Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnio Widziani

simonetta
Kakua00:15:22
Tomek04018400:44:47
# poczciwy01:37:42
Soket4503:21:29

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

poczciwy
11.11.2024 13:36:22
Andzia na firefox działa.

Andzia76rr
11.11.2024 03:55:19
na jakiej przeglądarce działa Wam czat?

poczciwy
02.10.2024 16:37:45
Tomek040184 zwróć uwagę gdzie piszesz komentarze bo chyba nie tutaj chciałeś je zostawić.

Tomek040184
02.10.2024 06:46:57
Życzę powodzenia na nowej drodze życia. Chociaż z reguły takim ludziom nie wierzę. Swoją drogą przecież kochanka też zdradzalaś i żyłaś wiele lat w kłamstwie. Rozumiem że każdy szczęście po swojemu i

Tomek040184
20.09.2024 01:07:22
Dobra to ja dorzucę swoją cegiełkę do tematu. Waszego związku już nie ma. Szykuj papiery rozwodowe, pogadaj z adwokatem co i jak, zadbaj o siebie, hobby, rower, to co lubisz, cokolwiek, grzyby, spacer

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

Zostałęm ZdradzonyDrukuj

Zdradzony przez żonęWitam wszystkich. Opisze moja sytuacje. Będę pisal bez polskich znakow. Opisze wam caly mój związek. I moja sytuacje. W grudniu 2007 r poznaje magde za pomocą portalu fotka.pl, nie ukrywam byłem w związku długim bo 8 letnim . To była fajna dziewczyna jednak dla mnie pierwsza dodam miałem wtedy 26 lat i czegos mi brakowało po pierwsze slaby sex po 2 on zaczela robic karierę szkola 2 prace i w mc spotykaliśmy się 2 razy. Byłem facetem który lapal zycie za nogi .. firma 2 auta pieniądze. Z magda spotkalismy się w grudniu 2007 r .. i od razu mnie walnelo piekna dziewczyna wlosy zęby figura 19 lat. zakochałem się od 1 wejrzenia zacząłem się spotykać regularnie , przy czym z Ania czyli 1 dziewczyna przestałem się spotykać w ciągu 2 mc nie moglem jej klamac.... tu się zakochałem zauroczyłem i pojawil się sex... taki jak sobie marzyłem.. na początku mimo ze miała 19 lat magda b. mi pomagala .. rozwinelismy firme zaczalem więcej zarabiać.... po 6 mc się osiwadczylem zrobiliśmy zaręczyny... ( dodam moja mam jej nie nawidzila magdy mowila ze to **** wywloka ) ja tego nie widziałem.... wkoncu postanowilimy zamieszkac razem... były tarcia.. ale jakos szlo potem wynajolem 2 mieszkanie iii bedac ze sobą już 2 lata chcielimy mieć dziecko - staraliśmy się 6 m..... ( nie ukrywam raz było dobrze raz zle często się klucilimy wzasadzie o ****y..... ze nie sprząta ze nie wiem zupa jest slona ze ja pije piwo itp.) nie ukrywam spelnialem jej kazda zachcianke, no i urodzil się na syn Antos na początku euforia... (dodam ze 3 mc przed narodziami miałem kryzys w firmie ) ale dostałem takiego kopa narodzinami dziecka ze w 2010 r zarobiłem b. dużo pieniędzy kupowałem jej wszystko 70 par buto torebki lv.. no i zaczely się tarcia .... mnie nie było od pon do piątku delegacja.. ona siedziała z dzieckiem... czepiałem się ze nie sprząta wracałem do domu po całym tygoni pracy i musialem jeszcze sprzatac robic zakupy dodam wygodne zycie wszystko dla dziecka słoiczki itp. a nie ukrywam orałem jak osial czsem po 19 godzin na dobe.. mojej zony zadnaiem było tylko ty by w ciągu 4 godzin odebrać 1 lub max 5 tel dziennie czasem przez tydzień nikt nie zadzwonil..... ale ona maila to gdzies .. pyatlem dlaczego tak postępujesz ? no bo w dziecka pokoju jest tel stacjonarny .. wiec poszedłem do sklepu kupiłem 10 m kabla tel zamontowałem w iinym pokoju ale i tak to miała w **** poprzez to zarąbała mi plynnosc firmy... Dodam ze na początku wszyscy ja uwielbiali ale wraz z biegiem lat każdy jej nie nawidzil....Gdy zmieniłem mieszkanie na 3 większe stracilem calkowiata plynnosc firmy.... zacząłem charowac jeszcze mocniej...... i nagle kolezanka (która b. mi pomogla) tj. zalozyla mi dzialalnosc pracowala ze mna powiedziała mi ze moja zona mnie zdradz( dodam ja jestem wierny facet) nie wierzyłem przekonałem sie(zazcely się wyjścia niby wieczorem ale **** nic nie podejrzewałem) nagle kochanie bo siedze z dzieckiem caly tydzień chce wyjść z koleżankami... mowie ok ok rozumiałem bycie z malym dzieckiem to nie sa proste sprawy. I okazało się ze tej mojej koleżanki kolezanka gada z przez gg z kochasiem mojej zony wpadłem w szal zawrocilem auto 300 km od do domu i jechałem do niej... wyczula pismo nosem i uciekla do mamusi ..nie będę tu się rozpisywal bo szkoda czasu.... romasn jej trwal 6 mc.. nie mieszkaliśmy razem myslalem ze się wykoncze.. nie moglem spac jesc... zaczela mi się sypać w pracy.... i co chciałem już się rozwodzić bo spotkałem się z tym jej gachem Adriankeim i wiecie co się okazało ona zyla w 2 związkach ze mna wiecie maz zona a on kochas... po mojej rozmowie z nim on ja kopnal w ****e... a ja zaczolem zyc swoim zżyciem czulem się już b. dobrze. nie stety zaczela mi robic na zlosc (miałem wypadek jechalem do awdokata dac dodowy zdrady mam jej do dzis (ale przeciez przebaczylem co się pozniej okaze).... ale po woli po woli worcilismy do siebie terapia itp....w 2012 roku narobiłem głupot nie miałem glowy do pracy ukrladem mase kasy z banku.. ale były wjyazdy wakacje wszystko było ok...ii nagle znowu zaczely się tarcia ze pracuje z dziewczyna itp.... (nikt nie wiedział ze ukradłem kase bo ja splacalem do banku wygladalo to jak kredyt- wyszlo z czasem spedzile noc w arescie dozor itp. Ale myslealem **** z tym przeciez mam rodzine bo po to to było - idiota) dodam ze po 9 mc wprowadziłem się do domu ktory postawil nam teść i ja. były rozne problemy raz lepiej raz gorzej, nie było kasy ,,była ale nie tak jak kiedyś nic jej nie kupowałem zycie rachunki było...ale ****lo mnie to ze ona wiecznie ma np. paznokcie zorbione wlosy kosmetyczka 1 raz w tygoniu a ja czasem nie mam na piwo nawet... i w październiku poszla do pracy a ja zostałem z dzieckiem... zaczela jezdzic w delegacje Eco Vital wciskanie dziadka garów .. i nagle zaczely się dziwne akcje mielsimy coraz gorszy kontakt...dolozyla prace w biurze i co się okazało ze w mc jej nie było w domu 29 dni a jak biuro to 4 godz w domu wiadomo spanie dojazd... zaczela mieć w **** dziecko Antek się ze mna zzyl i zaczelismy mieć swietny kontakt ,, zacząłem czuc pizmo nosem ze z kims jest i gdy spala zabrałem jej tel no i co!!!! był bartek!! zadzownilem zapytałem czy on wie ze ona ma meza dziecko itp. a on mowi no wie male nie mieszkacie razem mowie jak to **** nie mieszkamy a on bo spalem u niej w piątek a ja byłem w tedy z Tosiem u rodzicow!!! chłopak sam chciał się spotkać wzialem dziecko jej tel i poejchalem na spotkanie no i wszylo wszystko chlopa był prze wporządku ( 1 jego pytanie do mnie nie będziesz mnie bil? hah a drugie pytanie ale szczerość mowimy tak jak jest 3 godz gadalismy po 10 minutach zobaczyl jaki mój syn ma zemna kontakt) sexu nie było bo to było za ktorko 2 tygodnie ale macanie calowanie jasne ( dodam ona tam poplynela zaczela pic) i on ja kopnal w ****e z marszu.... a ona do mnie przyjedzala do rodzicow balagla ze kocha ze się zwolni itp.!! Wybaczylem (może nawet nie bo się oszukałem ale powiedziałem sobie jeszcze raz i się pakuje biore dziecka i ****m .....na poaczatku super znowu wszystko było ok 3 mc rewelka!tak jabysmy się poznali były tez klutnie zaczelsimy razem pracować 3 mc było b.dobrze mimo ze zawsze mnie jebala ze ****owo pracuje.. no i niestety 99% musialem robic sam!!!! i nagle w maju przestala mi wogole pracować to co miała wykonywać wogole nie robila!!!! i dalem z praca sobie spokoj.. pomagali nam rodzice kombinowałem i nagle zalatwilem sobie wyjazd do Norwegi jade 25 sierpnia. Przyszly mc swiata w pilce i nagle zaczela wychodzić często... miałem w glowie ze jak wyjade już do niej nie wroce ( bo pojawialy się w zyciu moim rozne akcje caly czas gadala z facetami na fb ( o t ocały czas klutnie ) jak do mnie kolezanka napisala cos od razu awantura) i nagle wyszla taka sytuacja przez przypadek zobaczyłem ze zkolezanka wsiada do auta , a miała jechać autobusem .. poszedłem do sklepu kupiłem piwo siadłem dzownie do niej nie odbiera po chwili ona oddzwania co tam kochanie nie slyszalam jechałam autobusem ... rozjebalo mnie już wiedziałem zlałem temat i nagle w lipcu zobaczyłem z fb z kim pisze itp. Prokowala mnie tylko bym się wyprowadzil.. udezyla mnie 4 raz w zyciu...nigdy jej nie oddalem raz się poprzepychalem bo chialem wyrwac tel przy Adrianku 1 gachu....i nie chiaal się przyznać..nie i ****.. Ale ja wiedziałem akurat byłem z dzieckiem u rodzicow .. jej rodzice byli na wczasach poejchalem po nich na lotnisko ,, gdy byłem 30 km od domu mowie do nich ze odchodzę od niej nie umiem tak zyc ..przezylem Adrianka bartka i na 99,9 % jest Jacek. Mowie ze zabieram rzeczy i tyle... i tak postepowalem przez 1 tydzień zabrałem wszystko musialem to wozic po 80 km i nagle ja zszantazoalem - powiaedziala ze się spotykają.. **** serce mi pekla ii nic bym nie robil az nagle patrze a ona normlanie na fb dodaje z nim zdjęcia milosc ...zabolao mnie to ze dodawala zdjęcia mojego dziecka z nim nie wytzymalem i zaczolem robic dochodzenie . Pochodze z Ostrowca SW, mieszkałem w Nowinach pod Kielcami... zrobilem wszystko wrescie tak jak powieniem zaczolem się spotykać z jej koleżankami nagrywać rozmowy i otworzyłem puszke Pandory,,,w Kielcach ma ksywke Eksluzywna ****.. proponowal trojkoty dziewczyna no **** **** ****.... doszło ze daje **** za kase ( to podejrzewałem bo chodziala na bankiety jako hostessa a nagle w torebce 200 zl **** wie z kad majty ubrudzone w jakiejś wydzielinie) i kluczem było jej fb ! żaden problem tel który uzywala jest na mnie !zdobyłem haslo i to co zobaczyłem ludzie rece mi się tak trzesly ze nie moglem kopiwac:P norlanie pisze z tym jackiem ze się ****a on do niej ze chce w nia lac ona mowi ze spoko ale po okresie bo musi plastry kupic! Ja z dzieckiem u rodzicow plac zabaw spacery a on ja jebie u mnie w domu!!!!!0na ma cos z glowa odaje zdjecia na fb a my wciąż jesteśmy malzenstwem dodam wyprowadziłem się poltora tygonia temu.. zabrałem dziecko bo zostawila dziecko z koleznka u niej na noc tj u koleżanki w domu lub tesciow do niego jechala na noc wszystko na paierze... Dziecko zabrałem i szykuje się do walki..... Stracilem 7 lat swojego zycia..wychodzilem z Otrowca miałem firme jezdzilem Audi s8 byłem sedzia pilakrskim na poziomie starej 3 ligi ( zrezygnowalem dla rodziny bo mnie nie było w domu) Mam wyrok za wyludzenie kasy dlugi w **** r30;r30; ale jeszcze ludzie okazalo się ze był czwarty koles który pozyczal kase od ludzi by jej kupowac rzeczy.. Gdy przyjechalem ostani raz zabralem dziecko u mnie w domu był ten koles!!!!!!!!!!!! usmiechanl się do mnie ona tez zero słow ( dodam ze spakowala mnie z nim i wjebala moje rzeczy go garazu i kotlowni) tesciowie mi powiedzile ze zegnamy cie gdy chcailem sie zapytac dlaczego na to pozwalaja skoro mieszaja 10 metrow odemnie. Powiedzieli mi nie ma o czym gadac zegnamy- powiedzialem powodzenia z nowym zieciem dziecka nie oddam jebalem dziwami . Dziecko gdy było z nia i tym jackeim plackiem 4 dni ma takie zmiany w zachowaniu jak go zabralem spal 14 godzin. Wiecie co mnie zlamalo ze nie walczylem tym razem? Taka sytaucaja sobota mecz kumpel mowi chodz na mecz mowie nie mam kasy na piwo on mowi postawie ci poszlismy on wyciaga 10 zl kupuje 2 x pwio p o4 zl, ja mu pokazuje mój portfel może z 30 gr .. a on masz wzucil mi 2 masz na bulkir30; rano w niedziele Ona się pyta antosia co chce na sniadanie a on mowi kulki zle mu zrobilem i nie chcial tak a ze nie było mleka mowie trzeba kupic, pytam masz cos kasy ona nie ! aha patrze 2 zl otrowrzylem skarbonke dziecka wyciagnalem dziecku 1 zl poszedlem po mleko.. a **** wieczorme poszla na basen ( latala 3 razy w tygoniu przez 2 mc ) nastepnego dnia zrobila paznokcie powiedzialem **** koniec a we wtorek wlosy!!!!!!! Wszystko mi się skonczylo dostlem wyrok sad nie dal mi termiu oddania kasy wiec pwenie będę płacic po 100 zl do konca zycia!Zdjeto mi zakaz opuszczania kraju i jade od norwegi ulozyc sobie zycie ( sprawe zkaladam w tym tygoniu ) dowody konkret polaczenia zdjecia jak się caluja romowy o skesie np. koles Martwila sie gdzie bylas cala noc ? Jak ona nie fie ze mnie cala noc nie bylo Koles Marzy mi sie zeby być w Tobie na końcu... Ona Oki. Od nastepnego miesiąca:) umowie się do ginekologa to przepisze mi plastry I w **** innych ze się rzenelir30;. Ona tego kolesia klamie on nie wie ze ja z nia 3 tyg temu się bzykalem ( ze ma dlugi ona z 70 tys) ona mu mowi ze chodi do pracy itp.. koles jara trawe mam fotki dziecku zryli banie.. kazali mu mowic do niego tata (syn nono stop ze się calowali i kochali ze mamusia będzie miala nowego meza 4lata ma syn ) Aha fakt jestem notowany ale ona ze mna tez kradla kase i jestem w stanie to udownic bo bralem wine na siebie Podpisywla kredyty (wiem jakie grafolog jak co). Dowiedzialem się mam nagrane co mowi dziewczyna która przychodzila do nas ze dolewal dizecko alkohol przed pujsciem spac mój syn ogolnie slabo sypia! Ze jedzila na**** autem bezprwojazdy. Wiec o to moja historia ,,, dobrze ze mam dobrego adowkata rodzicow w pomocy spolecznej dizecka nie oddam r30; nawet sila s****e z nim stad.. gdy przyjezdzalem do domu zabierac rzeczy on caly czas tatusiu zabierz mnie stad) Jakso dam rade na rodzicow mogę liczyc zostana z dzieckiem z 1 max 2 mc i przyjade po niego paszport mam. Tyle
4498
<
#1 | rekonstrukcja dnia 02.08.2014 14:12
Wszyscy są winni, tylko nie Ty.

Kaczka , pozwij portal fotka.pl . Przecież to od niego się zaczęło. A nie od tego, że będąc w stałym związku z poważną , pracowitą i wykształconą kobietą , szukałeś obiektu seksualnego, zamiast pracować nad sobą i nad związkiem z fajną ( sam tak napisałeś ) dziewczyną.



Najczęściej wymieniane słowa kasa, seks, piwo.

Cytat

ale ****lo mnie to ze ona wiecznie ma np. paznokcie zorbione wlosy kosmetyczka 1 raz w tygoniu a ja czasem nie mam na piwo nawet...
Ooo ?! Przypominam, że zakochałeś się, bo

Cytat

piekna dziewczyna wlosy zęby figura 19 lat
. A nie przyszło Ci do głowy , że o to trzeba dbać, żeby z wiekiem zęby nie wypadły, włosy się nie przerzedziły, figura nie posuła, cera była świeża , a skóra jędrna ? A Tobie szkoda , że na piwo nie masz ? Dostałeś dokładnie to, czego szukałeś i chciałeś z tego zrobić , to co straciłeś na własne życzenie .

Co Tobie się wydawało, że z 19-letniego dzieciaka wyrychtujesz żonę, matkę i pracownika swojej firmy ? A potem masz pretensję , że nie spełnia Twoich roszczeń.

Egoizm i niedojrzałość tak bije po oczach, że aż nie ma się ochoty wogóle pisać. Masz tak konsumpcyjny, stosunek do życia , aż mdli. Zero refleksji u Ciebie , nie byłoby nawet na czym bazować, żeby zacząć Tobie pomagać. Plus ta niedbałość , chociażby w pisaniu. Podstawówkę chyba skończyłeś , więc stać Cię na to, żeby włożyć choć odrobinę staranności, jak coś piszesz. Nie pisałeś na żywca pod wpływem emocji , tylko przekleiłeś ten tekst , więc stanowczo mogłeś go choć na tyle poprawić, żeby miał kropki i można go było bez bólu oczu czytać.



Jedyne, co mi przychodzi do głowy to poradzić, żebyś poprosił żonę , a może nawet i teściów, żebyście zgłosili się do psychologa dziecięcego i pod jego kierunkiem zaczęli pomagać waszej wspólnej ofierze, czyli temu małemu dziecku.
3739
<
#2 | Deleted_User dnia 02.08.2014 14:36
Dobrze ci tak- czytajcie dziewczyny, jak kończą pustaki w wackami na wierzchu na widok młodej doopy. Bardzo uskrzydlający wątek.
11436
<
#3 | Kaczka70 dnia 02.08.2014 15:12
Ok przyjmuje to na klatkę. Co jest napisane. Ale sory jeżeli ważniejsze jest wydanie kasy na fryzjera paznokcie buty... niż płacenie rachunków wybacz. Jest tu dużo mojej winy .. piwo to w cudzysłowie. Bo nie miałem na inne rzeczy Us rachunki.... itp.. wiem jedno pracowałem dawałem wszystko. Skoro moja Ona puszczają się nawet za kase.... to to moja wina.... świetnie. .. nawet gdy jest moja wina nie usprawiedliwia jej porzucenie dziecka.. tyle

Komentarz doklejony:
Ps odebranie 10 tel dziennie to fakt ciężka praca.

Komentarz doklejony:
Do rekonstrukcji. Opisałem ogólnikowo. Pisałem przy dziecku bawiąc się z nim .nie nie podstawowke. Słuchaj ja jej nie kazałem pracować. ... sama olal studia po pół roku. Za które wybacz zapłaciłem. To samo prawo jazdy... zapłaciłem 5 jazd nie zdała egzaminu wewnętrzne go i koniec... ciekawe jak byś się poczuł poczuła gdy pracujesz zarabiasz np 7 tys ona nie odbiera tel bo gra w farmę na fb .. i tracisz np 4 tys. Dziecko sama chciała .. teraz w maju chciała niby drugie...**** został bym z dwojgiem. Oceniasz co napisałem. Może powinienem napisać calosc
5808
<
#4 | Nox dnia 02.08.2014 15:49
akurat dla niej ważniejszy jest fryzjer bo tego ją nauczyłeś.Kupiłeś sobie gówniarę i lekką ręką spełniałeś zachcianki.Nie chciało się jej sprzątać ani pracować-po co?pokrzyczałeś i szedłeś do pracy.TAk się zachowują nastolatki.brać ile się da w zamian dostałeś seksu pod dostatkie.Taki handel wymienny.Zamiast kupować 70 torebek lepiej było zatrudnić gosposie albo ochroniarza-brzydala.Przez 2msc zdrdadzałeś długoletnią dziewczynę .Nie stać cię było na uczciwe powiedzenie że wam nie po drodze jeszcze przed zdradą.Po 8latach nie mogła liczyć na szczerość.Dlaczego oczekujesz od innych czegoś na co cię nie stać,bo myślałeś że ktoś kto dostaje wszystko pod nos będzie zachwycony?Po to związała się z dojrzałym facetem by mieć to czego nie dałby jej równolatek.
4498
<
#5 | rekonstrukcja dnia 02.08.2014 15:54
Słuchaj jeśli mając 26 lat szukałeś na fotka.pl żony i pracownika do firmy , to chyba coś Ci się pomyliło. A zwłaszcza w wyborze na ten cel 19-letniego dziewczęcia. Trzeba było cierpliwie poczekać, aż ona sama będzie miała troszeczkę doświadczenia życiowego w zanadrzu, zdobędzie wykształcenie i wogóle będzie kobietą, a nie podlotkiem w ciele kobiety.

A tak dostałeś to, co chciałeś : obiekt seksualny. Do tego nie potrzeba dojrzałości tylko odpowiednie ciało. Kiedy i jak ono ( tak ONO ) miało dojrzewać psychicznie i społecznie , skoro nie dałeś mu na to czasu ani możliwości ?

Twoim problemem , marzeniem i priorytetem w wieku 26 było to, że nie możesz się spełniać seksualnie w takim wymiarze jakbyś chciał. Oraz to, że nie masz przed kim poszpanować furą itd, bo Twoja fajna Ania była na etapie inwestowania w swoją i pewnie Waszą też , PRZYSZŁOŚĆ. Zdobywając intensywnie doświadczenie zawodowe i kształcąc się , aby mieć solidny start do dorosłego życia. To wymaga poświęceń . Wolałeś pójść na skróty i masz to , co chciałeś. Niedojrzałą dziewczynę. A Ania mam nadzieję nie załamała się i kontynuowała swoją drogę do dorosłości i teraz po siedmiu latach jest tzw. dobrą partią i solidnym materiałem na żonę i matkę, a Ty się bujasz ze swoją dziewczyną i masz szansę wieść do końca życia egzystencję podstarzałego małolata z gatunku trudna młodzież , z wiecznymi pretensjami do świata. Co to, jak nie ma na furę, to po prostu ukradnie , a potem "siedzi za niewinność" .

Nie dziwię się rodzicom Magdy ( jak to napisałeś, magdy Szok ) , że w końcu zabrali Ci tę zabaweczkę , którą tylko psuć umiałeś.
11428
<
#6 | annaoui dnia 02.08.2014 16:36
Witam, moze to dziwnie zabrzmi ale czytajac wasze historie , lepiej mi sie robi na sercu, bo widze ze nie tylko mi sie to przydazylo.
Ja mam to szczescie ze jestem kobieta i sad mi nie odbierze dziecka, tym bardziej gdzie? Do mojego eks zony i dzieci?, przeciez on nie ma stabilnej sytuacji , pieniedzy, pracy.
Mysle ze bedzie ci ciezko odebrac w Polsce dziecko matce, tym bardziej ze masz wyrok ale kto wie moze dobry adwokat zdziala cuda.
Jesli zabierasz dziecko za granice to uwazaj zeby cie twoja zona nie posadzila o porwanie dziecka, bo wtedy bedziesz mial klopoty.
11436
<
#7 | Kaczka70 dnia 02.08.2014 17:10
Akurat rodzice Magdy mają ja gdzieś pozwalają jej robić co chce. Nie ma rozwodu nic A juz ma nowego faceta. Miała 4 ... o których wiem....dużo macie racji chodźmy z 2 mc oszukiwania ani to fakt. Tyle że z nią nie sypialni ale zdrada to nie sex.do rekonstrukcji co to za matka która zostawia dziecko po koleżanka ch i się pieprzu z facetami. Jak jej było tak źle to mogła odejść a jej było dobrze do kiedy miałem kasę tyle
4498
<
#8 | rekonstrukcja dnia 02.08.2014 17:30
Kaczka, ja rozumiem Twój ból. Ale chcę Ci uświadomić, żebyś przestał fikać, bo sam tez już nieźle nagrabiłeś. Ktoś Ci może powiedzieć, a co to za ojciec , co naraża dziecko na to, że będzie półsierotą, bo tatuś kradł i w kiciu wylądował. A ta dziewucha przy rozwodzie powie, że to przez Ciebie się rozpadło, bo byłeś niedojrzały i nieodpowiedzialny, bała się bo kradłeś i nie dbałeś o bezpieczeństwo rodziny. I że ona tej presji nie wytrzymała. Nawalone masz w papierach i jak się będziesz ciskał, to sobie tylko kłopotów narobisz. Dlatego mówię, zabierz dziecko do psychologa i sam też powiedz, że potrzebujesz pomocy, bo rodzina się rozpadła, matka dziecka jest niedojrzała, a Ty chcesz współpracować i doskonalić się jako tata, żeby dziecku wsparcie zapewnić. Powiedz o swoich obserwacjach i że wydaje Ci się na ich podstawie, że zdrowie dziecka jest zagrożone i że Ty bardzo chcesz mu pomóc i dlatego sam pomocy potrzebujesz.

Człowieku, gie to sąd rodzinny obchodzi , czy Twoja żona się puszcza. Zrobią z Ciebie mszczącego się zazdrośnika i zagrożenie dla dziecka.

Dlatego musisz zmienić tę swoją roszczeniową postawę i umieć sam się przyznać do swoich błędów i niedojrzałości. Bo inaczej nawet jeśli uda Ci się uzyskać opiekę nad synkiem , to mu zafundujesz drugą niedojrzałą podfruwajkę zamiast mamy. Nie tylko ładna doopa się w kobiecie liczy.
11436
<
#9 | Kaczka70 dnia 02.08.2014 18:33
do rekonstrukcja. Duzo masz racji , sad ma w **** czy się puszcza czy nie ale ... tu chodzi o syna ale on jest ze mna od 9 mc tylko ze mna ona lata .... jemu ona zryla glowe ostanio bo tlumaczylem chcesz być z tamtym kolesiem bądź ale nie spotykaj się od razu z nim i z dzieckiem to mu zafundowal maraton mc Donald Kino 2 x Nad wode........i kazali mu mowic Tato ... calowala się z nim przy nim ,,, mimo ze ma 4 lata b. dużo rozumie następnego dnia jak dowiedziałem się ze zostawila go u koleznaki na noc a wcześniej z dziadkami zabrałem go z newrow spal 14 godzin. Ale on nie chce tam być! Mam dobrego adwokata .ps nie chciale mznije zorbic pracownika pamiętaj mailem firme z 11 pracownikami... zapytałem czy mam mzatrudniac kogos do biura czy będzie odbierla tel będę.... to tak jak ze szkola chciała isc na zaoczne by zmena jezdzila.. tu chodzilo o wygone zycie. tyle

Komentarz doklejony:
Do VIP zgadzam się !!!!!!
11428
<
#10 | annaoui dnia 03.08.2014 02:45
Kaczka 70, mysle ze musisz to przemyslec na spokojnie i nie dzialac zbyt pochopnie, bo jak sie bedziesz rzucal to ona cie " u****i z dzieckiem", dla sadu bedzie najwazniejsze ze dziecko jest zadbane i nie bite, jesli ona ma stala prace i jej partner, to sad przychyli sie zeby dziecko zostalo z matka ktora probuje ulozyc sobie zycie w nowym zwiazku.
A do tego powie ze chcesz jej zabrac dziecko za granice a sad uzna ze psychicznie i fizycznie dziecko jest za mlode zeby , narazac je na takie zmiany, inny kraj, jezyk.
Mam wrazenie ze za bardzo rozpieszczales swoja zone, a do dobrego idzie sie przyzwyczaic, traktowala cie jak dojna krowe a teraz jak zostales z niczym szuka sobie nowego sponsora.
Uwazaj bo jesli ty nie masz stalej pracy i dochodow to sad nigdy ci nie przyzna prawa do wychowywania dziecka, i uwazaj bo jesli zona nie pracuje lub przestanie pracowac w momencie rozprawy to jeszcze bedziesz musial jej placic alimenty.
11436
<
#11 | Kaczka70 dnia 03.08.2014 08:32
Nie ona jak poszła do pracy na 3 mc to przeprowadziła sobie faceta.... który jak zobaczył jakim jestem ojcem po 1 spotkaniu ze mną jak dziecko jest zzyte ze mną kopnął ja w ****e. Ale mam z nim kontakt rozmawiał em niedawno powiedział ze mi pomoze. Ona nie pójdzie do pracy bo to jest człowiek który tylko żeruje na innych. Przykład ja mam dziecko ona wstawia sobie fotkę wczoraj na fb z kochasiem jak piją w barze.... a ja usypia 4 letni skarb. Prace żaden problem mogę mieć od jutra tylko dostałem kontrakt w Norwegii zakwaterowanie.jutro z adwokatem będę gadał. . Jestem dobrej myśli. Moja ciotka uciekla a do Anglii z chłopem. Moja mam ma b. Dobre znajomości pozbawiła ja opieki nad dziećmi jeszcze płaci na 2 alimenty.
3108
<
#12 | B52 dnia 04.08.2014 11:39
Masz 2 wyjscia.Działasz na przeczekanie, mamusia się bawi, Ty jej nie zaczepiasz a czas leci.Po latach Sąd dal dobra dziecka zaostawia go przy Tobie.Wymaga to cierpliwości i asertywnosci.Drugie wyjscie- gdybyś był mądry to z 4 latkiem zniknąłbyś na zawsze.Daleki Wschód,Ameryka Łacińska- no ale Ty za madry to nie jesteś więc nawet nie próbuj.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?