Zdrada - portal zdradzonych - News: Słodkie obietnice

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj siÄ™

Nie możesz się zalogować?
PoproÅ› o nowe hasÅ‚o

Ostatnio Widziani

Roszpunka198800:33:56
# poczciwy02:55:03
zona Potifara07:53:45
Pogubiony08:32:03
Saddest11:13:49

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

NowySzustek
29.03.2024 06:12:22
po dwóch latach

Zraniona378
21.03.2024 14:39:26
Myślę że łzy się nie kończą.

Szkodagadac
20.03.2024 09:56:50
Po ilu dniach się kończą łzy ?

Szkodagadac
19.03.2024 05:24:48
Ona śpi obok, ja nie mogę przestać płakać

Zraniona378
08.03.2024 16:58:28
Dlatego że takie bez uczuć jakby cioci składał życzenia imieninowe. Takie byle co

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proÅ› o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to CiÄ™ zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.RozmawiajÄ…c nie koncentruj siÄ™ na sobie.
33.Nie poddawaj siÄ™.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

SÅ‚odkie obietniceDrukuj

Zdradzona przez partnera/chłopakaSwojego byłego chłopaka poznałam na portalu internetowym. Cos nas do siebie przyciągnęło. Był inny, czyli normalny. Po 2 tygodniach spotkaliśmy, i zaczęła się nasza miłosna przygoda. Byliśmy w związku. Przyjeżdzał do mnie co weekend, spędzaliśmy razem każdą wolną chwile.Było nam cudownie, a on wydawał się taki idealny. Znalismy się dwa miesiące, ale już nie mogliśmy bez siebie życ.Mówił o wspólnej przyszłości, zamieszkaniu, dziecku...Byłam taka szczęśliwa.Jednak zawsze miałam wewnętrzne przeczucie,że coś jest nie tak. Jak byliśmy razem było jak w bajce. Jak odjeżdżał miał ten nieopisany wewnętrzny niepokój...Założyłam sobie drugi profil na fb.Zaprosiła jego była dziewczynę do znajomych.Nie podałam,że ja to ja..Podałam się za kogoś innego, kogos kto szuka nowych znajomości i nie zna okolicy. Wtedy brutalna prawda wyszła na jaw. Weronika, bo tak miała na imię powiedziała ,że dalej ma kontakt z moim facetem. I że wcale nie stracili ze sobą kontaktu. Codziennie do niej dzwonił. A mnie kłamał, ze wcale nie miał z nia kontaktu. Spędził z nią noc z 18 na 19 stycznia. Rzekomo, bo chciał wiedzieć czy ona jest w ciąży.Ale najgorsze było to ,że spała z nim w jednym łózku całą noc.Ona twierdzi, że doszło do seksu. On tylko,że spali ze sobą ale bez seksu. I niby ich jedynym powodem spotkania była jej ciąża. Ale jak przesłała mi ich rozmowy ze Skypa z dnia 28 stycznia,że ją zaprasza do siebie,a ona napisała że tylko do rozmowy, już czułam że cos było nie tak. Odmówił jej wtedy. A następnego dnia przyjechał do mnie. Spędził ze mną cały tydzień, a ja nieświadoma niczego gościłam go u siebie. Spędzalismy ze sobą cudowne chwile, jak wracałam z pracy, on zawsze czekał na mnie. Wydawał się taki zakochany... Gdy do niego zadzwoniłam i powiedziałam,że już wiem o zdradzie, wypierał się . Potem przyznał,że jadnak spał z nia, ale bez seksu. niby przepraszał, niby pisał,że kocha,że chce o naprawić, ale cały czas miał zmienne zachowania.Raz pisze, ze nie jest gotowy na związek i nie ma mi nic do powiedzenia, drugi raz że ma mentlik w głowie, i potrzebuje czasu,żeby sobie wszystko przemyśleć...Nie wiem co mam myslec, co mam czuc, jestem rozbita i rozsypana na kawałki. Kocham go i nie wyobrażam sobie życia bez niego, ale z drugiej strony nie rozumiem, dlaczego po tym jak powinien o mnie walczyć i próbować naprawić. On stał się zimny i obojętny, tak jakbym nie istniała..Sam nie wie czego chce. Pikanterii dodaje fakt,że mogę być z nim w ciaży. Inny by się ucieszył, a on tylko co chwilę pisze ,kiedy i gdzie pójdę do ginekologa. Na facebooku pojawił się u niego status żle.. widać że się z tym gryzie , ale nie wiem co tak naprawdę myśli. Nie chciał się ze mna spotkać w walentynki, nie przyjechał na weekend..Tak jakby miał mnie w dupie. Pisał ,że boi się mi spojrzeć w twarz i boi się tego spotkania. Chce być teraz sam , usunąć się na bok, bo ma załamkę i dól. Powoedzcie, co ja mam zrobić w tej sytuacji, co mam myśleć. Tak mnie skrzywdził, ale ja nadal go kocham i jestem gotowa dać mu drugą szansę, jeśli tylko okaże skruchę i chęć naprawienia wszystkiego. A on zwyczajnie uciekł od problemów jak tchórz, zamiast walczyc. Jak mam to wszystko interpretować. Co mam myśleć, co mam robić. To tak boli. Pomóżcie. Proszę o radę ;( :(
5808
<
#1 | Nox dnia 14.02.2016 14:19
po co ma walczyć skoro 2 samiczki walczą o niego?
18 stycznia spotkał się z obecną/byłą rywalką by się dowiedzieć czy jest w ciąży.
A teraz .. mogę być z nim w ciaży. Inny by się ucieszył, ..."-a niby z jakiego powodu,bo ty po 2 miesiącach nie mogłaś bez niego żyć?
Jeżeli twój wpis to nie sposób na nudę,to jakaś masakra. Jak można sobie komplikować życie naiwnością.
12769
<
#2 | Klaudia8910 dnia 14.02.2016 15:08
Dowiedziałam się o tym pare dni temu i dla mnie jaka by nie była to zdrada. Grał na 2 fronty...Może byłam naiwna, ale się zakochałam. I dlatego to tak boli. Nigdy bym się tego po nim nie spodziewała, dlatego mi tak ciężko ;(
6860
<
#3 | kozman dnia 14.02.2016 15:08
dokladnie .....komplikacja swojego zycia w zsumie na wlasne zyczenie. Tak jets jak emocje calkowicie przyslaniaja rozum
12769
<
#4 | Klaudia8910 dnia 14.02.2016 16:24
Emocje przysłaniają rozum, ale to nie zmniejsza cierpienia, bólu..to nie ja obiecywałam wspólną przyszłość.Teksty typu, chcę żebys była matka moich dzieci, chce żebyśmy w przyszłości wspólnie zamieszkali...Bylimy szczęśliwi, spędzaliśmy kazdą wolna chwilę razem. A on to wszystko zniszczył...
5808
<
#5 | Nox dnia 14.02.2016 18:03
Wygląda na to że była zdrada Weroniki ......z tobą.Kiedy się poznaliście? W jakim wieku jesteście?

Komentarz doklejony:
Wygląda na to że była zdrada Weroniki ......z tobą.Kiedy się poznaliście? W jakim wieku jesteście?
12769
<
#6 | Klaudia8910 dnia 14.02.2016 18:39
Nie rozumiem jak Weroniki ze mnÄ…??...Czyli, ze ja siÄ™ myle?
Mamy oboje po 26 lat...Poznalismy się na początku grudnia,a spotkaliśmy na początku stycznia pierwszy raz. Od tamtego czasu widywaliśmy się co weekend.On był u nie ostatnio przez tydzień czasu.
6860
<
#7 | kozman dnia 14.02.2016 20:21
Nox-owi chodzi o to ,czy aby masz pewnosc ,ze on nie byl/jest z Weronika podczas gdy spotykal/spotyka sie z Toba. Jego zwatpienie w wasz zwiazek moze rowniez wynikac z faktu ze jest z nia lub postanowil wrocic do niej. Jestescie razem raptem miesiac ,a tu juz mozesz byc w ciazy ? To raczej nie jest wynik odpowiedizalnego dzialania. Ty go wlasciwie nie znasz . Jesli obie jestescie z nim w ciazy to zycze powodzenia bo sie przyda , a jesli upieklo ci sie i nie jestes , to sie ewaukuj i to jak najszybciej i nie pisz ,ze nie mzoesz bez niego zyc bo miesiac wczesniej zylas i na pewno radzilas sobie dobrze. Pamietaj to poczatek wiec sa motylki w brzuchu ,ale to tez daje ci pzrewage bo nic was nie laczy (jesli nie ma dziecka).
12769
<
#8 | Klaudia8910 dnia 14.02.2016 21:23
Spotkania Weroniki i jego raczej były luźne.Ta relacja opierala się na tym, dopóki ona kogos nie pozna...Sam w jednej z wiadomości pytal się czy nie pozala faceta.A spotkali się teoretycznie raz...Niby w sprawie tego czy ona jest w ciąży. Ale jednak u niego nocowała feralnej nocy, chociaż on twierdzi zę spali ze sobą ale bez seksu.Ale dla mnie to już oszustwo...Zaczełam na niego napierać, wykrzyczałam mu w twarz jak mnie skrzywdził, przez długi czas atakowałam i cisłam go.Ale tylko dlatego, ze tak bardzo bolało.Potem stwierdził,że i tak mu nie wybaczę,że nie potrafi mi spojrzeć w twarz, le dalej mnie kocha jednak nie jest w tej chwili gotowy na związek.Mi się wydaje ,że stchórzył, chciał się pozbyć problemu. Liczę na to,że jeszcze przemyśli sprawę i czas pozwoli mu dorosnąć do tego,ze mnie bardzo skrzywdził.I będzie próbował jakoś to naprawić.
6860
<
#9 | kozman dnia 14.02.2016 21:33
ale co tu naprawiac. Jestes z nim 2 miesiace a juz Cie zdazyl zdradzic i oklamac .a ty masz nadzieje ,ze bedzie chcial do Ciebie wrocic ? Dziewczyno ty sie zastanow na jaka ty sie przyszlosc chcesz zdecydowac. Poczytaj historie ludzi na tym portalu i zobacz co Cie bedzie czekac ...bo mylisz sie ,ze on sie zmieni.
12769
<
#10 | Klaudia8910 dnia 14.02.2016 22:02
Jestem rozsypana i mam załamkę.Nie wiem co ma czuc i myslec. Ciężko mi.Cały czas siędzę i placze. Boje się zostania samej, bo naprawdę myslalam,ż to ten jeden jedyny.A tu zwrot akcji o 360 stopni.Zawieść, ból i niedowierzanie, że facet który był na pozór idealny zawiódł na całej linii...Nie mogę tego przyjąć do wiadomości i pogodzić się z tym. Cały czas mam głupia nadzieję...
6860
<
#11 | kozman dnia 14.02.2016 22:29
Minie ci szybko. Masz dopiero 26 lat .Niektorzy w tym wieku jeszcze nawet nie mysla o ustatkowaniu sie . To jest lekcja dla Ciebie na przyszlosc. Wchodz w zwiazek powoli i z rozwaga. Nic na sile . Jesli facet bedzie musial czekac to w ten sposob odsiejesz zwyklych oszustow i liczacych na latwa panienke. 2 miesiace to jeszcze nie milosc a zwykle zauroczenie. Nie rob bledu i nie laduj sie w to spowrotem ,a juz na pewno nie rob z niego ofiary.
5808
<
#12 | Nox dnia 14.02.2016 23:39
Spotkałaś się z nim 5x 2dni stycznia 1x2 dni lutego +7 dni(po pracy)Nie wiesz co robił przez pozostałe 20 dni stycznia.Nie widziałaś go w jego naturalnym środowisku.Nie wiesz o nim nc prócz tego co mówił/pisał by cię sobą zainteresować.Zaryzykowałaś seks bez zabezpieczeń ,być może skazując się na samotne macierzyństwo,choroby.
Nie dziw się jednak facetowi że po kilku spotkaniach nie prosi cię o rękę i nie cieszy go perspektywa alimentów.
Niewiele o sobie wiecie a ja nadziwić się nie mogęj jak łatwo dorosła osoba przyjmuje za pewnik to co słyszy od obcej osoby.Jak szybko na tych słowach chce budować przyszłość.
12769
<
#13 | Klaudia8910 dnia 15.02.2016 06:04
Może to trochę naiwność z mojej strony, ale jednak to wszystko boli i nie daje mi spokoju. nie potrafie się wewnętrznie pozbierać i dojść do wniosku, ze to wszystko co było już nie wroci. nie rozumiem dlaczego on się nie stara i nie probuje nic naprawiac. tak jakby w jego zyciu już ktoś był...jak można tak po prostu o koms zapomnieć ;(
6959
<
#14 | zgryzolowaty dnia 15.02.2016 07:40
hmmm...niezły początek związku... gość ideał okazał się w sumie nieidealny i to jak cholera... a tak na początek, co pani wiedziała o tym człowieku zanim hmmm... daja mu pani licencję do sięgania w głąb kiecki... poznała pani jego rodzinę, przyjaciół... zgaduję, że nie... wygląda na to, ze jest zabójczo przystojny, wysoki etc. takim wiele się wybacza...zwłaszcza kiedy mają kasę... może demonizuję ale ma pani zdaje sie 26 lat...i tak od razu staliścię parą mieszana z konsekwencjami ciążowymi... a jego rodzina co na to ?
3739
<
#15 | Deleted_User dnia 15.02.2016 09:43
Ty dziewczyno myśl o sobie, nie rozczulaj się nad nim, jaki on "be" i jak on mógł.
Przeanalizuj swoje błędy i swoją głupotę, żeby wiedzieć co robić na przyszłość.
Żeby nie było, będąc w Twoim wieku, zrobiłam jeszcze większą głupotę, za którą płacę do dziś. No tak, oczywiście, że przez ślepą miłość! A, przez co by, innego?
Pchamy się, jak ćmy do światła, nie wiedząc nic o drugiej osobie.
Daj już spokój tym łzom. Boleć musi i koniec.
Oni tak mają. Co miał Ci mówić? Że bzyka jeszcze jedną? Musiał Cię czarować, jeśli chciał wsadzić! A każdy facet chce! To zastosował taką grę wstępną jakiej oczekiwałaś! Nauczka na przyszłość.
Zapomnisz, Klaudia. Blizna zostanie. Ale ma zostać. By Ci przypominała, że masz być ostrożna i się nie spieszyć. Przecież o tym piszą na każdym...hmmm...kroku.
No. Na Twoim teraz też! Z przymrużeniem oka
Trochę sobie żartuję, jak zawszeZ przymrużeniem oka
Ale musisz trochę poluzować. Pomału otrząsać. Z każdym dniem będzie lepiej.
No i najważniejsze: zapomnij o nim. Żadnych powrotów. Bo zafundujesz sobie pasmo upokorzeń i rozczarowań. A koniec będzie żałosny. Pokaż klasę i dumę!
Fajna dziewczyna jesteś; zasługujesz na wartościowego, mądrego, faceta i uczciwy związek. Szanuj siebie, a będziesz szanowana.
:cacy

Komentarz doklejony:
Na portalu internetowym?!
Matko Święta!
:rozpacz
12604
<
#16 | Atrakcja dnia 16.02.2016 15:35

Cytat

Nie wiem co mam myslec, co mam czuc


Poniżej znajdują się odpowiedzi:

Cytat

pisze, ze nie jest gotowy na zwiÄ…zek i nie ma mi nic do powiedzenia

Cytat

stał się zimny i obojętny, tak jakbym nie istniała

Cytat

wcale nie stracili ze sobą kontaktu. Codziennie do niej dzwonił.

Cytat

Spędził z nią noc

Cytat

Inny by się ucieszył, a on tylko co chwilę pisze ,kiedy i gdzie pójdę do ginekologa.

Cytat

Nie chciał się ze mna spotkać w walentynki

Cytat

Chce być teraz sam , usunąć się na bok,


Co powinnaś zrobić? Przyjąć sytuację taką jaka jest, a nie wkręcać sobie złudzenia.
Możesz się pocieszać, ze facet miał luźne kontakty z Weroniką... tylko, że zakochany chłopak nie potrzebuje "luźnych" kontaktów z inną.
Z ciąży nie cieszy się bo nie interesuje go życie z Tobą.
Chłopak pogrywa sobie z dwiema laskami, manipuluje wami, ma ubaw.
Nie wierz w to, że on cierpi załamany. Nie można cierpieć z powodu osób, które ma się gdzieś. A on ma was obie gdzieś. Inaczej nie pogrywałby z wami w taki sposób.
Otwórz oczy i nie czekaj na jego pokorę. Nie trać czasu na typa, która Cię nie szanuje.
Domyślam się, że jesteś młoda i myślisz, że chłopak, który sypia z inną i olewa spotkania z Tobą i martwi się żebyś tylko w ciąży nie była - kocha Cię szaloną miłością, ale tak nie jest. I jeśli wierzysz wjego brednie, że spał z kimś bez seksu - lepiej pozbądź się złudzeń.
Jest wielu porządnych facetów więc nie trać swojego czasu na nic niewartego typa.
Życie przed Tobą i korzystaj z jego lepszych uroków niż bycie zabawką jakiegoś gnojka.

Komentarz doklejony:
Niepokojące jest, że uważasz ciążę za "pikanterię".
Dziecko to jest poważna sprawa, dla poważnych ludzi, którzy się kochają i chcą zakładać rodzinę, a nie pikantny dodatek do romansu. Sorry, 2 msce ze zdradami w tle to nie związek.

Druga sprawa na temat miłości. Jeśli ktoś kogoś kocha to chce być z tą osobą, spędzać z nią czas, nie ma żadnych wątpiliwości że chce z nią być.
Jeśli ktoś Ci mówi "nie wiem" albo "nie jestem pewien'' to masz do cholery 200 % pewności, że ta osoba Cie nie kocha.
KtoÅ› kto siÄ™ waha, wÄ…tpi - nie jest zakochany.
Stan zakochania to taki stan, w jakim Ty jesteś, że dostajesz z buta po twarzy i wskazówkę gdzie są drzwi, a nadal siedzisz i czekasz żeby z nim być. To jest stan zakochania (połączony z głupotą, typową dla tego stanu) a nie wątpliwości i uciekanie pod przykrywką "chce być sam" albo "nie wiem czego chce".

Oczywiście możesz spróbować złapać typa na dziecko i zmusić go tym do związku.
Dlaczego nie warto zmuszać kogoś do związku poprzez ciążę:
1) ta osoba nie zakocha się w Tobie od twojej ciąży
2) związek dla dziecka nie sprawi, że pojawi się uczucie do Ciebie
3) ktoÅ› kto CiÄ™ nie kocha prawdopodobnie i tak CiÄ™ zostawi
4) zanim Cię zostawi będzie Cię zdradzał - nie trzyma go przy Tobie uczucie, które go oślepi na inne, tylko dziecko, ktore nie zgasi jego zainteresowania innymi dupami
5) związek z taką osobą nie da Ci szczęscia - nie kocha Cie i będąc z Tobą z musu, będzie uciekać

Dlaczego do Ciebie przyjeżdżał i bajerował Cię skoro nie jest zakochany?
Dla seksu.
Trudno to zrozumieć kobietom, które są całkiem odmienne.
Jeszcze kilka takich typów poznasz to nauczysz się odróżniać zakochanego od napalonego na przygodę chłopa.

Czytając posta myślałam, że jesteś nastolatką. Później doczytałam, że masz 26 lat.
Bez urazy, ale w tym wieku wypada trochę znać się na życiu. Nie wierzę, że pierwszy raz masz do czynienia z takim chłopem.
Dlatego weź się w garść, ból minie (kto z nas go nie przechodził :cacy ) i odizoluj się od tego człowieka i tej całej Weroniki.

I na Boga, nie wkręcaj sobie nigdy więcej po 2 mscach znajomości, że to miłość na reszte życia... 2 msce to sie nawet zauroczenie nie zdąży minąć.
Daj trochę sobie czasu na sprawdzenie człowieka z każdej strony zanim się zaczniesz mentalnie wkręcać.
12769
<
#17 | Klaudia8910 dnia 16.02.2016 19:48
Dziękuje za opinie. . Nie miałam normalnego domu, i miłości rodziców. Straciłam czujność, bo brakowało mi ciepła, miłości, bliskości..Wydawało mi się,że znalazłam to wszystko przy nim. Obiecywał,że nigdy mnie nie zrani...a tu takie coś. Znowu slepo zaufałam.. Miałam wątpliwości co do jego szczerości, ale nie przypuszczałam,że posunie się aż tak daleko. Zawalił cały mój świat..zachwiał moja pewność siebie i zabawił się moimi uczuciami. Codziennie wstaje i mam przed oczami ich obraz, cały czas się zastanawiam jak mogłam pozwolić sobie na taką naiwność i tak po prostu stracić zdrowy rozsądek.
12604
<
#18 | Atrakcja dnia 16.02.2016 22:34
A któż z nas miał normalne dzieciństwo? Szeroki uśmiech
Na pocieszenie dodam tylko, że ludzie z idealnych domów są nawet bardziej naiwni Z przymrużeniem oka

Ból minie, nie ma bata. Tym szybciej Ci minie ból, im szybciej sobie uświadomisz, że Twój obiekt westnchnień to durna pała, a nie fajny chłopak jakiego sobie wyobraziłaś.
Pomyśl tylko co tracisz? Gnojek, który nie ma szacunku dla czyichś uczuć, bawi się ludźmi, wkręca kogoś tylko dla seksu, oszukuje dwie na raz.
Pozbyć się takiego typa = ZYSK.
Tracisz jedynie dalsze szarganie Twoich nerwów.

Inna rada, jak chcesz by ból Cię omijał - zadawaj się tylko z facetami, którzy Cię w pełni szanują. Jeśli któryś wzbudza Twoje podejrzenia od razu spuszczaj go na drzewo.
Nie daruj żadnych zniewag - co darowane raz, powtarza się cały czas.
Wtedy nie będziesz się użerała z żadnymi dziadami.:_jezyk
6755
<
#19 | Yorik dnia 17.02.2016 15:49
Zaangażowanie faceta z powodu pożądania większość kobiet odbiera jako miłość;
Bardzo dobrze, bo można je wiele razy zaliczyć i jeszcze bardzo tego chcą Szeroki uśmiech
Robi się nieciekawie, gdy taka się nie zabezpiecza, choć więcej ryzykuje, zaciąży, a potem wierzy jeszcze w tą bajkową wspólną przyszłość;
3739
<
#20 | Deleted_User dnia 17.02.2016 16:12
Yorik
To jak poznać, że u faceta to już nie tylko pożądanie, a miłość?!
Czy, może, za dużo bajek się naczytałam?
:niemoc
6959
<
#21 | zgryzolowaty dnia 18.02.2016 00:59
po walnięciu w łeb takiego faceta powinien mu wypaść z ust paragon...z napisem to tylko dla jaj... ale jeśli zamiast paragonu z napisem j.w. wypadnie idylliczna pocztówka... to już jest cosik serio... może być ;-)
6755
<
#22 | Yorik dnia 18.02.2016 02:46
Avenious,

Cytat

Yorik. To jak poznać, że u faceta to już nie tylko pożądanie, a miłość?!

Duża dziewczynka jesteś, powinnaś już wiedzieć Uśmiech
12604
<
#23 | Atrakcja dnia 18.02.2016 03:09

Cytat

Zaangażowanie faceta z powodu pożądania większość kobiet odbiera jako miłość;
Bardzo dobrze, bo można je wiele razy zaliczyć i jeszcze bardzo tego chcą smiley
Robi się nieciekawie, gdy taka się nie zabezpiecza, choć więcej ryzykuje, zaciąży, a potem wierzy jeszcze w tą bajkową wspólną przyszłość;


No cóż, na głupocie jednych, korzystają drudzy. Tak też na głupocie facetów wiele kobiet się wzbogaciło tyle ile same by się nie dorobiły... Szeroki uśmiech

A co do ciąży, że niby mniej ryzykownej dla facetów (bo nie oni rodzą? Szeroki uśmiech ) to jak już się puka randomowe laski to chyba się myśli chociaż o zabezpieczeniu... chyba, że komuś nie przeszkadza płacenie alimentów i posiadanie dzieci z przypadkowymi znajomymi :niemoc
11463
<
#24 | BETKAA dnia 18.02.2016 23:27
Uciekaj od tego chłopaka daleko ,bo to nie jest kandydat ani na partnera a już na pewno nie na męża .Smutek
3739
<
#25 | Deleted_User dnia 19.02.2016 10:32
"Yorik. To jak poznać, że u faceta to już nie tylko pożądanie, a miłość?!"

-"Duża dziewczynka jesteś, powinnaś już wiedzieć"
***
Kwintesencja rozmowy z facetem! :rozpacz
5808
<
#26 | Nox dnia 19.02.2016 11:10
Avenious nie można liczyć na konkrety nawet od Yorika który zza ekranu wygląda na ogarniętego.
3739
<
#27 | Deleted_User dnia 19.02.2016 11:18
Może TYLKO zza ekranu Z przymrużeniem oka A i to, jak wiatr zawieje!Szeroki uśmiech
Ach! Z rozkoszą czekam na ciętą ripostę! Chyba, że zmienisz, Yoriczku, strategię.
Że to, niby, taki pobłażliwy dla kobiecych emocji...Fajne
6755
<
#28 | Yorik dnia 19.02.2016 15:44
Życie jest komedią dla tych, którzy raczej myślą; jest tragedią dla tych, którzy głównie czują; Pobłażliwość to nic, tu potrzebne współczucie ! Szeroki uśmiech
12769
<
#29 | Klaudia8910 dnia 08.03.2016 22:57
Mieliscie wszyscy rację, nie warto dawać drugiej szansy. Nie warto myslec,że osoba, która jest dka nas wszystkim zmieni się. Jeden błąd zmienia wszystko.Jesli facet raz cie zdradził zrobi to drugi raz. Ja ślepo wierzyłam,ze mogę mu jednak zaufac.Dziś codziennie klade się z myslą, jak bardzo mnie oszukał...Nie mogę przestać o nim myslec. Niby funkconuje normalnie, ale tego bólu mi nikt nie zabierze.Zastanawiam się tylko czemu dalej lajkuje mi fotki na fb,pisze do mnie dwa razy w tygodniu co slychac, jak się czuje itp. Po co...Już bez miłości...Tylko po co. Bo ma wyrzuty sumienia. Mam gdzies jego wyrzuty. Dał mi 2 miesiące szczęście, a potem wszystko zniszczył. Jedno wiem, musze najpierw odbudować samą siebie w środku i zrozumieć, ze jednak jestem cos warta. Próbowalam pójść na randkę, ale jeszcze za wcześnie. Napotkany facet sprawil, ze odsuwałam się od niego, bo caly czas mam jeszcze w sercu tamtego. Chyba tylko czas jest mi w stanie pomoc, żeby uporac się i choć trochę zapomnieć.Wiem jedno, nie warto dawac drugiej szansy. Ja już stracilam szacunek do samej siebie, nie ukarałam go tak jak powiinam. Gdybym była ostra i stanowacza, on nie skrzywdzil by mnie kolejny raz. Nie narażajcie się na huśtawki emocjonalne. Żaden facet nie jest wart, żeby za nim skakać w ogien....
3739
<
#30 | Deleted_User dnia 08.03.2016 23:57
Klaudia,
lajkuje fotki, pisze wiadomości... A, mimo to, straciłaś nadzieję.
We wcześniejszym wpisie jeszcze żyłaś złudzeniami wierząc, że on zrozumie swój błąd, a teraz przyznajesz nam rację.
Czy Ty go czasem nie prosiłaś o powrót? A on Cię ostatecznie pozbawił nadziei?
To masz sprawÄ™ jasnÄ….
I przede wszystkim poblokuj fejsa i telefon! Bo się zamęczysz!
I pożyj trochę sama. A, kiedy poczujesz, jakie to fajne, będzie to znak, że gotowa jesteś na nowe uczucie. nie musisz, tylko, chcesz!
I o to chodzi!
:tak_trzymaj
6755
<
#31 | Yorik dnia 09.03.2016 03:10
Klaudia,

Cytat

Zastanawiam się tylko czemu dalej lajkuje mi fotki na fb,pisze do mnie dwa razy w tygodniu co slychac, jak się czuje itp. Po co...Już bez miłości...Tylko po co. Bo ma wyrzuty sumienia. Mam gdzies jego wyrzuty.

Dziewczyno, aleś Ty cały czas naiwna. Ha, ha.. jakie wyrzuty sumienia ? Złożył Ci ofertę dokładnie taką o jakiej marzyłaś. Każda tego chce. Musiał być w miarę wiarygodny. Gdybyś w nią nie uwierzyła, nie zaliczył by Cię. Dzięki temu sama chciałaś z dużym zaangażowaniem, pełny dostęp. To taka gra. A mamusia pewnie mówiła, że daje się dopiero po ślubie Uśmiech

Dziwisz się, że do Ciebie pisze ? Naprawdę nie widzisz, że historia się powtarza? Spotkasz się z nim teraz jeszcze kilka razy na niezłe bzykanko, niby coś tam wyjaśniać, tylko na rozmowę. Gdy pozna nową dziewczynę, będziesz uważała sie za tą lepszą, bo będzie ją z Tobą okłamywał.

Musisz życie traktować bardziej z przymróżeniem oka. Też na tym zyskałaś, 2 miesiące bajki, pewnie z niezłym bzykankiem. Ciesz się z tego; Są takie, które mogą o tym tylko pomażyć.
12769
<
#32 | Klaudia8910 dnia 11.03.2016 18:42
Hah, myslalam, ze przeżyłam fajną przygodę, ale to nie jest tak do końca...zostałam oszukana. A wolalabym nie mieć tych dwóch miesięcy niby szczęścia. Lepiej,ze to teraz wyszło, bo potem było by tylko gorzej...

Komentarz doklejony:
Wiele osob mnie ostrzegało przed nim . Nie słuchałam, bo bylam głupia i naiwna. Za to mam kare zostałam sama. Człowiek mądry dopiero po szkodzieZ przymrużeniem oka
5808
<
#33 | Nox dnia 11.03.2016 18:53
Klaudia a co to za kara?????????
Zanim go poznałaś byłaś sama,zagościł w twoim życiu na troszkę ale było mu ,,niewygodnie''więc znowu go nie ma.
Od kiedy karą jest to że ktoś odchodzi z kręgu naszych znajomych w inne.
Poznajemy ludzi,szukamy bliskich naszej psychice naszym charakterom,potrzebom.Oni też czegoś szukają.Czasem po prostu jest nam nie po drodze razem.
Szczęścia szukaj w sobie nie w obecności innych bo się rozdepczesz w przyszłości.
12769
<
#34 | Klaudia8910 dnia 21.03.2016 19:44
Dziekuje Wam wszystkim za rady i proszę o kolejneZ przymrużeniem oka Poznalam pare dni temu na badoo, pewnego miłego 30 latka. Zaczelismy ze sobą pisać, cały czas mamy ze sobą caly czas kontakt. Dobrze mi się z nim rozmawia pisze, mamy dużo wspólnych tematów...Mamy się za pare dni spotkać, jednak dziwi mnie ,ze ten mezczyzna trzyma dystans. Chce się niby lepiej poznac, a dopiero potem myslec o zwiazku. Okey, wiadomo wszystko w swojej kolejności.Jednak kiedy zapytal się czy szybko zakochuje, odpowiedziałam mu, ze tak. A on odpisywal, że on ma nadzieje, ze jeśli mnie pocaluje to już nie będę w nim chyba zakochana? i ze nie będę myslala ze to milosc? Jak dla mnie to ten gościu cos ukrywa, a boje się ze znowu się w cos zaangazuje i ktoś znowu mnie zrani...we wszystkim widze podteksty i moja podswiadomosc podpowiada mi, ze cos tu nie gra iż eten facet nie jest do końca uczciwy. Gdyby był otwarty w pełni na nową znajomość, może od razu by mi nic nie obiecywał, ale od razu by napisał, ze liczy się z tym ze skoro się spotykamy to mam prawo cos poczuc każdy jest tylko człowiekiem. niby mamy się dobrze poznac, dopiero wtedy myslec czy warto jest dazyc do tego związku. Ale wydaje mi siee, ze nie do końca tak jest.Bo czy człowiek, który myśli poważnie o dziewczynie dystansuje się do niej już na początku i boi się zaangazowac,skoro być może miał kilka nieudanych związkow,ale nikt go tak naprawdę nie zranil. Ktos kto boi się otworzyć, ,musial być zraniony w przeszlosci, a on nie zawiodl na kobiecie. Spotykal tylko na swojej drodze dziewczyny, które były rozrywkowe albo po prostu nie do zycia. może wyolbrzymiam. ale czy mogę mieć racje?
5808
<
#35 | Nox dnia 22.03.2016 17:02
a dlaczego facet który cię na oczy nie widział,nie wąchał,nie słuchał miałby się przy pierwszym spotkaniu zakochać??Od kiedy to pocałunek jest granicą po której już tylko miłość?Dlaczego on miałby już ,,poważnie "o tobie myśleć,dlaczego miałby być w pełni otwarty na nową znajomość?
Jeżeli jest wolny to ...szuka,spotka się,pogada,popatrzy,podotyka/lub nie,przemyśli i znowu się umów/lub nie.....Na razie nie ma się w co angażować.

Komentarz doklejony:
Nie wierz do końca we wszystko co mówi,to nowa znajomość i on może kolorować opowieści by zrobić wrażenie.
Ty nie zakochuj się tylko dlatego ze ktoś się z tobą spotkał,to nie jest dobry powód.
Dobrze się wam rozmawia to też znowu nic nadzwyczajnego.
12604
<
#36 | Atrakcja dnia 23.03.2016 00:33
Po przeczytaniu psychopatycznej pszczoły, wchodzę tutaj i widzę coś takiego:

Cytat

Poznalam pare dni temu na badoo, pewnego miłego 30 latka. (...) Gdyby był otwarty w pełni na nową znajomość,(...) od razu by napisał, ze liczy się z tym ze skoro się spotykamy to mam prawo cos poczuc każdy jest tylko człowiekiem. niby mamy się dobrze poznac, dopiero wtedy myslec czy warto jest dazyc do tego związku. (...) czy człowiek, który myśli poważnie o dziewczynie dystansuje się do niej już na początku i boi się zaangazowac

? ? ?
Czy człowiek może myśleć poważnie o kimś kogo nawet nie zna?
Po pierwszych kilku spotakniach jeszcze nie myśli się o kimś poważnie.
Ty po kilku wysłanych wiadomościach przez internet oczekujesz poważnego myślenia o Tobie?
Tak to nie działa. Niestety, zaangażowanie pojawia się po czasie a nie przed poznaniem się.
Pisząc takie głupoty ludziom, obawiam się, że zrezygnują ze spotkania. Bo na wejściu jesteś nachalna i przygniatasz kogoś swoją ogromną uczuciowością. Ktoś pomyśli, ze wariatka. :niemoc
3739
<
#37 | Deleted_User dnia 23.03.2016 01:07
Szybko się zakochujesz tak, jak szybko odkochujesz. Miesiąc temu byłaś jeszcze zakochana; przeszło już? Jeśli nie przeszło, to daj sobie spokoj z dennymi badoo. Czy Ty dziewczyno nie potrafisz poznać ludzi w realu? Na własne życzenie szykujesz sobie powtórkę z rozrywki!
6755
<
#38 | Yorik dnia 23.03.2016 04:08
Aaaa.......znam ten typ.
Najważniejsza płeć, resztę można dopasować;

Autentyczna historia;
Kumpel przespał się z laską poznaną wieczorem, do południa dnia następnego miał już zaplanowane całe życie. Niby się zabezpieczała, rano okazało się, że nie, po co, skoro była pewna, że to z nim chce mieć 3- ke dzieci i nie ma na co czekać Uśmiech
Dowiedział się, że wieczorem ma wizytę u teściów, a własny ślub ma za 3 miesiące Szeroki uśmiech;
Były już ulubione kolory zasłon, nawet godzina na którą będą w niedzielę chodzili do kościoła, to nie istotne, że był niewierzący, miał przyjąć wiarę Uśmiech.
Przez miesiąc nie mógł się jej pozbyć, nic nie docierało; potem się ukrywał;
Przez pół roku bał się wolnych kobiet; czuł się zwierzyną na polowaniu Uśmiech

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?