Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.
Tomek040184
16.11.2023 19:52:34
Czyli schemat okrutny miałeś ze zdradą. Poleciała po bandzie. Według mnie została bo facet tylko chciał poużywać cudzej żony. Jest wielu facetów którzy są singlami i uważają ze żony dobre są w łóżku,
Tomi33
16.11.2023 16:34:03
proste, rozwód z orzeczeniem jego winy i ogłoszenie wszem i wobec co robił... To jego wstyd. Zająć się sobą, zwiedzić trochę świata
hwdziob
12.10.2023 12:13:58
Poczciwy a co Ty byś zrobił na moim miejscu ?
72 lata, 12lat zdrady ,nie przyznał się a kochanka 3 domy dalej
Ja się rozsypałam - mało jem mało śpię i biorę psychotropy a płaczę parę razy dziennie
Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.
1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu. 5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proÅ› o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to CiÄ™ zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.RozmawiajÄ…c nie koncentruj siÄ™ na sobie.
33.Nie poddawaj siÄ™.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.
Zaczęło się stosunkowo niewinnie, od erotycznych flirtów na czatach. Bez jakiejś pornograficznej przesady, ale różnym kolegom pisała rzeczy, których podobno mnie "wstydziła się powiedzieć". Oczywiście, obiecała że przestanie, a ja nie traktowałem tego jako zdrady.
Parę lat później to już były nagie zdjęcia i bardzo dosłowne opisy, jak to im będzie dobrze robić, używając języka, którego nie powstydziłyby się najbardziej doświadczone aktorki w branży hard core. Tym razem potraktowałem to jako zdradę i po awanturze przysięgła, że z tym koniec.
Przewijamy o kolejne 3 lata. W grudniu zaczęło się z nią dziać coś dziwnego, piła przez całe dnie bez umiaru. Coś opowiadała, że ma jakiś audyt w pracy, ale nikt nie pije po 2 butelki wina dziennie przez tydzień pod rząd z powodu jakiejś kontroli w pracy (nie będąc właścicielem firmy). Powęszyłem tu i tam, ale zapomniałem o sprawie, bo nagle się uspokoiło. I nagle przy jakiejś okazji parę dni temu znalazłem jej 2 maile, które do kogoś wysłała w styczniu. Opisała w miarę dokładnie co się działo w grudniu i jak to się jej romans ciągnął od pół roku, aż w końcu zdechł bo facet miał jakieś oczekiwania, których ona nie chciała spełniać i rozstali się w kłótni. Przez cały czas regularnie różnym facetom wysyłała swoje nagie zdjęcia, nawet nie byłem w stanie policzyć ilu ich na raz było.
Nie wiem jeszcze, jak to się skończy i co z tym zrobię.
kopnij ją w doope! skąd to qrestwo się bierze?jeżeli jesteś silny to od razu mocny kop i szkoda twojej energii na taką ''kobiete''! chyba już wiele lat straciłeś!dobre -ciebie sie wstydziła a obcych nie! normalnie sie rozbawiłam! szokuje mnie to jakich oni-zdradzający kitów używają żeby nas puścić w maliny!normalnie maja nas wszystkich za ludzi pozbawionych rozumu!zbierz dowody i jezeli jesteście małżeństwem to rozwód z orzeczeniem!
Farragut czy ty chcesz coś z tym zrobić?czy przez te kilka lat to nie jest taki wasz folklor rodzinny?Tyle lat to trwa i ty o tym wiesz i....nic ,jakby cię to nie uwierało.
Panie kolego
Jest problem z pewnym rodzajem kobiet...swoich wdzięków swojemu mężczyźnie wydzielają po aptekarsku...natomiast obcym facetom w necie oferują więcej niż tobie i to często na zasadach filantropii seksualnej...
proponuje odstawić panią do najbliższego burdelu...
bo to mi wygląda na ciężki i beznadziejny przypadek... musi ją pan barrdzo kochać albo musi być bardzo ponętna...
dla swojego własnego dobra proszę zwiewać gdzie pieprz rośnie
Ratuj siebie chłopie i uciekaj ....regularnie cię zdradza od wielu lat ..zero skruchy ..poczucia że robi coś źle ..... kłamie notorycznie ..
Tu nie ma nad czym się zastanawiać .... chyba że tobie to nie przeszkadza i dalej będziesz udawał że jej wierzysz że to był ostatni raz ...
na twoim miejscu bym babę z kopa w ****u posłał. Mam coś w twoim stylu. Ale mamy dziecko więc sprawa nie jest prosta. jak nie macie dzieci to uciekaj jak najdalej. To tragedia jak dla chwili rozrywki druga osoba niszczy całą rodzinę.
Farragut nie wiesz co będzie dalej? Naprawdę tego nie wiesz? To w takim razie ja ci powiem- otóż ona zmieni się o 180 stopni i zacznie być porządną kobietą, będzie cię kochać i wspierać, nigdy nie zdradzi, choćby nie wiem co. Ty tylko posadź ją naprzeciwko siebie i wytłumacz jej na spokojnie, że to, jak ona się prowadzi, to bardzp źle o niej świadczy, może nawet rozpłacz się przy niej, potem przytul ją czule i wierz w nią gorąco.
Chłopaku uciekaj od zwykłej wywłoki, chyba że odpowiada ci rola jelenia, jakim jesteś w tym cudownym "związku".
Czego ty oczekujesz od zwykłej dz..i..w...k...i?
Jest problem z pewnym rodzajem kobiet...swoich wdzięków swojemu mężczyźnie wydzielają po aptekarsku...natomiast obcym facetom w necie oferują więcej niż tobie i to często na zasadach filantropii seksualnej...
proponuje odstawić panią do najbliższego burdelu...
bo to mi wygląda na ciężki i beznadziejny przypadek... musi ją pan barrdzo kochać albo musi być bardzo ponętna...
dla swojego własnego dobra proszę zwiewać gdzie pieprz rośnie
Tu nie ma nad czym się zastanawiać .... chyba że tobie to nie przeszkadza i dalej będziesz udawał że jej wierzysz że to był ostatni raz ...
Chłopaku uciekaj od zwykłej wywłoki, chyba że odpowiada ci rola jelenia, jakim jesteś w tym cudownym "związku".
Czego ty oczekujesz od zwykłej dz..i..w...k...i?