Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnio Widziani

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

poczciwy
11.11.2024 13:36:22
Andzia na firefox działa.

Andzia76rr
11.11.2024 03:55:19
na jakiej przeglądarce działa Wam czat?

poczciwy
02.10.2024 16:37:45
Tomek040184 zwróć uwagę gdzie piszesz komentarze bo chyba nie tutaj chciałeś je zostawić.

Tomek040184
02.10.2024 06:46:57
Życzę powodzenia na nowej drodze życia. Chociaż z reguły takim ludziom nie wierzę. Swoją drogą przecież kochanka też zdradzalaś i żyłaś wiele lat w kłamstwie. Rozumiem że każdy szczęście po swojemu i

Tomek040184
20.09.2024 01:07:22
Dobra to ja dorzucę swoją cegiełkę do tematu. Waszego związku już nie ma. Szykuj papiery rozwodowe, pogadaj z adwokatem co i jak, zadbaj o siebie, hobby, rower, to co lubisz, cokolwiek, grzyby, spacer

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

Zdradzony, jak dalej żyć :"(Drukuj

Zdradzony przez żonęWitam. 
Jestem z żoną po ślubie cywilnym 9 lat. Mamy 7 letniego syna. Mieszkamy w Kanadzie. 3 lata temu ona zdradziła mnie z dwoma Egipcjanami, wierzcie mi lub nie, nie miała powodu. " Miala w domu tak żeby nie stołować się na mieście" - wiadomo o co chodzi, prawda? Dowiedziałem się o zdradzie dwa miesiące temu. Przed zdradą planowałem ślub kościelny ale teraz marzenie legło w gruzach. :"( Czy jest facet który chciałby w tej sytuacji wziąć z nią ślub kościelny? W tym roku planuję powrót na stałe do PL.Obecnie ona gotuje, zajmuje się synem, itp. Od dwóch miesięcy gdy się o tym dowiedziałem (nie od niej tylko "głos wewnętrzny" kazał mi sprawdzić jej telefon, email). Gdy rozmawiałem z nią o tym 3 tygodnie temu to ze łzami w oczach mnie prosiła żebym nie odchodził a bo to jej mama tego nie wytrzyma jak dowie się co zrobiła a bo to syna mamy. A mi też ciężko zostawić go beze mnie. Nie mogę zrozumieć tego że ona tak bez emocji potrafi dalej z tym żyć co mi zrobiła i nie wie jak bardzo cierpię w sercu i ukrywam ten cały żal i rozczarowanie wewnątrz. Te myśli wewnatrz są prawie przez cały czas w mojej głowie: Dlaczego?! Po ślubie, gdy dziecko mamy 4 letnie?, itp.
W sferze intymnej ona jest raczej ok aby kontynuować ze mną zbliżenia a ja niestety nie potrafię bo mam caly czas w głowie te pytania które napisałem wyżej... Czy jest jakaś inna metoda niż rozstanie abym tych myśli nie miał które niszczą mnie od wewnątrz jak "cichy zabójca"?
Po prostu "coś" mówiło mi że mam sprawdzić jej komórkę, maila...I znalazłem w jej komórce całe konwersacje, jej nagie zdjęcia i filmiki wysłane tym Egipcjanom. Opis dokładny gdzie sie spotkali, jak im było dobrze ze sobą i w ogóle... Najgorsze jest to że z jednym z nich pracowałem od trzech lat przed momentem gdy razem mieli sex ze sobą (on z moją żoną) (a drugiego spotkałem na robocie może z dwa razy-oboje są dla siebie kolegami). Uważałem go za mojego przyjaciela. Ona na początku nie chciała się przyznać ale gdy powiedziałem że z nim też pogadam to się przyznała. Tłumaczyła się, że była zagubiona(?), młoda(ma teraz 29 lat), na obcym kontynencie? (Gdy ja podejrzewam, że chciała zwyczajnie spróbować jak smakuje sex z Egipcjaninem?) Mogła ze mną porozmawiać kiedy tylko chciała. Byłem cały jej, szczery, wierny, oddany i pewny jej wierności - bo, po ślubie cywilnym byliśmy i małe dziecko w domu. Bo ja byłem szczęśliwy żyjąc z nią jako mąż z żoną. I tak 3 lata oboje mnie oszukiwali i patrzyli jaki ja głupiec zadowolony jestem jako mąż, ojciec, przyjaciel.
Jak dalej żyć? Co robić? Czy taki facet jak ja może być jeszcze kochany, spełnić swoje marzenie o ślubie kościelnym i kobiecie która będzie go kochać szczerze i wiernie?
15589
<
#1 | Mirek1981 dnia 06.01.2023 16:54
...zapomniałem napisać że jestem rocznik 1981 ale też w moim nicku jest rok 1981.
13728
<
#2 | poczciwy dnia 06.01.2023 16:55
Mirek;

Cytat

wierzcie mi lub nie, nie miała powodu. " Miala w domu tak żeby nie stołować się na mieście" - wiadomo o co chodzi, prawda?

A może jednak miała powód a Ty tego nie dostrzegałeś?

Cytat

Przed zdradą planowałem ślub kościelny ale teraz marzenie legło w gruzach. :"(

Teraz tego nie rozumiesz, ale to jest tylko powód do radości a nie smutku; ślub kościelny jeszcze bardziej skomplikowałby Twoją sytuację;

Cytat

Nie mogę zrozumieć tego że ona tak bez emocji potrafi dalej z tym żyć co mi zrobiła i nie wie jak bardzo cierpię w sercu i ukrywam ten cały żal i rozczarowanie wewnątrz

Dlaczego nie wie co czujesz? Rozmawialiście? Czy sprawa pod dywan? Ile macie lat? Jak wyglądała komunikacja między Wami przez całe małżeństwo?

Cytat

Jak dalej żyć? Co robić? Czy taki facet jak ja może być jeszcze kochany, spełnić swoje marzenie o ślubie kościelnym i kobiecie która będzie go kochać szczerze i wiernie?

A od czego uzależniasz miłość do Ciebie?
15542
<
#3 | Hagi10 dnia 06.01.2023 17:39
Autorze Ty zapewne jeszcze mało wiesz.Czy wiesz do kiedy to trwało?Jaka była tego prawdziwa przyczyna?Jeśli miała dwóch kochanków to zdrada emocjonalna nie wchodziła tam w grę.Musisz wiedzieć ,że niektórzy ludzie już tacy są.Mam dobrego kolegę który zdradzał swoje wszystkie kobiety(również żonę).Wszystkie te zdrady były dla tzw.sportu.Istnieje szansa,że Twoja żona już tak ma.Kocha adrenalinę,seks z kimś nowym.Masz dwa wyjścia, 1. akceptujesz,że masz puszczalską żonę i sam chodzisz na boki , 2.rozwod(takie osoby się nie zmieniają)Ciężko jest zmienić naturę takich ludzi.
15589
<
#4 | Mirek1981 dnia 06.01.2023 19:48
#poczciwy

1. Nie miała powodu bo wyglądała na zadowoloną, często wspólne zakupy, wspólne chwile również te intymne. Mogła ze mną porozmawiać, prawda?

2. Może i racja nie wiem tego. Ale w mojej rodzinie np. ś.p. dziadkowie byli ze sobą 65 lat - też marzyłem o takim związku ale jest jak jest :"(

3. Pisałem o tym wyżej, jak zareagowała:

Gdy rozmawiałem z nią o tym 3 tygodnie temu to ze łzami w oczach mnie prosiła żebym nie odchodził a bo to jej mama tego nie wytrzyma jak dowie się co zrobiła a bo to syna mamy.

Ja jestem rocznik 1981 a ona 1994. Kiedyś było lepiej, bardziej barwnie, teraz jest bardziej szaro, ona żyje jakby nigdy nic, rzadko, ale chce zbliżeń intymnych a ja nie potrafię bo mam w głowie te myśli typu, jak mogła, dlaczego i w ogóle ze do tego doszło, poza tym jestem na 90% pewny że wiem tylko 1/3 wszystkich jej kontaktów z facetami bo ona do reszty nie chce się przyznać, rozmawiać o tym. A ja cały czas mam te wszystkie pikantne mailowe konwersacje, jej nagie zdjęcia i nagie filmiki, sms-y i jest tam kilka innych osób z którymi rozmawiała.

4. A od czego uzależniasz miłość do Ciebie?

Hmm bardzo ogólne pytanie. Ja zawsze chciałem aby miłość i związek były zbudowane na jakichś solidnych fundamentach, zaufaniu, wierności, czułości, partnerstwie itp. Nie szukałem nigdy kury domowej bo nie mam dwóch lewych rąk i w kuchni i poza nia...

Dziękuję za Twój komentarz #poczciwy.
15589
<
#5 | Mirek1981 dnia 06.01.2023 19:52
Dwa wyjścia ok, ale szkoda mi 7 letniego syna. Dorastałem tylko z matką i wiem jak to jest i wiem jak może być dla niego :"( Poza tym mając 42 lata brak mi trochę wiary w siebie że z takim bagażem życiowym mogę jeszcze kiedyś w życiu być szczęśliwy, kochany itp. :"(
15542
<
#6 | Hagi10 dnia 06.01.2023 20:05
"Gdy rozmawiałem z nią o tym 3 tygodnie temu to ze łzami w oczach mnie prosiła żebym nie odchodził a bo to jej mama tego nie wytrzyma jak dowie się co zrobiła" Autorze, ona boi się łatki puszczalskiej plus utrata bezpieczenstwa czytaj.bankomatu.Tutaj nie chodzi o Twoje cierpienie.Gdyby myślała o Tobie I waszym synu to by nie puszczała się tu i tam.Masz 42 lata ,jesteś młody.Znajdziesz osobę która będzie Cię kochała i szanowała.Dziecka się przecież nie wypierasz tylko tej Pani lekkich obyczajów.Ty tak naprawdę wiesz co robić.Boisz się tylko zmian.Odpowiedz sobie czy po tym wszystkim będziesz mógł ją jeszcze szanować ?Nie sądzę.
13728
<
#7 | poczciwy dnia 06.01.2023 20:41
Autorze,

Cytat

Gdy rozmawiałem z nią o tym 3 tygodnie temu to ze łzami w oczach mnie prosiła żebym nie odchodził a bo to jej mama tego nie wytrzyma jak dowie się co zrobiła a bo to syna mamy.

Przyjrzyj się zdaniu powyżej dokładnie i przeczytaj kilka razy; gdzie tam jesteś Ty? gdzie tam jest Twoje oczekiwanie? gdzie są Twoje potrzeby po tym co si wydarzyło? gdzie jest odniesienie do Twojego cierpienia; ona egoistycznie mówi tylko o sobie; nie dba o to co Ty czujesz; ważne jest aby nie wyszło na zewnątrz co zrobiła; fasada jest najważniejsza; zachowanie statusu quo i stanu posiadania nic więcej;

Cytat

Kiedyś było lepiej, bardziej barwnie, teraz jest bardziej szaro, ona żyje jakby nigdy nic, rzadko,

Możesz to rozwinąć? Co masz konkretnie na myśli?

Cytat

ale chce zbliżeń intymnych a ja nie potrafię bo mam w głowie te myśli typu, jak mogła, dlaczego i w ogóle ze do tego doszło,

To jest teraz ostatnia rzecz na jaką powinieneś się godzić; wręcz przeciwnie, powinieneś się od niej odsunąć zarówno emocjonalnie jak i fizycznie, zająć się sobą, dzieckiem; dać jej przestrzeń do ewentualnego działania; ta przestrzeń powinna zweryfikować autentyczność i prawdziwe zamiary Twojej damy;

Cytat

Ja zawsze chciałem aby miłość i związek były zbudowane na jakichś solidnych fundamentach, zaufaniu, wierności, czułości, partnerstwie itp.

Czy uważasz, że te wszystkie filary zostały spełnione?
Jak się poznaliście? Jest między Wami 13 lat różnicy; jak dobrze liczę ona miała 20 lat jak wychodziła za Ciebie a dwa lata później urodziła dziecko; nie mówię, że tak było, ale być może nie miała czasu na spróbowanie życia, zebranie doświadczenia; jesteś jej pierwszym partnerem seksualnym?

Cytat

Dorastałem tylko z matką i wiem jak to jest i wiem jak może być dla niego

Nie miałeś w domu wzorca męskiego, to z pewnością miało i ma przełożenie na Twoje dorosłe życie; a z jakiego domu ona pochodzi?
Hagi

Cytat

Dziecka się przecież nie wypierasz tylko tej Pani lekkich obyczajów.

Proszę o powściągliwość w dokonywaniu takich ocen;
15380
<
#8 | Tomek040184 dnia 06.01.2023 21:47
Mirek zgodzę się że wielkim nieszczęściem dla faceta jest wychowywanie tylko przez kobiety. Ale możesz być dobrym ojcem po rozwodzie. Tu akurat pewność siebie wskazana. Mój młodszy akurat 7 lat miał jak odszedłem od żony, starszy 11. Dbam mocno żeby miały wzór męski dzieciaki, bo dla chłopaków to ważne. Po co młodzi mają oglądać kłócących rodziców. Mniejsze zło to mieszkanie osobno i branie dzieci w wolnym czasie. Nawet widzę że młodym na plus to wychodzi.
15591
<
#9 | sasquatch dnia 07.01.2023 07:39

Cytat

Te myśli wewnatrz są prawie przez cały czas w mojej głowie: Dlaczego?! Po ślubie, gdy dziecko mamy 4 letnie?


bo chciała, bo mogła, bo lubi być adorowana, bo lubi ten sport
a do tego oni byli młodsi/bardziej atrakcyjni dla niej (?)

powodów może być wiele, ale nie skupiaj się już na tym, bo nie ma w tym Twojego błędu/zaniedbania, nie byłeś gorszy (skoro nadal Cię chcę) ale skoro miała okazję to skorzystała

Twoje zaufanie do niej powinno przestać istnieć już dawno temu, jeśli zostaniesz to jak widać na (licznych) przykładach z tego forum replay masz bankowo. przejrzyj, poczytaj.

i dlatego musisz wiać. uciekaj od niej i nie zasłaniaj się dzieckiem bo ono też na tak poturbowanym małżeństwie nie skorzysta....tu już nie będzie lepiej, rany się nie zagoją, a Ty i tak już za długo się miotasz

szykuj pozew (zabezpiecz dowody, sms, email, wszystko co jest na twoją korzyść) ale nie wyprowadzaj się z domu z własnej woli, nie wiem jak jest w Kanadzie ale w PL sąd źle na to patrzy (opuszczenie rodziny) ; nie patrz co powie mama, babcia, bo to jest twoje życie a teraz tracisz grunt pod nogami, musisz wiać czym prędzej

- żadnego sexu
- odetnij się emocjonalnie
- skup się na dziecku

to jest duży drastyczny ruch, jeśli Cię to przytłacza to poszukaj psychologa u którego się wygadasz, forum jest dobre ale to taka forma terapii/wysłuchania głosu, Ty potrzebujesz teraz to uciąć i jak najbardziej zwróć się do swoich bliskich o wsparcie, wywal wszystko kawa na ławę, pochwal się "cudowną żoną"

życzę wytrwałości, nie pozwól żeby ta sytuacja cię rozbiła, Ty masz tylko podjąć decyzję i pogonić kurewnę

Cytat

Czy taki facet jak ja może być jeszcze kochany, spełnić swoje marzenie o ślubie kościelnym i kobiecie która będzie go kochać szczerze i wiernie?


typowe lęki w takiej sytuacji, spokojnie kogoś znajdziesz nie histeryzuj. internet to potężne narzędzie, randki w swoim czasie Z przymrużeniem oka ale najpierw przepracuj (z psychologiem?) relację, którą rozwaliła twoja żona i znajdź czas na refleksję i wnioski na przyszłość, żebyś nie wpakował się znowu w coś podobnego, powodzenia w następnym związku
15532
<
#10 | normalnyfacet2 dnia 07.01.2023 20:28

Cytat

nie od niej tylko "głos wewnętrzny" kazał mi sprawdzić jej telefon, email

Bo Ty miałeś się nie dowiedzieć, w Twoich oczach ona miała być kryształowa.

Cytat

Gdy rozmawiałem z nią o tym 3 tygodnie temu to ze łzami w oczach mnie prosiła żebym nie odchodził a bo to jej mama tego nie wytrzyma jak dowie się co zrobiła a bo to syna mamy.

Nie ma w niej skruchy jest tylko obawa o jej wizerunek a i być może dobrostan czyli kasa i poziom życia.
Ona Tobie się nie przyznała czyli ona tego nie żałuje nie ma wyrzutów sumienia, czyli nie żałuje, czyli było jej dobrze - aż dziw że tego nie powtórzyła...chyba.

Cytat

Nie mogę zrozumieć tego że ona tak bez emocji potrafi dalej z tym żyć co mi zrobiła i nie wie jak bardzo cierpię w sercu i ukrywam ten cały żal i rozczarowanie wewnątrz.

Dla niej minęło trzy lata, wszelkie emocje opadły jak i również strach że się dowiesz. Może niedługo usłyszysz żebyś dał spokój bo ona kocha tylko Ciebie a Ty masz przestać to rozkminiać bo to było taaaaaak dawno...
Dlaczego to ukrywasz? Dlaczego nie rozmawiasz, nie pytasz?
Zamiatanie pod dywan nic nie da, trzeba to przegadać, zadać każde pytanie usłyszeć każdą odpowiedź nawet te bolące.
Dlaczego jej nie mówisz co czujesz? Boisz się?

Cytat

W sferze intymnej ona jest raczej ok aby kontynuować ze mną zbliżenia a ja niestety nie potrafię bo mam caly czas w głowie te pytania które napisałem wyżej...

Całkiem możliwe że ona nie ma problemu oddzielenia uczuć od seksu - znaczy może się bzykać z innymi i to nie wpływa na jej podejście do Ciebie.

Cytat

Czy jest jakaś inna metoda niż rozstanie abym tych myśli nie miał które niszczą mnie od wewnątrz jak "cichy zabójca"?

Zanim podejmiesz ta decyzję to MUSISZ z nią przerobić zdradę , musisz zadać pytania.
Minęło trzy lata i albo ona siadła na du.ie i ewentualnie można spróbować albo mało wiesz.

Cytat

Po prostu "coś" mówiło mi że mam sprawdzić jej komórkę, maila...I znalazłem w jej komórce całe konwersacje, jej nagie zdjęcia i filmiki wysłane tym Egipcjanom. Opis dokładny gdzie sie spotkali, jak im było dobrze ze sobą i w ogóle...

Tu się dopytam
- to był trójkącik?
- czy też najpierw z jednym się spotkała a później z drugim?
Jeśli opcja druga to zostałeś zdradzony dwa razy a nie raz.
Na Twoim miejscu sprawdziłbym bilingi tam będziesz miał potwierdzenie kiedy zaczęła z nimi kontakt i czy go nadal nie utrzymuje a może są i inne numery.
Będzie bolało ale nie ma innej możliwości jeśli chcesz znać prawdę.
A dlaczego to "coś" kazało Ci sprawdzić? Zaczęła się inaczej zachowywać?

Cytat

Tłumaczyła się, że była zagubiona(?), młoda(ma teraz 29 lat), na obcym kontynencie? (Gdy ja podejrzewam, że chciała zwyczajnie spróbować jak smakuje sex z Egipcjaninem?)

Typowe tłumaczenie które niczego nie wyjaśnia - nie kupuję tego, brakuje tu szczerości np. chciałam spróbować bo mi się spodobali. Nie bój się pytać bo odnoszę wrażenie że się boisz konfrontacji.

Cytat

Najgorsze jest to że z jednym z nich pracowałem od trzech lat

I pewnie ich poznałeś?

Cytat

Czy taki facet jak ja może być jeszcze kochany, spełnić swoje marzenie o ślubie kościelnym i kobiecie która będzie go kochać szczerze i wiernie?

Nikt Ci nie da gwarancji.
15589
<
#11 | Mirek1981 dnia 18.01.2023 04:19
Dlatego podsumowując ja widzę dwie opcje i nie do końca wiem którą wybrać:

1. Wracam z nią i z synem do Polski i przestajemy żyć jak do tej pory czyli w grzechu i bierzemy ślub kościelny ale w sercu mam cały czas "ten głos": jeśli braliście ślub cywilny i ona nie dotrzymała przysięgi wierności to po co Wam slub kościelny?

2. Wracam z nią i z synem do Polski i przestajemy żyć jak do tej pory czyli w grzechu bo ja chcę rozwodu cywilnego i zaczynam życie jako rozwodnik cywilny i mam szansę na to aby spełnić marzenie mojego życia czyli "ślub kościelny" - tak z miłości i w ogóle?

Proszę powiedzcie którą drogę życia powinienem wybrać? ????
15380
<
#12 | Tomek040184 dnia 18.01.2023 06:07
Zdecydowanie opcja 2. Zjeżdżasz do Polski i bierzesz rozwód. Ona lubi takie sporty. Charaktery szona nie zmienisz, nie ma takiej opcji. U nas też są faceci z innych krajów. Powtórka z rozrywki gwarantowana. Sprawę masz wygraną więc to plusik dla ciebie. Swoja drogą dlaczego rodzina miałaby nie wiedzieć jak się zachowuje co ona robi? Niestety kobiety nam dorównały pod względem zdrad. Mam wrażenie że trend nie zmieni się. Ale jest wiele wartościowych kobiet więc nie przejmowałbym się na twoim miejscu. Marzenia o ślubie możesz nawet za 5 lat zrealizować ale z odpowiednią kobietą. Chociaż w tą wiedzą nie będę brał ślubu nigdy. Jest to wygodne i praktyczne w razie rozstania. Ewentualnie jak bardzo chcesz ślubu kościelnego tol Intercyza. Jest to dobre zabezpieczenie w razie awarii.
13728
<
#13 | poczciwy dnia 18.01.2023 09:14
Autorze,
Ty tak na poważnie rozważasz to co napisałeś w pkt. 1?
15589
<
#14 | Mirek1981 dnia 20.01.2023 02:41
#poczciwy

Ehhhh jej rodzina napewno będzie chciała abym zrobił jak napisałem w #1 ale ten głos logiki wewnętrzny mi nie daje spokoju: "Po co Ci druga przysięga i to przed Bogiem jeśli pierwszą spaliła co do wierności".

Pozatym szczerze to trochę boję się czy poradzę sobie sam ogólnie przyjeżdżając do Polski. Praca, mieszkanie itp.
15380
<
#15 | Tomek040184 dnia 20.01.2023 08:31
Dobrze że sam przyjeżdżasz do Polski. Pracy jest dużo tylko chęci trzeba mieć. Dobrze Ci radzą odciąć się od niej emocjonalnie całkowicie. Zobaczysz że nie taki straszny diabeł. Ona z tobą czy bez dalej będzie robiła głupoty. Charakteru nie zmieni w tym wieku. Opcji 1 nie bierz pod uwagę. Ucierpi twoje męskie ego. Po jakimś Egipcjaninie będziesz kobietę miał. Niech sobie Egipcjanina weźmie albo ich dwóch na raz i z nimi zamieszka. Polki z reguły lubią egzotykę, twoja jak widać nie jest żadnym wyjątkiem od reguły.
13728
<
#16 | poczciwy dnia 20.01.2023 09:15
Autorze,

Cytat

Ehhhh jej rodzina napewno będzie chciała abym zrobił jak napisałem w #1 ale ten głos logiki wewnętrzny mi nie daje spokoju: "Po co Ci druga przysięga i to przed Bogiem jeśli pierwszą spaliła co do wierności".

Po pierwsze to kto będzie żyć z tą kobietą Ty albo jej rodzina?
Co to w ogóle ma być, co to ma znaczyć że jej rodzina będzie chciała?!
Po wtóre zobacz co Ty chcesz zrobić; nagrodzić kobietę ślubem kościelnym za jej niewierność...
Żyjesz jakimiś marzeniami zamiast zejść na ziemię; marzenia są po to żeby marzyć a nie je spełniać.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?