Rozwód jak wojna 2 | [0] |
Rozwód jak wojna | [0] |
szalona20122012 | 19. Kwiecień |
parasol | 19. Kwiecień |
@hurricane | 19. Kwiecień |
naniby1 | 19. Kwiecień |
DzieciakSalut | 19. Kwiecień |
Julianaempat... | 06:19:05 |
bardzo smutny | 06:43:17 |
Pogubiony | 07:03:33 |
justynaaa | 07:30:25 |
Crusoe | 07:49:05 |
Jakbym o sobie sprzed paru lat czytał.
W inny tylko sposób odkryłem jej zdrady.
Nie będę kłamał - łatwo nie będzie.
Szybko też nie oswoisz tego.
Ja mam to w głowie cały czas, ale dzięki ciężkiej pracy i dużej pomocy osób "stąd", udało mi się nad tymi demonami zapanować.
Czytaj, pytaj, słuchaj i nawet jeśli z czymś nie będziesz się zgadzał, analizuj
Napisałeś w bardzo szczególny dla wielu osób dzień - w Wielki Piątek...
Powiem Ci zatem tak:
Po każdym Wielkim Piątku nadchodzi Zmartwychwstanie
Tego się warto trzymać jak wszystko zawodzi; żaden stan - nawet najgorszy naszym zdaniem dziś - nie trwa wiecznie
Wiem co piszÄ™
Komentarz doklejony:
masz prawo do sprawy sadowej, o ustalenie ojcostwa dzieci z ta pania, poniewaz na podstawie pozyskanej wiedzy na temat jej prowadzenie masz podstawy do tego aby watpic czy to ty jestes ojcem tych dzieci, nastepnie sprawa o osszustwo I wyludzenie, bo skoro dzieci nie twoje, to ona oszukujac cie wyludzala pieniadze na utrzymanie
Cóż niektóry twierdzą, że ludzie błądzą, potrafią się zauroczyć, zafascynować, zakochać. Są też tacy, którzy z egoizmu wrodzonego bądź nabytego dla własnej satysfakcji i zaspokojenia własnych potrzeb z pełną premedytacji zaspakajają swoje potrzeby nie zważając na koszty.
Twoja żona niewątpliwie zalicza się do tej drugiej grupy.
Same zdrady to jedno, ale jej postawa aktualna jednoznacznie pokazuje, że ona po prostu nie jest dobrym człowiekiem. Być może nawet nie rozróżnia dobra od zła. Taki typ - ciało raz puszczone w ruch będzie się już ruchać zawsze.
Niestety,ale trafiłeś na przebiegłą, bezczelną i pozbawioną empatii babę, która zrobi wszystko abyś pożałował, że śmiałeś odkryć jej kurestwo.
Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, być może się zdziwisz, ale Twoja reakcja i Twój stan jest taki jak powinien być w takim momencie życia.
Ten stan nie będzie jednak trwał wiecznie, również gwarantuję.
Ochłoń trochę, zajmij czymś swoją głowę. Zadbaj o poradę prawną w sprawie dzieci. To one w tym momencie są najważniejsze.
Cytat
Nie wiadomo jak wam się układało i jak w to się wpakowałeś, ale zastanów się co wyrośnie z tych dzieci mając taki wzór. Możesz spróbować udowodnić, że manipuluje dziećmi przeciwko Tobie i wykazać, że zostawienie z nią dzieci to będzie następna patologia. Ty sobie poradzisz, gorzej z dziećmi.
W skarpetkach Cię nie puści, pasożyt w końcu będzie musiał brać kasę za swoje usługi żeby się utrzymać. Przysposobienie do zawodu już ma.
Masz krótki urywek osiągnięć, do tej pory uważałeś, że wam się w związku dobrze układa?
Układało nam się dobrze do początku 2018 roku czyli do zdrad żony. Zaczęła uwydatniać różnice między nami nawet i z pewną przesadą. Na wieść o pozwie z jej wyłącznej winy przyjęła takie stanowisko że twierdzi że chciała się rozstać ze mną już przed zdradami i że więzi nasze zostały zerwane przed tym jak mnie zdradziła co nie jest prawdą bo oprócz tego że dziwnie się zachowywała i poprostu nagle przestała mi okazywać jakiekolwiek czułości to żyliśmy jak normalna rodzina tzn ja wszystkich utrzymywałem, spaliśmy w jednym łóżku, jeździlismy na wycieczki itd...Ona twierdzi że to właśnie powie w sadzie i wina bedzie po obydwu stronach...Czy sad uwierze w takie bajeczki skoro ja mam dowody zdrad a ona co najwyżej zeznania swojej mamusi która bedzie klamac bo idzie za nia?Obawiam sie tego bardzo...
Jak to dobrze rozegrasz to masz jej winę w kieszeni. Mówić to ona sobie może dużo...
Raz w tygodniu udaje mi się zabierać dzieci do siebie wtedy spedzam z nimi czas...ale z tego co zauważyłem to ona tłucze im coś dziwnego do głowy..Mój syn zadał mi takie pytanie: Tata a czy ta pani co z Tobą mieszka teraz to twoja żona?...
Problem w tym że ja z nikim nie mieszkam nawet sie nie spotykam bo nie jestem w stanie nawet gdybym chciał...czyli jestem pewien że żona przed dziećmi mówi że to tata odszedł pewnie do jakiejś innej kobiety..taką przyjęła postawę i tak sie próbuje oczyscic przy dzieciach ktore sa małe i poprostu wszystko łapią...Czy można się stać takim człowiekiem?wyrachowanym i nieprzyznajacym sie do błedów?
Dziękuję wszystkim za miłe słowa..to chociaż trochę dodaje mi odwagi i wsparcia
Cytat
Ożeniłeś się z narcystyczną księżniczką, która nie liczy się w swoim życiu z nikim.
Przeczytaj, zwłaszcza punkt 6 :
https://psychologiazycia.com/narcysty...j-kobiety/
Pozdrawiam i trzymaj siÄ™.
Cytat
Zrobi. Ktoś kto zdradził i nie poniósł za to żadnych konsekwencji będzie kłamał do samego końca i prędzej czy później dojdzie do tego samego. Może są i znane przypadki, że po terapii dla par związek zostaje odbudowany, ale czy Twoje zaufanie też?
Cytat
Po czymś takim trzeba zaufać
Zaufać samemu sobie, że już nigdy człowiek nie będzie tak ślepy, by na potrzeby trwania w swoich złudzeniach i wygodzie, zakładać różowe okulary uniemożliwiające odróżnienie rzeczy ważnych od powierzchownych.
Komentarz doklejony:
Cytat
pozbawiamy się ich, kiedy okazuje się, że opieraliśmy je na iluzji;
tylko my sami odpowiadamy za nasze poczucie bezpieczeństwa i jeśli budowaliśmy i opieraliśmy je na drugiej osobie, to warto wyciągnąć z tego błędu dobre wnioski dla siebie i zacząć je budować na mocnych i trwałych fundamentach;
jeśli nasz wiara w miłość, a więc w to, że jest ona jedną z najwyższych wartości, oparta była na drugiej osobie, zamiast na naszym wewnętrznym, głębokim przekonaniu, że miłość jest taką najwyższą wartością, to dobrze, że prysła, bo oparta była na błędnym rozumieniu tego, czym miłość jest w swojej istocie;
to samo z uczuciem pewności siebie, które ściśle związane jest z naszym poczuciem własnej wartości; jeśli było oparte na zewnętrznych, które są chwiejne i zmienne, to było jedynie pozornym; grającym jedynie w lekkich i lajtowych sytuacjach;