Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim życzę, aby nie gorzknieć na wszystkich polach i mieć radość nawet z takich małych bzdetów, jak te życzenia. Forum specyficzne, ale wciąż pozostajemy ludźmi, życie da
Perepek
18.12.2024 09:47:05
Hej zamierzam się złożyc pozew o rozwód macie do polecenia kogos z okolic Katowic? nie wiem jak sie za to zabrac
Ozyrys1
11.12.2024 18:21:15
Hagi 10
Nie wie że rozmawiałam z jego eks kochankami, nie wie że wiem że kłamie. Trzymam dowody zabezpieczone do rozwodu. Ostatnia eks będzie zeznawać, natomiast ta "swobodna" sprzed dwóch
Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.
1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu. 5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.
Witam jestem chyba w piekle,moja zona kilka dni temu wyprowadzila sie z domu do kochanka .Zaczne od poczatku jestesmy malzenstwem od 20 lat mamy jedyna corke juz dorosla 20latna poczatku bylo wszystko pieknie dopuki nie zalozylem internetu w domu i zaczelo sie najpierw mniej pozniej calymi dniami siedziala potrafila do 6 rano przespac sie 2 godziny idalej.Okazalo sie teraz ,ze byly to wycznie portale randkowe i czaty,pozakladala swoje profile chyba na wszystkich jakie isnieja.zracji tego ,ze od 6 lat pracoje w Belgii staralem sie jak najczesciej przyjezdrzac co 5/6 tygodni zauwazylem ,ze zaczynamy sie od siebie oddalac .Jak przyjezdrzalem do domu zauwazylem,ze zona nie cieszy sie z mojego powrotu jak kiedys.To teraz okazalo sie ,ze ma kogos.Po moi ostatnim przyjezdzie na wszystkich swietych nic nie wskazywalo ,ze odejdzie albo nie potrafilem tego dojrzec nawet do glowy mi nie pszyszlo ,ze moze to zrobic ale stalo sie 12 grudnia przyjechalem do pustego domu zona zostawila nas z corka .corka mieszka z nami tez,nie bylo jej w domu .Zona nic nam powiedziala,ze odchodzi wylaczyla tel .Mja juz tydzien dalej nie mam kontaktu mimo wiekich staran ,rozmowy z tesciowa ,rodzina zona daej nie daje znaku zycia .Jestem na skraju zalamania nie jem ,nie spie.dopiero teraz uswiadomilem jak bardzo ja kocham jestesmy z corka zrozpaczeni niewiemy co robic szukac czy czekac na jej telefon.Wyprowadzila sie w dniu mojego przyjazdu to wiem ,ze nie miala wcale pieniedzy tylko na bilet ,zabrala tylko ciuchy bardzo sie martwie o nia.Ponoc wyprowadzila 300km od domu i calej rodziny pochodzimy z tej samej miejscowosci.ida swieta a my z corka nie wiemy co robic szukac czy na policje isc nie wiem dlaczego ona nie chce z nami rozmawiac.Ona mi nic nie mowila ,ze chce odejsc to spadlo na mnie grom swiat sie zawalil nie wiem co robic ja ja kocham jestem w rozsypce pomocy
Proponuje wynajc detektywa lub rzeczywiscie zglosic na policje.
Niezle ja szarpnelo, fju fju..
A tak na marginesie, odleglosc zabija wiekszosc zwiazkow nie jest to Twoja wina, ale nie rozumiem dlaczego zona z corka nie zamieszkaly z Toba w Belgii???
człowieku, ona już podjęła decyzję, ODESZŁA OD WAS i pogódź się z tym, załatw formalności żeby nie wróciła za chwilę i nie wmówiła Tobie że popełniła błąd bo zrobi to tylko na przeczekanie aż nowy pan się znajdzie.
zostawiła Ciebie i córkę więc wyraźnie zatrzasnęła za sobą drzwi i po prostu daj jej tą wolność której chce, idź do prawnika, przygotuj pozew i zacznij nowe życie, bo one je już zaczęła.
brak kontaktu z jej strony też dużo znaczy, normalna osoba by się odezwała przynajmniej do córki, a tu widać totalne zaślepienie innym, więc odetnij kurek z kasą póki czas, zmień zamki i tyle.
Ja uważam że najpierw powinno się zgłosić jednak na policję, zgłosić zaginięcie, oni spróbują ustalić gdzie jest. To nie może być tak że ktoś sobie z domu wychodzi i znika. Może coś się jej stało. Nie wiesz czy się wyprowadziła do kochanka, najpierw trzeba ją znaleźć, a potem w zależności od sytuacji działać w tą czy tamtą stronę. Niepewność jest najgorsza, szczsególnie jeśli dotyczy bliskich nam osób.
Dzień dobry
Wita K2
No cóż, piękne święta zafundowała Tobie jż, nie ma co.
Wiem, co teraz przeżywacie z córką.
Na pewno zgłoś na policję zaginięcie żony. Nie czekaj.
Portale randkowe to nie tylko szukanie przygód, ale również ryzyko, że można wylądować gdzieś w burdelu.
Druga sprawa, jeżeli korzystała z kompa w domu i on został, możesz spróbować wejść na te strony, gdzie ona się logowała.
Nie wiem jaką masz wiedzę o komputerach, ale wiele rzeczy da się odzyskać. O ile nie usuwała historii.
Jeżeli nie masz wystarczającej wiedzy, daj komuś, kto bardzo dobrze się zna.
Może córka ma kogoś. Może jednak być to dla Ciebie zbyt krępujące.
Wejście w posiadanie tych informacji może Tobie wskazać miejsce jej pobytu.
Ostatni kontakt, miejscowość,treść ich korespondencji.
Gdzie się umawiali.
Jeżeli miała włączone zapamiętywanie haseł, dostaniesz się do tego.
Sinead, wszystko zależy od siły uczuć i więzi łączących ludzi w związku.
Pewnie, lekko nie jest.
I faktycznie wiele związków się też rozpada.
Też znam takie przykłady ale również znam takie, gdzie za sobą tęsknią niczym nastolatkowie.
K2.
Nie ma żartów, może wyjechała do kochanka, a może ...
Póki co możemy gdybać.
Grzej na policję i zgłoś zaginięcie.
Komentarz doklejony:
Swoją drogą to jednak chyba nie rozłąka a internet stał się masowym zabójcą związków.
>Swoją drogą to jednak chyba nie rozłąka a internet stał się masowym zabójcą związków.>>
Tu sie zgadzam ludzie nie sa odporni na pokusy lub nie chca byc...
Nie mniej nie znam zednego przykladu rozlaki, gdzie zwiazek by przetrwal, zawsze jedna ze stron predzej czy pozniej zdradza
No ja akurat znam kilka takich par,co zresztą napisałem.
Co ciekawsze, te które się rozpadły- to mniejszość.
Jak widzisz, różnie bywa.
Jednak rozłąka to nie jest dobre rozwiązanie.
Tylko co zrobić?
Skoro chce się zapewnić przyzwoity poziom życia, zapewnić naszym dzieciom start życiowy, a w naszej kochanej PL o jakąkolwiek pracę trudno, a co dopiero mówić o dobrych zarobkach.
No to ludzie wyjeżdżają w poszukiwaniu swojego eldorado.
A ci, którym ufaliśmy, dla nich urywaliśmy sobie ręce,ciężko pracując na obczyźnie, okazują się zwykłymi, małymi i nic nie wartymi gnidami...
Paskudna sytuacja...
A pisaliście do Niej maile, próbowaliście się skontaktować choćby na tych portalach...? Telefon wyłączyła, ale może z internetu korzysta...? Może jeśli córka Jej uzmysłowi, że się martwi o Jej bezpieczeństwo, to żona da przynajmniej znak życia...
Trzymaj się!!!!
Witam wszystkich , żona powiedziała córce że znalazla sobie przed odejściem innego , i się wyprowadza także do burdelu raczej nie trafiła ... mniej więcej z córką wiemy w jakim mieście może przebywać , to policja zaczeła by ją szukać w takim przypadku ucieczki do kochanka ?
Słuchaj, jeżeli zgłaszasz zaginięcie, to policja i tak będzie się wypytywac o szczegóły, o to czy podejrzewasz gdzie może być też. Pamiętaj, ty tylko się domyślasz, nic nie wiesz na pewno. Ona musi się znaleźć, choćby ze względów formalnych, jest twoją żoną, co nie?
Policja nie będzie szukać dorosłej, nieubezwłasnowolnionej i nie poszukiwanej za przestępstwo osoby, co do której istnieje praktycznie pewność, że wyprowadziła się dobrowolnie.
Jedyna rada - wytoczyć sprawę o alimenty, wtedy sąd może nakazać policji wszczęcie poszukiwań, ale o też nie jest pewne - sąd może przyznać alimenty zaocznie. Dopiero jak nie będzie płacić np. pół roku, możesz zgłosić do prokuratury, wtedy zaczną poszukiwać.
Komentarz doklejony:
Aha. Nawet jeśli policja ją namierzy, to i tak nie poda jej adresu jeśli ona nie wyrazi zgody.
Woland, chyba masz rację, tu gdzie mieszkam jest troszkę inaczej ale też faktycznie nie podają adresu jeżeli osoba się nie zgodzi. Ale przynajmniej jest wtedy pewność że żyje i nic jej nie jest.
Z alimentami to nie jest tu tak prosto, bo córka już dorosła, a na siebie k2 chyba ich by i tak nie dostał, skoro zarabia za granicą. Paskudna sytuacja.
Znam taki przypadek, kobieta uciekła z sąsiadem, mąż i dwóch dorosłych synów zachodzili w głowę, szukali przez policję właśnie. Policja znalazła, adresu mężowi nie podali ale przynajmniej po rozmowie z policjantami sama się odezwała, bo przecież trzeba było uregulować sprawy majątkowe itp. Dlatego ja bym namawiała na poinformowanie policji, ostatecznie pójście tropem Marty74, ona musi dać chociaż znak życia, może córka jakoś na nią wpłynie.
K2
Po pierwsze, ani Ty, ani córka nie wiecie kim naprawdę jest ten fagas więc trzeba brać pod uwagę każdy wariant.
Dlatego zawiadom policję i podaj miejscowość, szybciej ustalą czy faktycznie tam jest.
Nawet jak nie podadzą Tobie adresu- przynajmniej będziesz wiedział, czy faktycznie tam przebywa.
Masz prawo się niepokoić o żonę, tylko znając podejście naszej policji możesz długo oczekiwać na jakąkolwiek informację.
Uspokoicie się z córką, że żyje i nic jej się nie stało
Kompa koniecznie dobrze przetrzep, może dojdziesz do personaliów jej gacha.
Nie rób żadnych głupstw, masz ze sobą córkę.
Wiem, że będzie ciężko o to ale zrób wszystko, aby te święta nie były dal Was smutnymi.
Zrób to dla córki i dla siebie.
K2
Ona tę decyzję podjęła już dawno, jest tak pewna kochanka, że poszła na całość.
Szykuj się na wojnę- ona już podjęła decyzję, więc nie walcz o nią lecz o siebie.
Jeżeli masz z nią wspólne konto- zlikwiduj je.Musisz ją odciąć całkowicie od swoich ciężko zapracowanych pieniędzy.
Nie proś, ani jej nie błagaj o powrót.
To nic nie da.
Wyjdź z założenia, że już żony nie masz.
K2
Staraj się zdobyć jak najwięcej dowodów jej zdrady.
Dlatego trzepanie komputera i szukanie wszelkich śladów jej niewierności.
Detektyw to droga sprawa ale jeżeli Ciebie stać, to go wynajmij.
Znasz miejscowość a człowiek to nie igła w stogu siana.
Znajdzie się.
Uważaj, ona może już złożyła papiery rozwodowe tylko jeszcze o tym nie wiesz.
Być może nawet z orzeczeniem o Twojej winie
To dlatego poszła na całość.
Gdyby było inaczej, to raczej za wszelką cenę starałaby się ten romans ukrywać tak jak do tej pory.
Dlatego nie masz wyjścia.
Musisz za wszelką cenę ustalić od kiedy to trwa, kim jest ten jej ****opląt i gdzie mieszka.
Powołasz go na świadka.
Podpytaj się córki, czy ona często wyjeżdżała gdzieś na kilka dni podczas Twojej nieobecności.
Ona nie pracuje?
Bo z Twojego opisu wynika,że nie. I Ty utrzymywałeś dom i rodzinę.
Przekop też mieszkanie- może trafisz na jakieś ślady(bilet PKP, PKS czy też rachunek z innej miejscowości, gdzie nigdy nie byliście.
Przed chwilą dowiedzieliśmy się , że jest gdzieś w Radomsku łódzkie , a my mieszkamy w zgorzelcu , i na pewno nie ma tam internetu tylko telefon tkóry jest wyłączony , wiadomośc jest ta od koleżanki która po długich namwach coś powiedziała
skoro już wiesz mniej więcej gdzie ona jest, to poinformuj ją przez koleżankę że chcesz rozwodu z orzeczeniem o jej winie i ma podać adres na jaki papiery mają przyjść.
skreśl ją ze swojego życia bo ona już układa sobie je na nowo, a że wróci to możliwe ale wtedy już jej nie przygarniaj bo i po co?
nie błagaj jej o powrót, nie płacz że ją kochasz, musisz być twardy bo jak okażesz litość lub swoją słabość to przegrasz życie.
matką jest złą co pokazała wiejąc do kochanka zostawiając córkę, to jej wystawia opinię więc Ty się tego trzymaj i nie pozwól aby dalej niszczyła życie Twoje i córki.
Ale chwileczkę, romansowała z gościem przez internet, pojechała do niego a teraz tam nie ma internetu? Coś się tu kupy nie trzyma. A może ona uciekła niby do niego, a on ją kopnął w d... i teraz się wstydzi wracac do domu?
K2
Czyli jest tak jak napisałem.
Ona już dawno ma wszystko zaplanowane.
Bierz się za zbieranie dowodów, bo jak znam życie to jej pozew jest już w sądzie.
Masz wojnę- działaj bezwzględnie,
Nie walcz o coś czego już nie ma lecz o to co masz.
O siebie i córkę.
Jutro zwijasz konto, domowy komputer do speca.
Szukaj każdego punktu zaczepienia aby zdobyć niezbite dowody jej zdrady.
Ani się nie zająknij przy rozmowie z nią, co uda Ci się zdobyć i co zamierzasz zrobić.
Ona ma być Twoim ruchem kompletnie zaskoczona.
Zacznij od zmiany zamków tak żeby żonka nie miała już powrotu.
Następnie dobry adwokat i walka o rozwód z orzeczeniem jej winy.
Tu niestety nie ma już czego ratować.
Szczerze współczuje.
ps
Co to za matka co nawet dziecko zostawia?? Szkoda słów na kogoś takiego.
Barbara, jest również internet mobilny.
Nie problemu aby korzystać z FB, GG czy też portali internetowych.
Ona ma wyłączony telefon, bo pewnie się boi aby K2 jej nie namierzył.
No właśnie ed65, w dzisiejszych czasach internet jest wszędzie, nawet w lesie, tylko trzeba chcieć się do niego dostać. Dlatego dla mnie to zwykłe głupie tłumaczenie.
Barbara, w Polsce są jeszcze miejsca, gdzie sieć komórkowa nie ma zasięgu. Nawet jak jedziesz samochodem, to zdarza się, że zasięg znika.
Może akurat jest w takim miejscu?
Ona się nie tłumaczy, bo nie ma z nią kontaktu.
To koleżanka powiedziała K2, że tam nie ma internetu
O tym właśnie mówię ed. Koleżanka się tłumaczy bo ją kryje. Jak gostek miał internet bo się z nią komunikował, a ona się do niego wyprowadziła, to nagle mu internet zniknął? Nie chce się kontaktować i tyle.
witam i bardzo dziekuje za wsparcie w tak trudnej dla nas sytuacji dowiedzialem sie nowych faktow znaja sie od co najmiej pol roku znam jego nazwisko i imie mowi do niego misiaczku ,do mnie nigdy tak nie mowila teraz nie wiem czy moge podac jego jego nazisko na portalu .Poszperalem troche w kompie i znalazlem na portalu TWOO jej czaty niewieze co ona tam wyprawia wlos sie jezy okazuje sie ,20 l malzenstwa to malo zeby poznac kobiete.ostatnie odwiedziny 28 listopad chyba doszlo do spotkania bo przeszli na tel komorkowe i to jest inny facet do ktorego uciekla
Komentarz doklejony:
zamkow nie wymienie bo sa biometryczne chyba ,ze jej palce ,zartuje co da wymiana zamkow jak ona ma prawo mieszkac imusze ja wpuscic do domu
no to nie tylko najbliższą rodzinę robiła w konia, panów też.Zapisz te czaty.Bardzo Wam współczuję tym bardziej że teraz to taki rodzinny okres.Możliwe że jak wyjedziesz do pracy to żona będzie chciała wrócić do domu.Żona dogadywała się z córką?
Komentarz doklejony:
można ją wymeldować jeżeli zmieniła adres zamieszkania.
Dobry wieczór wszystkim K2
Mam nadzieję, że wspólne konto zlikwidowałeś, a pieniądze przelałeś na rachunek do którego tylko Ty będziesz miał dostęp?
Zabezpiecz również wartościowe rzeczy, które masz w domu.
Wymiana zamka, nawet biometrycznego to przecież nie problem. Zawsze można także usunąć lub zablokować jej dane biometryczne.
Po co?
Masz prawo zabezpieczyć przed nieodpowiedzialną żoną Wasz majątek.
Masz namiary(imię i nazwisko) tego ****opląta, znasz miejscowość- nie problemu z ustaleniem adresu.
Nie podawaj nazwiska na portalu- dla nas niepotrzebne, a ktoś niepowołany może ją uprzedzić, że wiesz kim on jest.
Zabezpiecz to co znalazłeś na tym portalu- zrób screen shoty ekranów z treścią korespondencji., skopiuj również je do worlda
Wszystkie zrzuty ekranów zgraj na dysk zewnętrzny, a na kompie zabezpiecz na partycji zabezpieczonej hasłem.
Telefon na nią czy na Ciebie?
Jeśli na Ciebie- ściągnij wszystkie bilingi jej połączeń z ostatniego roku.
Również je dobrze zabezpiecz.
Jutro idź do dobrego prawnika i skonsultuj z nim to co masz,
Jak to przełoży się w sensie procesowym.
Jeżeli uzna, że to wystarczy- składaj papiery o rozwód z wnioskiem o orzeczenie jej winy.
Jej kompletnie nie mów co się dowiedziałeś!!!! Wszystko ma klauzule TAJNE.
Cokolwiek masz zrobić- tak jak pisałem, ona jest ostatnią osobą, która o tym się dowie.
Nawet nie mów córce. Bo może się wygadać mamusi.
K2
1. Zabezpiecz dowody, które już masz
2. Zabezpiecz swoje finanse i majątek. Składaj wniosek o rozdzielczość majątkową.
3. Skonsultuj z dobrym prawnikiem, jak dowody, które już masz przełożą się na szansę orzeczenia jej winy. Jeżeli prawnik uzna je za wystarczające, skłądasz papiery. Do tego gacha powołujesz na świadka(oczywiście lafiryndy o tym nie informujesz)
4. Wiedza na temat Twoich planowanych posunięć jest wyłącznie Twoją i Twojego prawnika.
Nie martw się, jeszcze będziesz się cieszyć się życiem.
Ale już bez tego qrwiszona.
Wielu z nas tutaj piszących również nie znało swoich żon
Nie jesteś ani pierwszym ani ostatnim zdziwionym
Tak jak pisałem- skup się wyłącznie na sobie i córce.
Wspieraj ją, bo jej jest równie ciężko jak Tobie.
Staraj się z nią jak najwięcej rozmawiać.
I spraw aby te szczególne święta były jak najmniej bolesne.
Może wyjedźcie z córką do rodziny lub np. w góry.
Masz przecież je bliziutko.
3maj się
K2
Pamiętaj to już tylko żona na papierze.
Pilnuj swoich spraw, teraz ona prawdopodobnie ma pier$.
Będzie robiła błędy. Może próbować u kochasia robić gniazdko, kosztem Waszego majątku. Wyniesie z domu co bardziej kosztowne.
Wykorzystaj ten czas, bo ja żałuję że nie wykorzystałem go w 100%.
Bierz się do roboty.
Komentarz doklejony:
I pamiętaj nie jęcz, że ją kochasz bo oni teraz bzykają się jak
wielkanocne króliczki. Masz wyglądać jak człowiek, zajmij się jakimś hobby, kino, teatr, na pewno coś tam masz.
Masz jej pokazać że Ciebie to nie ruszyło, że jesteś bez niej facetem z jajami, szczęśliwy że pozbyłeś się kogoś nie wartego Ciebie.
Jak zobaczy Cię że wyglądasz jak zombi, to dasz jej jeszcze więcej siły na ten romans. Bo pokarzesz że jesteś słaby, bezwartościowy i że może Tobą sterować do końca życia.
K2, moim zdaniem Twoja żona wróci, ale nie do Ciebie a do ciepłego gnazdka, moze tylko na chwilę póki nie znajdzie kolejnego obiektu westchnień. Jest totalnie nieodpowiedzialna! i nieobliczalna. Nie sadzę że taka osoba jest w stanie poukładać sobie życie. Jak można porzucić bliskich i wogole nie interesować się ich losem. Zwłaszcza dziecko.
Zrób jak Ci radzą powyżej bo Twoja zona jest osobą bez skrupułów. Jezeli jej braknie srodków do życia bez wahania będzie chciła Was oskubać.
:topic
Witaj Piotr73. Co u Ciebie? dawno Cię nie widziałam. Może odświeżysz swój watek ?
Czekajcie... Prócz wszystkiego co już zostało napisane... Nie pamiętam dokładnie ile czasu trwa moment, w którym porzuciło się rodzinę. Jakieś pół roku chyba. Tyle właściwie dla własnego dobra trzeba odpękać z zaciśniętymi zębami. Później rozwód z orzeczeniem jej winy i alimenty na córkę jak np. studiuje. Pozew znajdzie ją sam. Jak się nie stawi ani nie da znaku życia to możesz to już mieć na drugiej rozprawie. Przedstawiasz mocne dowody (w tym porzucenie rodziny właśnie), nie kontaktuje się z córką więc również pozbawienie praw rodzicielskich, po orzeczeniu natychmiast wymienić zamki a na czas jej ewentualnej obecności wstawić sobie jeden zwykły dodatkowy. Po orzeczeniu niech wypieprza gdzie chce. A później to już ta cała szopka z wymianami sim u Ciebie i córki, zmianą stacjonarnego jak masz i zmianą kodów, adresów mail i wszystkich ścieżek, którymi ewentualnie mogłaby się do Was dostać. Jak się uda i wszystko będzie jak napisałem to gdyby się jeszcze kiedykolwiek usiłowała Wam narzucać > sprawa o nękanie.
I po sprawie.
Tylko tego cholernego okresu karencji na porzucenie rodziny niedokładnie pamiętam. Ale pewnie Woland jest zorientowany to doprecyzuje. Tu się nie ma co cyckać. A ten nieszczęsny list to na razie zostaw w spokoju. Jeśli napisała tam wyraźnie, że się wyprowadza bo poznała innego to może dałoby się całosć przyspieszyć.
Komentarz doklejony:
Zapomniałbym. Bilingi na tel. Twój i córki. Jeśli tam nie będzie ani jednego połączenia od niej > to też może być ważne.
k2, nic w przyrodzie nie ginie, znajdzie się szybciej niż myślisz.
Wygląda na to, że poszła w ,,tango" uważając, że nie ma nic do stracenia;
Jak wróci, zacznie się cały cyrk. Więc wbrew pozorom, lepiej dla Was aby się za szybko nie znalazła, co chyba jest mało prawdopodobne;
Witam,i dziekuje kopie w komputerach i rogi mi tak szybko rosna,ze najlepsza pila by nie dala rady ciac ale juz mi coraz lzej na sercu zaczynam gleboko oddychac.dowody na dysk zewnetrzny .Jutro z nimi do prawnika tak jak przyjaciele podpowiedzieli za co bardzo dziekuje,zamki powymieniane,a k....a nie daje znaku zycia ,ale duzo lzej na sercu.Pozdrawiam wszystkich
Teraz z dnia na dzień będzie ci coraz lżej. Będzie działo się tak dlatego, że pozbyłeś się złudzeń i nie czekasz już w napięciu. Jeśli faktycznie pójdziesz za ciosem i rzeczywiście będziesz konkretnie zamiatał po swoim małżeństwie, to nawet sobie nie wyobrażasz, jak szybko będziesz odzyskiwał siły i dobre samopoczucie.
Ta kobieta stała się gwiazdą portali randkowych, poszła w cug i teraz żadna siła jej nie powstrzyma..Przez dłuższy czas poznawała chłopa za chłopem i nagle zobaczyła światełko w tunelu- tunelem było dla niej małżeństwo z tobą.
Ty nie zatrzumuj jej- niech ona idzie na zatracenie.
Na portalach randkowych aż roi się od różnych łajz- niech ona dostanie to, czego tak bardzo pragnie.
Za jakiś czas ona wróci do ciebie, a ścislej mówiąc do waszego domu, będzie wybzykana, złajdaczona na maksa, ale tak dostanie w doopę od tych portalowych romełów, że zatęskni za nudą i spokojem domowych pieleszy.
Nie przyjmuj tej kobiety pod swój dach- niech idzie do takich samych, jak ona.
To bardzo doborowe towarzystwo- jeszcze się napatrzysz na takie rzeczy, że będziesz w ciężkim szoku. to co wiesz dzisiaj to zaledwie preludium i mała namiastka tego na co się jeszcze napatrzysz zgłębiając świat randkowych portali- to syf nad syfami, tam pełno jest takich własnie jak twoja żona mężatek- to syf nad syfami
Uciekaj od tej kobiety
Niezle ja szarpnelo, fju fju..
A tak na marginesie, odleglosc zabija wiekszosc zwiazkow
zostawiła Ciebie i córkę więc wyraźnie zatrzasnęła za sobą drzwi i po prostu daj jej tą wolność której chce, idź do prawnika, przygotuj pozew i zacznij nowe życie, bo one je już zaczęła.
brak kontaktu z jej strony też dużo znaczy, normalna osoba by się odezwała przynajmniej do córki, a tu widać totalne zaślepienie innym, więc odetnij kurek z kasą póki czas, zmień zamki i tyle.
Wita K2
No cóż, piękne święta zafundowała Tobie jż, nie ma co.
Wiem, co teraz przeżywacie z córką.
Na pewno zgłoś na policję zaginięcie żony. Nie czekaj.
Portale randkowe to nie tylko szukanie przygód, ale również ryzyko, że można wylądować gdzieś w burdelu.
Druga sprawa, jeżeli korzystała z kompa w domu i on został, możesz spróbować wejść na te strony, gdzie ona się logowała.
Nie wiem jaką masz wiedzę o komputerach, ale wiele rzeczy da się odzyskać. O ile nie usuwała historii.
Jeżeli nie masz wystarczającej wiedzy, daj komuś, kto bardzo dobrze się zna.
Może córka ma kogoś. Może jednak być to dla Ciebie zbyt krępujące.
Wejście w posiadanie tych informacji może Tobie wskazać miejsce jej pobytu.
Ostatni kontakt, miejscowość,treść ich korespondencji.
Gdzie się umawiali.
Jeżeli miała włączone zapamiętywanie haseł, dostaniesz się do tego.
Sinead, wszystko zależy od siły uczuć i więzi łączących ludzi w związku.
Pewnie, lekko nie jest.
I faktycznie wiele związków się też rozpada.
Też znam takie przykłady ale również znam takie, gdzie za sobą tęsknią niczym nastolatkowie.
K2.
Nie ma żartów, może wyjechała do kochanka, a może ...
Póki co możemy gdybać.
Grzej na policję i zgłoś zaginięcie.
Komentarz doklejony:
Swoją drogą to jednak chyba nie rozłąka a internet stał się masowym zabójcą związków.
Tu sie zgadzam
Nie mniej nie znam zednego przykladu rozlaki, gdzie zwiazek by przetrwal, zawsze jedna ze stron predzej czy pozniej zdradza
Co ciekawsze, te które się rozpadły- to mniejszość.
Jak widzisz, różnie bywa.
Jednak rozłąka to nie jest dobre rozwiązanie.
Tylko co zrobić?
Skoro chce się zapewnić przyzwoity poziom życia, zapewnić naszym dzieciom start życiowy, a w naszej kochanej PL o jakąkolwiek pracę trudno, a co dopiero mówić o dobrych zarobkach.
No to ludzie wyjeżdżają w poszukiwaniu swojego eldorado.
A ci, którym ufaliśmy, dla nich urywaliśmy sobie ręce,ciężko pracując na obczyźnie, okazują się zwykłymi, małymi i nic nie wartymi gnidami...
Paskudna sytuacja...
A pisaliście do Niej maile, próbowaliście się skontaktować choćby na tych portalach...? Telefon wyłączyła, ale może z internetu korzysta...? Może jeśli córka Jej uzmysłowi, że się martwi o Jej bezpieczeństwo, to żona da przynajmniej znak życia...
Trzymaj się!!!!
Jedyna rada - wytoczyć sprawę o alimenty, wtedy sąd może nakazać policji wszczęcie poszukiwań, ale o też nie jest pewne - sąd może przyznać alimenty zaocznie. Dopiero jak nie będzie płacić np. pół roku, możesz zgłosić do prokuratury, wtedy zaczną poszukiwać.
Komentarz doklejony:
Aha. Nawet jeśli policja ją namierzy, to i tak nie poda jej adresu jeśli ona nie wyrazi zgody.
Z alimentami to nie jest tu tak prosto, bo córka już dorosła, a na siebie k2 chyba ich by i tak nie dostał, skoro zarabia za granicą. Paskudna sytuacja.
Znam taki przypadek, kobieta uciekła z sąsiadem, mąż i dwóch dorosłych synów zachodzili w głowę, szukali przez policję właśnie. Policja znalazła, adresu mężowi nie podali ale przynajmniej po rozmowie z policjantami sama się odezwała, bo przecież trzeba było uregulować sprawy majątkowe itp. Dlatego ja bym namawiała na poinformowanie policji, ostatecznie pójście tropem Marty74, ona musi dać chociaż znak życia, może córka jakoś na nią wpłynie.
Po pierwsze, ani Ty, ani córka nie wiecie kim naprawdę jest ten fagas więc trzeba brać pod uwagę każdy wariant.
Dlatego zawiadom policję i podaj miejscowość, szybciej ustalą czy faktycznie tam jest.
Nawet jak nie podadzą Tobie adresu- przynajmniej będziesz wiedział, czy faktycznie tam przebywa.
Masz prawo się niepokoić o żonę, tylko znając podejście naszej policji możesz długo oczekiwać na jakąkolwiek informację.
Uspokoicie się z córką, że żyje i nic jej się nie stało
Kompa koniecznie dobrze przetrzep, może dojdziesz do personaliów jej gacha.
Nie rób żadnych głupstw, masz ze sobą córkę.
Wiem, że będzie ciężko o to ale zrób wszystko, aby te święta nie były dal Was smutnymi.
Zrób to dla córki i dla siebie.
K2
Ona tę decyzję podjęła już dawno, jest tak pewna kochanka, że poszła na całość.
Szykuj się na wojnę- ona już podjęła decyzję, więc nie walcz o nią lecz o siebie.
Jeżeli masz z nią wspólne konto- zlikwiduj je.Musisz ją odciąć całkowicie od swoich ciężko zapracowanych pieniędzy.
Nie proś, ani jej nie błagaj o powrót.
To nic nie da.
Wyjdź z założenia, że już żony nie masz.
K2
Staraj się zdobyć jak najwięcej dowodów jej zdrady.
Dlatego trzepanie komputera i szukanie wszelkich śladów jej niewierności.
Detektyw to droga sprawa ale jeżeli Ciebie stać, to go wynajmij.
Znasz miejscowość a człowiek to nie igła w stogu siana.
Znajdzie się.
Uważaj, ona może już złożyła papiery rozwodowe tylko jeszcze o tym nie wiesz.
Być może nawet z orzeczeniem o Twojej winie
To dlatego poszła na całość.
Gdyby było inaczej, to raczej za wszelką cenę starałaby się ten romans ukrywać tak jak do tej pory.
Dlatego nie masz wyjścia.
Musisz za wszelką cenę ustalić od kiedy to trwa, kim jest ten jej ****opląt i gdzie mieszka.
Powołasz go na świadka.
Podpytaj się córki, czy ona często wyjeżdżała gdzieś na kilka dni podczas Twojej nieobecności.
Ona nie pracuje?
Bo z Twojego opisu wynika,że nie. I Ty utrzymywałeś dom i rodzinę.
Przekop też mieszkanie- może trafisz na jakieś ślady(bilet PKP, PKS czy też rachunek z innej miejscowości, gdzie nigdy nie byliście.
.
skreśl ją ze swojego życia bo ona już układa sobie je na nowo, a że wróci to możliwe ale wtedy już jej nie przygarniaj bo i po co?
nie błagaj jej o powrót, nie płacz że ją kochasz, musisz być twardy bo jak okażesz litość lub swoją słabość to przegrasz życie.
matką jest złą co pokazała wiejąc do kochanka zostawiając córkę, to jej wystawia opinię więc Ty się tego trzymaj i nie pozwól aby dalej niszczyła życie Twoje i córki.
Czyli jest tak jak napisałem.
Ona już dawno ma wszystko zaplanowane.
Bierz się za zbieranie dowodów, bo jak znam życie to jej pozew jest już w sądzie.
Masz wojnę- działaj bezwzględnie,
Nie walcz o coś czego już nie ma lecz o to co masz.
O siebie i córkę.
Jutro zwijasz konto, domowy komputer do speca.
Szukaj każdego punktu zaczepienia aby zdobyć niezbite dowody jej zdrady.
Ani się nie zająknij przy rozmowie z nią, co uda Ci się zdobyć i co zamierzasz zrobić.
Ona ma być Twoim ruchem kompletnie zaskoczona.
Następnie dobry adwokat i walka o rozwód z orzeczeniem jej winy.
Tu niestety nie ma już czego ratować.
Szczerze współczuje.
ps
Co to za matka co nawet dziecko zostawia?? Szkoda słów na kogoś takiego.
Nie problemu aby korzystać z FB, GG czy też portali internetowych.
Ona ma wyłączony telefon, bo pewnie się boi aby K2 jej nie namierzył.
Może akurat jest w takim miejscu?
Ona się nie tłumaczy, bo nie ma z nią kontaktu.
To koleżanka powiedziała K2, że tam nie ma internetu
Pisz pamiętnik, chronologicznie zdarzenia, z datami.
W załamaniu pamięć szwankuje.
Świat Ci się nie zawalił, dopiero zobaczysz co to życie :cacy
Komentarz doklejony:
zamkow nie wymienie bo sa biometryczne chyba ,ze jej palce ,zartuje co da wymiana zamkow jak ona ma prawo mieszkac imusze ja wpuscic do domu
Komentarz doklejony:
można ją wymeldować jeżeli zmieniła adres zamieszkania.
K2
Mam nadzieję, że wspólne konto zlikwidowałeś, a pieniądze przelałeś na rachunek do którego tylko Ty będziesz miał dostęp?
Zabezpiecz również wartościowe rzeczy, które masz w domu.
Wymiana zamka, nawet biometrycznego to przecież nie problem. Zawsze można także usunąć lub zablokować jej dane biometryczne.
Po co?
Masz prawo zabezpieczyć przed nieodpowiedzialną żoną Wasz majątek.
Masz namiary(imię i nazwisko) tego ****opląta, znasz miejscowość- nie problemu z ustaleniem adresu.
Nie podawaj nazwiska na portalu- dla nas niepotrzebne, a ktoś niepowołany może ją uprzedzić, że wiesz kim on jest.
Zabezpiecz to co znalazłeś na tym portalu- zrób screen shoty ekranów z treścią korespondencji., skopiuj również je do worlda
Wszystkie zrzuty ekranów zgraj na dysk zewnętrzny, a na kompie zabezpiecz na partycji zabezpieczonej hasłem.
Telefon na nią czy na Ciebie?
Jeśli na Ciebie- ściągnij wszystkie bilingi jej połączeń z ostatniego roku.
Również je dobrze zabezpiecz.
Jutro idź do dobrego prawnika i skonsultuj z nim to co masz,
Jak to przełoży się w sensie procesowym.
Jeżeli uzna, że to wystarczy- składaj papiery o rozwód z wnioskiem o orzeczenie jej winy.
Jej kompletnie nie mów co się dowiedziałeś!!!! Wszystko ma klauzule TAJNE.
Cokolwiek masz zrobić- tak jak pisałem, ona jest ostatnią osobą, która o tym się dowie.
Nawet nie mów córce. Bo może się wygadać mamusi.
K2
1. Zabezpiecz dowody, które już masz
2. Zabezpiecz swoje finanse i majątek. Składaj wniosek o rozdzielczość majątkową.
3. Skonsultuj z dobrym prawnikiem, jak dowody, które już masz przełożą się na szansę orzeczenia jej winy. Jeżeli prawnik uzna je za wystarczające, skłądasz papiery. Do tego gacha powołujesz na świadka(oczywiście lafiryndy o tym nie informujesz)
4. Wiedza na temat Twoich planowanych posunięć jest wyłącznie Twoją i Twojego prawnika.
Nie martw się, jeszcze będziesz się cieszyć się życiem.
Ale już bez tego qrwiszona.
Wielu z nas tutaj piszących również nie znało swoich żon
Nie jesteś ani pierwszym ani ostatnim zdziwionym
Tak jak pisałem- skup się wyłącznie na sobie i córce.
Wspieraj ją, bo jej jest równie ciężko jak Tobie.
Staraj się z nią jak najwięcej rozmawiać.
I spraw aby te szczególne święta były jak najmniej bolesne.
Może wyjedźcie z córką do rodziny lub np. w góry.
Masz przecież je bliziutko.
3maj się
Pamiętaj to już tylko żona na papierze.
Pilnuj swoich spraw, teraz ona prawdopodobnie ma pier$.
Będzie robiła błędy. Może próbować u kochasia robić gniazdko, kosztem Waszego majątku. Wyniesie z domu co bardziej kosztowne.
Wykorzystaj ten czas, bo ja żałuję że nie wykorzystałem go w 100%.
Bierz się do roboty.
Komentarz doklejony:
I pamiętaj nie jęcz, że ją kochasz bo oni teraz bzykają się jak
wielkanocne króliczki. Masz wyglądać jak człowiek, zajmij się jakimś hobby, kino, teatr, na pewno coś tam masz.
Masz jej pokazać że Ciebie to nie ruszyło, że jesteś bez niej facetem z jajami, szczęśliwy że pozbyłeś się kogoś nie wartego Ciebie.
Jak zobaczy Cię że wyglądasz jak zombi, to dasz jej jeszcze więcej siły na ten romans. Bo pokarzesz że jesteś słaby, bezwartościowy i że może Tobą sterować do końca życia.
Zrób jak Ci radzą powyżej bo Twoja zona jest osobą bez skrupułów. Jezeli jej braknie srodków do życia bez wahania będzie chciła Was oskubać.
:topic
Witaj Piotr73. Co u Ciebie? dawno Cię nie widziałam. Może odświeżysz swój watek ?
I po sprawie.
Tylko tego cholernego okresu karencji na porzucenie rodziny niedokładnie pamiętam. Ale pewnie Woland jest zorientowany to doprecyzuje. Tu się nie ma co cyckać. A ten nieszczęsny list to na razie zostaw w spokoju. Jeśli napisała tam wyraźnie, że się wyprowadza bo poznała innego to może dałoby się całosć przyspieszyć.
Komentarz doklejony:
Zapomniałbym. Bilingi na tel. Twój i córki. Jeśli tam nie będzie ani jednego połączenia od niej > to też może być ważne.
Wygląda na to, że poszła w ,,tango" uważając, że nie ma nic do stracenia;
Jak wróci, zacznie się cały cyrk. Więc wbrew pozorom, lepiej dla Was aby się za szybko nie znalazła, co chyba jest mało prawdopodobne;
Ta kobieta stała się gwiazdą portali randkowych, poszła w cug i teraz żadna siła jej nie powstrzyma..Przez dłuższy czas poznawała chłopa za chłopem i nagle zobaczyła światełko w tunelu- tunelem było dla niej małżeństwo z tobą.
Ty nie zatrzumuj jej- niech ona idzie na zatracenie.
Na portalach randkowych aż roi się od różnych łajz- niech ona dostanie to, czego tak bardzo pragnie.
Za jakiś czas ona wróci do ciebie, a ścislej mówiąc do waszego domu, będzie wybzykana, złajdaczona na maksa, ale tak dostanie w doopę od tych portalowych romełów, że zatęskni za nudą i spokojem domowych pieleszy.
Nie przyjmuj tej kobiety pod swój dach- niech idzie do takich samych, jak ona.
To bardzo doborowe towarzystwo- jeszcze się napatrzysz na takie rzeczy, że będziesz w ciężkim szoku. to co wiesz dzisiaj to zaledwie preludium i mała namiastka tego na co się jeszcze napatrzysz zgłębiając świat randkowych portali- to syf nad syfami, tam pełno jest takich własnie jak twoja żona mężatek- to syf nad syfami
Uciekaj od tej kobiety
wszystkiego dobrego.