Rozwód jak wojna 2 | [0] |
whiteangel | 20. Kwiecień |
grzegorz28 | 20. Kwiecień |
Starbuck | 20. Kwiecień |
oszustka | 20. Kwiecień |
rafex | 20. Kwiecień |
Roszpunka1988 | 01:26:44 |
Crusoe | 02:50:03 |
makasiala | 02:50:59 |
bardzo smutny | 03:11:54 |
# poczciwy | 05:26:37 |
Komentarz doklejony:
*genezy Twojego bólu
Ze powiesz: "wybaczam" i wybaczenie nastapi w skutek Twojej deklaracji?
Ze zadeklarujecie iz bedziecie ratowali zwiazek i rownie magicznie cala zla przeszlosc odsunie sie na bok, bo przeciez "milosc wszystko pokona"?
To tak nie dziala.
Wybaczenie i naprawa relacji to dlugotrwale, ciezkie procesy i na dodatek nikt Wam nie zagwarantuje, ze na koncu osiagniecie sukces.
Praktycznie nic nie napisalas o tym co sie stalo wiec ciezko tu cokolwiek podpowiadac.
Cytat
Z całego opisu to zdanie jest najistotniejsze;
Rozwiń to proszę; co znaczy staje na głowie?