Rozwód jak wojna 2 | [0] |
Rozwód jak wojna | [0] |
poul29 | 18. Kwiecień |
madzia2013 | 18. Kwiecień |
Kaita | 18. Kwiecień |
savior29 | 18. Kwiecień |
monia26021984 | 18. Kwiecień |
bardzo smutny | 00:15:33 |
Pogubiony | 00:35:49 |
justynaaa | 01:02:41 |
Crusoe | 01:21:21 |
makasiala | 02:21:24 |
Cztery lata związku o czymś świadczą... Niby o czym? Bo może zaczniemy się licytować, a byłoby czym.. Niech odezwą się wszystkie oszukane kobiety, te z dziećmi, mężatki, z bagażem doświadczeń większym niż cztery lata! Ja sama staję do konkursu; 18 lat!!!!!!!!!!!!!!!
Pierwsza wpadka ze zdradą (o której się dowiedziałam!) , po sześciu latach.... Nie powinnam wybaczyć...Potem było tylko gorzej... Wybaczałam.. a on coraz lepiej sobie poczynał.... Chcecie znać moja radę?
Kłamca to charakter, nie skłonność do lodów truskawkowych...jeśli okłamał cię raz, to skąd pewność że nie zrobi tego znowu? I znowu... Bo wybaczając, jawisz mu się jako pierwsza naiwna.. I wbrew pozorom, nie opuści cię od razu.. Bo gdzie będzie szukał następnej takiej idiotki!! Ma wszystko czego mu potrzeba; Z doskoku panienki i darmowe co nieco z tobą.. Raj dla takiego gnojka..
Chcesz znać prawdę? Stałaś się łatwym celem.
I przepraszam za szczerość...
Z pozdrowieniami
M.
Tak trzymaj... Myśl o sobie, jak o najważniejszej osobie na Ziemi... Bo nią jesteś..
Trzymam kciuki!
M.
Komentarz doklejony:
Dziękuje bardzo .. Mam nadzieje ,że wszystko mi się jakoś bez niego poukłada. najgorsze są te codzienne myśli co robili i wg ... a u Ciebie jak ? pozbierałaś się po rozstaniu ?
A najbardziej życzę, aby wszyscy którzy szukają prawdziwej miłości, spotkali tych źle doświadczonych... mężczyzn i kobiety...
Z uśmiechem
M.
Cytat
Jednego ? czyli czego ?
niestety to syzfowa praca...wymaganie logiki od kobiet... to może lepiej żądać tropikalnych upałów na Boże Narodzenie w Polsce...
Zresztą, zatapiajac się w ciepłą, pachnącą, mięciutką kobiecość, nie wymagałbyś ani od siebie, ani od niej logicznego myślenia...
Jak tam Twoje logiczne orangutany na Borneo?
:topic Sorry..........
co do kobiecości...miękkiej...ale za twarda gotówkę...poważnie... zaczynam po prostu dochodzić do wniosku, że o wiele taniej to wychodzi... zresztą, kiedyś wychodziło... co do innych logicznych rozumowań u kobiet... książka pt. hiena... pełna tej kobiecej logiki jak cholera... no i tutaj przykładów co niemiara...
autorka (chyba... ulotniła się albo ulotnił się...) ale jeśli to była ona i pisała prawdę...to logika waliła jak cholera...
Cytat
Coś kojarzę. Jeśli jeszcze wilgotną, to jest szansa, że mogę wiedzieć o co chodzi
A Hajduszki to nie zatrzymały się w latach 70-tych ?;
Komentarz doklejony:
inna sprawa, że licze na upolowanie tuziną mężatek i dwóch tuzinów mężatek z odzysku... nieważne, że po więgiersku... potrzeba orgazmowania nie zna granic ani regulacji łuunijnych