Zdrada - portal zdradzonych - News: program historyczny

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj siÄ™

Nie możesz się zalogować?
PoproÅ› o nowe hasÅ‚o

Ostatnio Widziani

Julianaempat...02:21:48
zona Potifara03:25:31
bardzo smutny03:29:22
Sasza03:46:21
A-dam04:19:23

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Zraniona378
21.03.2024 14:39:26
Myślę że łzy się nie kończą.

Szkodagadac
20.03.2024 09:56:50
Po ilu dniach się kończą łzy ?

Szkodagadac
19.03.2024 05:24:48
Ona śpi obok, ja nie mogę przestać płakać

Zraniona378
08.03.2024 16:58:28
Dlatego że takie bez uczuć jakby cioci składał życzenia imieninowe. Takie byle co

Zraniona378
08.03.2024 12:35:50
Bo cały wpis się nie zmieścił

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proÅ› o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to CiÄ™ zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.RozmawiajÄ…c nie koncentruj siÄ™ na sobie.
33.Nie poddawaj siÄ™.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

program historycznyDrukuj

Zdradzona przez mężaTo nie będzie opis . Potrzebuję pomocy. Szukam programu do odzyskania skasowanej konwersacji na Skype. Muszę to odzyskać. Nie wszystko jeszcze wiem
9767
<
#1 | milord dnia 25.10.2013 12:23
No więc tak. Możliwości odzyskania są mocno ograniczone. Ograniczenie polega na tym, że dotyczy wyłacznie twardego dysku do którego masz dostęp. Dane mogą być czyste, częściowo nadpisane, lub całkowicie nadpisane. Włam na serwer wygląda podobnie. Lepiej to zostaw i skup się na teraźniejszości. Może jakiś keyloger da Ci więcej informacji niż sądzisz?
3739
<
#2 | Deleted_User dnia 25.10.2013 13:32
Zakładam ,że masz Windows na kompie.

Nie wiem czego próbowałeś.
Czy masz dostęp do konta skype , którego historię chcesz odtworzyć ?
Czy masz dostęp do twardego dysku kompa z którego ze Skypea korzystano ?

Jest pewna idea - nie próbowałem tego robić więc nie wiem czy się uda.
1.Przywrócenie systemu do wersji sprzed wykasowania bazy danych z konwersacjami Skypea.
Jak to zrobić tu :

Cytat

http://support.microsoft.com/kb/306084/pl

Jeżeli masz Windows Vista, Windows 7,Windows 8 znajdź odpowiedni artykuł w bazie danych Microsoft.

Jest niewielka szansa ,że plik będzie bo zgodnie z tym co podają w artykule :

Cytat

Narzędzie Przywracanie systemu nie wpływa na pliki osobiste, takie jak wiadomości e-mail, dokumenty czy zdjęcia. Przywracać można tylko usunięte pliki, dla których wykonano kopie zapasowe.


Następnie należy zlokalizować plik w którym jest zapisana konwersacja.Tu pojawiają się ograniczenia prawne Smutek
Ale rozpatrując problem tylko od strony technicznej możesz skopiować wiadomości z jednego komputera na drugi, zapisując i przywracając kopię zapasową pliku historii konwersacji.

Szansa niewielka , ale sprawdzenie zajmie niewiele czasu , więc można spróbować.

Komentarz doklejony:
http://support.microsoft.com/kb/30608.../306084/pl
Sformatowałem jako cytat zamiast jako link
9767
<
#3 | milord dnia 25.10.2013 15:09
Zgadza się. Ale trzeba mieć właczone pełne przywracanie systemu a i tak nie raz pojawiają się tzw. "puste foldery". Dobrze jest przekierować dziennik zdarzeń na jakiegoś pen driv'a i monitorować codziennie. Można też użyć programu do odzyskiwania skasowanych danych. Ale efekt jest różny. Bezpośrednio "po" > jest spora szansa. W kilka dni później > juz znikoma i to kwestia szczęścia. Najlepiej sprawdza się keyloger monitorowany raz dziennie. Opanowany do perfekcji i ustawiony na zrzuty co minutę.
Czego my ich Skoobi kurdę uczymy?Szeroki uśmiech Też założyłem, ze ma windows'aZ przymrużeniem oka
3739
<
#4 | Deleted_User dnia 25.10.2013 15:24
Teraz może to zrobić z tym ,że jak będzie wykorzystywał obecny stan to może mieć tak jak napisałeś sporo nadpisanych danych.
Może dostać taką sieczkę ,że jako materiał dowodowy będzie bezwartościowa będzie pluć śmieciami z pamięci , która już dawno nie należy do Skypea. Ale może z tej sieczki da się poskładać jakieś fragmenty do kupy i zrekonstruować choćby sens informacji.
10246
<
#5 | skat dnia 25.10.2013 16:21
Dziękuję za pomoc , spróbuję zrobić jak radzicie. Ta konwersacja została wykasowana w marcu. Ja mam dostęp do tego komputera . Do haseł i wszystkiego . Mam Windows 7 na obydwu kompach . Sledziłam rozwój na bieżąco i tylko ta historia została na moim komputerze. Na jego komputerze nie ma juz nic. W telefonie też nic nie zostało . W kwietniu ściągnęłam jakiś program historii Skype, wszystko było oprócz tej konwersacji . A to co zostało to tylko kilka dni i za mało wiem . Gorsze są domysły , choć mam nadzieję, ze to tylko koleżanka .
3739
<
#6 | Deleted_User dnia 25.10.2013 16:28
No dobrze specjaliści. To może mi powiecie w jaki sposób ktoś dostał się na mojego Skypa? Teraz to juz bez znaczenia, ale po prostu z ciekawości chciałabym się dowiedzieć jak to możliwe, bo mnie się wydawało niemożliwe. Ze Skypa korzystałam tylko na komputerze w pracy i urządzeniach mobilnych. Korespondencji na Skypie nie usuwałam (powiedzmy bo nie pamiętam), ale usuwałam na bieżąco wszystkie zdjęcia i kasowałam je z twardego dysku. Po pierwsze, jak to możliwe że można się było zalogować na moje konto z komputera domowego nie znając hasła? Przypuśćmy że jakoś było możliwe, bo podobno w polu hasło pokazały się gwiazdki i wystarczyło nacisnąć. Podobno, ale jak, skoro się na Skypa nie logowałam. Ale - i to może być klucz - miałam Skypa powiązanego z kontem Google i z konta Google nie byłam wylogowana, czy jest możliwe aby odbyło sie to w taki sposób?
Druga sprawa, znacznie bardziej intrygująca - zdjęcia. W jaki sposób zdjęcia wysyłane i odbierane na Skype mogły się tam pojawić w trakcie tego zdarzenia, skoro wykasowywałam je na bieżąco z twardego dysku (czy telefonu) i nie było możliwe ponowne ich obejrzenia na Skypie którego używałam, czyli w pracy i na urządzeniach mobilnych? Skąd one się tam wzięły?
10246
<
#7 | skat dnia 25.10.2013 16:30
Na moim komputerze zostało tydzień historii. Jest nawet teraz . Logowałam się na jego konto. Na bieżąco mi wskakiwało ale też chyba nie wszystko a na telefon niewiele . Wtedy coś czytałam , że raz usuniętej konwersacji nie można odzyskać. Ale dzięki. Minęło 7 miesięcy a ja ciągle grzebię .
3739
<
#8 | Deleted_User dnia 25.10.2013 16:30
Być może odpowiadając na to pytanie będzie łatwiej odpowiedzieć skat?

Komentarz doklejony:
Widzisz skat, jakoś się da, ale ja nie mam pojęcia jak. Może ktoś się zna na Skypie tak dogłębnie bo w internecie nic nie znalazłam.
10246
<
#9 | skat dnia 25.10.2013 16:36
Barbaro ktoś pewnie znał hasło. Można też odzyskać na emaila. Ja znalam hasło i miałam ubaw przez łzy jak widziałam ich pisanie na swoim komputerze. Teraz żałuję, że nigdy nie odebrałam jak wydzwaniala do mojego . Ale chciałam wiedzieć jak sprawa się potoczy . Zdrajcy to głupcy.
3739
<
#10 | Deleted_User dnia 25.10.2013 16:38
Wiem, sama jestem zdrajcÄ… :rozpacz
10246
<
#11 | skat dnia 25.10.2013 16:44
Jak można rozmawiać z telefonu 3 miesiące , kiedy rachunki się podwoily a nawet potroily. Przecież to jasne , ze partner się domyśli . Jak można rozmawiać na Skype kiedy ktoś zna Twoje hasło. Zdrajcy to głupki. Przecież jasne , że można było się domyśleć , że romansik się wyda. Jak można być takim głupcem ? To pytanie do głupców? :brawo

Komentarz doklejony:
To , odrazu odgadlam. Głupców nie brakuje .

Komentarz doklejony:
Teraz pewnie płacz i lament. Zasługujesz na cierpienie . Już się domyślam jakie zdjęcia wysylalas . Tylko jedno pytanie . Ile to trwało . Po jakimś czasie ktoś Cię nakrył ?
9767
<
#12 | milord dnia 25.10.2013 17:13
Skype ma domyślnie włączoną archiwizację. Można dostać się do tego (znając hasło) z dowolnego komputera na ziemi. Archiwa nie zostają nadpisywane. Inaczej nie byłyby archiwami. To tak działa, że do dowolnego komunikatora mozesz się dostać z czegokolwiek Skat. Mąż np. siedzi w Kanadzie > a Ty znając hasło mozesz bez problemu kontrolować jego krespondencję bez najmniejszego problemu. Nawet z kosiarki do trawy. A tak na marginesie to po co pytasz skoro masz wszystko do trzech miesięcy wstecz? Rozszyfrowywanie sieczki, która wyjdzie to robota dla zawodowców. A interpretacja sieczki jest niczym i żadnym dowodem. To jedynie interpretacja.
3739
<
#13 | Deleted_User dnia 25.10.2013 17:16
A co ja ci będę opowiadać. Znajdź sobie mój wątek, był tu bardzo szeroko komentowany. Bo na to forum zapraszani są i zdradzacze, jak widzisz. Odpowiem ci na pytanie - pisanie przed zdradą trwało trzy tygodnie (raczej niezbyt pikantne), pisanie po zdradzie 4 tygodnie. Nie mam co ukrywać. Miałam odwagę żeby to zrobić, mam też odwagę żeby się przyznać i wyciągnąć wnioski.
Czy płacz i lament? Oczywiście że tak. Na cierpienie zasługuję i w pełni się z tobą zgadzam. Ale jakoś dajemy radę. Resztę doczytaj na wątku jeśłi jesteś ciekawa.
10246
<
#14 | skat dnia 25.10.2013 17:20
historie pisaną mam tylko z kilku dni wtedy co logowalam się na jego konto . Ale to mało . Nic z tego nie wynika . Chciałam poznać wcześniejszą ale były tylko nieodebrane połączenia . Napewno do mnie nie weszła całość. Chciałam mieć pewność ze to tylko koleżanka. Od niego więcej się nie dowiem a cały czas mam wątpliwości czy wierzyć i zaufać . W telefonie to też tylko bilingi .

Komentarz doklejony:
Barbaro , Ty zdradzilas 2 razy . 3 tygodnie trwała pierwsza a 4 druga . I to nieważne, ze to pewnie kontynuacja była . Miałaś skończyć a trwało . To były 2 zdrady. Znam to i tak to oceniam . Dwie podlosci . Jaki jest tytuł twój
3739
<
#15 | Deleted_User dnia 25.10.2013 17:33
skat, ja już o tym nie rozmawiam na forum. Skupiam sie na czymś ważniejszym dla mnie. Niemniej jednak mogę ci coś doradzić bo wiem jak to wygląda z drugiej strony, ot taka pomocna ze mnie duszyczka Szeroki uśmiech
Mój wątek nie wniesie pewnie nic do twojej sprawy, ale jak chcesz to jesttu: http://www.zdradzeni.info/news.php?readmore=3794
Tylko proszę, nie komentuj bo zostanie znowu bez sensu podbity na 1 miejsce, a inne ważne wątki będą pomijane. Jak chcesz to pisz na priv.
7375
<
#16 | B40 dnia 25.10.2013 20:10
Barbara jak? Odpowiadam jak działają takie programy. Najpierw pytanie czy korzystałaś w pracy z pendriwe'ów z domu czy mąż był u Ciebie w pracy? Jeżeli na którekolwiek z pytań odpowiesz tak masz odpowiedź. Dobry program instaluje się tak ze wystarczy włożyć pen do gniazda i pozamiatane a dalej już nie powiem. Ogranicza śledzącego tylko kasa. Jak powiedział mój przyjaciel (bez urazy) ale w dzisiejszych czasach gdy GPS jest wielkości breloka nie ma szans aby się nie wydało.
Więcej szczegółów nie zdradzę nie Tobie Barbaro. Sorry ale mam "słabość" do zdrdzaczy. Pamiętasz co Tobie kiedyś powiedziałem, mąż miał większą wiedzę niż możesz sobie zdawać sprawę. I miał ją. Skąd wiedział gdzie jesteś trzeba być slepym aby to zignorować.
Skat nie skupiaj się na przeszłości szkoda czasu jeżeli jest sprytny zamazuje ślady jeżeli korzysta z odpowiedniego oprogramowania nic się nie dowiesz, najprościej zainstaluj CC Cleaner zobaczysz gdzie wchodził ale podejrzewam że czyści rejestry itp. Ważne używaj tylko opcji analiza nie czyszczenie.
3739
<
#17 | Deleted_User dnia 25.10.2013 21:05
Zaniepokoiles mnie betrayed. Bardzo. Ale na razie chce wierzyc ze to byl przypadek, na pytania odpowiadam przeczaco. Maz wiedzial gdzie jestem bo przeczytal na Skypie a nie przez GPS, a jak sie na niego dostal - to jest wlasnie ta zagadka na razie bez wyjasnienia. To znaczy, co do wlamu to mam wyjasnienie bo znalazlam kto sie wlamal i wiem jak. Ale nie mam pojecia jak mogly sie pokazac zdjecia ktorych fizycznie na dysku nie bylo i nie mozna ich bylo zobaczyc na zadnym z mediow ktore ja uzywalam. Dlaczego nie pokazuja sie zdjecia ktore mam od innych osob, nawet te zapisane na dysku laptopa, nie otwieraja sie z innych zrodel. To dla mnie jest niemozliwe. Chyba ze... nie chce na razie w to wierzyc.
7375
<
#18 | B40 dnia 25.10.2013 21:14
Bo miałaś na kompie keyllogera full profesional z rzutami z ekranu tzw. full opcja. A gdzie były te zdjęcia jeżeli nie na kompie, czekaj zgadnę na telefonie, lub tablecie??:szoook

Komentarz doklejony:
Sorry ale nie na razie nie przemawiasz do mnie na tyle abym Tobie powiedział czego się domyślam ale mąż nie korzystał z GPS. Miał tzw All in One domyślam się nawet jak poznał hasło do Skype'a.
Jego wiedza jest za duża i zbyt bieżąca jak na keyllogera.
3739
<
#19 | Deleted_User dnia 25.10.2013 21:27
Nic z tych rzeczy a na skypa wlamala sie corka. Zdjec nie bylo nigdzie bo na biezaco kasowalam. W chmurze niczego nie trzymam. Dlaczego inne zdjecia sie nie otworzyly a te tak? gdzies musialy zalegac, na jakims serwerze. w zasadzie to juz nie jest istotne, ale meczy mnie jak czegos nie moge zrozumiec. musze wierzyc ze to byl przypadek, nawet jak maz ze mnie glupa robi.
7375
<
#20 | B40 dnia 25.10.2013 22:02
Barbara jedno pytanie czym robiłaś zdjęcia?

Komentarz doklejony:
Lub skąd je wysłałaś? Tzn komp, komputer domowy, telefon?
3739
<
#21 | Deleted_User dnia 25.10.2013 22:04
barbaraF dnia październik 25 2013 20:27:42

Cytat

(...) Zdjec nie bylo nigdzie bo na biezaco kasowalam. W chmurze niczego nie trzymam. Dlaczego inne zdjecia sie nie otworzyly a te tak? gdzies musialy zalegac, na jakims serwerze. w zasadzie to juz nie jest istotne, ale meczy mnie jak czegos nie moge zrozumiec.


Nie kasujesz danych, które są zapisane w jakimś miejscu na dysku.
Kasujesz tylko ścieżkę dostępu do nich.
Skasowanie zdjęć gdy trzymasz je na kompie zwalnia tylko pamięć.
Więc dopóki pamięć nie jest nadpisana to zdjęcia są dalej dostępne.
Jeżeli trzymasz zdjęcia na FB albo na Skype, to skasowanie ich "zapomina tylko ścieżkę" nie usuwając ich z serwera.
Na tym portalu są tematy , które zostały "skasowane".
Ale jak znasz link do wątku to bez problemu możesz go odnaleźć i wyświetlić Uśmiech
3739
<
#22 | Deleted_User dnia 25.10.2013 22:42
Zdjecia robione komorka, przesylane z aplikacji komorka. Kasowane z komorki, cash czyszczony na biezaco (iphone). icloud nie aktywowany. Zdjecia odbierane na komputerze, zapisywane na dysku w celu obejrzenia, nastepnie kasowane, kosz oprozniany. Jak chce sie je odpalic ponownie, nie ma takiej mozliwosci, ani na smartfonie, ani na tablecie, ani na laptopie na ktorym byly odbierane. Z ta pamiecia to wiem, ale tych zdjec nigdzie nie bylo. No chyba ze jest mozliwe ze tamta osoba ich nie kasowala i ze ta droga sie wczytaly jakos. Albo ze trzymane sa na serwerze Skypa, tylko dlaczego w tym przypadku nie dalo sie ich otworzyc nigdzie indziej?
10211
<
#23 | crowley_bis dnia 26.10.2013 00:13
Rozwiązanie problemu jest bardzo proste. Boczniak po ostanim doświadczeniu miał ochotę na eleganckie zakończenie i doniósł do "mążiwony". Sytuacja zaczęła przyjmować nieoczekiwane przez boczniaka poziomy i wszyscy dostali rykoszetem. Zrobiło się śliczne BUM a "iwobarand" nie myśli czerwiach gniazdujących w jej duszy tylko szuka źródeł przecieku.
Też pozdrawiam
7375
<
#24 | B40 dnia 26.10.2013 00:36
Bzdury crowley,
rozwiązanie proste Barbara masz Spyphone na komórce, GPS każdy klawisz wszystko jest wysyłane do mastera.
Każda fota idzie na serwer każde "wciśnięcie klawisza też" GPS i Cell ID również.
Kmiot się zawinął jak zawsze gdy pojawiły się problemy,
7194
<
#25 | Suchy64 dnia 26.10.2013 00:52

Cytat

To może mi powiecie w jaki sposób ktoś dostał się na mojego Skypa? ... - miałam Skypa powiązanego z kontem Google i z konta Google nie byłam wylogowana, czy jest możliwe aby odbyło sie to w taki sposób?


Za wiele aspektów. Ja pod Linuxem obserwowałem "komiczne" zachowanie Skypea.
Dwa komputery w domu. Skype na obu ustawiony na automatyczne logowanie. W historiach na obu była ta sama konwersacja, choć trudno klepać na dwóch komputerach naraz.
3739
<
#26 | Deleted_User dnia 26.10.2013 02:43
Dzieki, to nie ma dla mnie w tej chwili wiekszego znaczenia, tak tylko przyszlo mi do glowy gdy zobaczylam temat. Po prostu bylam ciekawa jak to mozliwe.
betrayed, nie mam zadnego spyphona na komorce, ale gdzies cos nie zadzialalo jak trzeba. Chodzi mi glownie o to ze jak komunikatory maja takie zabezpieczenia to ja dziekuje bardzo za ich uzywanie. W sumie, jesli nastapil blad w programie komunikatora, to jak tu ufac zabezpieczeniom? Z drugiej strony, jak sie popelnia przestepstwo to trzeba sie liczyc z konsekwencjami. Jakby kozka nie skakala toby nozki niie zlamala. Komunikatory sa fajne, tylko trzeba ich umiejetnie uzywac, jak wszystkiego zreszta w zyciu.
Niemniej jednak, sprawa dla mnie jest nadal intrygujaca bo nie widze wytlumaczenia.
Crawley, twoje teorie spiskowe sa BOSKIE!!!
10246
<
#27 | skat dnia 26.10.2013 09:55
Mam pytanie, czy ktoś ma ten reklamowany SpayProf ? Zastanawiam się czy kupić to . Czy to urządzenie mogą użyć dwie osoby ? Czy ja podejrzę tylko Skype czy całość pracy na czyimś komputerze ? Proszę o opinie , co będę mogła tym uzyskać? Szeroki uśmiech

Komentarz doklejony:
Jedno konto Skype logowalam na 2 komputery i telefon. Ale wiem , że nie wszystko się pokazuje ma każdym urządzeniu. Czy ten SpayProf udokumentuje mi wszystkie rozmowy na Skype z różnych loginów. Jak działa to urządzenie , bo trochę kosztuje
7375
<
#28 | B40 dnia 26.10.2013 10:29
Barbara a skąd ta pewność moim zdaniem masz lub miałaś tylko stąd mąż o wszystkim się dowiedział. Do tego zdjęcia z komórki. Wiecie czemu zawsze polecam wszystkim podejrzewającym zdradę od zaczęcia od instalacji Spyphone. Właśnie dla tego że "ofiara" niczego nie podejrzewa, nieświadomie zabiera swój skarb zawsze z sobą nosi go 24 na dobę przy doopie. Dzięki takiej aplikacji podałem detektywowi zonę na talerzu. Więcej po wiedziałem dokładnie co było mówione na mój temat, jakie były szumne plany na przyszłość niestety taka wiedza boli ale nie żałuję. Nie musiałem chociaż wyciągać wszystkiego od wiarołomcy.
Doszukujecie się drugiego dna błędów aplikacji. Skoro napisałaś że korzystałaś z komórki szpieg był w komórce. Jestem tego na 100% pewny.

Skat tego typu aplikacje standardowo nadzorują całość pracy na komputerze każde wciśnięcie klawisza czasami nagrywanie otoczenia do tego zrzuty z ekranu nagrywanie rozmów głosowych z komunikatorów. Skat na PW prześlę link do alternatywnego programu dużo tańszego też na pendriwe (korzystałem z jego młodszego brata), paru innych kolegów z forum również. A i działa na kilku kompach.
3739
<
#29 | Deleted_User dnia 26.10.2013 10:34
nie wiem, jakie są aktualne stawki za podstawową usługę detektywistyczną, więc trudno mi powiedzieć, co kosztowałoby cię taniej, czy te różne urządzenia elektroniczne, czy zwyczajnie detektyw. Jakies trzy lata temu za usługę w obrębie miejsca zamieszkania (a więc bez śledzenia kogoś na wyjeździe, to wszystko zapisuje się w umowie, żeby potem detektyw nie wyjechał sobie np. na Majorkę na Twój koszt, więc jeśli podpisałabyś umowe, że tylko i wyłącznie w danym miejscu, plus zdjęcia, pisemna dokumentacja, to wtedy chodziła taka usługa za jakieś 2000, mozna dogadać się na mniej, usługi wyjazdowe to kwoty nawet kilku tysięcy złotych. a tak w ogóle- to dlaczego tak szalejesz?Czy to Twój maż jest? Czy chodzi Ci o to, żeby go udoopić w sądzie na alimenty dla siebie? Co łączy Cię z tym człowiekiem, że zadajesz sobie aż tyle trudu- to nie lepiej by było, żebyś zostawiła takiej miernej jakości związek w pierony? Nie wyszłoby ci to taniej i prościej? co się z tobą dzieje? Potrzebny Ci facet, którego postępowanie zmusza cię do rozwiązywania takich zagadek? przecież to nienormalne, no chyba że chodzi Ci o konkretne dowody na jego winę, to rozumiem. Jesli jednak nie o to Ci chodzi, to w imię czego tak się dziewczyno zadręczasz?
10246
<
#30 | skat dnia 26.10.2013 11:07
Zaufałam 2 razy . Raz jak odkryłam i miał zerwać kontakt a drugi raz \ nie wiedział ze znajdę bilingi . Nadal sobie rozmawiali . Musiał jej wytłumaczyć się, ze kończą te rozmowy. A planuje wyjazd po Nowym Roku na dłuższą delegację i chcę sprawdzić czy dobrze robię, ze ufam\nie ufam. Teraz jest ok.
Poproszę o tego linka do tańszego urządzenia.

Komentarz doklejony:
A czy te programy można jakoś zainstalować do Smartphone.?
3739
<
#31 | Deleted_User dnia 26.10.2013 11:15
Szalona dziewczyna- po co ci taki chłop, żebyś Ty bała ruszyć z domu tyłek- to może przywiaż się do niego jakimś kolorowym troczkiem, zrezygnuj z wszelkich życiowych planów i siedź na miejscu, by pilnować jakiegoś chłopa. Jakież to absurdalne rzeczy potrafią robic niektórzy ludzie i to na dodatek kobieta tak się poniża- żenada.

Komentarz doklejony:
skoro zdradził Cię raz( a skąd wiesz, że tylko raz? Będziesz latała za nim i wiecznie go sprawdzała?nie masz innych spraw na głowie?), to zdradzi cię i drugi raz, i trzeci, i czwarty- tyle razy , ile razy Ty będziesz mu wybaczała, i ile razy mu zaufasz. Ty zajmij się swoim zyciem, rozwijaj się dziewczyno zawodowo, realizuj się z czymś pożytecznym, skoro masz taką mozliwosć, a nie zajmujesz się, jak to okresla Ed, jakimś chu(joplą)tem. Powodzenia
3739
<
#32 | Deleted_User dnia 26.10.2013 11:55
Szkoda życia na bycie cieciem pilnującym 7/24 swojego partnera/partnerkę.
7375
<
#33 | B40 dnia 26.10.2013 12:24
Na smartfona masz programy typu spyphone podobno są wersje bezpłatne ale testowałem i o kant d... można rozbić. Oprogramowanie płatne nie należy do najtańszych. TE którego uzywałem z tego co pamiętam najtańsze w miare dobre jakie znalazłem coś koło 99 USD. Link pusciłem. Chociaż nie jesteście małżeństwem kopnij go w d... Pozostanie ze zdrajcą nie jest proste.
10246
<
#34 | skat dnia 26.10.2013 12:31
A gdzie znajdę ten link ? Dziękuję z góry

Komentarz doklejony:
Już mam

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?