Zdradzony już albo prawie
Dodane przez kolejny321 dnia 21.05.2017 21:47
Witam, piszę roztrzęsiony, mam zajebisty związek od 10 lat, wszystko się układało świetnie. Ostatni miesiąc zauważyłem jednak zmianę zachowania żony, jest po prostu kwitnąca, radosna, promienna. Nigdy tego nie robiłem, ale sprawdziłem jej messengera i tam podrywa ją żonaty kolega, a ona nie przyjmuje to śmieszkami jak nastolatka. Z tego co zrozumiałem do niczego chyba jeszcze nie doszło. Ostatnio powiedziała mi że chciała by mieć kolegę i nawet chciała się z nim umawiać na rower, ale porozmawiałem z nią że jak tak to ja znajdę sobie koleżankę i będę chodził z nią na piwo to zmieniła zdanie i powiedziała że mam rację i że tego jednak nie będzie robić. Ale nie wiem co w jej głowie jeszcze siedzi. Poradźcie co robić, jak zebrać jakieś dowody, polećcie proszę jakiegoś szpiega na telefon. Ręce mi się trzęsą, nie jestem w stanie na razie pisać, jestem załamany...