i znowu
Dodane przez kaska27 dnia 20.05.2011 13:49
I znowu ... tak się zastanawiam czy to już będzie tak zawsze. Może swoją postawą prowokuje takie zachowanie. Najpierw mąż. Za pierwszym razem odpuściłam, drugi raz też, po trzecim powiedziałam dość. Później kolejny i kolejny i teraz znowu to samo. Sam zdradzony zdradził mnie fizycznie, psychicznie..... nie szukam pocieszenia, muszę sama wylizać swoje rany tylko wstyd mi i nie wiem dlaczego. Co powiem rodzinie. Siostra go polubiła bo podobno taki normalny :( no jak na mnie to normalny - kawał gnoja......