zdrada emocjonalna-moze cos wiecej
Dodane przez molinezja01 dnia 16.12.2012 23:19
witam wszystkich postaram sie krotko opisac moja sytuacje, w polowie pazdziernika maz zapomnial telefonu do pracy a ja go pierwszy raz w zyciu przejrzalam, no i skoro tutaj pisze -znalazlam kilka niezlych sms i mmsow od jednej panienki, zdjecia byly nawet sprzed roku a on do niej pisal teraz we wrzesniu (przeslalam sobie wszystko na moj telefon), szok lzy nie jadlam nie spalam. A stalo sie tak poniewaz od 1,5 roku maz jezdzi na taksowce i nie dosyc ze sie mijamy to zrobil sie totalnie nieobecny, sex byl owszem calkiem dobry ale raz w miesiacu iniciowany przeze mnie. Jestesmy jedna z tych idealnych par co to sie nie kloca i kochaja bezwarunkowo, on byl moim pierwszym, ja jego chyba druga dziewczyna na powaznie, jestesmy ze soba 16 lat mamy 7 letnia coreczke, i wiele wspolnych kredytow. Dlaczego to mowie, dla mnie to byl szok, ale mam dobra prace i moim pierwszym odruchem bylo zeby sie wyprowadzic, niestety mam kredyty w koncie i jednak by mi nie starczylo. Poza tym maz wogole sie nie staral zamiast jezdzic wiecej wciaz narzekal siedzial w domu do 17stej godziny a jak ja wracalam z pracy to wychodzil. Mielismy rozmowe pokazalam mu te mmsy wszystkiego sie wyparl, krzyczal ze to tylko takie pisanie, ze sa takie glupie laski i wogole pokazal mi jakis link sprzed roku w stylu ...goracy sex, sms, foto itp i napisal...i tak sobie pisal, Corka byla chora wiec zostalam w domu tydzien, nie bylam w stanie isc do pracy ... Postawilam warunek ze kazdy splaca po rowno kredyty a rachunki po polowie(do tej pory ja oddawalam cala pensje a maz tyle ile akurat zarobil, ale ja mu na kase nie patrzylam), bo nawet nie moge sie wyprowadzic, a dom jest na niego i jego rodzine i ja musze splacic te kredyty zeby cos kupic sobie,,, Strasznie sie przejal ale caly tydzien mnie unikal, ja po paru dniach siedzenia w domu zaczelam myslec, sprawdzilam jego profil na komputerze i co znalazlam same porno strony, od roku czasu, ale jak juz siadal to od 10 tej do 14 stej wciaz na to patrzyl,, a co gorsze ogladal anonse platne i portale nie platne, znalazlam nawet jeden jego profil, w ktorym napisal, ze szuka dystkrenej kochanki.... po tygodniu odwazyl sie na rozmowe ze mna , ale wszystkiego sie wyparl (mam kopie historri), Probowal zrobic ze mnie winna, bo ja lepiej zarabiam , ze on taki biedny ze na taxi jest zle.... ze szuka innej pracy, ale tak naprawde to mial raj.... Mowi ze tylko patrzyl, nigdy sie z nikim nie spotkal, przysiegal, plakal...pytal co dalej, co ma zrobic... A ja ze dalej zobaczymy, ze kasa po polowie, i jestem konsekwentna za praezenty za karpia wsz mi oddaje, mowie ze sam fakt ze szukal to jest dla mnie zdrada, ze pisal z jakas to jest zdrada emocjonalna.... Wiadomo rutyna, kredyty i inne spawy powoduja wlasnie takie sytuacje...pewnie za malo rozmawialismy, ale czy ja mu wierze nie wiem 3 tyg spalam w innym pokoju, aha i mowie ze pierze sobie sam i gotuje sam, bo ja nigdy nie chcialm i nie bede niczyja sluzaca (choc bylam pare ostatnich lat) Mam zal straszny, nie wierze mu do konca bo okazji mial wiele, jezdzil nocki pracowal a kasy malo przynosil, teraz to widze...moje poczucie wlasnej wartosci spadlo strasznie i w domu i w pracy,... co chyba nawet przyplacilam degradacja...ale nie jest zle pensji mi nie obcieli Meczylismy sie strasznie on zagadywal ja bylam zlosliwa, po tych 3 tyg po jakies rozmowie szczerej poplakalismy sobie i powiedzialam ze dam nam szanse No ale co prace jaka ma to trudno, w domu jest malo sie widzimy nadal, a ja wciaz mysle co on robi.... telefonu ilnuje zreszta nie bede juz sie ponizac z kompa usunal caly profil, ze niby on juz go nie potrzebuje, na pewno ktos go uswiadomil jak usuwac historie albo szukac