Zdrada - portal zdradzonych - News: 20 lat razem prysło jak bańka

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj siÄ™

Nie możesz się zalogować?
PoproÅ› o nowe hasÅ‚o

Ostatnio Widziani

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Zraniona378
21.03.2024 14:39:26
Myślę że łzy się nie kończą.

Szkodagadac
20.03.2024 09:56:50
Po ilu dniach się kończą łzy ?

Szkodagadac
19.03.2024 05:24:48
Ona śpi obok, ja nie mogę przestać płakać

Zraniona378
08.03.2024 16:58:28
Dlatego że takie bez uczuć jakby cioci składał życzenia imieninowe. Takie byle co

Zraniona378
08.03.2024 12:35:50
Bo cały wpis się nie zmieścił

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proÅ› o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to CiÄ™ zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.RozmawiajÄ…c nie koncentruj siÄ™ na sobie.
33.Nie poddawaj siÄ™.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

20 lat razem prysło jak bańkaDrukuj

Zdradzona przez męża
13728
<
#1 | poczciwy dnia 07.09.2021 22:38
Chce z nią być a ogląda tv w pokoju obok?
Dlaczego na to pozwalasz?
Niech idzie tam gdzie jego wielka miłość, tam nie ma tv?
Napisz coś więcej; macie dzieci? jakieś wspólne zobowiązania, majątek?
Co oznacza konkretnie wzloty i upadki? Jakieś szczegóły?
14597
<
#2 | Merol dnia 08.09.2021 00:39
Na dzień dobry metoda 34 kroków. Wiem ze na obecna chwilę będzie ciężko je stosować. Ale postaraj się chociaż w 70% to wprowadzić. Pozwoli Ci to uzyskać jakaś przewagę nad mężem a co za tym idzie odzyskać chociaż trochę komfotu psychicznego. Opisz cos więcej z tej sytuacji a sztab ludzi z tego portalu postara Ci się pomoc. Pozdrawiam.
14578
<
#3 | aster dnia 08.09.2021 10:31
Masumi
na jego decyzję nie masz wpływu ale masz wpływ na swoje decyzje, więc skoro on już tak postanowił a Ty nie możesz z tym nic zrobić to pozostaje Ci zająć się swoim życiem, bo cóż innego...
Ból tak szybko się nie minie ale możesz go zminimalizować, rzeczywiście metoda 34 kroków trochę Ci w tym pomoże, nie będziesz tak wisiała na tym małżeństwie, bo jednak trudno jest tak odwiesić się z dnia na dzień.
15135
<
#4 | wialwiater dnia 08.09.2021 14:47
@Masumi jesteś w szoku - to normalne. człowiek ociera się o szaleństwo. na tym własnie opiera się dramat zdrady. świat osoby zdradzanej wydaje się być jednym wielkim kłamstwem. najelpiej byłoby zapomnieć i wrócić do poprzednich utartych schematów aleto niemożliwe. tak jak pisali koledzy zadbaj wpierw o siebie, zadbaj o swoj spokój, uspokój emocje. metoda 34 kroków jak najbardziej godna polecenia. zanim cokolwiek wybaczysz pozwól rozwinąć się sytuacji by dać sobie szansę jej oceny.
14039
<
#5 | Romanos dnia 08.09.2021 19:23
Cos podejrzewalas wczesniej i "wyszlo szydlo z worka" czy moze trafilo Cie "jak grom z jasnego nieba"?
Jakkolwiek by nie bylo "godzina 0" zawsze jest szokiem, wusadzeniem "naszego swiata" w powietrze.
Chaos emocjonalny w ktorym teraz jestes to reakcja jak najbardziej naturalna, przejdzie i zaczniesz myslec racjinalnie, ale na to potrzeba czasu.
Zastosuj tak jak inni radza 24 kroki to pozwoli Ci troche szybciej ochlanac i znow zaczac dzialac racjonalnie. Staraj sie tez unikac podejmowania na tym etapie radykalnych decyzji. Niech emocje nie kieruja Toba.
15342
<
#6 | SuperSpy dnia 10.09.2021 11:05
Masumi
Niestety temat stary jak świat i wielu z nas to przechodziło, teraz ciężko Ci będzie przez miesiąc, dwa ... ileś, ale musisz zachować zimną krew, jeśli mąż podchodzi tak "spokojnie" to pamiętaj, że wszystko co ewentualnie w emocjach mu wykrzyczysz on może nagrać i wykorzystać później przeciwko Tobie.
Daj znać jak Wasza sytuacja rodzinna czy macie dzieci, dlaczego dalej razem mieszkacie i musisz na niego patrzeć ?
Co się kryje pod "mieliśmy wzloty i upadki" ?

usunięto autoreklamę; poczciwy
zamieszczanie reklam jest niezgodne z regulaminem!

15347
<
#7 | Halotoja dnia 10.09.2021 15:32
Witaj. Mój staż również podobny. Przechodziłam przez to jakiś czas temu. Jesteśmy razem ale nie jest lekko. Powiem tak. Nie pozwól aby on widział ze płaczesz. Rob to bo to pomaga ale tylko w swojej obecności. To ból ale kiedyś będzie mniejszy. Zaproponuj lowelasów ze skoro tak bardzo się zakochał to niech zacznie na codzień żyć ze swoją kurewną. Niech robi mu śniadania obiady kolacje i pierze brudne gatki. Codzienność szybko zweryfikuje motylki w brzuchu. Albo skoro lubi trójkąty to niech panna zamieszka z wami posprząta ugotuje dołoży się do opłat za mieszkanie. Będziesz miała czas i kaskę dla siebie.
A na poważnie. Doprowadź się do porzadku wyjdź na miasto albo gdziekolwiek. Zamów sobie pokój w hotelu ze spa. Zniknij na całą noc, nie mów gdzie idziesz. To nic złego a przynajmniej będziesz miała czas popłakać i nabrać dystansu. I możesz zamówić sobie kwiaty pocztą kwiatową na adres. Niech ma zagadkę od kogo. Głowa do góry. Skoro jest taki nieczuły i bez emapatii nie warto.
14759
<
#8 | Radocha dnia 10.09.2021 20:15
Polecam też basen w trakcie pływania nikt nie widzi że płaczesz
14027
<
#9 | normalnyfacet dnia 10.09.2021 21:36
Radocha dnia września 10 2021 20:15:57

Cytat

Polecam też basen w trakcie pływania nikt nie widzi że płaczesz

Chcesz żeby się utopiła we łzach...znaczy...w basenie?
Masumi
Potrzebujesz się "rozładować" fizycznie, pomysł Radochy ok ale bez płaczu. Zmień chociaż na chwilę klimat.
15347
<
#10 | Halotoja dnia 10.09.2021 22:05
Zrób cokolwiek ale tylko dla siebie. Zasiej niepewność, obojętność. Pokaż klasę. Nie proś nie błagaj. Jak chce niech się buja ale ustał zasady. Podział majątku SPRAWIEDLIWY a jak się dogadacie rozwód być może z ugodą. Pod warunkiem ze będzie sprawiedliwy podział. Zagraj vabank. Nie masz nic do stracenia w tym momencie. Zobaczysz jak zareaguje. Myśle ze wytrącisz go z pewności siebie bo będzie musiał podjąć decyzję. Bądż silna i szanuj siebie. Teraz tylko siebie:cacy
15345
<
#11 | Masumi dnia 13.09.2021 23:44
Witam ponownie
Potrzebowałam trochę czasu żeby znowu tu zajrzeć, więc sytuacja wygląda tak: mamy dwoje małych dzieci, mieszkamy w domu jego rodziców i tu całe życie inwestowaliśmy, nie spodziewałam się takiego obrotu spraw więc w zasadzie to ja będę musiała się wyprowadzić i teraz jestem w czarnej d.....
Co do naszych relacji, byliśmy że sobą odkąd pamiętam on wesoły, żartowniś ja bardziej poukładana ale z charakterkiem, to on był ten bardziej uległy. Zaczęło się psuć między nami od jakiegoś roku, on był obojętny ja się wkurzałam ogólnie nie najlepiej się dogadywaliśmy. Wcześniej żadnych takich przygód pozamałżeńskich nie mieliśmy.
Ostatnio odbyliśmy szczerą rozmowę i co tu dużo mówić on mówi że już mnie nie kocha w zasadzie jestem mu tylko bliska z uwagi na te wspólne lata razem. Na chwilę obecną nie oczekuje odemnie żebym się wyniosła ale co innego mi pozostaje, choć nie jest to łatwe z dnia na dzień, o rozwodzie też o dziwo nic nie mówił że już natychmiast.
Próbuję sobie to jakoś poukładać, najpierw w głowie żeby choć trochę odzyskać spokoju psychicznego, ale z różnym skutkiem. Pewnie jeszcze mi zejdzie trochę. Czuję tylko niesamowity smutek, rozczarowanie i złość....na siebie, na niego, że żadne z nas wcześniej nic nie zrobiło żeby spróbować to naprawić ... eh
14578
<
#12 | aster dnia 14.09.2021 09:42
Cześć Masumi
To co robi Twój mąż to już klasyka zdradzacza:

Cytat

on mówi że już mnie nie kocha

Cytat

Na chwilę obecną nie oczekuje odemnie żebym się wyniosła

Cytat

w zasadzie jestem mu tylko bliska z uwagi na te wspólne lata razem.

Cytat

o rozwodzie też o dziwo nic nie mówił że już natychmiast.

No wiesz... ta jego gadka to tak w razie czego, bo jakby mu z tamtą nie wyszło ma Ciebie w zapasie.

Cytat

Ostatnio odbyliśmy szczerą rozmowę

nie wierzyłabym w tę jego szczerość, raczej manipuluje Tobą. Bądź ostrożna.

Cytat

Próbuję sobie to jakoś poukładać, najpierw w głowie żeby choć trochę odzyskać spokoju psychicznego

34 kroki Ci w tym pomogÄ… (po prawej stronie masz)

Cytat

Pewnie jeszcze mi zejdzie trochÄ™

tu masz racjÄ™, ale nie poddawaj siÄ™.

Cytat

Czuję tylko niesamowity smutek, rozczarowanie i złość....na siebie, na niego, że żadne z nas wcześniej nic nie zrobiło żeby spróbować to naprawić ... eh

za kryzys w związku oboje ponosicie odpowiedzialność ale za jego zdradę tylko on; to była wyłącznie jego decyzja, nie przypisuj sobie tego.
Czy masz gdzie się wyprowadzić z dziećmi w razie czego?
Co do mieszkania w domu jego rodziców myślę, że Poczciwy Ci pomoże on był w podobnej sytuacji.
Przeczytaj wszystkie komentarze i zobacz, ze wszyscy mówimy do Ciebie jednym głosem, cóż z praktyki Ci to mówimyZ przymrużeniem oka

Komentarz doklejony:
i bardzo ważne zbieraj dowody na jego zdradę, być może wykorzystasz...
Nie daj siÄ™.
15345
<
#13 | Masumi dnia 14.09.2021 11:34
I bardzo ważne zbieraj dowody na jego zdradę, być może wykorzystasz...

O jakich dowodach mówimy?
moje słowo przeciwko jego, bo telefon pięknie wyczyszczony z jakichkolwiek smsów, teraz bardzo się pilnuje żebym nic nie zobaczyła, a wcześniej nie dowody mi były w głowie :niemoc
14578
<
#14 | aster dnia 14.09.2021 12:18
ja nagrywałam nasze rozmowy, udało mi się zdobyć zdjęcie gdzie idą pod rękę, miałam bilingi, wiem że niektórzy prosili swoich znajomych o śledzenie swoich niewiernych.
To tylko kilka przykładów ale Ty możesz mieć jakieś swoje sposoby, pomyśl.
15345
<
#15 | Masumi dnia 14.09.2021 12:59

Cytat

Zaproponuj lowelasów ze skoro tak bardzo się zakochał to niech zacznie na codzień żyć ze swoją kurewną. Niech robi mu śniadania obiady kolacje i pierze brudne gatki. Codzienność szybko zweryfikuje motylki w brzuchu


Halotoja jejku jak Ty mnie rozumieszZ przymrużeniem oka
Trudno o motylki w brzuchu po 20 latach razem ale rzeczywistość wszystko weryfikuje, jemu się wydaje że ona taka cudowna ciekawe czy tak samo cudowna będzie rano bez makijażuZ przymrużeniem oka i po całym dniu ogarniając pracę dom i dzieci. Ale co tam najważniejsze że Pan się zakochał:_jezyk
15347
<
#16 | Halotoja dnia 14.09.2021 13:34
Właśnie dlatego musisz nabrać dystansu. Musisz troszkę spróbować poudawać obojętność. To nie jest łatwe ale spróbuj. W tej chwili on ma co innego w głowie ale jak zobaczy ze może Cię naprawdę stracić zacznie być może myśleć inaczej. Może okazać się ze Ty już nie będziesz zainteresowana takim małżeństwem. Tak jak radzą inni. Nagrywaj wasze rozmowy. Sprowokuj rozmowę nagraj ja i już masz pierwszy dowód. Kup w necie malutki dyktafon. Wyjdż z domu i podłóż w samochodzie w pokoju, Mize do niej zadzwoni. Będziesz miała kolejny dowód.
Jeśli bardzo kochasz i nie wyobrażasz sobie innego życia musisz to przeczekać na swoich warunkach. Obojętność itd. Jak wyżej. Zapytaj tez jak on sobie to dalej wyobraża. Bo nie ma tak ze żyjecie jak gdyby nigdy nic a on randkuje. Mieszkacie w domu rodziców ale razem wnosiliście wkład w jego utrzymanie urządzanie więc to nie jest tak ze nic Ci się nie należy. Spróbuj znaleźć sobie zajęcie które sprawi Ci radość i zabierze dużo wolnego Twojego czasu dla zabicia myśli. Nie rozpaczaj bo z reguły jest tak ze nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. A kurewna? No cóż w tej chwili najlepsza na świecie ale to naprawdę złudne. Zawsze umalowana wypachniona uczesana odpicowana dla adoratora czyli nieprawdziwa. To Ciebie wybrał na żonę pokochał. Z Tobą ma dzieci i wcześniej czy póżniej tego pożałuje. Ale nie czekaj na to. Zajmij się sobą. Polecam czas z końmi. Uspokaja i daje dużo radości.
A swoją drogą. Dziwię się facetom którzy mają dom rodzinę i zamiast starać się wnieść coś pozytywnego nowego może nawet szalonego do istniejącego związku, chce im się zaczynać wszystko od nowa. To przecież wielka niewiadoma.
13728
<
#17 | poczciwy dnia 14.09.2021 13:45
Masumi,
W pierwszej kolejności powinnaś mieć na uwadze, że nawet jeśli teraz teściów masz po swojej stronie to jeśli zdecydowałabyś się wyprowadzić z przyczyn wiadomych a chciałabyś się ubiegać o swoje nakłady; szybko Twoi sprzymierzeńcy staną się Twoimi wrogami; już teraz powinnaś gromadzić i zabezpieczać wszelkie dowody, rachunki, faktury tak na wszelki wypadek; u mnie skończyło się sądem mimo, że na początku też byli moimi sprzymierzeńcami;
Kwestie emocjonalne teraz powinnaś odłożyć na bok; wiem jakie to trudne, ale musisz działać rozważnie i chłodno; powinnaś brać pod uwagę każdy scenariusz z najgorszym włącznie w pierwszej kolejności;
W tym momencie absolutnie nigdzie się nie wyprowadzaj nawet jeśli masz jakąś alternatywę, tym bardziej, że nie masz dowodów na jego chuć; w takiej sytuacji finalnie to Ty możesz dostać winę za opuszczenie rodziny; dlatego pilnuj się jak możesz; że masz wyrachowanego chłopa już wiesz; na szczerość i uczciwość raczej nie licz;
Fizycznie pozostań w domu; emocjonalnie trzymaj dystans; zajmij się sobą; zrób coś dla siebie i przyglądaj się rozwojowi sytuacji;
Was już nie ma i to powinnaś jak najszybciej zaakceptować;
prawdopodobnie chłop czuje się bardzo pewnie bo wie, że masz za dużo do stracenia w związku z czym nie odważysz się na jakichś ruch typu odejście;
zrób coś co subtelnie osunie grunt pod jego nogami;
Kochasz tego człowieka czy wyobrażenie o nim sprzed 14 lat?
14578
<
#18 | aster dnia 14.09.2021 14:16

Cytat

Dziwię się facetom którzy mają dom rodzinę i zamiast starać się wnieść coś pozytywnego nowego może nawet szalonego do istniejącego związku, chce im się zaczynać wszystko od nowa. To przecież wielka niewiadoma.

Halotoja jak widać nie jesteśmy jednak takie zajebiste:rozpacz
I wiesz co... to bardzo dobrze...niech siÄ™ w doopkÄ™ ugryzÄ….

Cytat

DziwiÄ™ siÄ™ facetom

akurat tutaj nie ma reguły wiele kobiet też swoje ma za uszamiSmutek
15347
<
#19 | Halotoja dnia 14.09.2021 14:29
Owszem jak najbardziej ale w odpowiedzi na wÄ…tek i na to ze jestem kobietÄ… komentarz czysto subiektywny.
Mam w rodzinie lowelasa który ma dwie dorosłe córki i 7 łatkę z nowego związku - maleńskiego. I co widzę? W wieku 50 lat ucieka w pracę żeby nie angażować się w wychowanie małej bo cóż wiek już nie ten i nie te chęci. Patrząc na niego współczuję i jemu i dziecku
14578
<
#20 | aster dnia 14.09.2021 15:22

Cytat

Mam w rodzinie lowelasa który ma dwie dorosłe córki i 7 łatkę z nowego związku - maleńskiego. I co widzę? W wieku 50 lat ucieka w pracę żeby nie angażować się w wychowanie małej bo cóż wiek już nie ten i nie te chęci.

Ponoć faceci myślą prościej ale nie zawsze im to na dobre wychodzi...jak widać na przkładzie:cacy
14006
<
#21 | msz dnia 14.09.2021 17:24

Cytat

to on był ten bardziej uległy.

Co się działo gdy nie był??

Cytat

złość....na siebie, na niego, że żadne z nas wcześniej nic nie zrobiło żeby spróbować to naprawić

czy myślisz, że w nim coś narastało??

Oczywiście zdrada jest wyborem. Przeważnie nienajlepszym. Mam tylko delikatne wrażenie, że widziałaś masę swoich błędów, tylko nie wiedziałaś że mogą mieć aż takie konsekwencje. Oczywiście zdrada nie jest konsekwencją. Mógł odejść i nie zdradzić. Mogł zaproponować terapię..Ale zdradził.
Przepraszam, że to piszę... chcę tylko wiedzieć, czy nie stosowałas 34 kroków w trakcie waszego małżeństwa.??
Być może się mylę.. To tylko kilka twoich wersów.

Komentarz doklejony:
Oczywiście zdrada nie jest twoją odpowiedzialnością.
14039
<
#22 | Romanos dnia 14.09.2021 18:40
Halotoja,
Rzecz nie w tym, ze przratal kochac.
"Kazdemu wolno kochac"...
Zarowno zaczac jak i przestac.
Tu (jak zawsze przy zdradzie) istota problemu lezy w braku lojalnosci i w nieodpowiedniej kolejnosci. Zdrajca tworzy nowy zwiazek "na zakladke", noe konczac starego.
12891
<
#23 | pit dnia 14.09.2021 18:45

Cytat

Dziwię się facetom którzy mają dom rodzinę i zamiast starać się wnieść coś pozytywnego nowego może nawet szalonego do istniejącego związku, chce im się zaczynać wszystko od nowa. To przecież wielka niewiadoma.

To nie jest zależne od płci, ludzie często czują pustkę, jeśli nie potrafią jej wypełnić szukają kogoś kto tę pustkę wypełni. Małżonkowie, partnerzy zajęci normalnymi obowiązkami nie mają na tyle czasu aby wypełnić tej drugiej strony tej pustki.
Zdrada może być także pomostem do nowego związku, łatwiej dojść do czegoś na czyichś plecach, niż zacząć wszystko od podstaw.
Obie podstawy to głównie problem z braniem pełnej odpowiedzialności za swoje życie. Ludzie tłumaczą się : "bo to zła kobieta była " "bo on się mną nie zajmował" etc. Pozdrawiam.
15345
<
#24 | Masumi dnia 15.09.2021 18:56

Cytat

Mam tylko delikatne wrażenie, że widziałaś masę swoich błędów, tylko nie wiedziałaś że mogą mieć aż takie konsekwencje

Oczywiście że widzę swoje błędy, nie jestem idealna, ale na tamten moment i na jego zachowanie które też nie było idealne nie umiałam sobie inaczej z tym poradzić; na jego obojętność reagowałam złością bo nie potrafiłam normalnie do niego dotrzeć.
Ja zdaję sobie sprawę że swoich wad, boli mnie to że on nawet nie chciał zawalczyć o nas i spróbować, tylko szukał na boku.

Komentarz doklejony:
A teraz wyznaje miłość kobiecie z którą romansuje od miesiąca? Gdzie jest to pewnie zwykłe zauroczenie bo żeby kogoś kochać za mała ją zna, alni ona nie zna jego ead ani on jej, chyba że się mylę, nie wiem. To właśnie niesamowicie boli.

Komentarz doklejony:
wad:niemoc
14578
<
#25 | aster dnia 16.09.2021 06:38

Cytat

Oczywiście że widzę swoje błędy, nie jestem idealna, ale na tamten moment i na jego zachowanie które też nie było idealne nie umiałam sobie inaczej z tym poradzić; na jego obojętność reagowałam złością bo nie potrafiłam normalnie do niego dotrzeć.

To ważne co napisałaś i nie zdziwiłabym się, jeśli on wpędzałby się w rolę ofiary a Ty czułabyś się winna.
Ja miałam bardzo podobnie włącznie z jego postawą roli ofiary. Wciąż i wciąż wszystko było źle a ja próbowałam wszystko zawsze naprawiać. SAMA.:sos.
Nie umiałam sobie z tą sytuacją poradzić bo ciągle natrafiałam na mur, rodziła się we mnie frustracja i złość co przekładało się na rodzinę. Byłam tak zajęta ciągłym naprawianiem małżeństwa, że nie wiedziałam gdzie leży problem:niemoc
Oczywiście jego zdrada otworzyła mi oczy.
Zostałam postawiona pod ścianą i nie było wyjścia, trzeba się ratować.
Masumi dlatego tak ważne jest postawić na siebie, dlatego piszemy Ci tutaj z własnego doświadczenia, trudno jest wyjść z tak trudnej sytuacji ale jest to możliwe, wszystkiego dokonasz małymi kroczkami. Najpierw Ty później dzieci.
15345
<
#26 | Masumi dnia 16.09.2021 11:06

Cytat

To ważne co napisałaś i nie zdziwiłabym się, jeśli on wpędzałby się w rolę ofiary a Ty czułabyś się winna


Tak, taki argument już też był że to przezemnie bo ciągle byłam zła i niezadowolona. Ale powiedziałam mu że nie pozwolę całej winy zwalić na mnie bo skądś ta złość się brała, była akcja i reakcja. Jego zachowanie I odzywki do mnie powodowały takie zachowanie, a że nie było szczerych rozmów to się wszystko nawarstwiało.
14578
<
#27 | aster dnia 16.09.2021 11:18
już Ci tu pisałam i poukładaj to sobie w głowie za kryzys w związku jesteście oboje winni ale za jego zdradę TYLKO ON ponosi winę. Tylko on.
12891
<
#28 | pit dnia 16.09.2021 21:07

Cytat

za kryzys w związku jesteście oboje winni ale za jego zdradę TYLKO ON ponosi winę.

My ludzie z zasady kochamy okłamywanie się :niemoc
Problemem jest głównie wyimaginowany obraz partnera i oczekiwania wobec niego.
W zderzeniu z rzeczywistością nie chcemy widzieć prawdy, że naprawdę ten partner/partnerka jest inny niż deklarowała nam nasza wyobraźnia.
Pogodzenie się z prawdą że ludzie z którymi jesteśmy zmieniają się albo nie są aż tak święci jak się nam się wydawało jest bardzo bolesne.
Szukamy błędów w sobie, wad, etc. aby wytłumaczyć ich decyzje, zamiast przyjąć prawdę że nas po prostu przestali kochać albo nie kochali, byliśmy tylko obiektem do osiągnięcia jakiegoś celu, byli na tyle słabi że nie utrzymali swoich pokus na wodzy, lista jest bardzo długa. Nigdy nie będziemy idealni, nasze związki też nigdy nie będą idealne - pogodzenie się z tą prawdą daje wewnętrzny spokój.
Pozdrawiam.
14006
<
#29 | msz dnia 17.09.2021 19:31
Zdrada jest wyborem. I świadczy tylko i wyłącznie o zdradzającym. O tym że w określonych okolicznościach kumulacja zasobów umożliwia taki wybór, takie rozwiązanie. I nie można tej odpowiedzialności odbierać zdradzającemu. I tu faktycznie:

Cytat

Problemem jest głównie wyimaginowany obraz partnera i oczekiwania wobec niego.
niektórzy myślą, że co by się nie wydarzyło, to partner nie zdradzi, czy nie odejdzie.
Czy twój mąż robił coś przeciw Tobie, czy zadbał o siebie, czy tylko myśli że zadbał o siebie - nie wiem.
Ale jest tez nasza odpowiedzialność, wepchnięta gdzieś w te "okoliczności". Nie jest przyczyną zdrady, bo zawsze można wybrać inaczej. I nasza odpowiedzialność to przede wszystkim wyimaginowany obraz Siebie.
Teraz Ty obsadzona w jakichś okolicznościach dokonujesz swoich wyborów. Czy zrobisz coś przeciwko niemu, czy zadbasz o Siebie, czy tylko będziesz myślała że dbasz o siebie. Czym teraz dysponujesz??Jakimi zasobami??Co wpływa na twoje decyzje?? Bół? Strach?? wyimaginowany obraz partnera?? wyimaginowany obraz siebie?? Zadbaj o siebie pozbywając się bólu i strachu. Zadbaj o siebie pozbywając się fałszywych obrazów. Wypełniaj swoje życie tak by się tych balastów wyzbywać. By nie wpływały na twoje decyzje. Wtedy zadbasz o siebie.
Co powoduje twój strach - środki materialne??zadbaj o nie. Samotność - idź do ludzi. Co powoduje twój ból?? Zranione ego ?? poznaj je i swoją wartość. Poznaj emocje. Namierz je. Słuchaj Siebie. A poznasz siebie i swój prawdziwy obraz. Obraz męża??- wiadomo że jest zdolny do zdrady w okolicznościach w jakich przyszło Wam żyć.
Możesz pobyć trochę ofiarą. oby nie za długo.Lepiej być ciekawym siebie i świata. Zdobywaj nowy dzień. Krok za kroczkiem zaciekawiaj samą Siebie.
I oddychaj.
14039
<
#30 | Romanos dnia 18.09.2021 12:31
MSZ napisal dokladnie to, co mi chodzilo po glowie wiec tego...
Sie nie bede powtarzal 😁
14578
<
#31 | aster dnia 18.09.2021 13:31
Msz pięknie to napisałeś. Masumi naucz się tego na pamięć, ja z Tobą będę się uczyć:tak_trzymaj
14039
<
#32 | Romanos dnia 18.09.2021 13:54
Hmmm...
Inspirujesz Aster, inspirujesz 😁
Pierwszy Swiety Ateista chyb bylbym... 😂
Tyle, ze to nie cud... To z jednej strony zawodna texhnika Google, a z drugiej dostepne, bez wielkiego wysilku, programy do falszowania lokalizacji 😁😁😁
14578
<
#33 | aster dnia 18.09.2021 14:08
Patron ateistów.Pokazuje język Co Ty na to?
Ale już...nie zaśmiecajmy wątków naszych autorów
11358
<
#34 | domator dnia 20.09.2021 17:14
Masumi
1.
Skoro od roku się Wam nie układało to dlaczego nie spodziewałaś się, że się w kimś innym zakochał?
(Ale znam lepsze. Jedna z koleżanek nie mogła przeboleć, że mąż się "nagle" od niej wyprowadził mimo, że ich malżeństwo od kilku lat było tylko na papierze).

2.
Kochasz go tak samo jak miesiąc temu, rok temu, kilkanaście lat temu? Czy teraz jakoś bardziej kiedy poczułaś, że Ci się wymyka?

Dobrze Ci ludzie tu piszą. Zmień punkt widzenia na .... swój. To nie mąż Cię skrzywdził tylko Ty czujesz się skrzywdzona. Jak długo, zależy tylko od Ciebie.
Powodzenia :cacy

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?