Witam, Zgłaszam się z takim problemem . Jestem z kobieta od 4 miesieęy . Otóż nasz związek zaczeła od kłamstw jednym słowem . Zacząłem się jej pytać o jej przeszłość to wymyślała bajki itd . Po Moim naciskaniu na prawdę w końcu się przyznała przynajmniej tak mi się wydaje. tak naciskałem ponieważ dziwne dla mnie było ze kobieta prowokuje mnie 4h do sexu na 3 spotkaniu skoro nie chce bo ja taki nie jestem co nie zmienia faktu ze po tych 4h uległem . 2 miesiące naciskałem by uzyskać prawdziwa wersje i ostatnia wersja jest taka . ze 4 lata była z chłopakiem , po 3,5 roku zaczeła go zdradzać z jednym na okrągło , potem z następnym , mówi ze to był jednorazowy wybryk, pokluciła się z swoim pratnerem i zrobili sobie przerwę tygodniowa , przez ten czas zdarzyła wyrwac faceta i już przed spotkaniem umówić się na sex i na 1 spotkaniu poszli do niego do domu i sie kochali , potem pojawil się następny i z nim tez pare razy uprawiała sex co nie zmienia faktu ze miedzy czasie uprawiała sex z swoim chłopakiem i tym chłopakiem co go zdradziła 1 raz , to trwało pól roku , w ciągu tego czasu umawiała sie z chłopakami z fotki.pl niby tylko zamieniała zdjęcia nagie za nagie a co tak naprawdę było na tych spotkaniach to naprawdę trudno powiedzieć , dziś widziałem się z chłopakiem z którym zdradziła 1 raz i zdradzała cały czas bez ustannie , powiedział mi ze on nie wierzy w to ze ona nie uprawiała sexu z obcymi z internetu skoro on jest jednym z trzech z którymi jeszcze przed spotkaniem umawiala sie na sex co nie zmienia faktu ze w jego przypadku bylo to po paru spotkaniach umowione przez internet , kobieta mi obiecuje ze mi tego nie zrobi , ze jak nie wierze to sobie wytatuluje moje imie na nadgarsku i w ogole , kazalem jej sie przyznac swojemu bylem co zrobila i i tak wyznala nie prawde , od poczatku mnie klamala , ze nie zdradzala tylko sie spotykala , potem ze zdradzila tyle i tyle razy a obecnie okazuje sie ze bylo na okaglo ze bylo bez gumek a jak byly to i pekaly i tabletki 72h sie bralo itd wiec jak ja mam ufac ze nie uprawiala sexu z tymi z internetu a tego sie napewno nie dowiem. boje sie tej kobety choc ja bardzo kocham , pozwolilem sie jej wprowadzic do mnie do domu bo ma naprawde patologicznego ojca i wgl , ale wtedy jeszcze o tym wszystkim nie wiedzialem , okazuje sie z u niej na wsi kraza plotki ze daje na prawo i lewo , ja nie wiem czy chciala od tego uciec czy co , w zwiazku nam sie nie uklada obecnie przez ta sytuacje i wgl , jezdzimy to zwiedzac cos na likendy itd ale to dobrze jest chwile i ten temat wraca , chcialbym zoabczyc ze zaluje tego co zrobila ale ona nie chce tego pokazac za nic w swiecie , moze nie zaluje hmm . mi powiedziala "ciagle drazysz ten temat moglbys to skonczyc ? bylo minelo" jak uslyszalem bylo minelo to myslalem ze mi zylka peknie... doradzcie cos , wiem ze jestem zakochany i patrze na to slepymi oczami , powiedzcie co o tym sadzicie , bardzo mi na tym zalezy , poniewaz ja jestem wrażliwy chłopak i tez mialem troszke przezyc z roznymi niewiernosciami , mnie sie w głowie nie mieści ze można wskoczyc z kims do lozka jak facet czeka w domu ... ja bym nie potrafił . A na spotkaniu z tym chłopakiem od którego się to zaczeło dowiedziałem się ze nigdy tego w gumce nie robili co na poczatku mi mowila ze zawsze bylo w gumce a obecna jej wersja jest ze nie zawsze i akurat z nim zdarzalo sie ze bylo bez , dodam ze oboje mamy obecnie po 21lat, Prosze o wasze opinie i jakies rady ewentualnie ...