Rozwód jak wojna 2 | [0] |
whiteangel | 20. Kwiecień |
grzegorz28 | 20. Kwiecień |
Starbuck | 20. Kwiecień |
oszustka | 20. Kwiecień |
rafex | 20. Kwiecień |
makasiala | 00:36:00 |
Roszpunka1988 | 02:12:37 |
Crusoe | 03:35:56 |
bardzo smutny | 03:57:47 |
# poczciwy | 06:12:30 |
Czujesz się zdradzona emocjonalnie. Tego czy zdradził Cię fizycznie nie wiesz. Piszesz , że jakieś dziwne sytuacje już były. Ciężko zyć z kimś kto jest daleko i nie jest pewny. Nie podejmuj decyzji pochopnie, wybierz to co dla Twojego zdrowia będzie najlepsze. Dobrze, że nie chcesz utrudniać kontaktów z dzieckiem. Trzymam kciuki za Ciebie.
Czy w związku byłaś poważnie zazdrosna? Czy mąż mógł swobodnie konwersować z innymi kobietami?
Nie znamy jakości tych konwersacji. Czasami zazdrosne żony umieją czytać między wierszami to, co nigdy nie zostało napisane i wypowiedziane.
Komentarz doklejony:
Dopiero teraz mam czas, żeby napisać. Mąż jednak się przyznał do pisania z byłą dziewczyną. Przeprasza bardzo mocno, wiadomo .... Twierdził, że to z powodu nadmiaru wolnego czasu. Podobno to ona pierwsza zainicjowała kontakt. Jakoś w to szczególnie nie wierze. Mąż wyjeżdża do pracy w sobotę rano. Ja zostaję z wszelkimi wątpliwościami i jakoś mimo starań chyba nie potrafię zapomnieć. Nie wiem jak się to dalej ułoży. Wątpię czy będzie dobrze. Szkoda mi jedynie synka, do którego mimo starań, dociera, że coś jest nie tak. Najgorsze, że nie sądziłam, że mąż w tak banalny sposób będzie próbował "szczęścia" gdzie indziej.