Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnio Widziani

Pogubiony00:18:11
Kalinka9300:37:18
heniek00:43:57
johnymiky01:12:39
bardzo smutny01:17:46

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

NowySzustek
29.03.2024 06:12:22
po dwóch latach

Zraniona378
21.03.2024 14:39:26
Myślę że łzy się nie kończą.

Szkodagadac
20.03.2024 09:56:50
Po ilu dniach się kończą łzy ?

Szkodagadac
19.03.2024 05:24:48
Ona śpi obok, ja nie mogę przestać płakać

Zraniona378
08.03.2024 16:58:28
Dlatego że takie bez uczuć jakby cioci składał życzenia imieninowe. Takie byle co

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

Zdrada i owoc zdradyDrukuj

Zdradzona przez mężaMiesiąc temu dowiedziałam się, że mąż mnie zdradził. Owocem zdrady będzie dziecko. Miał romans z małolatą poznana w internecie. Jestem załamana. Szok, niedowierzenie. Nie spodziewałam się takich wiadomośći. Owszem, ostatnio, między nami nie było najlepiej, ale wydawało mi się, że uda nam się spokojnie przejść ten kryzys. Mąż sam mi powiedział o wszystkim. Bardzo mocno błaga mnie o przebaczenie i prosi o szansą. Tłumaczy się, że był głupi, ze to taki kryzys wieku średniego. My mamy dwóch małych synków. Chłopcy maja 4 i 6 lat. Kocham męża, pomimo tego co mi zrobił nadal go kocham. Jestem wsciekła sama na siebie, bo nie potrafię go znienawidzić. Nikt nigdy tak mocno mnie nie zranił. Chciałbym spróbować naprawić nasz związek, ale boje się, że jeśli raz zdradził, zdradzi kolejny. Mąż mowi, że nigdy już tego nie zrobi, ponieważ zrozumiał co może stracic. Dodatkowo jest dziecko - alimenty, pewnie w przyszłości jakies spotkania. Nie wiem co mam robić. Jak odkochać się w draniu.
10937
<
#1 | annahelena dnia 30.08.2014 23:07
Magdo nie jestem w stanie sobie wyobrazić tego co teraz musisz czuć. Zdrada sama w sobie jest czymś okrutnym. A owoc tej zdrady jak piętno wypalone na ciele, będzie się o nim pamiętało przez całe życie.
Ja nie wyobrażam sobie życia z mężem, który będzie jeździł do kochanki i odwiedzał tam dziecko. Nie wyobrażam sobie tej huśtawki nastrojów i pytań, które mogłabym sobie zadawać gdy oni będą się ze sobą widywać. Czy znów nie zdradza?
Wiem, że to okrutne co piszę, ale tak to życie będzie wyglądało. Bo tamto dziecko tez będzie chciało mieć ojca. Bo czy można mu zabronić tego robić? Postawić takie ultimatum?
Ze spraw technicznych: czy mąż ma 100% pewność, że to jego dziecko? Zanim podpisze się pod uznaniem tego dziecka może warto zrobić testy DNA? Tak na wszelki wypadek.
Jaka metoda antykoncepcji zawiodła? Bo jeśli w ogóle się nie zabezpieczali to warto żebyście oboje się przebadali w kierunku chorób.
W jaki sposób dowiedziałaś się o zdradzie? Od męża?

Wiesz twój mąż może się teraz kajać i mówić, że zrozumiał ile on może stracić. Tylko, że to już jest za późno. On już stracił. Waszej starej rodziny już nie ma. Może być nowa, na nowych zasadach o ile dacie radę.
Koszmar. I straszny ból. Trzymaj się Magdo.
4498
<
#2 | rekonstrukcja dnia 30.08.2014 23:45

Cytat

Tłumaczy się, że był głupi, ze to taki kryzys wieku średniego.

My mamy dwóch małych synków. Chłopcy maja 4 i 6 lat.


Jak można mieć kryzys wieku średniego, jak się ma dwoje malutkich dzieci? I kiedy na takie dyrdymały czas znaleźć , skoro przy dwójce maluchów pracy jest po pachy ...

Ten Twój mąż nie ma żadnego kryzysu wieku średniego, tylko mu z nudów odbiło. No i stąd pytanie : jakim cudem tego czasu tyle ?

Cytat

Owszem, ostatnio, między nami nie było najlepiej, ale wydawało mi się, że uda nam się spokojnie przejść ten kryzys.

Pytanie zasadnicze , czy było kiepsko bo romansował z dziunią , czy też romansował z dziunią bo było kiepsko.

Cytat

Nie wiem co mam robić. Jak odkochać się w draniu.

Samo przyjdzie, jak zobaczysz w tym facecie pajaca, a nie księcia. Otwórz oczy.
6755
<
#3 | Yorik dnia 31.08.2014 04:26
Magdallenna,

Cytat

Chciałbym spróbować naprawić nasz związek, ale boje się, że jeśli raz zdradził, zdradzi kolejny.

Wygląda na to, ze w ogóle nie zdajesz sobie sprawy, co Cię czeka.
Nie boisz się, że znowu powiększy rodzinę z kimś innym, tylko, że Cię zdradzi?
Poza tym raz nie zdradził, żeby zajść w ciążę na ogół trzeba się do tego kilka razy przyłożyć, musiało być nieźle.
Myślisz, że ta dziewczyna będzie szczęśliwa będąc samotną matką i nie będzie chciała go przejąć? Wystarczy, że nie będziesz przy nim skakała lub się pokłócicie, będzie miał do kogo pójść.
Nigdy nie wiadomo, czy pod legalnym pretekstem odwiedzin dziecka, czy załatwiania czegoś nie będzie chodził na super bzykanko, wszak dziewczyna go musi nieźle kręcić.
Może jej będzie się żalił na Ciebie, a Tobie na nią ?

Poza tym wygląda na to, że głądko mu z Tobą poszło, a w takich wypadkach powtórki są bardzo częste;

Cytat

Mąż mowi, że nigdy już tego nie zrobi, ponieważ zrozumiał co może stracic.

Jak na razie tylko zyskał. Dorobił sobie na boku potomstwo, będzie miał dwie kobiety, matki swoich dzieci, które chcąc nie chcąc będą istniały w swoim życiu. Formalnie czy nie, ma dwie rodziny, któreś dzieci będą pokrzywdzone.

Rekonstrukcja,

Cytat

Pytanie zasadnicze , czy było kiepsko bo romansował z dziunią , czy też romansował z dziunią bo było kiepsko.

Gdy ma się dzieci w wieku 4, 6 żyje się głównie nimi. Macierzyństwo kobietom na ogół im wystarcza za wszystko, partner często schodzi na dalszy plan. Nie wiadomo czemu, są święcie przekonane, że facet czuje, myśli i powinien mieć takie same potrzeby jak one.
Małżonkowie samemu się bardzo angażując w rodzinę na ogół tą dyskredytację wytrzymują. Ten chyba nie dał rady lub z zasady myśli głównie o sobie;

Pewnie zaromansował z dziunią bo było kiepsko, a potem było jeszcze bardziej kiepsko, bo romansował z dziunią;
A teraz jest już zupełnie kiepsko.
3739
<
#4 | Deleted_User dnia 31.08.2014 08:22
Magdalena, Ty jesteś jeszcze w takim szoku, że do Ciebie w ogóle nie dotarło, co się stało! Ty teraz nie zbieraj deklaracji od tego Twojego pożal się Boże męża, bo tylko jeszcze większych głupstw narobisz! Weź dziewczyno głęboki oddech, odizoluj go od siebie na czas jakiś... Nie wiem, wyjedź.. Albo wystaw drania z walizką na chodnik... Niech zamieszka w hotelu, albo nawet u tej panienki! Więcej dzieci już nie dorobi do tego co już zrobił!
Ty musisz zacząć myśleć! Potrzebujesz ogarnąć się1
Co znaczy, że on zapewnia że już tego nie zrobi... Znasz bajkę o żabie i skorpionie? Teraz on jest takim skorpionem a z Ciebie próbuje żabę zrobić. Jak nie wiesz, to Ci powiem, że żaba marnie skończyła, bo uwierzyła skorpionowi..
Tobie zrobiono niesamowitą krzywdę, rozwalono Ci życie, zabrano wiarę Twoje małżeństwo! Ba! Jak z moździerza rozwalono Twoją rodzine, bo już nic nigdy, nie będzie takie samo! Twój mąż ma inną rodzinę, inne dziecko... Myslisz, że on będzie potrafił kochac je mniej niż te z Tobą?
A właściwie dlaczego ma je kochać mniej, przecież ono też będzie miało w nim ojca.
Do tego ta ciągła walka o uczucie między Tobą, nią, dziećmi waszymi i dzieckiem z nią...
Nie wiem co zrobisz, jak zaczniesz racjonalnie myśleć, bo sprawa jest niesamowicie trudna.. Powiem Ci co ja bym zrobiła;
Chociażbym go kochała, chociaż byłoby mi żal wspólnego dorobku, rozwiodła bym się.
Takie sytuacje maja dobre zakończenia tylko w filmach..
3739
<
#5 | Deleted_User dnia 31.08.2014 08:36

Cytat

Owszem, ostatnio, między nami nie było najlepiej, ale wydawało mi się, że uda nam się spokojnie przejść ten kryzys.


Rozwiń, bo potykamy się o domysły Z przymrużeniem oka

Sytuacja wokół zdrady jest trudna. Taka, gdy pozostaje po niej ślad pod postacią dziecka, jest podwójnie trudna, ponieważ już zawsze istnieć będzie "coś" ("ktoś" ), co będzie notoryczną przypominajką i powodem potencjalnych powodów do kolejnych problemów. Zastanów się dobrze czy potrafisz zaakceptować nową rzeczywistość - będzie Ci towarzyszyć na zawsze...

Moja rada...Jak już wielokrotnie mówiono tu i wszędzie indziej: wierz tylko w to, co sama sprawdziłaś.

Co mąż na wiadomość o niusie, że zostanie ojcem? Jest pewien, że to jego? Zamierza to sprawdzić? Jak w obecnej sytuacji widzi Wasz związek, oprócz tego, że się pogubił? Fajne Czy nagle, jak ręką odjął, kryzys sprzed zdrady ustąpił? Z przymrużeniem oka
3739
<
#6 | Deleted_User dnia 31.08.2014 09:42
Skoro to jakaś małolata, to na pewno w jej rodzinie aż zahuczało- rodzice dziewuszki szaleją, sto domysłów, dyskusje i ustalanie strategii, co dalej.
Ciekawe czy ta dziewczyna w ogóle wiedziała, że spotyka się z żonatym? Jakich głupot nagadał jej stary ruchacz? Pewnie oczernił żonę, jeśli w ogóle przyznał się do tego, że ma żonę, namieszał zielonej gąsce w głowie i korzystał z naiwności i głupoty ludzkiej.

Dziś dziewczyna została z brzuchem, a ruchacz wrócił do domu i posypuje łeb popiołem chcąc wzbudzić litość w żonie.
Magdalenko, pewnie wybaczysz oszustowi, bo on to u Ciebie w końcu wyprosi i użebrze.
On nie odejdzie honorowo, tylko przyssie się teraz do Ciebie, będzie ględził trzy po trzy, walił się w klatę, będzie czołgał się po podłodze, no wszystko on zrobi, żeby tylko zostać w domu. Słowa nic nie kosztują- wiadomo. Ty wymiękniesz i od tej pory zacznie się Twoje dziadowskie życie małżeńskie.
Facet bedzie miał idealną sytuację, bo dopóki tamta panna nie zwiąże się z jakims facetem, on zawsze będzie mógł do niej pójść, czyli zacznie się lawirowanie pełną gębą.
Tamta dziewczyna też zacznie coraz bardziej wyrabiać się i wycwaniać- może będzie chciała przeciągnąć chłopa do siebie i do ich dziecka? Może będzie z was doić kasę na dziecko, jak opętana?
Może będą spotykali się dalej na bzykanie, bo to młode ciało i na pewno kręciła ona ruchacza. Tam rżniecie szło przecież pełną parą. Dziewczyna pewnie zaangażowała się uczuciowo w układ z żonatym, teraz jest w ciąży- w przyszłości na pewno będzie podatna na urok starego łosia.
Rzecz nie będzie miała końca.
Wypisz sobie w punktach, ajkie konkretnie konsekwencje będzie miał fakt, że urodzi się dziecko z kochanki (typu alimenty, prezenty, wakacje, święta, szkoła, opieka zdrowotna, odwiedziny itd. itd), a potem pomysl sobie czy rzecz Ciebie nie przerasta, czy rzeczywiście jesteś w stanie sprostać takim sprawom, czy warto aż tak poświęcać się dla fałszywego ruchacza, kiedy będziesz miała kolejne boczne dziecko do ogarnięcia itd.
Wypisz sobie to wszystko, a na drugiej szali napisz miłość do męża.
Na koniec zobacz, co przeważy.
Czy tamte problemy przerosną Cię i jednak wycofasz się na zawsze z tego małżeństwa, czy też z tej wielkiej miłości do ruchacza, aż tak się poświęcisz.
Czy Twoje dzieci poznają swoją siostrę lub brata?
Ja Ty będziesz żyła w takim syfie?
8155
<
#7 | Kik dnia 31.08.2014 13:24
Magda, weź tez po duwagę sytuacje że nawet jeśli nie będzie chcial miec kontaktu z dzieckiem a zdarzy się, ze dziecko zachoruje .. a przeciez małe dzieci często chorują.. to raczej pomocy nie odmówi... a Ty? zostaniesz sama ze sobą, swoimi myslami i domysłami czy aby ich kontakt się nie odnowi, czy cos znów nie iskrzy.
4498
<
#8 | rekonstrukcja dnia 31.08.2014 15:37

Cytat

Macierzyństwo kobietom na ogół im wystarcza za wszystko, partner często schodzi na dalszy plan.
Macierzyństwo kobietom nie wystarcza, bo to już nie są czasy kiedy były tylko do rodzenia dzieci i ani kobiety nie miały prawa mieć innych pragnień , ani mężczyźni nie mieli pojęcia że kobiety te pragnienia posiadają. O ile wiem, mało która kobieta nie jest przerażona wizją zamknięcia sam na sam w klatce z dzieckiem/ćmi na długie lata.
Skoro ten pan miał romans , to musiał mieć i dużo czasu wolnego. A skąd miał ten czas ? Bo go sobie "wygospodarował" cedując swoje obowiązki na innych. Człowiek , który ma setki spraw na głowie i wciąż za krótką dobę na ich załatwienie , nie ma czasu na drapanie się doopie i zabijanie nudy romansami.

Zresztą, jak przeczytałam o tym kryzysie wieku średniego, którym się zasłania ojciec cztero- i sześciolatka... O ile ja się orientuję posiadanie małych dzieci odmładza a nie postarza. I psychicznie i fizycznie. Pobaw się z taką dwójką choć godzinę dziennie i wszelka kondycja się poprawia, jak ta lala.

Gdyby pan mąż miał dość dzieciatego życia i z tego powodu szukał ucieczki w romans, to ZABEZPIECZAŁBY SIĘ, a nie zapładniał jakąś młodocianą. A co zrobił ten ? Dzieciaka na boku i teraz szuka pomocy u własnoręcznie ( no , nie tylko ręcznie , bo głównie inną częścią ciała ) zdradzanej żony. Przecież on liczy na to, że Magdallena go wybawi od kłopotu i usunie tamto dziewczę z jego życia. Widocznie ten pan jest niefrasobliwym doopkiem, który myśli tylko o tym , jak tu się w życiu zabawiać i migać .

Magdallena , ten szczylek Tobą manipuluje. Wykombinował sobie , że jak Ci wciśnie parę kitów ( w tym, ten o kryzysie wieku starczego ) , to się nad nim ulitujesz , bo przecież z kryzysem wieku starczego się nie dyskutuje , tylko akceptuje.

Magdallena , dziewczyna którą zapłodnił jest zwykłą młodą kobietą, która najprawdopodobniej przeżywa teraz dramat, podobnie jak Ty . To nie kryzys wieku średniego jest winowajcą , tylko cwaniaczek Twój mąż.
Powinnyście we dwie się porozumieć i dać mu wycisk w sądzie. Wy i tak poniesiecie główny ciężar tego , co ten tchórz narobił. Ale jeżeli wy kobiety nawiążecie ze sobą współpracę, to jest szansa na to, że i on zostanie obdarowany częściową odpowiedzialnością. Niech się zajmuje teraz trójką dzieci na raz, jak miał wcześniej gdzieś Waszą dwójkę. To byłby naprawdę ciekawy widok : jedno na rękach tego pana i dwoje plączące się pod nogami. I niech sobie radzi, przecież to wszystko jego robota, a nie listonosza.
11538
<
#9 | Jefreey dnia 31.08.2014 15:49
Mam podobny problem. żona zdradziła. Czy będzie miała dziecko nie wiem. jak tak to zobaczę. Też mi ciężko uwierzyć. ale w końcu uwierzyłem bo widziałem dowody.Czytaj porady osób na tym portalu. Bo maja racje. Prędzej czy później cyt.,,zdradzacz będzie zdradzał dalej, tylko lepiej sie ukryje". Nie popełnij mojego błędu. Nie wybaczaj zbyt pochopnie. Bo on wykorzysta to przeciwko tobie Uwierz. mi my kochajacy bez opamiętania nie zasługujemy na takie traktowanie naszych drugich połówek. Musisz sama zadecydować. Jak wybaczyć. to nie tak lekko, jak zakończyć, to pewnie bedzie bolało tak jak mnie. tez mam dwóch synów- ale co zobić taki los.
3739
<
#10 | Deleted_User dnia 31.08.2014 16:34
Magdalenko, Twój mąż to zwykły zepsuty łobuz.
Albo postawisz na rozum, albo na serce.
W jednej i drugiej opcji, i tak się nacierpisz.
Musisz wybrać mniejsze dla siebie zło- bardzo mi Ciebie szkoda.
3739
<
#11 | Deleted_User dnia 31.08.2014 18:11

Cytat

zdradzacz będzie zdradzał dalej, tylko lepiej sie ukryje

Jak ja uwielbiam takie wyświechtane teksty Fajne

Za to zgadzam się w pełni z:

Cytat

Nie wybaczaj zbyt pochopnie. Bo on wykorzysta to przeciwko tobie


Magdallenna, czeka Cię trudny czas rozrachunków ze sobą, z Waszym małżeństwem i dobrze byłoby, żebyś bardzo dokładnie obserwowała, jak zachowuje się teraz mąż. Jeśli nie będziesz potrafiła ocenić przeszłych i teraźniejszych zachowań, służymy wspólnie radą, jako ci bardziej doświadczeni...
3739
<
#12 | Deleted_User dnia 31.08.2014 18:19
Poznał tą małolatę w internecie... To znaczy gdzie? Na jakimś portalu erotycznym? A co on tam robił, zgubił się biedaczek?...
Zastanów się, czego Ty jeszcze nie wiesz o swoim mężu! Ile było i jeszcze jest takich chętnych panienek w jego życiu! Z tą akurat trochę się "pokomplikowało", bo zaszła w ciążę i już pewnie nie mógł dłużej tego ukryć..
Teraz tylko pozostaje mu "urobić" Ciebie, żebyś szła dzielnie z nim przez życie , jak Matka Polka i wspierała go w piciu tego piwa które nawarzył (alimenty, odpowiedzialność itd.). W sumie to niezły palant, kretacz, ku..wiarz i manipulant z tego Twojego chłopa! Obudź się kobieto i załatw sprawę tak, jak powinna być załatwiona. Wiem, ból jest chwilami nie do zniesienia... Ale masz szansę na całkowite wyleczenie. Jeśli zostawisz to wszystko tak, jak on tego chce, będziesz chorować do końca swoich dni. I będzie bolało jeszcze bardziej.
3739
<
#13 | Deleted_User dnia 31.08.2014 18:27
JW, pozwolisz że nie zgodzę się z Tobą w tym Twoim stwierdzeniu zdradzacz będzie zdradzał dalej, tylko lepiej sie ukryje

Jak ja uwielbiam takie wyświechtane teksty smiley

Nie ma oczywiście reguły, ale tu trzeba widzieć realia Magdaleny bardzo dokładnie.
Ja widzę faceta, który buszuje w internecie i poluje na młode dziewczyny. Ta która z nim zaciążyła na pewno nie jest jego jedyną boczną doopą. Sprawa z tą dziewczyną ujrzała światło dzienne, bo wiadomo, że prędzej czy później i tak wszystko by się wydało. Stary cwany ruchacz wolał więc wyprzedzić wypadki i sam powiedział o wszystkim żonie, by w ten sposób zapunktować w jej oczach.
Według mojej oceny, ten chłop, to nic niewarty łobuz, który zmarnował życie Magdalence i jakiejś naiwnej, głupiej gęsi z internetu.
Taki człowiek, zepsuty do szpiku kości na pewno będzie zdradzał swoją żonę w przyszłości i kto wie czy nie z tą dziewczyną, która za moment urodzi mu dziecko.
Ja oceniam takich facetów, jako nadających się jedynie do wykopania. Niczego bym nie obserwowała, bo niby czego miałabym się jeszcze dopatrzyć? To ruchacz, oszust i kłamca.
3739
<
#14 | Deleted_User dnia 31.08.2014 18:36
Mono, realia są takie (dopóki autorka nie ustosunkowała się do naszych wpisów), że mąż zdradzał i jako zapewne (lub nie) efekt uboczny pojawiła się ciąża.
Nie wiemy:
-ile czasu zdradzał
-ile zdrad było
-jakim był mężem, bo prócz

Cytat

Owszem, ostatnio, między nami nie było najlepiej

nic nie wiemy
-nie wiemy również czy to incydentalne buszowanie w internecie w poszukiwaniu "bratniej duszy" Z przymrużeniem oka , czy nagminne przesiadywanie na portalach erotycznych
-nie wiemy, co zamierza, jak się teraz zachowuje, co robi, by pomóc autorce etc.

Niewątpliwie ciąża mocno komplikuje wybaczenie, ale jak dla mnie za mało danych, żeby ze zdradzacza, jakim jest mąż Magdallenny, zrobić recydywistę Z przymrużeniem oka

Cytat

Sprawa z tą dziewczyną ujrzała światło dzienne, bo wiadomo, że prędzej czy później i tak wszystko by się wydało.


Tutaj się zgadzam...O ile na plus można byłoby wziąć w "normalnym" układzie, że zdradzacz sam się przyznaje (zdarza się to w ogóle? Uśmiech ) , to w tej sytuacji nie miał innego wyjścia, niż uprzedzić fakty w nadziei, że za prawdomówność, może ułaskawienie się znajdzie Z przymrużeniem oka
3739
<
#15 | Deleted_User dnia 31.08.2014 18:49
Nie zaplątał się w internecie przypadkowo- wszedł na specjalne portale, żeby zarywać doopy. Może zgrywał się na wolnego i bałamucił internetowe zielone gęsi- mało jest takich śmieci na różnych portalach? Roi sie przecież od tego dziadostwa.
Ale ok. poczekajmy na kolejny wpis Magdalenki.
11535
<
#16 | Magdallenna dnia 31.08.2014 22:17
Bardzo dziękuję Wszystkim za komentarze. Jak to się wszystko skończy - nie wiem.

Mąz poznał dziewczyne na czacie dla kulturystów. Pozniej, rozmawiali przez fb.

kryzys wiązał się z utratą pracy przez męża. Zanim znalazł następną trochę czasu minęło.

Wczesniej nigdy nie "złapałam" go na zdradzie. Tak naprawdę, nawet nie było jakiś sygnałów. Dopiero teraz, od pół roku. Widziałam, że cos jest nie tak. Pytałam parę razy, czy jest ktoś inny. Zawsze zaprzeczał.

Wiem, że spotykał się z nia przez dwa miesiące.

Mam dziwne momenty. Czasmi wydaje mi się, że chce z nim być, za chwilkę pakuje mu walizkę. Jest tak ciężko...

Komentarz doklejony:
Zapomniałam dodac, ze laska wiedział, że jest żona, dzieci. Zupełnie jej to nie przeszkadzało.

Mój mąż to gnojek, ale małolaty tez nie jest mi szkoda.
3739
<
#17 | Deleted_User dnia 31.08.2014 22:44
A, bo to wiemy, ile nasi faceci mają dzieci, gdzie zrobionych i z kim?
Ty, akurat, masz tego pecha, że wiesz. Nam, być może, się udało Z przymrużeniem oka i tkwimy w niewiedzy.
Gnojek, Twój mąż, to jest, ale trzeba mu współczuć. On też miał pecha.
Taka cena za zwykłe bzykanie.
Ale, było zajście, musi być wyjście.
Daruj chłopakowi tę wpadkę. Tym bardziej, że obiecał, że już tego nie zrobiSzeroki uśmiech
Chociaż, kto wie...Wszak nasz premier obiecał podwyżkę zasiłków na dzieci...
A, co, jak szaleć, to szaleć!
Wybaczcie sobie, pogłaszcie po...główceZ przymrużeniem oka i będzie dobrze!
Wszystkie dzieci nasze są!

Komentarz doklejony:
A teraz na poważnie.
Widzisz, jakie są tu komentarze. Jakie mamy zdanie.
Głównie: zostaw go, bo tego brzemienia nie udźwigniesz.
Ale to Ty żyjesz z tym człowiekiem. Ty wiesz, że powinniście się rozstać, ale nie jesteś na to gotowa. Nie chcesz. Nie potrafisz.
I znów emocje górują nad rozsądkiem. Zawsze się zastanawiam, czy emocje pomagają, czy przeszkadzają w życiu. I dochodzę do wniosku, że to drugie.
Nie pomogą Ci nasze komentarze na nie, bo Ty decyzję podjęłaś.
Życzę zatem zaakceptowania sytuacji. I ulotnej pamięci. Wszak cuda się zdarzają.
3739
<
#18 | Deleted_User dnia 01.09.2014 10:29
ale go tłumaczysz.....świetny powód zdrady- brak pracy! a co tu naprawiać? ty chcesz coś naprawiać?
3739
<
#19 | Deleted_User dnia 01.09.2014 14:35
Nie chce być ironiczna, ale czasami to jest silniejsze ode mnie.. chyba z powodu tego, co przeszłam w zyciu robie się jakaś zgryźliwa Uśmiech
mówisz, ze poznał ja na portalu dla kulturystów... skad to wiesz? Od niego? Bo w sumie co ma Ci powiedzieć, prawdę?... Najlepiej zagaic o jakiejś niewinnej sytuacji, o przypadku, i ze potem tak jakoś wyszło...
Sorry, ale ja zylam z takim klamcą, że dziś już nie uwierzyła bym mu już nawet w to, że jutro rano wstanie słońce!
Jedą z jego panienek, notabene panienke ogłaszającą się po dziś dzień w internecie na portalach erotycznych, z dosłownie nagimi zdjęciami i podpisem; Robię wszystko\\\\ on podobno poznał.... w kolejce u lekarza!
Taki kłamca nigdy nie powie prawdy, zawsze przyzna się tylko do tego, na co masz niezbite dowody, a każdą niejasna dla ciebie sprawę wytłumaczy tak, żebyś go jeszcze żałowała... te typy tak mają.
Nie mogę się zgodzić z opinia co niektórych, ze można sprawę wybaczyć , zapomnieć i życ dalej. Ty właśnie do tej pory żyłaś jak we snie, nie wiedząc w ogóle z kim żyjesz. Wreszcie wpadł! Zamieciesz to pod dywan i będziesz udawała ze nic się nie stało?
Jeśli tak, to wyrazy szczerego wsółczucia. Za brak wyobraźni i zwykłą głupotę.
4498
<
#20 | rekonstrukcja dnia 01.09.2014 14:47

Cytat

Zapomniałam dodac, ze laska wiedział, że jest żona, dzieci. Zupełnie jej to nie przeszkadzało.


A dlaczego miało przeszkadzać. Niech zgadnę, co jej mruczał ..."że żona go nie rozumie, ze wcale ze sobą nie śpią" ?
3739
<
#21 | Deleted_User dnia 01.09.2014 17:05
Magallenko, spakuj mu więc walizkę, a ja zapewniam Cię, że dobrze na tym wyjdziesz.

Tak, ja też to widzę, jak on poznał małolatę w taki niewinny sposób. Siedzi pewnie na portalach randkowych i innych zbiornikach i wyrywa młode doopy.
Oj, Magdalenko, Magdalenko pozwolisz, że i ja, podobnie jak Barbell i inne dziewczyny, złożę Ci wyrazy szczerego współczucia.
A Ty? no jak tam sobie chcesz- pracuj na przychówek męża, aż garb sam Ci wyrośnie. Głupich nie sieją- sami się rodzą.
11535
<
#22 | Magdallenna dnia 01.09.2014 18:40
Nie, ja go nie tłumacze. Na to co zrobił nie ma wytłumaczenia.

Walizki stoja spakowane pod drzwiami już parę dni. Tylko, że on nie kwapi się do wyprowadzki. mam wrazenie, że po prostu mnie testuje.

Mam cały czas huśtawke nastrojów. Laski, ale to boli!!!
3739
<
#23 | Deleted_User dnia 01.09.2014 22:29

Cytat

Walizki stoja spakowane pod drzwiami już parę dni. Tylko, że on nie kwapi się do wyprowadzki.

Nie kwapi, bo wie, że urządziłaś mu nimi tylko taki mały straszak Z przymrużeniem oka Gdybyś była zdecydowana na konkretny ruch odcinający, stałyby np za drzwiami, nie przed nimi Z przymrużeniem oka
I żeby nie było...Nie ma znaczenia, co postanowisz potem, rozumiesz?
11463
<
#24 | BETKAA dnia 03.09.2014 12:12
Moja kochana ...dokładnie większość z nas wie jak to boli ...boli bo kocha się człowieka który jest draniem ,który patrzy tylko i wyłącznie na swoje potrzeby i przyjemności ,który nawet nie pomyśli jak poniża a przede wszystkim ośmiesza swoją rodzinę ...Kiedy ty pracowałaś ,zajmowałaś się dziećmi ,domem on fantastycznie bawił się na portalach randkowych wyrywając małolaty (pewnie to nie pierwszy jego skok w bok]....Teraz gdy wszystko wyszło na jaw ..tylko dlatego że dziewczyna jest w ciąży ,on używa argumentu ..kryzys wieku średniego ....Jaki to argument ....jest zwykłym obrzydliwym zakłamanym samcem ,który jedno co potrafi to doskonale kłamać ....Ogromnie jest mi cię żal ,że związałaś się ze zwykłym draniem ,nie docenił swojej rodziny i zrobił jej tyle krzywdy ....zostaw go ,niech szaleje i się bawi ....bo to jego cel w życiu ....pozdrawiam
11634
<
#25 | Marmorette dnia 25.09.2014 19:42
Masz synow oni potrzebują ojca. Jezeli jestes w stanie zapewnic im kontakt z nim stały i bedzie uczestniczył w ich zyciu to Mysl kobieto o Sobie .zasługujesz na szczescie i Faceta który swiata nie bedzie widział poza tobą.Pakuj jego szmaty zbieraj dowody zdrady i wnosc o rozwód z jego winy i almenty .Pamietaj faceci lubią zolzy.Jak ma wrocic to niech ponownie zabiega o ciebie .
Chyba ze poczekaj az chlopcy podrosną , zarzuc go obowiązkami odrabianie lekcji z chlopacmi , wyjscia na basen nauka jazdy na rkach .Tak zeby nie wiedzial jak czas leci .Niech zajmie się domem chlpcami a ty smigaj na relaks , spacer , kosmetyczkę etc.wykorzystaj dziada i żyj swoim zyciem pozostajac jego formalną żoną i majac ojca dla chłopców obok a moze poznasz kogos miłego z kim uda ci się spotykac a jak chłopcy podrosna jako nastolatkowie maja swoje zycie to powoli ułozysz sobei zycie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?