Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnio Widziani

bardzo smutny02:01:11
makasiala03:31:09
Julianaempat...04:57:06
Matsmutny06:12:22
Przegrana07:40:44

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Matsmutny
18.04.2024 15:12:06
zdrada bardzo boli . Mnie zdradzila kobieta po 4 latach martyna gryglak z łapsz wyżnych Smutek

NowySzustek
29.03.2024 06:12:22
po dwóch latach

Zraniona378
21.03.2024 14:39:26
Myślę że łzy się nie kończą.

Szkodagadac
20.03.2024 09:56:50
Po ilu dniach się kończą łzy ?

Szkodagadac
19.03.2024 05:24:48
Ona śpi obok, ja nie mogę przestać płakać

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

wpadka Zdrada Drukuj

Zdradzona przez partnera/chłopakaWitam wszystkich na forum.Chcę się podzielić tym co mi się przytrafiło.Może pomożecie doradzicie .Mam 35 kart od 7 lat jestem w związku z mężczyzną W tym samym wieku od 7 lat razem mieszkamy żyjemy kochamy się śpimy itd itp Dzieci nie mamy .Mój partner był fajnym facetem dobrym opiekunczym gotował sprzatal itd .Ale do sedna w weekend nie chcący wzięłam jego tel i sprawdziłam a tam wiadomość do jakiejś pani X z ogłoszeń sex spotkań hej czybjestes ślę widać SMS nie dotarł Spisalsm sobie nazwę pani X i przeszuklam Internet znslazlam sex spotkania płatny sponsoring Czyli mojfacet tu szukał i opis 19 letnią ładną czarna z dużym d i kragym tyleczkiem szuka....zdjęć nie było Przeczekalam wekend w poniedziałek kupiłam kartę która szybko zarejestrowalam i zaczęłam podszywac się pod tą Panienke najpierw wysłałam zdjęcia z netu ślicznej kobiety widać że jakaś modelka erotyczna itd No piękna Napisałam do niego ze szukał kontaktu wiedz jestem czy jest chętny na spotkania sex i przygodę długo nie ofpisywal aż w końcu Tak pewnie ze tak jesteś piękna i czy będzie mnie na ciebie stać...zrobiło mi się słabo i dalej już poleciało zaczęłam coraz bardziej odważne zdjęcia wysyłać mu jako pani X i on mi też swojego penisa! Słabo mi było i nie dobrze postanowiłam pojechać do siostry i dalej prowadzić ta grę pisał już wszystko ze wylize że piękna mam cipke że chce się spotkać bzykac itd ze ma żonę jest w 7 letni związku ze się nie układa dlatego szuka chce dyskrecji itd chcisl się spotkać z nią szybko już za chwilę napisałam ok dziś 23)40 koło mc Donalda a do mnie zadziwia implementację ze idzie spać już o 21 bo jest zmęczony myślałam że śnie..Pisał ze Beda się bzykac w naszym łyżki ze zrobi z na wszystko do mnie nigdy tak nie mówił może na początku samym fakt sexy nie było u nas klocilismy się często jak był sex to raz na 2mc i tylko żeby odbebnic ...Ja się nie starałam on może ciut więcej..Nie zastanawiając się zamówiłam takowke od siostry impojechslam do naszego mieszkania cały czas pisząc z dr Nr tel jako pani X myślałam że tylko podpisze ale pojechał i czekał na nią chciał ją przywieźć do naszego mieszkania i w końcu pisze no gdzie jesteś do tej z a ja już opisałam w domu on aha czyli to jest wkręt płakać mi się chciało rzeczy jegonspakowslam zanim wrócił wywalilam do piwnicy chciał wejść do mieszkania nie wpuscilam jest to moje mieszkanie spał w samochodzie zablokowalam mu tel abonsmet żeby nie wydzwanial lub nie wysylaldo do płatnych dziwek odezwał się po 2dniach taki zimny sms czy minprzeszlo no wtedy mniee ponownie uruchomil nawyzywakam go od kurwisrzy itd itp on się nie czuje winny!!czemu?przecież mnie zdradził znaczy tak zdradził bo gdybym panią x nie byłam ja a prawdziwą baba to by się z nią u mnie w mieszkaniu ...Co ja mam zrobić myśleć o tłumaczy się tym ze jest mu strasznie głupio ze jego wina i to wszystko nie prosi żeby wrócić o wybaczenie nic zadko pisze jakby mu nie zależało nawet przeprosić za to co zrobil co myślicie o tej historii?? Co robić dalej przecież on będzie zdradzal nie zaufał mu nie nawidze go..A z drugiej strony tęsknię
2495
<
#1 | Tulia dnia 18.11.2016 09:02
dlaczego jesteś taka na niego zła, skoro sama nie byłaś zainteresowana seksem z nim? przecież on chciał tylko tę seksowną panienkę przelecieć, dyskretnie, żebyś się nie dowiedziała. Co tak naprawdę Cię boli, fakt, że bzykałby się z kimś, że w Twoim domu, że za pieniądze? Chciałaś mieć wiernego faceta, nie lubiąc się z nim kochać? seks raz na dwa miesiące to bardzo słabo. może zamiast czekać na przeprosiny, zastanów się czy w ogóle Ci na tym związku zależy. jeśli tak, schowaj dumę do kieszeni i porozmawiaj z nim. nie jesteś bez winy w tej całej sytuacji.
13235
<
#2 | hiszpankaa dnia 18.11.2016 09:10
No chciał ją przelecieć. Fakt i być dalej ze mną nie byłam zainteresowana sexem bo on też nie był.okres taki ze musiałam go prosić i pytałam czy nie jest impotentem Mieszane uczucia mam płakać mi się chce co chial zrobić za moimi plecami!,przecież gdybym to nie była ta panienka znaczy się podstawila to by to zrobił i robił pewnie dalej a ja bym żyła w nie. Wiedzy :_jezyk
3739
<
#3 | Deleted_User dnia 18.11.2016 09:28
Bardzo Tobą trzęsie? Pewnie jak nigdy w życiu. Dlatego na wszystko będziesz patrzeć przez pryzmat emocji, nerwów, własnej krzywdy. Brakuje spokojnego obiektywizmu.
Jeśli możesz przeczytaj jeszcze raz post Tulii. Fakt kłamstwa, podwójnego życia jest niezaprzeczalny. Brak skruchy też jest niezaprzeczalny. Wywaliłaś chłopa za drzwi i ok. Tylko czego co chcesz robić dalej? Do czego Ci potrzebne udowodnienie mu winy, do czego potrzebne jego przeprosiny? Chcesz by się nawrócił, przyszedł na kolanach i żyli długo i szczęśliwie? No niech i przyjdzie, ale do szczęścia długa droga. Napisałaś trochę o waszym seksie. Seks w związku to nie wszystko.
3739
<
#4 | Deleted_User dnia 18.11.2016 09:44
Hiszpanka....jak hiszpańska mucha Szeroki uśmiech
Trza było to zastosować i problem z głowy Szeroki uśmiech a nie bawić się w intrygi,masz na tacy co chciałaś i w czym problem?
2495
<
#5 | Tulia dnia 18.11.2016 15:08
hiszpanka, sama napisałaś, że on się starał nieco bardziej niż Ty. poważnie przemyśl, czy zadziałał u Ciebie tylko pies ogrodnika czy naprawdę chcesz z nim być i zmienić coś w Waszych relacjach. Gdzieś czytałam, że jeśli w związku dwa tygodnie brakuje seksu, to ciężko później odbudować intymne relacje. A u Was to one już chyba od bardzo dawna szwankują. Foch - uzasadniony - to jednak za mało, żebyś okazała, że naprawdę Ci na nim zależy.
12173
<
#6 | jagodalesna dnia 18.11.2016 15:56
Seks w związku to również bliskość, intymność. Czy od początku Waszego związku tak to wyglądało? Co oczekujesz od niego? Przeprosiny, skrucha wystarczą? Ta sytuacja odsłoniła problem w Waszym związku... przemyśl to.
3739
<
#7 | Deleted_User dnia 18.11.2016 16:50
Swoją drogą ciekawy pomysł. Wysyłać swoje nagie fotki partnerowi, żeby udowodnić mu zdradę. W życiu bym nie zdjął gaci w podobnej sytuacji. Ciekawe co chłop zrobi ze zdjęciami autorki?
3739
<
#8 | Deleted_User dnia 18.11.2016 18:55
Jeśli nie łączą Was żadne wspólne zobowiązania pt, dzieci, kredyty, wspólne interesy,powiązania finansowe, to mając to doświadczenie , które mam po kilku latach od zdrady, nawet 5 minut bym się nie zastanawiała nad odejściem.
Po zdradzie , czy człowiek tego chce , czy nie, zawsze zostaje w tyle głowy poczucie, że jest się dla partnera tylko jakąś opcją, której się trzyma przez wzgląd na brak ciekawszych ofert.
Zdrada jest zdradą. Jeśli mu cokolwiek nie odpowiadało w Waszym pożyciu, mógł to przynajmniej sygnalizować lub starać się z tym cokolwiek zrobić. Poszedł na bok za plecami, bo nie miał szacunku dla tego co między Wami.
A nie miał, bo nie miało to dla niego takiego znaczenia, jak przykładowo ma dla Ciebie.

Cytat

Pisał ze Beda się bzykac w naszym łyżki ze zrobi z na wszystko do mnie nigdy tak nie mówił może na początku samym fakt sexy nie było u nas klocilismy się często jak był sex to raz na 2mc i tylko żeby odbebnic

I w takim wypadku na cuda, że innej partnerce jest w stanie oferować w łóżku więcej raczej bym nie liczyła.
Jeśli ma taki problem,że tylko w ten sposób potrafi się nakręcić, to dorosły facet nagle się nie zmieni i nie zacznie czerpać przyjemności z bliskości i intymności, bo uzależniony jest od całkowicie innych bodźców.
Moim zdaniem żadna to Twoja wina. Mógł sygnalizować swoje potrzeby, wprowadzać urozmaicenia w Wasze życie intymne, takie jakich potrzebował. Zamiast trwania przy "mamuśce"i sprowadzania Cię do takiej roli.
13235
<
#9 | hiszpankaa dnia 18.11.2016 20:00
Dziękuję wszystkim za odpowiedz i rady 😊z poczatkubnasz sex był super zaczęło się psuć z rok czasu wstecz on Próbował chciał np.zmian a ja na niego krzyczalam nawet mówiłam. Brzydkie słowa Bardzo dużo się klocilismy i bardzo wręcz codziennie Zawsze grozilam że go wywale ze nic tu nie ma itd może kłótnie nas poroznily stąd brak sexy itd nie wiem faktem jest to że poszedł na to wkręcone spotkanie Nie wiem co myśleć bo bym chciała żeby właśnie prosił przepraszał błagał...ze mu zależy puki co tylko napisał że czuje się winny tylko tyle.
3739
<
#10 | Deleted_User dnia 18.11.2016 20:37

Cytat

Zawsze grozilam że go wywale ze nic tu nie ma itd

to trochę podłe, tak kogoś upadlać

Cytat

chciała żeby właśnie prosił przepraszał błagał...

w tym układzie,który przedstawiłaś przed chwilkę powyżej, chcesz aby się jeszcze upokarzał żebrząc?

Komentarz doklejony:

Cytat

Próbował chciał np.zmian a ja na niego krzyczalam nawet mówiłam. Brzydkie słowa Bardzo dużo się klocilismy i bardzo wręcz codziennie

czyli krótko rzecz biorąc, facet się starał, a Ty miałaś te jego usiłowania za nic

Komentarz doklejony:
*to trochę obrzydliwe , tak kogoś upadlać
3739
<
#11 | Deleted_User dnia 18.11.2016 20:42
Gościu wraca z kwiatami i na kolanach i z miejsca wybaczenie? A potem co? Awanturki bez zmian? Wy rozmawialiście ze sobą czy tylko wymiana fochów?

Komentarz doklejony:
Skąd taki sposób życia? Kto u was decydował przez cały związek? W Twoim domu rodzinnym też rodzice tak funkcjonowali?
3739
<
#12 | Deleted_User dnia 18.11.2016 21:24
Za co on ma cię przepraszać? wykręciłaś mu niezły numer,facet który spragniony seksu jak pies wody,tak łatwo był podatny na to że każda by go omotała...był gotowy zapłacić nawet,to nie z nim jest problem,problem jest w tobie seks raz na dwa miesiące na odpierdziel proponuje ci zmiany gdzie w małżeństwach to normalne a ty z gębą na niego...poniżasz go i wyzywasz czy seks jest dla ciebie jakimś problemem? bo mi się wydaje że tak.
5808
<
#13 | Nox dnia 18.11.2016 21:44
a tam seks,

Cytat

partner był fajnym facetem dobrym opiekunczym gotował sprzatal itd
no to jak odpuścić?
3739
<
#14 | Deleted_User dnia 18.11.2016 21:45
Aleście się dziewczyny dobre zrobiły dla chłopówSzok
Facet chciał sobie poużywać na boku, nawet nie cichaczem nową miłość zdobyć co na zwykłych paniach lekkich obyczajów pojeździć. Biedny misiaczek nie miał siły porządku w chałupie zrobić, ani za przeproszeniem w tyłek kopnąć zołzowatą partnerkę. Obydwoje mają swoje za uszami. :_jezyk
3739
<
#15 | Deleted_User dnia 18.11.2016 22:27
Gdzieś słyszałam że faceci kochają zołzy Szeroki uśmiech
Oj tam zaraz broniąSzeroki uśmiech jaki porządek miał zrobić... gotował sprzątał zmywał dupy raz na pół roku dostał Szeroki uśmiech dał się wkręcić w intrygę...
12173
<
#16 | jagodalesna dnia 18.11.2016 22:42
Myślę, że bardzo pewnie się w tym związku czułaś... Ustaliłaś zasady i myślałaś, że wszystko masz pod kontrolą. Jeśli jest bliskość pomiędzy partnerami to seks jest NATURALNYM elementem życia. Jeśli ta sfera zaczęła szwankować do tego problemy w komunikacji to co Was łączy? Na cyklicznych pretensjach nie buduje się nawet przyjaźni a co dopiero związku... Co oczekujesz od swojego partnera? Jeśli oczekujesz wyłącznie przeprosin to uważam, że nie traktujesz tego związku poważnie.

Komentarz doklejony:
"partner był fajnym facetem dobrym opiekunczym gotował sprzatal itd"
A może on jest wyłącznie dla Ciebie użyteczny???
6755
<
#17 | Yorik dnia 18.11.2016 22:58
Wygląda na to, że to jemu na zwiazku bardziej zależało, ale był sukcesywnie odpychany; gdy dostatecznie został odepchniety, a można było przewidzieć co się stanie, odpowiedzialność za wszystko trzeba zrzucić na niego;
Myślę, że czuje niesprawiedliwość; za jakiś czas się zreflektuje, zakończy związek z wymagającą intrygantką czy księżniczką, która jeszcze jest wielce urażona i znajdzie bardziej użyteczną i zaangażowaną w niego kobietę;

Skarżył mi się kiedys kumpel, ze żona go kiedyś zamęczy; Boi się, że on znajdzie sobie kogoś i ma strategię, codziennie przed wyjsciem do pracy czy gdziekolwiek na dłużej wyciąga z niego z lubością wszystkie soki, jakby to był rytuał; Miał tak wyzerowane napięcie i siły, że nawet się bał, że zaraz któraś dla swojej przyjemności będzie chciała zrobić mu to samo .. Uśmiech
5808
<
#18 | Nox dnia 18.11.2016 23:25
Yorik może wyzerowany kolega to Dyzio marzyciel?
6755
<
#19 | Yorik dnia 18.11.2016 23:52
Nox, dla Ciebie to marzenia ?, Łał.. Uśmiech
Głodny sytego nie zrozumie i na odwrót Z przymrużeniem oka
5808
<
#20 | Nox dnia 19.11.2016 00:12
dlaczego dla mnie?
13235
<
#21 | hiszpankaa dnia 19.11.2016 08:58
Kiedyś ze sobą potrafiliśmy porozmawiać. Teraz ja próbowałam wielokrotnie to "jeczal " daj mi spokój jestem zmęczony. O czym tu gadać. Lub jeżeli go naklonilam do rozmowy to było ok a potem znowu kłótnie Któraś z wascpisala czy wynioslam.toż domu rodzinnego ?nie .W ziazku ja raczej rządził lam byłam ta czepiajaca się wszystkiego denerwowalo mnie ze leży cały czas ze tv itd No dużo przesłanek a tak naprawdę denerwowal mnie chyba on cały "czego oczekuje szczerej rozmowy bo na to zasługuje" on zrobił błond zdradzi on powinien się starać naprawiać cokoliewk wykazać inicjatywae chce ci No chyba po takim czymś ja nie wyciagne ręki. Powiem kochanie nic się nie stało wróć mam swoje zasady przy których trwam ale ktoś tu pisał ze czego ja oczekuję przeprosin ? Oczywiscie że tak i to na kolanach miał dobrze zepsol wszystko mogliśmy naprawić rozmowa co i go boli to milczał :kapitulacja
3739
<
#22 | Deleted_User dnia 19.11.2016 09:32
Za dużo nie napisałaś czy wynioslas awanturniczosc z domu. Może matka darła się na ojca? Przeczytaj wszystkie swoje odpowiedzi i komentarze innych. Ciągle piszesz ze ublizałas mu już po roku zawarcia związku klniesz, ciągle ci przeszkadza ze odpoczywa czy ogląda tv, nie wspólzyjesz z nim, rzadzisz wręcz masz pragnienie by na smyczy chodził. Jesteś tak zacięta ze wciągnelas go w swój scenariusz zdrady by mu udowodnić na chama ze Cię zdradza. Zwróciłam uwagę na twoją klotliwosc i chęć stawiania na swoim. Rządzenie w związku to jak stanie z batem nad niewolnikiem. Dobrze się z tym czujesz? Chciałabym usłyszeć wersję Twojego męża A Tobie radzę iść do poradni zdrowia psychicznego i przerobić swoją przeszłość. Bo ludzie wychowani w miłości i równowadze tak się nie pastwią nad sobą nawzajem. Tak apropo takie zachowanie to znęcanie się psychiczne, nie trzeba kogos bić by się nad nim znęcać.
3739
<
#23 | Deleted_User dnia 19.11.2016 09:36

Cytat

Zawsze grozilam że go wywale ze nic tu nie ma itd

Hiszpanko, gdyby tak potoczyły się moje losy, a różnie w życiu bywa, że była bym w sytuacji w której korzystałabym z mieszkania partnera lub i usłyszałabym z jego ust taki tekst, jak powyższy, to w ciągu minuty podjęłabym decyzję.
I nie mielibyśmy w ogóle o czym rozmawiać. I to już nie jest kwestia jakiś zakidanych uczuć, tylko kwestia dumy i honoru.Proste.
3739
<
#24 | Deleted_User dnia 19.11.2016 09:46
Amor myślę tak samo. Hiszpanka wklejam artykuł koniecznie przeczytaj nawet kilka razy az znajdziesz to co Ciebie dotyczy . http://www.zdradzeni.info/readarticle.php?article_id=146.
3739
<
#25 | Deleted_User dnia 19.11.2016 09:51

Cytat

Lub jeżeli go naklonilam do rozmowy to było ok a potem znowu kłótnie

Były, bo sobie na to pozwalałaś i brałaś w tym czynny udział.
Nienawidzę się kłócić, a niewierny jest kłótliwy (wychowywany w domu wśród samych sióstr, pyskacz taki), stąd jestem więcej niż pewna, że aby w domu były kłótnie, muszą się kłócić dwie osoby.
To jest proste działanie, ktoś zaczyna się kłócić, stwierdzasz krótko "pogadamy jak ochłoniesz" i wychodzisz z domu by sama wyciszyć emocje. Tu nie ma większej filozofii, kłócisz się, bo chcesz się kłócić. Jesteś współodpowiedzialna za te Wasze spory.

Komentarz doklejony:
@ Anegdoto myślę, że gro osób tak to czuje.
Za zdradę i szukanie ucieczki zamiast rozwiązań odpowiedzialny jest on ,ale za tresowanie drugiego człowieka sama Hiszpanka.
3739
<
#26 | Deleted_User dnia 19.11.2016 10:12
Wkurzony na maxa człowiek będzie szukał szukał przewinień w partnerze. Zaczyna się licytacja kto kogo bardziej zranił, zwykłe przebijanie stawki i umniejszanie własnych grzeszków. Taki stan u was trwa już od bardzo dawna i cały czas eskaluje. Zdrada jest tylko efektem tego. Możesz Hiszpanko zaprzeczać sama sobie, nie panujesz zawsze nad swoimi czynami i słowami. Wcale nie inaczej od partnera. Równie dobrze przy problemach i pojawieniu się obok Ciebie odpowiedniego "przytulacza" mogłabyś sama za daleko zabrnąć . Bardzo dużo zależy od stanu emocjonalnego i umiejętności radzenia z tym stanem. Tutaj oboje od bardzo dawna nie radzicie sobie. Jedno próbuje podporządkować sobie drugiego. A po cholerę? Tak ma wyglądać uczucie między dwojgiem ludzi? Samo się między wami nic nie ułoży. Nie potraficie rozmawiać między sobą, hodujecie urazy, własne zbolałe ego nakazuje bronić się i atakować. Miłość to wojna?
3739
<
#27 | Deleted_User dnia 19.11.2016 10:19
Nie wiem jak reszta z was ale ja się już gubię Szeroki uśmiech tu jest kilka wersji naraz,z dobrego faceta pomywacza,sprzątacza nagle wychodzi impotent,pyskacz kanapowiec leżący przed tv i pani Domina z batem w ręce nad nim kurcze mogłaś psa sobie kupić Szeroki uśmiech pewnie tez po czasie by uciekł bo nawet uczucia psu się okazuje...pierdziele to bo ja już tego nie ogarniam Szeroki uśmiech tu psycholog by wysiadł...
13235
<
#28 | hiszpankaa dnia 19.11.2016 12:42
Channah76 Nie wiem skąd ci przychodzi osadzanie mnie jako Dominy ,Chyba z własnej autopsji lubisz "bicze pejcze i kajdany"? 👍bo ja nie ale ty się tym fascynujesz To ze zmywak czy gotował to chyba normalne w związku?korona mu nie spadła z głowy a ze był też pyskaty od roku czytaj ze zrozumieniem proszę potrafił leżeć na kanapie i oglądać mecze raz było ze ion się starał raz ze ja SUMA sumarum Zdradził! Więc czas pepowine odciąć i uwolnić się z tego związku wiadomo że łatwo nie będzie bo 7lat wspólnych spraw i życia Aha Mam dwa psy i są kochane kochają mnie Nie uciekają od zawsze miałam psy😘 Co tu nie ogarniac bronisz facetów co zdradzają ją nie zdradzilam On tak i nic go nie tłumaczy .mógł porozmawiać nie czekał a żeby się "puścić "

Komentarz doklejony:
Z domu co wynioslam hnfakt matka ciągle z rana np krzyczała na ojca i była jest straszna pedantka mój ojciec milczał lub się śmiał był inny od mojego faceta bo mój ja bomba zegarowa ja słowo on 6 i zawsze miał rację według niego
3739
<
#29 | Deleted_User dnia 19.11.2016 13:12
Hiszpanka Twój Nick pasuje do Twojego temperamentu więc nawet wyobrażenie o dominie z pejczem w ręku pasuje do Twojej osoby. Wynioslas wzorce z domu gdzie matka pedantka wrzeszczy na ojca. Ojciec to znosił ale jakim kosztem? Myślisz ze nie był zły wkurzony wściekły na matkę? Był. Jej ciągle było mało tak jak Tobie. Co z tego ze Maz ugotowal obiad jak może zostawił niepozmywane gary a Ciebie ogarnęła furia. Jak sobie wyobrażasz rozmowę? Przez krzyki? Wrzaski czy wyrzucanie z domu? Sama napisałaś ze to Ty rok po ślubie zaczelas się awanturowac. Nie umiałaś przystosować się do związku dwóch osób więc został ci bicz w ręku. Marzy Ci się ze mąż będzie Cię błagał o przebaczenie? Tak samo jak o sex? Jesteś bardzo toksyczną osobą i on będzie miał możliwość uwolnić się od Ciebie. Szczerze powiedziawszy nawet nie wiem czy Cię zdradził, intencje w tym kierunku również nie są godne pochwały ale nie dziwię mu się. Wiesz co mi kiedyś powiedziała kobieta lekkich obyczajów? Dlaczego faceci chodzą na dziwki? Dlatego ze żony mają bóle głowy, i wydaje się im ze jak już ma męża nie musi wspolzyc wystarczy ze był sex przed ślubem. Odmowilas mu tego co jest jedną z ważnych spraw w małżeństwie i do tego wieczne awantury.
13235
<
#30 | hiszpankaa dnia 19.11.2016 13:24
Anegdota to nie tak jak myslisz ja też go prosiłam o sex on się idracal z wymówka ze jest zmęczony i to trwało trochę czasu aż zaczęłam mu dogadywać ze jest ipotentem wtedy bardziej się zamknol jak on chciał to ja nie chciałam a jak już do czegoś doszło trwało chwilę o tak na odczep się Nie potrzebuje pejcza i nie stoję nad nim jak hetera c6;c6;Ale też nie będę prosiła mimo tego jak on się odwracal i nie chciał nie poszłam na bok

Komentarz doklejony:
Fakt faktem Nie byłam miłą Łokietka nie potrafiłam nie wiem czemu ,może przez to że kiedyś ja był za granicą po powrocie w tel znalazłam jego sex randki dla Polaków a wtedy nie było między nami źle !
3739
<
#31 | Deleted_User dnia 19.11.2016 13:46
Pewnie że tak Szeroki uśmiech palcat,baty nie kajdanki a ostrogi i jechałam prosto przed siebie...czemu porównałam cię do Dominy Szeroki uśmiech bo chcesz być władcza i rządzić ma byc tak jak ty chcesz,robisz podobnie jak mama ale twój ci sie stawia nie milczy i nie śmieje się a odszczekuje krzyk za krzyk...nie bronie ani facetów którzy zdradzają ani kobiet, ale też nie znaczy że zasługują na pogardę nie ma jednego winnego, nic nie dzieje się bez przyczyny,chwila słabości uniesienia na to pytanie nie odpowiem po tamtej stronie jeszcze nie byłam,jeszcze 2 lata temu takich bym podusiła ale dzis patrze na nich zupełnie inaczej i zal mi ich nic po za tym,wywinełas mu niezły numer musi się czuć cholernie upodlony,pomyśl gdyby ktos ciebie w cos wplątał i nie koniecznie musiała by być to zdrada jak bys się czuła? oczekujesz że padnie na kolana i bedzie błagał o wybaczenie nie sądzę że to zrobi,może z czasem kiedyś ale też nie jesteś w tym wszystkim bez winy.
5808
<
#32 | Nox dnia 19.11.2016 13:53
hiszpanka,jest takie powiedzenie,,jaka noc taki dzień"lub jaki dzień taka noc.
Nie każdy facet jest ,,gotowy"na zawołanie.
Twój partner mieszka na ,,twoim"leży na ,,twojej kanapie",patrzy w ,,twój"telewizor./no chyba że mógł coś sam kupić.
Do tego ma życzeniową partnerkę i trochę więcej niż 20 lat,może w pracy też nie za różowo.
Jego siedzenie przed telewizorem może oznaczać,,daj mi spokój"

Cytat

zaczęłam mu dogadywać ze jest ipotentem

Chciał sprawdzić czy to prawda?,czy tylko z tobą mu nie wychodzi?
Nie podrywał koleżanki tylko chciał sprawdzić się ,,za kasę" ,przynajmniej w razie wpadki nie usłyszałby tego co od ciebie.
Wam chyba nie jest po drodze,coś się wypaliło.I może zamiast oczekiwać przeprosin na kolanach za zdradę/a on przeprosin od ciebie za traktowanie/ lepiej wypić wspólnie lampkę wina i podziękować sobie za wspólny czas.
35 lat to wiek w którym warto poszukać odpowiedniego partnera dla siebie a nie męczyć się na siłę w domysłach,pretensjach,niespełnionych oczekiwaniach,żalach.

Cytat

kłótnie. Któraś z was pisala czy wynioslam.toż domu rodzinnego ?nie

Cytat

Z domu co wynioslam fakt matka ciągle z rana np krzyczała na ojca i była jest straszna pedantka mój ojciec milczał
3739
<
#33 | Deleted_User dnia 19.11.2016 13:55
Mawiają też, że kobieta która nie jęczy w nocy warczy w dzień Szeroki uśmiech
3739
<
#34 | Deleted_User dnia 19.11.2016 15:24
Powoli Hiszpanko, nie ma potrzeby ani się bronić, ani coś udowadniać, ani oddawać ciosy. Kryzysy, zdrady ,ciche dni, tygodnie przeplatane pretensjami lub awanturami to wyraźne czerwone lampki ostrzegawcze. Coś zaczęło się paprać lub od zawsze było felerne. Nie warto na spokojnie znaleźć to paskudztwo, by na przyszłość nie przerabiać podobnych dylematów? W końcu skrajne emocje, stres to nic dobrego.
Macie mniej więcej po 35 lat, jeśli mnie pamięć nie myli jesteście razem od 7 lat. Myślę, że w Twoim interesie jest się uczciwie zastanowić przed samą sobą co szwankowało kiedyś, co zadziało się w ostatnim czasie. Nie nam to jest potrzebne, a Tobie. To Twoje życie Twoje szarpanie się z myślami, emocjami.
Pochodzisz z konkretnego domu, konkretnej rodziny i nasiąkałaś konkretnymi zachowaniami. Twoja matka rządziła, ojcem, być może i Tobą. Napatrzyłaś się dosyć, by nabyć jej wzór zachowań - dom należy do strażniczki domowego ogniska, ona dba, ona decyduje, chłop rodzinę musi utrzymać. Albo Napatrzyłaś się na ojca , wystarczająco by obiecać sobie, że nikt Tobą rządzić nie będzie. Takie są najczęstsze powody zachowań jakie reprezentowałaś choćby przez ostatni rok. Często ktoś nawet nie zdaje sobie sprawy jak bardzo te wzorce powiela, jak bardzo do własnych rodziców jest podobny.
Do czasu poznania obecnego jeszcze partnera byłaś w innych związkach. Im też się uczciwie przed sobą przyjrzyj. Wróć pamięcią jacy to byli mężczyźni, co sobą reprezentowali, jak długo trwały te związki, dlaczego się kończyły. Nie ma przypadkiem między nimi jakichś podobieństw?
Obecnego partnera spotkałaś w wieku 28 lat. Ludzie rzadko wiążą się ze sobą przypadkowo. Bywa, że znajdują siebie nawzajem wśród setek, tysięcy innych, ciągnie ich właśnie do takiego, a nie innego modelu. Nieraz dochodzi jakiś strach przed byciem samotnym, przed życiem bez celu i to tak bardzo, że gdy pojawi się ktoś ,to z całych sił się go idealizuje. Przy okazji nagina się takiego człowieka pod swoje potrzeby, wyobrażenia. Leń dostaje łatkę domatora, awanturnika usprawiedliwia pracą, stresem, nawet hasełkiem "zazdrosny to kocha" . A tymczasem do życia wkracza frustracja, nieraz patologia.
Jakim cudem po siedmiu latach, mieszkając razem nie posiadacie wspólnych rzeczy? Jakim cudem zatraciłaś intuicję, po odkryciu forum rynkowego w jego telefonie? Jakim cudem rok potrafiliście wzajemnie sobie dokopywać i żadne z was nie potrafiło tego przerwać?
Cały czas piszę o waszym związku i ewentualnych przyczynach Twoich zachowań. To wszystko doprowadziło do przepychanki ,a nie zdrowego związku. Zdrada to osobny rozdział, ale właśnie ona jest dla Ciebie szansą na normalność, brak dylematów w związkach, na naukę swoich potrzeb, stawiania granic i kontroli swoich zachowań. Jest być może coś, co ciągnie Cię do życia na wyższych emocjach, co każe udowadniać Twoją wartość.
12173
<
#35 | jagodalesna dnia 19.11.2016 18:36
Żyjesz w trybie życzeniowym. Zakładasz, że kontrola i podporządkowanie partnera ułatwi realizację celu. Co ta strategia ma rekompensować??? To bardzo ułomne myślenie. Z tego co piszesz to domowa tresura nie jest Tobie obca. Strategia kija i marchewki też? Pytanie jak często jest kij a jak często marchewka? A hasło "impotent" to trudno nawet skomentować. Co tym chciałaś osiągnąć? Poniżanie i brak szacunku to schemat w Twoim domu. Jeśli się kogoś kocha to się szanuje, w sumie nie trzeba nawet kochać, wystarczy lubić:-)
13235
<
#36 | hiszpankaa dnia 19.11.2016 19:07
jagodalesna skąd W tobie przekonać na nie ze w moim domu jest poniazanie i brak szacunku ???? Czy ja piszę nie wyraźnie? Czy pod tymi bokami siedzą sami faceci? Bo strasznie jest broniona osoba która "zdradziła"niż ta która cierpi A jak miałam powiedz do niego skoro stronil od sexy długi czas Kochanie? Nie -nie żyje w świecie bajek żyje realistycznie i realistycznie nazwałam sprawy po imieniu Impotent .Nie jakaś marchewka i kij .Może Bolek i lolek A czy ja jestem maszyną ze wtedy kiedy on chciał się zaspokoić to musiałam być gotowa? Nie nie jestem "dziwna" która nogi rozkłada za kasę kobieta potrzebuje szacunku miłości i zrozumienia i to działa w dwie strony :_jezyk

Komentarz doklejony:
I to ze nie mam 20 lat to bardzo mnie cieszy wiek tu nie gra żadnej roli c6;Ciekawe jest on taki nie winny w końcu nic nie zrobił to ja Domina czarny charakter itd kazalam mu szukać jechać i być gotowym pójść z nią i chciał ciągnąć na 2fronty z nią i ze mną nie chciał się rozstać tylko mieć 2 I co minęło już 4, dni tylko 2smsy żaden przepraszam moja wina Tylko nie chce o tym słyszeć!typowe zachowanie barana.

Komentarz doklejony:
Nie żyje w trybie "zyczeniowym" Bo to nie koncert życzeń ....:cacy
12173
<
#37 | jagodalesna dnia 19.11.2016 19:34
Aby była jasność za zdradę odpowiada jedna osoba za kryzys DWIE i właśnie chyba tego nie chcesz zaakceptować. Boisz się dopuścić taką myśl bo ucierpiałaby Twoja nieomylność? Jesteś aż tak pewna czy aż tak niepewna?
Jeśli ludzie są blisko, jest uczucie, intymność... to dostrojenie emocji i pragnień (w tym również seksualnych) "odbywa się" NATURALNIE.
Potrzebujesz szacunku i miłości? Pytanie czy sama to dajesz?
Podkreślanie, że partner nie jest u siebie, hasła o impotencji to brak szacunku, poniżanie i słowna agresja. Trudno inaczej to zinterpretować. Czy Ty szanujesz ludzi?

Komentarz doklejony:
Tryb życzeniowy to w Twoim przypadku życie wg. przyjętego schematu, scenariusza. Problem jest zasadniczy - do ludzi, zdarzeń trzeba się czasem dopasować a wtedy stabilny i bezpieczny schemat pryska:-) Poczytaj komentarze innych, poznaj inne historie... może wyjdziesz poza własne schematy i ograniczenia, czego Ci serdecznie życzę.
5808
<
#38 | Nox dnia 19.11.2016 20:43

Cytat

to ze nie mam 20 lat to bardzo mnie cieszy wiek tu nie gra żadnej roli
to super że tak dobrze się ze sobą masz.
Ja pisałam o wieku partnera/nie jest napalonym gówniarzem któremu wszystko jedno, byle sobie ulżyć/
W tym co napisałaś podoba mi się to że nie ściemniasz/chociaż nie przewidziałaś jaki to skutek odniesie/
Nie piszesz ,,było cudownie"a on...
;

Cytat

Ciekawe jest on taki nie winny w końcu nic nie zrobił

nikt nie napisał że jest niewinny,że nic nie zrobił.Raczej że jest trochę usprawiedliwiony.
Jak się psa wygania to trudno się dziwić że połasi się na kiełbasę od miłego człowieka.Po co ma przepraszać,do czego wracać?
Przecież są kobiety dla których będzie ważny,dla których będzie się starał,które będą go kręcić na tyle że się otworzy ,wyluzuje.
Mógł zrobić to przy tobie,do czasu.Może to ta pechowa ,,7"?
Przy Tobie zawsze będzie miał obawy że nie sprosta.Pewnych słów z jego głowy nie wymażesz.

Komentarz doklejony:
Amor ale u was brzydko mówią.
12704
<
#39 | impac1 dnia 19.11.2016 21:14
Nie analizuję tutaj zdrady i winy.
Widzę natomiast kolejną osobę na forum, która opisuje swój przypadek i akceptuje jedynie komentarze, które jej pasują i których oczekuje. Wszelkie inne zmuszające do stanięcia z boku i wymagające szczerego obrachunku moralnego są nieakceptowane a ich autorzy w pewien sposób obrażani moim zdaniem.
Rozumiem. Grają emocje a dobry partner (na początku) i ten, który żebrał o sex nagle szuka gdzie indziej. No i nazwanie go impotentem musiało być bardzo pomocne w budowaniu relacji (sarkazm jakby co).
Rad żadnych nie daję bo uważam, że jeszcze za wcześnie.
3739
<
#40 | Deleted_User dnia 19.11.2016 21:19

Cytat

Amor ale u was brzydko mówią

Przepraszam jeśli kogokolwiek tym uraziłam. Nacisnęłam "wyślij", zanim pomyślałam. Po sekundzie chciałam cofnąć. Nie da się.
5808
<
#41 | Nox dnia 19.11.2016 21:36
skoro mówią,to mówią.
3739
<
#42 | Deleted_User dnia 19.11.2016 21:50
Mówią i piszą, jest nawet stronka o takim tytuleZ przymrużeniem oka
13239
<
#43 | KamilSkura dnia 23.11.2016 06:58
Gdybym w moim przypadku wiedział tyle co Ty. Mimo, że tęsknisz, mimo że boli... niedałbym żadnych szans. Jako facet znam tak zachowujących się facetów, oni podchodzą do tego naturalnie. Wiedza ze robia źle, ale to robią. Smieszne to dość. To że sama to odkryłaś, pokazuje jakim jest oszustem. Jak nie szukał rozwiązania w urozmaiceniu waszego życia erotycznego. Nie wiedząc czy nie da sie go zmienić w dobrym dla siebie kierunku, który zaakceptujesz. Mówiąc w prost chciał zadabć o siebie bez Ciebie. Smutne to jest. Moim zdaniem zajmji się swoim życiem, stań na nogi odszukaj w swojej głowie czasu jak byłaś Panną i pamiętaj skoro jeden zdradził inny nie musi. Sam gryzęsię w sobie, ale otrzymałem tutaj na formu jasne sugestje, ktöre otworzyły mi oczy. Działaj dla siebie. On musi przenieść góry, które Ty mu wyznaczysz i musi wiedzieć, że i tak zrobisz co zechcesz.
3739
<
#44 | Deleted_User dnia 23.11.2016 23:14

Cytat

Gdybym w moim przypadku wiedział tyle co Ty. Mimo, że tęsknisz, mimo że boli... niedałbym żadnych szans.

przecież Ty Kamil wiesz więcej

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?