

| [173] |
JelonekV | 00:10:43 |
NieOddycham | 00:12:54 |
Aga104 | 00:21:23 |
mrdear | 00:21:50 |
RebornAngel | 00:26:31 |
Nie mogę sie z tym pogodzić!Myslałam,że się kochamy,jesteśmy 21 lat po ślubie a tu taki cios!!!I jeszcze się wypiera!!!Znalazłam żele intymnie,prezerwatywy,perfumy,bieliznę i zdjęcia jakieś młodej dziewuchy!!!A on mówi,że to nie jest tak i wszystko tłumaczy,że niby to czyjeś,zdjęcia ktoś zgubił,prezerwatywy dla kawału kupił!!!Mój mąż jest facetem na tzw.stanowisku,a może właściwie tak mu się wydaje,że jest taki super i wyjątkowy,ja może mu tego nie mówiłam codziennie ale nie myslałam,że poszuka sobie dziwki!!!Mamy 19 letniego syna,same z nim kłopoty(nie uczy się) a on się tym nie interesuje,stroi się,ubiera,wyjeżdża w weekendy,niby do pracy!!!A jaki wtedy w skowronkach i jeszcze mówi ,że cieszę się,że jadę,bo w tym domu przez synusia nie da się wytrzymać!!!Nie wiem co robić!!! Nie pezyznał się i zaprzeczył!!! Co robić???
Cytat
Zrozumieć, że zdradza.
Zdobyć niezbite dowody.
Zastanowić się, czego chcesz w obliczu tego, co masz.
Potem konsekwencja.
Rozumiem Cię bardzo dobrze. U mnie też zaczęło się podobnie gdy syn dostał się do bardzo dobrego liceum. Niestety przez te 3 lata szkoły tatuś zafundował nam niezłą jazdę, były kłamstwa, wyjazdy niby służbowe, telefon i komputer na hasła, jedna kochanka, potem druga, brak czasu dla mnie, dla syna, a on stroił się i wydawał nasze wspólne pieniądze na inne baby.
Zbieraj dowody, Twój mąż prędzej, czy później wpadnie,właściwie to już wpadł, wtedy z nim porozmawiaj, wyciągnij wnioski, podejmij decyzję i bądź konsekwentna. Ja zbyt długo zwlekałam, naiwnie wierzyłam, że on się zmieni, a w rzeczywistości zmieniłam się ja - podpuchnięte oczy, ciągłe zmęczenie itd. oraz nasz syn. Syn niestety zmienił się na gorsze, bo zaczął opuszczać szkołę, przestał się uczyć, imprezował. Tatusia nie było w domu wtedy kiedy był potrzebny, nie odbierał telefonu, a potem głupio się tłumaczył. Wreszcie zrobiłam z tym porządek, bo już nie wytrzymałam, wyrzuciłam go z domu. Dopiero po dłuższym czasie odzyskaliśmy z synem spokój i stabilizację, ja uśmiechnięta, chłopak zaczął chodzić do szkoły, poprawił oceny, a za kilka dni będę trzymała za niego kciuki, bo zdaje maturę, a tatuś? bawi się w najlepsze z coraz to młodszymi. Proszę zajmij się wyłącznie sobą i synem, bo naprawdę warto.
Facet ewidentnie wlazł na pole minowe, zwane andropauzą. Szuka podniet, wrażeń, egzaltacji.. Moja rada jest taka.
Uspokój się, złap oddech, przestań się dołować, chwilowo odpuść, nawet nieco popuść sznureczki. W między czasie zostawiaj dyktafon właczony gdzie się da, kiedy zostawiasz go samego na dłużej. W domu, samochodzie, garażu... nie wiem gdzie jeszcze. Nawet nie wiesz, ile ciekawych rzeczy nagrasz. Tylko nie rób scen po pierwszym dowodzie jaki wpadnie Ci w ręce!! Zagryź wargi i ciągnij to dalej, tak aby o niczym nie wiedział!! Jeśli Cię stać, wynajmij detektywa, albo chociaż zasięgnij jego porady. Zbieraj dowody... ile się da. O ile oczywiście chcesz w swoim życiu zrobić porządek i zdrady nie darować. Bo jeśli zadowolą Cię chwilowe jego zapewnienia o tym, że już nigdy więcej nie ... to żyj w iluzji, bo lepiej nie będzie. Lepiej, to on się będzie tylko krył. A z czasem nawet to przestanie robić. Będziesz już w takim wieku, tak zmęczona jego zdradami, że zaczniesz przymykać oko... Tylko czas będzie sobie biegł... Z każdym dniem walkowerem oddajesz cząstkę swojego życia komuś, kto nie jest tego wart. W końcu poczujesz się starą, zmęczoną kobietą, a on dalej będzie ośliniony ganiał za małolatami.
Wykorzystuj czas, który masz dla siebie. Zabezpieczaj się finansowo, ogarniaj się!!!!
Oswajaj się też z myślą, że wasze małżeństwo dobiega końca. Twój mąż już nie ma zainteresowania Tobą, waszym synem, przyszłością z wami. On ma już swój świat, w którym dla was nie ma miejsca. Ktoś kiedyś powiedział, że jeśli nasz partner zakochał się w kimś innym, to dla nas sygnał, ze czas ze sceny zejść. Spektaklu na bis nie będzie.
Smutne to, ale wierz mi, bardzo prawdziwe. Zawalcz o siebie, o swoją godność, spokój i szacunek syna. Wiele kobiet przed Tobą tę drogę przeszło. Jest ona już wydeptana do kamienia niestety. Tylko wierz mi, Twój spokój wart jest ceny jaką przyjdzie Ci zapłacić.
Pisz, zwierzaj się, zawsze ktoś znajdzie jakąś radę. Nie jesteś sama odkąd napisałaś swój list na tym portalu.
Mocno CiÄ™ przytulam i wspieram.
Z pozdrowieniami
M.
Porozmawiaj z nim poważnie, powiedz, co podejrzewasz. Jeśli odpowie Ci, że przesadzasz i masz jakieś urojenia to zapytaj wprost, czy Cię kocha i chce z Tobą być. Zapewne odpowie, że TAK , wtedy postaw mu warunki, ma odblokować hasła w telefonie i komputerze, nosić Twoje zdjęcie w portfelu, mówić gdzie i z kim przebywa, o której wróci do domu, ale daj mu trochę swobody i delikatnie kontroluj, może uda Ci się na coś trafić.
Detektyw będzie drogi, szkoda kasy, kup dyktafon- pendrive, a jeśli ma samochód to GPS przyczep pod auto, to niedrogie urządzenia, a mogą bardzo pomóc. Musisz być tylko bardzo cierpliwa, bądź też aktorką tak jak on.
Jak pisze Nox dyktafon a raczej 2. Jeden w domu a drugi w jego samochodzie. Zdziwisz się jak szybko będziesz miała dowody na tacy.