Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnio Widziani

Mari199900:13:57
Julianaempat...00:26:38
Koralina00:31:02
JoannaZlamana01:19:36
# poczciwy01:34:40

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

hurricane
09.01.2025 09:01:02
Pomyślności w Nowym Roku Uśmiech

heniek
03.01.2025 00:51:19
Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim życzę, aby nie gorzknieć na wszystkich polach i mieć radość nawet z takich małych bzdetów, jak te życzenia. Forum specyficzne, ale wciąż pozostajemy ludźmi, życie da

Perepek
18.12.2024 09:47:05
Hej zamierzam się złożyc pozew o rozwód macie do polecenia kogos z okolic Katowic? nie wiem jak sie za to zabrac

Ozyrys1
11.12.2024 18:21:15
Hagi 10 Nie wie że rozmawiałam z jego eks kochankami, nie wie że wiem że kłamie. Trzymam dowody zabezpieczone do rozwodu. Ostatnia eks będzie zeznawać, natomiast ta "swobodna" sprzed dwóch

poczciwy
11.11.2024 13:36:22
Andzia na firefox działa.

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

Zdrada po raz kolejny - ROZWÓDDrukuj

Zdradzona przez mężaWitam Wszystkich. Chciałabym opisać pokrótce swoje historie, liczę na Wasze wsparcie, bo mam wrażenie że Bóg jest teraz zajęty kimś innym a o mnie zapomniał, na te kilka lat. Ale do rzeczy! w 2007 roku mój mąż zakochał się w swojej koleżance z pracy, która miała na imię tak samo jak ja. W listopadzie dzwoniłam do niego kiedy wróci, bo czekałam z kolacją, najpierw nie odbierał, potem przysłał smsa że nie wróci, ja spytałam w wiadomości dlaczego no i gdzie jest, to mi gnój odpisał " Bo już cię nie kocham". Zostałam z córką 5 letnią sama, wyprowadził się, miał małą odwiedzać, ale bywał coraz rzadziej, a ja głupia prosiłam żeby wrócił. On twierdził że to moja wina, że nie może ze mną wytrzymać, obiecywałam idiotka, że się zmienię. Boże Narodzenie-porażka, przeryczane, sylwester tak samo, po czym na początku roku on dzwoni do mnie i pyta czy na niego zaczekam kilka dni, że wróci. Okazało się, że paniusia zaciążyła, a on nie ma zamiaru benkarta wychowywać- oczywiście aborcja. Etap II mamy już dom-na kredyt, on jest alkoholikiem, poniża mnie, ma za śmiecia. i niedawno okazuje się że kolejna ścierka jest, najgorsze że on się nie przyznaje. Mam jej smsy, do niego na ukrywany przede mną telefon, listy jakie do niej pisał, a on się dalej wypiera. Groził mi, szantażował, zastraszał dosłownie wszystkim, szarpał, wyzywał przy dziecku itd.. stwierdziłam, że nie ma na co czekać i zrobiłam to co powinnam dawno zrobić: 1. złożyłam wniosek w gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych o leczenie delikwenta 2. Założyłam niebieską kartę, żeby przestał mnie tak traktować i wiedział, że to jest czyn karalny Jestem zdecydowana na separację,gdyż jestem osobą wierzącą i nie chcę rozwodu. Ale pomimo tego że stał się mniej agresywny teraz postanowił mnie zniszczyć finansowo, tzn. nie interesuje wydatkami na dom, jedzenie dla dziecka, i co gorsza nie wpłacił kasy na konto, z którego spłacamy kredyty. Co dwa dni dzwoni do mnie jakiś bank a ja nie wiem co mam zrobić, może coś doradzicie? Dodam jeszcze że on zarabia 2 razy więcej niż ja. Wkrótce wystąpię o alimenty na córkę, bo nie daje rady sama. Jestem załamana, mam takie momenty, że po prostu tylko wyć mi się chce. Na dodatek mieszka z nami cięgle w naszym domu, i muszę go codziennie widywać, i patrzeć jak się w sobotę szykuje do kochanki. a mi po prostu serce pęka. Nie mam już siły. On chce mnie zniszczyć i mu się to jak na razie świetnie udaje. Pozdrawiam wszystkich z takimi problemami jak moje.
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?