Rozwód jak wojna 2 | [0] |
Rozwód jak wojna | [0] |
poul29 | 18. Kwiecień |
madzia2013 | 18. Kwiecień |
Kaita | 18. Kwiecień |
savior29 | 18. Kwiecień |
monia26021984 | 18. Kwiecień |
Julianaempat... | 00:53:06 |
bardzo smutny | 01:17:18 |
Pogubiony | 01:37:34 |
justynaaa | 02:04:26 |
Crusoe | 02:23:06 |
Co do wybaczenia: Rogacz czy Twoja żona on nie prosi? Czy mam poczucie winy, czy wyciąga wnioski, żałuje, próbuje nawprawic cokolwiek. Ponosi jakiekolwiek konsekwencje?
Gdy pierwszy raz planowała zdradę i odpływała od Ciebie co dostała w zamian ? Jakie konskekwencje poniosła?
Dostała prezent większe zainteresowania z Twojej strony i większe staranie.
Oczywiście nie mowie, ze to jest przyczyna drugiej zdrady ale na pewno nie pomogło.
Co będzie dalej nie wiadomo na tym etapie. Zwrotów może być dużo jednak dziś to nie Ty masz wybaczyc bez żadnego starania, to nie Ty masz zabiegać i ponosić wszystkie konsekwencje ...
Budowa wirtualnej rzeczywistości życia to częsty wstęp do romansów - tak jest miłej, daje to poczucie zrozumienia, wyjatkwosci, odejścia od szarej rzeczywistości - Ty, rodzina dziś jawicie się jako szara smutna rzeczywistość i coz powrót na jej łono małżonki wcale nie będzie łatwy bo ona na chwile stała się nastolatka, fruwająca w nockach, w motylach.
Daj znać jaki jest status obecnie. Czy wylozyles karty na stół? Na wszelki wypadek zbieraj dowody - lepiej byś je miał.
Bardzo mi przykro. Nie znajduje niestety słów pocieszenia typu: że żona pobłądziła bo czegoś jej brakowało, że to może inaczej niż myślisz. Sprawa wydaje się jasna: perfidna zdrada. Być może ktoś napisze że czegoś jej brakowało, ale na to wygląda że brakowało jej odmiany i zabawy, a tego nie jestem w stanie zrozumieć. Wybór daje przestrzeń w tej smutnej sytuacji, możesz planować rozwód, możecie być w separacji, możesz też zdecydować że zostaniesz, nawet że będziesz w tym żył, to są Twoje decyzje i polegaj na sobie. Jeśli masz pytania, potrzebujesz spotkania, porady, proś o nie tutaj, otrzymasz. A poza tym -nie jesteś sam, wielu jest tutaj z nas którzy to przeżyli i dali sobie radę z taką trudną sytuację.
Miłości już nie ma. Są tylko zgliszcza wieloletniego związku.
Chyba nie chcesz przytulać się i kochać z kimś, kto Ciebie ma za nic?
Od razu zacznij się odkochiwać, dokonaj w głowie całkowitej deprecjacji swojej małżonki. Przypomnij sobie jej wszystkie wady i skoki w bok, będzie ci łatwiej. Absolutnie NIE MYŚL O NIEJ DOBRZE. Nie wolno i już.
Zbieraj dowody na jej zdradę i absolutnie nie odkrywaj kart. Bądź twardy jak granit i nieuchwytny jak mgła.
A te 34 kroki, które tutaj ta się reklamuje potraktuj tylko jako powrót do swoich korzeni a nie jako odnowienie twojego "męskiego" wizerunku w jej oczach.
Ona sama dokonała wyboru. Nie żebraj o miłość, absolutnie tego nie rób!
Po prostu staraj zachować resztki godności. Nie, żeby jej pokazać, DLA SIEBIE, bo ona już dawno ma cię gdzieś.
Zaciśnij pięść. NO PASARAN!
Cytat
Zrobiłeś najgorszą rzecz jaką można zrobić; zwolniłeś ją z odpowiedzialności za jej poczucie szczęścia i czyny, nagrodziłeś potwierdzając, że to Ty jesteś winny, dawałeś za mało.
Potwierdziłeś, że zdradziła przez Ciebie, bo się nie starałeś. Dla wielu kobiet, jak nie większości za ich miłość odpowiedzialny jest facet, nie one same. Jeśli przestają kochać, to jego wina
A najlepsze jest to, że jak ściągną majtki dla innego, to dlatego, ze ich facet je niewystarczająco kochał, bo inaczej by przecież tego nie zrobiły. Siebie i swojego wpływu w relacji nie widzą.
Bystrzejsze twierdzą, że samo się wypaliło; nie one;
Jeśli ktoś czegoś nie potrzebuje, flaki wyprujesz i nie zadowolisz, bo to nie będzie miało dla kogoś wartości, co najwyżej będzie wygodne.
Ostro rozgranicz jej potrzeby od Twoich, nie ma już waszych.
Ona już z tego nie zrezygnuje, dalej będzie szukała na zewnątrz. Już Ci się zerwała z łańcucha. Już dawno nie jesteś facetem jej życia. Za moment będzie Tobą gardzić. Za chwilę to ona będzie się z tobą rozwodzić.
Musisz puścić ją wolno;
Teraz to jedyne co można zrobić to się dobrze przygotować i ją zaskoczyć, żeby wszystko straciła, zanim się sama z tym oswoi i uzna, ze jej nie zależy. Pozew rozwodowy i obojętność za wszelką cenę na zasadzie nie ta to inna. Jak przyjdzie na kolanach, będzie chciała Ci wynagrodzić rozwalenie życia, wtedy dopiero się zastanowisz co dalej. Jeśli nie, trudno. Jeśli tego nie zrobisz, coraz bardziej będziesz przez nią niszczony. Szkoda na to życia.
Cytat
Cytat
Po co chcesz mówić,skoro wiesz że planują spotkanie,cierpliwie zaczekaj i przyłap ja na tym spotkaniu...
Cytat
No i wrócisz sam z dziećmi...głupia ta twoja baba,ale głupota ma swoją cenę,chyba za dobrze miała to sobie polepszyła,kaktusa jej kup niech sobie na nim przysiądzie to może jej wścieklizna minie.
Cytat
Niczego ich nie pozbawisz,zawsze będzie ich matką, wasze sprawy są waszymi sprawami dzieci to nie dotyczy,jeśli wróci z wami niech szuka sobie coś blisko,nawarzyła piwa niech sama je wypije może coś dotrze do tego pustego łba...
Pamiętaj gdy się wyda że wiesz zaleje Ciebie falą uczuć-oczywiście tak na pokaz- następnie będzie Ciebie obwiniać o wszystko np. za mało uczuć albo za dużo uczuć każdy możliwy powód żeby Ciebie obwinić będzie dobry.
Pamiętaj rozwód to nie jest koniec świata, życie zawsze weryfikuje nasze plany, potraktuj rozwód jak chorobę jak raka którego trzeba wyciąć i żyć dalej. Przy tym wycinaniu powalcz o siebie o własne JA i własne potrzeby.
A jak ona teraz się zachowuje? sądzisz że ma jakieś wyrzuty czy tez uśmiech od ucha do ucha? Myślę że ona teraz będzie Ciebie traktować z góry wiesz przestałeś być facetem alfa i teraz ona jej potrzeby są na 1 miejscu nie ty czy dzieci Ty masz teraz robić na nią i dzieci a ona przyjemności będzie szukała gdzieś indziej. I nie dziw się jak okaże się że on nie jest jedyny, czasem gdy już otworzymy oczy dostrzegamy wiele innych rzeczy. 3 maj się.
Pokaz ze Ty tez potrafisz powalczyć szablami na głowie
Świetnie zrobiłeś trzymając to co wiesz dla siebie.
Już raz przegadales z nią sprawę i nie dało to efektu.
To dlaczego miałbyś cokolwiek jej pokazywać ??
Żeby jej udowodnić ?
A po co , wystarczy ze Ty masz dowody a ona dokładnie wie co zrobiła .
Udowodnia się osobie trzeciej, żeby potrafiła wydać osąd, ocenę jednej ze stron.
Wystarczy, ze powiesz , ze chcesz rozwód bo Ciebie zdradziła fizycznie i dalej zdradza emocjonalnie . A dowody przedstawisz w sądzie . Nie jej.
Podzial majÄ…tku przed rozwodem, plan wychowawczy dla dzieci itd.
Para buch, machina w ruch i zero tłumaczenia się udowadniania ze zrobiła co zrobiła .
Jeżeli jest choć trochę inteligentna to nie będzie podejrzewała Ciebie o blef.
Widocznie kobita uległa namolnej propagandzie ze małżeństwo istniej tylko i wyłącznie po to żeby sex był cudem świata .
Żadna tam Twoje starania o nastrój , atmosferę , wdzięczność nie zastąpią dzikiej żądzy rżnięcia z łobcym facetem .
Ty nie masz szans być "łobcy".
Ale masz szanse stać się Rajem Utraconym, ale żeby tak było to ona musi stracić poczucie kontroli nad Tobą , musi zacząć być niepewna tego co wiesz i co chcesz zrobić i jak to chcesz zrobić i jak ją to dotknie.
Zaplanuj sam sobie Twoje dalsze życie i zacznij wdrażać ten plan.
Dom w Polsce .. chcesz go zachować , sprzedać, wynająć - wdrażaj plan w życie .
Rozważ kolejność kroków - najpierw decyzje finansowe a potem informacja o rozwodzie czy te na odwrót . Tak żebyś mógł wykorzystać efekt zaskoczenia .
Zastanów się gdzie wolisz przeprowadzić rozwód - weź pod uwage , ze w Polsce masz 3% szans na opiekę nad dziećmi i 97% szans na to ze staniesz się bankomatem dla właścicielki dzieci i jej nowego gacha z zerowa szansa do egzekwowania prawa widzeń z dziećmi przez dwie godziny na dwa tygodnie.
W UK Twoje prawa raczej są zbliżone do praw polskiej "właścicielki " dzieci.
Pamiętaj , Ty wiesz i to już wystarczy.
Może tylko po to by poznać inną kobietę, bo jakby nie patrzeć Polki ładne, zadbane i robotne są.
Czy szanowna małżonka marzy o Polsce równie mocno jak ty?
Trzym siÄ™.
Cytat
Podzial majÄ…tku przed rozwodem, plan wychowawczy dla dzieci itd.
Para buch, machina w ruch i zero tłumaczenia się udowadniania ze zrobiła co zrobiła .
Jeżeli jest choć trochę inteligentna to nie będzie podejrzewała Ciebie o blef.
Widocznie kobita uległa namolnej propagandzie ze małżeństwo istniej tylko i wyłącznie po to żeby sex był cudem świata .
Żadna tam Twoje starania o nastrój , atmosferę , wdzięczność nie zastąpią dzikiej żądzy rżnięcia z łobcym facetem .
Ty nie masz szans być "łobcy".
Ale masz szanse stać się Rajem Utraconym, ale żeby tak było to ona musi stracić poczucie kontroli nad Tobą , musi zacząć być niepewna tego co wiesz i co chcesz zrobić i jak to chcesz zrobić i jak ją to dotknie.
Zaplanuj sam sobie Twoje dalsze życie i zacznij wdrażać ten plan.
Zgadzam się z Nickiem. 4 miesiące - zamęczysz się. zabezpiecz kasę i Wal. Nic oprócz tego, ze składasz papiery rozwodowe, bo Cię zdradziła...Nic więcej nie mów...co będzie dalej - czy staniesz się "rajem utraconym" - who knows???
A ona jak się teraz zachowuje wobec Ciebie- wielka miłość czy obojętność?
Komentarz doklejony:
A i jeszcze jedno jeśli masz możliwość znajdź tego faceta-doskonały świadek w sądzie. Tu dobrze by było wynająć w Polsce fachowca- detektywa albo zasięgnąć jego opinii w temacie.
Jeżeli nie, to ojcowizna jest Twoim majatkiem odrębnym , który nie podlega wspólnocie majątkowej i podziałowi w czasie rozwodu.
Możesz ewentualnie spłacić żonie wartość gruzu który zostanie po Waszym domu. :_jezyk
Sama go rozwaliła ....
rogacz1978
Czas się ogarnąć, bo ona wybuduje na twojej harówce gniazdko dla swojej nowej miłości. Gdzie mieszka ten kochaś ? W Polsce ?
Bież dzieciaki i wracaj do Polski, psa też zabierz
Korzystaj z czasu kiedy ona jest "upośledzona" nową miłością, bo z czasem zacznie kalkulować i wtedy będzie bardzo ciężko.
Trzymaj się nie mów o tym co wiesz bo wulkan wybuchnie..... i może zacząć ciebie obwiniać, że to przez Ciebie. U mnie też różnie w życiu bywało ale ja z żadnym facetem w czasie naszego życia nie romansowałam w ten sposób....każdy odpowiada za siebie i za swoje błędy życiowe. Ja nie potrafiłabym zdradzić więc tego nie robię i jeśli wdałam się kiedyś w dyskusje i czułam że idzie w złą stronę to to przerwałam, bo nie chciałabym zranić swojego partnera.
Dopuszczam możliwość błędów w życiu więc warto dać szansę na naprawę małżeństwa po warunkiem że obie strony tego chcą i będą o siebie walczyć.
Sama mam problem, bo mój mąż zrobi dla mnie bardzo wiele oprócz rezygnacji z smsowania do koleżanek i ich adorowania.
Cytat
ona uczuciami odeszła od Ciebie już jakiś czas temu, nie wiem ile macie lat ale być może jesteś jej pierwszym partnerem, dlatego też
Cytat
I zapamiętaj ona już Ciebie nie kocha co sam już odkryłeś pewnie jeszcze będzie grała na Twoich uczuciach do niej i będzie grała dziećmi np. że muszą mieć pełną rodzinę itd. może zaproponuje Ci układ że będzie z Tobą ale czasem przyleci do Polski na małe bara bara
Nie obraź się autorze ale ona ma Ciebie za miękką faję, dlaczego tak myślę? Z tego co piszesz wnioskuję że jeśli dochodziło u was do kłótni to pewnie Ty ustępowałeś, łagodziłeś sytuację, spokojne, racjonalne rozmowy, czy tak było?
Ona teraz godzi się na wszystko bo to gra na przeczekanie, czeka aż Ci przejdzie - kazałeś się jej wyprowadzić i to ją zdziwiło i dobrze zrobiłeś a następnie spieprzyłeś dałeś jej dwa miesiące :szoook na wyprowadzkę, dlaczego tak długo? dałeś jej taki czas nie z uwagi na dobre lat czy dzieci (które na marginesie ona ma w doopie bo gdyby się nimi przejmowała to nie nadstawiała doopy innemu obcemu facetowi) ale dlatego że wciąż ją kochasz. Musisz być świadomy swoich uczuć żebyś wiedział co Tobą kieruje nie możesz być zakłamany co do siebie.
Cytat
Cytat
Ale pamiętaj ona uważa, że Ci przejdzie gdy zorientuje się, że nie to może zmienić zdanie i zacznie o nie walczyć, to kolejny powód żeby dzieci pozostały w Polsce bo potem możesz mieć problem je tu przywieść. Czytając co wyprawiają organizacje zajmujące się dziećmi w Niemczech czy Szwecji to miałbym stracha.
I drogi autorze to nie czas pokarze jak będzie tylko Ty pokarzesz z jakiego jesteś materiału - skała czy glina.
Jak rozmawiacie to wyślij ją na badania, nie wiadomo co tamten frajer mógł jej sprzedać, powiedz jej że martwisz się o jej zdrowie i dzieci z którymi ona ma kontakt- piszę to poważnie, przecież ona go nie zna bo pewnie poznała w sieci tak?
Autorze czy coś wiesz o tamtym gościu? pytam gdyż to jest Twój świadek w sądzie, to że jż się zgadza na wszystko to nie oznacza ze nie podejmie walki w sadzie nie zaniedbaj zbierania dowodów, wynajmij detektywa i niech znajdzie gacha.
Cz zakomunikowałeś jz że chcesz rozwodu?
. Widzę, że ogólnie dajesz radę tylko nieco za miękko. Po co czekać z wyprowadzić tygodnie czy miesiące. Zabieraj bety i wypad na gdzieś tam stęskniony kochaś czeka. Po co się męczyć i cierpieć. Zachowanie Twojej j.żony po wydaniu się zdrady jest trochę nietypowe. Podejrzana jest jej zgoda na Twoje rządzenia. Wydaje mi się,że to dopiero prolog do ostrej, bezwzględnej konfrontacji. Albo ona trafiła na wyjątkową partię albo jej się tak wydaje. Może być też tak zadżumiona swym nowym związkiem, że nie wie co robi. Szczególnie jej podejście w temacie dzieci jest zaskakujące ale to może się w każdej chwili zmienić. Licz się z tym, że ta tzw. miłość życia może równie szybko się skończyć jak zaczęła. Co innego pękać czyjąś żonę a co innego mieć ją na codzień. Dalej staraj się namierzyć gacha, to Twój cenny świadek w sądzie. Zadbaj o dzieci. Wyjazd do Polski i rozwód w kraju to dobra opcja, szczególnie dla Ciebie. Walcz o Siebie i dzieci. Trzymaj się. :cacy
Komentarz doklejony:
Wiesz przyszło głowy, że jej może nie zależeć nie tylko na Tobie ale i na dzieciach . Nie częsty przypadek ale bywa.
Czy to coÅ› zmienia?
Pewnie nie, choć wiele jeśli dzieje sie to wyłącznie w obszarze nieświadomości - wtedy wystawiamy się na kolejne ciosy.
Komentarz doklejony:
Z tego co piszesz obraz Twojej j.żony nie wygląda ciekawie. To kuta na cztery nogi zimna bezwzględna suka. Niby Ty podejmujesz decyzję ale ona doskonale się odnajduje w nowej sytuacji. Nie ponosi żadnych konsekwencji. No może poza dolegliwościami ew. przeprowadzki o ile do tego dojdzie. Cóż jak sam piszesz to Twoje życie i sam musisz decydować. Życzę Ci mądrych decyzji. Dobrych dla Ciebie i dzieci. Odezwij się za jakiś czas. Pozdrawiam Crusoe:tak_trzymaj
Cytat
Ciezko mi bylo w to uwierzyc ale chyba taka jest prawda, ona znakomicie odnajduje sie w sytuacji i szybko przechodzi do porzadku dziennego jakby nigdy nic. Natomiast nie jestem w stanie zrozumiec jej nieracjonalnego toku myslenia, swiadczy to chyba o tym ze cos jej sie chyba pomieszalo w wartosciowaniu pewnych spraw, ale to juz jej problem. Jej eksmisja nastapi na 100%, coprawda dostala czas ale warunkowy, jesli przegnie to pozbiera rzeczy z przed domu bo tez swoja granice cierpliwosci mam.
Bardzo smutno czyta się Twoją historię przepełnioną bólem i rozczarowaniem.
Twoja żona odpłynęła emocjonalnie i dlatego pies pogrzebany.
Przykro mi to pisać ale w tej sytuacji im szybciej ją puścisz wolno tym lepiej dla Ciebie.
Wiem...dziś nic nie ma sensu.Utrata stabilizacji,miłości,wiary,pełnej rodziny.
Świat dla Ciebie ma prawo stanąć w miejscu ale to na szczęście działa tylko jakiś czas.
Gdy stopniowo będziesz przechodził kolejne fazy : bólu, rozgoryczenia i złości, będzie Ci coraz lżej aż w końcu wszystko puści a Ty zdasz sobie sprawę,że nic na tym świecie nie mamy na zawsze.
Macie stosunkowo maÅ‚e dzieci co pozwala mi wnioskować, że jesteÅ› jeszcze mÅ‚ody 😊
Życie zaczyna się po czterdziestce i uwierz mi coś w tym jest.Nie chodzi mi o jakieś tam szaleństwo ale inny pogląd na wiele spraw.
Nabieramy dystansu do wielu rzeczy i z wielu drobnostek potrafimy się cieszyć,doceniać.
Masz dla kogo się dźwignąć a to ogromny filar do dziąłań dla siebie i dzieciaczków.
Największym żebractwem jest o miłość wzajemną prosić.
Nie rób tego a jestem przekonana,że życie...ktoś inny napewno Ci to wynagrodzi a i kiedyś szczerze jeszcze pokocha ale już bez bólu czy rozczarowań czego z całego serca Ci życzę.:cacy
Nie daj sobie wmówić, że to Twoja wina co ona zrobiła bo jesteś taki i owaki, to mogła wcześniej powiedzieć i coś byś z tym zrobił a teraz, delikatnie mówiąc niech się cmoknie.
Jeszcze kwestia Twoich dzieci mnie martwi, otóż wiemy że baba jest podła, kłamliwa, samolubna. Nie wiem jak to działa w kraju gdzie mieszkacie ale czy ona po złośliwości nie może złożyć wniosku do np. sądu o zakaz wywozu dzieci z kraju?
Ja dzieci przywiózłbym do Polski zgodnie z planem, rozwodu nie dostaniesz w miesiąc ale najszybciej w ciągu roku, teraz Twoja baba się wyprowadzi, co za różnica czy tam czy tu będą dzieci mieszkały bez niej?
Piszesz że chcesz im oszczędzić stresu, ale może właśnie nowe środowisko, bliskość rodziny, pomoże im łatwiej przejść przez wasz rozwód?