Zdrada - portal zdradzonych - News: Ma innego jestem naprawdę z tym sam.

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj siÄ™

Nie możesz się zalogować?
PoproÅ› o nowe hasÅ‚o

Ostatnio Widziani

zona Potifara00:26:23
# poczciwy00:31:44
Saddest01:28:38
mrdear02:22:03
makasiala03:27:41

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

NowySzustek
29.03.2024 06:12:22
po dwóch latach

Zraniona378
21.03.2024 14:39:26
Myślę że łzy się nie kończą.

Szkodagadac
20.03.2024 09:56:50
Po ilu dniach się kończą łzy ?

Szkodagadac
19.03.2024 05:24:48
Ona śpi obok, ja nie mogę przestać płakać

Zraniona378
08.03.2024 16:58:28
Dlatego że takie bez uczuć jakby cioci składał życzenia imieninowe. Takie byle co

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proÅ› o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to CiÄ™ zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.RozmawiajÄ…c nie koncentruj siÄ™ na sobie.
33.Nie poddawaj siÄ™.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

Ma innego jestem naprawdÄ™ z tym sam.Drukuj

Zdradzony przez żonęWitam. Kilka dni temu przypadkiem odkryłem że żona pisze z innym gościem. Jesteśmy 4 lata po ślubie ostatnio nawet planowaliśmy dziecko ale ona nagle przestała o to zabiegać. To jest jej kolega z pracy. Jak jej to pokazałem to stwierdziła że to tylko żarty że wszyscy tak robią. Pisała mu nawet ze jest zła że zaraz wracam z pracy. Pisała też że chce go ciągle więcej i że bardzo tęskni że nie zobaczą się przez kolejne 2 dni.. Wyglądało to jak zakochani nastolatkowie. A co najlepsze za miesiąc jemu rodzi się dziecko o które starali się kilka lat. Kilka miesięcy temu znalazłem dodatkową pracę i na początku było ok ale potem jak już byłem tym zmęczony to ona ciągle nalegała żebym nie rezygnował teraz wiem już dlaczego.. Głupiego męża do roboty a w domu chulaj dusza. Twierdzi że do niczego nie doszło i nie wiem czy jej wierzyć bo stale przypadkiem dowiaduje się nowych szczegółów i układam wszystko w całość.. Ostatnio nie chciała seksu bo ciągle zmęczona, a jak już to czulem jakby to robiła ze mną z litości. Pomóżcie mi bo nie wiem co robić bo nadal ją kocham a z drugiej strony nienawidzę.. Mieszkamy w Anglii więc trudno nawet z kimś z rodziny o tym porozmawiać nie mam tu też takich przyjaciół żebym mógł się im zwierzyć i szczerze porozmawiać. Czuję się naprawdę samotny..
14039
<
#100 | Romanos dnia 07.04.2020 14:56
Matty,
Tylko nie daj sie teraz poniesc emocjom.
Skoro juz wiesz dokad zmierzasz, starannie planuj swoje ruchy i postepuj z najwyzsza rozwaga.
Niech wierzy najdluzej jak sie da, ze wiesz mniej niz wiesz naprawde i ze nie jestes zdolny do dzialan do ktorych jestes zdolny. Niech Cie po prostu nie docenia jako "strony przeciwnej". Bedzie mniej czujna, mniej przygotowana i moze dodatkowo sie jeszcze z czyms wysypie.
14923
<
#101 | blebleblee dnia 07.04.2020 15:17
Jak masz zachaczenie do Kanady to owszem, ale generalnie Kanada jest zapchana uchodzcami, wrecz wieksze miasta podzielone sa na getta, i slysze ze ludzie narzekaja na bezpieczenstwo
13880
<
#102 | Crusoe dnia 07.04.2020 15:30
Część Matty.Najlepszym kamuflażem dla Ciebie i Twoich planów będzie sex.Jeśli już raz dałeś radę korzystaj do woli.Udawaj głupiego misia rżnij głupa niech myśli,że to ona jest sprytniejsza.Może być jeszcze różnie ale lepiej się przygotować na najgorsze.Trzymaj się.
6755
<
#103 | Yorik dnia 07.04.2020 15:38

Cytat

Co za perfidna su.. mnie tak zapewnia jak to mnie kocha a stałe myśli i pisze z nim. Mam tego dość..

A o czym dokładnie z nim pisze, jaka to relacja?; Bo sypia z Tobą;
14039
<
#104 | Romanos dnia 07.04.2020 15:45
Nie macie dzieci, nie macie zobowiazan...
Moze po prostu ktoregos pieknego dnia zniknac?
Przygotowac sie po cichu i wyjechac nic nikomu wczesniej nie mowiac do tej Kanady?
Fakt, brak rozwodu moze sie jakis czas za Toba ciagnac, ale jaki jest sens czekac z wyjazdem az bedziesz "zupelnie" wolny?
14948
<
#105 | Matty06 dnia 07.04.2020 15:47
Nie mam wszystkich wiadomości ale z tego co mam wychodzi na.to że on próbuje się z tego wyrwać bo wie że mam wysłać zdjęcia do jego żony. A ona wręcz przeciwnie pisze mu ze jest dla nieco czymś najwspanialszym co ją spotkało w życiu i ogólnie bardzo rozkochana. Niewiem co oznacza bo mam tylko pół wiadomości ale dziękuję jej.za wspaniały poranek w poniedziałek. I umówili się na piątek rano przed pracą. Ale ona dziwnie mu odpisała że ma nadzieję że ja będę wtedy twardo spał. Jak to robili u nas w salonie a ja wtedy spalem. To rezerwę ich w piątek rano.

Komentarz doklejony:
No teraz to z Kanadą jest nie cuda bo znajomi mieli wyjeżdżać we wrześniu i dostali pismo z ambasady że mają wstrzymany wyjazd do następnego marca..
6755
<
#106 | Yorik dnia 07.04.2020 15:57

Cytat

Ale ona dziwnie mu odpisała że ma nadzieję że ja będę wtedy twardo spał. Jak to robili u nas w salonie a ja wtedy spalem.

to by były jaja; ale może gdzieś wyjść, więc się przygotuj; nakryj i nie mów w emocjach co masz zamiar z tą wiedzą zrobić;

Komentarz doklejony:

Cytat

A ona wręcz przeciwnie pisze mu ze jest dla nieco czymś najwspanialszym co ją spotkało w życiu i ogólnie bardzo rozkochana.

przygotuj się na dwie możliwości, albo będzie atak na ciebie albo w sekundę się odkocha Uśmiech
14948
<
#107 | Matty06 dnia 07.04.2020 16:03
Wtedy bedzie ostro do szpitala pojadą na cztery karetki. Mam już kamerkę w salonie i sypialni, gps w aucie i szpiega w jej telefonie. Ja ją usadze na dupie. Popełniłem dzisiaj rano wielki błąd bo zadzwoniła do mnie jej siostra bo zresztą nikt nie ukrywa że ja mam z nią i jej mężem lepszy kontakt niż moja wspaniała jeszcze żona. I się trochę rozkleiłem jak zapytała co tam u nas. I poszło.. ale te szczegóły o wiadomościach jej oszczędziłem wie tylko tyle że coś podejrzewam.

Komentarz doklejony:
Ale naprawdę musiałem z kimś o tym pogadać.. naprawdę mi ulżyło.
14923
<
#108 | blebleblee dnia 07.04.2020 16:08
najgorsze w tym wszystki jest obecna sytuacja, wirus zamyka wiele mozliwosci i to na wiele miesiecy
14027
<
#109 | normalnyfacet dnia 07.04.2020 16:08
Mamy dopiero wtorek i już Twój plan na piątek zaczyna się sypać.
Co dokładnie jej powiedziałeś?
13880
<
#110 | Crusoe dnia 07.04.2020 16:10
Oj Matty,Matty a miałeś być cicho.Przecież to siostry .Na pewno coś chlapnie.Z tego piątku może wyjść wielkie g.
14578
<
#111 | aster dnia 07.04.2020 16:10

Cytat

I się trochę rozkleiłem jak zapytała co tam u nas. I poszło.. ale te szczegóły o wiadomościach jej oszczędziłem wie tylko tyle że coś podejrzewam.

Matty musisz się bardziej pilnować, żeby nie wydać się za bardzo, dobrze że poprzestałeś tylko na informacji o podejrzeniu. To jest jednak jej siostra i może chcieć np. was ratować i coś jej tam klepnąć.
14948
<
#112 | Matty06 dnia 07.04.2020 16:16
To była pierwsza osoba z którą rozmawiałem na ten temat. No nie wytrzymałem. Teraz mam tego świadomość że źle zrobiłem. Moje rodzeństwo jeszcze za młode na takie tematy, rodzice by mieli zawały od razu. Przyjaciele z polski się trochę odsuneli bo jestem przeważnie tylko 4 tyg w roku. Wszystko mam pod górkę.
14923
<
#113 | blebleblee dnia 07.04.2020 16:17
czyli rozumiem miesszkacie wszyscy w tym samym domu albo bardzo blisko siebie?
14948
<
#114 | Matty06 dnia 07.04.2020 16:21
Ona mieszka w Polsce i zadzwoniła tak pogadać o wszystkim i o niczym. Czasami się zastanawiam czy dobrą siostre wybrałem.. naprawdę spoko dziewczyna. Ja mieszkam tylko z żoną.
14923
<
#115 | blebleblee dnia 07.04.2020 16:23
mieszkasz z zona, ale kochanek zony mieszka blisko was, skoro wpada do niej przed praca?
14948
<
#116 | Matty06 dnia 07.04.2020 16:27
W tym samym mieście. Wiem tylko że ma po drodze. Naważyła piwa to teraz będzie pić bo on to traktował jako zabawę. Zostanie sama..
14923
<
#117 | blebleblee dnia 07.04.2020 16:32
skoro oni pracuja,a ty siedzisz w domu to zajmij sie czyms, zacznij od namierzenia gdzie on mieszka
14039
<
#118 | Romanos dnia 07.04.2020 16:41
Matty,
Prosze Cie, nabierz odrobiby dystansu, bo tragedia bedzie...
Masz w ogole tem u siebie jakiegos zaufanego kumpla, ktoey gotow bylby pomoc?
Jesli tak to "spokojnie" nagraj spotkanie kochankow i niech kumpel to zaprezentuje im i zinie tego goscia jesli tak chcesz. Ty moglbys nie wytrzymac i poniosloby Ciebie, a szkoda tamtej kobiety i jej nienarodzonego dziecka. Kolega z racji tego, ze to nie jego sprawa, mialby wiekszy dystans.
13728
<
#119 | poczciwy dnia 07.04.2020 16:47
Cóż,
Znów oczom naszym ukazał się standardzik.
Zakochana panienka (przepraszam wszystkie kobiety) niczym niemyśląca głupia gęś nie zważająca na nic prócz własnych emocji, otępiona hormonami szczęścia lgnie do tego, który te emocje zapewnia niczym mucha do lepu.
Na tym etapie ciężko to przeciąć komukolwiek.
Zazwyczaj sÄ… dwie drogi stosowane:
1. Częstsza chęć współżycia dla zachowania pozorów i uśpienia czujności partnera, ale wówczas to świadczyłoby nie do końca o tak silnym zaangażowaniu emocjonalnym a tylko o zaspokajaniu własnych potrzeb np. fizycznych, dowartościowania się bez rozwalania dotychczasowego życia.
2. Całkowite unikanie współżycia, które świadczy o silnym odpłynięciu i zaangażowaniu się emocjonalnie w relację z kochankiem. Każda czułość w stosunku do Ciebie byłaby dla niej zdradą tego do którego wzdycha czyli kochanka.
To taki paradoks - zdrada kochanka z mężem.
Na tym etapie kochanek jest najważniejszy, Ty nie liczysz się wcale.
W tym przypadku ciężko przewidzieć finał sprawy gdyż racjonalne myślenie jest wyłączone. Czas pokazuje jakie zniszczenia zostały dokonane.
14948
<
#120 | Matty06 dnia 07.04.2020 17:00
Ja już praktycznie podjąłem decyzję bo ona zapewniając i przysiegajac mi że zerwała z nim kontakt za parę minut mu pisze ze musi bardziej uważać bo się boi że ja nakryje i że będzie rzadziej się odzywać. Kurde bez jaj. Ja z takim człowiekiem niechce mieć nic wspólnego. Mam 30 lat jeszcze mam czas na ułożenie życia. Mi się już nie chce niczego ratować.
14923
<
#121 | blebleblee dnia 07.04.2020 17:02
sam wiesz jak do tego podejsc, mozna wybaczyc, ale czy zapomnisz, czy wroci kiedykolwiek zaufanie po czyms takim
14948
<
#122 | Matty06 dnia 07.04.2020 17:06
Nie wyobrażam sobie żebym mógł kiedykolwiek jej znowu zaufać jak za każdym razem jest kłamstwo i wyrachowanie. Już mi wystarczająco życia zepsuła. Przez te nerwy będę żył parę lat krócej. W 2 tygodnie schudłem 5 kg i nie było nocy żebym cała przespal.
14027
<
#123 | normalnyfacet dnia 07.04.2020 17:26

Cytat

Ona mieszka w Polsce i zadzwoniła tak pogadać o wszystkim i o niczym.

Skąd wiesz że to nie było na prośbę jtż? Jeśli jeszcze zadzwoni to Twoją odpowiedzią ma być - spoko jest.
Jeżeli masz możliwość wracaj do kraju, tutaj łatwiej to ogarniesz niż tam. Oczywiście jej ani słowa, wracasz - kwarantanna, po - adwokat, sąd i - życie jest piękne tylko musisz na nowo zacząć go dostrzegać.
Słowem nauczyć się żyć bez niej.
Ale żyłeś tak przez większość życia, dasz radę.
14923
<
#124 | blebleblee dnia 07.04.2020 17:33
normalnyfacet ma racje co do kontaktu z jej rodzina, w koncu cokolwiek ona nie nawywija to dalej bedzie dla nich rodzina dlatego przemysl zanim cokolwiek powiesz
14948
<
#125 | Matty06 dnia 07.04.2020 17:38
Teraz to już zrozumiałem. Zachowałem się jak Pan pizda.. myślałem o jeździe do polski. Tylko co dalej będzie i kiedy i do czego wracać? Tu mam fajną pracę fajnych ludzi w pracy i fajne pieniądze. Nie chce stracić jeszcze pracy. Od nowego roku wskoczylem na całkiem dobre zarobki. Tu też jest możliwość rozwodu.
14923
<
#126 | blebleblee dnia 07.04.2020 17:42
skoro masz tam dobre warunki, i chcesz rozwodu, to w Wielkiej Brytani jest to o wiele prostsze niz w Polsce, ale za nim zdecydujesz sie na radykalne kroki zabezpiecz sobie droge wycofania, poszukaj dla siebie lokum, zabezpiecz finanse, dowody, na dowidzenia mozesz jej wszystko pokazac
14948
<
#127 | Matty06 dnia 07.04.2020 18:03
Z tego co czytałem to tutaj jest łatwiej i szybciej. Dowody mam na 3 telefonach tablecie i w chmurze. Tak więc nie zginą. Lokum to nie problem mam też parę groszy o których ona nie wie. Wkoncu tak jak żonka chciala zapieprzalem na dwie roboty..
14923
<
#128 | blebleblee dnia 07.04.2020 18:13
wyhamuj swoje emocje, rozegraj to na spokojnie, o ile mozesz zadbaj o swoje zdrowie, pomocne suplementy i witaminy; koniecznie magnez, k2+d3, b12,
6755
<
#129 | Yorik dnia 07.04.2020 19:41

Cytat

Mam 30 lat jeszcze mam czas na ułożenie życia.

Dobrze, że to widzisz.
Każdy w takich sytuacjach traci, Ty jakieś plany i chwilowo stabilność ale to ona z własnego wyboru traci bardzo fajnie poukładanego gościa, traci Ciebie. Z powodu własnej niedojrzałości i głupoty; Nie doceniła tego co ma. Przekona się, że ciężko takiego znaleźć. Mam wrażenie, że ją wyręczałeś i rozpieściłeś. Uważa, ze świat się kręci wokół niej.
14027
<
#130 | normalnyfacet dnia 07.04.2020 19:41
Koniecznie musisz zasięgnąć porady adwokata, bo może i łatwiej ale jak na tym wyjdziesz?
14948
<
#131 | Matty06 dnia 07.04.2020 20:10
Nie wiem co one wszystkie widzą w tych ruskich. Nie ona pierwsza. Dużo o takich sytuacjach słyszałem. To fakt co chciała to miała za 4 lata ma już 3 auto i to prawie nowe, co roku nowy telefon, zakupy przynajmniej raz w miesiącu, wszystkie załatwienia z budową na mojej głowie, tutaj też co trzeba to ja załatwiam. Może tu jest problem ze miała za mało obowiązków i głupoty przychodzą do głowy. Znalazłem kilka kancelarii co zajmują się kompleksowo rozwodami. Nie dzwoniłem jeszcze nigdzie ale z ich opisów to nie jest tak źle. Tylko znajac zycie teoria swoje a praktyka swoje. Najlepszy układ jest gdyby było rok separacji..
6755
<
#132 | Yorik dnia 07.04.2020 20:24
Matty, mądre rzeczy piszesz, przynajmniej teraz klapki z oczu Ci spadły. Na wyciągnięcie wniosków masz czas, ale już je wyciągnąłeś. To, że o kogoś dbasz i uszczęśliwiasz i realizujesz się w tym to prawidłowo, ale nie wolno zapominać o równowadze. Nie wiem czy u Ciebie, ale jest wiele kobiet, które uważają, że wystarczy jak do związku wnoszą swój cenny tyłek i to ma starczyć za wszystko;
Wygląda na to, że to tobie bardziej zależało na tym małżeństwie niż jej. Komu bardziej na czymś zależy, temu co w pocie czoła buduje czy temu co nie wiele wnosi i głównie korzysta?
Jak własnoręcznie wybudujesz chałupę to jest dla Ciebie bardzo cenna, jak tylko korzystasz wynajmując to bez sentymentu możesz zostawić i wynająć inną.
13880
<
#133 | Crusoe dnia 07.04.2020 20:36
Matty.Najważniejsze u Ciebie sÄ… teraz spokój i opanowanie.Å»adnych awantur ,picia czy damskiego boksu.Musisz być Å›wiÄ™trzy od papieża.Cierpliwie szukasz twardych dowodów.MordÄ™ Litwina też oszczÄ™dź.Jak sprawa wypÅ‚ynie jego żona da mu popalić.A odnoÅ›nie tej miÅ‚oÅ›ci do ruskich ,coÅ› w tym jest.Ty jesteÅ› za mÅ‚ody ale ja pamiÄ™tam miÅ‚ość Honeckera czy ®ivkova do Breżniewa.Ich francuskie pocaÅ‚unki przy powitaniu do dziÅ› robiÄ… wrażenie.🤪
6755
<
#134 | Yorik dnia 07.04.2020 20:43
Crusoe, Ty naprawdę Breżniewa pamiętasz czy ściemniasz ?Szok
Ja to nawet nie pamiętam czy Gorbaczow na czole miał mapę Azjii czy Europy? Szeroki uśmiech
14923
<
#135 | blebleblee dnia 07.04.2020 20:44
skonsultuj z prawnikiem, ale w UK, sprawa rozwodowa przebiega w szybkim tempie, a ta twoja ksiezniczka im szybciej klapnie na tylek tym lepiej dla niej, tylko to pozwoli jej zrozumiec co nawywijala, zmienisz lokum, pozew zostawiony na stole i niech sobie grucha z kom chce

Komentarz doklejony:
mnie jako bodaj 6-cio latka zawiezli na lotnisko do Katowic, gdzie zwieziono ludzi chyba z 10-ciu powiatow, na uroczyste pozegnanie Brezniewa odlatujacego do Moskwy
13880
<
#136 | Crusoe dnia 07.04.2020 20:52
Pamiętam Yorik pamiętam.Gorbaczow miał Amerykę ale Południową.Swoje lata już mam .Dobrze się trzymam ale trochë już przeżyłem.
14926
<
#137 | obserwator dnia 08.04.2020 10:14
To było do przewidzenia bo omotani zachowują się jak narkoman, którzy mają problem z odstawieniem tego tematu albo chcą w to brnąć dalej. Jak masz już możliwość bo zastawiłeś te pułapki to zachowaj pozory i zbieraj te sztywne dowody Bo tu nie obejdzie się bez terapii szokowej, ewentualnie będziesz wiedział co nieco więcej jak to tam u nich było chociaż cholera wie teraz czy będą coś pisać że szczegółów ale nie przekreślajmy tej opcji że ona nie popełni żadnych błędów bo przecież jest taka omotana. Najważniejsze teraz dowiedzieć się na czym się stoi skoro sama nic nie powie z prawdy i gra dalej. Jak to z nimi było, jest, jak się spotykają, może też coś dowiesz się o sobie. Nadal do niej nie dociera że on chciał tylko odskoczni i się pobawić może, niczego więcej a leci jak mucha do lepu. No ale kobiety tak często mają bidulki emocjonalne,chociaz która by się bodziła na dłuższą metę bycia ta drugą? Widocznie liczy się póki co to co jest teraz. Mam nadzieję że jej siostrze nie mówiłeś o zastawionych pułapkach i że masz jakiś wgląd w to co tam jest pisane. Może być i fajna ale czasem bywa w takich sytuacjach że może ja ostrzec w końcu rodzina jej jakby nie patrzył. Co do tego seksu to widzisz ze to u nich różnie bywa czy chcą urobic, uśpić czujność czy jakaś forma wyrzutów sumienia. Mogą sypiac z jednym i drugim nawet tego samego dnia w krótkim odstępie czasowym, no chyba że by była emocjonalnie już z tamtym związana i nie chowała się nawet z tym że tylko do tamtego coś czuję i to jemu będzie się oddawać jedynie. Z czasem będziesz mógł jej o to zapytać czym się kierowała bo jak jej wyłożysz jakąś małą cząstkę dowodów to na bank znów będzie kłamać i odwracać kota ogonem to jest właśnie ten element przyparcia do muru gdzie będziesz mógł uzyskać te odpowiedzi od niej podczas rozmowy do której będziesz mógł ją zmusić w tym momencie bo pęknie. Oczywiście możesz stosować metodę blefu przy tym że te materiały trafia też do jego źonki jak zacznie się opierać w zeznaniach ale to mówię jak jux będziesz pewny że zgromadziłeś wystarczająco konkretniejszych dowodów. Choćbyś miał dla ściemy wychodzić z domu i nagrywać ją telefonem zostawionym i ukrytym gdzieś na szafce albo w miejscu gdzie będzie dobrze słychać bo przecież w UK można wyjść na godzinę niby pobiegać dla sportu. Tylko nie zapomnij wyłączyć wibracji, ściszyc dzwonki bo ktoś się może chcieć dobijać na twój numer w tym czasie, np. No chyba że boisz się tego wirusa to siedź w domu. Zawsze można założyć maskę na buzię, rękawiczki na łapy i udawać że to ManieczkiUśmiech światowe Manieczki.Moze coś ciekawego by się nagrało jak masz trochę pamięci w telefonie i fajna miejscówkę gdzie można go ukryć. Taka godzina, półtorej nagrania nie powinno zbyt dużo zajmować, potem mógłbyś to odkładać gdzieś głęboko na pendrive czy chmurze.

Komentarz doklejony:
Jak piszesz z komputera i ona z niego korzysta to dobrze by było by ona tu nie dotarła jakimś cudem. Wykasować z historii przeglądanie tej strony za każdym razem w przeglądarce by nie proponowała ona tej strony np. po wpisaniu literki Z na pasku gdzie wprowadza się strony. No chyba że są oddzielne profile np. w Windowsie. Jak konspiracja to konspiracja..
14923
<
#138 | blebleblee dnia 08.04.2020 15:03
Matty, o ile planujesz rozstanie, to nie czekaj na ostatnia chwile, rozejrzyj sie za odpowiednim lokum, zabezpiecz swoje finanse, w kazdym momencie nadejdzie godzina w a wtedy ona nie bedzie miala litosci nad toba, bo to zaslepiona w rui kobieta
13880
<
#139 | Crusoe dnia 13.04.2020 17:32
Matty co u Ciebie?Odezwij siÄ™.
14948
<
#140 | Matty06 dnia 14.04.2020 04:11
Witam.
Te święta to miał być czas "tylko dla nas" bo wzięła tydzień urlopu. Było fajnie ale do pewnego momentu. Nie wiem jakim sposobem ale we środę znalazła mojego szpiega w telefonie. Podejrzewam że ruski nią steruje.. Miała problem do mnie o to ale co ja miałem zrobić chcący się czegos dowiedzieć. Dzisiaj wieczorem przyszła jej wiadomość i odruchowo sprawdziłem na szczęście była od jej koleżanki ale wybuchła że ja jestem jakiś psychiczny że ja sprawdzam. Ona myśli że seksem załatwila sprawę ale tak nie jest bo dalej zasypiam i budze sie z jedna mysla.bo powiem że w tym tygodniu to się zdarzało i po 3 razy dziennie. Zacząłem się z nią kłócić i ona jest obrazona jakbym to ja nie wiadomo co zrobił. Nie wiem co myśleć bo ona niby chce wszystko ratować ale czuję że myślami jest przy nim. Kur.. jak to boli. Dupa jestem nie twardy facet bo nawet nie potrafię na tą chwilę się określić czego ja chcę.. Naprawdę ją kocham i nienawidzę..
14926
<
#141 | obserwator dnia 14.04.2020 08:10
Albo sama doszła jakimś cudem że jakiś dziwny program zainstalowany w telefonie działa w tle albo on jej pomógł jakoś, posunął pomysł przeszukania telefonu, mógł sam to zrobić nawet na odległość zdalnie przez internet jakby mu trochę czasu dała bo są takie programy typu teamviever jeśli by mu na tyle ufała a sama się zbytnio nie zna w tych tematach,a nie widzieli się fizycznie przez ten czas urlopu. Pozostaje chyba tylko dać czasowi czas i samo się może wszystko jakoś samo wyprostuje czy tam zacznie rozwiązywać. Tymczasem pozostanie obserwacja oraz dowiedzenie się czegoś jeszcze od tych ludzi co z nimi pracują czy nadal tak że sobą ich wszędzie widują jak dotychczas. Ona chce coś naprawiać ale zapytałeś jej o to żeby coś naprawiać to trzeba wiedzieć na czym się stoi? Choćbyś miał ją wtedy brać pod włos że sobie pogadasz z tym panem, albo lepiej by było nic nie mówić i spotkać się z nim na rozmowę w tej sprawie. Tak bo tak czasem to bywa że panowie stają oko w oko z tymi kochasiami, walą dowodami mu przed maskę i żądają wyjaśnień jak to z nimi jest no i oby mówił prawdę bo będziesz chciał skontaktować się z jego żoną.Teraz to jak nie masz nic nowego z tego programu szpiegowskiego z ich rozmów to jest chyba za późno bo już wiedzą że ty wiesz, ustalili wspólny scenariusz, a tobie mogą wciskać bajki w stylu że to takie żarty albo że się trochę zagalopowali w tej znajomości ale już się otrząsnęła. Wiem to jak zdarta płyta ale jaki masz wybór jak nie zająć się sobą i zdystandować do tego wszystkiego. Jej jedynie możesz zakomunikować że jak chce by ten związek, małżeństwo wasze miało dalszy sens i rację bytu to musi się zmienić z jej postępowaniem bo macie sobie wiele do wyjaśnienia w tej sprawie a raczej tym masz dużo pytań bez odpowiedzi sensownych i nie mijajacych się z prawdą w tej sprawie? Choćbyś miał faktycznie skontaktować się z tamtym w końcu numer masz i smsy że chcesz spotkania i wyjaśnień tylko bez pierdolenia głupot bo po prostu dotrzesz jakoś do jego żony. Po co wszystkim robić dobrze dookoła, a samemu zostać w tym w czym się tkwi i nie wie się na czym się stoi? Jak oni będą grać to i ty zagraj jakoś najpierw delikatnie. Te jej zachowania to takie pozory, gra, poczytaj sobie posty historie ludzi którzy zdradzał podobne zachowania. Mogą jeszcze to w końcu nikogo za rękę nie złapałeś na gorącym uczynku.

Komentarz doklejony:
No i ten sex... nawet i 3 numerki na dzień, ona to inicjowała bardziej? Strasznie rozbudzona musiałabyć, ciekawe przy kim myślami była w tym czasie. W sumie dzięki Bogu że chce jeszcze z tobą sypiać, widocznie wiadome było że to może być tylko ich taka przygoda bo tamten nie odejdzie od swojej kobiety.Chyba że to tylko takie pozory usypiania ciebie.. gdyby faceci wiedzieli co siedzi w głowach ich kobiet to wszystko byłoby łatwiejsze.
14948
<
#142 | Matty06 dnia 14.04.2020 10:22
Nie wiem czy to nadal problem z nią czy teraz to ja już mam tak zryty łeb tym wszystkim ze na każdym kroku widzę podstęp. Teraz przez te dni niby z nim nie pisała bo praktycznie cały czas byliśmy razem. Chyba że chce mnie urobić i wyciszyć sprawę.. Ale zastanawia mnie jedno dlaczego nie chce sama zacząć rozmawiać i tłumaczyć mi skoro tak bardzo jej zależy. Mi od wczorajszego wieczora wróciło wszystko czuje się jak w pierwszy dzień gdy się dowiedziałem o nich.
14027
<
#143 | normalnyfacet dnia 14.04.2020 10:23

Cytat

Dupa jestem nie twardy facet bo nawet nie potrafię na tą chwilę się określić czego ja chcę..

JesteÅ› facet ale dupa a nie szpieg.
Nie wiesz czego byś chciał? oczywiście że wiesz - chciałbyś żeby to nigdy się nie zdarzyło ale się zdarzyło i masz problem z podjęciem decyzji bo jesteś zakochany a ona to taka "ładna laska"(Twoje słowa)
Miałeś zastosować 34 kroki a Ty zamiast do przodu się cofasz, zobacz co pisałeś:

Cytat

Dzisiaj próbowała zwabić mnie do łóżka. Naprawdę miałem ochotę ale jednak nie dałem rady czułem jakąś niechęć do niej

Cytat

Ja jej tego szybko nie wybacze o ile wogóle kiedyś wybacze. Rano nie dałem rady się powstrzymać bo przyszła do mojego łóżka i poszliśmy na całość.

Cytat

Ona myśli że seksem załatwila sprawę ale tak nie jest bo dalej zasypiam i budze sie z jedna mysla.bo powiem że w tym tygodniu to się zdarzało i po 3 razy dziennie.

Dlatego proponowałem żebyś zamieszkał osobno bo to umożliwi Ci spokojne rozważenie problemu i to odetnie Ciebie od jej manipulacji.
Oczywiście że uważa że seksem załatwi problem na zasadzie - zobacz i poczuj jak ja Ciebie kocham - a Ty jej w tej manipulacji jej pomagasz. Bo to tylko zwiększa Twoje rozterki, bo ciało chce ale rozum mówi - nie.
Ten jej urlop miał służyć urobieniem Ciebie a i w czasie świąt jego i tak by nie widziała i tu rodzi się pytanie z kim ona teraz się bzyka(w myślach)
Przecież Ty już doskonale wiesz na czym stoisz:

Cytat

Mieliście rację co do tego że to się nie skończyło. Miałem ta myśl z tyłu głowy ale dzisiaj się wydało. Wczoraj w nocy zainstalowałem jej szpiega na telefon i dalej to trwa. Czyli można powiedzieć że sprawa się wyjaśniła i jest raczej już jedno wyjście. Co za perfidna su.. mnie tak zapewnia jak to mnie kocha a stałe myśli i pisze z nim. Mam tego dość..

ale boisz się zrobić krok do przodu. Zobacz co pisałeś:

Cytat

Ja ją usadze na doopie. Już zamówiłem gps i zamontuje w aucie.. wiem mniej więcej wszystkie miejsca gdzie jeździ. Zrobię małe dochodzenie. Nie wierzę jej ze do niczego nie doszło. To kwestia czasu jak to wyjdzie. Jestem raczej cierpliwy i poczekam jeszcze. Sama wpadnie.

Cytat

Szukam właśnie pokoju na jakiś czas. Niech teraz ona pokaże czy chce dalej czy nie. Myślę że jak będziemy osobno to jakoś szybciej wrócę do normalności. Będzie miała pole do popisu.

Cytat

Nie wiem jeszcze czy będzie rozwód ale tak naprawdę to jeszcze ani razu mnie szczerze nie przeprosiła i nie prosiła o wybaczenie czyli tego raczej nie żałuje.

Chyba że tobie tylko o to chodzi to jej to powiedz i żyj sobie szczęśliwy z myślą r11; ciało się puściło(a to się nie zmydla) ale myślą i uczuciami była i jest ze mną r11; tylko czy to Ciebie zadowoli?

Cytat

...pisze mu ze jest dla nieco czymś najwspanialszym co ją spotkało w życiu i ogólnie bardzo rozkochana

Cytat

Ja już praktycznie podjąłem decyzję bo ona zapewniając i przysiegajac mi że zerwała z nim kontakt za parę minut mu pisze ze musi bardziej uważać bo się boi że ja nakryje i że będzie rzadziej się odzywać. Kurde bez jaj. Ja z takim człowiekiem niechce mieć nic wspólnego.

Dlatego w czasie bum nie wolno z nią sypiać a Ty z uwagi na to że z nią sypiasz wymiękasz.
I pamiętaj sypiając z nią ryzykujesz że sąd uzna, że jej wybaczyłeś.
Czytaj co sam pisałeś bo tam jest zawarta prawda co do niej i Was.

Cytat

I umówili się na piątek rano przed pracą.

I co spotkali siÄ™ czy nie?
14667
<
#144 | cziken dnia 14.04.2020 10:52
Dlatego musisz się teraz odseparować - psychicznie i fizycznie. Przynajmniej drugi pokój w mieszkaniu i koniecznie metoda 34 kroków, bo inaczej do niczego nie dojdziesz. Siebie samego zamęczysz, a Twoja dziewczyna to wykorzysta przeciwko Tobie.
Ona reaguje agresją, czyli można powiedzieć standardowo. Nie dziwi się, czemu tak się zachowujesz? Nie pyta? Bo wie i przerzuca winę na Ciebie.
14075
<
#145 | timoti dnia 14.04.2020 12:33

Cytat

Nie wiem jakim sposobem ale we środę znalazła mojego szpiega w telefonie. Podejrzewam że ruski nią steruje..


To raczej efekt zespołowej burzy mózgów. Niepotrzebnie podzieliłeś się swoimi podejrzeniami z jej siostrą.

Przedmówcy udzielają Ci bardzo cennych rad, do których warto się zastosować. Uzyskałeś dowody zdrady i wiesz, że nie był to jednorazowy skok w bok a stały proceder, który jest kontynuowany.
Ten zestaw zachowań przedstawia Ci prawdziwy obraz Twojej żony, z którym nie potrafisz się pogodzić. Z Twoich wpisów wynika, że zamiast konfrontacji z brutalną prawdą czekasz na zakończenie jej romansu, wyciągnięcie ręki do Ciebie i słowo przepraszam podbudowane bajeczką o "chwilowym pogubieniu się".
14948
<
#146 | Matty06 dnia 14.04.2020 12:52
Timoti
Masz rację ja naprawdę byłem szczęśliwy i spełniony w tym związku tym bardziej że planowaliśmy dziecko i to z jej inicjatywy. Ale 19 marca wszystko się zawaliło. Ciągle miałem nadzieję że to tylko takie jej chwilowe zagubienie. Niestety dociera do mnie ze jestem w błędzie. Kur.. czemu. Przegrałem z gościem który i tak z nią nie będzie.. Mam ochotę zemścić się na niej i chwilkę się nią pobawić a potem kopnąć w doope. Zostanie całkiem sama bo teraz nawet zerwała kontakt z rodziną bo się boi komukolwiek popatrzeć w oczy. Ale najgorsze w tym jest to że ona bardziej się tym przejmuje niż tym co ze mną i jak ja się teraz czuję..
13728
<
#147 | poczciwy dnia 14.04.2020 13:01

Cytat

Przegrałem z gościem który i tak z nią nie będzie..

Dziś tak to wygląda, ale wcale temu gościowi nie zazdrość. On nic nie wygrał o czym pewnie się przekona za jakiś czas.
Tak jak i Ty możesz dojść do wniosku, że "przegrywając"z nim wygrałeś coś więcej.

Komentarz doklejony:
Jeśli nie dasz się wepchnąć w rolę ofiary zyskasz wiele więcej niż straciłeś.
Tożsamość! Odkryjesz siebie na nowo.
14759
<
#148 | Radocha dnia 14.04.2020 16:26
Matty06

Cytat

. Przegrałem z gościem który i tak z nią nie będzie.

Nie nie z gościem przegrałeś tylko z jej wyobrażeniem księcia z bajki, a ten gościu zwyczajnie się wpisał lepiej niż Ty
14923
<
#149 | blebleblee dnia 14.04.2020 17:12
Radocha ma racje, ona pasuje do roli ksiezniczki, a ty przeanalizuj wasze wzajemne role, bo wydaje mi sie podstawa naprawy, to przede wszystkim jej krolewskie zapedy usadzic, po tym co sie dzieje musi okazac skruche, aby cokolwiek odbudowac, miedzy wami
13880
<
#150 | Crusoe dnia 14.04.2020 17:23
Matty z tym rozbuchanym sexem to tak trochę uważaj.Jak Ci zaciąży albo już zaciążyła to dopiero będziesz miał problem.
14923
<
#151 | blebleblee dnia 14.04.2020 17:37
skoro ona sie umawia z tym Litwinem u was w domu, bo ty mocno spisz I nie uslyszysz, to przebadaj sie na chorobska przenoszone plciowo, tak na wszelki wypadek
14926
<
#152 | obserwator dnia 14.04.2020 17:49
Właśnie niczego nie przegrywasz, a twoim problemem jest to że nie otrzymujesz tego co byś chciał od niej w tej sprawie dlatego się złościsz już teraz na szybko. Niepotrzebnie kumulujesz w sobie te negatywne emocje i tak o tym rozmyślasz analizując. Wrócisz do pracy, zajmiesz czym innym głowę, spróbujesz normalnie funkcjonować i jakoś się wszystko ułoży. W którą stronę to czas pokaże. Najgorsze w tym wszystkim to pozostać w tej całej spirali emocji. Bo masz się z tego uleczyć, nabrać dystansu, skoro inni się tak nie martwią to ty też postaraj się wrzucić na luz. Są dobre filmy, książki, poluzuja przepisy z wirusem to będzie można iść przewietrzyć głowę poza domem, chociaż wiem że tam w UK jest nadal nie za ciekawie. Mimo wszystko głową do góry, nie jest tak tragicznie jak ty to sobie w głowie malujesz. No i przyżekałes przed ołtarzem w końcu.. że na dobre i złe... :cacy. I te złe da się jakoś przetrwać,madrosci tylko trzeba i opanowania.
14948
<
#153 | Matty06 dnia 14.04.2020 22:18
Przysięgaliśmy razem ale.. dzisiaj starałem się być opanowany i spokojny nie dawałem po sobie poznać że w środku się gotuję. Najgorsze jest to że nie mam czym głowy zająć. Od jutra zaczynam malować cały dom farby już kupiłem. Do końca tygodnia będzie co robić. Do odświeżonego wnętrza może częściej będzie go zapraszaćSzeroki uśmiech jutro idzie do pracy i trochę się boję. Nienawidzę być oszukiwany w żadnej sprawie. Niby twierdzi że to już skończone ale jej nie wierzę. Ostatnio też tak mówiła.. Rozmawiałem dzisiaj ze szwagrem miał podobna sytuację z narzeczoną zanim poznał moja siostrę. Troche mi to pomogło bo on nie zaluje i twierdzi ze na dobre mu to wyszło. Mam nadzieję że ze mną będzie podobnie że dobrze to dopiero będzie a nie ze dobrze to już bylo. Jemu doprawiała rogi pół roku przędu ślubem. Opowiadał mi swoje przeżycia i bóle. On głupio zrobił bo złapał się wtedy picia i nawet prawko stracił. Nigdy tego nie ukrywał, wcześniej myślałem że go rozumiem ale się myliłem. Nikt tego nie zrozumie dopóki tego nie doświadczy..
14923
<
#154 | blebleblee dnia 14.04.2020 22:28
Matty, o zaufanie do ciebie ona powinna walczyc, a ty pewnie I tak jesli zdecydujesz sie z nia zostac, dlugo jeszcze bedziesz sie zastanawia gdzie jest, co robi za kazdym razem kiedy zniknie ci z oczu, moim zdaniem kontrola to podstawa zaufania, moim zdaniem przede wszystkim powinna zmienic prace, skoro nie chce sie z nim widywac, ewentualnie zmiane, wydzial
14948
<
#155 | Matty06 dnia 14.04.2020 22:37
Pracę zmienia od 27 kwietnia. Ale to już planowała od dawna. I nawet idzie na przeciwny shift to wtedy mieliby naprawdę ciężko się spotykać. Tylko ciekawe czy przypadkiem i on nie zmienia... właśnie ze słabo się stara o moje zaufanie bo nadal telefon wyciszony usuwa historie i tak cały czas. Nie mogę jej rozgryźć.. ale nic raptownie.
14923
<
#156 | blebleblee dnia 14.04.2020 22:42
ty I tylko ty musisz zdecydowac czy widzisz przyszlosc was razem, czy dasz rade trwac w takim ukladzie, bo moim zdaniem jej zachowanie nie rokuje niczego korzystnego dla was obojga, ona chce na kiekko wyjsc, bez zadnych konsekwencji, udaje ze sprawy wogole nie ma nie bylo, ale jednoczesnie swoim zachowaniem jednoznacznie pokazuje ze to moze trwac nadal, przede wszystkim ze dla niej jest naturalne ze z kims pisze, ze flirtuje, zreszta sam sobie pewnie piszesz rozne scenariusze co moze sie kryc w skasowanych przez nia informacjach,
14948
<
#157 | Matty06 dnia 14.04.2020 22:50
To jest najgorsze ta wyobraźnia. Przecież jakby nie miała niczego do ukrycia to by nie czyscila każdego śladu.. A zapewnia mnie ciągle jak to kocha i nie wyobraża sobie życie beze mnie. A tak naprawdę trzyma mnie przy sobie jak jakiegoś trutnia..
14923
<
#158 | blebleblee dnia 14.04.2020 22:52
nie chce ci nic sugerowac, ale istnieje wiele serwisow, gdzie te usuwane informacje mozna latwoodzyskac, skoro zainstalowany przez ciebie software tego nie lapie, zanosisz im telefon I wiele masz oddzyskane
14948
<
#159 | Matty06 dnia 14.04.2020 22:57
Już jestem tym zajebiscie zmęczony tylko ciągle szukać podglądać co robi kombinować jak tu się czegos dowiedzieć. Mówilem jej parę razy że jak nie pasuje to konczmy to jak dorośli ludzie każdy w swoją stronę i po sprawie. Wiem że byłoby ciężko ale i tak wszystko do tego zmierza..
13728
<
#160 | poczciwy dnia 14.04.2020 22:59

Cytat

moim zdaniem kontrola to podstawa zaufania,

A to ciekawy pogląd. Do dziś byłem przekonany, że kontrola wynika z braku zaufaniaZ przymrużeniem oka
14923
<
#161 | blebleblee dnia 14.04.2020 23:12
poczciwy to cytat z histori kpzr, przytoczony zartem
Matty w wielu historiach tego typu jak twoja, znajduje ze czesto manewr, ze przynosisz do domu pozew rozwodowy, dajesz pani do przeczytania, powoduje ze to nia wstrzasnie na tyle, ze znajdziecie jakis consensus, ze ona zacznie faktycznie sie starac byc tylko twoja. jest to krok dosc drastyczny I musisz sie liczyc z tym ze o ile przekaz do niej nie dotrze to pozew trzeba bedzie wyslac do sadu I procesowac to dalej, owszem mozna wycofac przed zapadnieciem wyroku, jest wiele innych wyjsc, ale zagranie samym pozwem wielokrotnie pomagalo
13728
<
#162 | poczciwy dnia 14.04.2020 23:29

Cytat

poczciwy to cytat z histori kpzr, przytoczony zartem

Ja znam inny, ale też z polotem i pasujący do tematyki jak żaden inny;
"Swojej żonie należy ufać, ale trzeba sprawdzać czy jest wierna"
14923
<
#163 | blebleblee dnia 14.04.2020 23:32
poczciwy, moim zdanie trafione w samo sedno
14926
<
#164 | obserwator dnia 15.04.2020 00:01
No więc widzisz.. do 27 zostało niewiele czasu, ona zmieni pracę, tamtemu urodzi się dzieciak też niedługo i nie będzie miał czasu na głupoty. Mimo wszystko powinieneś z nią rozmawiać umiejętnie, że jak mówi że coś zakończyła to chciałbyś wiedzieć co dokładnie zakończyła i na czym się to opierał, że pisała do niego takie smsy, jakby się zauroczyla czy miała romans z tym kochasiem. Widzisz, że jest podatna na tego typu sprawy i nie chciałbyś tego przerabiać za jakiś czas bo liznęła i skosztowała tego owocu. Bo w nowej pracy też może się okazać za jakiś czas że coś się zacznie np. z innym fajnym kolega z nowej już pracy. Jak jest coś do naprawiania to trzeba wiedzieć co zostało sknocone i z czyjej strony.Że szczerość w związku jest ważna i komunikacja, a nie zamydlanie oczu pustymi słowami czy urabianiem seksem. Ale to już z czasem jej podpytasz po tej jej zmianie pracy.
Teraz jedynie możesz zająć się czymś i obserwować delikatnie jej zachowanie, czy wraca do domu o normalnej porze, nie stroi się za bardzo dziwnie jak na randkę czy spotkanie. Nie rób niczego głupiego bo to trzeba sposobem rozegrać.

Komentarz doklejony:
No bo taka jest prawda w normalnej relacji, związku wymagana jest szczerość po obu stronach, a ja póki co na nią nie stać, jakby się czegoś obawiała. Bo wie że ma coś za uszami, a odwraca kota ogonem udając że wszystko już jest w porządku. :niemoc
14948
<
#165 | Matty06 dnia 15.04.2020 01:16
Tego się obawiam bo niechce przeżywać tego samego go za jakiś czas. To za bardzo boli. Dzisiaj wieczorem rozmawiała z ojcem i wszystko było my to, my tamto i budową jaka zainteresowana i wszystkim wokoło. Idealna żona normalnie sam miód. On oczywiście o niczym nie wie bo i tak swoje w zyciu już wycierpial bo sam został z trójka małych dzieci. Żona zginęła w wypadku. Moja miala wtedy 5 lat. To by go bardzo dotknęło. Wsumie spoko gość zawsze się dogadujemy.
Dziś starałem się zachowywać jak normalny współlokator i wieczorem troszkę zmiękła. Widziałem że jak szła spać to miała łzy w oczach bo wolała mnie do łóżka a ja powiedziałem nie. Nie wiem albo dociera do niej że się oddalam i może być koniec albo to kolejna gierka.
14027
<
#166 | normalnyfacet dnia 15.04.2020 01:24

Cytat

zagranie samym pozwem wielokrotnie pomagalo

Tak starch bywa inspirujący ale...czy tak to ma wyglądać? A jak przestanie się bać?
Jakkolwiek będzie w przyszłości nie można ominąć problemu nie rozwiązując go.
Autorze zainstalowałeś ten sprzęt w domu i samochodzie? Miała to piątkowe spotkanie czy odwołała?
14948
<
#167 | Matty06 dnia 15.04.2020 02:10
Nie miała bo wzięła wolne i cały dzień byliśmy w domu.
Co do tego straszenia to ja tak nie chcę. Kurde nie jestem jakimś desperatem że muszę ją jakimś terrorem albo sposobem zdobywać. Nic na siłę w takich sprawach. Prosił jej nie będę. Czuję że ja się odkochuje.. Zaczynam sobie wyobrażać życie bez niej. Myślę że sobie poradzę przecież trędowaty nie jestem. Za młodych lat jakieś powodzenie miałemFajne
14926
<
#168 | obserwator dnia 15.04.2020 03:38
Też racja.. bo to nie powinno być tak by ją zastraszać czy żeby się ona czegoś bała. W końcu jesteś jej małżonkiem i nie jesteś jakimś wrogiem. Tylko że ma jakąś dziwną blokadę, sposób zachowania i to jest niezrozumiałe na obecnym etapie. Może mówić że zakończyła tamto ale emocjonalnie jeszcze nadal jest gdzieindziej.Jaki jest powód takiego jej zachowania, osoba raczej która wie że nie ma nic sobie do zarzucenia siadlaby do rozmowy
i tłumaczyła co by tam ta druga strona miala jakieś pytania czy niejasności w głowie. Tego raczej nie można zostawić od tak bez omówienia razem w szczerej rozmowie/ach bo nie będziesz wiedział na czym stoisz i kim ty w ogóle jesteś dla niej faktycznie w tym związku. Wcześniej teź miała coś takiego jak problemy z mówieniem prawdy czy wyrażaniem swoich uczuć? W sumie jesteście te 4 lata małżeństwem to mały staż i można by powiedzieć że na jakimś etapie docierania się jeszcze. To jest taki etap że jak wyuczysz ją czy zezwolisz w takich sytuacjach gładko bez większych refleksji przechodzić niby do normalności, żyjemy dalej udajemy, że nic się nie stało to za jakiś tam czas możesz mieć powtórnie podobne zachowanie, modus operandi z jej myślą że ty znów łykniesz haczyk i przejdziecie łagodnie.
Tymczasem ona taka postawę ma że jakoś to będzie, zmieni pracę, z kochasiem samo się jakoś urwie wszystko siłą rzeczy samo, urobiony mąż łyknie jakoś, da za wygraną i będziemy sobie dalej żyli udając szczęśliwa rodzinkę.

Choćby te smsy, które miałeś okazję przeczytać u niej w telefonie no i to że niby chciała mieć dziecko, a jednak jakoś dziwnie jej się to nagle odwidziało.
Czy te smsy odkryte zbiegły się jakoś w czasie z pomysłem czy chęcią posiadania, a potem odwidzeniu się tego dziecka z tobą?

Wiadomo niejeden wolałby najszczerszą prawdę już mieć za sobą wyłożoną jak katowanie taką niepewnością.Dlaczego nadal się mnie czepia i trzyma, czy faktycznie mnie kocha coś jeszcze czy robi to bo nie chce zostać sama bo tamto to był tylko romans bez racji bytu na dłużej. Czy byłaby skłonna powiedzieć prawdę nawet po latach sama czy zamiotła pod dywan i może kiedyś przy okazji kolejnych smsów z kimś innym i w kłótni, rozmowy wyrzuciła, że miała taki epizod. Bo tak to niczego miałeś się nie dowiedzieć ale zaczęła popełniać błędy co ja zdemaskowało.
14948
<
#169 | Matty06 dnia 15.04.2020 07:54
To raczej cecha jej charakteru zawsze miała problem z przyznaniem się do jakiejś winy. Mysle ze jesteśmy dotarci bo 9 lat związku a mieszkamy razem ponad 6. A z tą zmiana pracy to dłuższa sprawa bo zaczęła aplikować jeszcze przed Bożym Narodzeniem. A z dzieckiem to trochę dziwne bo chciała mimo wszystko bo mówiła co da życie to będzie. Ze jeśli zajdzie w ciążę to zostanie w tej pracy a jeśli nie to zmieni. Mówiła że będziemy próbować do skutku a tu nagle w lutym wyskoczyla że stop że narazie nie chcę. Wtedy zaczęło mnie to zastanawiać ale nie dopuszczalem myśli że może mi coś takiego zrobić. Powiedziała mi że to trwa gdzieś od marca. Ale ja wiem ze trochę dłużej. Ciężki temat.
14923
<
#170 | blebleblee dnia 15.04.2020 10:20
moim zdaniem jej taktyka jest oparta na przeczekiwaniu, nie przyznaje sie do niczego, mami seksem i czeka, po kilku tygodniach uzna sprawe za przedawnione i po temacie, nie ma do czego wraca
14948
<
#171 | Matty06 dnia 15.04.2020 10:36
Wiem o tym bo nie raz tak robiła ale to były normalne kłótnie czy tam problemy jak w każdym małżeństwie. To dla mnie jest zbyt poważna sprawa żeby to przeczekać. Niech czeka dalej a się zdziwi. Nie pozwolę sobie na to zbyt dużo zdrowia i nerwów mnie to kosztuje. Dalej nie mogę spać w nocy i nic jeść. Zniszczyła mnie. Ale jest już lepiej ze mną niż na samym początku. Teraz tylko mieszkamy razem. Do puki nie zacznie sama o tym rozmawiać z mojej strony nic się nie zmieni. Chyba że nie będzie chciała to też przyjmę to na klatę. Myślę że gorzej niż teraz to już ze mną nie będzie więc więcej nie stracę. Najwyżej ona będzie sama i w papierach będzie troszkę namieszane.
13728
<
#172 | poczciwy dnia 15.04.2020 10:50

Cytat

To raczej cecha jej charakteru zawsze miała problem z przyznaniem się do jakiejś winy.

Wysoce prawdopodobne.
Niektórzy ludzie nie potrafią wziąć odpowiedzialności za nic.
Oni po prostu nie znają takiego pojęcia.
Dla nich kłamstwa, manipulacje to chleb powszedni. Najgorsze jest to, że nie dostrzegają w tym nic destrukcyjnego.
Najczęściej wynika to z głęboko zakorzenionego schematu postępowania w sytuacjach kryzysowych i stresowych. To taki odruch obronny. Innego nie znają.
Dzieciństwa też nie miała zapewne kolorowego, trauma po stracie matki, brak kobiecego wzorca. Oczywiście to żadne usprawiedliwienie podłego postępowania i niszczenia drugiego człowieka, ale warto to wziąć pod uwagę.
14027
<
#173 | normalnyfacet dnia 15.04.2020 10:54

Cytat

Mówiła że będziemy próbować do skutku a tu nagle w lutym wyskoczyla że stop że narazie nie chcę. Wtedy zaczęło mnie to zastanawiać ale nie dopuszczalem myśli że może mi coś takiego zrobić. Powiedziała mi że to trwa gdzieś od marca. Ale ja wiem ze trochę dłużej.

Bo widzisz żeby się podobać to trzeba jakoś wyglądać a widoczna ciąża przeszkadza.
Myślę że w lutym podjęła decyzję o romansie i stąd decyzja o braku dziecka,czy w tym czasie nie zaczęła bardziej dbać o siebie, lepszy makijaż, odważniejszy ciuch podkreślając jej "walory"?
3739
<
#174 | Deleted_User dnia 15.04.2020 11:16
Witaj Matty ,tak czytam twoje posty i widzę że pomimo tego że wiesz już jaka jest twoja żona ,tu nadal nie możesz w to uwierzyć i nawet jakbyś ją bronił.Z tym waszym ostatnio seksem też jakieś widzę nieporozumienie ,bo żona spotykając się z innym gościem może zaliczyć od niego dzieciaka i wtedy masz kotwicę na lata z wieloma emocjami.A może zrób tak jak często radzą detektywi od spraw lozkowych ,to znaczy nic nie mówiąc uzbruj mieszkanie w kilka prostych kamer internetowych ,podsłuchów ,może nawet wynajmij detektywa na dwa ,trzy dni ,ty stwierdz że musisz w tym czasie gdzieś wyjechać ,niech zostanie sama i zobaczysz co będzie.Zazwyczaj robi się to w okresie jej okołoowulacyjnym .Inaczej już do końca życia będzie cię to męczyło ,a każde urodzenie waszego potomka będziesz sprawdzał na zgodność dna swojego i dziecka.Po co ci to? Pozdrawiam.
14948
<
#175 | Matty06 dnia 15.04.2020 12:24
W domu mam dwie kamerki że widzę drzwi wejściowe z przodu i tyłu domu a w aucie zamontowalem jej trackera. Zresztą ja praktycznie cały czas jestem w domu tak więc o dom się nie boję. Zresztą jak tak miałoby wyglądać moje małżeństwo że ciągle mam ja pilnować to to niema sensu. Używam puki dajęSzeroki uśmiech. Zawsze się zabezpieczam i ona też chce.
14027
<
#176 | normalnyfacet dnia 15.04.2020 13:07
Matty
Generalnie nie sądzę żeby ona kogoś przyprowadziła do domu. Dyktafon ma nagrywać jej rozmowy gdy Ciebie nie ma, pamiętaj że rozmowy przez np. wathsapp nie są rejestrowane. Czyli dyktafon włączony Ty wychodzisz np. do sklepu czy pracy czy gdzieś tam a po powrocie sprawdzasz.
13880
<
#177 | Crusoe dnia 15.04.2020 14:01
A te kamerki z przodu tyłu do tej pory nic ciekawego nie nagrały.Np. wizyty przyjaźni w czasie kiedy ty zasówałeś na 2 etatach .
14923
<
#178 | blebleblee dnia 15.04.2020 14:39
normalnyfacet; Matty06 dnia kwiecień 07 2020 13:47:32
Nie mam wszystkich wiadomości ale z tego co mam wychodzi na.to że on próbuje się z tego wyrwać bo wie że mam wysłać zdjęcia do jego żony. A ona wręcz przeciwnie pisze mu ze jest dla nieco czymś najwspanialszym co ją spotkało w życiu i ogólnie bardzo rozkochana. Niewiem co oznacza bo mam tylko pół wiadomości ale dziękuję jej.za wspaniały poranek w poniedziałek. I umówili się na piątek rano przed pracą. Ale ona dziwnie mu odpisała że ma nadzieję że ja będę wtedy twardo spał. Jak to robili u nas w salonie a ja wtedy spalem. To rezerwę ich w piątek rano.

wspominam o pozwie rozwodowym nie jako o narzedziu szantazowania kogolwiek, w moim przekonaniu jest to argument, ze stawiamy wszystko na ostrzu norza, i albo nastapi totalna zmiana jej podejscia do zwiazku, albo koniec, to wprost powiedziane ze nie zamiatamy problemu pod dywan, ze koniec z pisaniem i kasowaniem, albo sie zmieniasz, albo procesujemy pozew do konca
14027
<
#179 | normalnyfacet dnia 15.04.2020 15:49

Cytat

wspominam o pozwie rozwodowym nie jako o narzedziu szantazowania kogolwiek, w moim przekonaniu jest to argument, ze stawiamy wszystko na ostrzu norza, i albo nastapi totalna zmiana jej podejscia do zwiazku, albo koniec, to wprost powiedziane ze nie zamiatamy problemu pod dywan, ze koniec z pisaniem i kasowaniem, albo sie zmieniasz, albo procesujemy pozew do konca

Ale to jest szantaż - albo się zmienisz albo rozwód - tak to widzę.
Nawet gdyby on to zastosował i ona by się "zmieniła" to czy o to chodzi? Ona powinna to zrobić sama z siebie to wtedy możemy mówić o jakiejś jej chęci poprawy/naprawy.
Jeśli to zrobi pod groźbą rozwodu to czy - ona jest szczera, czy na prawdę tego chce, czy znowu mną manipuluje - takie pytania będą się nasuwać?
blebleblee chyba wiem co masz na myśli, ba myślę że autor wątku też wie co ma zrobić ale on musi to zrobić swoim tempem i sposobem.
14926
<
#180 | obserwator dnia 15.04.2020 15:51
blebleblee co ty z tymi pozwami rozwodowymi ciągle. Gdzie nie piszesz to pozew rozwodowy, szantaż owanie czy stawianie czegoś na ostrzu noża? Tak się rozwiązuje problemy czy kryzysy w związkach, zostawić wszystko w cholerne, straszyć rozwodami, brać rozwód i udawać niby szczęśliwego bo niby jeden problem ma się z głowy ? Bo nie mogę tego pojąć w sumie..
14923
<
#181 | blebleblee dnia 15.04.2020 16:08
uwazam ze w przypadku Matty'ego takie postawienie sprawy ma sens, z jej strony nie ma skruchy, jest zejscie niby do podziemia, bo wszystkie wiadomosci kasuje po przeczytaniu, proba mamienia go seksem ma jej ulatwic bezstresowe wyjscie z tematu jego pytan, czy zagadywania o to co bylo miedzy nia a tamtym, a to tylko utwierdzi w niej przekonanie ze Matty jest bardzo prosty do ogrania
14759
<
#182 | Radocha dnia 15.04.2020 16:21
obserwator
Pozwolę sobie zwrócić Ci uwagę, że każdy z nas doświadczył czegoś innego i ja np potrafię zrozumieć blebleblee
Mało tego z perspektywy dziś wiem, że bardzo rzadko opłaca inwestować się w zdrajcę, a jeżeli już to w jednorazowy skok pod wpływem alkoholu itd
W tym przypadku... w co tu inwestować ?
Nie chcę by to źle ktoś odebrał ale w przypadku tej pani to pasuje zasada ,,liczył dziad na cudzy obiad' ewentualnie ,,ty kozacze dusze oddaj a ona mu szablą"
Siostra owej pani dzwoni do autora bo....co zatęskniła?
Dzwoni bo jej rodzina się martwi, co to będzie z córką wnuczką siostrą...
Autor wyraźnie pisze że pani z dobrego domu więc i wzorce też ma i podstawy, mało tego ja w jej działaniu dostrzegam próby zachowania choć małej cząstki tych wartości które wyniosła czy też na bazie których wiele lat funkcjonowała...

Cytat

blebleblee wspominam o pozwie rozwodowym nie jako o narzedziu szantazowania kogolwiek, w moim przekonaniu jest to argument, ze stawiamy wszystko na ostrzu norza, i albo nastapi totalna zmiana jej podejscia do zwiazku, albo koniec

Też bym spróbował bo jest sporo udowodnionych przypadków, w których terapia wstrząsowa zadziała i to wtedy gdy inne próby zawiodły...
Wielu tu na tym forum porównywało funkcjonowanie zdrajcy do nałogowca ba jakaś część zdrajców, którzy zakończyli romansik sami tak swoje postępowanie widzą i deklarują już na ,,trzeźwo" że na dziś zupełnie nie rozumieją siebie z tamtego okresu...
Obserwator co traci autor?
Nic może tylko zyskać choć moim zdaniem nawet jeżeli pani ten romans zakończy to za jakiś czas zacznie następny...
Moim zdaniem zdrada to też i przejaw braku szacunku dla siebie czyli zdrajca o ile nie jest potężnym egoistą bez kręgosłupa moralnego traci też szacunek do siebie i prędzej czy później jest to namiastka tego kim ten zdrajca był przed....
Przypomina mi to oczywiście z szacunkiem i z za przeproszeniem psa, który został postrzelony śrutem, niby zostaje wyleczony i funkcjonuje ,,normalnie" cieszy się aportuje można z nim isć na spacer teoretycznie pilnuje obejścia, jednak wystarczy klasnąć, kichnąć.... i ucieka
13728
<
#183 | poczciwy dnia 15.04.2020 16:24
Pozew rozwodowy jest jakimś wyjściem. Trzeba jednak ostrożnie obchodzić się z armatą nie mając pojęcia obsługi nawet beretty;
Faktycznie to straszak, który można zastosować w ostateczności.
Tylko czy tak jak padło wcześniej o to nam chodzi?
Warto sobie zadać takie pytanie przed wytoczeniem najcięższych dział.
Przede wszystkim należy zrobić bilans zysków i strat i przyjąć różne scenariusze.
Być na nie gotowym mentalnie i psychicznie bo odwrotu nie ma.
14948
<
#184 | Matty06 dnia 15.04.2020 16:54
Nie no narazie nie będę jej pozwem machał przed oczami. Bo nie o to mi chodzi nie chce nic na siłę. Ale wydaje mi sie że szczęka by jej opadła. Choć już ściągnąłem takie coś. Dużo pisania aż 16 stron. Ja pier... Ale w dawałem się jej zwodzić przez te lata. Byłem niestety jak pan pizda pantoflarz:_jezyk przejrzałem teraz na oczy i ona też przejrzy ale w swoim czasie. Dzisiaj pierwszy dzień nie czuje się całkowicie przegrany. W dużej mierze to wasza zasługa. Nie chce już z nią być. Skoro on jest taki zajebisty to niech teraz o niego walczy i rozbije jego rodzinę. Ja z tego wysiadam..
14923
<
#185 | blebleblee dnia 15.04.2020 17:05
Matty, te wypowiedz ja odbieram jako wewnetrznie sprzeczna, bo z jednej strony nie chcesz z nia byc, ale jednoczesnie nie chcesz nic z tym robic. Brak jakiegokolwiek dzialania z twoje strony = przyzwolenie na to co jest, ona tak to odbiera
14759
<
#186 | Radocha dnia 15.04.2020 17:10
Matty06
Pozwolę sobie szanownemu koledze doradzić prowokacje, zacznij wchodzić na strony związane z rozwodem, np gdzie warto czy w Polsce na na wyspach, o podziałach majątku...no wiesz wszystko co związane z rozwodem, zacznij wchodzić na strony z ogłoszeniami mieszkań ...rozumiesz i nie czyść historii przeglądania, fajnie by było jak byś zagrał va bank tylko tak by nie wyglądało to na podpuchę
W opcji postarałbym się o ile masz taką możliwość by rodzina tej pani dowiedziała się że planujesz sam powrót do Polski - wiadomo dlaczego sam-
Spróbuj bo poczciwy słusznie zauważa, że by strzelać z armat należy nauczyć się obsługiwać berettę
Wiesz jak to mówią lepiej robić coś niż nic, a moim zdaniem możesz tylko hm głupio to zabrzmi i naiwnie ale zyskać o ile cos w tak rozlożonym na łopatki związku można zyskać.
Isnieje też opcja, byś olał panią jako partnera życiowego i traktował ją tak jak moim zdaniem zasługuje czyli jak nazwijmy to delikatnie panią do towarzystwa w opcji z seksem, ale z doświadczenia wiem, że nie każdy tak potrafi trzymaj się panie kolego powodzenia
14948
<
#187 | Matty06 dnia 15.04.2020 17:19
Teraz jej pokaże że i ja mam jaja. Jak to mówią kto ma miękkie serce musi mieć twardą dupe. Dzisiaj miałem taką najszczerszą w życiu rozmowę z ojcem nie faforyzował żadnego z wyjść z tej sytuacji ale wśród jego znajomych było 3 podobne sytuacje i tylko jedna para jest nadal razem. Wiem ze niema uniwersalnego rozwiązania, ale wiekszosc par tego nie wytrzymuje. Na chwilę obecną czuje że ja już jej nigdy nie zaufam jak przed tym. Jeśli mamy tylko mieszkać razem i się kłócić albo żebym się stresował tym że ma telefon w ręce albo że gdzieś wychodzi to niema sensu. Nigdy coś naprawianego już nie jest takie jak oryginał i to chyba w każdej dziedzinie życia i każdej rzeczy.
14759
<
#188 | Radocha dnia 15.04.2020 17:24
Oczywiście historię przeglądania też może pani ,,odkryć" bez Twojej wiedzy, mało tego jakiś Twój kolega w jej obecności może zadzwonić ,,jako właściciel mieszkania do wynajęcia"

Cytat

Brak jakiegokolwiek dzialania z twoje strony = przyzwolenie na to co jest, ona tak to odbiera
x2
odbieram to tak samo
Nie ma działania nie kwicz nie narzekaj tylko trwaj Twój wybór

Komentarz doklejony:

Cytat

Matty06 dnia kwiecień 15 2020 16:19:15
Teraz jej pokaże że i ja mam jaja

No to powodzenia:cacy
14923
<
#189 | blebleblee dnia 15.04.2020 17:40
nawet sytuacja, typu, ona po powrocie z pracy znajduje w mieszkaniu jakies kartony przeprowadzkowe gdzie ty zaczales pakowac swoje rzeczy moze w waszej sytuacji zdzialac cuda w jej podejsciu do problemu
13728
<
#190 | poczciwy dnia 15.04.2020 17:50

Cytat

Nigdy coś naprawianego już nie jest takie jak oryginał i to chyba w każdej dziedzinie życia i każdej rzeczy.

Ok pełna zgoda, ale co wówczas..
Gdy coś od początku szwankowało i nie działało jak należy?
Jeśli coś miało ładną obudowę a mechanizm niekoniecznie sprawny?
14039
<
#191 | Romanos dnia 15.04.2020 17:55
Matty...
Nie tak radykalnie. Czasem cos baprawianego jest lepsze niz oryginal, a poza tym...
Jak Ci sie samochod zepsuje lub dom wymaga remonru to tez porzucasz od razu i kupujesz nowy?
Sa zwiazki, ktore da sie "wyremontowac" pod waeunkiem, ze obie strony tego chca i w "remont" sie zaangazuja. U Was tego chyba nie widac wiec moze i lepiej porzucic "ruine"...
14948
<
#192 | Matty06 dnia 15.04.2020 18:10
Akurat o naprawach coś wiem przynajniej tych materialnych bo jestem blacharzem samochodowym.. różnie to jestSzeroki uśmiech No właśnie żeby dwoje chciało naraz. Akurat muszę dziś wieczorem jechać na małą robótke to zostawię jej mój polski telefon może się skusi zaglądnąc co tam czytam.. spróbować nie zaszkodzi.
14027
<
#193 | normalnyfacet dnia 15.04.2020 18:27
Zostaw też dyktafon.
Dałeś sobie jakiś czasookres po którym zaczniesz działać?
14948
<
#194 | Matty06 dnia 15.04.2020 19:01
Tak dziś wieczorem jak nie zacznie sensownie rozmawiać to klamka zapada. Akurat mija 3 tyg odkąd się dowiedziałem. To chyba wystarczająco czasu. A rozwód w Polsce chciałbym bo jest taniej a sprawy majątkowe i tak trzeba załatwiać w Polsce.. nie mamy żadnych kredytów to o tyle będzie łatwiej.
14027
<
#195 | normalnyfacet dnia 15.04.2020 19:07
Poinformujesz jÄ… o tym teraz czy zrobiÄ… to papiery z sÄ…du?
14759
<
#196 | Radocha dnia 15.04.2020 19:33

Cytat

Tak dziś wieczorem jak nie zacznie sensownie rozmawiać to klamka zapada

Kiedyś bym Ci powiedział, że na 99,9% nie zacznie, a to dlatego, że tak najprościej jak się da syty głodnego nie zrozumie.
Kolego Ty chcesz, żeby zdrajca zrozumiał zranionego...:cacy
Nie mam zamiaru i nie jestem uprawniony do głoszenia prawd objawionych ale mi jakiś czas temu Yorik doradził bym przeczytał bajkę o Świniopasie Tobie tez ja polecam
14926
<
#197 | obserwator dnia 15.04.2020 19:39
Matty06 najpierw spróbuj z nią porozmawiać jeszcze,nie przekreślaj wszystkiego bo 3 tygodnie to jest nic tak naprawdę. Poczytaj sobie inne historie na tej stronie to zobaczysz ,że niektórzy miotają się o wiele dłużej. Co byś wiedział na czym stoisz i czy jesteś na 100% pewny tego postanowienia. Zapamiętaj jedno ,że ludzie mogą ci tu coś doradzać ale ostateczna decyzja będzie należała do ciebie( was no bo i do niej jej ewentualnie ).
14759
<
#198 | Radocha dnia 15.04.2020 19:45

Cytat

obserwator dnia kwiecień 15 2020 18:39:36
Matty06 najpierw spróbuj z nią porozmawiać jeszcze,nie przekreślaj wszystkiego

Możesz mi wyjaśnić dlaczego to zdradzony ma naprawiać związek?

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?