Rozwód jak wojna 2 | [0] |
Rozwód jak wojna | [0] |
szalona20122012 | 19. Kwiecień |
parasol | 19. Kwiecień |
@hurricane | 19. Kwiecień |
naniby1 | 19. Kwiecień |
DzieciakSalut | 19. Kwiecień |
Koralina | 00:13:25 |
bardzo smutny | 01:34:30 |
Julianaempat... | 01:51:36 |
@ hurricane | 02:52:02 |
# poczciwy | 02:52:25 |
niestety to marzenia dziecka i idealizacje - wszystkie powyższe schematy próbowane przez wielu zdradzonych czy innych ludzi z jakimiś problemami - w najlepszym razie jeśli nie powodują ogólnego dramatu kończy się na bycie Adama Miaczynskiego z dnia świra marzącego o swojej wyidealizowanej pierwszej miłości.
Jaka droga dla nas / Was ?
Co to przebaczenie bo postanowiłaś przebaczyć ? Czujesz jakiś zgrzyt ? Coś tu nie gra ?
Czy sprawca nie powinen zapracować na przebaczenie ? Wystarczy przepraszam to nie moj penis / pochwa ? Wystarczy kilka truizmów nie wiem jak to się stało .. nie byłem sobą .. pogubiłem się ...
gdzie praca, zadośćuczynienie??? Przebaczenie w akcie łaski Łaskawcy będącym zazwyczaj marnym lękliwyn egoistom ( tak sobie myśle o bezwarunkowych przeznaczeniach, ze często są wynikiem naszego lękliwego egoizmu stawiającego nas w roli Łaskawcy a tu klops ... Łaskawcy sam siebie krzyżuje pobożnymi życzeniami ... dlatego tu jesteś ...
Tak ?! Można się zdziwić ? Zdziwiona ?
To zerknij na siebie i zapytaj a co przepracowaliście ?
Jakich prawd o Was o Waszej kondycji w relacji doszliście ?
Czy padły pytania i były mądre poszukiwania na pytanie jak do tego doprowadziliście ( tu jeszcze mogła wybierać tylko osoba zdradzająca ) ale jak chcecie doprowadzić do uzdrowienia ? Ba do przebaczenia ? Jakiś plan masz procz pobożnych życzeń ?
Co robić ?
Szukać pytać siebie i drążyć tam gdzie boli ? To na początek ?
Obnażyć się skrócona listę w czym masz wyżej. Zacznij nawet tu napewno pomożemy drążąc, dotykając sfer które będą bolesne i nie będą romantyczna tabletka na wszystkie bóle skrzywdzonego serca.
Jesteś na to gotowa ?
Jak tak zacznij ...
Wiem, że wiele winy jest we mnie ale nic nie usprawiedliwia tego co zrobił.
To nie jest tak, że się o mnie nie stara. Przyniesie kwiatka z ogródka, pocałuje, zabierze na kolacje, do kina, na zakupy, pomasuje, posprząta dom i bez proszenia naprawi co jest do naprawienia. Nie robi nic złego. Stara się. Jest nawet lepszy niz przed zdradą.
Problem tkwi we mnie. Za każdym razem gdy jedziemy przez mieścine, w której ona mieszka, musze dac jakiś przytyk "kurwidołek" itp. Jestem osobą bardzo kulturalną, nie przeklinam A tu nigdy nie mogę się powstrzymać. To jest silniejsze ode mnie. Na samą myśl o tym co się stało mam nerwobóle. Cholernie mmnie to boli i zatruwa mi każdy dzień. Staram się hamować. Powstrzymuje się od powiedzenia czegoś. Ale ON zna mnie na tyle, że wie, że coś jest nie tak. Moja mina i oczy mówią podobno wszystko.
ON ma problemy, na chwilę obecną nie ma mozliwości, żeby mógł miec dzieci. Musi się podleczyć. Bardzo bym chciała miec dziecko. Byłby świetnym ojcem.
Czasami mam ochotę, żeby ktoś mnie walnął w łeb i żebym ugryzła się w język zanim coś powiem.
Cytat
Jakich prawd o Was o Waszej kondycji w relacji doszliście ?
Czy padły pytania i były mądre poszukiwania na pytanie jak do tego doprowadziliście ( tu jeszcze mogła wybierać tylko osoba zdradzająca ) ale jak chcecie doprowadzić do uzdrowienia ? Ba do przebaczenia ? Jakiś plan masz procz pobożnych życzeń ?
to ta lista ???
Cytat
to tak na logikę Twoją i zdradzających można zdradzać do woli... po tym wystarczy przybrać minę zbitego psa....
Cytat
Właśnie o tym pisałem, o tym co podajesz jako efekt Waszej pracy jego staraniu. To są pierdolety.. sama pomyśl co czujesz w tej kwestii. Pierdolety, które niczego nie zmieniają, są miłym dodatkiem co najwyżej choć mnie osobiście z boku bardziej smutno bawią.
Kiedyś w kręgu moich znajomych była osoba bita przez swojego faceta, na pytanie co dalej z nimi, ona odpowiadała
Cytat
Właśnie opowiadasz taką historie...
By było jasne - nie definiuje czy on Cię kocha czy nie bo tego nie wiem.
Nie jestem wróżką i tego stwierdzić nie potrafię. Próbuje powiedzieć, że Wy odgrywacie szopkę pod tytułem Pobożne życzenia przykryte grubym dywanem w salonie pełnym syfu... ale ten syf w salonie choć zakrywany skrzętnie przez Ciebie i jego wychodzi...
Cytat
Bo wyjść musi...
nie wrzucaj się również w jakieś chore poczucie winy - bo to również nie mój cel w budzeniu Ciebie... ja tylko chcę Cię obudzić dla siebie samej... byś wzięła mądrze odpowiedzialność za swoje życie... lecząc się z mitów romantycznych...
Konkret ....
Po co Ci te przytyki ?
Co one Ci dają ?
Dlaczego je robisz/mówisz?
Po co je pielęgnujesz jak i inne krwawe obrazy?
Druga część konkretu z pierwszego wpisu - ponawiam:
Cytat
Jakich prawd o Was o Waszej kondycji w relacji doszliście ?
Czy padły pytania i były mądre poszukiwania na pytanie jak do tego doprowadziliście ( tu jeszcze mogła wybierać tylko osoba zdradzająca ) ale jak chcecie doprowadzić do uzdrowienia ? Ba do przebaczenia ? Jakiś plan masz procz pobożnych życzeń ?
Co robić ?
Szukać pytać siebie i drążyć tam gdzie boli ? To na początek ?
Obnażyć się skrócona listę w czym masz wyżej. Zacznij nawet tu napewno pomożemy drążąc, dotykając sfer które będą bolesne i nie będą romantyczna tabletka na wszystkie bóle skrzywdzonego serca.
Jesteś na to gotowa ?
Cytat
To częste myślenie oparte na życzeniowości i romantyźmie, o którym wspomniał już wyżej dirty. Dziecko wszystko zmieni...ułoży się...
Wręcz przeciwnie - zmieni tylko tyle, że dopiero wtedy pojawi się więcej dylematów.
Myślenie o dziecku jako lekarstwie na całe zło jest skrajnie nieodpowiedzialne i świadczące tylko o tym jak bardzo nierealny jest Twój odbiór rzeczywistości.
Od Waszej odpowiedzialnej decyzji o dziecku, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności dzielą Was lata świetlne...
Cytat
Czy Ty wiesz co Ty mówisz?
Dziecko nie rozwiąże Waszego problemu to nie jest lekarstwo, tylko jeszcze ono unieszczęśliwicie. Ale się tylko powtarzam za pozostałymi.
Dlaczego wydaje Ci sie, ze bylby swietnym ojcem?
Te komentarze choć pozornie wydają się atakiem dość brutalnie jednak zmuszają do wyjścia z rogu... uciekając ponownie sama do niego wracasz.
To jest właśnie praca nad sobą, o której wcześniej pisałem. Zacznij prace.