
szalona20122012 | 19. Kwiecień |
parasol | 19. Kwiecień |
@hurricane | 19. Kwiecień |
naniby1 | 19. Kwiecień |
DzieciakSalut | 19. Kwiecień |
bardzo smutny | 00:38:28 |
Koralina | 02:06:14 |
Julianaempat... | 03:44:25 |
@ hurricane | 04:44:51 |
# poczciwy | 04:45:14 |
NIEPRAWDA gosciu ty czujesz wewnetrznie ze jest źle, ze jestes upokarzany. Bardzo dobrze czujesz, kazdy by tak odczul. TAK jestes upokarzany. TAK ta kobieta CIE nie szanuje.TAK to jest zdrada na raty. TAK nie szanujesz siebie i to najwiekszy grzech ze nie szanujesz siebie ze nie ufasz wlasnym odczuciom a czujesz dobrze. Ze sie nie bronisz. Ze nie postawiles tamy. CHRON SIEBIE. TY JESTES NAJWAZNIEJSZY. Skonczcie z tym polskim glupim romantycznym altruizmem. Ty jestes najwazniejszy! chroniac swoją godnosc przed upokorzeniem dbasz o godnosc swoich dzieci.
Cytat
Zawsze tak miała...czy po prostu w dupie się poprzewracało?
Cytat
O to pani jeszcze zła,po co jej przeszkadzasz?
No łańcuch na szyje i do budy, i siedź tam cicho i nie szczekaj.
Cytat
To już wystarczająco,zachowanie po alkoholu nic nie tłumaczy...
Tak jak napisałeś...TO KONIEC
Wygląda na to, że masz bardzo obfite poroże
Trzymaj siÄ™ brachu :cacy
Może po prostu zero alkoholu. Ciekawe czy by na to przystała.
Cytat
Dlaczego ona ma składać pozew? A ty masz łaskę jej robić i jej go dawać?
Przeciez to ona doprowadziła do tego, byś podjął decyzję o rozwodzie. Masz ku temu przesłanki, czy nie?
Ogarnij się chłopie, bo teraz jesteś raczej rozkwaszonym sztruclem niz facetem z jajami!
Ogarnij siÄ™|!
Cytat
w złości wyzwałem ją bardzo nieładnie
Tyle poniżania nie zniosę
Mieszkamy razem.W czerwcu komunia synka.Nie chcę dzieci denerwować
Ale wiesz że twoje słowa to się nadają do jakieś Comedy Central? To mówisz że sytuacja ta ciągnie sie od ponad 2 lat....ona cie zdradziła i nadal to robi...mówi ci że to nic takiego...ty ją przepraszasz bo brzydko na nią powiedziełes Piszesz ze wiecej tego nie zniesiesz po czym w kolejnym zdaniu ze ci smutno ze razem nie spicie bo ona jest zła na ciebie po czym w kolejnym nastepnym ze nie weźmiesz rozwodu bo w czerwcu komunia
No skoro 2 lata dla ciebie to nic to luz, nie masz czym sie przejmować. W tym roku nie bierz rozwodu bo potem są wakacje, a no i o wigilii nie zapomnij, A potem jest Wielkanoc wiec tez nie wypada a potem....weź daj spokój Kogo próbujesz oszukać? tylko siebie, nas nie nabierzesz.
Piszesz że wiecej tego nie zniesiesz? przecież ty od 2 lat jesteś jej tresowanym pieskiem, ona mówi siad ty siadasz ona mówi hops a ty sie turlasz. I smutno ci bo ona cię wygoniła z łóżka. Masz racje ty wiecej tego nie zniesiesz...ty juz to zrobiłes i pokazujesz że ona moze zrobic z tobą wszystko co zechce. Bo to przecież alkohol wmawiaj to sobie dalej, juz w to uwierzyłeś wiec sni jdalej w tej bajce
Cytat
Cytat
Od siebie dodam tylko - masz dzieci - masz syna - może to staroświeckie ale - pokaż, że masz jaja, honor i godność do cholery - on musi od Ciebie dowiedzieć się że nie można być łosiem, frajerem - jak zwał tak zwał.
Was już nie ma...I Ty nawet jak nie widzisz Was to widzisz Ją ale Ona ciebie już nie...także przytoczę często padające tu słowa: Ratuj Siebie
Cytat
He he a co bales sie chlopczyku samemu zlozyc papiery? Bo co? Bo zostaniesz sam? Niewazne, Bo sobie nikogo nie znajdziesz? Niewazne. Bo nie bedzie sie do kogo wieczorem przytulic jak maly misiu? I bardzo dobrze.
Czas stac sie doroslym, czas stac sie mezczyznÄ…. Sam skladasz pozew, od dzisiaj robisz wszystko sam. Bardzo dobrze sie stalo. Otrzyj smarki z nosa i bierz sie do zycia bo za rok znowu bedziesz wypisywal wzruszajÄ…ce teksty.
I jeszcze jedno. Nie, nie żal mi ciebie. Masz super szanse stac sie mezczyzną wykorzystaj ją.
Nie obrażamy i nie wyszydzany na forum także ostrzegam Cię Troll - Dirty
Cytat
Kazałem jej pozew składać
Chyba się nieco zagalopowałeś Troll..
Cytat
He he a co bales sie chlopczyku samemu zlozyc papiery? Bo co? Bo zostaniesz sam? Niewazne, Bo sobie nikogo nie znajdziesz? Niewazne. Bo nie bedzie sie do kogo wieczorem przytulic jak maly misiu
Też zdarza mi się, że poniosą mnie emocje i walę jak z armaty, ale ciebie ta sytuacja bawi, najwyraźniej znajdujesz tu ubaw, gdy inni zmagają się z życiowymi problemami.
Mam nadzieję, że jakześ się tu pojawił, tak szybko znikniesz. To nie miejsce dla ciebie, wesołków i przesmiewców nam tu nie potrzeba. Drwij sobie z innych, to nie miejsce na zaspakajanie twoich chorych afektów.
Mam nadziejÄ™, ze nie jestem odoosobniona w swoich odczuciach.
Zawsze można brać naukę z trolli :tak_trzymaj
Na takim poczuciu humoru możesz zbić majątek .
Trzeba tylko znaleźć odpowiednie audytorium.
Erni,
Żona testuje gdzie jest Twoja granica.
Co rusz to ja przesuwa i wmawia Ci , ze wcale jej tam nie było .
Taka zabawa w kotka i myszkÄ™ .
Teraz chcesz , żeby to ona znaczyła granice - złożyła pozew.
Tak to nie działa .
To Ty masz postawić swoje granice i konsekwentnie ich strzec.
Inaczej tylko tracisz jej szacunek.
Cytat
Trzeba tylko znaleźć odpowiednie audytorium.
I własnie o to chodzi.. Niech się Troll wyżywa wobec innej trybuny. Tutaj mamy do czynienia z ludzmi słabymi, poranionymi, często na granicy własnej wytrzymałości. Taki głupek w rodzaju Trolla, może doprowadzić kogoś na zupelny skraj rozpaczy. Nie można się naigrywać z czyiś uczuć.
Można komentowac, mozna oceniac, ale osoba do której się zwracamy, nie może odnieśc wrażenia, że robimy sobie z niej jaja!!
Wstyd mi za ciebie Nick, miałam wrażenie że masz więcej rozumu.
Komentarz doklejony:
Najczęściej jest tak że czym bardziej jesteś lojalny i dobry tym bardziej się rozczarujesz w życiu, ludzie wykorzystują naszą dobroć i lojalność, bo nie szanują to co dostają bez własnego wysiłku. Najlepiej inwestować w siebie, dzielić się dobrem tylko z tymi ludźmi którzy to docenią. Szanować i kochać siebie, wtedy nie rozdajemy siebie byle jakim ludziom. Zrozumieć to i zacząć wdrażać to ciężka praca.
Cytat
Nie wstydź się myśląca .
To nie Twoja wina.
Gdybys mi jeszcze potrafiła wyjaśnić powód Twijej chęci wstydu .... bo zupełnie się pogubiłem .
Najpierw mi przytakujesz , ze o to właśnie chodzi a na koniec , że jednak myślisz inaczej. :kapitulacja
1.Bo byłam pijana i tak mam jak wypiję
2.o trzymasz mnie jak w klatce ja chcę się bawić(co jest nie prawdą bo wychodz do kolezanek rozwodniczek ,baru wyjazdy do kina i takie tam.3.ze dla niej zabawa to na cała noc
ps.Zbieram dowody zeby podeprzeć moje dotychczasowe spostrzezenia.Mam bilingi trochę sms i nagranie żony ze przyznaje się do zdrady.
Cytat
1.Bo byłam pijana i tak mam jak wypiję
Ona ci tłumaczy? a ty oczy gdzie miałeś ? widziałeś jakie ma zachowanie po alkoholu,dlaczego pozwalałeś jej pić? które z was spodnie nosi,ona czy ty?
To już za daleko poszło,nic nie zrobisz,nie zatrzymasz jej,chce się bawić, niech się bawi...
Cytat
2.o trzymasz mnie jak w klatce ja chcę się bawić
Mężatka chce żyć jak rozwódka i wścieka się że jej przeszkadzasz ?
Ty nie myśl o rozwodzie tylko zacznij być tolerancyjny
Masz żyłę złota, która sama się trafiła; zapraszaj kolegów, podpijaj ją i bierz po cichu kasę.
Możesz jej za to kupić jakiegoś kwiatka od czasu do czasu, będzie szczęśliwa
Wszyscy będą zadowoleni
Mam bliskiego kolegę, znamy się od małego, do tego wspólne treningi w klubach karate. Można powiedzieć, że przyjaciel. Do tego wrażliwy, trochę odjechany plastyk. Od czasów podstawówki miał jedną, tę jedyną. Zakochany po uszy. Ona, atrakcyjna, pewna siebie, lubiła towarzystwo. On bardzo jej pewny. Ja, obserwator z boku niespecjalnie. Nie widziałem z jej strony "iskry", on za nią szalał, prezenty, ciągłe zaskakiwanie czymś ciekawym, żeby jej się nie znudziło. Kiedyś pojechaliśmy na wakacyjny OHP nad morze. Tam ją złapał jak potajemnie spacerowała sobie z nowo poznanym kolesiem po plaży. Dostała po twarzy. NA koniec ohapu kupił jej za całą wypłatę kosmetyki i bukiet róż i przepraszał na kolanach. Nie mogłem na to patrzeć.
Rok później bawiłem się na ich weselu a po kolejnym roku złapał ją w łóżku z jednym piłkarzykiem z pobliskiego LZS-u. Rozwód z hukiem i jego rozpacz.
Już nie jest plastykiem, artystyczna dusza zamieniła się w bankowca i ubezpieczyciela a mój wesoły i odjechany przyjaciel z dawnych lat gdzieś...zniknął na zawsze. Wszystko przez jedną bezwzględną babę.
Co ciekawe, wyszła za mąż za ...mojego ucznia ze szkoły zawodowej, kilka lat młodszego od niej. Już nie piękna, bo otyła a buzia czerwona od wódki. Jak to się życie plecie.