Rozwód jak wojna 2 | [0] |
Rozwód jak wojna | [0] |
szalona20122012 | 19. Kwiecień |
parasol | 19. Kwiecień |
@hurricane | 19. Kwiecień |
naniby1 | 19. Kwiecień |
DzieciakSalut | 19. Kwiecień |
Matsmutny | |
NaiwnyJa | 00:41:36 |
bardzo smutny | 02:12:25 |
Koralina | 03:40:11 |
Julianaempat... | 05:18:22 |
Przecież przez 5 miesięcy zdążyłby znaleźć wielu na jej miejsce, coś by wymyśliłby się jej pozbyć.
W najlepszym wypadku nie zależy mu na tym abyś Ty czuła się dobrze i bezpiecznie, a w najgorszym romans dalej trwa.
Zdradzacz potrafi być bardzo przekonujący i dla żony i dla kochanki więc zwykle jedna ma pewność, że mąż jest wierny a druga ma pewność, że za chwilę rozwód. Nie wierz w żadne słówka bo czyny udowadniają, że słowa nic nie znaczą.
Cytat
(...) spodziewać się mogłam wypadu na godzinki , lecz tym że wdał się w romans (...) Robił wiele , cudował na potęgę bym się tylko nie dowiedziała że to o nią chodzi , że chodzi po prostu o romans , wolałbym myślała że to panienki na godziny .
Te na godzinki już były wcześniej, prawda? Jeśli się nie mylę, przesunął tylko granicę, na to, na co pozwalałaś, nie sądząc, że tak zacznie Ci przeszkadzać coś, co do tej pory było akceptowalne
Czy jej zniknięcie z życia Twojego męża pozwoli Ci zaufać?
A, czy jej odejście z pracy będzie oznaczać jej wycofanie z myśli, serca, życia Twojego męża? Tego nie wiesz. Co, zatem, tak naprawdę, da Ci prawdziwą ulgę?
Czasu nie cofniesz, pamięci nie zamażesz, żalu nie ugasisz, lęku nie oswoisz, uczuć nie oszukasz...
Twój mąż wie, na ile może sobie pozwolić. Dobrze Cię zna. I nie ma do Ciebie szacunku. Miłość? Jaka miłość, gdy mówimy o zdradzie, kłamstwach i lekceważeniu! Co z tego, że nie będzie kochanki w zasięgu hmm...wzroku, jak w koło jest wiele innych kobiet. Nie ważne, czy skorzysta z ich usług. Istotne jest, jak TY z tym wszystkim dasz radę żyć.
Więc zacznij coś ze sobą robić, bo gwarantuję Ci, że wywalenie kochanki z roboty nie jest żadnym gwarantem na Wasze szczęście.
Jak Ci powiem, żebyś zrobiła to, co radzi rekonstrukcja, to i tak tego nie zrobisz. Zresztą, jak przeważająca większość zdradzonych kobiet. Pozostaje Ci cierpliwie czekać na rozwój wydarzeń. Coś się w końcu musi zmienić. Ale bądź przygotowana na różne jazdy Twojej psychiki. Bo lekko nie będzie.
Cytat
No fakt, kochanka jest przy sterze. Ale mało prawdopodobne , że siedzi w pracy, bo straszy szefa sądem. W takim wypadku mąż od razu wyżaliłby się HEKATE, że kochanka go szantażuje i choć on biedny nie chce, to musi ją trzymać i modli się , aby ta pani zrobiła jakąś skuchę jako pracownik.
Stawiam na to, że ta kochanka to zwykła dziewczyna, którą szef otumanił i przeleciał, a ona teraz nie dość , że w milczeniu musi leczyć złamane serce, to na dodatek drży przed wizją utraty pracy i nawet jej do głowy nie przyszło, że gdyby chciała, to mogłaby tego szefunia trzymać w garści.
Facet ją trzyma w pracy, bo mu się to opłaca. Poza tym pokażcie mi myśliwego, który ot tak, zdejmie ze ściany swoje ustrzelone i wyprawione trofeum . Przecież takie patrzenie w wybałuszone oczy swojej zwierzyny, jest przedłużaniem przyjemności i pieszczenie wspomnień z polowania. Z byle powodu nie da sobie tego odebrać.