Rozwód jak wojna 2 | [0] |
Rozwód jak wojna | [0] |
poul29 | 18. Kwiecień |
madzia2013 | 18. Kwiecień |
Kaita | 18. Kwiecień |
savior29 | 18. Kwiecień |
monia26021984 | 18. Kwiecień |
justynaaa | |
Crusoe | 00:19:13 |
makasiala | 01:19:16 |
# poczciwy | 01:41:05 |
Julianaempat... | 01:53:33 |
Witaj na forum,
Znasz przeszłość swojego chłopaka? Chętnie o niej mówi? O rodzinie, w której się wychował, o swoich byłych partnerkach? Czy raczej wyczuwasz, że robi to niechętnie jakby miał coś do ukrycia?
Lojalność, szczerość, uczciwość, transparentność jeśli to kuleje już na tym etapie to nie jest to dobry prognostyk na przyszłość.
Na początek sugerowałbym poważną rozmowę z chłopakiem. Powinnaś postawić wyraźną granicę tego co Ci się nie podoba i czego zwyczajnie nie akceptujesz.
Każdemu w życiu zdarzyło się skłamać, ale jeśli ktoś robi to notorycznie, z premedytacją to świadectwo braku szacunku do osoby, którą oszukuje.
Pozdrawiam.
Jeżeli Twoja intuicja podpowiada Tobie że jest coś na rzeczy i Twój partner korzysta z Twojego komputera wystarczy ściągnąć i zainstalować dobrego keyloggera jak np ten http://www.keylogger.pl/?product=programowy-keylogger
Nie sugeruj się tym że to akurat musi być ten program. Chodzi mi i zasadę działania. Jeśli wydanie dla Ciebie 149PLN za rok działania tego programu to za dużo to poszukaj alternatywy.
Wracając do waszych relacji to wybacz ale skoro on zabrania Tobie spotykać się z koleżankami i o "zgrozo" z kolegami to znaczy że sam ma nieczyste intencje. Podświadomie ocenia Ciebie swoją miarą. Niestety nie wróży to dobrze i może oznaczać iż intuicja Ciebie nie zawodzi i jesteś oszukiwana.
Dodatkowo nie do końca podoba mi się to w jaki sposób wasz związek wpływa na Ciebie. Nieufność, zaborczość i swoisty terror psychiczny. Piszesz że jego zachowanie doprowadza do tego, że masz wyrzuty sumienia z czegoś co kiedyś było normalnym zachowaniem- tak nie powinno to wyglądać.
Szczerze to nie wiem czy rozmowa z nim coś da. Jak sama piszesz jest dobry w mydleniu oczu i zakłamywaniu rzeczywistości. Spróbować możesz lecz nie spodziewaj się efektów.
Zadaj sobie jedno ważne pytanie. Co zrobisz jeśli dowiesz się o jego "dziwnych ruchach"?
Pozdrawiam carlos
Cytat
Decyzję o pozbawieniu władzy rodzicielskiej sąd podejmuje gdy:
1. Władza rodzicielska nie może być wykonywana z powodu trwałej przeszkody (np. gdy rodzic zaginął, odbywa długą karę pozbawienia wolności, jest przewlekle chory, wyjechał za granicę na stałe);
2. Rodzice nadużywają władzy rodzicielskiej (np. nadmiernie karcą dziecko, wykorzystują seksualnie, zmuszają do ciężkiej pracy zarówno w celach zarobkowych jak i w gospodarstwie domowym, namawiają dziecko do popełnienia przestępstw);
3. Rodzice w sposób rażący zaniedbują swoje obowiązki względem dziecka (np. zaniedbują dzieci, celowo nie wywiązują się z obowiązku alimentacyjnego, prowadzą tryb życia nie gwarantujący prawidłowego rozwoju dziecka przez alkohol, narkotyki itp.).
W sprawie powyższego sąd podejmuje decyzję w oparciu o dowody a nie czyjegoś mniemania. W gestii sądu na pierwszym miejscu jest dbanie o dobro dziecka, więc wątpliwe jest aby podjął pochopnie decyzję o pozbawieniu możliwości wychowywania przez jednego z rodziców. Może warto byłoby poprosić partnera o papiery z sądu i zapoznać się z przebiegiem sprawy. Albo spróbować skontaktować się z byłą aby uzyskać informacje w tej kwestii.
Na co liczysz? Że się zmieni? Że spłaci długi i przestanie Cię okłamywać? Że przestanie być zaborczy? Pewnie przestanie jak uda mu się Ciebie przykuć do kaloryfera w kuchni. Wkrótce poniesiesz konsekwencje tej relacji, jego kłamstwa, problemy finansowe i oszustwa odbiją się na Tobie. Na pocieszenie powiem, że może nie zdąży Cię wykończyć bo odejdzie do innej, wcześniej Cię z nią zdradzając.
Bardzo dobrze ze opisalas swoja historie, moze dzieki temu unikniesz czegos gorszego niż tylko podejrzena i wątpliwości.
Nestety z tego co opisalas twoj facet nie jest kims godnym zaufania a jego zachowanie jest bardzo zastanawiajÄ…ce.
Wchodząc do nowego zwiazku powinno dac sie czystą karte partnerowi i nie oceniac nikogo przez pryzmat swojej przeszłości.
Ty chyba tak zrobiłaś bo mimo jego przeszłości od początku ufalas mu i to chyba nawet mimo jego kretactwa.
On natomiast zaczÄ…Å‚ zamykac Twoje drzwi do znajomych kolegow i po prostu zamknÄ…Å‚ cie w klatce a co gorsze odwiedza cie w tej klatce bardzo rzadko.
Skoro wybiera rodzine częściej niz ciebie to chyba cos znaczy i daje każdemu z nas do myślenia czy warto tkwić w takim związku.
Facet zrobil dzieci ma odebrane prawa do nich czyli cos jest z nim nie halo, narobil dlugow i kto tam wie co jeszcze ma za uszami.
Jestes młoda i nie warto tracic czas na kogos kto prawdopodobnie sie juz nie zmieni.
Nie namawiam cie do tego abys konczyla z nim znajomość ale chyba powinna ta znajomość wygladac zupelnie inaczej.
Pierwszy rok i kolejne w udanym zwiazku to powinna byc sielanka i szczęście a nie podejrzenja ograniczenia itd.
Ja mimo tego ze zona mnie zdradzila nie bede w nowym zwiazku inwigilowal partnerki i ograniczal jej zycia wiec wiedz ze mozna normalnie podchodzic do zwiÄ…zku nawet po czyms takim jak zdrada.
Trzymaj sie.
Zrób sobie kawę (lub herbatę) usiądź i pomyśl...
1. Nie spotyka się ze swoimi dziećmi, nie płaci alimentów, ma odebrane prawa rodzicielskie
2. KÅ‚amie, manipuluje i jest hipokrytÄ… - jemu wolno coÅ›, co tobie jest "absolutnie zakazane"
3. Narobił długów.
"Bezmiar niesprawiedliwości" jest Polsce jaki jest...
Jednak, żeby mieć odebrane prawa rodzicielskie, trzeba się naprawdę postarać.
Całą resztę też tłumaczyć "po drobnosti"?
Jesteś dorosła, sama podejmujesz decyzję wszelako po co, bez żadnego powodu, włazić dobrowolnie w bagno?
Zmieni się? Maaaaało prawdopodobne...
Jest takie fajne powiedzenie: "On sądzi, że ona po ślubie się nie zmieni. Ona sądzi, że on po ślubie się zmieni"...
A potem oboje zawiedzeni...
Dobra wymówka...
Gdziekolwiek byś nie żyła i cokolwiek byś nie robiła to nie jest to, ani cały świat, ani jedyne wartościowe zajęcie w życiu...
No, ale każdy sam kształtuje swoją "hierarchię ważności".
Jeśli warto poświęcić swoje osobiste życie czemuś innemu to nie ma problemu...
Komentarz doklejony:
Tiaaa...
Dobra wymówka...
Gdziekolwiek byś nie żyła i cokolwiek byś nie robiła to nie jest to, ani cały świat, ani jedyne wartościowe zajęcie w życiu...
No, ale każdy sam kształtuje swoją "hierarchię ważności".
Jeśli warto poświęcić swoje osobiste życie czemuś innemu to nie ma problemu...
W takim razie przyczaj się i zbieraj dowody. My Ci nie wywróżymy, czy zdradza czy nie.
Cytat
Piszesz tak jakbyś podpisała kontrakt z mafią,czego sie boisz? że narobi ci koło dupy? obawiasz sie jakiegoś despoty? nie stawisz czoła i nie zrobisz nic,będzie miał cię w garści,tego chcesz? tak chcesz żyć?
Cytat
Głupie raczej jakieś niezrozumiałe,co jemu do twojej pracy? twoich marzeń...twoim szefem jest?
Cytat
Bądź tu mądry i pisz wiersze czego ty na niego konkretnie szukasz? kto komu tu chce zaszkodzić? bo tu sie coś nie klei
blondi6325 najpierw piszesz
Cytat
a potem
Cytat
to Ty jesteś z nim z miłości, czy wyrachowania?
Dla mnie jak na tacy widać że chcesz należeć do tego typu kobiet które chcą robić karierę od d..py strony. A jeśli zaś tak jest to w mojej ocenie zasłużyłaś w pełni na to jaki los Ciebie spotkał i nie jest mi Ciebie ani trochę żal. My faceci nie jesteśmy aż tak głupi jak się wam kobietom wydaje.....i na mój nos ten Twój "partner" już dawno Ciebie rozpracował i bawi się Tobą świetnie.
Apeluję do Twojego sumienia- nie idź tą drogą! Prędzej czy później to Ciebie zgubi i Twoje wielkie marzenie okraszone nawet ciężką pracą skończy się popadnięciem w nałogi, depresją i myślami samobójczymi.
Pozdrawiam carlos