Rozwód jak wojna 2 | [0] |
whiteangel | 20. Kwiecień |
grzegorz28 | 20. Kwiecień |
Starbuck | 20. Kwiecień |
oszustka | 20. Kwiecień |
rafex | 20. Kwiecień |
Mari1999 | 03:02:29 |
bardzo smutny | 06:29:50 |
makasiala | 07:59:48 |
Julianaempat... | 09:25:45 |
Matsmutny | 10:41:01 |
jesli go nie chcesz zostawiac, to godzisz sie na ten falszywy stan rzeczy - Basia bedzie Ci sie kojarzyla ze zlem wcielonym, a jemu wynagrodzisz zdrade, klamstwa, wyplakana i okrojona prawde. znienawidzisz pozniej nie tylko imie Basi, ale i Anki, Kaski, Iwonki i inne Mariolki. bedziesz sledzic, podejrzewac, pilnowac. slaba perspektywa przyszlosci z panem A. nieprawdaz?
na koniec bedziesz zalowac, ze kiedy moglas, nie ucieklas z tego zwiazku.
Prawda jest tak jak mówiła Basia (jest mężątką nie potrzebne byłoby jej zmyślanie )
Nie przyjmujesz prawdy chcesz wierzyc że on Cię nie kłamie
Masz jeszcze czysta sytuacje , nie ma dzieci nie ma ślubu ...
Nie był to jednorazowy skok po pijaku ale długodystansowy romans
Kochasz go rozumiem i z tym jest problem , tyle że złamane serce można wyleczyć nie koniecznie dla tego faceta
I to co napisał 123.... i Tulia dokładnie napisałabym to samo
Może nas posłuchasz ....
Albo wybierzesz "JEGO PRAWDĘ"