Rozwód jak wojna 2 | [0] |
martunia35 | 21. Kwiecień |
nika310 | 21. Kwiecień |
Pawel42 | 21. Kwiecień |
orgo25 | 21. Kwiecień |
telawiwjafa | 21. Kwiecień |
BabaYaga | 00:06:02 |
# poczciwy | 00:22:32 |
bardzo smutny | 00:27:11 |
Roszpunka1988 | 02:05:23 |
zona Potifara | 09:25:12 |
Cytat
No to nie jesteÅ› sam.
Skoro dzieci s duże , może jest szansa żeby zamieszkały z Tobą.
Na pewno jest Ci teraz ciężko ale masz szansę ułożyć sobie życie.
Taka uwaga- nie dzialaj w takich emocjach i nie wyprowadzaj się. Przez sąd zostanie to odebrane jako tzw porzucenie rodziny i postawi Cię w niekorzystnym świetle. Spokojnie - do adwokata i ustal z nim taktykę, a dowody zabezpiecz, żeby nie wpadły jej w ręce.
Nagranie rozmow telefonicznych ze szczegółami,zapis gps na obrzeżu miasta w lesie. . Pozostanie znaleść mieszkanie i zapewnić warunki.
Komentarz doklejony:
2 dni mnie nie było byłem na wyjeździe w pracy. Piękne przywitanie śniadanie kawka... Co za wyrafinowanie ....jakim to trzeba być człowiekiem.... Patrzeć w oczy i mówic że jestem nienormalny że nikogo nie mam....
Pokaż mu nagrania i ustalcie plan działania.
Nie wiem czy powinieneś juz rozmawiać z córką, może najpierw ustaleni z prawnikiem , wobec żony poker face. jak powiesz corce to ona powie Twojej żonie.
No widzisz są tacy ludzie którzy patrzą w oczy i kłamią. Podejrzewam, że jak twojej żonie grunt się zacznie palić to nagle zapała do Ciebie wielką miłością. Szanse daje się raz , i jest to wielki dar ktorego twoja żona nie uszanowała.
Tutaj jest dużo mężczyzn którzy byli w podobnej sytuacji , i na pewno doradzą Ci jak tym wszystkim pokierować i w odpowiednim momencie odpalić bombę.
Nie martw się , będzie dobrze. :cacy
.dzieki za radÄ™
Leczyła się psychiatrycznie?
I po co? Masz podstawy wystepowac o ubezwłasnowolnienie ?
Bo zdrada to nie powód. I na rozprawie rozwodowej taki numer nie przejdzie?
Skoro masz dowody jej winy to po co ta choroba psychiczna?
Komentarz doklejony:
Przeczytaj http://www.zdradzeni.info/news.php?readmore=3882 wszystko już było na tym świecie
Jak napisała lisbet - szansę dajesz raz. 2 to samobójstwo i masochizm.
Proponował bym jednak zebranie czegoś bardziej legalnego. Mi zajęło to 3 miesiące. Wiesz nie jest łatwo patrzeć i udawać głupka. Wybór należy do Ciebie.
Na tych portalach pełno jest takich puszczających się mężatek, ona może miec też odpowiednie koleżaneczki, które też tak robią, a potem spotykaja się one na ploty i opowiadają sobie o tych ruchaczach. Śmieją sie i mają prawdziwą frajdę. Czy tak właśnie nie jest u Ciebie? Baba pojechała z jakimś gachem do lasu- że też nie bała się, że trafiła na jakiegoś zboka, który jej łeb ukręci? Może to jej stały ruchacz?
Pytasz o chorobę psychiczną? Czy chodzi może o to, że ona teraz, gdy wszystko się wydało, to czy ona nie zgrywa się teraz na niepoczytalną. wiesz, ona może specjalnie gada jakies niestworzone rzeczy, odgrywa ci jakąś komedię, by naprowadzić cię na trop psychiatryka. One potrafią nawet omdlewać, udawać że łykają jakies prochy, straszyć samobójstwem- to norma. Racjonalnymi argumentami taka przecież ciebie nie przekona i ona o tym wie, więc może chwyciła się ostatniego koła ratunkowego?
Leśny jest od ruchania, ale wiadomo, że on nie ma jej nic do zaoferowania, może to jakiś żonaty dandys- teraz kroi się babie rozwód z orzeczeniem o jej winie, więc wiadomo, że będzie odstawiała ci różne cyrki, żeby załagodzić sytuację.
Jak ty sobie radzisz?
Myślałem o spy ale nie to gps tracker bardziej czasochłonne ale też skuteczne.faktem jest że rozmowa została nagrana w samochodzie po zdradzie dodatkowo lokalizacja w lesie. A zdjęcia w czasie sexu to już jest wyzwanie.
Komentarz doklejony:
Widzę to tak jest kolezaneczka do wysluchiwania jej orgazmow w lesie i w pracy..rozmawiają przez wchats ap i prawdopodobnie ma 2 telefon.kochasiowi chodzi tylko o jedno jak ma chęć i ochotę to sie umawia. Rznie ja w pracy u niej bo wtedy odstawia auto w uboczne miejsce obok pracy żebym nie zauważył. Zamykają się i heja.potem dzwoni do koleżanki i sie jara.ostatnio zrobił ja w konia że o 17 sie nie wyrobi do niej do pracy to umówili sie w lesie. Pewnie jest na portalu ma jednego stałego jebaka który ja traktuje jak dziwke a jej to wystarczy.
Komentarz doklejony:
Z niczego sie jeszcze nie wyprulem zrobiÄ™ to na sam koniec.
Daj sobie spokój z ta "kobietą"- opanuj tylko nerwy i zwyczajnie- pogoń badziewie.
On traktuje ją jak dziwkę i to jej wystarczy- oczywiście, że jej to wystarczy. Przecież po pierwsze ona jest dziwką, a po drugie ona nie szuka w ruchaczu materiału na męża- ona męża juz ma- ciebie. W tamtym interesują ja jego interes.
Ale ci się trafiła żona- masakra.
No cóż, nie tak się umawialiście. Tak ogólnie wiem o czym piszesz. Ja zostałem w związku i obecnie jestem ... no tam gdzie jestem (a wolałbym być gdzie indziej).
Cytat
Co za uczucie.... Nigdy nie zdążył mi sie taki kontakt. [...] i też miała orgazm jak wczoraj odrazu .
JesteÅ› niesamowity.
To nie jest zakochanie się, Jak widać rządza wrażeń i ryzyka jest silniejsza niż utrata dotychczasowego poukładanego życia. To silniejsze od niej. 10 lat temu to się zakochała, czy już wtedy szukała wrażeń ? Bycie puszczalską jest nieakceptowalne, ale dla niektórych jest bardzo podniecające. Kto by z tym wygrał? Nie miałeś szans.
Bardzo przykre ....dziękuję za pomysły,zrozumienie,
Albo zwyczajnie już wymiękasz i szukasz usprawiedliwienia dla niej?
Cytat
Cytat
Jakkolwiek rozumiem, skąd ten epitet i nawet na chwilę zaraz "po" nie dziwię się, mam nadzieję, że ogarniesz jak najszybciej największe emocje. W końcu ta prostytutka to matka Twoich dzieci i co by się nie działo, zawsze nią będzie.
Dobrze myślisz, zbieraj dowody i nic nie mów niech hasa.
Zabaw siÄ™ w detektywa albo najlepiej wynajmij profesjonalistÄ™.
Oni dla Ciebie zrobią robotę w sposób profesjonalny. Masz na tyle informacji, że jak się nie zdradzisz to już ją masz!.
Kurwis..ko nic nic podejrzewa, więc działaj.
Potem będziesz miał teatr w domu, a głównym reżyserem będziesz Ty.
Cytat
Tak to wygląda, a zachowanie jest jak najbardziej normalne w tym stanie, w którym się znajduje. Jak nastolatka, nie kobieta, która ma rodzinę. Ale tak włąsnie jest.
Jedne aby poprawić sobie nastrój idą na zakupy, do kosmetyczki, do fryzjera, na masaż, na rower itd; niektóre potrzebują już czegoś mocniejszego.
Znalazła chyba sobie sposób na chwilowe poprawianie swojego samopoczucia (czemu jest złe?), sposób na radzenie sobie z problemami, oderwanie od rzeczywistości.
Na ogół bieguny się pogłebiają i chce się coraz częściej i wiecej, bo starcza na krócej, zwłaszcza z jednym partnerem, bo dochodzi do rutyny. Trzeba coraz mocniejszych wrażeń/bodźców, żeby wyzwolić mieszankę hormonów. To taka pogoń za złudzeniami bliskości, atrakcyjności, poczuciem szczęścia. Coś w tym jest, bo nie każdą łatwą chce sie przelecieć, nawet z litości
Dobrze było by sprawdzić, czy to klasyka i gość jest faktycznie tylko jeden, bo ubzdurała sobie, że mu na niej zależy i jest tą wyjątkową bardzo kobiecą superlaską (bardzo częste), czy jednak zmienia facetów (diagnoza jak powyżej).
Dla Ciebie to wiele nie zmienia. Z kimś takim nie da się żyć, jak z każdym poważniejszym nałogowcem, ale dobrze wiedzieć, jaki ma kobieta problem?
Gdy dobrze przygotujesz ładunek i odpalisz bombę obnażając wszystko, znajdzie się na samym dnie.
Ponieważ to matka Twoich dzieci, wymuś na niej leczenie, jest jakaś szansa, że zrozumie mechanizmy, które nią rządzą, pozna siebie samą.
Myślę, że 10 lat temu nie do końca wykorzystałeś sytuację. Nie zrobiłeś chyba tego, co planujesz teraz. Ciężko wygrać z uzależnieniem u słabego człowieka.
To nie jest mechanizm chwili słabości i popłynięcia (co każdemu może się zdarzyć, nawet tym, którzy się zażegnują, że nie), tylko raczej utrwalona kompensacja braków. Czy w związku czy w niej samej, najczęściej to drugie, choć usprawiedliwieniem jest prawie zawsze to pierwsze;
Cytat
Gdy dobrze przygotujesz ładunek i odpalisz bombę obnażając wszystko, znajdzie się na samym dnie.
To niestety bardzo skuteczna metoda i przydatna w każdej opcji. Zdrajca boi się ludzi silnych. Musi czuć respekt. Słabość płacz ich buduje.
Fakt iż mamy powtórkę z rozrywki bardzo komplikuje temat. Pozostaje kwestia jak wyglądało pierwsze wybaczenie. Podejrzewam że na miękko. Każdy przypadek powrotu na forum to wybaczenie na miękko. Bez granic bez konsekwencji. Prosta zasada za pierwszym razem się udało uda się znowu. Zbierz dowody. Tracker OK. Lepszy był by GPS w aucie jako "zabezpieczenie antykradzieżowe". W firmach gdy instaluje się przedstawicielom Trackera należy ich poinformować o tym na piśmie. Android lost OK ale niestety umowa musi być na Ciebie i nie jestem pewien ale zostawia ślad. Nagranie masz rozumiem z dyktafonu? Czy też z telefonu?
Cytat
Czyli masz wszystko co do życia potrzebne
Dzieci są duże, to znaczy ile mają lat ?
Koncentruj się na sobie, właściwie na sprawie rozwodowej dowiesz się z kim żyłeś przez tyle lat.
Dbaj o dzieci i siebie. Dużo czasu minie zanim dojdziesz do siebie.
wczoraj usłyszałem " nie wyrywajcie zbyt wcześniej chwastów poczekajcie aż przyjdzie czas żniw one same trafią w ogień piekielny" znając ją to sama strzeli sobie w łeb ... psycha jej siądzie i już siada zbyt wiele już wiem mogę w moment łączyć fakty .
najciekawsze jest to że każdy każe czekać , siostra kilka lat po rozwodzie twierdzi że załuję tego ...
ja wiem 40 to latce to nie przejdzie , one zawsze muszą być piękne i się dowartościować w rodzinie były przypadki schizofremii , mam jeszcze jeden plan - rozmowa z rodziną i warunek leczenie psychiatryczne w zakładzie zamkniętym . tylko co będzie jak się okaże że tego typu się nie leczy ? weekend był ciężki ale znośny chwała farmacji nie mając warunków mieszkaniowych mogę być w szarej **** z moimi dziećmi ... Nie !!! nie mięknę tylko zdaję sobie sprawę że wbiję dzieciom nóż w plecy . jestem z nimi i one ze mną bardzo związany . w środę radca prawny - adwokat ....
Dzieciakom nie wbijesz noża w plecy tylko uratujesz przed bagnem.
Jesteś jeszcze w złym stanie psychicznym, w normalnych warunkach dojdziesz do siebie.
Komentarz doklejony:
Jutro radca prawny
Komentarz doklejony:
Witam
Mam dla was hit na sobotę dziś żona powiedziała mi " przecież nic złego ci nie robię " oczywiście puszcza sie dalej a ja zbieram dowody. Nie zapomnę tego nigdy...
Patrzeć w oczy i tak mówić....
Mi były powiedział: "to, że ci nie mówię, nie znaczy, że cię okłamuję".
I, jeszcze jedno ( na zarzut zdrady): "Jestem facetem".
Z niedorzecznych wypowiedzi zdradzaczy można by napisać niejedną książkę! Ich wyobraźnia powala!
Jak Twoja sytuacja dzisiaj, ozona?