Rozwód jak wojna 2 | [0] |
whiteangel | 20. Kwiecień |
grzegorz28 | 20. Kwiecień |
Starbuck | 20. Kwiecień |
oszustka | 20. Kwiecień |
rafex | 20. Kwiecień |
makasiala | 00:29:21 |
Roszpunka1988 | 02:05:58 |
Crusoe | 03:29:17 |
bardzo smutny | 03:51:08 |
# poczciwy | 06:05:51 |
Jak pisałem wcześniej , uzupełniam wątek może komuś to pomoże w podejmowaniu decyzji.
Z racji mojej pracy jestem oddalony o około 700km od domu. Na sprawie rozwodowej było ustalone że kontakt z synem będzie ustalany na bieżąco.
Teraz moja pomyłka uniemożliwia mi rozmowy z synem gdyż przez swoje zaniedbanie dostała karę 200zł. Za co obwinia mnie. Wymaga odemnie zapłaty tej kwoty . Inaczej nie zobaczę syna.
Ręce opadają.
Czy zaczniesz siebie szanować?
Cytat
To Ci poradził adwokat? Beznadzieja ale to już wiesz.
Adwokat i załóż sprawę o widzenia z synem w ustalonym czasie.
Pamiętaj, że pasożyt funkcjonuje na zasadzie mi się należy
Jest to jednostka roszczeniowa dba tylko o siebie kocha tylko siebie.
Ją grzeje dobro dziecka bo jeżeli by ja nie grzało to by sie z tobą nie rozwiodła na naraziła by rodziny na hazard
Co za tym idzie dla niej dziecko to jeszcze jeden z instrumentów by płynęły do niej środki finansowe też na zaspokajanie jej często dziwnych impulsów instynktów zachcianek ....
Chcesz odzyskać dziecko udaj że olewasz sprawę powiedz jej że bez łaski, że ty będziesz odkładał kasę na konto które mu zakładasz i jak będzie miał 18 lat to dasz mu prawo wybory czy chce być z tobą czy z matką zdrajcą
Powiedz jej że dokładnie mu wytłumaczysz znaczenie słowa zdrajca
Tyle w temacie
Jej postępowanie tylko świadczy o tym że dla niej jestem nic nie warty. Skreśliła mnie już jako ojca dla dziecka.
Usunięty dubel; poczciwy