Rozwód jak wojna 2 | [0] |
Rozwód jak wojna | [0] |
poul29 | 18. Kwiecień |
madzia2013 | 18. Kwiecień |
Kaita | 18. Kwiecień |
savior29 | 18. Kwiecień |
monia26021984 | 18. Kwiecień |
bardzo smutny | 00:22:21 |
Pogubiony | 00:42:37 |
justynaaa | 01:09:29 |
Crusoe | 01:28:09 |
makasiala | 02:28:12 |
Hm.Bo jeśli tak to dam Ci radę.Bez urazy.
Dorośnij kobieto!!!
PS.Przeczytaj to co napisałaś ale tak jakby to czytała nie swoją historię i zastanów się co Ty w takiej sytuacji byś doradziła innej osobie
Komentarz doklejony:
Przepraszam za literówki ale piszę korzystając z telefonu.
Zerwij kontakt z exem, powiedz chlopakowi i razem-moze, moze jesli da Ci szanse , uda wam sie przez to przejsc...choc szczerze, uwazam, ze kazdy odpowiada za swoje wybory i nie ma prawa zrzucac na nikogo odpowiedzialnosci za nie.Zostajac znim w tej wersji dokonasz kiedys podobnych wyborow.
Dorotka33 możesz mi wyjaśnić jak to jest, że piszesz, że kochasz swojego partnera i nie wyobrażasz sobie życia bez niego a później piepsz..... się z exem do którego masz ponoć obrzydzenie :szoook
Czyżby w twoim przypadku było tak jak w mojej okolicy głosi znane powiedzenie - jak dziewczyna pijana to **** sprzedana ?
Wiesz co pamiętam siebie sprzed lat nigdy nie piłam z byle kim, a już na pewno nie tyle żebym przestała myśleć co robię :niemoc
Dziewczyno piszesz, że twój ex wykorzystał sytuację itp. - zgwałcił cię ? z tego co piszesz to nie, a próbujesz zrzucać winę na niego.
Zrozum, że to Ty zdradziłaś i tylko ty jesteś za to odpowiedzialna,
do puki tego nie zrozumiesz to znów znajdziesz chętnego i wymówkę.
Szkoda twojego mężczyzny, twoje cierpienie nie jest nawet w połowie cierpieniem jakie będzie przechodził on gdy się dowie.
Przepraszam, ale nie umiem nic konstruktywnego na razie ci napisać bo nie rozumiem jak niektórzy ludzie niszczą bezmyślnie swoje życie :niemoc
sie jest w zwiazku picie z exem
samotnie nie wrozy raczej
ogladania gwiazd, prawda?
sinead
Aleź czemu nie?.Można leźeć na plecach i patrzeć w niebo.No chyba źe,ma się wtedy zamknięte oczy i rozkoszuje się chwilą bliskości z exem.
Komentarz doklejony:
kobieta 33
Chodziło Mi raczej o dojrzałość psychiczną która z reguły już ce****e osoby w tym wieku.
Nie piłem do Ciebie.Jeśli uraziłem to wybacz.
nie uraziłeś bo i niby dlaczego ?
też chodzi mi o dojrzałość psychiczną ale powiem Ci szczerze, że wydaje mi się, że niektórzy ludzie wcale z wiekiem nie dojrzewają :niemoc
Dobrej nocy życzę.
Anka
To chyba jakiś defekt pamięci i wyobraźni lub jakiś sposób na życie, a jaki wygodny
Oj wygodny,wygodny.Najlepiej nic nie widzieć,nie słyszeć,nie czuć a jeszcze lepiej nie myśleć wcale.Bo niby po co?.To nie jest cool.
Nie wiem czy autorka opisujac tlo zdrady opisala swoje rzeczywiste odczucia , bo ta historia wyglada absurdalnie.
Komentarz doklejony:
są momenty kiedy nie powinniśmy mówić o zdradzie, ale to skrajne sytuacje np. gdy ktoś bliski nam umarł, to wówczas nie najlepszy moment.