Tomek040184 zwróć uwagę gdzie piszesz komentarze bo chyba nie tutaj chciałeś je zostawić.
Tomek040184
02.10.2024 06:46:57
Życzę powodzenia na nowej drodze życia. Chociaż z reguły takim ludziom nie wierzę. Swoją drogą przecież kochanka też zdradzalaś i żyłaś wiele lat w kłamstwie.
Rozumiem że każdy szczęście po swojemu i
Tomek040184
20.09.2024 01:07:22
Dobra to ja dorzucę swoją cegiełkę do tematu. Waszego związku już nie ma. Szykuj papiery rozwodowe, pogadaj z adwokatem co i jak, zadbaj o siebie, hobby, rower, to co lubisz, cokolwiek, grzyby, spacer
Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.
1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu. 5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.
Manipulator posługuje się zazwyczaj kilkoma sposobami manipulacji:
- Wzajemności (odwzajemnienia, odwdzięczenia, np. spirala prezentów) ;
- Podnoszenie wartości partnera ;
- Konsekwencji ;
- Społecznego dowodu słuszności;
- Sympatii - przyjaźni ;
- Autorytetu (utrata zdolności do samodzielnej oceny sytuacji) ;
- Wzbudzania pozytywnych emocji przy jednoczesnym wyzwalaniu negatywnych uczuć w stosunku do innych ;
- Walki lub podstępu (,,cel uświęca środki" lub ,,wszystkie chwyty dozwolone"
- Hierarchii celów ;
- Udręczony pracownik, partner lub członek rodziny (przeciążony, cierpiący, niedoceniony);
- Fakty dokonane (już się stało);
- Ultimatum (ja albo on);
- Stopniowych i logicznych ustępstw ;
- Efekt audytorium (tendencja do zachowania się takiego jak inni - naśladowania, ulegania innym, chęć bycia akceptowanym ) ;
- Bezosobowych poleceń lub zasłaniania się innymi (to nie ja, to on; to nie ja, lecz oni);
- Drażniących, irytujących, wyprowadzających z równowagi zachowań;
- Niekończącej się dyskusji (musimy to jeszcze dokładnie omówić);
- Wykorzystywanie plotek i niewiedzy drugiej strony (czyżbyś nie wiedział, że).
Freud uznał agresję za jeden z ludzkich popędów. I tak już zostało. Współczesna neurobiologia dowodzi jednak, że instynkt agresji nie istnieje. Agresja jest tylko mechanizmem reaktywnym, odpowiedzią na ból: fizyczny oraz psychiczny związany z wykluczeniem, brakiem akceptacji, upokorzeniem.
Bardzo dobry cytat (łącznie za załączonym linkiem), choć to nie jest żadna ciekawostka tylko oczywista oczywistość.
Dzięki niemu może przynajmniej niektórzy będą mieli chwilę refleksji i zastanowią się skąd się bierze agresja.
Nie dla wszystkich jest oczywiste, że agresja nie jest zaburzeniem, przemocą, złością czy złośliwością tylko naturalną odpowiedzią reaktywną.
Ci, którzy ją potępiają, dyskryminują lub patologizują, sugerując odejście od normy, nie widzą reaktywnych związków przyczynowo skutkowych lub pomijają tą podstawową zależność perfidnie i celowo. Robią to na ogół osoby, które stosują przemoc psychiczną, prowokacje i manipulacje.
Dyletanci nie wiedzą, że w podstawowej swej formie to naturalna odpowiedź reaktywna służąca przede wszystkim OBRONIE swojej jakości życia na przemoc, prowokacje, manipulacje czy złośliwości innych.
To najczęściej prosty ostrzejszy sygnał - nie krzywdź mnie, nie traktuj mnie w ten krzywdzący sposób, nie upokarzaj mnie, nie przekraczaj granic mojej prywatności, nie atakuj mnie.
W odróżnieniu od innych gatunków, osobniki homo sapiens, o nie zaburzonych lub normalnie rozwiniętych procesach myślowych z automatu powinny zadać sobie pytanie o przyczynę OBRONY przed przemocą (fizyczną i psychiczną) lub upokarzaniem, kto tego dokonuje i w jakim celu?
Edytowane przez Yorik dnia 30.08.2018 14:52:48
To Emocje są najlepszym paliwem Życia,
Źle ukierunkowane stają się Bronią Masowego Rażenia
W odróżnieniu od innych gatunków, osobniki homo sapiens, o nie zaburzonych lub normalnie rozwiniętych procesach myślowych z automatu powinny zadać sobie pytanie o przyczynę OBRONY przed przemocą (fizyczną i psychiczną) lub upokarzaniem, kto tego dokonuje i w jakim celu?
Chyba najlepiej tłumaczy to wg mnie mój mentor Jerzy Mellibruda
"Wśród wielu przyczyn ludzkiego cierpienia szczególne miejsce zajmują te, które są związane ze śladami bolesnych doświadczeń w relacji z bliskimi osobami oraz z powodu ważnych strat osobistych. Raniące doświadczanie złego traktowania i przemocy, zdrady i porzucenia lub śmierci kochanej osoby występują w życiu wielu ludzi. Ale bardzo często cierpienie towarzyszy nam nie tylko wtedy, gdy jesteśmy zranieni przez wydarzenia i relacje. Z upływem czasu rzranione miejscar1; przekształcają się w blizny, które towarzyszą nam przez resztę naszego życia. Te psychiczne blizny wpływają na nasze myśli i uczucia, na nasz sposób życia oraz na nasze relacje z sobą i z innymi ludźmi. Cierpienie zakonserwowane wokół śladów raniących doświadczeń z przeszłości może zatruwać i zaburzać nasze życie przez wiele lat, nawet wtedy, gdy staramy się układać osobiste życie w konstruktywny sposób.
[video]https://www.youtube.com/watch?v=MxD1wfiYT9g[/video]
Warto posłuchać z uwagą całości i wszystkich części.
„Nie mogę wrócić do wczoraj, bo jestem już inną osobą”
–Lewis Carroll–
Emocjonalni dyktatorzy to ludzie, których frazą kluczową jest rjar1;. Takie osoby muszą odczuwać, iż dowodzą każdą sytuacją. Gdy tak nie jest, czują ogromną frustrację oraz nietolerancję. Dyktatorzy to osobowości, które nie są dziedziczne. Rozwijają się w oparciu o zasady zpołeczne, przekazywane przez rodzinę i społeczeństwo.
Z uwagi na charakterystykę tego typu osobowości, już z samej definicji wynika, że to są ludzie stabilni i konsekwentni w swojej skłonności do kontrolowania. Osoby autorytarne dążą do pokazywania tego wzorca zachowań wszystkim ludziom znajdującym się pod ich wpływem.
Na przykład, osoba dominująca wśród swoich pracowników prawdopodobnie góruje również nad swoim partnerem oraz dziećmi. To samo odnosi się do osób, których traktujemy jako najsłabszych.
Dyktatorzy są łatwi do rozpoznania, ponieważ zawsze mówią to, co myślą nie szukając właściwych słów. Nie obchodzi ich, jeśli tym samym ranią innych, a usprawiedliwiają siebie wychwalając własną szczerość.
Jednak ta prawdomówność w rzeczywistości jest niczym innym, jak zamaskowaną zwierzchnością. Prawdę mówiąc nie mają zbyt dużo czasu dla innych ludzi. Są bardziej zainteresowani swoimi własnymi wynikami.
Emocjonalni dyktatorzy nie pozwalają jednym osobom surowo karać innych za popełniane przez nich błędy. Jeśli sprawy nie idą zgodnie z ich wolą, postrzegają siebie jako ofiary ataku. Oszukiwanie samych siebie oraz samousprawiedliwienie są głównymi cechami, które kształtują ten typ osobowości.
Dyktatorzy emocjonalne i ich emocje
Dyktatorzy to despoci. Wydają rozkazy i oczekują, iż zostaną wykonane natychmiast. Dla takiej osoby faktem jest, że jej system jest nie tylko najlepszy, ale jedynym ze spójnością wewnętrzną.
Zwykle dyktator ma silną osobowość i jest wielkim kontrolerem wszystkich innych. Jest konkurencyjny w każdym aspekcie.
Dyktatorzy emocjonalni uwielbiają komplementy oraz pogawędki, zwłaszcza jeżeli chodzi o nich czy ich cechy.
Są agresywni i wściekli, gdy czują się urażeni. A także zawsze starają się zastraszyć innych psychologicznie. Rozumieją, iż okazanie swojej potęgi to sposób na otrzymanie kontroli i służy również jako ostrzeżenie.
Z tymi wszystkimi emocjonalnymi rcechamir1; nie jest dziwne, że z czasem zaczyna irytować ludzi na swój sposób, zmuszając ich do czegoś za pomocą krzyku, gniewu oraz arogancji. Dlatego kluczowe znaczenie ma rozwijanie u innych ludzi inteligencji emocjonalnej.
W ten sposób dyktatorzy będą mogli naprawić własne zdolności do odczuwania, zrozumienia, kontrolowania i modyfikacji swoich stanów emocjonalnych i w pełni zrozumieć pozostałych.
Rodzaje emocjonalnych dyktatorów
Wśród wszystkich dyktatorów emocjonalnych możemy wyodrębnić kilka rodzajów. Niektórzy mają na celu zniszczyć poczucie własnej wartości u innych, wzbudzić wątpliwości i ograniczyć, by poczuć własną wyższość.
Inni dyktatorzy używają strachu, by terroryzować i sparaliżować, mając na celu osiągnięcie potęgi.
Istnieją również ci, którzy używają zazdrości, by strategicznie manipulować ludźmi w celu pozbawienia ich różnych zasobów, kryteriów oraz emocjonalnej stabilności. Wymagają ciągłych wytłumaczeń, przyznania się do winy i przeprosin.
Emocjonalni dyktatorzy muszą zawsze przekładać poczucie winy na innych, aby ich frustracja, gniew lub wściekłość miały znaczenie.
Są ludzie, którzy po prostu nie wiedzą jak porozumieć się z innymi. Podejmowanie prób w celu zrozumienia innych lub przymierzenie butów kogoś innego jest dla nich naprawdę bardzo trudnym wyzwaniem.
Emocjonalni dyktatorzy zazwyczaj skupiają się na sobie i swoich potrzebach. Mają bardzo sztywne oczekiwania odnośnie innych. Potrzebują nieelastycznych zasad i norm, które ustępują destruktywnej krytyce.
Identyfikacja takich osób ma duże znaczenie dla naszego emocjonalnego samopoczucia, ponieważ interakcje z nimi mogą spowodować różne problemy socjalne oraz sentymentalne.
Jeśli to są osoby bliskie dla nas, możemy zarekomendować im psychoterapię w celu pokonania frustracji, gniewu i wściekłości, które właśnie powodują takie ich zachowanie.
Post doklejony:
https://pieknoumyslu.com/emocjonalni-dyktatorzy-samopoczucie/
Zasada lustra r11; to, co dostrzegasz w innych, jest w Tobie.
W dzisiejszym wpisie chcę poruszyć temat lustra. Twojego wewnętrznego lustra, którym sąr30; ludzie. Bowiem cechy czy zachowania, które dostrzegamy u drugiego człowieka, są często tym, co tkwi w naszej podświadomości. Jeśli są to negatywne cechy, to odnoszą się one do ciemnej strony naszej osobowości, być może odrzuconej przez nas w przeszłości, np. z powodu wyśmiania czy braku akceptacji ze strony otoczenia.
Szwajcarski psycholog i psychiatra Carl Gustav Jung twierdzi, że każdy człowiek ma taką ciemną stronę osobowości i nazywa ją Cieniem. Cień, czyli cechy, których w sobie nie akceptujemy, które wyparliśmy ze swojego życia, ponieważ kłóciły się one z doskonałym obrazem nas samych.
Uważasz, że inni Cię nie szanują r11; a co Ty sama myślisz o sobie? Czy w głębi naprawdę uważasz, że zasługujesz na ten szacunek?
Świat jest odbiciem Twoich myśli. To co widzisz, myślisz i odczuwasz wypływa z Twojego nastawienia i Twoich przekonań. Najłatwiej oczywiście zauważać w ludziach ich braki i słabości. Jednak zastanów się czy skupianie uwagi na wadach innych nie pochodzi z braku akceptacji samego siebie?
Jeśli interesuje Cię temat samoakceptacji i porównywania się do innych koniecznie zajrzyj do artykułu: Przestań porównywać się do innych, czyli od płytkich porównań do głębokiej samoakceptacji.
Czy osoba ze zdrowym poczuciem własnej wartości potrzebuje dostrzegać w innych ich niedociągnięcia? Jak myślisz: to świat jest zły czy to Twoje myśli o tym świecie są złe?
Uczeń zapytał mistrza:
r11; Mistrzu, czy świat jest wrogi dla ludzi? Czy niesie zło czy dobro?
r11; Opowiem Ci historię o tym, jak świat odnosi się do człowieka r11; powiedział mistrz. Był sobie kiedyś wielki król, który kazał zbudować piękny pałac. Było tam wiele wspaniałości. Wśród różnych cudów i ciekawostek w pałacu było komnata, w której wszystkie ściany, podłoga, drzwi, a nawet sufit były zrobione z luster. Osoby wchodzące do komnaty w pierwszej chwili nie zdawały sobie sprawy, że stoją przed lustrami r11; tak bardzo zacierała się granica między światem rzeczywistym a odzwierciedlonym. Ponadto ściany komnaty zostały tak zbudowane, że na każdy dźwięk odpowiadało echo. Gdy ktoś pytał: r0;Kim jesteś?r1;- słyszał w odpowiedzi z różnych stron: r0;Kim jesteśr30; kim jesteś?r1;.
Pewnego razu do komnaty dostał się pies i zamarł w zdumieniu pośrodku, otoczony sforą psów ze wszystkich stron, a także z dołu i z góry. Pies na wszelki wypadek ostrzegawczo pokazał kły i wszystkie odbicia odpowiedziały mu tym samym. Pies zawarczał. Echo odwzajemniło głośne warczenie. Pies szczekał coraz głośniej. Echo też. Pies biegał tam i z powrotem, próbując ugryźć odzwierciedlające się w lustrach psy, jego odbicia też biegały i gryzły. Rano królewska służba znalazła wycieńczonego, nieprzytomnego psa, otoczonego przez setki nieprzytomnych psów. W komnacie nie było niczego, co mogłoby zagrozić psu, prócz jego własnego odbicia.
Widzisz r11; powiedział na koniec mistrz r11; świat nie jest ani dobry, ani zły sam w sobie. Wobec człowieka świat jest obojętny. Wszystko, co dzieje się wokół nas jest tylko odzwierciedleniem naszych myśli, uczuć, pragnień i działań. Świat to jedno wielkie lustro.r1;
Jeśli drażni Cię czyjeś zachowanie czy konkretna rzecz w danej osobie, to pierwsze co warto zrobić w takiej sytuacji to przyjrzeć się sobie. To, co widzisz w innych bardzo często pokazuje jakie nosisz w sobie przekonania, jaka Ty jesteś i co myślisz o sobie.
Przykładowo: strasznie irytuje Cię, kiedy inni Cię oceniają. Nie lubisz być poddawana ocenie i źle znosisz krytykę. Denerwuje Cię, jeśli ktoś porównuję Cię do drugiej osoby i stwierdza, że jesteś w czymś gorsza. W takiej sytuacji warto byłoby zastanowić się czy Ty sama przypadkiem nie porównujesz siebie do innych? Czy nie porównujesz jednej koleżanki z drugą? Czy również nie łapiesz się na tym, że krytykujesz (nawet w myślach) zachowanie drugiej osoby? Czy nie oceniasz ludzi po tym co robią i po tym jak wyglądają?
Inny przykład: uważasz się za osobę twardą i silną i drażni Cię, kiedy inni robią z siebie rofiaryr1;. Wkurzają Cię osoby wrażliwe, które łatwo można zranić. A może Twoja siła jest tylko tarczą, która ma ochronić Cię przed zranieniem? Może Ty również jesteś bardzo wrażliwą osobą, jednak wyparłaś tę wrażliwość, bo kiedyś zostałaś skrzywdzona?
Mam dla Ciebie ćwiczenie. Zastanów się przez chwilę, kto i w jakich sytuacjach wywołuje u Ciebie negatywne odczucia. Jakie zachowania Cię irytują? Kto Cię złości i dlaczego?
A teraz zapisz na kartce osobę, zachowanie i emocję, która pojawia się w związku z daną osobą i danym zachowaniem. Np. Kasia r11; za dużo imprezuje r11; złość, Kamil r11; zawsze pisze do mnie z błędami ortograficznymi r11; irytacja, rozdrażnienie.
Odnosząc się do tych zachowań, zastanów się jak każde z nich jest związane z Twoimi przekonaniami. Powracając do naszych przykładów:
1. Wkurza mnie, że Kasia tak dużo imprezuje.
Może tak naprawdę jestem zazdrosna, bo nie mam tylu znajomych, żeby móc co weekend wychodzić na imprezę?
Może nie jestem tak towarzyska, a jakaś cząstka mnie chciałaby być?
Może nie potrafię otworzyć się na ludzi i dlatego denerwują mnie osoby, którym przychodzi to z taką łatwością?
2. Każda wiadomość od Kamila zawiera jakiś błąd, czy ten chłopak nie potrafi w końcu nauczyć się kilku prostych zasad?
Irytuje mnie to, bo być może jest to związane z moją przesadną poprawnością, sama nie toleruje błędów u siebie, chcę być perfekcyjna i trzymam się zasad.
Irytują mnie ludzie, którzy potrafią odpuścić i nie przejmują się takimi rzeczami, bo sama tak nie potrafię, a czasem chciałabym trochę odpuścić, jednak mam wrażenie, że zaraz ktoś źle o mnie pomyśli (czyli to samo, co ja robię w stosunku do innych).
Jak zapewne zauważasz, na każdą taką okoliczność istnieje wytłumaczenie Twoich negatywnych emocji. Zadaj sobie pytanie: co takiego jest we mnie, że akurat ta konkretna osoba bądź to konkretne zachowanie budzi we mnie tak silne uczucia?
Jeśli często nie zgadzasz się z opinią czy zachowaniem drugiego człowieka polecam Ci zajrzeć do artykułu: Jak zrozumieć drugiego człowieka, kiedy nie zgadzamy się z jego opinią?
Kiedy zaakceptujesz to w sobie, zaakceptujesz to również w innych. Przestaniesz nagle złościć się na zachowanie czy sytuacje, które wcześniej Cię drażniły. To jest właśnie piękne w rozwoju osobistym. Poznawanie siebie i zrozumienie, które wypływa z Twojej pracy nad sobą. Wszystko to znacząco wpływa na jakość życia i Twoje poczucie szczęścia.
Zauważ, że sytuacje, które budzą w Tobie silne odczucia wyraźnie pokazują nad czym warto, abyś pracowała. Pokazują co wymaga większego zaangażowania z Twojej strony, co zostało zaniedbane i być może dlatego teraz Cię wkurza. Wykorzystuj te momenty, bo dzięki nim możesz dowiedzieć się o sobie cennych rzeczy i zrozumieć, że od Twojego nastawienia wszystko się zaczyna.
Zmień siebie, a zmieni się także świat, którego codziennie doświadczasz.
Plotka r11; zmora dnia codziennego w większości miejsc pracy. Zatruwa życie ofierze, ale potrafi zdezorganizować też pracę całej firmy. Jednocześnie wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia ze zbiorowością ludzką, wydaje się nieunikniona. I r11; co tu ukrywać r11; sprawia plotkarzom niekłamaną przyjemność, a słuchaczom łamie monotonię dnia pracy.
Według słownikowej definicji, plotka to niesprawdzona lub kłamliwa wiadomość, przekazywana z ust do ust, najczęściej szkodząca czyjejś opinii. Trzeba ją odróżnić od pogłoski, która dotyczy nie tyle konkretnych osób, ile zdarzeń lub sytuacji panujących w firmie. Jeśli ktoś rozpowszechnia informację np. o tym, że firma połączy się z inną w celu zwiększenia zysków, to mamy do czynienia właśnie z pogłoską. Ma ona w sobie zwykle bardziej rzetelne jądro niż plotka.
Ale i plotka w organizacji, instytucji czy firmie może być zupełnie nieszkodliwym słowotokiem, nie musi przybierać wyłącznie pejoratywnego charakteru, może być wręcz umyślnie kolportowana jako forma docierania z informacją. Odmiany plotki w organizacji można ujmować rozmaicie, na przykład:
r6; plotka celowa, tzw. prowokacyjna, przykładem może być informacja, że najlepszy pracownik firmy chce złożyć wypowiedzenie; źródłem jest sam obiekt plotki, celem r11; dotarcie do przełożonego, który r11; w przekonaniu pracownika r11; powinien dać mu awans lub podwyżkę (niestety, plotka celowa nie zawsze okazuje się skutecznym narzędziem manipulacji);
r6; plotka publiczna, zwykle w intencji nieszkodliwa; celem nie jest czynienie z nikogo ofiary; przywykłe do takich plotek są osoby piastujące funkcje publiczne, aktorzy, gwiazdy telewizji;
r6; plotka zemsta, najbardziej dotkliwa, gdyż jej celem jest zdeprecjonowanie jakiejś osoby.
Plotka kolportowana celowo może służyć r11; i pewnie najczęściej służy r11; jako skuteczny sposób wzniecania konfliktów, poczucia frustracji i agresji. Plotkują wszyscy, niezależnie od zajmowanych stanowisk. Inna jest jednak sytuacja, w której zarówno plotkujący, jak i adresaci plotek zajmują równorzędne miejsce w hierarchii, a zupełnie inna, kiedy obiektem lub źródłem plotki są osoby piastujące hierarchicznie wyższe lub niższe stanowiska. W pierwszym przypadku powodem plotki może być zazdrość, gniew, silnie odczuwana potrzeba zdobycia przychylności osób, na których plotkującemu zależy. W drugim przypadku powodem plotki może być potrzeba ujawnienia słabości, niskich kompetencji lub całkowita deprecjacja przełożonych. Jeśli przełożony plotkuje o pracownikach, może to być sposób ich poniżania, pouczania lub wykorzystywania.
Bez względu na to, czy plotka ma pozytywną, czy też negatywną wymowę, jej siła oddziaływania na organizację jest ogromna. Granica między tym, co nazywamy uczciwą wymianą informacji, a zwykłym kłamstwem lub pomówieniem jest niezwykle łatwo przekraczalna. rMówienie o kimśr1; w żartobliwym i pobłażliwym tonie może bowiem szybko przemienić się w rmówienie przeciwko komuśr1;.
Według psychologów, źródłem plotki jest przede wszystkim strach oraz tzw. projekcja stłumionych emocji. Strach pojawia się zawsze wobec czegoś, co wywołuje niepokój i panikę. Może to być trudna sytuacja finansowa firmy, kontrola ilości sprzedanego towaru, liczba zawartych umów z klientami itp. Z kolei projekcja stłumionych emocji polega na tym, iż ktoś własne odczucia, lęki i obawy przypisuje innym, konkretnym osobom. Przykładowo pracownik, któremu zarząd firmy zaproponował przystąpienie do konkursu na stanowisko rzecznika prasowego, czuje strach przed wystąpieniami publicznymi. Z drugiej strony, chciałby wygrać konkurs, gdyż perspektywa otrzymania podwyżki jest dla niego bardzo kusząca. W związku z tym zaczyna plotkować z innymi o swoich konkurentach: rOn się jąka przed kamerąr1;, rJeszcze nigdy nie słyszałem, aby ona powiedziała coś sensownegor1;, rCzy wiesz, w jaki sposób oni dostali się do firmy?r1;.
Stanisław Kozak w książce rPatologie w środowisku pracyr1; dokonał interesującego podziału osób plotkujących na kilka grup:
r6; twórca to osoba, która ma wewnętrzny przymus plotkowania i sprawiania cierpienia wybranym osobom;
r6; spolegliwiec sytuuje się na przeciwnym biegunie r11; ma siłę do nieustannego plotkowania o wszystkich w bardzo pozytywny sposób, potrafi doszukać się wielu pozytywnych cech u różnych ludzi i tylko o nich rozmawia z innymi;
r6; powiększacz jest osobą, która nie inicjuje kolejnych plotek, ale je koloryzuje, uzupełnia r11; jest to osoba niezwykle twórcza w przekazywaniu pozyskanych informacji;
r6; plotkarz lojalny inaczej jest zawsze lojalny wobec tego, z kim aktualnie rozmawia;
r6; chomik gromadzi różne plotki, ploteczki i ploty na wszelki wypadek, gdy będzie chciał zabłysnąć wiedzą czy też informacjami na temat konkretnej osoby lub grupy osób;
r6; śledczy stale opowiada wszystkim napotkanym osobom, że brzydzi się słuchania plotek i nic go na dany temat nie interesuje, prawda jest zupełnie inna r11; po chwili okazywania dezaprobaty sam szczegółowo zaczyna wypytywać rozmówców;
r6; profesjonalista i studnia są pozytywnymi rodzajami plotkarzy; profesjonalista stara się wysławiać poprawnie, powściągliwie i zawsze dba o konkrety w rozmowie; studnia wysłuchuje plotki, ale jej nie rozpowszechnia, zdarza się, że wychodzi w połowie rsprawozdaniar1;.
Niezależnie od rprofilur1; plotkarze żonglują szyderstwem, drwiną i pogardą. Szczególnie krzywdząca jest właśnie pogarda w stosunku do drugiego człowieka. Według psychiatry i terapeutki Marie-France Hirigoyen pogarda odnosi się bowiem do osoby, której plotkarz nie potrafi zaakceptować, nawet jeśli plotkarz i ta osoba zajmują w hierarchii organizacji niewchodzące w kolizję równorzędne stanowiska.
Pogarda dotyczy całej znienawidzonej osoby, począwszy od jej wyglądu, na zachowaniu kończąc. Według Hirigoyen, ci, którzy okazują pogardę, są zwyczajnie słabi emocjonalnie i merytorycznie r11; pogarda stanowi formę samoobrony przed niepożądanymi uczuciami zazdrości, np. o awans, osiągnięcia, wygląd. Co ciekawe, pogardliwe komunikaty zwykle nie są jawne, ale kryją się pod maską ironii i żartu. Szyderstwo z kolei polega na wyśmiewaniu się ze wszystkiego i ze wszystkich. Plotkarze, którzy stosują szyderstwo, czynią jednocześnie swojego rozmówcę sojusznikiem, np. wysyłając komunikat pośredni: rPowiem to tylko tobie w zaufaniu, czy widziałeś jak onr30;?r1;.
Według Hirigoyen osoby, które spostrzegły lub zostały poinformowane o tym, że są obiektem drwin, pogardy, szyderstw, początkowo doznają szoku. Czują się zranione, odrzucone przez współpracowników, co w konsekwencji prowadzi ich do uczucia lęku. Zaczynają odczuwać strach przed szefem, kolegami, obawę przed utratą pracy.
Początkowo ofiary plotek nie wykazują odruchów złości czy buntu. W zależności od okoliczności, rodzaju plotkarza oraz stosowanych przez niego destrukcyjnych metod komunikacji, u osoby oplotkowywanej wcześniej lub później pojawia się prawdopodobieństwo utraty szacunku do siebie oraz wykonywanej pracy. Wytrzymałość ofiar plotek jest ograniczona r11; żaden człowiek nie jest w stanie ciągle przyjmować ciosów ze strony współpracowników i udawać, że wszystko jest w porządku. W końcu może dojść do wyczerpania psychicznego obiektu plotki, a nawet pojawienia się depresji. Co więcej, konsekwencją plotki może być nie tylko obniżenie wydajności konkretnej osoby, ale całego zespołu w organizacji.
Niestety, plotek nie da się uniknąć, ale można je skutecznie ograniczać. Wydawać by się mogło, że najprostszym sposobem na ich ograniczenie jest znalezienie źródła plotki, lecz w miejscu, w którym pracuje duża liczba ludzi, jest to praktycznie niemożliwe.
Specjaliści zajmujący się komunikacją w organizacjach podkreślają, iż najskuteczniejszą metodą na ograniczenie plotki jest stworzenie odpowiedniej sieci komunikacyjnej. Chodzi tutaj o umożliwienie wszystkim pracownikom łatwego dostępu do informacji. Służą temu np. konferencje, częste spotkania z pracownikami, a także plakaty, ulotki, listy do pracowników czy też gabloty z bieżącymi informacjami, strona www, forum, skrzynka skarg i wniosków.
W jaki sposób może się bronić przed plotką nie tylko cała organizacja, ale i jej poszczególni pracownicy? Strategie radzenia sobie z plotką są związane z tzw. osobistą władzą. Według psycholożki Barbary Berckhan, reguła osobistej władzy brzmi: rTy jesteś odpowiedzialny za to, co robisz i mówisz. A ja decyduję, jak chcę na to reagowaćr1;. Jak zatem reagować na krytykę i złość innych?
r6; Przejmij inicjatywę w swoje ręce i proś innych ludzi o konstruktywną krytykę.Wyprzedzaj w ten sposób spodziewane plotki o sobie, ale i o innych ludziach.
r6; Nigdy nie wdawaj się w dyskusję na temat aluzji. Według Barbary Berckhan, unikniesz plotki, jeśli w przypadku dwuznacznych pogłosek lub wątpliwych aluzji natychmiast będziesz dopytywać o szczegóły. Jeśli twój rozmówca nie odpowiada na pytania lub wyraża się w sposób budzący wątpliwości, musisz zdecydować, czy chcesz kontynuować rozmowę.
r6; Przyznawaj się do swoich błędów. Jeśli czujesz, że jesteś obiektem plotki, drwiny, pogardy, szyderstwa, przyznaj się szczerze, że coś źle zrobiłeś, i doprowadź znowu wszystko do porządku. Poczucie winy i wstydu zwykle zabiera bardzo dużo energii. Możesz powiedzieć: rTwoje słowa oczerniają mnie. Jest zupełnie w porządku, jeśli masz inne zdanie, ale nie chcę, abyś obrażał mnie z tego powodur1;.
r6; Broń swojego królestwa. Są takie rzeczy, które nie podlegają krytyce. Zwyczajnie wyznacz wyraźne granice: rTwoja opinia jest interesująca. Ale sam to ocenięr1;.
r6; Podejmij jasną decyzję. Zaprzestań brania udziału w poniżeniach i złośliwościach wobec innych ludzi, nawet w żartach, np. stanowczo mówiąc: rNie, nie chcę już tego. Nie będę uczestniczył w oczernianiu innychr1;. W ten sposób unikniesz wplątania się w intrygi. Bądź wytrwały i uparty. Powtarzaj to zdanie wielokrotnie w sposób spokojny, ale stanowczy.
Zdarza się, że jeśli jesteśmy obiektem plotki, może się w nas uruchomić chęć zemsty. To naturalna reakcja umysłu, aby osiągnąć wewnętrzną równowagę. Jednakże zanim podejmiemy konkretne zachowania, musimy pamiętać, aby nie robić niczego, co mogłoby zaszkodzić nam samym. Wykorzystanie podanych wskazówek radzenia sobie z plotką zarówno w samej organizacji, jak i na prywatny użytek może być skuteczne, jeśli będziemy świadomi własnych decyzji. Jak radzi Barbara Berckhan: rPodwińmy rękawy i zmieńmy nasze życie codzienne tak, aby było ono dla nas przyjemniejszer1;.
8 rzeczy z których warto zrezygnować,by być szczęśliwym.
1 Porzuć swoją potrzebę ,by mieć zawsze rację.
2 Porzuć swoją potrzebę kontrolowania.
3 Nie zrzucaj winy na innych.
4 Zrezygnuj z ciągłej samokrytyki.
5 Przestań narzekać.
6 Przestań być tym,kim nie jesteś.
7 Niech zmiana nie wywołuje u Ciebie gęsiej skórki.
8 Nie ulegaj lękom.