

| [173] |
RebornAngel | ![]() |
NieOddycham | 00:25:55 |
JelonekV | 00:41:51 |
Aga104 | 00:52:31 |
mrdear | 00:52:58 |
Od ponad 20 lat jestem w związku, 15 lat po ślubie kościelnym. Przed 3-ma laty miałam problemy- zdrowotne, w pracy mobbing, problemy prawne i kary stworzone przez moich byłych wspólników, byłam kłębkiem nerwów. Do tego problemy z zachowaniem syna nastoletniego. Oddaliliśmy się wtedy z mężem. Miałam wrażenie, że odtrącił mnie, stał się niedostępny, wyprowadził się na kanapę. Zarzucał mi, że to moja wina, bo za dużo pracuję. Od początku naszego małżeństwa zarabiałam dużo więcej od niego, mieliśmy wspólność, a z moich zarobków wykończyliśmy elewację domu, ogród, ogrodzenie, kupiliśmy auta i działki. Dom postawiliśmy na działce którą mąż kupił przed małżeństwem i w całości wziął kredyt na nią. Na szczęście przed 7-laty udało mi się namówić męża na uwspólnienie działki na której był kredyt 350k wspólny.
Rób swoje nie oglądaj się na niego.
Skoro masz przygotowany pozew to go wyślij.
Nie zmusisz nikogo do zmiany.
Jeśli on nie ma ochoty być szczerym i autentycznym to szkoda życia i czasu.
Nie jesteś w stanie na niego wpłynąć i w sumie dobrze bo coś co jest wymuszone nie jest prawdziwe.
Jakakolwiek szansa to takie przedłużanie agonii. On nie czuje się winny> Chce żeby było po staremu? Bo tak mu było wygodnie. To nie miłość, to wygoda.
Was już nie ma.
Wszystko przeżyłam, dawałam szanse a otrzymałam kolejne kłamstwa i zdrady. Zdradzacze działają wg schematów i opisów takich schematów pełno na tym forum
Randki? To tylko lovebombing. On się skończy szybciej niż myślisz.
Poczytaj o narcyzach, bo wydaje mi się, że kłamstwo, nieprzyznawanie się do winy mimo dowodów, lovebombing właśnie, .
"Mąż jak mnie kłamie to nie umiem odróżnić czy to prawda czy fałsz i naprawdę "ma gadane" - to zdanie wskazuje, że możesz być ofiarą narcyza i manipulacji z jego strony.
A meza wyrzuc z zycia raz na ZAWSZE.
Reszte tej wypowiedzi sobie dopowiedz sama, bo dla ludzi najwazniejsza jest ta prawda, ktora odkryja sami, a nie uslysza od kogos.Masz dokladnie wszystkie dane do podjecia kazdej decyzji (podziwiam), tutaj szukaj tylko szczegolow technicznych
Nie dasz rady tak żyć mając w głowie filtr, który będzie filtrował każde jego zachowanie przez zdradę właśnie. Będziesz zastanawiać się , czy np. z nią słuchał też tą piosenkę, czy był z nią w tym sklepie. O seksie nawet nie wspomnę bo to dopiero ból ...
Jego miłe zachowanie szybko się skończy, wystarczy rutyna. Na randki też nie będziecie zawsze chodzić. W każdym związku wcześniej czy później będzie rutyna, będą jakieś kłopoty. A zdradzacz jest niedojrzałym człowiekiem. Już przecież raz znalazł sobie antidotum na problemy. Myślisz, że następnym razem będzie inaczej?
Utrzymujesz go? Tak dużo z siebie dajesz i masz w związku z tym poczucie krzywdy? Tez miałam. I podobnie myślałam, że to miłość po grób. Rok po rozwodzie uważam, że dobrze się stało.
Kłamca nie przestanie kłamać. A Ty będziesz się męczyć.
Uważam, że #poczciwy dobrze Ci radzi: Jeśli on nie ma ochoty być szczerym i autentycznym, to szkoda Twojego życia i czasu.
Widzisz tak zwykle bywa, ze silne jednostki, wydaje mi się ze taką jesteś przyciągają, różnego rodzaju pasożyty, które zwyczajnie żerują sobie, czyli wiodą beztroskie często mając roszczeniową postawę życie, korzystając z tego, że Człowiek Twojego pokroju ma moralny kręgosłup, zasady, jest Odpowiedzialny za Rodzinę i jej przyszłość też .
Tu wcześniej Panie będące już troszkę na forum doradziły Ci ze nie warto....
Basia czytając Twoją historie jakbym czytał swoją własną
Wierz mi mojej byłej żonie zaczęło zależeć tak na serio na swojej najbliższej Rodzinie czyli na naszym synu i na mnie wtedy kiedy definitywnie i ostatecznie straciła jakąkolwiek szansę na powrót do nas
Mogłem na głowie stawać na uszach chodzić ba brzuchomówcą zostać i imponowało to wszystkim oprócz niej
Przeszło 10 lat czekałem i wierz co nie doczekałem się
Facet, który ma niewątpliwy zaszczyt bycia Twoim mężem doceni to wtedy jak na swojej roszczeniowej życi poczuje Twój but (zafunduj sobie te wojskowe efekt będzie lepszy)
Wiem, ze to co napisałaś jest to Twój punkt widzenia ale jak dla mnie, a jestem niestety praktykiem wystarczy by doradzić Ci zrobienie tabelki
ZwiÄ…zek
Za i przeciw
Wypunktuj
Sprawdź czy więcej jest za czy przeciw
By nie było możesz punktować razem z Twoim facetem, może będzie miał inne spojrzenie, ale wydaje mi się że spodnie to w waszym związku Ty nosisz
Narkotyki...
Dzieci i narkotyki jak dla mnie nie do zaakceptowania
Cytat
Brak szczerości, chęci zadośćuczynienia i przyznania się do winy, autentycznej skruchy i żalu za to, co Ci zrobił - jest kiepskim prognostykiem na przyszłość. Dopiero, gdy odważy się na szczerość względem Ciebie, możesz rozważyć, co dalej z tą wiedzą poczniesz.
Uważam, że #poczciwy dobrze Ci radzi: Jeśli on nie ma ochoty być szczerym i autentycznym, to szkoda Twojego życia i czasu.
Podpiszę się dodając do tego co Aga napisała czyny nie słowa
Czyny
Miło był by widziany plan naprawczy z jego strony czyli jak myśli zapracować na Twoje zaufanie, czy rozważa jakieś zmiany u siebie
Jakie to ma argumenty by do Was wrócić i dlaczego jego zdaniem na to zasługuje?
Powodzenia Twardzielu