Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnio Widziani

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

poczciwy
11.11.2024 13:36:22
Andzia na firefox działa.

Andzia76rr
11.11.2024 03:55:19
na jakiej przeglądarce działa Wam czat?

poczciwy
02.10.2024 16:37:45
Tomek040184 zwróć uwagę gdzie piszesz komentarze bo chyba nie tutaj chciałeś je zostawić.

Tomek040184
02.10.2024 06:46:57
Życzę powodzenia na nowej drodze życia. Chociaż z reguły takim ludziom nie wierzę. Swoją drogą przecież kochanka też zdradzalaś i żyłaś wiele lat w kłamstwie. Rozumiem że każdy szczęście po swojemu i

Tomek040184
20.09.2024 01:07:22
Dobra to ja dorzucę swoją cegiełkę do tematu. Waszego związku już nie ma. Szykuj papiery rozwodowe, pogadaj z adwokatem co i jak, zadbaj o siebie, hobby, rower, to co lubisz, cokolwiek, grzyby, spacer

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

Zdradzony-oszukany-załamany!!!Drukuj

Zdradzony przez żonęWitam wszystkich nie sądziłem że kiedy kolwiek przyjdzie mi tutaj zajrzeć ale to pewnie wszyscy tak mają:( A więc w zeszły czwartek 28-03-2013 potwierdziłem to co od kilku tygodni wiedziałem (domyślałem się) Moja żona spotykała się z Ojcem chrzestnym naszego dziecka.Wiem dość ciężko w to uwierzyć że ktoś może być na tyle podły i bezmyślny ale jednak. Zacznę od początku od dość długiego czasu żona nie rozstawała się ze swoim telefonem robiła sobie zdjęcia wrzucała je na Facebooka.Nigdy tego nie sprawdzałem bo sam nie jestem zwolennikiem tego typu rozrywek więc mnie na NK i na Facebooko znaleźć nie można. Od dłuższego czasu nie dogadywaliśmy się ze sobą jak to w życiu codziennym tak i w łóżku.Nie pozwoliła się dotknąć wymyślała coraz głupsze wymówki a ja nie naciskałem. Kilkukrotnie w sprzeczkach powiedziałem jej o moich podejrzeniach ale mnie zawsze wyśmiewała i starała się zrobić dobrą minę do złej gry. Zawsze gdy wyjeżdżałem z dzieckiem poza miasto ona wiedziałem kiedy wrócę i gdzie jestem bo mówiłem.Lecz gdy tylko się mnie nie spodziewała widywałem ją w Jego towarzystwie nigdy nie dwuznacznie ale jednak z nim! Razem z żoną jesteśmy małżeństwem od prawie 4 lat mamy wspólnie ślicznego 18miesięcznego synka Igora:) Oboje strasznie go kochamy i zawsze staraliśmy się aby miał jak najlepszy dom i rodziców. Sam prowadzę firmę żona mi pomaga siedząc w punkcie sprzedaży.Nigdy nic ją nie obchodziło gdy nie pracuję w firmie i siedzę w domu zajmuję sie dzieckiem sprzątam gotuję,więc myślę że nie mogła się czuć tym wszystkim zmęczona. Ona za to nigdy nie czuła potrzeby gotowania i sprzątania robiła to tylko gdy nie było wyjścia lecz przez ostatnie 4 lata bardzo rzadko. Wiem że byłem zbyt pobłażliwy na to wszystko i zbyt wiele tolerowałem ale też nie jestem święty wielokrotnie się kłóciliśmy często można było tego uniknąć i wiele razy mogłem przemilczeć pewne rzeczy,wielokrotnie szarpaliśmy się i obrzucaliśmy wyzwiskami:((( Wchodząc do naszego mieszkania 28 marca wiedziałem kogo tam spotkam! Po prostu wiedziałem i już! to chyba tak miało wyjść. Wiedziałem że On tam będzie nasz synek był wtedy u babci ja planowo miałem z nim wrócić ok 20wieczorem więc [Chata wolna] gdy byłem już w środku on siedział na łóżku na którym była poduszka ona siedziała na fotelu z dala od niego po prostu jak gimnazjaliści przyłapani przez tatę.Byli wyraźnie zakłopotani ale nie przyłapałem ich w niedwuznacznej sytuacji.Ale to potrafię wytłumaczyć bo żona była w trakcie ... kobiety wiedzą czego:/ Przywitałem się jak gdyby nigdy nikt z nim na nią spojrzałem przez łzy i powiedziałem że wiem od dawna nie jestem tym zaskoczony i stwierdziłem że chyba na to czekałem.Zdjąłem obrączkę i powiedziałem że już nie muszą sie chować i że życzę im wszystkiego najlepszego.Spakowałem do torby kilka swoich i małego rzeczy trzasłem drzwiami i pojechałem do jej rodziców którzy jak się później okazało też wiedzieli że coś jest nie tak bo On potrafił po nią przyjechać pod ich dom.Przez co od kilku dni nie rozmawiali z córką a mi bali się powiedzieć. Poniekąd jestem z siebie dumny że zachowałem się tak nie inaczej,ale troszkę żałuję że nie zrobiłem piekła w tym mieszkaniu. Od tamtego dnia mieszkamy osobno dziecko jest ze mną ona mieszka sama w mieszkaniu.Początkowo chciałem od razu iść z tym do adwokata ale po tych kilku dniach ochłonąłem i wiem że mamy trochę do sprostowania w naszym życiu przed całkowitym KOŃCEM naszego małżeństwa.Porozmawiałem z nią ona przysięgając na życie naszego dziecka twierdzi że do niczego nie doszło i że nigdy mnie nie zdradziła.Lecz po tym wszystkim jej słowa są dla mnie puste i bez znaczenia.Byłem jej wierny nigdy nie dałem jej jakiego kol-wiek argumentu aby nawet mnie podejrzewać więc chyba przez to jeszcze bardziej boli. Nadal ją kocham i nie wiem jak to teraz będzie słowa Przepraszam nie usłyszałem ani ja ani nikt z rodziny.Jej rodzice odwrócili się od niej i są całym sercem za mną i ich wnuczkiem.Wiem że ona nadal z nim pisze,broni go i twierdzi że przychodzili do domu jako przyjaciele aby się pośmiać! Wiem że powrotu już chyba nie będzie bo zawiodła mnie po raz ostatni On jako Ojciec Chrzestny mojego dziecka i były chłopak mojej siostry dla mnie nie istnieje.Ale jak to rozwiązać aby dziecko na tym nie ucierpiało bo teraz myślę tylko o tym i o tym aby on miał w życiu troszkę lżej niż My. Przepraszam że tak się rozżaliłem ale wypływa to ze mnie jak rzeka nie mogę o niczym innym myśleć.Nie jem,nie śpię myślę i łzy same lecą z oczu.Co mam zrobić,starać się wybaczyć na przekór wszystkiemu ona chce żebym wrócił z małym do domu ale wiem że moja rodzina nie wybaczyła.Jeśli rozwód to nie widzę innej możliwości jak za orzeczeniem o jej winie.Bo nie pozwolę aby tacy ludzie jak Ona i On wychowywali spotykali się z moim dzieckiem.Pieniędzy nigdy nie będę od niej chciał na dziecko i o tym ona wie.Majątku jako takiego jeszcze nie posiadamy więc może sobie zabrać wszystko mi wystarczy Igor i jego buziaki:(((
3739
<
#199 | Deleted_User dnia 28.04.2013 00:01
Dawidson001
"a niech siedzi i myśli!"

Bez obrazy bo to jeszcze Toja żona,ale czym takie jak ona mogą myśleć?Fajne
9172
<
#200 | Dawidson001 dnia 28.04.2013 00:12
Uśmiech) Bo ja wiem coś tam chyba jeszcze ma pod tymi bląd włosami bo kombinowała dobrze tylko na krótkoPokazuje językPP A obrażał się nie będę o tą żonęSzeroki uśmiech
7914
<
#201 | rogacz76 dnia 28.04.2013 00:26
Hm.Sms do Ciebie i pisze co robi.
Albo,jak słusznie myślisz,chodzi Jej o kasę albo po ostatnim telefonie od Twoich kolegów"chrzestny kochaś"zabrał zabawki z piaskownicy a biedaczkę nagle oświeciła głupota jej postępowania wobec ciebie.
Tylko pytanie czy coś z tego zrozumiała czy nie.
Najbliższy czas to pokaźe.
PS."ucho"nadal nagrywa?
9172
<
#202 | Dawidson001 dnia 28.04.2013 00:53
Jutro wznawiam audycje gdyż bateria padła bo ostatnio podrzucone było bez stałego zasilania.Tylko że teraz ona jest u swoich rodziców gdyż po małego przyjechał dziadek z tzw"Chorągiewką" bo tak mawiam na matkę mojej żonyUśmiech Teraz żona jeśli chce dziecko to tylko do domu swoich rodziców i tylko gdy oni są w domu.Nie ja to wymyśliłem tylko jej mama z Teściem.Gadałem dziś z Teściem i ponoć przestała kompletnie dymić siedzi cichutko schodzi z drogi a on się do niej nie odzywaPokazuje język Nie myślę że ona zmądrzała bo to nie ten czas.Wydaje mi się że dopiero gdy dostanie papierki to pomyśli nad dalszym życiem.Chociaż i tego nie gwarantuję zresztą już mnie to jakoś nie obchodzi tak bardzoUśmiech) Czekam do pon bo Igo wraca do Taty i będziemy mieli długi weekend majowy dla siebieSzeroki uśmiech

Komentarz doklejony:
A żonka powoli powinna przenosić się do mamy na piętro bo blok pójdzie prawdopodobnie pod młotek.Ponieważ Teść już nie chce tego wynajmować i chyba będzie do sprzedania.Ktoś chętny na mieszkanie w bloku???
A kochasia nikt nie widział chyba liże rany w domu,bo nigdzie go nie widaćUśmiech Ja też bym siedział w domu lub zakopał bym się pod ziemię tak profilaktycznie.Od poniedziałku kolejny plan względem tego gnoja,przecinek finansowyPokazuje językPP

Komentarz doklejony:
Witajcie po raz kolejny po kilkudniowej przerwie.Mija ponad miesiąc od mojej wyprowadzki z domu.Coraz lepiej radzę sobie z tą całą sytuacją,ta zadyma dała mi kopa i chęć do życia wyrzuciłem z siebie cały gniew i złość.Udowodniłem że jeśli zechcę potrafię być na prawdę wredny i zdecydowany.Oboje się o tym przekonaliUśmiech)
Teraz to żona szuka ze mną kontaktu co jakiś czas piszę durne sms-y oczywiście póki co nie jest to skrucha ale tzw.zagajanie rozmowy.Nie odpisuję i nie kontaktuje się z Niewierną od kilku dni. Widzę że strasznie ją gryzie co robię gdzie jestem.Ostatnio napisałem do niej maila z tym że nie życzę sobie kontaktu ze mną,że mam dosyć jej i całej tej historii i że dla dobra swojego powinna sobie już darować bo dla mnie umarła jako moja żona.Istnieje tylko dla tego że jest matką mojego skarba!.Ruszyło ją i odpisała że rozumie mnie,że jest jej ciężko itd.Coś tam coś tam,że nie ma ojca i że jest taka biedna ale to mnie już nie interesuję.
Napisałem że w późniejszym terminie o wszystkim będzie informowana przez korespondencję od mojego adwokata i sąd.
Teraz dopiero przekona się że to jednak nie film i że za jakiś czas dotychczasowe problemy staną się błahostkami.Wydaje mi się że teraz dostanie po **** i to tak konkretnie.
Nie sądzę że zaprzestała spotkań z jej miłością tylko że teraz to mi wisiUśmiech Niech się prowadza może nawet na nago z nim chodzić po rynku.Dla mnie to lepiejUśmiech)
8308
<
#203 | PanKracy dnia 03.05.2013 12:51

Cytat

Dawidson001 dnia kwiecień 27 2013 23:53:40
Jutro wznawiam audycje gdyż bateria padła bo ostatnio podrzucone było bez stałego zasilania.


I co Dawidson nowego?. Kiedy składasz pozew?.
9172
<
#204 | Dawidson001 dnia 03.05.2013 22:54
Witaj
Pozew piszemy po połowie czerwca wcześniej nie mogę:/ Po tym wszystkim Klamka zapadnieSmutek( Szkoda tego wszystkiego ale co zrobię kijem Wisły nie zawrócę.Najbardziej nie umiem poradzić sobie z myślą o małym,bo to on na tym ucierpi najbardziej://

Na początek napiszę chyba tylko separację i poczekam zobaczę co się będzie działo.Później czas pokaże czy jest jeszcze o czym rozmawiać z moją żoną (jeszcze) póki co dla mnie umarła.Jeśli zobaczę że się stara i robi coś żeby to naprawić może zaczniemy ze sobą chociaż rozmawiać.
Tak czy siak oddzielam to wszystko grubą kreską i zaczynam składać sobie życie do kupy.Są dni że bym wszystkich pozabijał łącznie z sobą,są zaś dni że cieszę się że wyszło jak wyszło.
Gość: kaz
<
#205 | Gość: kaz dnia 05.05.2013 18:51
Odzyskiwanie zdjęć, sms-ów, inwigilacja a teraz chcesz separacji, odnoszę wrażenie,że jesteś trochę niekonsekwentny w swoich decyzjach. Zastanów się czy podświadomie nie czekasz aż ci się niewierna rzuci na szyję.
9172
<
#206 | Dawidson001 dnia 05.05.2013 20:21
"kaz"

Mam malutkie dziecko i definitywnie skreślając moją jeszcze żonę zrobię krzywdę nie jej ani sobie a właśnie jemu.Wiesz jak trudno jest odwozić syna na weekend do matki i jak on musi być tą całą sytuacją skołowanySmutek?
Powiem Ci tak że nie czekam już na to aż ona się opamięta,nie czekam na jej miłość jeśli o to pytasz.Chcę aby kiedyś stojąc przed lustrem będę mógł sobie spojrzeć w oczy sobie i swojemu dziecku i powiedzieć że zrobiłem wszystko co mogłem.Chcę aby mój syn za kilka lat powiedział do mnie "Tato wiem i rozumiem dlaczego tak wyszło"
Ja nie jestem idiotą i wiem że co by się teraz nie działo to moja żona jako "Żona" jest dla mnie wspomnieniem,nigdy jej tego nie wybaczę,nigdy nie zapomnę.
Znam małżeństwa które po 8 latach po rozwodzie potrafili do siebie wrócić i zacząć od nowa.Może za kilka lat ona też dojrzeję,mówię może bo nie wiem co będzie za kilka lat:/
Inwigilacja,zdjęcia,sms-y to coś co było potrzebne aby móc się z tego uwolnić i nie być ślepym na jej czyny.
Gość: kaz
<
#207 | Gość: kaz dnia 05.05.2013 20:43
Tak pewnie jest skołowany, ale wież mi, lepiej, że to wydało się teraz gdy ma 18 miesięcy niż gdyby miał kilka lat więcej. U moich znajomych jest taka sytuacja i psychologiem nie jestem ale to co się z nim dzieje wygląda na syndrom odtrącenia. Przypomnij sobie jakieś fakty z swego życia gdy miałeś 18 miesięcy i gdy miałeś 6,8,10,13 lat
9172
<
#208 | Dawidson001 dnia 05.05.2013 20:45
A tak na dobrą sprawę to Rozwód dał by jej od razu prawo do ewentualnego szaleństwa,piszę ewentualnego bo nie wiem co tam teraz w jej blond głowie siedzi.
Mi rozwód w tej chwili jest nie potrzebny,nie będę zaraz leciał do ołtarzaUśmiech A obecny stan rzeczy jest korzystny dla mnie jak cholera.Nie utrzymuję już pasożyta.Rachunki które mam za tel,internet,TV itp są na mnie i zaraz kończą się umowy więc nawet gdyby to płacił za nie nie będę.Mieszkanie jest jej taty więc jego problem,z mojej strony może liczyć na to że dopóki nie znajdzie klienta to na połowę czynszu dam, mimo że tam nie mieszkam.Bo nie chcę go zostawiać z dodatkowym kłopotem.
Poza jedynym największym zmartwieniem jakie jest moje małe szczęście i to że to na nim się to odbije,widzę same superlatywy.
Śmieje się czasami mówiąc że przez tą chorą historię jedyne co mi przyjdzie to to że poprawię swój wizerunek i stan majątkowy.Bo dotychczas zaniedbywałem się i moje potrzeby zawsze były spychane na drugi plan.Zawsze był SYN moja niewierna,i długo długo nic,a na końcu pojawiałem się JaUśmiech)
Teraz jest Igor i ja,zacząłem dbać o siebie jeść spać tak normalnieUśmiech W czasie gdy mały jest u Matki ćwiczę mam czas nawet powędkować i pogadać ze znajomymi.
Najdziwniejsze jest to że mimo tego mam pieniądzeUśmiech)
Zobaczymy co czas pokaże za kilka miesięcy.Przedyskutuję to jeszcze z adwokatem co jest lepsze dla dziecka i mnie,na nią już nie zwracam uwagi co lepsze dla niej gorsze jest dla mnie!

Komentarz doklejony:
Staram się aby mały jak najmniej czół to co się dzieje.Spędzam z nim tyle czasu ile tylko mogę i z drugiej strony jest to samo skupiam się tylko na dziecku i to on jest dla mnie priorytetem.
Ciężej to mi się rozstać z nim na weekend niżeli jemu,bo dla niego wszędzie gdzie się z nim bawią całują i przytulają jest dobrze.
A o tym że lepiej teraz jak za kilka lat to wiem doskonale.Chociaż dobrego czasu na to nie ma nigdy.I o to właśnie będę miał żal do żony zawsze,że nie mi zniszczyła świat tylko naszemu dziecku.Bo cokolwiek bym nie robił to zawsze myślę tylko o nim.I o tym czy moje decyzje nie wpłyną na jego życie.
Tylko ja to nazywam odpowiedzialnością a moja żona "Nudą" bo chyba taki dla niej byłem skoro szukała przygody gdzie indziej:/
Próbowałem ją nawet zrozumieć ale odpuściłem sobie bo tego się nie ogarnie zdrowym rozumem.
Gość: kaz
<
#209 | Gość: kaz dnia 05.05.2013 21:10
Jakiekolwiek próby zrozumienia umysłu kobiety są z góry skazane na porażkę to psychologicznie to inny gatunek ewolucyjnie ukierunkowany na inne priorytety
3739
<
#210 | Deleted_User dnia 05.05.2013 21:38
kaz
"Jakiekolwiek próby zrozumienia umysłu kobiety są z góry skazane na porażkę to psychologicznie to inny gatunek ewolucyjnie ukierunkowany na inne priorytety"

Człowieku co ty piszesz,własne życie ci nie miłe czy co.
Ataku dotkniętych do żywego niektórych blogerek żaden chłop nie przetrzyma.Fajne
7914
<
#211 | rogacz76 dnia 05.05.2013 22:07
Dawid
Jesli chodzi o ten rozwód to nie bądź taki pewny że,ta sytuacja jest dla ciebie korzystna.
Małżeństwo to także wspólność majątkowa,finansowa a więc tak długo jak trwa wszystko co zarobisz,kupisz jest wspólne z małżonką.Dotyczy to również ewentualnego potomstwa.
Dobrze by było gdybyś zapytał o to prawnika jak zabezpieczyć się przed tym w 100%.
9172
<
#212 | Dawidson001 dnia 06.05.2013 13:30
Zdaję sobie z tego sprawę i przez najbliższy czas nie zamierzam robić większych zakupów w postaci majątku trwałego.Co do zabezpieczenia się przed takimi okolicznościami to wszystko wiem.Rozmawiałem z prawnikiem a dokładniej panią prawnik.I jeśli chciał bym rozdzielności majątkowej już teraz trzeba złożyć wniosek do sądu.Sama pani prawnik odradziła gdyż te sporawy trwają tyle samo co sprawy rozwodową lub separacjeUśmiech Tak więc z konkretów: jeśli będę miał już separację to to jest jak tzw: Mini rozwód (daje on mi już rozdzielność majątkową sam w sobie) Separacja to taki stan przejściowy z którego jeszcze idzie kiedyś się wycofać rozwód kończy wszystko.
Tym sposobem daję żonie szansę i nikt nigdy nie powie mi że tego nie zrobiłem!

Komentarz doklejony:
Póki co ona sam trochę przysiadła i tym razem wszyscy to zauważyli,a przysiądzie jeszcze bardziej jak dostanie papierki bo to już przesądzone.Separacji chcę ja sam i będę do tego dążył.
A resztą spraw zajmuję się na bieżąco,odwieszam swoją firmę kończe zlecenia już na siebie,wszystkie sprawy finansowe prostuję.
Powoli zaczynam sobie z tym radzić,z samotnością z życiem razem a osobno i z tym że to co było już się skończyło.Mogę już o tym rozmawiać i nawet się tak nie denerwuję.
Kochasia dojadę jak obiecałem i nie chodzi mi tu o bitkęUśmiech przycisnę go w inny sposób.I nie mowa tu o zemście za to że pukał moją żonę a za to że oszukał moją rodzinę!!!
7914
<
#213 | rogacz76 dnia 06.05.2013 16:42
Dawid
Twoja prawnik chyba zapomniała dodać że,do rozdzielności majątkowej nie potrzebny jest sąd ale może być tylko sam notariusz.
Jeśli obie strony są zgodne co do tego to można zawrzeć umowę przed notariuszem i po sprawie.
Wiem o tym bo kolega tak właśnie zrobił nim doszło do rozwodu u niego.
9172
<
#214 | Dawidson001 dnia 06.05.2013 23:27
Oczywiście że wspomniała o notariuszu tylko jak myślisz kto będzie miał przeciw??Uśmiech Ja tam jestem za tylko moja Pani może mieć obiekcje i już je maUśmiech))
Dziś napisała do mnie że chce się spotkać i porozmawiać ale ją olałem nie chcę już jej oglądać a co dopiero rozmawiać!
Na razie nie pora na dyskusje odpowiedziałem że Jeśli chodzi o kasę to nie mam i nie damUśmiech
Gość: Kasia
<
#215 | Gość: Kasia dnia 07.05.2013 08:28
Notarialne zniesienie wspólności majątkowej małżeńskiej można uchylić sądownie,więc żadne to zabezpieczenie, nadto za notariusza zapłacisz ok.1.500-2.000 zł, a za sprawę sądowa ok. 500zł z kosztami końcowymi. Wyroku Sądu nikt nie podważy.Pozdrawiam.
7914
<
#216 | rogacz76 dnia 07.05.2013 09:27
Gość: Kasia
Źeby jakąkolwiek podważyć,unieważnić etc trzeba mieć powód i go uzasadnić.
Umowa notarialna jest ważna pod warunkiem że,obydwie strony podpisały ją świadomie i nie narusza ich interesu lub osób trzecich.
To tak w skrócie by wyjaśnić ci na czym to polega.
Takie możliwości właśnie po to dał nam ustawodawca by zaoszczędzić niepotrzebnego ciągania się po sądach a także w końcowym etapie wychodzi nawet taniej.

Komentarz doklejony:
PS.500zł?
Skąd ta kwota?
Z kosmosu?
3739
<
#217 | Deleted_User dnia 07.05.2013 19:18
http://bip.starachowice.sr.gov.pl/ind...&Itemid=94

4. O ustanowienie rozdzielności majątkowej małżeńskiej
200 zł
9172
<
#218 | Dawidson001 dnia 08.05.2013 13:19
A więc Panowie i Panie w dniu jutrzejszym czeka mnie wizyta Kuratora Sądowego u mnie w domu w związku z doniesieniem z policji z dnia pamiętnej akcji w bloku.Pani chce ze mną porozmawiać rzekomo bo musiUśmiech
Już dziś postaram się o to aby ta rozmowa w niczym mnie nie zaskoczyła i postaram się jak tylko mogę przedstawić tą całą sytuację czytelnie.
Jestem ciekaw jak to się odbywa i o co będzie mnie ta pani wypytywać,ciekawość nie ma tu nic wspólnego ze strachem czy niepokojem bo nie boję się tej wizyty,a wręcz jestem zadowolony bo myślę że jeśli przedstawię wszystko tak jak pisałem wcześniej to głowy mi urywać nie będą ?Uśmiech
Już dziś postaram się przygotować wszystko aby nie było do czego się przyczepić.Ostatnio kupiłem małemu wielki plac zabaw do kompletu z piaskownicą aby mały miał gdzie się u mnie wyszalećUśmiech
Jutro odezwę się i opiszę przebieg rozmowyUśmiech

Komentarz doklejony:
Jak obiecałem z rozmowy z panią kurator jestem zadowolony,przynajmniej tak mi się wydaję sama wydała się bardzo sympatyczna i nie był to klasyczny przypadek starego babsztyla przychodzącego w jednym celuUśmiech
Ku mojemu zdziwieniu przyjechała młoda pani która zaskoczona była tą interwencją i sama stwierdziła że jest ona w sumie nie uzasadniona ale mus to musUśmiech
Wypytała o wszystko postępowanie mojej żony nazywała po imieniu "Zdradą" na co ja mówię że nie złapałem jej z rozłożonymi nogami ale sama stwierdziła że należy nazywać rzeczy po imieniu i jeśli mnie to słowo drażni będzie mówiła "Sprawy damko męskie"Uśmiech)
Byłem zaskoczony gdy powiedziała że podstaw na ograniczanie władzy rodzicielskiej nie ma i nie będzie gdyż zebrał już opinię społeczną na mój temat i nie ma co do tego zastrzeżeń.Zdziwiłem się i jestem ciekaw z kim ona rozmawiałaUśmiech
Sprawdziła warunki mieszkaniowe przejrzała po kontach chciała zobaczyć ciuszki małego łóżeczko itd.
Po oględzinach stwierdziła że wszystko jest w jak najlepszym porządku,i że widzi że mały lata czysty zadbany i uśmiechnięty.I to właśnie jest niby dla niej najważniejsze.
Ogólnie mówiąc jestem zadowolony odchodząc przy samochodzie powiedziała że ma nadzieję że wszystko się jeszcze ułoży bo jesteśmy młodzi a cała sytuacja nie trwa od dawna.
Odjeżdżając ode mnie rzekomo jechała do żony która się jej nie spodziewa i o niczym jeszcze nie wiedziała.Za to ja widziałem że w mieszkaniu był przysłowiowy burdel bo byłem tam ostatnio jak jej nie było://

Komentarz doklejony:
A tak nawiasem mówiąc to trochę dobrze się złożyło bo odwiesiłem swoją starą firmę i wszystkie obecne zlecenia idą już tylko na moje konto.Dobrze bo pierwsze pytanie padło gdzie pracuję i ile zarabiam.Wcześniej firma była na żonę a ja byłem tylko mężem właścicielkiUśmiech)
Gość: lanci
<
#219 | Gość: lanci dnia 12.05.2013 23:37
Dawidson001na innym wątku piszesz ze jednak kochasz dalej swoją żonę i nie wiesz czy chcesz rozwodu --coś mi tu śmierdzi tym ze jak jej kochas sie nią znudzi to polecisz do niej na czterech łapach jesli tylko sie do ciebie uśmiechnie wiec wątek tylko po to aby coś tam se popisać i przeczekać gacha z nie po to by jakąś porade tu wyrwać .( I jeszcze jedno zrób zonie jakies zakupy spożywcze zeby miała czym gacha poczęstować-- bo też na innym wątku o tym wspominasz ---żeby chłop miał siłę w wyrku)
9172
<
#220 | Dawidson001 dnia 13.05.2013 00:52
Poradę??? Poradę już uzyskałem i nie jesteś chyba osoba od której ją uzyskam.Konkretna porada to tutaj padła od konkretnych ludzi nie od ludzi którzy tylko biją pianę.
A forum nie jest chyba tylko od doradzania a chyba od tego aby się też wygadać i podzielić żalem z innymi którzy potrafią to zrozumieć.
Co do mojej żony i jej kochanka to nie czytasz uważnie pewnie tylko z lenistwa.Nie znasz sytuacji wiec jeśli nie masz nic konkretnego do powiedzenia to nie zaśmiecaj.
To że jestem taki a nie inny to tylko moja sprawa i nie Tobie mnie oceniać bo raczej się nie znamy.Ty pewnie jesteś takim twardzielem że szklanki gryziesz i nie wiesz co to tęsknota i żal.
Co kol wiek się u mnie stanie to żadne wyjście nie jest rozwiązaniem które będzie dobre przecież sam wiesz jest tylko mniejsze i większe zło.
Jeśli chodzi o sam rozwód to pisałem o tym wcześniej ze składam wniosek o separację dając sobie i jej czas.Łatwo jest wszystko spieprzyć trudniej jest to naprawić!!!

Komentarz doklejony:
I nie piszę że "jednak dalej ją kocham" tylko zawsze pisałem ze kocham ją bez względu na to co mi zrobiła kocham ją i to chyba nie jest nie normalne.Chyba że masz na to receptę np: od jutra zapominam o tym że byłem z tą kobietą 8 lat,jeśli masz takie coś jesteś bogatym człowiekiem bo jestem Twoim pierwszym klientem.
Łatwo jest o tym pisać trudniej to wykonać "Odkochać się na zawołanie" zapomnieć i odejść jak gdyby nic się nie stało.
Gość: skoobi
<
#221 | Gość: skoobi dnia 13.05.2013 01:08
lanci,

Niestety masz rację.Ale to jest jego życie.On ma święte prawo marnować je tak jak mu się spodoba.Ale nikt nie wymyślił jeszcze jak pozbyć się bezboleśnie niechcianych uczuć.Ja go rozumiem.

Dawidson,

Cytat

.Łatwo jest wszystko spieprzyć trudniej jest to naprawić!!!


Tylko musisz zrozumieć ,że jak jedna osoba cały czas pieprzy a druga naprawia to dobrze to nie wygląda.Życzę powodzenia na drodze , którą wybierzesz, ale mam dziwne uczucie graniczące z pewnością ,że jeszcze za jakiś czas wrócisz na ten portal.
Gość: lagos
<
#222 | Gość: lagos dnia 13.05.2013 08:45
lanci
Czasami taki prowokacyjny wpis jest potrzebny, by kims wstrzasnac, pozwolic mu przejrzec na oczy, ale trzeba miec wyczucie, kiedy i jak, inaczej staje sie to zwyklym prostactwem, jak w Twoim przypadku. Dawidson nie jest zaslepiony, racjonalnie ocenia sytuacje, a ze ciagle jest w nim uczucie do zony, swiadczy tylko o tym jak glebokie ono bylo, i jak trudno jest mu sie pogodzic z obecna sytuacja. Jesli nawet mialby dac jej szanse kiedys, to zrobi to swiadomie, a nie bujajac w oblokach. I pewnie bylby to blad, ale czasami trzeba sie o czyms przekonac, zeby pozbyc sie resztek nadzieji, bo tlac sie gdzies w tyle glowy, powoduje niepokoj, ktory moze dlugo przeszkadzac w powrocie do normalnosci.
7194
<
#223 | Suchy64 dnia 13.05.2013 10:08

Cytat

... ze kocham ją bez względu na to co mi zrobiła kocham ją i to chyba nie jest nie normalne. ...

Cytat Dawidson001, ale uwaga dotyczy raczej komentatorów. Często mówimy o miłości, ale miłość w zależności od kontekstu ma przeróżne oblicza. Mamy miłość rodziców do dzieci i dzieci do rodziców. Mamy miłość rodzeństwa. Mamy miłość do partnera i kochanka/i.
I tak samo możemy kochać nie będąc w stanie (właśnie z uwagi na doznany zawód) z daną osobą (dalej) żyć.
9172
<
#224 | Dawidson001 dnia 13.05.2013 11:58
Ja na prawdę racjonalnie oceniam całą sytuację,na to że nadal kocham żonę nie mam wpływu bo była to miłość mojego życia i trudno wyzbyć się tego uczucia w kilka dni tygodni.Teraz wygląda to inaczej kocham ją ale też i nienawidzę i takie uczucia targają mną w każdej chwiliSmutek
Nie chcę jej niszczyć ale tym sposobem niszczę samego siebie i doskonale sobie z tego zdaję sprawę.To że czasem zachowuję się tak a nie inaczej to po prostu moja męska duma i to jak zostałem wychowany (chodzi min. o zakupy) zrobiłem to bo wiem że żona o to nie poprosi,ona ma taki charakter.Wiem też że to głupie z mojej strony.Ale ja nie mogę spokojnie patrzeć na to jak ona w tym swoim obłędzie niszczy wszystko i siebieSmutek(
Jestem twardym facetem,może i jestem młody ale na prawdę przeżyłem w życiu dużo i dużo widziałem,moi rodzice wychowali mnie chyba na dobrego człowieka,przynajmniej tak mi się wydajeSmutek(
To co robię,robię chyba bardziej dla siebie i swojego sumienia bo to ono nie daje mi czasem patrzeć na to wszystkoSmutek
Póki co chciał bym z żoną zacząć normalnie rozmawiać bez obrzucania się mięsem,ale to na razie trudne i chwilowo nie wykonalneSmutek( A [My] musimy chociaż ze sobą rozmawiać bo przecież mamy wspólnie nasze małe szczęścieSmutek( i to dla niego trzeba czasem iść na kompromis którego chwilowo ze strony żony nie ma i sam już nie wiem kiedy on będzie.Chociaż ostatnio napisał do mnie sms-a że "Przeprasza za wszystko co zrobiła i że chce ze mną rozmawiać"
Tylko że ja już nie mogę jej wieżyc! I wszystko co powie staram się filtrować bo wiem że kłamie i będzie kłamać,póki trwa w tej chorej sytuacji.
Wiem też że dla nas jest już za późno,i że za dużo złych rzeczy się stało aby można było do siebie wrócić,ale nie chcę też poddać się i odsunąć w cień patrząc jak niszczy wszystko na co kiedyś tak ciężko pracowałem:/
W połowie czerwca składam wniosek o separację tak jak pisałem o tym wcześniej i tą decyzję już podjąłem wcześniej!
7194
<
#225 | Suchy64 dnia 13.05.2013 13:18

Cytat

... Póki co chciał bym z żoną ...

Skoro sprawy zaszły tak daleko to może rozmawiaj z "nią" (a nie z "żoną"Z przymrużeniem oka. Taki rozwód we własnej świadomości.

Komentarz doklejony:
@Dawidson
Przeczytałem wszystkie Twoje wpisy. Fajnie piszesz, czyta się jak kryminał (trochę tylko ortografia szwankuje, ale pies ją ...).
W całym tym kryminale rzucają się jednak w oczy uczucia do ex. Miłość i nienawiść to bardzo silne uczucia i czasem bardzo blisko od jednego do drugiego.
Może więc nie ma sensu pielęgnować jakichkolwiek uczuć do tej pani? Po prostu przewinęła się przez Twoje życie i cześć.
Myślę, że ją Twoja obojętność, ale nie taka udawana (bo to się czuje), dystans, nawet bardziej dotknie niż nienawiść. Bo jak napisałem powyżej, nienawiść jest uczuciem (a daje też jej możliwość nienawidzenia Ciebie) Uśmiech
9172
<
#226 | Dawidson001 dnia 13.05.2013 22:31
Wiem że używam słowa żona na wyrost,ale trudno się przyzwyczaić i chyba jeszcze nie jestem gotów na tytułowanie jej np EXSmutek
Co do ortografów to mam tego świadomość ale to prze to że jak miałem czas za kawalera siedziałem przed monitorem lub grałem w piłkę.A jak później nawet chciał bym coś przeczytać to nie było czasu bo człowiek zawsze gonił za pieniędzmi.Dom rodzina i tak zeszłoSmutek Teraz też nie czytam i ortografia leży.Z tym że teraz to nie ma głowy do książekSmutek( A niby studia skończyłem,ale co to za studiaUśmiech) Tam byle kasa była.
Z góry przepraszam wszystkich za te [orty] ale teraz to już dla mnie,na to za późno przy obecnych problemach to,raczej błahostkaUśmiech)
Gość: hubi
<
#227 | Gość: hubi dnia 13.05.2013 23:48
nje pżejmój sie tak tą ortografiom, nie karzdy jest orlem
Gość: skoobi
<
#228 | Gość: skoobi dnia 14.05.2013 01:02
Nasz mózg, aby ułatwić sobie pracę, oszczędzać energię i czas, nauczył się wyszukiwać w tekście pewnych całości, obrazów, bez wchodzenia w szczegóły. Szuka ich patrząc na fundamenty słowa ( czyli pierwszą i ostatnią literę ) oraz jego wielkość ( czyli liczbę liter ).

Aby pokazać to na przykładzie, profesor Vetulani proponuje przeczytać taki oto tekst.

"Nie ma zncazeina kojnoleść ltier skadającyłch się na dane sołwo. Wanże jset tyklo to, żbey pirewsza i osatntia lteria były na soiwm mijsecu; ptzosaołe mgoą być w cakowłitym niedzłaie, a mimo to nadal nie ponwinśimy meić prombleów z pczerzytaenim tego tesktu".
9172
<
#229 | Dawidson001 dnia 17.05.2013 01:08
Witajcie chcialem przeprosic tych ktorzy we wczesniejszych watkach.Odradzali mi to abym byl dla tej mojej,Ladacznicy! Wyrozumialy.I bym sie nad ta dziw... nie litowal!Uśmiech Kochani przepraszam was wszystkich i kazdego z osobnaZ przymrużeniem oka Od 2dni prowadze odsluch z mojego mieszkania.I po wczorajszym seansie do 1,30 w nocy.Dowiedzialem sie tyle na swoj i moich najblizszych,ze wystarczy.Szmaci sie z nim juz tylko poznymi wieczorami,ustawiaja sie o 22 on robi przyczajke,gdzies w okolicy.A Ta dziw.. na kobietaZ przymrużeniem oka) leci do niego jak suka z cieczka,za psem.
Dzis znow mialem odwiedziny panow z komendyUśmiech poniewaz zekomo ukradlem dokumenty i pieczatki Firmowe.Ale niestety panowie posiedzieli posmiali sie i stwierdzili,ze lepiej bym oddal i wyrobil sobie swoje.Bo oni nie chca jezdzic na takie glupkowate wezwaniaPokazuje język
Wczorajszy i dzisiejszy dzien pozwolil mi pozbyc sie zludzen.Ona o to zadbalaUśmiech Nie bedzie zadnej separacji! Pisze wniosek o rozwod tylko z orzeczeniem o jej winie! I bedziemy wszyscy walczyc o mojego Syna!!! Jesli przyjdzie mi pracowac na samych adwokatow to trudno! Dziecka jej latwo nie oddamy!!!!
Odnowilem stare kontakty i okazalo sie ze moja niegdys (dziewczyna) pracuje w opiece spolecznej w mojej miejscowosciUśmiech) Co dziwne wiedza juz tam o wybrykach mojej obludnicyUśmiech) A sama M... wspolpracuje z pania kurator,ktora u mnie bylaUśmiech)
Okazuje sie ze swiat jest na prawde maly.Dzieki wszystkim za wczesniejsze rady.Mieliscie racje,ta suka grala,zeby tylko cos ugrac!!! A ja naiwny myslalem ze zaczyna tego zalowac.I bylo mi jej zalSmutek
3739
<
#230 | Deleted_User dnia 17.05.2013 01:13
Dawidson,
przykro, że wsio w zgliszczach.
Ważne natomiast, że znasz prawdę....choć bolesna, to jednak bezcenna, ponieważ ta wiedza toruje ci drogę i wyznacza JASNY cel.
Trzymaj się chłopie...to nie koniec świata! Dasz radę!
3739
<
#231 | Deleted_User dnia 17.05.2013 02:12
Dawidson,

Przykro ,że tak się ułożyło.Masz o co walczyć .Trzymaj się teraz to jest potrzebne Twojemu synowi -dopóki macie siebie wszystko jest ok .
Wiem ,że sobie poradzisz .:tak_trzymaj:tak_trzymaj:tak_trzymaj
7914
<
#232 | rogacz76 dnia 17.05.2013 06:22
Co to znaczy
współpracuje z panią kurator która była u ciebie?
Czyżby wizyta kuratorki była zaplanowana przez twoją żonę?
Jeśli tak to chyba jeszcze nie wiesz wszystkiego o niej i tym romansie a przynajmniej może on być dłuższy i wielowątkowy niż ci się wydaje.
9172
<
#233 | Dawidson001 dnia 17.05.2013 08:09

Cytat

współpracuje z panią kurator która była u ciebie?


Miałem tu na myśli moją starą dobrą znajomą,dziewczyna pracuje w opiece społecznej i oni współpracują z kilkoma Kuratorami z terenu.Powiedziała mi co nieco,i jeśli będę potrzebował pomocy kazała się odezwać.Zawsze to jakiś "+" Wiem że zbyt wiele pewnie mi nie pomoże bo Pani Kurator raczej ma swoje zdanie.Ale jeszcze jedno słowo z ust koleżanki na pewno mi nie zaszkodziUśmiech)
Co do rozwiania moich złudzeń to moja Ladacznica zrobiła to na tyle skutecznie,że od teraz nie będę z nią kontaktował się w żadnej sprawie.Jestem na etapie firmy i już miałem policję w domuUśmiech więc początek jest fajny.A tutaj jeszcze odbiór wszystkiego co moje,bo to co nasze idzie albo na pół do podziału.Albo zdeklarowałem się że jeśli ona nie pozwoli mi czegoś zabrać a sama tego nie weźmie to to potrzaskamUśmiech Od tak aby nie mogła z tego skorzystaćUśmiech)
Po tym co mi zaserwowała nie mam już litości i miał nie będę! Kolejna sprawa którą się zajmę to utarcie mordy temu [gnojowi] Postaram się aby po wszystkim nie potrafił nawet ręki do nocnika włożyć,a co dopiero obudzić się z nią w środkuUśmiech))
Nie mówię tu o Bitce w żadnym wypadku,psychicznie go zmęczę,bo słyszałem jak rozmawiał z moją EXUśmiech) I żalił się że wszyscy się na nich uparli,i że wszystko jest przeciwko nim://
Postaram się o to aby był to jego najmniejszy problem,a dowiedziałem się o nim bardzo cennych informacji min:że ostatnimi czasy zdarza mu się też jeździć po spożyciuUśmiech Więc do następnego razu i będzie pieszo latałPokazuje język
A to tylko taka pierdoła bo mam na niego coś ciekawszego i jak mi to wypali to dostanie łajza po **** i to zdrowo!!!

Mały coraz lepiej znosi to przerzucanie z domu do domu,wszyscy staramy się aby jak najmniej odczuwał rozłąkę czy to ze mną czy z przysłowiową mamusią.Póki co tak mogło by zostać,szmata ląduje na ulicy i bo na blok jest klient.Więc nim się obejrzy zostanie z walizkami.Powrót do domu rodzinnego będzie trudny bo teraz już ani ojciec ani matka nie chcą by tam zamieszkała.Nikt nie chce darmozjada i dziwki utrzymywać.Wiem że będzie im trudno bo ona ma tam meldunek ale dla chcącego nic trudnegoUśmiech
A mi to na rękę bo bez pracy,bez dachu nad głową w sądzie jak mi wyjedzie z opieką nad dzieckiem to ją śmiechem zabiję!!!Uśmiech
Zobaczymy czas pokaże póki co na wymioty mi się zbiera jak widzę ją gdzieś 2tydzień tak samo ubraną,już całe miasto huczy że to chyba prostytutka jest bo się tak ubiera i tak zachowujęUśmiech A to o niej dobrze nie świadczy, ostatnio dowiedziałem się od mojej sąsiadki ,że już nawet po kościele o niej mohery mówią,więc dopełniło sięUśmiech

Komentarz doklejony:
A romans trwa już od końca lutego,bo się do tego przyznała.A ten Fagas to potwierdził jak kiedyś moja siostra gdzieś się z nim spotkała i dostał liściaUśmiechBo prawdopodobnie złapał ją za ręce.Ale nie oddał na jego szczęście :///
Więc chyba tutaj mówią prawdę zresztą ja zauważyłem od początku Marca i chyba się to wszystko zgadzaSmutek Zresztą ile by nie trwał,to zobaczymy jak długo pociągną.Bo o problemach to jeszcze ani on,ani moja EX,nie ma zielonego pojęcia!!!
7194
<
#234 | Suchy64 dnia 17.05.2013 09:34

Cytat

Kolejna sprawa którą się zajmę to utarcie mordy temu [gnojowi] Postaram się aby po wszystkim nie potrafił nawet ręki do nocnika włożyć,a co dopiero obudzić się z nią w środku

No, jak przesadzisz i Ciebie przyskrzynią to stracisz to, co do tej pory wygrałeś. Po co?
Dalej karmisz emocje do swojej ex. To już prehistoria. Niech się sobą cieszą, samo im przejdzie, jak hormonki opadną.
I jak już chyba i tutaj napisałem, brak emocji (jakichkolwiek z emocji) pozbawi ex. uczucia bycia kimś szczególnym ("mąż" szaleje, kochaś się mizdrzy; jaka ja godna pożądania). Chcesz jej tę satysfakcję dawać?
7914
<
#235 | rogacz76 dnia 17.05.2013 11:32
Właśnie suchy64
Obojętność wobec ex i ogrom miłości wobec dziecka to niezawodna broń którą my zdradzeni dysponujemy i powinniśmy wykorzystywać.
To trudne a kto powiedział że,niemożliwe.Prawda?.

Komentarz doklejony:
Coś jakby
"...miałeś chamie złoty róg,
ostał ci się ino sznur...".
9172
<
#236 | Dawidson001 dnia 17.05.2013 11:55
Jeśli chodzi o pomszczenie się na tym Typie to nie zrobię mu krzywdy fizycznej.Broń Boże sprawdziłem się z nim raz i mi wystarczy.Już go zmierzyłem i wiem na ile go stać.Satysfakcja była i to ogromna a konsekwencji raczej z tego nie będzie bo jeśli miały by być.To już by byłyUśmiech Zmęczę go psychicznie i to nie bezpośrednio tylko przez zbieg zdarzeń który mu szykuję i na pewno to zrealizuję.
Będzie to zemsta za mnie moje dziecko i wszystkich których oszukał z mojej rodziny!!!
Z brakiem emocji macie rację jak nie odzywałem się do niej przez tydzień to sama szukała zaczepki.Teraz koniec do złożenia papierów rozwodowych nie mam z nią o czym rozmawiać i na pewno tego już nie zrobię!!!
Gość: milord
<
#237 | Gość: milord dnia 17.05.2013 12:05
Trochę przeginasz Dawidson. Do finału ostatniej rozprawy trochę moze wyluzuj bo jak Ci wywiozą dziecko gdzieś do Hiszpanii lub Włoch to będziesz miał dodatkowe kłopoty. A postawiłeś już ich w takiej sytuacji, że nie pozostaje im nic innego jak się zawinąć i wyjechać.Szeroki uśmiech Myślę też, że już nic nie musisz obmyślać by im dopiec. Wystarczy, ze wygodnie usiądziesz i popatrzysz jak ich wykańczają wszyscy dookoła z kołem przyjaciół Radia Maryja włącznieZ przymrużeniem oka Masz rozmachZ przymrużeniem oka To trzeba Ci przyznać > ale dokończysz dzieła zniszczenia po wyroku. Inaczej moze być dłużej.
7194
<
#238 | Suchy64 dnia 17.05.2013 15:27
Dałeś mu po dziobie i z głowy. Po co sobie nim głowę zaprzątać? Ma Twoją panią i ta zatroszczy się o to by sprawiedliwość go dosięgła. Myślę, że co poniektóre Twoje kroki dobry adwokat może przedstawić jako naruszenie dóbr osobistych.

A z innej beczki; przecież nie on Tobie przysięgał. Czym szybciej wyrzucisz ich ze swojego życia, ze swojej głowy, tym lepiej dla Ciebie i dziecka.
Jak zbyt długo będziesz oddawał się zemście, to może ona stać się celem twojego życia, wyznacznikiem Twoich myśli i działań i Ciebie psychicznie "zeżreć". Po co? Dałeś mu po dziobie, opinię też ma zszarganą. Danie zjedzone, pora wyrzucić serwetkę i odejść od stołu.
Czy nie lepiej patrzeć do przodu i energię spożytkować na własny i dziecka rozwój niż pohybel jakiego zera? Nobilitujesz go Twoim zainteresowaniam.
Gość: skoobi
<
#239 | Gość: skoobi dnia 17.05.2013 18:21
Dawidson,

Milord ma rację.Nie stawiaj ich pod ścianą.Najlepiej byłoby jakby oni dla Ciebie nie istnieli.Masz swoje życie.Odłóż zemstę na później.
Jeżeli nie zmienisz potem zdania trudno.A na razie pełną parą do rozwodu.To jest Twoim celem teraz i opieka nad synem.Reszta jest nieważna.Zrób wszystko żeby tą opiekę uzyskać i nie zrób niczego ,żeby ją stracić.Jeżeli Twoja żona wie jak bardzo zależy Tobie na opiece nad dzieckiem , może zrobić z tego kartę przetargową.
Nie miej złudzeń i spodziewaj się nieczystej gry.Nawet jeżeli jej na synu niezbyt zależy to może się starać o opiekę , tylko po to żeby odstawać alimenty.Więc zostaw inne pozorowane działania w spokoju zajmij się tylko i wyłącznie rozwodem.Zapomnij o chwilowej satysfakcji z upokarzania jej i jego - to w ostatecznym rozrachunku ,może być kosztowne.Jak będą przyparci do muru to nie będą mieli wyjścia tylko walkę i to do upadłego.Nie przyciskaj teraz za mocno-zrób to podczas rozprawy.Na razie im mniej mają problemów tym lepiej.Jeżeli jest jakaś nagonka z Twoim udziałem nie daj się wciągać.Nie odkrywaj kart do końca.Im dłużej będą mysłeć ,że ich sytuacja jest dobra tym lepiej dla Ciebie.Przynajmniej do końca rozwodu lepiej dla Ciebie jeżeli relacje z żoną będą poprawne.
I naprawdę teraz jak są napędzani hormonami to każde zagrożenie zewnętrzne scala i cementuje związek.Więcej rozsądku Dawidson.
Limit szczęscia wykorzystałeś już raz .Żadnych głupot bo druga strona uszczelni defensywę i wygraną, którą masz na wyciągnięcie ręki teraz szlag trafi.Faceta i jego pseudokonkubinę sobie odpuść.
3739
<
#240 | Deleted_User dnia 17.05.2013 19:06
Dawidson,
Do tego co napisal skoobi dodam ze zemsta najlepiej smakuje na zimno.
Grasz partie zycia.Do czasu ostatecznego zakonczenia sprawy rozwodowej poker face.Zemste radze rozlozyc na dwoje.
Kiedy kochas mojej po roku uslyszal w obecnosci swojej i mojej juz wtedy ex niwinne pytanie czy stac go na alimnety to chyba popuscil w spodnie.Warto bylo poczekac
Gość: lanci
<
#241 | Gość: lanci dnia 17.05.2013 21:50
No i wreszcie obiektywne spojrzenie na temat Dawidson.
trzymam kciuki że honor i jaja zwyciężą z złudnymi nadziejami
Sorka że wcześniej tak ostro pojechałem .Najważniejsze zeby twych poczynań twój syn sie nie wstydził nigdy.Powodzonka
Gość: dolan
<
#242 | Gość: dolan dnia 18.05.2013 08:31
Facebookowa strona twojej żony, to też dowód w sprawie rozwodowej. Przeanalizowałeś te wpisy, które tam ma ? A zwłaszcza ten z 27 go października ubiegłego roku . Ona już wtedy wysyłała mu sygnał .. I te wpisy z 3go i 4go marca br ... Skopiuj tą stronę i zachowaj jako dowód.
7914
<
#243 | rogacz76 dnia 18.05.2013 09:01
Gość: dolan
Z fb i tym podobnymi portalami jako dowód jest pewien problem.
Trzeba udowodnić że,ta a nie inna osoba korzystała z konta pisząc wiadomości.
Teoretycznie w regulaminach tych portali zabronione jest udostępnianie haseł osobom postronny ale w praktyce bywa inaczej.
9172
<
#244 | Dawidson001 dnia 18.05.2013 15:12
Nie zrobię nic co mogło by mi zaszkodzić,pilnuję się na każdym kroku,i staram się przewidzieć wszystkie jej kroki.Co nie jest zbyt trudne bo ucho słucha.I jak oni coś kombinują lub ostro debatują to coś niecoś posłyszęUśmiech)
Wczoraj pierwsza zadyma z ich udziałem,pierwszy kryzys w konkubinaciePokazuje językP Typ wrócił o 2 w nocy nachlany(nie nowośćUśmiech A ponoć mieli się spotkać i jak to ta lafirynda stwierdziła spędzić z sobą trochę czasuUśmiech) A tu problem bo zapomniał o tym i się napiłUśmiech
Było ostro kurw....y się sypały z jej ust i kilka fajnych epitetów.
Nie żebym się cieszył ale fajnie słucha się ich wypocin,zwłaszcza że jak dla mnie to trochę wcześnie zaczęły gołąbeczki się żreć ze sobą.
Dziś cisza w eterze on pisze ale ona milczy,muszę posłuchać bo jak będą się godzić to mogę coś niecoś uzyskać w sprawieUśmiech wiecie o co chodzi.Z kłótni zawsze lubiłem się godzićUśmiech)) ale to też do czasu do póki była równowaga:/
Teraz myślę tylko o jej minie jak dostanie papierki,i o tym co zrobi jak wyskoczy z mieszkania.
Ostatnio dowiedziałem się że była gdzieś u jego znajomego i piła z nimi wódkę w garażu.Wiem z pierwszej ręki bo była tam koleżanka mojej siostry.Wszystko rozumiem ale matka i żona włóczy się z kochankiem nocami i pije wódkę,no to już absurd.Musiałem być mocno zapracowany że nie widziałem jak mi się moja Ladacznica stoczyła Uśmiech))

Pozdrawiam i 3majcie kciuki aby udało mi się z moim Igorkiem.Jak będę miał już go sądownie u siebie.To w znacznym stopniu zrobię im koło ****... a w między czasie zaszkodzę w taki nie bezpośredni sposób.Zrobię tak żeby nie wiedzieli gdzie góra,gdzie dółUśmiech))
7914
<
#245 | rogacz76 dnia 18.05.2013 16:49
Dawid
Dwie sprawy
Nie dziwi cię to że,ona/oni jeszcze się nie połapali że,masz ich na "podglądzie"?.
Dopytaj prawnika czy w obecnej sytuacji tj oddzielnego zamieszkania twoje podsłuchy są legalne.
Uważaj by nie zostać oskarżonym z urzędu za bezprawne podsłuchiwanie innych osób.
Lepiej żebyś miał to obgadane z prawnikiem biorąc pod uwagę walkę o syna bo nawet najmniejsza skaza na twojej opini może być problematyczna.
Co do tego picia po garażach etc
Jeśli masz możliwość to zdobądź na to fakyczne dowody.Przydadzą się do opinii o twojej żonie.

Komentarz doklejony:
Ps.
Może żona ma "problem z alkocholem"i należałoby coś z tym zrobić?
W końcu nadal jesteś jej mężem.Prawda?
Rozważ to z prawnikiem.
9172
<
#246 | Dawidson001 dnia 18.05.2013 19:06
Co do podsłuchu ja jej wielokrotnie powiedziałem publicznie i prywatnie że jest na podsłuchu i w ciągłej obserwacji.Tylko Ona jest tak głupia że w to nie wieży.Jak ostatnio podczas gdy wychodziła do tego Typa na schadzkę w nocy podesłałem jej mamusię pod blok to biegiem spierda... do mieszkania i przebierała się w piżamę.Aby matka się nie połapałaUśmiech Tylko że zapomniała o tym że godzinę sie szykowała do tego palanta i samo przebranie w piżamę nic nie dało,bo zapomniała o umalowanym pyskuUśmiech)
Gdy matka od niej poszła to momentalnie dzwoniła do tego gnoja i stojąc przy oknie wyła jak suka za psemUśmiech A on krążył wokoło bloku ale nic im z tego nie wyszło.Rozmawiali do 1.30 w nocy.Cały czas mówiąc że to na pewno ja zadzwoniłem do [Teściowej]Bo na pewno siedzę w samochodzie gdzieś na parkingu i ich obserwuję.Stwierdziła że ten "Idiota chyba robi obchód wokoło bloku"
To są zwykli prostacy,najpierw robią później myślą,ja najpierw 2 razy myślę później robię myślącUśmiech)
Co do legalności a kto zabroni mojemu teściowi w swoim mieszkaniu mieć coś takiegoUśmiech To jego własność,i może chyba tam cały karton tego trzymaćUśmiech
Dziś mają kolejne spotkanie o 20 choć moja Suka taka smutna była że tyle na niego musi czekać:// Biedactwo musi chyba kupić sobie wibrator bo mi się spali jak tak dalej to bedzie wyglądałoUśmiech)
Wiecie czego tutaj w tej całej historii brakuje? A no tego że ona po tych szybkich numerkach w samochodzie przyniesie coś ze sobą.Bo to durna **** jest i pewnie nie myśli o tym że może być z tego kupa smroduSmutek(
I trochę się tego boję bo o ile kocham dzieci,to jak przyniesie mi coś co nabyła z tym burkiem to będzie jej początek końca!!!
Co do alkoholu to ona problemów z tym nie ma,gorzej to wygląda z nim.On jak nie wbije rogów w stół to nie odejdzie,a zdarza się to co najmniej 2 razy w miesiącu.Latem zazwyczaj jest częściejUśmiech)
Jeśli kiedyś bym się dowiedział że on pod wpływem alkoholu zbliżył się do mojego dziecka.To ściągną bym na nich poza wojskiem wszystkich od policji w wzwyż!!!
Jak myślę że ten brudas pieprzy się z moją byłą to ciśnienie mam chyba ze 200 jak o tym nie myślę to jest mi tak dobrze jak nigdyUśmiech Mam nadzieję że niebawem uda się nie myśleć o tym i zacznę żyć jak dawniej,tylko teraz z moim dzieckiem i jego miłością.
Nie wyobrażam sobie teraz życia bez Igora,daje mi tyle siły i tyle szczęścia że to trzyma mnie tutaj wśród was.Bez niego już nic nie miało by sensu.I boję się tylko tego że ta **** zagra tym na moich uczuciach.
Więc nie pozostaje mi nic innego jak zniszczyć ich w taki sposób żeby nie miała sił i pieniędzy na to by mi go odebrać.Będę realizował swój plan względem nich dzień po dniu.Chcę aby po wszystkim została tylko w tym co ma na sobie.Defakto to też bym mógł zabrać bo penie ja to kupiłemUśmiech)
Wiem gdzie jest granica i robię tak aby jej nie przekroczyć,gdy nie jestem czegoś pewien pytam ludzi mądrzejszych ode mnie.Mój podkowiec,zaprzyjaźnieni panowie i panie z policji.To że żyję ze wszystkimi w zgodzie i zawsze można na mnie liczyć daje mi plus taki że nikt pomocy mi też nie odmawia.Zwłaszcza w takiej sytuacji.
Wiecie co jest na prawdę przykre że pośród tych wszystkich rozmów tej Suki ze swoim popychaczem nigdzie nie pojawia się nasze dzieckoSmutek( Tylko Ona i ON i ich miłośćSmutek(((
7914
<
#247 | rogacz76 dnia 18.05.2013 21:07
Dawid
Widzę że,nienawiść zaczyna dominować trochę nad rozsądkiem wbrew temu co piszesz.
To co napisałem bylo malą podpowiedzią którą powinieneś skonsultować z prawnikiem który zapewne wnet wyłapie o co mi chodziło jak jest cwany i zna się na swojej robocie.

Komentarz doklejony:
By przejąć opiekę nad dzieckiem musisz udowodnić w sądzie że,żona nie nadaje się do tego.
Samo to że,puszcza się z ojcem chrzestnym waszego dziecka nie wystarczy.
7194
<
#248 | Suchy64 dnia 18.05.2013 21:58

Cytat

Co do legalności a kto zabroni mojemu teściowi w swoim mieszkaniu mieć coś takiegosmiley To jego własność,i może chyba tam cały karton tego trzymaćsmiley


Jak Rogacz76 napisał ...
9172
<
#249 | Dawidson001 dnia 18.05.2013 22:18
Ja to bym się raczej obawiał tego że gdyby znalazła takie coś to mogła by to zjeśćUśmiech Nie wymądrzam się ale żyłem z tą pseudo kobietą 8 lat i znam jej możliwości.Te jej akty desperacji z policją to prawdziwa desperacja:/ Jak już nie może nic załatwić i wie że się jej i tego głupkowatego gadania nie boję to wzywa mi policje.Która defakto po pewnym czasie zacznie ją ignorować,wiem z życia.U jej kochasia w domu bywało że jednego wieczoru bywali po 2 razy, i tak co dziennie.Teraz ich ignorują i nawet nie jeżdżą,bo ile można jeździć gasić światłoUśmiech) I z jej dzwonieniem tak będzieUśmiech
A co do prawnika i tego że Ona z nim coś tam ugadająUśmiech Na prawnika to trzeba mieć i na wszystko co z tym związane.Jeśli się ma 1.60zł na koncie i 4 zł oszczędności w domu,to można bułkę słodką kupićPokazuje język Na rozwód trzeba mieć pieniądze.Póki co straszy mnie że zdobędzie jakoś te pieniądze.Chyba ****... pod latarniom bo innego wyjścia nie widzę.
Jej kochaś też goło****c i póki co może coś jej tam odpali za zrobienie dobrze:/ To późniejszym czasie braknie im,zresztą nie moja sprawaUśmiech) Niechaj im się darzy,ja postaram się żeby oboje **** zarabialiPokazuje językPP
Teraz zgodnie z waszą namową pokerowa twarz,zero emocji i pokazywania jak mnie to wyniszcza.Bo w rzeczywistości czuję się jak wypalony,mam w sobie tyle żalu i smutku.Że nocami jak nie śpię mam takie wizję że wole wam nie pisać.
Ale przychodzi ranek mój Łobuz się budzi i baterie same się ładują na kolejny dzieńUśmiech
Kiedyś jak już będzie dorosły zabiorę go,do dobrej knajpy i postawię mu takie Ojcowskie duże piwo za to że mnie utrzymał na tym durnym świecie.Bo na chwilę obecną nie widzę innego sensownego powodu,on jest moim całym światem i to że go mam to chyba taki dar od Boga Uśmiech)
Szkoda że jemu nie udało się mieć normalnej Matki tylko prostytutkę i to Ekskluzywną bo inaczej jej nazwać nie mogę Smutek((

O opiekę nad dzieckiem bedę walczył ja i cała rodzina,zarówno moja jak i jej najbliższa.Jej rodzice,siostra i inni.Nikt nie chce tego aby to ona dostał dziecko.Bo boją się o tego naszego szkraba.Bo

Cytat

"co to za matka co to z pijakami wódkę na melinie pijeUśmiech) "
znacie ten cytat i wiecie co było dalej.Z takimi ludźmi chyba tylko tak trzeba.Są to osoby niereformowalne i szkoda wszystkich tych których jeszcze skrzywdzi ta szmata!!!!

Komentarz doklejony:
W tej chwili siedzi z tamtym gdzieś pewnie w lesie i robi swoje:/ A ja w domu z dzieckiemUśmiech No jak by mi ktoś coś takiego powiedział z rok do tyłu.Pomyślał bym że to pewnie scenariusz jakiegoś dramatu.Bo jak inaczej to nazwać???
7914
<
#250 | rogacz76 dnia 19.05.2013 01:11
Dawid
Drobne sprostowanie
Nie pisałem że,twoja żona ma wykorzystać podsłuch przeciw tobie a już tym bardziej nie pisałem o jej kontaktach z twoim lub innym prawnikiem.
Miałem na myśli to że,dowody na sprawę rozwodową oraz o opiekę tj.nagrania,smsy etc muszą pochodzić z legalnego źródła bo inaczej sąd je odrzuci a ty będziesz miał z ich powodu kłopoty.
Do przyznania opieki nad dzieckiem będzie potrzebna opinia srodowiskowa więc każda jej wpadka będzie istotnym negatywnym elementem do tej opinii.
Istotnym czyli formalnym a konkretniej potwierdzona dowodami na papierze.
3739
<
#251 | Deleted_User dnia 19.05.2013 02:43

Cytat

Szkoda że jemu nie udało się mieć normalnej Matki tylko prostytutkę i to Ekskluzywną bo inaczej jej nazwać nie mogę


Cytat

Jeśli się ma 1.60zł na koncie i 4 zł oszczędności w domu,to można bułkę słodką kupić



To chyba prostytuuje się społecznie-co dla odmiany jest sprzeczne z definicją prostytucji.Skoro nie ma pieniędzy to w takim razie zapłatę za usługi musi pobierać w innej formie.

Co do porad prawnych udzielanych na forum.Proponuję zachować większą ostrożność .

W wyroku Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 25 kwietnia 2003 r. IV CKN 94/2001 LexPolonica nr 370634 Przegląd Sądowy 2004/11-12 str. 156 stwierdzono iż:

rW procesie rozwodowym w zakresie wykazania winy w rozkładzie pożycia małżeńskiego służyć może także nagranie magnetofonowe rozmów prowadzonych przez strony, nawet jeżeli tych nagrań dokonano bez wiedzy jednej z nich i w okresie trwania małżonków w faktycznej separacji".

To nie jest takie proste w postępowaniu cywilnym.Od połowy lat 90 tych dominuje w orzecznictwie zasada kontradyktoryjności.Strony przedstawiają przed sądem dowody na prawdziwość swoich twierdzeń.
Sąd nie ma obowiązku ustalenia jaki jest stan faktyczny.
Ciężar dowodu w postępowaniu cywilnym -art 6 kc- spoczywa na stronie wywodzącej z tego skutki prawne.
A to znaczy ,że sąd wcale nie musi automatycznie odrzucić dowodów uzyskanych przez którąś ze stron z naruszeniem prawa.Z proceduralnego punktu widzenia strona ,której interes został naruszony musi wnieść o oddalenie wniosku dowodowego , chyba ,że sąd w momencie wniesienia dowodu uzna ,że jest on uzyskany niezgodnie z prawem, a nie zawsze to jest takie proste.
Więc w każdym indywidualnym wypadku najlepiej jest zasięgnąć porady prawnika.
7914
<
#252 | rogacz76 dnia 19.05.2013 09:50
Skoobi
Wyroki wyrokami ale niezapominajmy że,sędziowie to też ludzie.
Jeden przyjmie taki dowód a drugi choć przepis prawa jest jednakowy.
Jak to mówią
Prawo prawem a praktyka swoje.
Dlatego też pisałem by Dawid konsultował swoje poczynania z prawnikiem bo stawka jest wysoka-dziecko.

Komentarz doklejony:
miało być
eden przyjmie taki dowód a drugi nie przyjmie choć przepis prawa jest jednakowy.
9172
<
#253 | Dawidson001 dnia 19.05.2013 11:09
Nagrania z pods.... są kiepskiej jakości,muszę podrzucić jeszcze dobry dyktafon z długim czasem nagrywania.Już te nagrania z telefonu są bardzo dobrej jakości a zgromadziłem ich trochę jeszcze w czasie gdy ze sobą rozmawialiśmy.A ta szmata zwierzała mi się wisząc na moim ramieniu z tego że się zakochała i inne pierdoły:/
Powiedzcie mi jak to jest jeśli ona rozmawia z nim przez telefon,tytułuję go swoim [kotkiem,kochaniem,skarbeczkiem,słoneczkiem] opowiada jak bardzo go kocha itp.Obcym ludziom w sklepie mówi że ona już nie jest ze mną że odeszła itp. To czy to jest już jakiś sygnał dla sądu że kobiecie jednak się odwidziało ciepło domowego ogniska.

Ostatnio zaczepia mnie klient na ulicy i pyta o swoje zlecenie,twierdzi że z tamtą panią dogadać się nie dogadał.Ponieważ od drzwi chwalił mu się że już nie jest z Dawidem.Dodam że starszy facet więc chyba nie chciała na niego wleźUśmiech
Mam w tej chwili zdjęcia z naszego domu.Na których namiętnie się całują,jej telefon z sms-ami w których jest tyle że nie mogę ich czytać,nagrania z telefonu,świadków chyba teraz to już w tys.Uśmiech) Bo jak mohery już wiedzą znaczy że wszyscy wiedząPokazuje język
Uważam że z udowodnieniem jej winy o rozpadzie związku nie powinno być kłopotów.W walce o Igora pomoże jej rodzina,gdyż jak to stwierdziła jej matka Ona jest życiowo nie zaradna.Nie sprząta nie potrafi gotować,szlaja się z kochankiem po mieście nocami,dodatkowo pije wódkę z Tymi typami w czasie gdy ja zajmuje się dzieckiem.
Poruszę niebo i ziemię uzyskać opiekę nad Synem.Nie chcę od niej żadnych pieniędzy na nasze dziecko! Chcę aby ona nie robiła z domu mojego dziecka Burdelu!!! I nie zniósł bym chyba takiego stanu rzeczy.
A po Tym wszystkim chcę aby ta **** padła na kolana z płaczem, i zobaczyła co straciła i dla kogo!!!!

Komentarz doklejony:
Aaa i jeszcze zapomniałem zrzuty z FB,Poczta,Aktywność z komputera co 30sec.Uśmiech) Wszystko to zabezpieczyłem a na tym nie poprzestanę.Chcę zrobić im zdjęcie jak się pieprzą gdzieś w zakamarku,i jeśli tak dalej pójdzie to prędzej czy później ich dostanę.Mimo że suka zapewnia że spotykać się spotykają,całowania się nie wypiera ale rzekomo **** mu nie daje.W chwili kiedy to mówi odsuwam się na wypadek gdyby jednak GROM z jasnego nieba ją pierdzielnąUśmiech) Nie wierzę jej bo o ile ona potrafiła trochę bez tego wytrzymać(od porodu jej się poprzestawiało) O tyle ten jej Dymacz ma 23 lata i pewnie jemu się nie poprzestawiałoUśmiech) Dopadnę ich prędzej niż myślą
Gość: rekonstrukcja
<
#254 | Gość: rekonstrukcja dnia 19.05.2013 11:24

Cytat

A po Tym wszystkim chcę aby ta **** padła na kolana z płaczem, i zobaczyła co straciła i dla kogo!!!!

A po co? Myślisz, że wtedy będzie szczera? Że to będzie płacz z powodu utraty ludzi, a nie narzędzi do zaspokajania swoich potrzeb , w tym potrzeby łechtania swojego ego ?

Myślę, że łatwiej będzie Ci się z nią rozwieść przed sądem, niż we własnej głowie. Teraz jesteś zbuntowany, zraniony, wypełniony goryczą , a przede wszystkim adrenaliną potrzebną do walki . Kiedyś to wszystko mnie i zostanie w Tobie to, co sam wniosłeś. Dawid postępuj tak, żebyś nie miał wówczas żalu do samego siebie, bo z tym najtrudniej sobie poradzić.
9172
<
#255 | Dawidson001 dnia 19.05.2013 12:21
Wiem że przemawia prze ze mnie nienawiść,ale to pozwala mi żyć. Na razie wiecie jak jest z serduchem,ciężko wmówić sobie że jest dobrze,jak nie jestSmutek( Lepiej jej nie nawiedzić jak kochać.Bo ciężko się patrzy na to wszystko.Dziś wiem że nie wrócił na noc do domu.I jak do tej chwili jej nie ma.Wyszła wczoraj o godzinie 20 i tyle ją było widać.Trudno jest żyć z takim czymś wiedząc że ja tutaj z dzieckiem.A ona szmaci się na prawo i lewo>Czasem mam ochotę wpaść do mieszkania i wiecie co zrobić.I zawsze pojawia się Igor i zagryzam tylko zębySmutek
Wydaje mi się że sam nie dam sobie z tym wszystkim rady,rodzina namawia mnie na kontakt z psychologiem,ale nie z takim jak moja [Teściowa] a kimś zupełnie obcym na neutralnym gruncie.Ale sam wątpię w powodzenie takiej kuracjiSmutek Dopóki nie ułożę sobie tego wszystkiego w mojej głowie. Dopóty będę żył jak cień.
Temat tej szmaty odpuszczam sobie zupełnie, niszczy to mnie i wiem że jeśli będę ją dalej kontrolował i to co z nim robi,to kiedyś coś we mnie pęknieSmutek Jak o tym nie myślę to jestem w zupełnie innym świecie,ale jest tych chwil tak małoSmutek
Biorę dziś Igora i jadę gdzieś nad wodę bo od kilku tygodni tylko praca dom praca dom i wciąż Ci sami ludzieSmutek Może jak wyjdę trochę przed szereg to mnie otrzeźwiUśmiech Obym jej nigdzie z nim nie spotkałSmutek(
7914
<
#256 | rogacz76 dnia 19.05.2013 13:14
Rodzina ma rację z tym psychologiem.
Jak trafisz na dobrego fachowca to pomoże ci to poukładać tobie to wszystko w twojej głowie.
Napewno będzie ci łatwiej niż dotychczas.
Szukanie pomocy u psychologa gdy nie radzisz sobie z pewnymi sprawami w żadnym razie nie jest oznaką słabości ani powodem do wstydu.Wręcz odwrotnie.
9172
<
#257 | Dawidson001 dnia 19.05.2013 14:33
Wiem że to nie wstyd tylko po prostu wątpię w to aby mógł mi pomóc w takiej sprawie.Ja sam sobie z tym nie radzę ale nie widzę możliwości aby pomógł mi ktoś z zewnątrzSmutek(
**** wróciła dziś po 12stej, wymiętolona ale wesolutka.Pech chciał że akurat teściowa ją odwiedziła i zrobiła jej obchód co bardzo ją zdenerwowało.
Mieszkanie do końca maja bez apelacyjnie ,tak więc zastanawiam się gdzie pójdzie mieszkać.Jeśli do niego to dla mnie chyba wymarzona sytuacja.Bo jeśli zawnioskuję o opiekę nad dzieckiem to chyba ją wyśmieję.Bezrobotna,bezdomna ubiega się o dziecko chyba tylko aby skrzywdzić go bardziej niż mnieSmutek
Powiedzcie mi czy te jej wypady na nockę mogł bym gdzieś zgłaszać np: policji że żona zagineła dziecko płaczę za mamą a ona najprawdopodobniej jest pod wpływem i pieprzy się gdzieś z kochankiem??? Wiele nie wskóram ale notatkę spiszą i gdzieś tam ślad by był co o tym myślicie??? Chyba pora bym to ja trochę po nasyłał jej policję,ona mi tego nie szczędzi.A słyszałem jak krzyczała do matki że dzieckiem jej nie będą rządzić i rozwiąże to po swojemu.Dodała na koniec żę będzie Wojna!!!
W obecnej sytuacji nie zależy mi na tym aby Ona i On gdzieś się tam rozchodzili.Wręcz przeciwnie niechaj to trwa!!! Mi już myśl że będziemy jeszcze kiedyś razem przeszła.Teraz myślę jak pozbawić ja argumentów do dziecka i do dalszego życia!!! Bo jak dla mnie lepiej było by nie mieć matki jak mieć i się za nią wstydzićSmutek( Wiem to straszne co pisze ale tak to czujęSmutek(


Gość: skoobi
<
#258 | Gość: skoobi dnia 19.05.2013 18:22

Cytat

A po Tym wszystkim chcę aby ta **** padła na kolana z płaczem, i zobaczyła co straciła i dla kogo!!!!


Dawidson,
Z kilku powodów trudno jest zmierzyć się ze zdradą.Jeden z nich to ocena partnera przez pryzmat własnych wartości.Ona myśli w sposób ,którego prawdopodobnie nigdy nie zrozumiesz.Najprawdopodobniej jak już zostanie jej tylko pogorzelisko to o wszystko zacznie obwiniać Ciebie i cały świat spiskujący przeciwko jej miłości.
Gość: gosia zet
<
#259 | Gość: gosia zet dnia 20.05.2013 01:04
Dawidson, tak się zastanawiam, ile jeszcze zniesiesz- przez tę cala inwigilacje fundujesz sobie co dzień taki emocjonalny roller coaster, ze Twoja nienawiść do żony staje się niebezpieczna. Jeśli możesz odetchnij, powierz sprawę neutralnym fachowcom, spotkaj się ze znajomymi, wyjdź z dzieckiem i przewietrz głowę. Wiem, ze w tym zaangażowaniu chodzi Tobie też o opiekę nad dzieckiem-ale wydaje mi się, ze i bez fiksacji na zdradzie masz duże szanse.
No i powiem cos pewnie niepopularnego-pamiętaj, ze Twoja zona jest matka dziecka i jeśli Wam się już nigdy nie ułoży- mimo zdrady, nieporadności i obecnej głupoty -będzie zawsze ważna dla Twego syna. Dlatego dobrze byłoby, żebyście w przyszłości umieli ustalić jakieś podstawowe sprawy związane z opieka nad dzieckiem w cywilizowany sposób.
Trzymam kciuki Uśmiech
7914
<
#260 | rogacz76 dnia 20.05.2013 01:23
Gość: gosia zet
" No i powiem cos pewnie niepopularnego-pamiętaj, ze Twoja zona jest matka dziecka i jeśli Wam się już nigdy nie ułoży- mimo zdrady, nieporadności i obecnej głupoty -będzie zawsze ważna dla Twego syna. Dlatego dobrze byłoby, żebyście w przyszłości umieli ustalić jakieś podstawowe sprawy związane z opieka nad dzieckiem w cywilizowany sposób."
To ja napiszę coś jeszcze mniej popularnego
To że,ta kobieta jest matką wcale nie musi oznaczać że,tak będzie(w sensie formalno-prawnym) i będzie musiała mieć wpływ na jego wychowanie.
Powodów tego chyba nie trzeba tłumaczyć.
Głównym jest dobro i przyszłość tegoż dziecka.

Komentarz doklejony:
Gość: gosia zet
Doradzała byś podobnie gdyby w miejscu Dawida była jego żona czyli odwrotna pod względem płci zdradzacza sytuacja?.
Gość: dolan
<
#261 | Gość: dolan dnia 20.05.2013 01:34
Gosia > NIE ZAWSZE matka będzie ważna, zwłaszcza wtedy kiedy z egoizmu i głupoty burzy rodzinę ,całe zycie i przyszłość dziecka.Znam to z autopsji . Nienawidzę swojej matki. Zniszczyła również moje życie. Zapytałem ją kiedyś .."Po jaką cholerę , ty mnie w ogóle urodziłaś ?"
Spuściła w milczeniu głowę i nic nie odpowiedziała..Od ponad dziesięciu lat nie wiem co się z nią dzieje.Mam to gdzieś.Może nawet już nie żyje...I dobrze.. Niestety, życie to nie jest bajka..
Zachowanie żona Dawidsona, niestety przypomina mi moją matkę..Ot takie deja vu...
Gość: gosia zet
<
#262 | Gość: gosia zet dnia 20.05.2013 10:07
Dla jasności-nie mam wątpliwości, ze dziecko powinno zamieszkać z Dawidsonem, którego odpowiedzialność i uczucia wyglądają na najwyższej próby. Ale żeby prawie wszyscy zdradzający z automatu mieli zakaz kontaktu z dziećmi? - tego sobie nie wyobrażam. Mam prawo to napisać z autopsji -miałam ojca, który zdradzał, okropnie to przeżywałam, ale jednak nie wyobrażałam sobie wtedy (i po czasie teraz tez nie) braku kontaktu z nim, izolacji. Starał się być dobrym ojcem mimo wszystko.
Odnoszę wrażenie, ze zona Dawidsona-poza wątpliwymi cechami charakteru- gubi się w postępie geometrycznym, jest teraz wyizolowana, niemal skazana na kochanka, nawet rodzice się od niej odwrócili- to bardzo trudna emocjonalnie sytuacja i może TAKZE dlatego brnie w nowe kłopoty. Jeśli przed zdrada była zainteresowaną dzieckiem i niezaburzoną matka- to obecna sytuacje odbieram jednak jako "stan wyjątkowy" - kompletnego pogubienia się w endorfinowym cugu i wykluczeniu. Co dla mnie oznacza, ze za jakiś czas się będzie miała potrzebę i będzie prawdopodobnie w stanie podjąć się opieki nad dzieckiem ( co nierowna się zamieszkaniu z nim- ponownie dla jasności).
Sprawy zdrady to jednak sprawy miedzy dorosłymi. Dzieci zwykle są kochane przez oboje rodziców, czasem ułomnie, ale... Tak wiec Dolan-masz racje, ze matka NIE ZAWSZE będzie ważna, ale w ogromnej większość przypadków, tam gdzie nie dochodzi do nieskończonej patologii-jednak będzie ważna.
6529
<
#263 | wolfie dnia 20.05.2013 10:18
Dawidson czytam Twoją historię i kibicuję Ci, jednak muszę teraz wnieść małe sprostowanie, bo jednak nie odrobiłeś lekcji, a dobrze abyś miał świadomość swoich czynów i ich ewentualnych konsekwencji.

To co robisz, wbrew temu co myślisz jest całkowicie nielegalne i grozi za to paka.

Cytat

Art. 267.
§ 1. Kto bez uprawnienia uzyskuje informację dla niego nie przeznaczoną, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do przewodu służącego do przekazywania informacji lub przełamując elektroniczne, magnetyczne albo inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem specjalnym.
§ 3. Tej samej karze podlega, kto informację uzyskaną w sposób okreslony w § 1 lub 2 ujawnia innej osobie.
§ 4. Ściganie przestępstwa okreslonego w § 1-3 następuje na wniosek pokrzywdzonego.


Także jak widzisz, za to co robisz możesz dostać w najgorszym razie 2 lata. Biorąc pod uwagę że nie miałeś problemów z prawem zapewne w zawiasach, ale może to rzutować dość tragicznie na Twoje starania się o władzę rodzicielską. Jak widzisz jest to ścigane na wniosek pokrzywdzonego, ale jeśli to wykorzystasz w sądzie jako dowód, to ona może to wykorzystać przeciw Tobie, w końcu wojna to wojna.

Polskie prawo jest tak skonstruowane, że dowodem może być wszystko, jego legalność pochodzenia nie ma tu większego znaczenia, wszystko w rękach sędziego, ale jeśli ujawnisz dowody, to jednocześnie wystawisz się na atak z powyższego paragrafu.
Gość: rekonstrukcja
<
#264 | Gość: rekonstrukcja dnia 20.05.2013 10:36
Tylko, że podsłuch jest założony w domu, w którym Dawidson do tej pory mieszkał. To równie dobrze można by mieć kłopoty, bo się zakłada podsłuch w misiu własnego dziecka, żeby sprawdzić jak się zachowuje opiekunka podczas naszej nieobecności w domu. Nie dajmy się zwariować.
Paragraf 2 jest tak sformuowany, że raczej wyklucza opowiedzialność karną Dawidsona, bo cóż oznacza w Jego przypadku :"informacja, do której nie jest uprawniony"? Do zbierania informacji dotyczących tego, co się dzieje w naszym domu nie trzeba mieć zgody prokuratoraFajne.
7914
<
#265 | rogacz76 dnia 20.05.2013 10:39
Gość: gosia zet
Ok.A może tej kobiecie taki układ jest zwyczajnie na rękę?
Czas który musiała by poświęcać opiece nad dzieckiem pożytkuje na rozwijanie romansu z kochankiem.
Zauważ jedno że,raczej nie protestowała od początku przeciwko takiemu rozwiązaniu gdy Dawid spakował rzeczy dziecka i zabrał go ze sobą.
Ona jest pogubiona?
A czy była pogubiona jak romans się wydał?.
Nie sądze by była w jakimś dołku.
Zwyczajnie jest jej na rękę być weekendową mamusią bo nie musi się troszczyć o te przyziemne potrzeby dziecka wiedząc że,Dawid je zapewnia.
6529
<
#266 | wolfie dnia 20.05.2013 11:05
Rekonstrukcja myślisz się całkowicie, nawet policja musiała by mieć pozwolenie na założenie takiego podsłuchu, to że on tam mieszkał nic nie znaczy. Nie mieszka tam, nie jest to jego dom, nie dozoruje swojego dziecka, nie ma prawa tam umieszczać podsłuchu, bo rozmowy jego żony z kochankiem i informacje z nich wynikające nie są w świetle prawa przeznaczone dla niego.
Ba, tak a propo tego co wolno, a co się komuś wydaje, jak wynajmujesz komuś swoje mieszkanie, to też nie wolno Ci do niego wejść, bez zgody aktualnie tam mieszkających, fakt że to Twoja własność nic nie zmienia. Naruszenie miru domowego się kłania.

Także naprawdę zalecałbym daleko posuniętą ostrożność z wykorzystywaniem tych materiałów w sądzie, bo to broń obusieczna.
Gość: loner
<
#267 | Gość: loner dnia 20.05.2013 11:14
nie są w świetle prawa przeznaczone dla niego.
I tu sie mylisz.Malzenstwo to wspolnota.I dopoki trwa,zadne z malzonkow nie ma embarga na informacje o drugim.
6529
<
#268 | wolfie dnia 20.05.2013 11:27
loner ja się nie mylę, ale to nie ja ryzykuję wyrokiem, w momencie kiedy mam w planach starać się o opiekę nad dzieckiem.
To że niektórym się wydaje, że to jego były dom, albo jego teoretycznie żona i wszystko powinien wiedzieć, powinni trochę bardziej prawem się zainteresować. Polecam odwiedzić jakieś forum prawne, albo zainwestować w wizytę u prawnika i dowiedzieć się jaki jest stan faktyczny, skoro mi nie wierzycie, bo jak to mówią Ignorantia iuris nocet.
Gość: rekonstrukcja
<
#269 | Gość: rekonstrukcja dnia 20.05.2013 11:46
Mieszkanie jest teścia i podsłuch za jego zgodą, bo przecież to była ochrona mienia , np. przed włamywaczami , czyż nie Z przymrużeniem oka ? A że przy okazji , co innego się nagrało , no cóż, to taki "nieszczęśliwy wypadek przy pracy" Z przymrużeniem oka. I sprawa jasna , prosta i oczywista. Wolfie, w takim razie nikt nie wykorzystywałby nagrań w sądzie , bo w świetle prawa byłyby nielegalne, a fakt ich zdobycia przyczynkiem do odsiadki, bądź w najlepszym przypadku grzywny.
Jeszcze raz się czepnę terminu : "informacja , do której nie jest uprawniony" . Do tego, co się dzieje pod własnym dachem, nawet jeśli ten dach jest podnajmowany od teścia, Dawid jest uprawniony. Przebywa pod nim Jego dziecko, stacjonują tam Jego rzeczy, etc.

Wracając do art. 267 : Posługując się nieudolnie tą logiką, nie możnaby było wykorzystać nagrań z włamu do wynajmowanego mieszkania, bo pan włamywacz mógłby nas z tego tytułu zapuszkować.
6529
<
#270 | wolfie dnia 20.05.2013 11:54
Rekonstrukcja problem z Tobą jest taki, że Ci się wydaje i nie odróżniasz nagrania rozmowy w której ktoś uczestniczy, od nagrania rozmowy osób trzecich, czyli podsłuchu. Możesz nagrywać rozmowę w której uczestniczysz, bez informowania rozmówcy o tym fakcie, ale nie wolno Ci wbrew woli nagrywać rozmowy innych, w której nie uczestniczysz, czyli podsłuchiwania.

Co do wykorzystania w sądzie obu typów nagrań, to jak już pisałem, wszystko w rękach sędziego, jeśli sąd uzna że mogą być materiałem dowodowym to będą, jeśli nie, to nie.

Natomiast jeśli żona Dawidsona dowie się że była inwigilowana, a ona sam dostarczy dowodów, to jeśli ma 3 szare komórki, albo znajdzie się ktoś kto jej podpowie, to spokojnie będzie mogła wytoczyć mu sprawę i ma duże szanse na wyrok skazujący dla niego.

To co się komu wydaje i jakkolwiek nie próbowałby tego uzasadniać, nie zmienia faktu, że Dawidson łamie prawo i może mieć z tego powodu problemy, a co za tym idzie powinien mieć tego świadomość.
Gość: rekonstrukcja
<
#271 | Gość: rekonstrukcja dnia 20.05.2013 12:07
Ok, ja rozumiem. Tylko mówię o tym, że zawsze można się posłużyć fortelem z ochroną mienia i tym, że przez przypadek nagrały się te niewygodne dla żony Dawida fakty.

A poza tym, to oczywiste, że nie może Dawid wykorzystać np. maili, jeśli dostał się do nich przez włamanie na jej konto.

I tak poza tym, na pewno cały materiał dowodowy przejdzie najpierw przez sito Dawidowego adwokata, więc nie ma się co matrwić o interesy naszego portalowego kolegi.
9172
<
#272 | Dawidson001 dnia 20.05.2013 14:17
Widzę że dyskusja wrzeUśmiech z zaciekawieniem czytam wszystko co piszecie.Doskonale zdaję sobie z tego sprawę że może to nie jest całkowicie legalne.Ale jak piszecie nawet gdy temat wypłynie na powierzchnie to ja niczego tam nie zakładałem.Przecież to mój teściu pilnuję żeby mu córcia meliny z domu nie zrobiłaUśmiech Przecież mieszkanie po remoncie i szkoda by było gdyby ktoś tam to zniszczył:/
Póki co nie mówię że wykorzystam to w sądzie,co tak mnie troszkę korciUśmiech Ale jak adwokat będzie miał wątpliwości to tylko ją tym pomęczę prywatnieUśmiech) Tak między nami gdy bedę miał pewnośc że ona przypadkiem mnie nie nagrywaUśmiech
Dziś o 7 rano ten pacan napisał do siostry że "Bardzo ją przeprasza że tak wyszło" Odpisując mu napisała że trochę za późno i że mógł o tym pomyśleć zanim zniszczył życie jej i mi.Odpisał "Teraz już to wiem"
Niby nic dziwnego ale po ok 2 godzinach moja ladacznica napisała do mnie "co dalej z tym zrobimy?" Na moje oko oni już coś kombinują bo nic nie wskazuję na to że Kochasie mają gorsze dniUśmiech)
Postaram się dowiedzieć co te gołąbeczki mi szyjąUśmiech)

Komentarz doklejony:
dziś poprawiłem jakość dźwięku z ucha i teraz robię pełny odsłuch na laptopie,taki krok do przoduUśmiech A jeśli chodzi o ich kombinacje to postaram się o to aby mieli czym się zająć,a nie pierdołamiUśmiech
Od kilku dni się do niej nie odzywam i tak mi dobrze.Jeszcze później zlikwiduję moje domowe ucho i już zupełnie się od niej odetnę.Bo jak sami piszecie tym podsłuchiwaniem funduję sobie sam tyle złych emocjiSmutek((

Komentarz doklejony:
A więc potwierdziły się moje przypuszczenia dotyczące dzisiejszej podpuchy.Oboje się dogadali aby sprawę trochę załagodzić,bo widzą że żarty się skończyły i że zaraz nie będzie gdzie mieszkać.Poza tym Moja **** dziś obskoczyła dom swoich rodziców i ze smutną mina pytała matki co ma teraz zrobić.Matka odesłała ją z kwitkiem po tym jak ostro ją skrytykowała.
Oczywiście po całym zajściu szybciutko do domku i od razu telefon do Kochanka żeby się pochwalić co udało się ugraćUśmiech Kiepsko poszo bo wszystkie kroki przewidziane,pojawił się motyw o firmir i o tym jak to mi chcą zrobić koło pióraUśmiech) Tylko że jak już to kto komu zrobi w ostatecznościPokazuje język Teraz próbuję to załatwić pokojowo ale jeśli się nie da to pojadę z nimi jak z przysłowiowym "Wozem Gnoju"
Więc tak jak myślałem dzisiejsza gierka była zaplanowana,on do siostry ona do mnie.Przy tej swojej rozmowie tak się śmiali że na wymioty mnie brałoSmutek
Dobrze że tak wyszło bo już się wystraszyłem że coś ją ruszyło i teraz zacznie walkę o Igo,ale nic z tych rzeczy tylko kasa i ich miłość w tym wszystkim o dziecku nie było słowaUśmiech)
Aż mi ulżyłoUśmiech Jak wszystko uda mi się wykręcić we właściwym kierunku to opisze to gdzieś ze szczegółamiUśmiech Co niektórzy jajo zniosą ze śmiechuSzeroki uśmiech Póki co realizacja planu w toku powoli małymi kroczkami do przodu,za kilka dni pozew i ogień!!! Koniec puszczania pary w gwizdek destrukcja całkowita!!! Myślą że są cwani a w rzeczywistości jeden mózg na spółkę.Jego rozumiem bo debil bez matury,bez pojęcia o wszystkim poza piciem.Ona wydawała mi się bardziej inteligentna Uśmiech) Być może tylko wydawałaUśmiech)
7194
<
#273 | Suchy64 dnia 21.05.2013 10:18

Cytat

Wolfie;
... Natomiast jeśli żona Dawidsona dowie się że była inwigilowana, a ona sam dostarczy dowodów, to jeśli ma 3 szare komórki, albo znajdzie się ktoś kto jej podpowie, to spokojnie będzie mogła wytoczyć mu sprawę ...

Niezależnie od ww. aspektów prawa karnego w przypadku tak daleko posuniętej inwigilacji adwokat tej pani może podnieść kwestię "niezrównoważenia psychicznego" inwigującego, czyli zrobić z Dawidsona psychola.
I w gruncie rzeczy może mieć nawet w tym przypadku odrobinę racji. A od tego jest adwokatem by to rozdmuchać.

Dawidson, od Ciebie zależy, czy wyrobisz się na tym zakręcie.
"Bo jak sami piszecie tym podsłuchiwaniem funduję sobie sam tyle złych emocji"
No, jak dotarło do świadomości to jesteś na dobrej drodze.
Gość: dolan
<
#274 | Gość: dolan dnia 21.05.2013 12:57
Tak daleko posunięta inwigilacja..?
Podgląda kamerami ? Śledzi w dzień i w nocy ( z noktowizorem) dokumentując to filmami i zdjęciami ? Śledzi przy pomocy gps ? To ZWYKŁY podsłuch pomagający mu w walce o swoje ( firma, dziecko, ew. dowody rozwodowe) Po co ta przesada..? Jeśli podsłuchiwałby dla czysto masochistycznej przyjemności podsłuchiwania, aaaa...to co innego.
Większość ze zdradzanych korzysta z różnych ( w miarę możliwości) form podsłuchu i nikt chyba nie powie że są niezrównoważeni psychicznie. Trzymaj się Dawidson..Trzymam kciuki za Ciebie i Igora ( śliczny dzieciaczek)
6529
<
#275 | wolfie dnia 21.05.2013 16:05
Dolan czytałeś wpisy Dawidsona?
Podsłuch w mieszkaniu, to nie jedyna forma inwigilacji prowadzonej przez niego.

I aby nie było, ja go rozumiem i popieram, nie potępiam go w żadnym wypadku, chodziło mi tylko o jego słowa, mówiące mniej więcej że ma do tego prawo.

Chciałem mu tylko uświadomić że nie ma do tego prawa, prawo tego zakazuje i przewiduje na tę okoliczność odpowiednie paragrafy i kary.
Dlatego zalecałbym daleko idącą ostrożność w używaniu w ten sposób zebranych informacji jako argumentów w sądzie bo można się na tym przejechać i tyle.

Dobrze by było aby wszyscy pokrzywdzeni mieli tego świadomość bo w żalu można napytać sobie biedy.
7914
<
#276 | rogacz76 dnia 21.05.2013 16:42
W przypadku Dawida podsłuch jest nielegalny z jednej przyczyny
Nastąpiła nieformalna separacja a tym samym Dawid nie ma prawa szpiegować małżonki.
Inaczej by było gdyby nadal razem mieszkali.
Miłby wtedy prawo do podsłuchu etc ale musiałby to motywować tzw.uzasadnionym podejrzeniem o zdradę.
6529
<
#277 | wolfie dnia 21.05.2013 17:21
rogacz76 niczym by tego nie mógł motywować, mógłby się co najwyżej tłumaczyć przypadkowym pozostawieniem dyktafonu z włączoną funkcją VOR, ale na pewno nie tym, że robił to celowo. Zdrada nie jest karalna, a nawet jakby była, łamanie prawa przez jedną osobę, nie uprawnia innej osoby do łamania prawa. Jednak dużo łatwiej próbować się wybronić z takiej inwigilacji w mieszkaniu w którym się mieszka, niż w takim, w którym się nie mieszka.
9172
<
#278 | Dawidson001 dnia 21.05.2013 19:02
Jak pisałem wcześniej to co słyszę daje mi szansę być krok przed moimi gołąbeczkami.Nawet nie wiecie jaka ta moja szmata jest przebiegła! Ze mną się ugaduję prosi abym wrócił,abyśmy zaczeli jeszcze raz 2 godziny później dzwoni z nim i o wszystkim opowiada,rechocząc się przy tym jak żabaUśmiech)
Co gdyby człowiek o tym nie wiedział,mógł by pomyśleć że kobietka się nastawiła i zaczyna żałować.I jak to czasem bywa można by ulec.Tym sposobem wiem o wszystkim,o tym co kombinują z firmą,bo co innego mi mówi a co innego mówi do swojego LovelasaUśmiech)
Nie muszę tego nigdzie wykorzystywać w sądzie,wystarczy jak kiedyś prywatnie i w 4oczy wywalę jej takie nagranie np: w aucie z CDUśmiech)
Wiecie o co chodzi mi to pomaga w sprawach technicznych,aby nie dać zrobić sobie kolo ****.Ona jest zawsze o ten krok z tyłu.W ostatecznej rozgrywce trzeba być z przodu.

Cytat

"Bo ostatnich gryzą psyUśmiech)

A tak prywatnie to powiem wam że chyba sprzedam tą szmatę do ruskich na szpiegaUśmiech Bo aktorstwo jest na poziomie zaawansowanymUśmiech) Nic nie pozostawiam przypadkowi,bo oni na to liczą i tego chcą.Po akcji chce zobaczyć ich miny.Pokazuje językPP Bezcenne jak ten [wpierdal]
7914
<
#279 | rogacz76 dnia 21.05.2013 19:27
wolfie
www.eporady24.pl/dopuszczalnosc_dowodu_z_podsluchu_i_nagran_w_postepowaniu_cywilnym,artykuly,3,18,668.html
Gość: skoobi
<
#280 | Gość: skoobi dnia 21.05.2013 20:32

Cytat

mną się ugaduję prosi abym wrócił,abyśmy zaczeli jeszcze raz 2 godziny później dzwoni z nim i o wszystkim opowiada,rechocząc się przy tym jak żaba)


Pomijając aspekt prawny podsłuchu.Masz Dawidson trochę co prawda w sposób niezamierzony , zasługę dla tego portalu.
Wielokrotnie używaliśmy tu argumentu o kłamstwach zdradzających ,że nie można wierzyć w to co mówią.
Ty po raz pierwszy masz empiryczny dowód -to już nie jest najbardziej prawdopodobna teza tylko zwyczajnie potwierdzenie eksperymentalne.
Na coś się - przy całej tragedii Twego położenia- ku(r)estwo Twojej żony przydało.
4498
<
#281 | rekonstrukcja dnia 21.05.2013 22:15
Dawid, ja uważam, że odwaliłeś kawał dobrej roboty. Obsługujesz panią żonę kopleksowo Z przymrużeniem oka. Pierwsze odsłuchy musiały Cię kosztować potwornie dużo, niewątpliwie to co słyszałeś było wielkim szokiem. Teraz wygląda na to, że się oswoiłeś i masz wprawę jak stary wyga. Jesteś niesamowity, masz silny charakter. Mam nadzieję, że uda Ci się wrócić do normalności i ta robota inwigilacyjna, która jest dużym obciązeniem dla normalnego człowieka, nie wyrządzi jakiś nieodwracalnych szkód w Tobie.
6529
<
#282 | wolfie dnia 22.05.2013 09:54
rogacz76 ten artykuł potwierdza dokładnie to co napisałem.

Dawidson ja wiem po co zbierasz to wszystko robisz i popieram Cie w całej rozciągłości, wiem co chcesz robić dalej i jaki masz cel, jednak wydawało mi się po Twoich wpisach że nie do końca masz świadomość ewentualnych konsekwencji tego co robisz. Teraz już masz więc nie powinieneś popełnić błędu Z przymrużeniem oka
3739
<
#283 | Deleted_User dnia 22.05.2013 10:28
Dawidson
Nie reklamuj się tak oficjalnie ze swoimi metodami na tym forum bo
możesz beknąć. Może oni także czytają to forum i grają słuchowisko
radiowe- uważaj ostrożnie !!!
Zajmij się rozwodem oraz innymi sprawami prawnymi bo później będzie za późno. Pozew możesz przed sprawą wycofać zwrócą pieniądze. Trzymaj się.
Gość: milord
<
#284 | Gość: milord dnia 22.05.2013 10:31
Co do kwestii dyktafonu. To sąd w ostateczności decyduje czy dopuszcza dowódZ przymrużeniem oka Adwokat w tej sprawie jest tylko ciałem doradczym. Dyktafon może być własnością teścia a nie Dawidsona. W końcu to jego mieszkanie. A w zaistniałej sytuacji jeśli to teść dostarczy ten dowód to sprawa jest czysta. Jeśli jest to dodatkowo dyktafon z funkcją reagowania na głos....Szeroki uśmiech Te urządzenia są teraz bardzo niewielkich rozmiarówSzeroki uśmiech Można go włączonego zgubić gdziekolwiekSzeroki uśmiech A o tym, ze sie odnalazł ujawnić dopiero na np. trzeciej rozprawie. Nikt nie wiedział przecież co tam jest nagrane. Sędzia sobie w spokoju do następnej rozprawy odsłucha > zdecyduje czy dowód dopuścić > i nawet jeśli nie dopusci > to swoje sobie pomyśliZ przymrużeniem oka A przy okazji świadkowie Dawidsona zyskają na wiarygodności. Steki razy pisałem, że zaden dowód, legalny czy też nie > nie może być lekceważony. Oficjalnie teść chciał nagrywać świergot ptaków tylko mu urządzenie zaginęło. Reszta to zgryz dla sądu.
9172
<
#285 | Dawidson001 dnia 22.05.2013 10:44
Nie powiem trochę im rury zmiękły bo słyszę to w ich rozmowach.Ale to ma swój cel bo tu niby chce na kolanach pielgrzymki do mnie robić.A za Kilka minut dzwoni do niego i przekonuje go że zawsze będą razem i że ona to go nie chce zostawić,i że chce spędzać z nim noce i dniSzeroki uśmiech
Wczoraj wieczorkiem takie telefony a dziś skoro świt znów sms od dziwki do mnieUśmiech) Już mnie to śmieszy bo wydaje mi się że ten jej fagas też o wszystkim nie wie.Z tego co udało mi się zarejestrować nie powiedziała mu o tym że chce go zostawić i że nie chce się z nim spotykać bo nigdy z nim nie będzieUśmiech Suczka doprawiając rogi mi zaczyna już doprawiać je swojemu Kochankowi (loll smiechUśmiech)
Macie rację z tym kłamaniem przez "Zdradzających" jeśli kiedyś będę miał czas to może poradnik o tym napiszę.Póki co czasu nie ma,bo trzeba sposobić się co dziennie do ostatecznego rozdania.
Ona sama stwierdziła że oboje nie chcemy tego rozwodu,bo gdybym go tak chciał to pewnie już bym coś w tej sprawie zrobił. Po prostu będzie niezłe booom jak otworzy skrzynkę na listyUśmiech) I powiem wam teraz tak na to czekam,że o niczym innym nie myślę.Mały od 1,5 tygodnia u mnieUśmiech mama jakoś o niego nie zabiega!
Ooooo znów sms od mojej szmaty przepraszam za bezpośredniość i ogólnie tak o kobietach nie mówię.Ale o kobietach a nie o ****ch u mnie jest ten drugi przypadekUśmiech)
Tym razem chce abym do niej przyjechał z dzieckiem,chce jak dawniej bawić się razem,zasypiać i budzić się razem we wspólnym łóżkuSzok I już mam dzień poprawiony bo znów mnie rozśmieszyła.
Po wszystkim spotkam się z Nią i puszczę jej te nagrania,oczywiście zachowując wszelkie środki ostrożności.Powiem jej wtedy co o niej myślę tak kulturalnie po czym kopne w du.pę z uśmiechem na ustach.
Ucho za kilka dni likwiduję i kończę z tym wszystkim,później już tylko adwokat i bój o mojego syna,łatwo nie będzie ale zaczynam sobie z tym wszystkim radzić! I na pewno łatwo się nie zniechęcęUśmiech)

Dla tych którym żony przyprawiają rogi!!!

Przeczytajcie moją Historię od deski do deski uważnie,Ci którzy to śledczą wiedzą ile razy zwątpiłem,i jak moja Ladacznica wodziła mnie za nos.Mimo tego że byłem od początku raczej twardy to i tak kilkukrotnie zaczęła grać na uczuciach i coś tam ugrała.Ale po tym wszystkim mogę śmiało powiedzieć że na chwilę obecną wyleczyłem się z Niej i jej zagrywek.Nie wierzcie w ani jedno słowo kobiety która ma Romans i to w tak zaawansowanym stopniu jak moja.Zdrada kobiety to czysta psychologia i nie da się tego jakoś objąć
ramami!!! Ci którzy chcą to zrozumieć zapewne wpadną w to samo co byłoSmutek A ja swojej Pani powiedziałem wczoraj że "Ciało puszczone raz! Puszcza się cały czas" i że nie ma powrotu bo ja pilnował jej nie będę !!!
9246
<
#286 | Veronika dnia 22.05.2013 10:50
Dawidson, alez Ty masz chlopie odwage i stalowe nerwy. Pelen szacun. Ja tak nie potrafie. Trzymaj się.
7194
<
#287 | Suchy64 dnia 22.05.2013 11:11

Cytat

Ale to ma swój cel bo tu niby chce na kolanach pielgrzymki do mnie robić.A za Kilka minut dzwoni do niego i przekonuje go że zawsze będą razem i że ona to go nie chce zostawić,i że chce spędzać z nim noce i dni

Może znowu odbiegnę od czarno-białych standardów. Dyktafon, maile itd. mówią nam co dana osoba wyartykułowała, lecz nie pozwalają nam "zajrzeć pod kopułkę", czyli co myślała, co czuła.
A osobowość takich osób potrafi być labilna, czy nawet wieloktotna.

Ja spotkałem się z tym, że moja wobec siostry grała twardzielkę.

Cytat

chce jak dawniej bawić się razem,zasypiać i budzić się razem we wspólnym łóżku ...

A wiesz, ja w to wierzę. Hormonki opadły i nagle poczuła brak normalności i stabilności. Przebija to zresztą od pewnego czasu w Twoich relacjach. Zupełnie uprawnionym jest przy tym pytanie kiedy jej się znowu odmieni i rządza "pieprzyku" weźmie górę nad potrzebą stabilności.
3108
<
#288 | B52 dnia 22.05.2013 11:21
"Chciałem mu tylko uświadomić że nie ma do tego prawa, prawo tego zakazuje i przewiduje na tę okoliczność odpowiednie paragrafy i kary"- dlatego właśnie Dawidson nie podsłuchiwał i nie śledził.Po prostu 3 dni przed rozprawą zadzwonił dzwonek a gdy Dawidson wyszedł na wycieraczce była koperta z CD a na CD nagrania.Po których Dawidson stracił wiarę w naprawę małzeństwa, choć tak bardzo chciał się pogodzić Wysoki Sądzie...
Z firma nie rozumiem za bardzo.Z tego co zrozumiałem opiera się na Tobie tak? To załóż włąsną i przejmij bazę klientów, rozeslij wieść, że firma nie jest już "X" tylko X-bis" i ma nowy adres.Ponadto 5 % zniżki przez 3 miechy.
3739
<
#289 | Deleted_User dnia 22.05.2013 11:30
"Ciało puszczone raz! Puszcza się cały czas" I zasada dynamiki Newtona.

http://demotywatory.pl/2331917/Cialo-puszczone-raz-puszcza-sie-caly-czas

Szeroki uśmiech

Komentarz doklejony:
Ciało rzucone na łoże traci na oporze, a rzucone na dywanik traci bieliznę i stanik.
Powyżej kolan napięcie rośnie, a opór maleje
Ciało w ciemności traci na oporności.
Ciało zanurzone w ciało, tyle będzie pchało, ile będzie stało.
Im ciemniej tym przyjemniej.
Gdy ciało A i ciało B pracują to ciało C się nie wpierdala.
Gość: milord
<
#290 | Gość: milord dnia 22.05.2013 11:53
Dokładnie B52. Przekonać sąd. Bo to sąd rodzinny będzie rozpatrywał sprawę > a w tym gatunku sądu dowodem mogą być zeznania pijanej prostytutki. A Dawidson już odtrabił zwycięstwo. Co do firmy > dałbym jej podwyżkęZ przymrużeniem oka Nie tyle będzie to wygladało na głupotę > co raczej na fakt, ze Dawidson potrafi zapewnić świetne warunki finansowe dzieciom > a na wypadek niepomyślnego dla niego wyroku > chce by matka była w stanie to dziecko utrzymać ze względu na dobro dziecka oczywiście.

A później mu sie odwidzi bo znajdzie płytkę CD lub dyktafon się znajdzie lub pendrive w kopercie w skrzynce. Cokolwiek.
7914
<
#291 | rogacz76 dnia 22.05.2013 12:13
Dawid
Skoro podejrzewasz że ta twoja wife nie jest taka lojalna wobec kochasia to może trzeba było by mu to jakoś uświadomić?.Tak przypdkiem oczywiście.
Pytanie tylko kiedy byłby najodpowiedniejszy czas by to zrobić.
9172
<
#292 | Dawidson001 dnia 22.05.2013 14:56
Co ona mi tu dziś nie wypisujeUśmiech)
"Żebym do niej wrócił,abym zrobił to dla naszego dziecka i nie niszczył mu życia jak ona je zniszczyła" I takie tam pierdoły.
Ogólnie to wszystko strasznie fajnie brzmi prawda? Uśmiech Tylko ktoś otrzymując taką wiadomość może sobie pomyśleć,i zobaczyć w głowie obraz.Jak to zapłakana,zagubiona dziewczyna siedzi gdzieś w ciemnym domowym koncie, z telefonem w dłoni.I piszę takie sms-y że żałuję zapłakana.
I żyj tutaj człowieku w takiej nie wiedzyUśmiech Tylko że u mnie wygląda to tak że u mojej Lafiryndy w mieszkaniu Łupie muzyka.Ona sama podśpiewuje sobie i coś tam robi.Nie widzę tutaj żalu chyba że ona tak go okazujeSzeroki uśmiech Jak dla mnie dno,dnaUśmiech)
Z firmą wszystko na dobrej drodze ale to opiszę później abym miał pewność że ułożyło się jak chciałem:/
Jeśli chodzi o uświadamianie jej Kochasiowi to mam to gdzieś niech przyj..ebie mu rogi już teraz tylko nie ze mną bo tego może mieć pewność.Nie będę gościa uszczęśliwiał na siłę za miesiąc,dwa sam się ewakuuję Jak nie zrobi tego wcześniej po moich krokachUśmiech)
Nie triumfuję zwycięstwa,bo nic nie wygrałem poza straconym życiem i czasem które poświęciłem dla tej szmatySmutek Nie jestem dumny z tego że się rozstajemy,bo to moja porażka.
Co dziwnego dziś doszły mnie słuchy że ten jej pajac dzwonił i pytał kolegi któremu się urodziło dziecko 1,5tyg temu."Jak to jest z urlopem dla ojca,ile go jest,i ile można pieniędzy z tego dostać" Chyba wpadnę do żonki i poproszę o test ciążowy,bo może jest coś o czym nie wiemUśmiech) I może z stąd powód tak szybkiej próby powrotu?Uśmiech
3739
<
#293 | Deleted_User dnia 22.05.2013 15:48
Dawidson001
Co wysoce prawdopodobnej ciąży niestety jeszcze Twojej ladacznicy.
Złóż stosowne zawiadomienie we właściwym Urz St Cyw że każde dziecko poczęte od czasu kiedy z nią nie sypiasz nie jest Twoje.
Wprawdzie dokument nie ma mocy prawnej ale w ew.postępowaniu o unieważnienie ojcostwa jak znalazł.No i panie urzędniczki na pewno zapytają "damę"czy jest pewna ojca dziecka.Fajne
9172
<
#294 | Dawidson001 dnia 22.05.2013 16:34
Coś tam kiedyś mu mówiła z tego co zrozumiałem że dziecko to ogromny obowiązek że trzeba do niego wstawać w nocyUśmiech) Tak zrozumiałem bo ucho dalej nie sięga,a rozmowa była przez telefon z naszej sypialni.
Ale nic poza tym jeszcze nie gadali o dziecku,podjadę do niej kupię 2 testy i poproszę o zrobienie przy mnie! Jeśli odmówi a na pewno to zrobi to powiem że nie chcę znać wyników resztę sam sobie dopowiem.Nie sądzę żeby była w ciąży.Ale kiedyś też nie myślałem że mnie zdradzi z takim szmotkiemSmutek(
Niech robią co chcą jak jest w ciąży to urodzi i będą wychowywać,a to taki obowiązek bo trzeba wstawać w nocyUśmiech)) Aż mnie rozśmieszyło.
O ojcostwo się nie martwię po narodzinach robię test i się wycofuje.Zresztą nie ma co gdybać jak nic nie wiadomoUśmiech
Gość: rekonstrukcja
<
#295 | Gość: rekonstrukcja dnia 22.05.2013 17:12
Wiesz co, Dawid. Myślę, że ta Twoja historia stanie się legendą naszego portalu.
"Bierzcie i czerpcie z Dawidsona001 wszyscy..." Tak wygląda prawdziwe oblicze skruszonej wiaroułomnej.

Mogę się założyć, że gdyby nie to Twoje "ucho" , to masowałbyś teraz stopy żony , wycierał jej nosek i prosił, żeby za mocno nie biła się w piersi, bo to przecież w większościTwoja wina, że Cię zdradziła. I że przecież razem jakoś sobie z tym poradzicie, a wogóle to będziesz ją kochał pomimo tego , co było. I co najmniej połowa forumowiczów namawiałby Cię do dania szansy , bo przecież ta biedna wiaroułomna tak bardzo przeżywa swój grzech, że to niemożliwe, żeby była nieszczera.

Własciwie to ciśnie mi się jedna reflekcja jak robię sobie retrospektywny skok po Twoich wpisach: głupia pipa nie ma nawet odrobiny świadomości, kogo straciła.
3739
<
#296 | Deleted_User dnia 22.05.2013 17:48
Moja "kochana" zona dzisiaj naklela sie za wszystkie czasy bo nadze oszczednosci
podzielilem 50/50 i polowe przekazalem na swoj rachunek.
Jestem sk...n, h.., itd. przecierz ona nigdy nie byla wulgarna Uśmiech
Gość: rekonstrukcja
<
#297 | Gość: rekonstrukcja dnia 22.05.2013 18:01
Jessu, refleksja, nie reflekcjaZ przymrużeniem oka.

Piotrze, Twoja żona to zwykła suka, tylko dobrze się kamuflowała. Zaciśnij jej jeszcze pasa, to zaśpiewa taką łaciną, że niejeden szewc by się nie powstydził.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?