Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnio Widziani

NieOddycham
Crusoe00:34:33
MoonWolf06:03:18
simonetta06:27:47
Baja7810:04:52

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

poczciwy
11.11.2024 13:36:22
Andzia na firefox działa.

Andzia76rr
11.11.2024 03:55:19
na jakiej przeglądarce działa Wam czat?

poczciwy
02.10.2024 16:37:45
Tomek040184 zwróć uwagę gdzie piszesz komentarze bo chyba nie tutaj chciałeś je zostawić.

Tomek040184
02.10.2024 06:46:57
Życzę powodzenia na nowej drodze życia. Chociaż z reguły takim ludziom nie wierzę. Swoją drogą przecież kochanka też zdradzalaś i żyłaś wiele lat w kłamstwie. Rozumiem że każdy szczęście po swojemu i

Tomek040184
20.09.2024 01:07:22
Dobra to ja dorzucę swoją cegiełkę do tematu. Waszego związku już nie ma. Szykuj papiery rozwodowe, pogadaj z adwokatem co i jak, zadbaj o siebie, hobby, rower, to co lubisz, cokolwiek, grzyby, spacer

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

Zdrada z szefemDrukuj

Zdradzony przez żonęWitam. Dostałem link do tej strony od przyjaciela który uważa że powinienem tu zajrzeć, 3 miesiące temu moja żona zaczęła się dziwnie zachowywać. Po pierwszej rozmowie powiedziała że nie wie czy jeszcze mnie kocha. Kilka dni było dziwnie a potem powiedziała mi ze zakochała się w szefie. Po kilku dniach stwierdzilismy że chcemy dać sobie szanse, ale bylo dziwnie, gdy przejrzałem jej telefon dowiedziałem sie że spotyka sie z nim i że go kocha i chcę być z nim a ze mną tylko przeciąga i żle jej z tym. Gdy to odczytałem wyprowadziłem się, Dałem jej miesiąc żeby poukładała sobie wszystko ale myśle że rozwiedziemy się. Kolega powiedział że mogę dostać tu pomoc przed rozwodem, więc jeśli ktoś wie co robic to proszę, pomóżcie :(
7063
<
#100 | ed65 dnia 15.01.2015 17:36
Witaj Lisbet,
to i może ja cós dorzucę w tej kwestiii
BÓG jest wzorem mądrości: mnóstwo dzieci, żadnych alimentów, żadnej żony i żadnej teściowej.
Objawia się wybranym, rozmawia z nielicznymi i wpuszcza do swoich wielu mieszkań kogo chce.
I dzięki tej Bożej Mądrości niektóre dzieci darzą Go Zaufaniem, Uwielbieniem i Miłością. Szeroki uśmiech
Miłego popołudnia życzę
6755
<
#101 | Yorik dnia 15.01.2015 17:54
Avenious,

Cytat

Widzisz, Yorik, zamiast z różańcem w kościele, bo wiek ryzykowny, to człek ma coraz więcej wątpliwości...

Za młoda jesteś i pewnie Ci jeszcze głupoty w głowie ?Szeroki uśmiech
Ale jak wiek ryzykowny?
To tak jakby zapisać się do partii i to o całkiem niezłej sile nacisku, ale korzyści doczesne z tego mizerne, bo to tylko jakaś strawa duchowa wzamian za materialną Uśmiech A z trawieniem różnie bywa.

Wątpliwości? są pierwszym krokiem do poszukiwania i odkrycia prawdy.

Każdy okres w życiu ma swoje blaski, cienie i różne smaczki. Tak się ta maszynka kręci od wieków. Podobno wszystkiego warto posmakować Z przymrużeniem oka Lepiej mieć jałowe nieciekawe życie, czy pełne przygód? A z przygodami to tak bywa, że nadmiernie przeżywamy te niekorzystne, na te drugie często nie zwracając uwagi, bo uważamy, że to powinna być norma;
11931
<
#102 | Bonkers007 dnia 17.01.2015 06:12
No cóż żona starała się 3 dni a teraz chyba mnie nienawidzi, chyba macie rację że rozwód to najlepsze wyjście z tej sytuacji. Żal mi tylko tych wszystkich lat razem i tego co osiagnelismy jako para. Ale nieraz poczekam jeszcze kilka dni a potem powiem jej co zamierzam. Zobaczę co z tym zrobi. Będę musiał orzec jej winę choć to niełatwe, mówić w sądzie o tym wszystkim. Teraz strasznie boli ale mam nadzieję że będzie lepiej.

Komentarz doklejony:
Żadne z nich nie chcę odejść z pracy więc muszę działać ja, mam nadzieję że dam radę w sądzie bo jestem w słabej formie. Nie wiem czy dowodów wystarczy żeby orzec jej winę ale spróbuję najwyżej podniosę klęskę. Nawet jak nie dam rady udowodnić jej winy to nie ma to wpływu na podział majątku. Więc nie jest tak źle, mam nadzieję że dam radę.
6959
<
#103 | zgryzolowaty dnia 17.01.2015 07:20
czyli jak widać, romans kwitnie dalej... ciekawe co jej gostek naopowiadał... pewnikiem roztoczył świetlane wizja zycia we dwoje kiedy on pozbęcie się żony a ona pana... teraz tylko prosze nie robić błędu i wyprowdzić się... bo to mozna podciągnąć pod porzucenie rodziny... nie błagać, nie prosić... skoro może pan mieć z tym problemy, robić zmyłę i zbierać dowody...potem sprawa rozwodowa i odesłać do qurewicza... był tu przez jakis czas gośc z podobnym, wręcz identycznym problemem... spodziewał się pocieszenia ale w postaci jakiej sobie wydumał... ponieważ szanowne grono koleżeńskie łącznie z moją skromną osobą wyraźnie daliśmy mu do zrozumienia, że prosi się o ququ...więc poszedł sobie... ma pan wybór, z pomoca paru tubylców przejść krok po kroku przez to co konieczne aby uratować swoja godność... sam pan widzisz jak to się skończyło... qurewicz kiwnął palcem i czyms jeszcze zaś ona pokazała prawdziwą twarz w waszym związku... teraz musi pan wykrzesać z siebie tyle siły, żeby trzeźwo myśleć, obmyśleć plan działania dla siebie, dla siebie powtarzam... a potem go konsekwentnie przeprowadzić... zero litowania się na nia i jej dopychaczem...bo oni nie mają litości nad panem... czyli nie bądź głupi, nie daj sie zabić...
ABSOLUTNIE NIE INFORMOWAĆ JEJ O PAŃSKICH PLANACH !!! Masz pan prawo otoczyć sie wysokim murem z granitu...wejść na wieżę samotności i patrzeć na to co było, jest i co sie wydarzy... może panu nawet spłynąć deszcz (łez) po twarzy ale kiedy nie będzie tego widziała... proszę nie dawać jej tej satysfakcji... Poker face...
3739
<
#104 | Deleted_User dnia 17.01.2015 09:14
Chciałeś dać szansę mimo wszystko i ją dałeś. Teraz jesteś pewny, że nie zawaliłeś ze swojej strony. Trochę to kosztowne -twoje nerwy emocje i nadzieje. Przechodzisz przez tą zdradę jakby drugi raz ale już jesteś mądrzejszy i silniejszy. Nie oddasz tak jak przedtem domu córki i godności.
Bądź niewidzialny. Pozwól na rozwój romansu , zbierz dowody i do dzieła. :tak_trzymaj
5808
<
#105 | Nox dnia 17.01.2015 11:00
.... Będę musiał orzec jej winę choć to niełatwe, mówić w sądzie o tym wszystkim. Teraz strasznie boli ale mam nadzieję że będzie lepiej..."-może żona też nie będzie chciała o tym mówić i zgodzi się na wzięcie winy na siebie byś nie musiał kochanka i koleżanek z pracy powoływać na świadków.Powiadomiłeś żonę kochanka ?dogadaj się z nią,jej też przyda się czas na zebranie dowodów i twoja pomoc w ich uzyskaniu.Nie informuj żony o planach ,jak się przygotujesz złóż pozew-niech ją to zaskoczy.Nie żałuj tego co było myśl o tym ile zyskałeś w przyszłości nie żyjąc w kłamstwie.Żadnych wyprowadzek,pogodna twarz,opieka nad dzieckiem,koledzy którzy wesprą i spędzą czas razem.
11931
<
#106 | Bonkers007 dnia 17.01.2015 19:09
i tak muszę poczekać do końca miesiąca na wypłatę więc wtedy będę miał pewność że robię dobrze. Najgorsze jest to że oddałbym wszystko żeby być z nią. Ale przez to tylko cierpię i chyba czas odłożyć miłość na półkę i zrobić co trzeba. Ona mnie nienawidzi i nic na świecie tego nie zmieni. Dzięki za wszystkie rady. Bez was nie dałbym rady. Mimo że mam kiepski nick i lipny e-mail uwierzyliscie mi i dla mnie znaczy wiele.
10444
<
#107 | zawiedzionyfac dnia 17.01.2015 20:09
Bonkers007 Twoja zona Cie nienawidzi i bedzie nienawidziec bo rozawaliłes jej sielanke i wspaniałe uniesienia poszły spać Szeroki uśmiech, wiec najwyzszy czas ratowac dziecko i siebie, a o zonie zapomnij jak najszybciej, bo jestes dla niej złem które zabrania jej szczęscia, i nie właź jej w tyłek, bo ona i tak juz ma Cie w d..ie.
9314
<
#108 | zatracony dnia 18.01.2015 00:47

Cytat

Dzięki za wszystkie rady. Bez was nie dałbym rady


Nie gadaj bo kazdy widzi że nasze rady miałeś mocno w czterech lterach i gdyby nie postawa Twojej qurewny to dalej byś całował ją po nieżądnych stopach.O czym swiadczą Twoje wpisy i ten cytat z dzisiaj-

Cytat

Najgorsze jest to że oddałbym wszystko żeby być z nią.


Swoja drogą nie rozumiem takich delikatnie mówiąc mięciuśkich facetów.Po takich akcjach jakie Ci zrobiła Ty dalej z nia chcesz być.Podejrzewam że nawet jakbyś miał nagrane w HD to co Twoja qurewna wyprawiała z tym pajacem i tak bys to olał ciepłym moczem i dalej robił z siebie...hmm...nawet nie wiem co bo pierwszy raz sie spotykam z takim kimś jak Ty.
Mówią sie ze pluja a sie udaje ze deszcz pada.U Ciebie to juz pluje Ci w twarz rano,w poludnie i w nocy a Ty nawet deszczu nie widzisz.
Sorry stary za niezbyt miłe słowa ale zejdz juz na ziemie i niech Ci urosną "jaja" choć ociupinke.

Bez urazy.Mam nadzieje że zaczniesz sie zachowywac jak facet.:cacy
11931
<
#109 | Bonkers007 dnia 18.01.2015 01:37
zakładam własne konto i czekam na wypłatę i składam pozew z jej winy i H.j mnie obchodzi czy wygram. Wywleke wszystko co mogę ale niech wszyscy wiedzą co mi zrobiła. Nie odpuszczę nawet gdybym miał zginąć.
9314
<
#110 | zatracony dnia 18.01.2015 10:57

Cytat

zakładam własne konto i czekam na wypłatę i składam pozew z jej winy i H.j mnie obchodzi czy wygram. Wywleke wszystko co mogę ale niech wszyscy wiedzą co mi zrobiła. Nie odpuszczę nawet gdybym miał zginąć.


Brawo!!!!!!!!!:tak_trzymaj
Tak powinienes zrobic od pierwszego dnia.
Teraz wydaje Ci sie ze świat bez niuej nie istnieje itd....Ale zobaczysz,istnieje UśmiechI mogę się zaqłóżyc ze poznasz jakąś fajną,wierną i lojalną dziewczyne i zadasz sobie pytanie"Co ja w tej szmacie widziałem"Zakład?Z przymrużeniem oka
W życiu jest przewaznie tak że jak to dzieci mówią'Oliwa zawsze na wierzch wypływa Z przymrużeniem oka
Mam jeszcze prosbe...
Znajdz sobie tutaj,na naszym forum-ETAPY PRZECHODZENIA ZDRADY.Przeczytaj,przeanalizuj,dostosuj sie.
Będzie dobrze :tak_trzymaj
Najwazniejsze że chcesz zrobic pierwszy krok aby się wyrwać z tej kloaki :cacy
10394
<
#111 | andy74 dnia 18.01.2015 11:36
Brawo !!!
Tylko nic jej nie mów. Kompletnie nic.
Niech to spadnie na nią jak grom ...
Zobaczysz jak podkuli ogon.
Zobaczymy jak będzie fikać z pieczątką na czole że się puszczała.
Tak należy postąpić, niech inni biorą z Ciebie przykład.
Trzymam kciuki !!!
7063
<
#112 | ed65 dnia 18.01.2015 12:05
Bonkers
Jesteś jak wulkan tuż przed erupcją!
Ochłoń chłopaku!
Wiem, że się w Tobie gotuje ale w tym stanie narobisz głupstw, które później będzie ciężko odkręcić!
Jak nie dajesz rady, rozgrzaną głowę pod kran!
Pisaliśmy :masz być dla niej przeroczysty!
Czyli masz panować nad sobą tak aby ona nie była stanie nic z Twojego zachowania wyczytać
Kultura, uśmiech i poker face!

Dowody jakie masz skonsultuj z prawnikiem.
Pisałeś, że masz mocne ale to tylko Twoje zdanie.
Mocne, to znaczy nie do podważenia, jednoznacznie potwierdzające qrestwo jż.

Ty masz być teraz niemal jak święty!
Żadnych awantur, zero alkoholu i nie daj się do jakiejkolwiek kłótni jej sprowokować!
Masz do czynienia z dwojgiem terrorystów, a właściwie z trojgiem, bo do tego grona dołączyła teściowa...
Skoro tak, musisz działać z pełnego zaskoczenia.
Ona., oni każdym Twoim posunięciem ma być kompletnie zaskoczona...
To nie da jej czasu na przygotowania do obrony...
Tak działa się wobec terrorystów, tak masz działać Ty.

Od teraz każde Twoje posunięcie ma klauzulę :ŚCIŚLE TAJNE!
Co masz zamiar zrobić, jakie są w Twoim posiadaniu dowody to wiedza wyłącznie Twoja i Twojego prawnika!
Ani się waż jej cokolwiek powiedzieć!
Wybadaj jak wygląda sytuacja u żony fagasa.
Póki co badasz teren ale bez szczegółów, bo ona może spalić temat....

Zasada wróg mojego wroga jest Twoim przyjacielem jak najbardziej...
Ale zachowanie jednak dużej ostrożności jest jak najbardziej wskazana...
Współpraca tak, ale za dużo jej nie mów,
Ona jak znam życie będzie walczyła aby uratować małżeństwo, więc może mu mówić to co Ty jej powiesz..
A to nie jest w Twoim interesie...

Absolutnie ona nie może wywachac, że tutaj piszesz.
Zacieraj ślady, używaj trybu prywatnego w przeglądarce...
W domu ma być podsłuch non top!
Wszystko nagrywaj, również rozmowy z nią.
W ich trakcie stoicki spokój choćby nie wiem jakbyś się gotował!
I żadnych rekoczynów i alkoholu!
Wezwie policję i masz kłopoty gotowe....

I przygotuj się na to, że w sądzie od niej i teściowej usłyszysz takie rzeczy o sobie, że gdybyś w to uwierzył, to sam byś się kazał zamknąć w więzieniu Uśmiech

Pisz tutaj, tylko nie tak lakonicznie jak do tej pory...
Poprowadzimy jak po sznurku, tylko słuchaj nas i nie rób nic na wariata!
Już wystarczająco dużo czasu straciłeś.

Teraz :
Maks czasu dla siebie, córki..
Na nią masz już wy****!
Walczysz wyłącznie o siebie i córkę..

Przestań ją o cokolwiek prosić, błagać...
Nie zachowuj się jak **** tylko bądź wreszcie prawdziwym MĘŻCZYZNĄ.
Czyli stanowczym, konsekwentnym, wiedzącym czego chce i do czego zmierza facetem.

Przejmij wreszcie do cholery kontrolę nad sytuacją,!
One zawsze chcą mieć kontrolę nad sytuacją i mieć ostatnie zdanie, dyktować warunki
Jak przejmiesz kontrolę, to ją co prawda wqrwisz ale odzyskasz przewagę.
Będzie popełniać błąd za błędem
Pamiętaj, że kobieta najpierw kieruje się emocjami...
Dopiero potem myśli..

Bonkers
Może sobie Ciebie nie kochać.
Ale ma Ciebie szanować!
To nie jest Twój problem, gdzie będzie mieszkać, czy da radę dojechać do pracy czy nie...
Czy stać ją na wynajem czy też nie
To już jej problem
Mamusia jej najwyżej da, skoro tak córeczkę wspiera Uśmiech
Córka zawsze może zamieszkać u Ciebie...

Ty masz tak jak napisałem, być spokojnym, opanowanym i pewnym siebie.
To jej mają puszczać nerwy, a nie Tobie...
Ty absolutnie nie dawaj się jej wyprowadzić z równowagi!
Jak będziesz rozmawiać mów cicho i spokojnie,
Absolutnie nie podnoś głosu..
Twoją Twoją siłą jest siła spokoju!
Zrozumiano?

Aha, jeszcze jedno...
Zero kontaktu z jej ****oplątem! Jego sobie zostaw na deser,
Mordę zawsze zdążysz mu obić Uśmiech
Jednak szkoda sobie gownem budzić rąk...
Bo najlepszą zemstą na facecie, który kradnie Tobie żonę jest oddanie mu jej..
Niech on się z nią meczy i się zastanawia, kiedy to on będzie zdradzony Uśmiech
Chciał qrewny, to ją ma i niech ją sobie utrzymuje Uśmiech
Ty masz ją z głowy..

Od teraz jesteś niczym doborowa jednostka antyterrorystyczna!
Działasz po cichu, skrycie...
Gdy uderzysz, mają kompletnie być zaskoczeni, pozbawieni jakiejkolwiek szansy na reakcję czy też obronę...

Jeżeli wreszcie zaczniesz nas słuchać, to wygrasz..
Nie ją, nie małżeństwo ale odzyskasz siebie...
Zapomnij tylko o miłości do niej, a zobaczysz z kim naprawdę masz do czynienia..
Jesteś młody, masz wszystko jeszcze przed sobą..
Nie martw się o nią,
Ty się lepiej martw, aby jej się nagle nie odmieniło.
Jak jej się naprawdę pod jej tyłkiem zacznie palić, pojawi się perspektywa zostania z gołą doopa, a deklaracje kochanka pójdą w ****u, będziesz miał cyrk z jej strony jakiego jeszcze w życiu nie widziałeś Uśmiech
Ojcem córeczki zawsze byłeś i będziesz
A jakim, to wyłącznie już od Ciebie zależy

Słuchaj ludzi, którzy przeszli to samo co Ty i mają to za sobą.
Bazuj na ich doświadczeniu.
Bo lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na swoich
To mniej kosztuje i boli....
Naprawdę wszyscy chcą Tobie pomóc tylko chyba tylko Ty nie chcesz tego sam..
3maj się...


Usunęłam dubel- lisbet
11463
<
#113 | BETKAA dnia 18.01.2015 15:53
Daj człowieku jej spokój ,chce być z szefem to niech sobie z nim będzie ....ten związek nauczy ją pokory i nauczy żyć ,bo nigdy nie buduje się szczęścia na cudzym nieszczęściu ...Romans to co innego niż wspólne życie o tym prędzej czy póżniej się przekona ....Szkoda tylko ,że żona szefa nic nie wie co ją czeka !!!!!Smutek
7375
<
#114 | B40 dnia 18.01.2015 16:27
Betkaa nie zgodzę się jaki spokój? Ona wypowiedziała wojnę, słowa Eda jak mantra powtarzaj codzień, od siebie dodam uderz tak aby zadzaly fundamenty ziemi. Musi mieć świadomość że przegra nim zacznie bitwę.
Ona zaczęła ty skończysz. Jak napisał ed jego sobie zostaw na deser. Najlepiej na metodę na kabanosa (mój patent)Z przymrużeniem oka
11931
<
#115 | Bonkers007 dnia 19.01.2015 08:29
chyba muszę ochłonąć i przygotować się porządnie do tego co ma nadejść nie będę się spieszył nawet jeżeli ma to potrwać długo ale muszę wszystko przemyśleć zaplanować i najważniejsze to się nie zdradzać przed nią. Macie rację, teraz najważniejszy jest spokój. Ułożę sobie plan działania, który zrealizuję krok po kroku.
7063
<
#116 | ed65 dnia 19.01.2015 10:47
Cześć Bonkers
Dokładnie o to chodzi...
Ochłonąć, postarać się jak najszybciej wygasic emocje
Uczucia nie da się niestety od razu zamordować,
Choć mojej ex to się udało w tydzień, po tym jak zobaczyłem i tak okrojoną wersję od detektywa Uśmiech
Gdybym od razu zobaczył pełną, pewnie pisałbym tutaj z więzienia Uśmiech

Muszisz zaplanować każde swoje posunięcie, każdy swój krok...
I z żelazną konsekwencją to realizować..

Wiem, że miłość to taka cholera, że jak wyrzucisz ją przez drzwi, wlezie z powrotem oknem ale musisz teraz kierować się nie miłością lecz zdrowym i logicznym myśleniem

Nikt nie jest niczyją własnością.
Ani Ty jej, ani ona Twoją
Choćbyś nie wiem co robił, do miłości nikogo się siłą nie zmusi...
Skoro Cię nie kocha, nie ma żadnego logicznego uzasadnienia, aby z taką osobą dalej żyć...
Przecież nie przykujesz jej do kaloryfera

Ale konsekwencje i to bolesne dla niej za brak szacunku dla Ciebie musi ona ponieść
Bo wybrała najgorsze rozwiązanie jakie mogła wybrać.

Bonkers
Każdy Twój krok, każdy ruch ma zbliżać Ciebie konsekwentnie zbliżać Ciebie do wyznaczonego celu

W domu masz być elegancki, szarmancki, uśmiechnięty i zadowolony
Jako ojciec bądź nim na maksa..
Chroń córeczkę na tyle ile tylko możesz, a nawet jeszcze bardziej
Masz być prawdziwym mężczyzną przez duże M..
A to nie oznacza, że masz być również konsekwentnym

Trzymaj się

Komentarz doklejony:
Oznacza miało być

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?