Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnio Widziani

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

poczciwy
11.11.2024 13:36:22
Andzia na firefox działa.

Andzia76rr
11.11.2024 03:55:19
na jakiej przeglądarce działa Wam czat?

poczciwy
02.10.2024 16:37:45
Tomek040184 zwróć uwagę gdzie piszesz komentarze bo chyba nie tutaj chciałeś je zostawić.

Tomek040184
02.10.2024 06:46:57
Życzę powodzenia na nowej drodze życia. Chociaż z reguły takim ludziom nie wierzę. Swoją drogą przecież kochanka też zdradzalaś i żyłaś wiele lat w kłamstwie. Rozumiem że każdy szczęście po swojemu i

Tomek040184
20.09.2024 01:07:22
Dobra to ja dorzucę swoją cegiełkę do tematu. Waszego związku już nie ma. Szykuj papiery rozwodowe, pogadaj z adwokatem co i jak, zadbaj o siebie, hobby, rower, to co lubisz, cokolwiek, grzyby, spacer

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

Zdrada a rozwódDrukuj

Zdradzony przez żonęWitam, Żona zdradziła mnie po 11 latach małżeństwa. Spotyka się z kochankiem od 2-4 miesięcy. Początkowo dużo rozmawiali przez telefon teraz doszło do współżycia. Ich zdrada rozbija dwa małżeństwa w każdym po dwójce dzieci. Idę w przyszłym tygodniu na terapię aby wszystko poukładać w głowie. Obecnie na myśl o naszych dzieciach lub żonie zaczynam płakać. Żona chce rozwodu twierdzi że samej jej będzie lepiej nie przyznała się do zdrady pomimo dowodów. Co więcej chce abym był winny temu rozwodowi. Kochankowi i żonie śpieszno do rozwodów chcą być razem po trupach swoich współmałżonków. Planują mieszkać w moim domu z moimi dziećmi. Ja nie mam gdzie się wyprowadzić. Żona wymyśla że ją biję, że jestem alkoholikiem, że się znęcał psychicznie. Zmiana w jej zachowaniu i jawna agresja pojawiły się po zdradzie cielesnej i po mojej odmowie opuszczenia domu i dzieci. Chcę jej wybaczyć, chcę to przepracować z psychologiem ale nie wiem czy ona tego chce. Nie rozumiem jak można po 11 latach chcieć zniszczyć własnego męża i ojca dzieci.
14039
<
#1 | Romanos dnia 16.02.2020 08:47
I pewnie jeszcze ona caly czas widzi jak, lazisz za nia i zebrzesz o jej uwage i milosc?
No chlopieee... Ona jest teraz zarowno w amoku i nie licz na racjonalne postepowanie z jej strony (zwlaszcza, ze sam racjonalnie nie postepujesz), jak tez wystepuje z pozycji osoby "rozdajacej karty". Czuje sie (i faktycznie ma do tego uzadadnienie) jak zwyciezczyni i ona dyktuje warunki i zasady.

Po pierwsze, przestan skamlec o milosc. Ona jest twarda i zdecydowana, Ty musisz jeszcze bardziej.
Przeczytaj sobie (jest tu na portalu) 34 kroki i zacznij stosowac. Uspokoisz umysl i sam zaczniesz racjonalniej dzialac.
Po drugie, skup sie na sobie i dzieciach, a nie na zwiazku ktory de facto nie istnieje. Zajmij glowe i cialo tym, co Ci wyjdzie na dobre (sport, hobby, psycholog, lekarz). Skamlenie o milosc na dobre Ci nie wyjdzie.
Po trzecie... Skoro ona probuje Ci udowadniac, ze jestes winny rozpadowi zwiazku... A jestes? A nawet jesli to nie jest to w zaden sposob usprawiedliwieniem zdrady. Ale zalozmy, ze jestes "czysty" w tej kwestii... Zbieraj dowody na jej manipulacje i swoja "czystosc". Bedzie Ci TROCHE latwiej toczyc z nia wojne.
Po czwarte... Czlowieku, a co Ty chcesz jej wybaczac?! Wiesz w ogole co to jest wybaczenie?!
Wybaczyc komus mozna wowczas, gdy ten ktos tego chce i o to prosi swoja postawa. Ona tego nie chce, ona uwaza ze postepuje slusznie to niby w jaki sposob chesz wybaczyc? Wybaczyc "sluszne i niewinne" w jej mniemaniu, postepowanie? Utwierdzisz ja najwyzej w przekonaniu, ze jest bezkarna. Ze cokolwiek zrobi to bez problemu uzyska "ulaskawienie". A poza tym wybacza sie sobie, a nie komus, ale to temat-rzeka...

Komentarz doklejony:
Aha... Jesli chcesz poznac powody dla, ktorych ona Toba gardzi, nie rob tego w celu znalezienia wyjasnien i usprawiedliwien dla niej. Nic na tym nie zyskasz; to tylko bedzie zwykla "para w gwizdek".
Jesli sa jakies RACJONALNE powody dla ktoeych Cie nienawidzi, poznaj je dla siebie...
Po to, by na przyszlosc je DLA SIEBIE zmienic, by dla siebie stac sie lepszym czlowiekiem.
14578
<
#2 | aster dnia 16.02.2020 08:56
Bardzo typowe zachowanie zdrajczyni dorabia sobie historię, jaka to ona nieszczęśliwa w tym małżeństwie bo alkohol i przemoc z Twojej strony a do zdrady się nie przyzna bo nie może wyjść na qrwę, jak by to wyglądało? Trafiła Ci się perfidna kobieta, która będzie walczyć.
Myślała, że po dobroci uda jej się Ciebie spławić i będzie żyła z kochankiem długo i szczęśliwie.
Chcesz przebaczyć tyle, że ona dała Ci wyraźnie do zrozumienia, że Ciebie nie chce, już wybrała.
Psycholog jak najbardziej potrzebny Ci, żebyś jakoś się ogarnął. Do miłość jej nie zmusisz, chce rozwodu w takim układzie powinieneś wykorzystać dowody, które masz na nią, dobrze byłołyby Tobie wziąć prawnika, bo szykuje Ci się wojna, właściwie to ona już jest, broń się, nie poddawaj.
14894
<
#3 | drmartin dnia 16.02.2020 09:22
Tak chodzę i nie mogę się pozbierać.
W domu nigdy nie było alkoholizmu, bicia, znęcania. Jeszcze w poprzednią sobotę był wieczór gier dla sąsiadów i wszystko było ok. Nikt niż nie zauważył. Nasze otoczenie uważa nas za dobre małżeństwo. Rozumiem że zmieniła zdanie i nagle w ciągu kilku dni chce rozwodu. Jednak nie rozumiem czemu chce mnie zniszczyć przy tej okazji. Można przecież się rozejść jak ludzie, bez prowokacji i wojny. Podkreślam jednak pewnie jest to głupie ale ja chcę być z nią i dziećmi pomimowszystko.
3739
<
#4 | Deleted_User dnia 16.02.2020 09:25
Faktycznie żona jest w ostrym momencie zauroczenia w jakimś facecie. W głowie ma jedno- pozbyć się ciebie a wprowadzić nowego pana do domu.Nie wiemy jednak czyj jest ten dom pod względem prawnym.Napisz coś o tym i o wieku dzieci. Raczej w tym momencie nie dyskutuj z nią za dużo ,bo to nic nie da. Może nawet być że w drodze do celu zacznie stosować prowokacje wobec ciebie.Jeśli masz uzasadnione obawy o jej zachowanie to zawsze możesz się zgłosić do ośrodka pomocy rodzinie w miejscu zamieszkania.Taki ruch zabezpieczy ciebie przed jej atakami fizycznymi a może i ona wezwana zastanowi się co wyczynia.Zdarza się jednak że wraz ktoś nie chce być w danym małżeństwie ,no i na to już raczej lekarstwa nie ma. Wtedy trzeba się po prostu pogodzić z taką sytuacją.
14894
<
#5 | drmartin dnia 16.02.2020 10:59
Dzieci mają 8 i 10 lat.
Syn jest maga za mną córka młodsza chce nas godzić. Syn już zapowiedział że jak się wyprowadzę to on przestanie się uczyć. Żona zabrała na weekend dzieci do dziadków i je urabia.
Dom jest na żonę ale dałem jej darowiznę na jego zakup i mam faktury za budowę wykończenie itp.

Przez ten dom popadłem tarapaty finansowe za wszystko płaciłem i zadłużyłem się. To zreszta zarzuca mi żona że mam długi i jestem ciężarem. Od tego się zaczęło. Dodam że podczas budowy złamałem kręgosłup i nie jestem w pełni sprawny.

W grudniu przepisałem na żonę firmę. Mieliśmy w niej razem pracować. Wszystko zaplanowaliśmy poukładaliśmy aby się dalej nie zadłużać. Teraz ona chce dom, dzieci, firmę. Mam odejść dla dobra dzieci i nie walczyć. Tak mi powiedziała.

Wypisuje na mój temat oszczerstwa do kontrachentów i pracowników. Dostała szału gdy odmuwiłem wyprowadzki.

W sobotę było między nami super byli goście potem seks. We wtorek zarządała rozwodu po spotkaniu z kochankiem w hotelu.

Komentarz doklejony:
Dodam że czytałem te kroki postaram się ich trzymać ale obecnie jak sam siedzę w domu to ryczę jak wilka do księżyca. Ja chcę zachować rodzinę. Rozwód to będzie piekło.
3739
<
#6 | Deleted_User dnia 16.02.2020 11:28
A macie intercyze? Jesli nie ,to nie ma znaczenia twoje -moje ,wszystko jest na pół ,w tym i dlugi.Co do układu żona-kochanek to tu powstał typowy trójkąt w którym interesy są przewidywalne i widoczne.Kochanek zaczadzony nowością aby korzystać podpuszcza i obiecuje wszystko.Żona zmęczona problemami i zaczadzona myśli że złapała pana Boga za nogi i gra wbrew rodzinie.Ty zaskoczony nie wiesz co robić.Najbardziej teraz cierpią wasze dzieci które musisz chronić.Przy odpowiednim twoim postępowaniu i dość długim czasie wszystko jest do opanowania.Mam nadzieję że wybrałeś mądrego psychologa który ci to wyjaśni i pomoże.A jest co tu robić.Na chwilę obecną nie możesz mieć postawy typu kosa na kamień.To nic nie da.Jej zauroczenie musi minąć ,a uwierz to każdemu mija i wtedy życie weryfikuje ohy i ahy.Pytanie tylko czy nadal kiedyś będziesz chciał być z tą kobietą ,bo dzieci dorosną ,a wspomnienia pozostaną.

Komentarz doklejony:
Dodam tylko że ten czas opamiętania żony to tak na pół roku określam. Liczę także na doświadczenie życiowe twoich teściów i ich oddziaływanie na żonę.Chociaż jak obserwuję ludzi ,to strach się bać co wyprawiają ze swoim życiem i najbliższymi.Pisz ,może coś tu jeszcze ci pomożemy.
14039
<
#7 | Romanos dnia 16.02.2020 12:16
A co Ty chcesz ratowac? I jak?
Nie na tym etapie i nie przy tej postawie zony...
Jesli jest tak, jak opisujesz to chyba wiesz dlaczego ma Cie "gdzies"? Zrobiles co miales zrobic i teraz spier... bo dalsza Twoja obecnosc do niczego nie jest jej potrzebna. Stanowisz jedynie "przeszkode na drodze do szczescia dwojga ludzi".
I dzieci w Wasze sprawy przynajmniej Ty nie wciagaj. To nie ich sprawa, ani rola zeby uczestniczyly w Waszej wojnie.
14578
<
#8 | aster dnia 16.02.2020 14:28
Chcesz zachować rodzinę bo czułeś się tam bezpieczny i chcesz żeby to wróciło, na własne życzenie znalazłeś się w miejscu w którym jesteś, zbytnio poświęciłeś się nie myśląc o sobie. To nie Twoja miłość do żony czy rodziny przemawia do Ciebie lecz strach przed przyszłością. Niewierna teraz rozdaje karty bo widzi, że jesteś słaby i się boisz, ale strach ma tylko wielkie oczy.
Za bardzo przejmujesz się tym co ona wyprawia, co wygaduje do innych, za dużo energii poświęcasz na myślenie o tym i tym samym ogarnia Ciebie strach i pewnie popadasz w poczucie winy. Nie wierz w jej ani jedno słowo, nie zajmuj się tym co inni pomyślą, niech se myślą co chcą. Ty masz kłopoty i Ty musisz zająć się sobą inaczej przegrasz życie. Przede wszystkim weź się do kupy, czas już powstać i nie mazgaić się.
6755
<
#9 | Yorik dnia 16.02.2020 14:46

Cytat

Dom jest na żonę ale dałem jej darowiznę na jego zakup i mam faktury za budowę wykończenie itp.
Przez ten dom popadłem tarapaty finansowe za wszystko płaciłem i zadłużyłem się. To zreszta zarzuca mi żona że mam długi i jestem ciężarem. Od tego się zaczęło. Dodam że podczas budowy złamałem kręgosłup i nie jestem w pełni sprawny.
W grudniu przepisałem na żonę firmę. Mieliśmy w niej razem pracować. Wszystko zaplanowaliśmy poukładaliśmy aby się dalej nie zadłużać.

Możesz nam to wszystko po kolei dokładniej wytłumaczyć, bo na pierwszy rzut oka wygląda, że to tylko ona wszystko dobrze zaplanowała ?
Skąd te problemy finansowe, przez budowę domu czy kręgosłup itd...

Jesteś pantoflarzem? stawiałeś Ty jej kiedykolwiek jakieś granice? To ona robiła Ci łaskę, że z Tobą jest a nie musi? Na czym opierał się ten wasz związek? Jakie role mieliście?

Cytat

Rozumiem że zmieniła zdanie i nagle w ciągu kilku dni chce rozwodu. Jednak nie rozumiem czemu chce mnie zniszczyć przy tej okazji.

Odpowiedź jest bardzo prosta. Jest przekonana, że może.
Samica (księżniczka), która jest pępkiem świata znajdując nowego samca nie będzie chciała budować czegoś nowego. Jest przekonana, że to Ty byłeś dla niej by tylko jej było dobrze (na tym przecież związek z facetem polega) i tyle czasu z Tobą już straciła więc Cię wymieni. Taka postawa ujawnia się szczególnie w amoku z którym masz do czynienia. Można parę rzeczy zrobić, ale będą miały różne nieodwracalne konsekwencję na przyszłość, więc bez znajomości całej sytuacji ciężko cokolwiek powiedzieć.
To super sytuacja by się od niej uwolnić (ale jesteś osobą uzależnioną, bez akceptacji, że to naprawdę koniec, bardzo ciężkie), potem może być znacznie trudniej się uwolnić od osoby toksycznej, bierz to pod uwagę.

Cytat

Ja chcę zachować rodzinę. Rozwód to będzie piekło.

Tak, ale pomyśl, ze nie tylko dla Ciebie.
Póki Ci na czymś zależy Ona będzie górą, bo jej nie zależy, to Ty masz interes i to sprzeczny z jej życzeniami;
Będziesz chciał chronić dzieci, ona to będzie widzieć jako coś czym może Ci dowalić, bo to Twój słaby punkt. Zapomnij, że dla niej dobro dzieci ma jakieś znaczenie, choć tym się sprytnie będzie zasłaniać;

Napisz tu szczerze co sobie możesz zarzucić by lepiej zrozumieć jej działania.
14019
<
#10 | amor dnia 16.02.2020 15:04

Cytat

Jednak nie rozumiem czemu chce mnie zniszczyć przy tej okazji.

to jest poniekąd proste; tak bardzo trywializując:
gdyby zobaczyła i przyjrzała się świadomie temu co robi, zdała sobie sprawę ze swojego egoizm i krótkowzroczności, być może nie mogłaby znieść samej siebie, spojrzeć w lustro;
świadome spojrzenie mogłoby zakłócić znacznie ten obraz samej siebie, jaki posiada; musiałaby zmierzyć się z tym, że nie jest tak zajebista, jak to sobie w głowie roi, a takie otwieranie oczu bywa bardzo bolesne;

prawdopodobnie robi to, bo nie jest w stanie tej świadomości udźwignąć;

Cytat

To zreszta zarzuca mi żona że mam długi i jestem ciężarem. Od tego się zaczęło. Dodam że podczas budowy złamałem kręgosłup i nie jestem w pełni sprawny.

w mojej sprawie adwokat polecił mi odwrócenie ról, i nie godzenie się na rozwód, przez wzgląd na stan zdrowia,i właśnie nakład pracy wniesionej wcześniej na rzecz rodziny i wspólnego majątku, by dzięki temu zyskać kartę przetargową; dopytaj swojego, co on o tym sądzi, bo może i u Ciebie ten ruch miałby sens;

minus taki, że kiedy ja teraz stanęłam na nogach, to mój niewierny z kolei nie chce rozwodu; ale na daną chwilę, takie postawienie sprawy i odwołanie się do utraty zdrowia w trakcie małżeństwa (tym bardziej jeśli straciłeś je na budowie wspólnego domu, którego postawienie było dla Ciebie znacznym obciążeniem), być może da Ci czas potrzebny do stanięcia na nogi, bo o to warto abyś zadbał;

Cytat

Ja chcę zachować rodzinę.

zdrada przekreśla byłą relację;
chcenie niewiele tu znaczy; masz do czynienia z tym z czym masz, czyli rozpadem związku; tego związku już nie ma; im szybciej to zaakceptujesz, tym lepiej dla Ciebie;
dla Ciebie jest teraz ważnym, jak rozegrać tą całą sytuację, tak by najmniej na tym stracić; również z dobrych kontaktów, bo na nich z czasem, a nuż uda się od nowa coś odbudować; ale nic na siłę, i nie Ty powinieneś się o to starać, a osoba zdradzająca; Twoim zadaniem jest teraz zaakceptowanie tego, że coś się skończyło, jakiś etap jest już za Wami;

Cytat

Rozwód to będzie piekło.

popatrz co Ty sobie do głowy wciskasz; jak siebie i sytuację z góry już sabotujesz i ustawiasz;

a co by się stało, gdybyś chciał przez ten "straszny rozwód" przejść siedząc wygodnie w fotelu , wcinając od niechcenia popcorn i przyglądając się wszystkiemu z lekkim zaciekawieniem i znudzeniem jednocześnie?

Komentarz doklejony:

Cytat

Jednak nie rozumiem czemu chce mnie zniszczyć przy tej okazji.

najbardziej nienawidzimy tych, których krzywdzimy, lub skrzywdziliśmy w jakikolwiek sposób
3739
<
#11 | Deleted_User dnia 16.02.2020 15:22
Kwitesencja Amor. Wielki szacun za inteligencję i jasny przekaz.Pewnie autor zrozumie twe slowa jak chociaż troszkę ochlonie.Oby doszedł do tego stanu jak najszybciej.Obecnie jak pisze na samo wspomnienie żony płacze ,czyli szok trwa Mam nadzieję tylko że nie łagodzi go wódką ,co zwykli robić mężczyzni ,bo to kłopoty murowane.
14894
<
#12 | drmartin dnia 16.02.2020 15:34
Po kolei to trzy lata temu byliśmy na terapii żona ją przerwała jak zaczęły się schody. Twierdzi że nic nie rozumiałem i to było wydawanie kasy bez sensu. Ale nie odeszła. Znalazłem dom w stanie surowym w dobrej cenie i lokalizacji. Zawiozłem ją i zapytałem czy chce w nim mieszkać. Zgodziła się promieniała. Nie chciała hipoteki więc uzgodniliśmy że wezmę tani kredyt na moją firmę. Miała płacić połowę raty ale zapłaciła tylko raz. Dałem jej darowiznę kasy z kredytu aby kupiła dom i kontynuowała budowę. Ja kierowałem pracami ja kupowałem materiały ja szukałem fachowców. Z racji ze nie dokładała się do kredytu miałem coraz mniej kasy. I w tajemnicy zaciągnąłem kolejny. Mamy rozdzielność majątkową więc nie musiałem pytać. Liczyłem że koniunktura w firmie się utrzyma a po budowie będę miał miej wydatków. Niestety sprzedaż spadła a ja goniłem 24h na dobę za pieniędzmi żeby na wszystko starczyło. Po nieudanych targach w Irlandii poddałem się i znalazłem prawnika od restrukturyzacji i upadłości. Banki nie chciały restrukturyzować wiec musiałem upaść. Aby zapewnić rodzinie byt otworzyłem na żonę spółkę która ma przejąć klientów najpierw biznesowych a następnie detalicznych jak uzbiera wystarczająco dużo kapitału aby kupić masę upadłościową starej firmy. Żona na wszystko przystała bo jest honorowa i na ulice ojca dzieci nie wyrzuci. Listopad grudzień przepisywałem majątek na żonę drugą działkę budowlaną, samochód itp. 2 stycznia gdy żona jej kochanka przyszła z awanturą moja powiedziała że to tylko flirt i że zrywa go. Jestem głupi lub naiwny bo uwierzyłem nic nie sprawdzałem aż do 4 lutego. Na billingach codzienni minimum godzinna rozmowa z kochankiem. Mówię aby przestała ona ze to tylko kolega. W ostatni wtorek pojechała do rodziców ja opiekowałem się dziećmi Dynoro padła bateria w zegarku i pojechałem ja wymienić na skrzyżowaniu minęła mnie żona pojechałem za nią do hotelu tam był kochanek. Tylko dlatego mam dowód zdrady. Nie doszło do konfrontacji bo jak zobaczyłem ich razem to mi mózg przestał działać i się wycofałem. Słyszałem jak obsługa hotelu miała ubaw że się robi hotel na godziny. Teraz chce dom, dzieci i firmę oraz wypiera się zdrady.

Co do kręgosłupa to złamałem go na budowie podczas rozładunku elewacji. Ta kontuzja też kosztowała mnie kilka dziesiąt tysięcy. 3 miesiące uczyłem się chodzić sex jest słabszy. Cieszę się że w ogóle jest bo przez tydzień nie miałem czucia w penisie. Po roku wróciło mi czucie powierzchniowe w nogach. Czeka mnie kolejna operacja w tym lub następnym roku. Znowu będę się uczył chodzić lub wyląduję na wózku. Dlatego dom jest parterowy bez ptogów.
14039
<
#13 | Romanos dnia 16.02.2020 16:06
Okeeej...
Jaki najczarniejszy scenariusz wynukajacy z zaistnialej sytuacji jestes sobie w stanie dzis wyobrazic?
Zastanow sie, spisz go dla siebie, a pozniej pogodz sie z tym, ze TAK MOZE BYC...
To jest teraz "baza" z ktorej musisz wystartowac.
Wszystko co uda Ci sie uratowac ponad te "baze", traktuj jako swoj "zysk". Moze to byc zdrowie, relacja z dziecmi, pomysly na biznes, kontakty, czesc majatku. Spokojnie... Cos zawsze uda sie uratowac.
Ale badz gotow na najgorsze, bo wiwczs juz nic zlego Cie nie zaskoczy.
13603
<
#14 | Oirb dnia 16.02.2020 16:11
Coś czuję że ona to zdrowo zaplanowała. Tak jest bardzo honorową kobieta. Puszcza się, chce cie wyruchac na kasie, domu i rodzinie i zostawić w dupie z długami widzeniami z dziećmi raz na 2 tygodnie. No wiesz. Sprawność już nie ta w twojej chorobie. Przecież może będzie się trzeba tobą w jakiś sposób przez czas rehabilitacji opiekować. Pomocna i honorowa w cholerę. Podsumuj to sam z czym zostaniesz jak będziesz teraz płakał zamiast działać. Teraz masz na to chwilę. Ogarnij się chłopie bo naprawdę zaraz będziesz w dupsku. I to zdrowo oblepionym gównem. Podsumujmy ona ma nowego bolca,dom,firmę,dzieci. I jakiś smród w postaci twojej osoby. Teraz Ty.... Co Ty masz? A ty się słabszym penisem martwisz. Twoje jaja to teraz twoja głowa. Zajmij się w trybie pilnym sobą i swoim zdrowiem, prawnikiem, dziećmi. Jej juz nie ma i miej nadzieję że nie będzie chciała wrócić. Jezu dawno takiej historii nie czytałem. Wyrafinowana, zimna suka z tej twojej żony. Naprawdę ogarnij sie szybko.
14019
<
#15 | amor dnia 16.02.2020 16:18

Cytat

Po kolei to trzy lata temu byliśmy na terapii żona ją przerwała jak zaczęły się schody. Twierdzi że nic nie rozumiałem i to było wydawanie kasy bez sensu.

Cytat

Nie chciała hipoteki więc uzgodniliśmy że wezmę tani kredyt na moją firmę

Cytat

Miała płacić połowę raty ale zapłaciła tylko raz.

Cytat

Dałem jej darowiznę kasy z kredytu aby kupiła dom i kontynuowała budowę. Ja kierowałem pracami ja kupowałem materiały ja szukałem fachowców. Z racji ze nie dokładała się do kredytu miałem coraz mniej kasy. I w tajemnicy zaciągnąłem kolejny.

bardzo sprytne działania z jej strony;
ale widać też, że zaharowujesz się ponad siły i możliwości, aby się wykazać;
a to już świadczy o Twojej nieodpowiedzialności, nie mierzeniu sił na zamiary; do czego takie wykazanie się jest Ci potrzebne?
z czego ono wynika?

Cytat

Liczyłem że koniunktura w firmie się utrzyma a po budowie będę miał miej wydatków. Niestety sprzedaż spadła a ja goniłem 24h na dobę za pieniędzmi żeby na wszystko starczyło.

zawsze tak działasz na "styk", bez myślenia o jednoczesnym budowaniu niezbędnego zaplecza i wkalkulowania nieprzewidzianych zdarzeń?
jeśli tak, to czas najwyższy to zmienić;
nie na wszystko masz wpływ; i nie możesz wszystkiego przewidzieć, temu właśnie służy zabezpieczenie;
i to właśnie o nie powinieneś teraz szczególnie zadbać;
masz jakieś pomysły na to, jak to zrobić?
szukasz takich rozwiązań?

Cytat

Żona na wszystko przystała bo jest honorowa i na ulice ojca dzieci nie wyrzuci.

facet traci zdrowie na budowie wspólnego domu, ona szybko znajduje następce, gdzie Ty tu chłopie honor widzisz?

Cytat

Listopad grudzień przepisywałem majątek na żonę drugą działkę budowlaną, samochód itp

czyj to był pomysł i decyzja?

Cytat

Jestem głupi lub naiwny bo uwierzyłem nic nie sprawdzałem aż do 4 lutego

a gdybyś oprócz głupoty i naiwności miał jeszcze wymienić trzy inne rzeczy, które mogłyby być powodem, to co by to było?

Cytat

Czeka mnie kolejna operacja w tym lub następnym roku. Znowu będę się uczył chodzić lub wyląduję na wózku.

to jest i powinien być dla Ciebie na tą chwilę najważniejszy priorytet; i nie ma ważniejszego;

Komentarz doklejony:
na marginesie próbowałeś negocjować z wierzycielami i przedstawić im sytuację i jakiś plan wyjścia z impasu?

Komentarz doklejony:
jeszcze jedna rzecz:

Cytat

Listopad grudzień przepisywałem majątek na żonę drugą działkę budowlaną, samochód itp

Cytat

Spotyka się z kochankiem od 2-4 miesięcy.

czy to znaczy, że zaczęła się z nim spotykać po przepisaniu na nią tej części majątku?
dlaczego zdecydowałeś się na taki ruch i takie zabezpieczenie, zamiast spieniężenia i próby dogadania się z wierzycielami i przeznaczenia tej kasy na częściowe dawkowane spłaty, czy zainwestowania w ruszenie, a tym samym wyczyszczenia swojej sytuacji, tak byś mógł funkcjonować, bez zamykania sobie drogi do dalszego prowadzenia działalności?
3739
<
#16 | Deleted_User dnia 16.02.2020 17:12
Może to i brzmi dramatycznie ,ale widzę tu jakieś światełko.Po pierwsze darowiznę zawsze możesz cofnąć i tu uwaga. do roku od momentu stwierdzenia niegodnego zachowania się obdarowanego wobec darczyńcy.Masz więc już trochę w kieszeni.Dalej ,skoro przejęła firmę z dlugami to raczej nie twoja sprawa że dostanie je w spadku z żoną jej kochanek ,chociaż wciąż twierdzę że tylko pobawi się tą myszką i wyrzuci jak dziurawy papuc.Z domu cię nie wyrzuci ,bo jesteś chory i musiała by dać lokum zastępcze.Ale gdy udowodni że się awanturujesz ,to wylecisz jak nic.Stąd nagrywaj wszystko co możesz w domu.Uprzec panią puszczalska i załóż jej niebieską kartę.Jeśli ty tego nie zrobisz ,na bank zrobi to ona ciebie poprzez prowokację.Tak więc może walnąć głową w ścianę przy tobie ,wezwać policję i .....dopisz sobie resztę.Coś mi się wydaje że mamy na tapecie bardzo cwana sztukę.
14039
<
#17 | Romanos dnia 16.02.2020 17:48

Cytat

Baltazar:
[...]
Coś mi się wydaje że mamy na tapecie bardzo cwana sztukę.


Oj tam... Najcwansza sztuka wymieknie przy takim tlumie jak nasz 😂 tylko djmartin chcial nas choc czesciowo posluchac 😁

Komentarz doklejony:
Drmartin,
A moze warto skontaktowac sie z zona tego czlowieka i sobie nawzajem pomoc?
Wiesz jakie sa jej plany?
Kazde z was moze miec jakies potrzebne drugiej stronie dowody zdrady Waszych malzonkow. Ty pomozesz jej, ona Tobie i tak "sila bezsilnych" stac sie moze realna sila...
6755
<
#18 | Yorik dnia 16.02.2020 18:35

Cytat

Po kolei to trzy lata temu byliśmy na terapii żona ją przerwała jak zaczęły się schody. Twierdzi że nic nie rozumiałem i to było wydawanie kasy bez sensu. Ale nie odeszła.

A tak dokładniej, po co wam była ta terapia i czego nie zrozumiałeś ?

Cytat

Nie chciała hipoteki więc uzgodniliśmy że wezmę tani kredyt na moją firmę.

Ja tego nie rozumiem. Inwestycyjne są droższe od hipotecznych, kompletnie inny produkt, inne zabezpieczenia, widzę lepsze możliwości, więc o co tu chodzi? O przekręt, który Ci wyszedł bokiem ? Kto Ci podpowiedział tą darowiznę? możesz ją jeszcze cofnąć?
14894
<
#19 | drmartin dnia 16.02.2020 23:11
Żona kochanka otrzymała dowody zdrady które zgromadziłem.
Wcześniej chciała się z nim rozwieść bez orzekania winy.
Namawiam ją do rozwodu ze wskazaniem jego winy.
Obiecał jej alimenty, dom z kredytem byle tylko mu dała szybki rozwód bo jest zakochany.
Dom ma kredyt więc żadna łaska.
Ogólnie naśmiewa się ze mnie ten kochanek.
Twierdzi że będzie teraz z moją bogatą żoną urzędował.
Smutny człowiek.
6755
<
#20 | Yorik dnia 16.02.2020 23:25
Najwyraźniej moje pytania są niewłaściwe i chyba nie pasują do tej bajki Uśmiech
14578
<
#21 | aster dnia 17.02.2020 08:53

Cytat

Żona kochanka otrzymała dowody zdrady które zgromadziłem.
Wcześniej chciała się z nim rozwieść bez orzekania winy.
Namawiam ją do rozwodu ze wskazaniem jego winy.
Obiecał jej alimenty, dom z kredytem byle tylko mu dała szybki rozwód bo jest zakochany.
Dom ma kredyt więc żadna łaska.
Ogólnie naśmiewa się ze mnie ten kochanek.
Twierdzi że będzie teraz z moją bogatą żoną urzędował.
Smutny człowiek.

drmartin a co Ciebie obchodzi żona kochanka, chcesz jej pomóc sam pozostając w czarnej doopie lub też owy kochanek Twojej niewiernej, czy on tam się śmieje, czy drwi z Ciebie; zrozum nie w tym rzecz. Ty masz zająć się SOBĄ swoim życiem.

Komentarz doklejony:
odpływasz od brzegu
14039
<
#22 | Romanos dnia 17.02.2020 09:02
Aster,
Ja sadze, ze dla celow rozwodowych warto wspolpracowac z zona kochanka.
14578
<
#23 | aster dnia 17.02.2020 09:59

Cytat

Ja sadze, ze dla celow rozwodowych warto wspolpracowac z zona kochanka.

A i owszem, jeśli tylko drmartin ma zyskać na tym, cóż w takiej sytuacji trzeba być wyrachowanym.
14019
<
#24 | amor dnia 17.02.2020 12:00
drmartin

Cytat

Żona kochanka otrzymała dowody zdrady które zgromadziłem.
Wcześniej chciała się z nim rozwieść bez orzekania winy.
Namawiam ją do rozwodu ze wskazaniem jego winy.
Obiecał jej alimenty, dom z kredytem byle tylko mu dała szybki rozwód bo jest zakochany.
Dom ma kredyt więc żadna łaska.
Ogólnie naśmiewa się ze mnie ten kochanek.
Twierdzi że będzie teraz z moją bogatą żoną urzędował.
Smutny człowiek.

wiesz czemu zmieniłeś temat i odwróciłeś uwagę na kochanka żony?
14900
<
#25 | jakitaki dnia 20.02.2020 16:35
drmartin dobry prawnik, bo jak nie zostaniesz totalnie ograbiony, darowizna dana Tobie idzie na kupno domu? przez ciebie brane pozyczki na jego remont? zostajesz z uszkodzonym kregoslupem po tym remoncie? ale to ty masz sie wyprowadzic? I zostawic jej dom, a sam zostaniesz z kredytami? to super aktorka, dawno wszystko ma poplanowane, nawet seks w sobote, tylko po to abys do konca nie domyslil sie co ona planuje z kochankiem.
Koniecznie dobry prawnik, wszystkie dokumenty o kupnie domu, wyciagi bankowe ile ty a ile ona daliscie na raty kredytow, pozew rozwodowy z jej winy, walczysz o eksmisje jej z domu, dzieci zostaja w domu, jedyna opcja to opieka naprzemienna

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?