Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.
1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu. 5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.
Nie wiem jak o tym wszyskim napisac bo do teraz nie jestem w stanie normalnie funkcjonowac, to co mi sie wydarzylo, wydarzylo sie zapewne nie ejdnej osobie na tym portalu, jednak moze nie w takiej formie jak mi.
Zostalam zdradzona i zostawiona, ale to chyba kazdy tutaj zostal...Moja historia jest nieco inna.
Jestem w miare mloda kobieta, bylam z moim chlopakiem 4 lata, byly dobre czasy i zle czasy, ogolnie byl to dobry zwiazek, co prawda ostatnio jakos sie wszystko zaczelo psuc to jednak ufalam mu na tyle zeby wierzy ze jest mi wierny.
Niestety ufalam mu za bardzo, nie zauwazajac co sie tak naprawde dzieje.
Zle zaczelo sie dziac po narodzeniu naszego synka, nasze dziecko urodzilo sie prawie trzy miesiace za wczesnie, zaczely sie problemy zdrowotne, nasz synek byl bardzo dlugo w szpitalu, ale wszystko bylo na dobrej drodze, dziecko sie dobrze rozwijalo i wszystko wskazywalo na to ze wszystko sie dobrze ulozy.
Jednak sprawy potoczyly sie zupelnie inaczej niy moglam to przewidziec, u naszego syna stwierdzono bialaczke, zaczelo sie moje prywatne pieklo...
Zawsze wierzylam mojemu chlopakowi ze jest moja ostoja i ze moge na niego liczyc...jednak prawda jest taka ze w najgorszych chwilach mojego zycia zostawil mnie sama, postawnowil sprobowac szczescia z inna, nawet nie to ze z inna, co znalazl sobie jakas pare z ktora uprawial seks, dowiedzialam sie tego przez przypadek, zerwal ze mna, ta jego kobieta z ktora sie spotykal no i oczywiscie z jej mezem rowniez, bo to byl tak zwany cuckolding, obiecala mu ze odejdzie dla niego od meza, ona sama ma dwoje dzieci, on jej sie zwierzyl ze mamy problemy, ze mamy chore dziecko, co jej dokladnie powiedzial, nie wiem, postanowil odejsc, gdyz ona powiedziala mu ze jest w autobusie do nikad i z chorym dzieckiem nie bedzie mial przyszlosci, ze jest zbyt mlody zeby niszczyc sobie zycie przez nas.
Zostawil nas... zostalam sama nie rozumiejac dlaczego, wszystko potoczylo sie bardzo szybko, skontaktowalam sie z jego rodzina, jednak nie chcieli mi pomoc, nie wierzylam ze on jest do tego zdolny, zostalam zupelnie sama, z chorym dzieckiem on zablokowal mozliwosc kontaktu, a nawet napisal mi smsa ze mam z dzieckiem zdychac ...chlopak za ktorego oddalabym wszystko zostawil mnie a ja idiotka wierzylam ze to jest jakas gra, bo przeciez faktycznie przerastala mnie czasem sytuacja z naszym synkiem i faktycznie czasem powiedzialam mu ze czuje sie przez niego oszukana i zostawiona ze wszystkim sama.
Katastrofa wydarzyla sie 22 sierpnia, nasze malenstwo zmarlo, nie mialam nawet mozliwosci powiadomienia go o smierci dziecka, bo zostalam zablokowana, moj przyjaciel napisal mu o wszystkim , do dnia dzisiejszego nie odezwal sie do mnie, mi nie chodzi o to zeby wrocil, bo nie zalezy mi na kims kto zdradzil mnie i syna, tylko nie potrafie zrozumiec, jak ktos kto byl ze mna pare lat, potrafil cos takiego zrobic.Siedze sama w domu, nie rozumiem swiata, zamknelam sie w sobie i we wlasnej rozpaczy, nie wiem co robic, smierc dziecka totalnie mnie zalamala, nie mam nikogo kto moglby trzymac mnie w taki trudnych chwilach za reke.A dodatkowo zastanawiam sie jak on mogl w taki sposob postapic :/
Obojętność wobec niego i jego losów z czasem doprowadzi do polepszenia Twojej kondycji psychicznej. Te emocje zaczną wygasać. Jeżeli będziesz czekać w napięciu na jakiś jego błąd , potkniecie, to nigdy nie zobojętniejesz.
Ed65 uwierz ze powtarzam sobie codzienne takie słowa inaczej bym w wariatkowie wylądowała. To co tu jest napisane, nie pokazuje w ogóle tego co mi robił, myślę że to co już wiecie jest tak szokujące ze słów brak. Mam wszystko udokumentowane, mogę wszystko udowodnić, nie chce na to patrzeć ani się w tym zagłębić, myślę że gdybym wróciła do paru rzeczy z powrotem to serce by mi pękło.
Po tym jak wtedy mnie zostawił i stwierdził że był jeszcze malutkim chłopcem i nie wiedział nic o życiu to poczułam się jak jakiś pedofil, dosłownie zatkalo mnie, mój dobry znajomy Adam był wtedy w temacie i w szoku był jak później on sam się wszystkiego wypieral, teraz Adam znów się śmieje ze pewnie znowu będzie chciał wracać u wmawiac mi ze tak nie było. Adam je jego dobrym znajomym, poznałam go przez niego. Jednak nie ma dla niego niczego więcej poza pogarda.
Komentarz doklejony:
Ed65 uwierz ze powtarzam sobie codzienne takie słowa inaczej bym w wariatkowie wylądowała. To co tu jest napisane, nie pokazuje w ogóle tego co mi robił, myślę że to co już wiecie jest tak szokujące ze słów brak. Mam wszystko udokumentowane, mogę wszystko udowodnić, nie chce na to patrzeć ani się w tym zagłębić, myślę że gdybym wróciła do paru rzeczy z powrotem to serce by mi pękło.
Po tym jak wtedy mnie zostawił i stwierdził że był jeszcze malutkim chłopcem i nie wiedział nic o życiu to poczułam się jak jakiś pedofil, dosłownie zatkalo mnie, mój dobry znajomy Adam był wtedy w temacie i w szoku był jak później on sam się wszystkiego wypieral, teraz Adam znów się śmieje ze pewnie znowu będzie chciał wracać u wmawiac mi ze tak nie było. Adam je jego dobrym znajomym, poznałam go przez niego. Jednak nie ma dla niego niczego więcej poza pogarda.
Lisbet, ja czytam znowu umiem skoncentrować się na książce i to dzięki Eda69 ja nie umiałam przeczytać artykułu w gazecie nawet. O nim myślę może tak z pięć razy dziennie a myslalam pięćset wiec są postępy a książeczka fajna była i faktycznie sporo w jej prawdy
Agusia- Lisbet ma rację.
Nie ma do czego wracać, nie ma co wspominać.
Trzeba najszybciej jak się tylko da wymazać go z pamięci.
Pisz tutaj o wszystkim, jak się czujesz ale nie o tym degeneracie.
Aga,nie pamietam ktora z dziewczyn napisala mi,zebym na swoja sytuacje spojrzala stojac z boku . Tak jakby to wszystko wydarzylo sie mojej kolezance. Ty zrob tak samo, pomysl, co Ty doradzilabys jej w takiej sytuacji. A to, ze idziesz do przodu zawdzieczasz tylko sobie,bo czytasz i analuzujesz,wyciagasz wnioski z tego co Ci piszemy.Dzielna dziewczynka jestes
To stan jeszcze bardziej z boku,wtedy lepiej widac Aga po kazdej burzy wychodzi slonce a u Ciebie zaczyna sie juz wylaniac zza ciemnych burzowych chmur
Agusia, nie musisz a chcesz
Tak masz myśleć.
Ja chcę a nie, że ja muszę.
Taki podprogowy przekaz do Twojej podświadomości.
Uwierz, to działa.:tak_trzymaj
Mam ochotę mu mordę obić (: mam nadzieję że mąż tej kobiety jemu mordę obije. Chociaż nie wiem jak się uprawia cuckolding to chyba coś takiego jak zdrada nie istnieje. Kurde nie znam się na takich zboczeniach.
Aga, Ty to może lepiej daj sobie spokoj ze zboczeniami. Nie wiesz o co chodzi i dobrze Ci z tym, to niech tak zostanie Ale agresja sie w Tobie włączyła .... zamiast kota proponuję zapisz się na karate Proponuję ćwiczenie z szukaniem pozytywnych aspektów w danej sytacji. Aga czy Ty tak bez dłuższego zastanowienia potrafisz wymienić chociaż trzy powody dla których chciałabyś wrócić/kontynuować tą znajomość?
Komentarz doklejony:
Nie mówię, że chcesz kontynuować, ale jakby tak było potrafisz podać te powody?
Oj tam mu mordę obić.
A nie szkoda Tobie tych ślicznych rączek upaprać w g.....?
Niech tym się zajmą inni.
Uwierz, prędzej czy później mordę mu ktoś oklepie.
Ze wskazaniem na prędzej
Agusia
Jak chcesz ,to ja mogę obić przy okazji dwie mordy-pewnego Turka,no i Twojego byłego chłopaka.Obaj są w Niemczech, więc mała wycieczka dobrze mi zrobi.
Aguś, jak już możesz i lubisz czytać mądre rzeczy i chcesz uciec od bagna, które Cię trzyma w przeszłości, polecam http://uciekamydoprzodu.blog.pl/
Mi pomogło w chwilach kiedy czułam się jak śmieć i nie potrafiłam zrozumieć DLACZEGO i JAK ŻYĆ Tam również są mądre kobiety, które po traumie walczą o siebie!! Uwierz, jest Słońce dla Nas po drugiej stronie.. daj mu tylko czas na wschód. :cacy
Nie ma żadnego powodu żeby kontynuować ta znajomość, moze tylko jeden powód żeby mu powiedzieć. Byłeś ****istym ojcem, twój ojciec przychodzi do ciebie co wieczór i podaje co rękę na dobranoc, ty wstajesz po 14 nie robisz noc a twój tata wraca z pracy o gotuje ci obiad, twój tata robi wszystko dla ciebie, a ty co zrobiłeś będąc ojcem?
Nie ma powodu żeby go znać, zresztą obojetne co bym powiedziała to do chłopaka który jest niedorobiony to nie dotrze.
Komentarz doklejony:
Demonico, dziękuję poczytam, oj jutro będę dużo czytać juz zapomnialam jak to jest.
Komentarz doklejony:
Ja się czuję jakby on i jego rodzina wytarli sobie mną ****e. Chyba to jest gorsze od czucia się śmieciem.
Oj szykuje będziemy lać po mordach, i nikt nie będzie wiedział z pokrzywdzonych o co chodzi hahaha.
Komentarz doklejony:
Nie potrzebny mi jest boks, jak mnie wkurzy ktoś to myślę że jak w furie wpadnę to dam w łeb. Jemu też raz dalam... A ja maleńka jestem 160 cm a tamto to wysokie jest i to bardzo wysokie a jednak doskoczylam mu do mordy.
"mam nadzieję że mąż tej kobiety jemu mordę obije" spokojnie agusiakag niewykluczone, że jej mąż parkuje mu pod ogonem. Dla większości mężczyzn jest to okrucieństwo nie do przyjęcia
Aga, spadam, bo ja nie pracowałam dzisiaj tak wydajnie jak Ty i jutro muszę iść do pracy. Jeszcze raz dobrej nocy życzę Tobie i wszystkim tu obecnym. Do jutra. Pa
Eda69
Tak, tak, byłbym wniebowzięty. Chociaż to ja sam powinienem mu skuć pysk za rozwalenie małżeństwa.
Ale Agusia,jak będziesz chciała wyładować negatywną energię, to z miłą chęcią dam namiary na turasa.
A ja zrobię Twemu byłemu taki "trójkąt erotyczny",że przez rok na **** nie usiądzie
Drewno, ale on jest wielki bo 190ma, jak dasz rade to dam namiar na barana, turasowi to ja ogólnie nie lubię wiec sprawi mi to podwójna przyjemność
Ale jak co to się na to pisze
Rado przychodzi i zaraz pyskuje
Dobranoc Eda69 :*
Komentarz doklejony:
Hahaha kurde ja myślę że on to może lubić tak z chłopcami pfuj pfuj pfuj
Agusia
Damy radę! czas wyplenić tą zarazę chodzącą po ziemi.a te jego 190 cm to tylko więcej miejsca do bicia
Zresztą,myślę ze jest on tak wymęczony miłosnymi igraszkami,że nie miałby siły się bronić. To tak jak u sportowców-zero sexu przed ważnymi zawodami,bo tracą siły
No ja wątpię żeby był bo ta jego Madzia mieszka daleko od niego z mężem razem, nie wiem czy spotykają się jeszcze na trojkacik, myślę że facet (maz) aż tak upośledzony nie wiem jest ze nie widzi że jego żona zakochała się w malowanie, chociaz może oni oboje się w to bawią i dają mu wierzyć że ona go kocha tego życzę mi z całego serca
W końcu cuckolding to chyba świadoma zdrada... Boże jacy ludzie są CHORZY ONI MAJA DWOJE DZIECI JAK IM NIE WSTYD.
Twój były-podwójne dno moralne
Madzia-dno moralne
jej mąż-dno moralne
Niech więc są tam,gdzie ich miejsce,a Twoje jest wśród uczciwych ludzi,z zasadami i o szlachetnym sercu.
Z czasem zapomnisz o tym niedojrzałym ****ku,to tylko kwestia czasu.
A ich choroba to po prostu głupota ludzka,bardzo powszechna na świecie niestety.
Szczerze nie wiem jak ich określić, dla mnie są to chorzy ludzie, bo kto sprowadza kochanków do domu. Ona mu wyznała miłość, moze faktycznie się zakochała, a ja byłam dla niego, hmm brzydka, glupia, złośliwa, zajęta Olusiem jego synem. Sama nie wiem. Może kiedyś spotkamy kogoś kto go też tak zrani jak on to ze mną zrobił.
Moze kiedyś uda mi się zapomnieć, chociaz w to wątpię, prędzej będzie mi on obojętny, albo sama nie wiem. Obojętny to on już mi jest tylko boli mnie to co ze mnie zrobił a kim nie jestem.
Agusia
To ich (zdradzaczy) metoda-sponiewierać bliską osobę, wpędzić w kompleksy, w poczucie winy. Ja uciekłem z Niemiec, aby jak najszybciej zapomnieć ,nie widzieć żony,nie słyszeć jej głosu.I to skutkuje.Powoli człowiek się wycisza, naprawdę. Potrzebujesz po prostu czasu, nikt nie wie ile,ale nadejdzie dzień, gdy opadną z Ciebie złe emocje, i z powrotem wróci uśmiech na Twoją twarz.
Na pewno będziesz miała długo wahania nastroju, raz doła, raz lepiej, ale stopniowo będziesz wracała do normalność.
U mnie jest może trochę inaczej bo dodatkowo mnie pogrąża codziennie śmierć Olusia.
Napisz mi na priv jak chcesz gdzie ona tam w Niemczech jest.
Serio nie chce być wredna, ale z turasem to w życiu bym nic mieć nie chciała. Nie dlatego ze jestem rasistka, tylko dlatego ze wiem iż biała kobieta dla nich jest dnem i tylko do lozka, z taką nigdy nie nie zwiaze turas, moze na chwile żeby sobie z krzyża spuscic... ale szacunku nie mają to raz a dwa polki są dla nich znane jako łatwa zdobycz :/ kurde nie wiem czy mi tak pisać można
Komentarz doklejony:
Masz racje, dzięki niemu patrze w lusto i widzę brzydka kobietę, kiedys nie mialam problemu z moim wyglądem a teraz mam duży. On mi nigdy zdjęcia nie zrobił a wiem ze ja fotografuje, najwidoczniej nie bylam dobrym motywem do jego zdjęć.
Dzien dobry wszystkim
Ale sobie fajnie pogadaliście wieczorem, aż mi szkoda, ze musiałam się wyłączyć
Cytat
dzięki niemu patrze w lusto i widzę brzydka kobietę
Aga, dzisiaj masz wolny dzień, proponuję wizytę u okulisty Dziewczyno wiecej wiary w siebie!!!!!! To, ze spotkałaś na swojej drodze idiotę nie oznacza, że jesteś brzydką dziewczyną. Agusiu....
Witam w ten piękny jesienny dzień
Milego dnia życzę. Agusia
A ja widzę zupełnie coś innego.
Widzę piękną, mądrą dziewczynę ze wspaniałym serduszkiem.
Witaj Eda- oj tak, wizyta u okulisty konieczna.
Agusia - wyrzuć lusterko, w które spoglądasz.
Bo to które masz straszliwie oszukuje...
A co idioty:
Jak w polskiej komedii :
Wysoki do nieba, a głupi jak trzeba
Lub inaczej :
Idiotów się nie sieje - sami się rodzą....
Hej Kochani, ja dzis absolutnie humoru nie mam, wstalam i pomyslalam ze najlepiej byloby sie od nowa polozyc i przespac caly dzien, nie wiem co mi sie snilo, jakies meczace glupoty, bo obudzilam sie bardziej zmeczona niz wczoraj polozylam.
Dzis jestem piekielnie zla ta cala niesprawiedliwoscia, i chcialabym byc taka jak on, bez serca bez jakiejkolwiek empatii do ludzi, chcialabym zeby wszystko bylo mi obojetne bo to mnie przeroslo o kilometry, ja nie wiem jak mozna sobie zyc spokojnie, chodzic usmiechac sie spotykac ze znajomymi i nie myslec o niczym i nikim tylko o samym sobie.
Mnie to wszystko dobija, a inni umieja zyc bez wyrzutow sumienia, czy taki czlowiek ma jakies wyrzuty? Czy sa chwile kiedy tez pomysli sobie przez ulamek sekundy, co ja zrobilem?
Bo jak mozna zyc w calkowitej pewnosci ze jest sie dobrym i postepuje sie dobrze, czy jest to spowodowane tym ze jest upewniany przez rodzine w tym co robi?
Normalnie dzis jestem taka smutna, jak mozna byc takim ojcem?
Jak mozna miec super tate, ktory sie nim do teraz opiekuje a byc takim popsutym czlowiekiem?
Jak mozna miec super tate, ktory sie nim do teraz opiekuje a byc takim popsutym czlowiekiem?
Aga a może właśnie tu masz swoją odpowiedź? Nie kojarzę ila lat ma ten degenerat? Moim zdaniem on jest totalnym egoistą i nie licz na to, ze bedzie miał wyrzuty sumienia z powodu innych, nawet bliskich mu ludzi. On jest skupiony na sobie i robi wszytsko żeby jemu było dobrze, nie ważne, że rani przy tym innych ludzi.
Aga to jest inny gatunek człowieka, nie porównuj go do siebie. To tak jakbys porównała Alpy z jakąś górką piasku na swoim podwórku. Aga to nie ten poziom.
Komentarz doklejony:
Wstawaj, nie ociagaj się. Jaką masz pogodę? U mnie jest piękne słońce i piękna złota jesień. Nic tylko spacerować
Ale ja juz dawno wstalam, nawet na cmentarzu bylam i w sklepie, poki nie pada, bo ma dzis padac a ja rowerkiem po okolicy jezdze.
Wczoraj bylo cudownie, chociaz dzisiaj tez cieplutenko jest, ale slonca brak, ale mi to absolutnie nie przeszkadza, bo ja taka pogode uwielbiam.
Z egoizmem masz totalna racje, jak pomysle ze on dosc czesto wstawal o 14 , tata jego wracal z pracy a on potrafil do ojca powiedziec ze chce zjesc buleczke i ze tata ma isc do sklepu zeby mu ja kupic, matka siedziala w domu grala w SIMSY a ojciec latal kolo nich, to chyba juz samo w sobie jest chore, chociaz to byl czas kiedy jego matka nie pracowala, ta kobieta nie robila nawet obiadu, tylko maz wracal i robil, ja nie znam czegos takiego i bylam w szoku.
Teraz ona gdzies pracuje, jest logopeda w jakies szkole specjalnej.
A on nie ma kompletnie zadnych obowiazkow, nie zrobi nic.
Mimo wszytsko wiem ze nie moge porownywac go do nas normalnych ludzi bo to nie da sie porownac to jednak ja zawsze staralam sie doszukac jakiejkolwiek wartosci w kimkolwiek, obojetnie w kim.
Aga, ale my już ustaliłysmy, ze jego jedyną wartością są jego narządy płciowe
No widzisz, teraz to wszystko jasne, trafiłas na tatusiowego synka. On nie jest przystosowany do trudów zycia. On może byc po to żeby leżał i pachniał a nie po to żeby dzielić z nim trudy codziennego życia. Aga ja z całą świadomością gratuluje Ci, że sie z tego wyplątałaś, bo kochana byłas w bagnie po czubek głowy. Tak jak pisałam wcześniej dostałaś od losu kolejną szansę i rób wszystko żeby jej nie spieprzyć. A swoją drogą, jakie my jesteśmy ślepe, że nie widzimy takich rzeczy wcześniej. Mówiłam okulista sie kłania
Ale ja nosze okularki juz
Nie no tak na powaznie, czy tamta baba go chce czy chodzi jej o narzady plciowe ?
Bo przeciez skoro ma dom, meza, maja firme, i akcyze to odchodzac nie dostanie nic, a mysle ze jakby w sadzie wyszlo na jaw jakimi degeneratami sa, to przeciez co kiedys powiedza ich dzieci na to, czy oni zastanawiaja sie ze takie cos moze wyjsc na jaw?
Moim zdaniem to prostytutka ma wiecej wartosci od takich ludzi, bo ona wie po co to robi i robi to dla pieniedzy, zeby przezyc czasem , to nawet lubi.A normalni ludzie, ktorzy postanowili przysiegac sobie przed Bogiem milosc i taplaja sie w takim szambie... przeciez to jest jakas paranoja, tym bardzjej jak pomysle ze ja jako kobieta, kazdego faceta przekonywalabym zeby szukal dobrych relacji z partnerka a nie seksu na boku tym bardziej jak jest dziecko (tu nawet nie chce dodawac tego ze nasz synek byl taki chory, bo nie chce sobie jakis dziwnych bonusow dodawac) I takie cos , taka pseudo kobieta, mowi uciekaj, jak najszybciej, ty masz tak samo zle jak ja z mezem, on mnie zle traktuje... czym ? Tym ze dawala **** przed nim i puszczala sie z innymi? Tp przeciez ona prowadzila korespondencje z moim ex i ona sobie wybierala malolatow, to gdzie jest jej maz zly?
Ja tego nie ogarniam, dla mnie jest to tak chore, bardzo wspolczuje jej dzieciom, bo moze 2 letnie dziecko niczego nie rozumie, ale to 6 letnie wie wiecej niz oni sobie moga uzmyslowic.
Co za degeneraci. Ja to normalnie chyba nienormalna jestem.
No to witaj w klubie, bo ja tez nie kumam o co tym zbokom chodzi.
Ale wiesz co Aga, jakoś mnie to nie martwi. Tak jak napisałaś szkoda tylko tych dzieci.
Witaj Aguś, cześć wszystkim Ed wysoki jak brzoza głupi jak koza Aguś huśtawki nastrojów będą Cię jeszcze długo meczyly. Pomysł lepiej o czymś przyjemnym Może jakiś dobry obiad?
Wiesz co, mnie tez to nie martwi, zal mi dzieci, jakos jej naszego zal nie bylo, i nie moge jej dac winy za to ze sobie Michalka wziela, bo faktycznie moze jak mi pislal ze maja wspolne zainteresowania tylko nie takie jakie ja z nim mialam, u nas byly one bardziej szlachetne, nie sex analny ( bo mysle ze to mial na mysli) tylko lotnictwo, fotografia, ciekawe ksiazki, podroze, kino, zawsze mielismy takie samo zdanie na takie tematy, nie to ze w innych sprawach nie byl spelniony, bo nawet bezczelnie mi napisal ze bylo mu ze mna dobrze... chamskie w sumie jak teraz na to tak z boku popatrze.
Ale ja bylam jego pierwsza kobieta w ogole, moze tamta spelnila mu jakies specjalne fantazje o ktorych ja nie wiedzialam, albo on poprostu lecial na jej meza ...
Nie no bez zartow, nie potrafie sobie uzmyslowic ze w tym czasie kiedy z Olusiem bylo tragicznie, on wlazil im do lozka, zapominajac o cierpieniach syna.
Wiem ze sa ludzie tutaj ktorzy przezyli jeszcze wiecej, bo byli z kims jeszcze dluzej i w ogole...
Jednak mysle ze obojetnie ile sie z kims jest, jesli w zwiazku sa dzieci, to powinno sie myslec o tym zeby byc przykladnym rodzicem, bo skad dziecko moze czerpac jakiekolwiek wartosci jak wlasnie nie z rodzicow.
Mysle ze po takiej zdradzie, obojetne czy bylo sie z kims rok czy 35 lat, to bol jest taki sam, jedyne co jest mala roznica to fakt ze ma sie wiecej wspomnien.
Ja nie wiem czy jakikolwiek zdrajca kiedykowliek przejrzal na oczy i zauwazyl wlasne bledy.
Jak teraz pomysle o tym jak mi pisal o tym pozegnaniu cial, jak w ostatniej chwili zauwazylam jego nienormalnosc, co by bylo jakbym tam pojechala...? Mialabym chyba mase jeszcze gorszych wspomnien i stracilabym cenny czas z Olusiem.
Komentarz doklejony:
Rado, nie chce mi sie jesc, bo teraz to pewnie wszystko by mi sie cofalo
Mam papierosy (zastepstwo jedzenia)
Wysoki do nieba a glupi jak trzeba
Szokujący facet.Ale moja rada-daj odejść im obu..Natychmiast-byłemu.Potem synkowi.
A na rady typu "kobiety kochające za bardzo" lub"dlaczego kmężczyźni kochają zołzy" nie daj się nabrać.Nie kocha się za dużo i nikt nie lubi zołz.Po prostu nie trafiło się na kogoś odpowiedniego.
znalazlam cos pieknego od niego cytat z fejsa, a dowiedzialam sie pare godzin wczesniej o tej Madzi.
Michał B.
Magda jest naprawde odplwiedzialna dlatego boli mnie jak slysze ze to jej wina. Ona mi sama powiedziala ze boi sie ze kiedys Olek moglby myslec ze ona zepsula mu rodzine a tak wcale nie jest. To my mieliśmy problem ze soba zanim w ogole sie pozmalismy
Mysle ze bys ja polubila
To od a tak wcale nie jest to juz ja dopowiedzialem. Moke slowa
Moje
Kochana, jakbys widzaial cala korespondencje to mysle ze noga bys sie przezegnala. cos Ci tam na maila wyslalam ale nie chcialam w tym dluzej grzebac bo zebralo mi sie na wymioty.
Zaznaczam ze nie wiem czemu do mnie tak napisal, to powyzej, bo ja nawet slowa na ta kobiete nie powiedzialam.
Ja nawet nie zdozylam pwoedziec ze cokolwiek jest jej wina bo ja wtedy wiedzialam o tym od paru godzin i on do tamtej pory spotkal sie z nim 6 razy w sumie ( z tego co wiem) nie wiem jakie wartosci ona tam ma, ale mam domysly
Nie wiem gdzie, wydawal sie calkiem normalny ;(
Komentarz doklejony:
Mielismy problemy zanim sie poznalismy... owszem ja mialam moje a on swoje, czy jak mozna takie belgotanie zrozumiec?
Oni sa oboje nienormalni, nie wierze w ich milosc, moze tez maja problemy zanim sie poznali
Zaraz, zaraz- o jakim supertacie tutaj mowa?
To ciapaciarapcia jakaś, pantofarz a nie facet !
A oni oboje to tacy sami poprańcy, jak ich synalek.
Przypominam sobie, co oni wygadują na Twój temat.
Co do tego lachociąga, jej męża z którymi on się teraz zadaje.
Agusia- co oni Ciebie obchodzą.
TY masz swój świat wartości i jego się trzymaj.
Nie wnikaj, czy to jest normalne.
Dla zdecydowanej większości nie jest.
Agusia, niech sobie moczy tego swojego pędzla gdzie mu się podoba i we wszystkie dziury świata.
Niech igra ze swoim życiem.
To nie jest Twój problem.
Facet o umyśle małego dziecka nie nadaje się do bycia z kimkolwiek.
Uświadom sobie wreszcie, że on, jego upodobania seksualne to zamknięty temat.
Nie wałkuj tego na wszystkie możliwe sposoby, odpuść sobie już ten temat.
Bo w ten sposób nigdy nie wyrzucisz go ze swojego umysłu.
I dalej się będziesz zadręczać z kim on jest, kogo bzyka.
To nie ma najmniejszego sensu.
Agusia
Zycie jest zbyt krótkie, aby go marnować i żyć jakąś miernotą życiową.
Spraw więc,aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia.
Nie roztrząsaj, nie wspominaj- tego co było już nie ma.
Skup się na ty, co przed Tobą.
Bo najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz.
One same się pojawiają, tylko trzeba im otworzyć szeroko drzwi
[quote]Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód.[/qoute] Paulo Coelho
I pomożemy go znaleźć.
Agusia
My nie znamy " nie da się"
Da się - to jest właściwy tok rozumowania.
Tylko musimy wykminić sposób, aby z tym do Ciebie dotrzeć. Agusia, tutaj wielu leżało juz na glebie.
Wydawało się im, że świat im się zawalił.
I......
Teraz są szczęśliwymi ludźmi i nie oglądając się za siebie - prą do przodu.
Bo tylko w ten sposób można otworzyć wrota do bycia szczęśliwym.
Agusia- chcieć to znaczy móc!
A skoro chcę to obce jest dla mnie pojęcie, że się nie da
Aga tez Ci cos wysłałam
Cytat pełen mądrości, brawo Ed :brawo
Im szybciej zrozumiesz to co się stało, tym szybciej znajdziesz sposób żeby pójść do przodu. Dasz radę, wbrew temu co o sobie mówisz jesteś bardzo silna kobietą Aguniu. A do tego teraz już nie jesteś sama
No ja chce, ale z tym moge to jeszcze jakos tak nie bardzo wychodzi.
Jestem chyba msciwa osoba
Komentarz doklejony:
Jest mi wstyd ze na niego zle gadam, serio jest mi wstyd, bo on mnie olal, pewnie nie mysli ani razu o tym ze bylismy razem ze mielismy syna , on o tym nie mysli, zyje dalej z tymi ludzmi a ja chodze i zle na niego mowie, moze ja jestem zla i tego nie widze
ja juz sama nie wiem
Bez zbroi to nawet nie podchodź
A i rączy rumak na pewno się przyda
Co by się sprzed gniewnego oblicza ewakuować Agusia
Przecie piszemy- pojęcie nie wychodzi tutaj nie istnieje , prawda?
Wiem, jak Tobie jest ciężko.
Ale jak uwolnisz swoje myśli od tego ch**opląta- będzie dużo łatwiej.
Chociaż o to jest ciężko mi jest Ciebie prosić, ale zacytuję:
Cytat
Nigdy nie przestawaj się uśmiechać, nawet jeśli jesteś smutna, ponieważ nigdy nie wiesz, kto może się zakochać
w twoim uśmiechu.
Tak, tak.... jesteś mściwą i złą kobietą Aga.
Ed proszę zrób cos z nią bo ja normalnie zaraz zrobie jej krzywdę:kapitulacja
Aga mściwa kobieta juz dawno by siedziała i obmyślała plan zemsty, a Ty jakoś nie bardzo to robisz.
Zła kobieta nie przezywałaby tego tak jak Ty to przezywasz.
Agusia, Agunia, Aguńka ...
Bitte, ich flehe ....
Znasz studencką zasadę?
4xZ
Ja ją zmodyfikowałem na 4xP 1xZ
Przyszedł, Przegnałam, Pierdyknęłam go z glana w cztery litery. Poleciał.... daleko.
A kto to był?
Zapomniałam
Jak będziesz pisać takie teksciory, jaka to zła kobieta jesteś to zrobię to:
Czy chcesz, abym chodził z wielkim guzem na głowie?
Czy też wolisz taki wariant:
Bo jednak optuję za tym drugim
Ale jak Tobie ma pomóc- jestem gotowy się poświęcić...
Agusia
Twoje życie się nie kończy, ono dopiero się zaczyna.
Tylko Ty w tej chwili, w tym momencie jeszcze o tym
nie wiesz.
Bo po prostu nie chcesz w to uwierzyć.
Nie chcesz, a nie, że nie możesz!
Komentarz doklejony:
Cytat
.......ale dziś wiem jedno ze uniknęłabym wielu cierpień i poniżeń gdybym dwa lata temu była stanowcza i powiedziała sobie, spadaj chłopcze.
hahah no nie chce tego, no.
Ale, co ja mam zrobic jak nie moglam nic powiedziec bo okreslono mnie jaka popier*** idiotke, zablokowano mnie i tyle bylo, ja wiem ze dobrze jest ze go nie ma, ale nawet nie wiesz jaka ochote mam powiedziec, SLUCHAJ CIESZE SIE ZE CIE NIE MA BO JESTES ..... DNEM DNEM DNEM DNEM DNEM!!!!!!
Agusia, łobuzico
Już myślałem, że jutro do pracy pójdę z podbitym okiem i wielkim guzem na głowie
Już obmyślałem jakieś sensowne wytłumaczenie
Już tutaj Tobie tłumaczono, ale ja z uporem maniaka będę powtarzał niczym mantrę:
Najlepszym sposobem okazania komuś pogardy jest całkowita obojętność.
Szkoda strzępić języka na takiego gada.
I proszę Cię- nie nakręcaj się już.
Naprawdę nie szkoda Ci Twoich nerwów na taką bladź?
Przecież Ty, rozmyślając co też mu powozisz, wysyłasz podświadomy przekaz do swojego umysłu: on nie jest mi obojętny.
Już o tym pisałem: to jest podprogowe programowanie się.
Tylko akurat nie w tę stronę.
Chce dac mu w morde, ale nie mam jak.
Chce zebym mogla spokojnie zyc, ale nie wiem jeszcze jak, bo ja nie mialam okazji zrobic nic ...Pokaze Ci cos.
Ostatnie slowa DEGENERATY skierowane do mnie, na pytanie na samym koncu czy mam informowac o wnuku, nie dostalam juz opdowiedzi.
Laura B
Agnieszko, z calego serca zycze Ci szczescia we wszystkim co robisz, a o calej tej sytuacji z Michalem nie mam nic do powiedzenia, bo sama nic z tego nie rozumiem
I jak tu sie nie wkurzac i nie pluc jadem, skoro dopiero teraz realizuje to co sie stalo?
Oj ja jestem kochana, ale mysle ze klaps tez by mi sie przydal.
Aga po co ty robisz analizę tamtego małżeństwa? rozumiem , że ich zachowanie nie jest normalne i dla zdrowego człowieka zwichrowane ale to była decyzja tego małżeństwa jak żyją jeżeli obydwoje to akceptowali, ich wybór, ich życie. I każda minuta temu poświęcona na analizę tego związku jest stracone. Nie to małżeństwo to znalazłoby się inne.
Sorry Aga ale ten facet i ta relacja w której byłaś stroną to taki toksyk, że powinnaś jak najszybciej zająć się sobą.
Niby żartem ale ciągle odkopujesz nowe rzeczy na jego temat- pewnie jest to element samooczyszczenia ale tez jednocześnie ciągła łączność Ty i on
Agusia
Wyłącz choć na chwilkę emocję i pomyśl, co Tobie daje to ciągłe roztrząsanie i analizowanie. Bo jeśli chcesz w ten sposób zapomnieć- możesz być pewna: nie tędy droga.
A gdy tak zawzięcie obmyślasz,analizujesz, próbujesz rozkminić- łapiesz kolejnego doła.
Wykasuj w cholerę tę całą korespondencję i wymaż te wszystkie kreatury ze swojej pamięci!
Sorki, ale po kiego diabła to trzymasz?
Masochistką jakąś jesteś?
Spal, zniszcz wszelkie ślady istnienia tej całej familii Adamsów.
Zdjęcia - reset dysku! Zostaw tylko swoje.
Wszelkie pamiątki, prezenty- do kosza i na śmietnik.
Za dużo wolnego czasu- rower, siłownia, jogging aż do bólu.
Nie będziesz wtedy miała czasu na głupoty a i z zaśnięciem nie będzie problemu.
Ale ja nie robie analizy tamtego malzenstwa, bo nie mozna analizowac gowna.
To ze oni sie puszczaja nie oznacza ze mnie to obchodzi, dzialoby sie to tutaj, zapewne zadwonilabym do Sadu dla nieletnich zeby wyciagnac dzieci z takiego marginesu, bo to nie jest dom gdzie mozna normalnie dorastac.
Ja jedyne co zastanawiam sie nad swoja naiwnoscia, nie musze zastanawiac sie nad cudza choroba.
Komentarz doklejony:
Nie moge, naprawde nie moge jeszcze, ale nie dlatego ze chce sie tym dobijac.
Eda69 wie dlaczego a jak jeszcze nie wie to za chwile pewnie przeczyta.
Oj boli hahahah ale wiesz, mam od razu inne mysli
Upieklam ciasto wlasnie, zapraszam
Agusia, toż to parę stron na ten temat by się zebrało z Twoich postów.
Cytat
bo nie mozna analizowac gowna.
A Ty pisząc na ich tema, pokazujesz, że można
A można myśleć tak:
I jak tu się na Ciebie zezłościć
No się po prostu nie da .....
Cytat
Eda69 wie dlaczego a jak jeszcze nie wie to za chwile pewnie przeczyta.
Oj lepiej, żeby nie przeczytała bo odgrażała się z karną ekspedycją do Ciebie się wybierze...
Taką minę ostatnio miała[img]http://emotikona.pl/emotikony/pic/0girl_cray2.gif' alt='kwejk.pl/obrazek/1931370/ludzie-sa-jak-chmury.html[/img]
Komentarz doklejony:
Ty to potrafisz człowieka udobruchać
I jak tu się na Ciebie zezłościć
No się po prostu nie da .....
Cytat
Eda69 wie dlaczego a jak jeszcze nie wie to za chwile pewnie przeczyta.
Oj lepiej, żeby nie przeczytała bo odgrażała się z karną ekspedycją do Ciebie się wybierze...
Taką minę ostatnio miała[img]http://emotikona.pl/emotikony/pic/0girl_cray2.gif' style='border:0px' class='forum-img' />
A ja się tam Was nie boję
Z jabłkami jakieś takie, no przecież mam się czymś zająć wiec się zajmuje i przez Was będę gruba
Ed65 oj łapiesz za słówka łapiesz, daj się babie wyżyć i wypluc ten cały jad z siebie.
Dobry wieczór Eda-
No przecie jestem
Nieprawdaż?
Agusia,
Nas się bać nie musisz.
Bylebyś tylko nas słuchała ...
Pogrozimy paluszkiem, ale krzywdy nie robimy,
A wyżywaj się śliczna dziewczyno do woli
Martwię się jednak, abyś nie popadła w w swoistą obsesję na ich punkcie.
Z jabłuszkami? Jakiż mniamnuśny, aż mi ślinka leci.
Komentarz doklejony:
Jedziemy ....
A co tam
Jak choć troszkę przytyje, to nam dopiero da popalić .
Na samą tylko myśl o jej zemście to pot muszę ocierać z czoła
Normalnie aż strach się nie bać
Dobry wieczor Ed
jak milo znowu Was ... czytac
Aga w stresie slodycze i sen to najlepsi przyjaciele. A do tego masz jeszcze nas,coz chciec wiecej Prosze pogadajmy wieczorem na jakies mile tematy, bo mnie sie pozniej glupoty snia
Komentarz doklejony:
Dobry wieczor Ed
jak milo znowu Was ... czytac
Aga w stresie slodycze i sen to najlepsi przyjaciele. A do tego masz jeszcze nas,coz chciec wiecej Prosze pogadajmy wieczorem na jakies mile tematy, bo mnie sie pozniej glupoty snia
Nawet dobre wyszło i nie zakalec, a to jak dla mnie wielki postęp.
Nie wiem czy mam obsesję, przez dwa miesiące milczalam totalnie a teraz to gowno ta choroba wychodzi ze mnie.
Mam taką ochotę zarównac ich z ziemią ale co mi to da, mam pisać do kogoś kto i tak by to olal, nie no glupia to ja aż taka nie jestem.
Siedzę cicho bo wiem ze w ich oczach przegrałam bo mają mnie za nic. Ale tak naprawdę zdaje sobie sprawę ze to ja wygrałam bo prędzej czy później wszystko się na nich zemścić musi. Ale ciasto serio mimo że nie lubię z jabłkami to gdzieś na necie znalazłam przepis i udał się, chybachyba wezmę go do mojego repertuaru
Eda, pewnie piszesz ze smartphona- też mi takie numery się zdarzały.
Jak widzisz, staram się jak mogę wyluzować dziewczynę.
To coś na dobry humor na wieczorową porę:
Para zakochanych spaceruje po parku: -Kochany,pocałuj mnie jak Romeo piękna Julie...
-To znaczy?
-Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę...
-Czyli jak?
-Jak, jak,jak,..., Srak ****! Czytałeś cokolwiek kiedy chodziłeś do szkoły?
-Tak! Naszą Szkapę. Ugryźć Cię w tyłek?
No ale co masz na myśli, obojętność? Ja mam być obojętna? Ja jestem ale nawet nie musze mu tego pokazywać ani im ani nikomu, bo przecież oni są juz obojętni.
Przepis wyślę na maila ale później, to jest recepta dla idiotów... Ludzi takich jak ja
Rado, wiedzialam ze jak tak napisze to się odezwiesz hihi, ja ostrzegalam ze wredna jestem
Nic się nie martw Ed65 zrobię drugie żeby starczyło bo to szybkie ciasto jest
Agusia
Od miłości do obojętności to proces, który wymaga czasu.
A gdy się zaprząta myśli tymi personami, to świadomie ten proces wydłużamy.
Nienawiść, wściekłość na kogoś- to też jest forma uczucia.
Bo wyzwala w nas emocje- ale tym razem negatywne.
Obojętność- to w Twoim przypadku stan, w którym przestaniesz zarówno o tym ch**oplącie, jak i tej familii Adamsów myśleć i pisać.
Nie będziesz już planować co mu chciałabyś powiedzieć.
Mówiąc wprost- będziesz miała na nich totalnie wywalone.
I o takiej obojętności mówimy i tak ją rozumiemy, prawda Eda?.
no to mamy komplet jak milo
Aga obojetnosc to olanie tych co wyrzadzili nam krzywde. Jak ktos wie,ze kochasz i predzej czy pozniej sie odezwiesz,to jak tego nie zrobisz to to bedzie dla niego cos innego,czego sie nie spodziewa.
Witaj Rado
No jak najszybciej, bo jak się nam dziewczę rozochoci, to my zapuchniemy i będziemy musieli ostro zapindalać na siłowni lub na rowerze aby zgubić wagę
A to wredotka jest
Zadrzeć z nią aż strach
Agusia - Ty mnie nie strasz, ze to takie szybkie ciasto jest
A może cosik dietetycznego, nieśmiało poproszę
Ed dokladnie o to chodzi. Twoje tlumaczenie powinnam napisac sobie na scianie i codziennie czytac po kilka razy,do momentu jak naucze sie tego na pamiec. Aga masz miesce na scianie?
Rado, wiedzialam ze jak tak napisze to się odezwiesz hihi, ja ostrzegalam ze wredna jestem
Nic się nie martw Ed65 zrobię drugie żeby starczyło bo to szybkie ciasto jest
Komentarz doklejony:
Kurde cos mi się tu źle dodało.
Nie martw się, ciasto jest niskokaloryczne, jest w nim tylko 80 gram cukru i trochę masła, to jest takie nie super słodkie, bo ja nie lubię słodkiego.
Komentarz doklejony:
Rado, tylko jak będziesz lecieć, to uważaj na druty.
Są pod napięciem
Komentarz doklejony:
Niestety, też muszę Was opuścić.:niemoc
Agusia- pamiętaj.
Jutro zaczyna się dzisiaj.
OBOJĘTNOŚĆ
Już wiesz teraz o co nam chodzi, prawda?
Trzymajcie się i dobrej nocki życzę.
Do juterka,
Pielęgnuj swoje marzenia. Trzymaj się swoich ideałów.
Maszeruj śmiało według muzyki, którą tylko ty słyszysz.
Zmieniamy swoje życie idąc do przodu,
a nie oglądając się do tyłu.
I jeszcze jedno:
Cytat
Wczoraj do Ciebie nie należy. Tyl
ko co dziś, co jutro jest twoje.
Hej Kochani,
Sa takie dni kiedy sama nie wiem jak przez taki dzien w ogole przejsc, wlasnie dzis jest jeden z takich dni.
Kazdy ma jakas dobra rade i jestem pewna ze kazdy chce jak najlepiej, jednak sa takie dni kiedy zadne slowo nie pomoze, kiedy mysle nad tym wszystkim nie doszukujac sie tego dlaczego mnie zdradzono, tylko jak mozna bylo zdradzic nasze dziecko, jak mozna bylo odmowic dziecku ostatniego pozegnania, jakim zepsutym czlowiekiem musi byc ktos kto nie chce pozegnac wlasnego dziecka i uczcic jego walki o zycie mimo ze je przegralo to jednak walczylo, przez tyle miesiecy, a taka osoba nie potrafila przyjechac na jeden dzien zeby powiedziec ostatnie do widzenia.
Rozumiem ludzi, ktorzy po wieloletnim zyciu z jakims tyranem, powiedza sobie po jego smierci, ja nie chce isc na pogrzeb bo nie chce zegnac tej osoby...niezrozumiale ale szybciej da sie zrozumiec.
Ale jak mam pojac ze ktos nie chcial pozegnac wlasnego syna, jak mozna byc tak zepsutym i chorym czlowiekiem?
Juz nawet nie wspomne o tym ze ta osoba nie byla w stanie skorzystac z mozliwosci zobaczenia syna przez ostatnie dni zycia, cza tak sie da zyc?
Czy da sie wymazac z pamieci wlasne dziecko, ktore nie mialo nawet mozliwosci zeby pojsc na plac zabaw, nauczyc sie jezdzc na rowerku, czy tych wszystkich innych rzeczy jakie robia male dzieci.
Jak mozna sobie powiedziec, nie obchodzi mnie to, moge z tym spokojnie zyc, moge chodzic na imprezy, bawic sie smiac i udawac ze nigdy nie bylem ojcem.
Czy takie cos zdarza sie czesto ze wlasny ojciec nie ma ochoty na pozegnanie wlasnego dziecka, ze nawet nie zapyta gdzie na jakim cmentarzu lezy moj syn.Przeciez to jest nie do ogarniecia, tego nie mozna zrozumiec.
Dzis mam definitywnie totalnie zly dzien.
AGA, jak sama widzisz można byc takim człowiekiem.
Dla normalnych ludzi takich jak my, to wszytsko jest nie do pomyslenia. Ale dla ludzi z totalnie zaburzoną psychiką cos takiego jest możliwe. Nie pytaj "jak można?" bo nigdy nie dostaniesz na to pytanie odpowiedzi. Tak jak nie wymagaj od tego doopka żeby miał jakieś ludzkie instynkty. On ich nigdy nie miał i nie bedzie miał. To tak jakbyś wymagała od niego żeby latał, rozumiesz. Nawet jak mu to wszystko wygarniesz, to nie będzie wiedział o co Ci chodzi, co Ty od niego chcesz? Aga zrozum w końcu, ze to nie jest człowiek, to jest karykatura, degenerat pozbawiony podstawowych ludzkich odruchów. I TY nawet jakbyś na rzęsach chodzia tego już nie zmienisz.
Agusia, każdy z nas ma lepsze i gorsze dnia. Kazdy i nie ma tu wyjątku, ale wiem tez, ze to od nas zalezy czy się poddamy. A TY tyle przeszłaś, ze teraz nie możesz się poddać. Aga nie teraz!!!! Pokaż temu sk...lowi, że staniesz na nogi i dasz sobie ze wszystkim radę. Nie daj mu tej satysfakcji, że bez niego nie jesteś w stanie funkcjonować. Aga wiem, że to chodzi o strate synka, ale ten cymbał Twoje porażki będzie przypisywał na swoje konto. Nie daj mu tej satysfakcji, pilsssss:cacy
Przeczytaj sobie to co napisał Ci ED. Czytaj do skutku te cytaty, są super.
Aga zbieramy się do kupy, bo szkoda energii na doły, dołki i inne badziewie. Aga.... plisss, Bitte W jakim języku mam Ci to napisać żebyś zrozumiała?
Głowa do góry, pozostałe części ciała do przodu i do dzieła
A teraz witam wszystkich serdecznie
Komentarz doklejony:
Drewno, jesteśmy na tej samej terapii Tylko, że ja niestety muszę ją ograniczać, bo mi bokami wychodzi Ja tez nie palę, nie piję i tego teraz tez nie robię :rozpacz, ale nie uważam, ze to jest powód żeby nazwać się Drewnem :cacy
Dzis to ja rady nie dam, nawet nie wiecie jak czlowiek sie czuje gdy taki ktos mowi o obcych dzieciach jakie sa urocze i jak fajnie jest gdy mowia do ciebie wujku, jak milo bylo spedzac z nimi czas, czytajac im bajki i jak bardzo chce im sie stworzyc normalny dom, kuedy one maja ojca i matke i zyja chyba w normalnym domu.Tego mi mowic nie musial, to jest tak chore.
Nie pomoga zadne madre cytaty, wszystko jest bez sensu.
Byc moze takie cos chce zyc w niewiedzy i myslec ze to wszystko jest tylko fikcja, nie zastanawia sie nad tym ze komus bezpowrotnie zniszczyl zycie swoim jakize to dziecinnym i gowniarskim postepowaniem, co mi z tego ze to oleje, to nie jest zwykla zdrada, poszedl i przelecial inna, zdradzil mnie, to chyba jestem w stanie zniesc bo ludzie ktorzy tacy sa nie sa warci naszej uwagi.
Ale jak mozna zdradzic wlasne dziecko?
Siedzialam przy Olusiu i prosilam Boga zeby zabral mnie a jemu pozwolil zyc, dzis mysle tylko o tym ze dziecko byloby sierota, bo ojca nigdy nie mialo, on jest ojcem dla innych dzieci, chociaz mowil codziennie jak bardzo teskni za codziennoscia z wlasnym synem, jak bardzo go kocha...kocha? Przeciez on chyba nawet nie wie co oznacza takie slowo.Jaka osoba musi byc jego kochanica i jak sama moze z tym zyc, przeciez majac wlasne dzieci musi wiedziec jak to jest kiedy dziecko zachoruje jak bardzo czlowiek sie martwi, czy ona zdala sobie raz z tego sprawe co mi zrobila, swoja intryga?
Uwazam ze oni oboje sa winni ze to ja dzis czuje sie jak ostatni smiec, moze ich to nawet kreci, ze sa razem , planuja, nie zazdroszcze im tego, bo wiem ze facet ktory tak postapil nie jest zdolny do normalnego zycia w rodzinie, a kobieta (nawet nie chce obrazac kobiet nazywajac ja kobieta wiec nazwe ja Zbiorniczkiem) ktora puszcza sie i niszczy nie tylko wlasna rodzine co zycie innych ludzi, nie powinna nigdy zaznac szczecia, zycze jej tego zeby z nim byla, zeby za jakis czas pourywali sobie lby, zeby jej dzieci kiedys go przeklely ze przyszedl do nich i rozbil ich rodzine, zycze jej zeby maz zabral jej dzieci i nie pozwolil sie z nimi widywac, niech poczuje sama jak to jest zyc bez wlasnych dzieci.
Aguniu
Nie staraj się zrozumieć jego postępowania.
Bo normalny człowiek tego i tak nie ogarnie.
Aby to zrozumieć musiałabyś stac taka jak on.
A tego nie chcesz, prawda?
Agusia - błagam, jak to będzie konieczne, będę błagał na kolanach.
Nie cofaj się i nie daj temu sq*wielowi sytysfakcji, że uczynil z Ciebie jego niewolnicę.
Tak jak pisze Eda- każdy z nas ma słabsze dni. Ale to nie może działać na nas destrukcyjnie.
Nie wymagaj od kogoś czegoś, o czym ten ktoś nie ma zielonego pojęcia.
Jego percepcja postrzegania życia nie zawiera w sobie pojęcia empatii.
Agusia - zachowujesz się jak ćma.
Rwiesz się do ognia, chociaż wiesz że zaboli i można się w nim spalić.
Jak dwoje ludzi- patrzyłi przez te same kraty.
Jeden ujrzał kałużę, a drugi łąkę pełną kwiatów.
Komentarz doklejony:
Bądź tą osobą, która widzi łąkę pełną kwiatów
Własnie takim moim światłem......
jesteś Ty
i chocby nie wiem jak mialem tam w srodku ciemno, rozswietlasz mnie tak jak nikt. i nieprzerwanie dostarczasz mi do tej żarówy energii która uodpornila sie juz bo ma wlasna elektrownie ) i nigdy nie zgasnie!!!!
zaufalem Ci jak mucha za wszelka cene zaufala swiatlu ktore widzi, leci do niego choc nie zdaje sobie sprawy ze to swiatlo moze ja zabic, zaufala temu swiatlu za cene wlasnego szczescia. I tak wlasnie sie czuje :*
bo wiesz Kochanie, niektorzy szczesciarze, tacy jak ja dotarli na koncu tej drogi .... do Światła zimnej katody ) która nie wydziela ciepła ) warto wierzyc, warto kochac, warto ufac :*:*
To dopiero poczatek bo chce wygrzewac sie w tym blasku, az przyjdzie mi tam kres moich dni :* Kocham Cię Agnieszko G
Maly cytat od degeneraty.
I jak mozna sie czuc? Jak mozna sie teraz czuc po tym jak wytarl sobie mna ****e, to naprawde moge spokojnie przezyc, nie umiem tylko pogodzic sie z faktem ze odrzucil wlasne dziecko
Nikt mnie nie zrozumie, bo strata jego samego, jest dla mnie niczym, strata Olusia codziennie od nowa niszczy mnie.
Jak mozna byc takim czlowiekiem, skoro jeszcze pare tygodni temu pisalo sie wlasnie takie slowa?
Co my mu zrobilismy?
Komentarz doklejony:
'...Prawdziwa samotność zaczyna się od chwili, kiedy człowiek nie może już dłużej znieść własnego towarzystwa...'
Aga , znasz swój czuły punkt. Nie trzeba być profesorem psychologii, zeby wiedzieć, ze dla kazdej matki dziecko jest oczkiem w głowie (no może prawie dla każdej, bo tu też zdarzają się pomyłki).
Aga. on mówiąc o tamtych dzieciach doskonale wiedział, ze Ciebie to będzie bolało. Zrozum, że on to zrobił z premedytacją. Chciał Ci zadać ból i mu sie udało. Ty też znasz jego słabe punkty i doskonale wiesz co powinnas mu powiedzieć,żeby go bolało. Z jego strony to byłam perfidna zagrywka, ale osiągnął swój cel i z tego jest zadowolony. Aga juz go widze jak czyta tym dzieciom książki, proszę Cię. a on umie czytać?
Aga, spójrz na to wszystko bardziej realnie. On tej parze nie służy jako niańka do dzieci, no proszę Cię....
Aga, mnie też facet, który mnie oszukał mówił, że mnie kocha, że chce sobie ze mną ułożyć życie, bo jak nie ze mną to z kim itd (nawet mi sie nie chce tego pisać) i co? Teraz mam się zastanawiać dlaczego tak mówił? Po co mam to robić? To już niczego nie zmieni. Nie mam już wpływu na to co było, ale mam wpływ na to co będzie i zrobię wszystko żeby nie powtórzyć tego błędu. Ty tez przestań ogladać się za siebie, przestań zadawać w kólko te same pytania, bo wiesz, że nie ma na nie odpowiedzi. Aga stało sie to co się stało, wyciagnij z tego wnioski i zacznij żyć. Ten człowiek nic Ci od siebie nie dał a TY robisz wszystko żeby przez niego spieprzyć sobie resztę życia. Zastanów się czy warto?
Aga wypieprz w kosmos te wszytskie jego maile, odetnij się od tego raz na zawsze, nie wracaj do nich, nie czytaj tego, bo nigdy z tego nie wyjdziesz. Ty sama się tym katujesz, po co?
Czujesz się jak śmieć? Aga to jak on powinien się czuć? Jeżeli ktokolwiek w tej całej historii powinien się tak czuć to z pewnością nie TY!!! Ty powinnaś być z siebie dumna, ze dałas radę prze to wszytsko przejść i byłaś ze swoim synkiem do końca.
Pisałam Ci już, nie jesteśmy w stanie pocieszyć Cię po stracie synka, możemy tylko byc z Tobą. Ale nie pozwolimy Ci się dołować przez tego doopka.
Aga spójrz ile komentarzy masz pod swoja historią. Czy był chociaz jeden taki w którym ktoś napisał Ci, ze to jest Twoja wina, że To przez Ciebie się tak stało? Nie, wszyscy jak jeden mąż tłumaczymy Ci, ze trafiłaś na psychopatę, który nie jest czlowiekiem.
Aga NIC MU NIE ZROBILIŚCIE, Ty jedynie byłas dla tego doopka za dobra, bo już dawno powinnaś go kopnąć w doopę, rozumiesz?????
No ja Tobie dam degeneratę.
Normalnie zaraz wyjdę z siebie!
Agusia, czy Ty siebie aż tak nie lubisz, że używasz takich określeń?
Agusia, wbrew temu co myślisz my doskonale rozumiemy co czujesz.
Nie zadawaj sobie pytań, na które i tak nie uzyskasz odpowiedzi.
A one sprawiają, że Ty pogłębiasz swoje cierpienie.
Uwolnij od nich swój umysł.
Sama widzisz przecież, że do niczego dobrego dla Ciebie to nie prowadzi.
Komentarz doklejony:
Prosiłem, abyś zniszczyła wszystko co do Ciebie pisał, co Tobie dał, dosłownie wszystko co z tym degeneratem ma wspólnego.
Spal, zakop, rozdeptaj!
ZAPOMNIJ, ŻE KTOŚ TAKI ISTNIEJE!
Aga ten doopek zrobił Ci bardzo dużą krzywdę, zrobiło to co mógł najgorszego zrobić. Uwolnij się od niego, od wspomnień, nie warto do tego wracać, ON SOBIE NA TO NIE ZASŁUZYŁ!!!!!!!! Skup sie na pamięci Olusia. Postaraj się małymi kroczkami wracać do życia, bo tak jak Ci napisał Rado, nawet po takich przejściach życie może być piękne. A przed Tobą jeszcze dużo takich pięknych chwil, ja naprawdę w to bardzo wierzę i nie pisz mi, ze nie, bo poproszę Rado żeby na Ciebie nakrzyczał a Ed da Ci klapsa a Drewno poprawi
Agusiu, proszę.....:cacy
Komentarz doklejony:
Wiesz co ja jak mam doła, to od razu sobie myślę .... jutro tez jest dzień, a po każdej burzy wychodzi słońce.
Drewno mnie nie będzie bił, Ed65 ni to jest całkiem możliwe, a Rado może pokrzyczy chwilkę ale nie aż tak mocno.
Ja mam tego człowieka w ****, takich maili mam miliony, skasować, narazie ich nie mogę skasować, Eda Ty wiesz dlaczego, na tego trafiłam dziś przypadkiem bo sprawdzałam pocztę na moim firmowym mailu i tam był właśnie ten mail.
Ja wiem ze on jest dnem dna.
Ale czytam tutaj ojców, którzy kochają tak bardzo własne dzieci i pytam się dlaczego to coś nie kochalo własnego, ale wstawialo na fejsa zdjęcie syna, pisząc jakim to dumnym i szczęśliwym ojcem jest i nie ma dla ojca nic piękniejszego jak uśmiech własnego dziecka.
Ja sama zabroniłam wstawiania zdjęć Olusia, nie uznaje czegoś takiego jak zbyt duża prywatność na portalach społecznościowych, byc moze chciał pokazać kolezanka jakim wspaniałym tata jest.
Jaki on jest chory!
Po tym jak wtedy mnie zostawił i stwierdził że był jeszcze malutkim chłopcem i nie wiedział nic o życiu to poczułam się jak jakiś pedofil, dosłownie zatkalo mnie, mój dobry znajomy Adam był wtedy w temacie i w szoku był jak później on sam się wszystkiego wypieral, teraz Adam znów się śmieje ze pewnie znowu będzie chciał wracać u wmawiac mi ze tak nie było. Adam je jego dobrym znajomym, poznałam go przez niego. Jednak nie ma dla niego niczego więcej poza pogarda.
Komentarz doklejony:
Ed65 uwierz ze powtarzam sobie codzienne takie słowa inaczej bym w wariatkowie wylądowała. To co tu jest napisane, nie pokazuje w ogóle tego co mi robił, myślę że to co już wiecie jest tak szokujące ze słów brak. Mam wszystko udokumentowane, mogę wszystko udowodnić, nie chce na to patrzeć ani się w tym zagłębić, myślę że gdybym wróciła do paru rzeczy z powrotem to serce by mi pękło.
Po tym jak wtedy mnie zostawił i stwierdził że był jeszcze malutkim chłopcem i nie wiedział nic o życiu to poczułam się jak jakiś pedofil, dosłownie zatkalo mnie, mój dobry znajomy Adam był wtedy w temacie i w szoku był jak później on sam się wszystkiego wypieral, teraz Adam znów się śmieje ze pewnie znowu będzie chciał wracać u wmawiac mi ze tak nie było. Adam je jego dobrym znajomym, poznałam go przez niego. Jednak nie ma dla niego niczego więcej poza pogarda.
Nie ma do czego wracać, nie ma co wspominać.
Trzeba najszybciej jak się tylko da wymazać go z pamięci.
Pisz tutaj o wszystkim, jak się czujesz ale nie o tym degeneracie.
Tak masz myśleć.
Ja chcę a nie, że ja muszę.
Taki podprogowy przekaz do Twojej podświadomości.
Uwierz, to działa.:tak_trzymaj
Komentarz doklejony:
Staram się tak myśleć Ed65
Komentarz doklejony:
Nie mówię, że chcesz kontynuować, ale jakby tak było potrafisz podać te powody?
Oj tam mu mordę obić.
A nie szkoda Tobie tych ślicznych rączek upaprać w g.....?
Niech tym się zajmą inni.
Uwierz, prędzej czy później mordę mu ktoś oklepie.
Ze wskazaniem na prędzej
Jak chcesz ,to ja mogę obić przy okazji dwie mordy-pewnego Turka,no i Twojego byłego chłopaka.Obaj są w Niemczech, więc mała wycieczka dobrze mi zrobi.
Eda69 sama nie wiem :/
Mi pomogło w chwilach kiedy czułam się jak śmieć i nie potrafiłam zrozumieć DLACZEGO i JAK ŻYĆ Tam również są mądre kobiety, które po traumie walczą o siebie!! Uwierz, jest Słońce dla Nas po drugiej stronie.. daj mu tylko czas na wschód. :cacy
Nie ma powodu żeby go znać, zresztą obojetne co bym powiedziała to do chłopaka który jest niedorobiony to nie dotrze.
Komentarz doklejony:
Demonico, dziękuję poczytam, oj jutro będę dużo czytać juz zapomnialam jak to jest.
Komentarz doklejony:
Ja się czuję jakby on i jego rodzina wytarli sobie mną ****e. Chyba to jest gorsze od czucia się śmieciem.
Komentarz doklejony:
Pisałam zapisz się na boks, nigdy nie wiadomo kiedy może sie przydać
Komentarz doklejony:
Nie potrzebny mi jest boks, jak mnie wkurzy ktoś to myślę że jak w furie wpadnę to dam w łeb. Jemu też raz dalam... A ja maleńka jestem 160 cm a tamto to wysokie jest i to bardzo wysokie a jednak doskoczylam mu do mordy.
Agusia
Tak, tak, byłbym wniebowzięty. Chociaż to ja sam powinienem mu skuć pysk za rozwalenie małżeństwa.
Ale Agusia,jak będziesz chciała wyładować negatywną energię, to z miłą chęcią dam namiary na turasa.
A ja zrobię Twemu byłemu taki "trójkąt erotyczny",że przez rok na **** nie usiądzie
Kaz dobre z tym parkowaniem, może on się jednak w mężu zakochał?
Ale jak co to się na to pisze
Rado przychodzi i zaraz pyskuje
Dobranoc Eda69 :*
Komentarz doklejony:
Hahaha kurde ja myślę że on to może lubić tak z chłopcami pfuj pfuj pfuj
Damy radę! czas wyplenić tą zarazę chodzącą po ziemi.a te jego 190 cm to tylko więcej miejsca do bicia
Zresztą,myślę ze jest on tak wymęczony miłosnymi igraszkami,że nie miałby siły się bronić. To tak jak u sportowców-zero sexu przed ważnymi zawodami,bo tracą siły
W końcu cuckolding to chyba świadoma zdrada... Boże jacy ludzie są CHORZY ONI MAJA DWOJE DZIECI JAK IM NIE WSTYD.
Madzia-dno moralne
jej mąż-dno moralne
Niech więc są tam,gdzie ich miejsce,a Twoje jest wśród uczciwych ludzi,z zasadami i o szlachetnym sercu.
Z czasem zapomnisz o tym niedojrzałym ****ku,to tylko kwestia czasu.
A ich choroba to po prostu głupota ludzka,bardzo powszechna na świecie niestety.
Moze kiedyś uda mi się zapomnieć, chociaz w to wątpię, prędzej będzie mi on obojętny, albo sama nie wiem. Obojętny to on już mi jest tylko boli mnie to co ze mnie zrobił a kim nie jestem.
To ich (zdradzaczy) metoda-sponiewierać bliską osobę, wpędzić w kompleksy, w poczucie winy. Ja uciekłem z Niemiec, aby jak najszybciej zapomnieć ,nie widzieć żony,nie słyszeć jej głosu.I to skutkuje.Powoli człowiek się wycisza, naprawdę. Potrzebujesz po prostu czasu, nikt nie wie ile,ale nadejdzie dzień, gdy opadną z Ciebie złe emocje, i z powrotem wróci uśmiech na Twoją twarz.
Na pewno będziesz miała długo wahania nastroju, raz doła, raz lepiej, ale stopniowo będziesz wracała do normalność.
Napisz mi na priv jak chcesz gdzie ona tam w Niemczech jest.
Serio nie chce być wredna, ale z turasem to w życiu bym nic mieć nie chciała. Nie dlatego ze jestem rasistka, tylko dlatego ze wiem iż biała kobieta dla nich jest dnem i tylko do lozka, z taką nigdy nie nie zwiaze turas, moze na chwile żeby sobie z krzyża spuscic... ale szacunku nie mają to raz a dwa polki są dla nich znane jako łatwa zdobycz :/ kurde nie wiem czy mi tak pisać można
Komentarz doklejony:
Masz racje, dzięki niemu patrze w lusto i widzę brzydka kobietę, kiedys nie mialam problemu z moim wyglądem a teraz mam duży. On mi nigdy zdjęcia nie zrobił a wiem ze ja fotografuje, najwidoczniej nie bylam dobrym motywem do jego zdjęć.
Ale sobie fajnie pogadaliście wieczorem, aż mi szkoda, ze musiałam się wyłączyć
Cytat
Aga, dzisiaj masz wolny dzień, proponuję wizytę u okulisty Dziewczyno wiecej wiary w siebie!!!!!! To, ze spotkałaś na swojej drodze idiotę nie oznacza, że jesteś brzydką dziewczyną. Agusiu....
Milego dnia życzę.
Agusia
A ja widzę zupełnie coś innego.
Widzę piękną, mądrą dziewczynę ze wspaniałym serduszkiem.
Witaj Eda- oj tak, wizyta u okulisty konieczna.
Agusia - wyrzuć lusterko, w które spoglądasz.
Bo to które masz straszliwie oszukuje...
A co idioty:
Jak w polskiej komedii :
Wysoki do nieba, a głupi jak trzeba
Lub inaczej :
Idiotów się nie sieje - sami się rodzą....
Dzis jestem piekielnie zla ta cala niesprawiedliwoscia, i chcialabym byc taka jak on, bez serca bez jakiejkolwiek empatii do ludzi, chcialabym zeby wszystko bylo mi obojetne bo to mnie przeroslo o kilometry, ja nie wiem jak mozna sobie zyc spokojnie, chodzic usmiechac sie spotykac ze znajomymi i nie myslec o niczym i nikim tylko o samym sobie.
Mnie to wszystko dobija, a inni umieja zyc bez wyrzutow sumienia, czy taki czlowiek ma jakies wyrzuty? Czy sa chwile kiedy tez pomysli sobie przez ulamek sekundy, co ja zrobilem?
Bo jak mozna zyc w calkowitej pewnosci ze jest sie dobrym i postepuje sie dobrze, czy jest to spowodowane tym ze jest upewniany przez rodzine w tym co robi?
Normalnie dzis jestem taka smutna, jak mozna byc takim ojcem?
Jak mozna miec super tate, ktory sie nim do teraz opiekuje a byc takim popsutym czlowiekiem?
Cytat
Aga a może właśnie tu masz swoją odpowiedź? Nie kojarzę ila lat ma ten degenerat? Moim zdaniem on jest totalnym egoistą i nie licz na to, ze bedzie miał wyrzuty sumienia z powodu innych, nawet bliskich mu ludzi. On jest skupiony na sobie i robi wszytsko żeby jemu było dobrze, nie ważne, że rani przy tym innych ludzi.
Aga to jest inny gatunek człowieka, nie porównuj go do siebie. To tak jakbys porównała Alpy z jakąś górką piasku na swoim podwórku. Aga to nie ten poziom.
Komentarz doklejony:
Wstawaj, nie ociagaj się. Jaką masz pogodę? U mnie jest piękne słońce i piękna złota jesień. Nic tylko spacerować
Wczoraj bylo cudownie, chociaz dzisiaj tez cieplutenko jest, ale slonca brak, ale mi to absolutnie nie przeszkadza, bo ja taka pogode uwielbiam.
Z egoizmem masz totalna racje, jak pomysle ze on dosc czesto wstawal o 14 , tata jego wracal z pracy a on potrafil do ojca powiedziec ze chce zjesc buleczke i ze tata ma isc do sklepu zeby mu ja kupic, matka siedziala w domu grala w SIMSY a ojciec latal kolo nich, to chyba juz samo w sobie jest chore, chociaz to byl czas kiedy jego matka nie pracowala, ta kobieta nie robila nawet obiadu, tylko maz wracal i robil, ja nie znam czegos takiego i bylam w szoku.
Teraz ona gdzies pracuje, jest logopeda w jakies szkole specjalnej.
A on nie ma kompletnie zadnych obowiazkow, nie zrobi nic.
Mimo wszytsko wiem ze nie moge porownywac go do nas normalnych ludzi bo to nie da sie porownac to jednak ja zawsze staralam sie doszukac jakiejkolwiek wartosci w kimkolwiek, obojetnie w kim.
No widzisz, teraz to wszystko jasne, trafiłas na tatusiowego synka. On nie jest przystosowany do trudów zycia. On może byc po to żeby leżał i pachniał a nie po to żeby dzielić z nim trudy codziennego życia. Aga ja z całą świadomością gratuluje Ci, że sie z tego wyplątałaś, bo kochana byłas w bagnie po czubek głowy. Tak jak pisałam wcześniej dostałaś od losu kolejną szansę i rób wszystko żeby jej nie spieprzyć. A swoją drogą, jakie my jesteśmy ślepe, że nie widzimy takich rzeczy wcześniej. Mówiłam okulista sie kłania
Nie no tak na powaznie, czy tamta baba go chce czy chodzi jej o narzady plciowe ?
Bo przeciez skoro ma dom, meza, maja firme, i akcyze to odchodzac nie dostanie nic, a mysle ze jakby w sadzie wyszlo na jaw jakimi degeneratami sa, to przeciez co kiedys powiedza ich dzieci na to, czy oni zastanawiaja sie ze takie cos moze wyjsc na jaw?
Moim zdaniem to prostytutka ma wiecej wartosci od takich ludzi, bo ona wie po co to robi i robi to dla pieniedzy, zeby przezyc czasem , to nawet lubi.A normalni ludzie, ktorzy postanowili przysiegac sobie przed Bogiem milosc i taplaja sie w takim szambie... przeciez to jest jakas paranoja, tym bardzjej jak pomysle ze ja jako kobieta, kazdego faceta przekonywalabym zeby szukal dobrych relacji z partnerka a nie seksu na boku tym bardziej jak jest dziecko (tu nawet nie chce dodawac tego ze nasz synek byl taki chory, bo nie chce sobie jakis dziwnych bonusow dodawac) I takie cos , taka pseudo kobieta, mowi uciekaj, jak najszybciej, ty masz tak samo zle jak ja z mezem, on mnie zle traktuje... czym ? Tym ze dawala **** przed nim i puszczala sie z innymi? Tp przeciez ona prowadzila korespondencje z moim ex i ona sobie wybierala malolatow, to gdzie jest jej maz zly?
Ja tego nie ogarniam, dla mnie jest to tak chore, bardzo wspolczuje jej dzieciom, bo moze 2 letnie dziecko niczego nie rozumie, ale to 6 letnie wie wiecej niz oni sobie moga uzmyslowic.
Co za degeneraci. Ja to normalnie chyba nienormalna jestem.
Ale wiesz co Aga, jakoś mnie to nie martwi. Tak jak napisałaś szkoda tylko tych dzieci.
Ale ja bylam jego pierwsza kobieta w ogole, moze tamta spelnila mu jakies specjalne fantazje o ktorych ja nie wiedzialam, albo on poprostu lecial na jej meza ...
Nie no bez zartow, nie potrafie sobie uzmyslowic ze w tym czasie kiedy z Olusiem bylo tragicznie, on wlazil im do lozka, zapominajac o cierpieniach syna.
Wiem ze sa ludzie tutaj ktorzy przezyli jeszcze wiecej, bo byli z kims jeszcze dluzej i w ogole...
Jednak mysle ze obojetnie ile sie z kims jest, jesli w zwiazku sa dzieci, to powinno sie myslec o tym zeby byc przykladnym rodzicem, bo skad dziecko moze czerpac jakiekolwiek wartosci jak wlasnie nie z rodzicow.
Mysle ze po takiej zdradzie, obojetne czy bylo sie z kims rok czy 35 lat, to bol jest taki sam, jedyne co jest mala roznica to fakt ze ma sie wiecej wspomnien.
Ja nie wiem czy jakikolwiek zdrajca kiedykowliek przejrzal na oczy i zauwazyl wlasne bledy.
Jak teraz pomysle o tym jak mi pisal o tym pozegnaniu cial, jak w ostatniej chwili zauwazylam jego nienormalnosc, co by bylo jakbym tam pojechala...? Mialabym chyba mase jeszcze gorszych wspomnien i stracilabym cenny czas z Olusiem.
Komentarz doklejony:
Rado, nie chce mi sie jesc, bo teraz to pewnie wszystko by mi sie cofalo
Mam papierosy (zastepstwo jedzenia)
Wysoki do nieba a glupi jak trzeba
A na rady typu "kobiety kochające za bardzo" lub"dlaczego kmężczyźni kochają zołzy" nie daj się nabrać.Nie kocha się za dużo i nikt nie lubi zołz.Po prostu nie trafiło się na kogoś odpowiedniego.
Michał B.
Magda jest naprawde odplwiedzialna dlatego boli mnie jak slysze ze to jej wina. Ona mi sama powiedziala ze boi sie ze kiedys Olek moglby myslec ze ona zepsula mu rodzine a tak wcale nie jest. To my mieliśmy problem ze soba zanim w ogole sie pozmalismy
Mysle ze bys ja polubila
To od a tak wcale nie jest to juz ja dopowiedzialem. Moke slowa
Moje
Myslę, że to co napisał to juz mówi o nim bardzo dużo. Gdzie Ty kobito go wykopałaś? :niemoc
Zaznaczam ze nie wiem czemu do mnie tak napisal, to powyzej, bo ja nawet slowa na ta kobiete nie powiedzialam.
Ja nawet nie zdozylam pwoedziec ze cokolwiek jest jej wina bo ja wtedy wiedzialam o tym od paru godzin i on do tamtej pory spotkal sie z nim 6 razy w sumie ( z tego co wiem) nie wiem jakie wartosci ona tam ma, ale mam domysly
Nie wiem gdzie, wydawal sie calkiem normalny ;(
Komentarz doklejony:
Mielismy problemy zanim sie poznalismy... owszem ja mialam moje a on swoje, czy jak mozna takie belgotanie zrozumiec?
Oni sa oboje nienormalni, nie wierze w ich milosc, moze tez maja problemy zanim sie poznali
Boze w co ja sie wpakowalam
Komentarz doklejony:
belkotanie *
Witaj śliczna Agusiu
Zaraz, zaraz- o jakim supertacie tutaj mowa?
To ciapaciarapcia jakaś, pantofarz a nie facet !
A oni oboje to tacy sami poprańcy, jak ich synalek.
Przypominam sobie, co oni wygadują na Twój temat.
Co do tego lachociąga, jej męża z którymi on się teraz zadaje.
Agusia- co oni Ciebie obchodzą.
TY masz swój świat wartości i jego się trzymaj.
Nie wnikaj, czy to jest normalne.
Dla zdecydowanej większości nie jest.
Agusia, niech sobie moczy tego swojego pędzla gdzie mu się podoba i we wszystkie dziury świata.
Niech igra ze swoim życiem.
To nie jest Twój problem.
Facet o umyśle małego dziecka nie nadaje się do bycia z kimkolwiek.
Uświadom sobie wreszcie, że on, jego upodobania seksualne to zamknięty temat.
Nie wałkuj tego na wszystkie możliwe sposoby, odpuść sobie już ten temat.
Bo w ten sposób nigdy nie wyrzucisz go ze swojego umysłu.
I dalej się będziesz zadręczać z kim on jest, kogo bzyka.
To nie ma najmniejszego sensu.
Agusia
Zycie jest zbyt krótkie, aby go marnować i żyć jakąś miernotą życiową.
Spraw więc,aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia.
Nie roztrząsaj, nie wspominaj- tego co było już nie ma.
Skup się na ty, co przed Tobą.
Bo najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz.
One same się pojawiają, tylko trzeba im otworzyć szeroko drzwi
[quote]Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód.[/qoute]
Paulo Coelho
I pomożemy go znaleźć.
Pozdrawiam
My nie znamy " nie da się"
Da się - to jest właściwy tok rozumowania.
Tylko musimy wykminić sposób, aby z tym do Ciebie dotrzeć. Agusia, tutaj wielu leżało juz na glebie.
Wydawało się im, że świat im się zawalił.
I......
Teraz są szczęśliwymi ludźmi i nie oglądając się za siebie - prą do przodu.
Bo tylko w ten sposób można otworzyć wrota do bycia szczęśliwym.
Agusia- chcieć to znaczy móc!
A skoro chcę to obce jest dla mnie pojęcie, że się nie da
Cytat pełen mądrości, brawo Ed :brawo
Im szybciej zrozumiesz to co się stało, tym szybciej znajdziesz sposób żeby pójść do przodu. Dasz radę, wbrew temu co o sobie mówisz jesteś bardzo silna kobietą Aguniu. A do tego teraz już nie jesteś sama
Jestem chyba msciwa osoba
Komentarz doklejony:
Jest mi wstyd ze na niego zle gadam, serio jest mi wstyd, bo on mnie olal, pewnie nie mysli ani razu o tym ze bylismy razem ze mielismy syna , on o tym nie mysli, zyje dalej z tymi ludzmi a ja chodze i zle na niego mowie, moze ja jestem zla i tego nie widze
ja juz sama nie wiem
Bez zbroi to nawet nie podchodź
A i rączy rumak na pewno się przyda
Co by się sprzed gniewnego oblicza ewakuować
Agusia
Przecie piszemy- pojęcie nie wychodzi tutaj nie istnieje , prawda?
Wiem, jak Tobie jest ciężko.
Ale jak uwolnisz swoje myśli od tego ch**opląta- będzie dużo łatwiej.
Chociaż o to jest ciężko mi jest Ciebie prosić, ale zacytuję:
Cytat
w twoim uśmiechu.
Gabriel Garcia Marquez
Ed proszę zrób cos z nią bo ja normalnie zaraz zrobie jej krzywdę:kapitulacja
Aga mściwa kobieta juz dawno by siedziała i obmyślała plan zemsty, a Ty jakoś nie bardzo to robisz.
Zła kobieta nie przezywałaby tego tak jak Ty to przezywasz.
Bitte, ich flehe ....
Znasz studencką zasadę?
4xZ
Ja ją zmodyfikowałem na 4xP 1xZ
Przyszedł, Przegnałam, Pierdyknęłam go z glana w cztery litery. Poleciał.... daleko.
A kto to był?
Zapomniałam
Jak będziesz pisać takie teksciory, jaka to zła kobieta jesteś to zrobię to:
Czy chcesz, abym chodził z wielkim guzem na głowie?
Czy też wolisz taki wariant:
Bo jednak optuję za tym drugim
Ale jak Tobie ma pomóc- jestem gotowy się poświęcić...
Agusia
Twoje życie się nie kończy, ono dopiero się zaczyna.
Tylko Ty w tej chwili, w tym momencie jeszcze o tym
nie wiesz.
Bo po prostu nie chcesz w to uwierzyć.
Nie chcesz, a nie, że nie możesz!
Komentarz doklejony:
Cytat
Na nic nie jest za późno.
Tun Sie es!:wykrzyknik
Ale, co ja mam zrobic jak nie moglam nic powiedziec bo okreslono mnie jaka popier*** idiotke, zablokowano mnie i tyle bylo, ja wiem ze dobrze jest ze go nie ma, ale nawet nie wiesz jaka ochote mam powiedziec, SLUCHAJ CIESZE SIE ZE CIE NIE MA BO JESTES ..... DNEM DNEM DNEM DNEM DNEM!!!!!!
Już myślałem, że jutro do pracy pójdę z podbitym okiem i wielkim guzem na głowie
Już obmyślałem jakieś sensowne wytłumaczenie
Już tutaj Tobie tłumaczono, ale ja z uporem maniaka będę powtarzał niczym mantrę:
Najlepszym sposobem okazania komuś pogardy jest całkowita obojętność.
Szkoda strzępić języka na takiego gada.
I proszę Cię- nie nakręcaj się już.
Naprawdę nie szkoda Ci Twoich nerwów na taką bladź?
Przecież Ty, rozmyślając co też mu powozisz, wysyłasz podświadomy przekaz do swojego umysłu: on nie jest mi obojętny.
Już o tym pisałem: to jest podprogowe programowanie się.
Tylko akurat nie w tę stronę.
Oj ależ Ty jesteś uparciuszek
Komentarz doklejony:
powiesz
http://kwejk.pl/obrazek/1931375
Chce dac mu w morde, ale nie mam jak.
Chce zebym mogla spokojnie zyc, ale nie wiem jeszcze jak, bo ja nie mialam okazji zrobic nic ...Pokaze Ci cos.
Ostatnie slowa DEGENERATY skierowane do mnie, na pytanie na samym koncu czy mam informowac o wnuku, nie dostalam juz opdowiedzi.
Laura B
Agnieszko, z calego serca zycze Ci szczescia we wszystkim co robisz, a o calej tej sytuacji z Michalem nie mam nic do powiedzenia, bo sama nic z tego nie rozumiem
I jak tu sie nie wkurzac i nie pluc jadem, skoro dopiero teraz realizuje to co sie stalo?
Oj ja jestem kochana, ale mysle ze klaps tez by mi sie przydal.
Sorry Aga ale ten facet i ta relacja w której byłaś stroną to taki toksyk, że powinnaś jak najszybciej zająć się sobą.
Niby żartem ale ciągle odkopujesz nowe rzeczy na jego temat- pewnie jest to element samooczyszczenia ale tez jednocześnie ciągła łączność Ty i on
Cytat
Pani prosi, pani ma
Agusia
Wyłącz choć na chwilkę emocję i pomyśl, co Tobie daje to ciągłe roztrząsanie i analizowanie. Bo jeśli chcesz w ten sposób zapomnieć- możesz być pewna: nie tędy droga.
A gdy tak zawzięcie obmyślasz,analizujesz, próbujesz rozkminić- łapiesz kolejnego doła.
Wykasuj w cholerę tę całą korespondencję i wymaż te wszystkie kreatury ze swojej pamięci!
Sorki, ale po kiego diabła to trzymasz?
Masochistką jakąś jesteś?
Spal, zniszcz wszelkie ślady istnienia tej całej familii Adamsów.
Zdjęcia - reset dysku! Zostaw tylko swoje.
Wszelkie pamiątki, prezenty- do kosza i na śmietnik.
Za dużo wolnego czasu- rower, siłownia, jogging aż do bólu.
Nie będziesz wtedy miała czasu na głupoty a i z zaśnięciem nie będzie problemu.
Zrozumiano?
To ze oni sie puszczaja nie oznacza ze mnie to obchodzi, dzialoby sie to tutaj, zapewne zadwonilabym do Sadu dla nieletnich zeby wyciagnac dzieci z takiego marginesu, bo to nie jest dom gdzie mozna normalnie dorastac.
Ja jedyne co zastanawiam sie nad swoja naiwnoscia, nie musze zastanawiac sie nad cudza choroba.
Komentarz doklejony:
Nie moge, naprawde nie moge jeszcze, ale nie dlatego ze chce sie tym dobijac.
Eda69 wie dlaczego a jak jeszcze nie wie to za chwile pewnie przeczyta.
Oj boli hahahah ale wiesz, mam od razu inne mysli
Upieklam ciasto wlasnie, zapraszam
Cytat
Agusia, toż to parę stron na ten temat by się zebrało z Twoich postów.
Cytat
A Ty pisząc na ich tema, pokazujesz, że można
A można myśleć tak:
I jak tu się na Ciebie zezłościć
No się po prostu nie da .....
Cytat
Oj lepiej, żeby nie przeczytała bo odgrażała się z karną ekspedycją do Ciebie się wybierze...
Taką minę ostatnio miała[img]http://emotikona.pl/emotikony/pic/0girl_cray2.gif' alt='kwejk.pl/obrazek/1931370/ludzie-sa-jak-chmury.html[/img]
Komentarz doklejony:
Ty to potrafisz człowieka udobruchać
I jak tu się na Ciebie zezłościć
No się po prostu nie da .....
Cytat
Oj lepiej, żeby nie przeczytała bo odgrażała się z karną ekspedycją do Ciebie się wybierze...
Taką minę ostatnio miała[img]http://emotikona.pl/emotikony/pic/0girl_cray2.gif' style='border:0px' class='forum-img' />
Z jabłkami jakieś takie, no przecież mam się czymś zająć wiec się zajmuje i przez Was będę gruba
Ed65 oj łapiesz za słówka łapiesz, daj się babie wyżyć i wypluc ten cały jad z siebie.
No przecie jestem
Nieprawdaż?
Agusia,
Nas się bać nie musisz.
Bylebyś tylko nas słuchała ...
Pogrozimy paluszkiem, ale krzywdy nie robimy,
A wyżywaj się śliczna dziewczyno do woli
Martwię się jednak, abyś nie popadła w w swoistą obsesję na ich punkcie.
Z jabłuszkami? Jakiż mniamnuśny, aż mi ślinka leci.
Komentarz doklejony:
Jedziemy ....
A co tam
Jak choć troszkę przytyje, to nam dopiero da popalić .
Na samą tylko myśl o jej zemście to pot muszę ocierać z czoła
Normalnie aż strach się nie bać
jak milo znowu Was ... czytac
Aga w stresie slodycze i sen to najlepsi przyjaciele. A do tego masz jeszcze nas,coz chciec wiecej Prosze pogadajmy wieczorem na jakies mile tematy, bo mnie sie pozniej glupoty snia
Komentarz doklejony:
Dobry wieczor Ed
jak milo znowu Was ... czytac
Aga w stresie slodycze i sen to najlepsi przyjaciele. A do tego masz jeszcze nas,coz chciec wiecej Prosze pogadajmy wieczorem na jakies mile tematy, bo mnie sie pozniej glupoty snia
Komentarz doklejony:
O mnie tez cos sie popsulo
Nie wiem czy mam obsesję, przez dwa miesiące milczalam totalnie a teraz to gowno ta choroba wychodzi ze mnie.
Mam taką ochotę zarównac ich z ziemią ale co mi to da, mam pisać do kogoś kto i tak by to olal, nie no glupia to ja aż taka nie jestem.
Siedzę cicho bo wiem ze w ich oczach przegrałam bo mają mnie za nic. Ale tak naprawdę zdaje sobie sprawę ze to ja wygrałam bo prędzej czy później wszystko się na nich zemścić musi. Ale ciasto serio mimo że nie lubię z jabłkami to gdzieś na necie znalazłam przepis i udał się, chybachyba wezmę go do mojego repertuaru
Aga,poprosze o przepis i my sobie tez upieczemy to ciasto
Komentarz doklejony:
Aga pamietaj ....OBOJETNOSC
Jak widzisz, staram się jak mogę wyluzować dziewczynę.
To coś na dobry humor na wieczorową porę:
Para zakochanych spaceruje po parku: -Kochany,pocałuj mnie jak Romeo piękna Julie...
-To znaczy?
-Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę...
-Czyli jak?
-Jak, jak,jak,..., Srak ****! Czytałeś cokolwiek kiedy chodziłeś do szkoły?
-Tak! Naszą Szkapę. Ugryźć Cię w tyłek?
Przepis wyślę na maila ale później, to jest recepta dla idiotów... Ludzi takich jak ja
Komentarz doklejony:
A Rado na mnie krzyczy
Jak się wszyscy zwalą Agusi do domu, to nic jej nie zostanie.
A wtedy nie przytyje....
Ufff....
A za samokrytykę znów muszę palnąć Cię w łepetynkę)
Ed kiedy jedziemy do Agusi?
Nic się nie martw Ed65 zrobię drugie żeby starczyło bo to szybkie ciasto jest
Od miłości do obojętności to proces, który wymaga czasu.
A gdy się zaprząta myśli tymi personami, to świadomie ten proces wydłużamy.
Nienawiść, wściekłość na kogoś- to też jest forma uczucia.
Bo wyzwala w nas emocje- ale tym razem negatywne.
Obojętność- to w Twoim przypadku stan, w którym przestaniesz zarówno o tym ch**oplącie, jak i tej familii Adamsów myśleć i pisać.
Nie będziesz już planować co mu chciałabyś powiedzieć.
Mówiąc wprost- będziesz miała na nich totalnie wywalone.
I o takiej obojętności mówimy i tak ją rozumiemy, prawda Eda?.
Aga obojetnosc to olanie tych co wyrzadzili nam krzywde. Jak ktos wie,ze kochasz i predzej czy pozniej sie odezwiesz,to jak tego nie zrobisz to to bedzie dla niego cos innego,czego sie nie spodziewa.
No jak najszybciej, bo jak się nam dziewczę rozochoci, to my zapuchniemy i będziemy musieli ostro zapindalać na siłowni lub na rowerze aby zgubić wagę
A to wredotka jest
Zadrzeć z nią aż strach
Agusia - Ty mnie nie strasz, ze to takie szybkie ciasto jest
A może cosik dietetycznego, nieśmiało poproszę
Nic się nie martw Ed65 zrobię drugie żeby starczyło bo to szybkie ciasto jest
Komentarz doklejony:
Kurde cos mi się tu źle dodało.
Nie martw się, ciasto jest niskokaloryczne, jest w nim tylko 80 gram cukru i trochę masła, to jest takie nie super słodkie, bo ja nie lubię słodkiego.
Aguś uwielbiam ciasta
Komentarz doklejony:
Muszę lecieć wrócę za 2-3 godz. pa
Komentarz doklejony:
Rado, tylko jak będziesz lecieć, to uważaj na druty.
Są pod napięciem
Komentarz doklejony:
Niestety, też muszę Was opuścić.:niemoc
Agusia- pamiętaj.
Jutro zaczyna się dzisiaj.
OBOJĘTNOŚĆ
Już wiesz teraz o co nam chodzi, prawda?
Trzymajcie się i dobrej nocki życzę.
Do juterka,
Właśnie spadłem z krzesła,rozsypało się pode mną
To są skutki terapii słodyczami
Drewno co Ty masz za krzesła?
No dobra, nie będę sama ze soba pisała, bo to nie jest fajne
Do jutra, pa,pa
Komentarz doklejony:
Drewno a ta terapia słodyczami pomogła Ci chociaż?
Jak się jest Drewno, czyli nie pije, nie pali, no i nie p...li(teraz), to trochę słodyczy umili życie. Ja jestem z terapii bardzo zadowolony
Narka Ed jestem cały
Drewno czy Twoje krzesła nie są z drewna?
Puk, puk Aguś
Milego dnia
Agusia
Motto na dzisiejszy dzień :
Cytat
Maszeruj śmiało według muzyki, którą tylko ty słyszysz.
Zmieniamy swoje życie idąc do przodu,
a nie oglądając się do tyłu.
I jeszcze jedno:
Cytat
ko co dziś, co jutro jest twoje.
Pozdrawiam cieplutko.
Sa takie dni kiedy sama nie wiem jak przez taki dzien w ogole przejsc, wlasnie dzis jest jeden z takich dni.
Kazdy ma jakas dobra rade i jestem pewna ze kazdy chce jak najlepiej, jednak sa takie dni kiedy zadne slowo nie pomoze, kiedy mysle nad tym wszystkim nie doszukujac sie tego dlaczego mnie zdradzono, tylko jak mozna bylo zdradzic nasze dziecko, jak mozna bylo odmowic dziecku ostatniego pozegnania, jakim zepsutym czlowiekiem musi byc ktos kto nie chce pozegnac wlasnego dziecka i uczcic jego walki o zycie mimo ze je przegralo to jednak walczylo, przez tyle miesiecy, a taka osoba nie potrafila przyjechac na jeden dzien zeby powiedziec ostatnie do widzenia.
Rozumiem ludzi, ktorzy po wieloletnim zyciu z jakims tyranem, powiedza sobie po jego smierci, ja nie chce isc na pogrzeb bo nie chce zegnac tej osoby...niezrozumiale ale szybciej da sie zrozumiec.
Ale jak mam pojac ze ktos nie chcial pozegnac wlasnego syna, jak mozna byc tak zepsutym i chorym czlowiekiem?
Juz nawet nie wspomne o tym ze ta osoba nie byla w stanie skorzystac z mozliwosci zobaczenia syna przez ostatnie dni zycia, cza tak sie da zyc?
Czy da sie wymazac z pamieci wlasne dziecko, ktore nie mialo nawet mozliwosci zeby pojsc na plac zabaw, nauczyc sie jezdzc na rowerku, czy tych wszystkich innych rzeczy jakie robia male dzieci.
Jak mozna sobie powiedziec, nie obchodzi mnie to, moge z tym spokojnie zyc, moge chodzic na imprezy, bawic sie smiac i udawac ze nigdy nie bylem ojcem.
Czy takie cos zdarza sie czesto ze wlasny ojciec nie ma ochoty na pozegnanie wlasnego dziecka, ze nawet nie zapyta gdzie na jakim cmentarzu lezy moj syn.Przeciez to jest nie do ogarniecia, tego nie mozna zrozumiec.
Dzis mam definitywnie totalnie zly dzien.
Dla normalnych ludzi takich jak my, to wszytsko jest nie do pomyslenia. Ale dla ludzi z totalnie zaburzoną psychiką cos takiego jest możliwe. Nie pytaj "jak można?" bo nigdy nie dostaniesz na to pytanie odpowiedzi. Tak jak nie wymagaj od tego doopka żeby miał jakieś ludzkie instynkty. On ich nigdy nie miał i nie bedzie miał. To tak jakbyś wymagała od niego żeby latał, rozumiesz. Nawet jak mu to wszystko wygarniesz, to nie będzie wiedział o co Ci chodzi, co Ty od niego chcesz? Aga zrozum w końcu, ze to nie jest człowiek, to jest karykatura, degenerat pozbawiony podstawowych ludzkich odruchów. I TY nawet jakbyś na rzęsach chodzia tego już nie zmienisz.
Agusia, każdy z nas ma lepsze i gorsze dnia. Kazdy i nie ma tu wyjątku, ale wiem tez, ze to od nas zalezy czy się poddamy. A TY tyle przeszłaś, ze teraz nie możesz się poddać. Aga nie teraz!!!! Pokaż temu sk...lowi, że staniesz na nogi i dasz sobie ze wszystkim radę. Nie daj mu tej satysfakcji, że bez niego nie jesteś w stanie funkcjonować. Aga wiem, że to chodzi o strate synka, ale ten cymbał Twoje porażki będzie przypisywał na swoje konto. Nie daj mu tej satysfakcji, pilsssss:cacy
Przeczytaj sobie to co napisał Ci ED. Czytaj do skutku te cytaty, są super.
Aga zbieramy się do kupy, bo szkoda energii na doły, dołki i inne badziewie. Aga.... plisss, Bitte W jakim języku mam Ci to napisać żebyś zrozumiała?
Głowa do góry, pozostałe części ciała do przodu i do dzieła
A teraz witam wszystkich serdecznie
Komentarz doklejony:
Drewno, jesteśmy na tej samej terapii Tylko, że ja niestety muszę ją ograniczać, bo mi bokami wychodzi Ja tez nie palę, nie piję i tego teraz tez nie robię :rozpacz, ale nie uważam, ze to jest powód żeby nazwać się Drewnem :cacy
Nie pomoga zadne madre cytaty, wszystko jest bez sensu.
Byc moze takie cos chce zyc w niewiedzy i myslec ze to wszystko jest tylko fikcja, nie zastanawia sie nad tym ze komus bezpowrotnie zniszczyl zycie swoim jakize to dziecinnym i gowniarskim postepowaniem, co mi z tego ze to oleje, to nie jest zwykla zdrada, poszedl i przelecial inna, zdradzil mnie, to chyba jestem w stanie zniesc bo ludzie ktorzy tacy sa nie sa warci naszej uwagi.
Ale jak mozna zdradzic wlasne dziecko?
Siedzialam przy Olusiu i prosilam Boga zeby zabral mnie a jemu pozwolil zyc, dzis mysle tylko o tym ze dziecko byloby sierota, bo ojca nigdy nie mialo, on jest ojcem dla innych dzieci, chociaz mowil codziennie jak bardzo teskni za codziennoscia z wlasnym synem, jak bardzo go kocha...kocha? Przeciez on chyba nawet nie wie co oznacza takie slowo.Jaka osoba musi byc jego kochanica i jak sama moze z tym zyc, przeciez majac wlasne dzieci musi wiedziec jak to jest kiedy dziecko zachoruje jak bardzo czlowiek sie martwi, czy ona zdala sobie raz z tego sprawe co mi zrobila, swoja intryga?
Uwazam ze oni oboje sa winni ze to ja dzis czuje sie jak ostatni smiec, moze ich to nawet kreci, ze sa razem , planuja, nie zazdroszcze im tego, bo wiem ze facet ktory tak postapil nie jest zdolny do normalnego zycia w rodzinie, a kobieta (nawet nie chce obrazac kobiet nazywajac ja kobieta wiec nazwe ja Zbiorniczkiem) ktora puszcza sie i niszczy nie tylko wlasna rodzine co zycie innych ludzi, nie powinna nigdy zaznac szczecia, zycze jej tego zeby z nim byla, zeby za jakis czas pourywali sobie lby, zeby jej dzieci kiedys go przeklely ze przyszedl do nich i rozbil ich rodzine, zycze jej zeby maz zabral jej dzieci i nie pozwolil sie z nimi widywac, niech poczuje sama jak to jest zyc bez wlasnych dzieci.
Witaj Eda
Aguniu
Nie staraj się zrozumieć jego postępowania.
Bo normalny człowiek tego i tak nie ogarnie.
Aby to zrozumieć musiałabyś stac taka jak on.
A tego nie chcesz, prawda?
Agusia - błagam, jak to będzie konieczne, będę błagał na kolanach.
Nie cofaj się i nie daj temu sq*wielowi sytysfakcji, że uczynil z Ciebie jego niewolnicę.
Tak jak pisze Eda- każdy z nas ma słabsze dni. Ale to nie może działać na nas destrukcyjnie.
Nie wymagaj od kogoś czegoś, o czym ten ktoś nie ma zielonego pojęcia.
Jego percepcja postrzegania życia nie zawiera w sobie pojęcia empatii.
Agusia - zachowujesz się jak ćma.
Rwiesz się do ognia, chociaż wiesz że zaboli i można się w nim spalić.
Jak dwoje ludzi- patrzyłi przez te same kraty.
Jeden ujrzał kałużę, a drugi łąkę pełną kwiatów.
Komentarz doklejony:
Bądź tą osobą, która widzi łąkę pełną kwiatów
jesteś Ty
i chocby nie wiem jak mialem tam w srodku ciemno, rozswietlasz mnie tak jak nikt. i nieprzerwanie dostarczasz mi do tej żarówy energii która uodpornila sie juz bo ma wlasna elektrownie ) i nigdy nie zgasnie!!!!
zaufalem Ci jak mucha za wszelka cene zaufala swiatlu ktore widzi, leci do niego choc nie zdaje sobie sprawy ze to swiatlo moze ja zabic, zaufala temu swiatlu za cene wlasnego szczescia. I tak wlasnie sie czuje :*
bo wiesz Kochanie, niektorzy szczesciarze, tacy jak ja dotarli na koncu tej drogi .... do Światła zimnej katody ) która nie wydziela ciepła ) warto wierzyc, warto kochac, warto ufac :*:*
To dopiero poczatek bo chce wygrzewac sie w tym blasku, az przyjdzie mi tam kres moich dni :* Kocham Cię Agnieszko G
Maly cytat od degeneraty.
I jak mozna sie czuc? Jak mozna sie teraz czuc po tym jak wytarl sobie mna ****e, to naprawde moge spokojnie przezyc, nie umiem tylko pogodzic sie z faktem ze odrzucil wlasne dziecko
Nikt mnie nie zrozumie, bo strata jego samego, jest dla mnie niczym, strata Olusia codziennie od nowa niszczy mnie.
Jak mozna byc takim czlowiekiem, skoro jeszcze pare tygodni temu pisalo sie wlasnie takie slowa?
Co my mu zrobilismy?
Komentarz doklejony:
'...Prawdziwa samotność zaczyna się od chwili, kiedy człowiek nie może już dłużej znieść własnego towarzystwa...'
Jacek Wejroch
tak dzis mam
Aga. on mówiąc o tamtych dzieciach doskonale wiedział, ze Ciebie to będzie bolało. Zrozum, że on to zrobił z premedytacją. Chciał Ci zadać ból i mu sie udało. Ty też znasz jego słabe punkty i doskonale wiesz co powinnas mu powiedzieć,żeby go bolało. Z jego strony to byłam perfidna zagrywka, ale osiągnął swój cel i z tego jest zadowolony. Aga juz go widze jak czyta tym dzieciom książki, proszę Cię. a on umie czytać?
Aga, spójrz na to wszystko bardziej realnie. On tej parze nie służy jako niańka do dzieci, no proszę Cię....
Aga, mnie też facet, który mnie oszukał mówił, że mnie kocha, że chce sobie ze mną ułożyć życie, bo jak nie ze mną to z kim itd (nawet mi sie nie chce tego pisać) i co? Teraz mam się zastanawiać dlaczego tak mówił? Po co mam to robić? To już niczego nie zmieni. Nie mam już wpływu na to co było, ale mam wpływ na to co będzie i zrobię wszystko żeby nie powtórzyć tego błędu. Ty tez przestań ogladać się za siebie, przestań zadawać w kólko te same pytania, bo wiesz, że nie ma na nie odpowiedzi. Aga stało sie to co się stało, wyciagnij z tego wnioski i zacznij żyć. Ten człowiek nic Ci od siebie nie dał a TY robisz wszystko żeby przez niego spieprzyć sobie resztę życia. Zastanów się czy warto?
Aga wypieprz w kosmos te wszytskie jego maile, odetnij się od tego raz na zawsze, nie wracaj do nich, nie czytaj tego, bo nigdy z tego nie wyjdziesz. Ty sama się tym katujesz, po co?
Czujesz się jak śmieć? Aga to jak on powinien się czuć? Jeżeli ktokolwiek w tej całej historii powinien się tak czuć to z pewnością nie TY!!! Ty powinnaś być z siebie dumna, ze dałas radę prze to wszytsko przejść i byłaś ze swoim synkiem do końca.
Pisałam Ci już, nie jesteśmy w stanie pocieszyć Cię po stracie synka, możemy tylko byc z Tobą. Ale nie pozwolimy Ci się dołować przez tego doopka.
Aga spójrz ile komentarzy masz pod swoja historią. Czy był chociaz jeden taki w którym ktoś napisał Ci, ze to jest Twoja wina, że To przez Ciebie się tak stało? Nie, wszyscy jak jeden mąż tłumaczymy Ci, ze trafiłaś na psychopatę, który nie jest czlowiekiem.
Aga NIC MU NIE ZROBILIŚCIE, Ty jedynie byłas dla tego doopka za dobra, bo już dawno powinnaś go kopnąć w doopę, rozumiesz?????
Normalnie zaraz wyjdę z siebie!
Agusia, czy Ty siebie aż tak nie lubisz, że używasz takich określeń?
Agusia, wbrew temu co myślisz my doskonale rozumiemy co czujesz.
Nie zadawaj sobie pytań, na które i tak nie uzyskasz odpowiedzi.
A one sprawiają, że Ty pogłębiasz swoje cierpienie.
Uwolnij od nich swój umysł.
Sama widzisz przecież, że do niczego dobrego dla Ciebie to nie prowadzi.
Komentarz doklejony:
Prosiłem, abyś zniszczyła wszystko co do Ciebie pisał, co Tobie dał, dosłownie wszystko co z tym degeneratem ma wspólnego.
Spal, zakop, rozdeptaj!
ZAPOMNIJ, ŻE KTOŚ TAKI ISTNIEJE!
Agusiu, proszę.....:cacy
Komentarz doklejony:
Wiesz co ja jak mam doła, to od razu sobie myślę .... jutro tez jest dzień, a po każdej burzy wychodzi słońce.
Aga ... jesteśmy z Tobą.
Ja mam tego człowieka w ****, takich maili mam miliony, skasować, narazie ich nie mogę skasować, Eda Ty wiesz dlaczego, na tego trafiłam dziś przypadkiem bo sprawdzałam pocztę na moim firmowym mailu i tam był właśnie ten mail.
Ja wiem ze on jest dnem dna.
Ale czytam tutaj ojców, którzy kochają tak bardzo własne dzieci i pytam się dlaczego to coś nie kochalo własnego, ale wstawialo na fejsa zdjęcie syna, pisząc jakim to dumnym i szczęśliwym ojcem jest i nie ma dla ojca nic piękniejszego jak uśmiech własnego dziecka.
Ja sama zabroniłam wstawiania zdjęć Olusia, nie uznaje czegoś takiego jak zbyt duża prywatność na portalach społecznościowych, byc moze chciał pokazać kolezanka jakim wspaniałym tata jest.
Jaki on jest chory!