Zdrada - portal zdradzonych - News: Rehabilitacja?

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj siÄ™

Nie możesz się zalogować?
PoproÅ› o nowe hasÅ‚o

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Szkodagadac
19.03.2024 05:24:48
Ona śpi obok, ja nie mogę przestać płakać

Zraniona378
08.03.2024 16:58:28
Dlatego że takie bez uczuć jakby cioci składał życzenia imieninowe. Takie byle co

Julianaempatyczna
08.03.2024 14:46:35
Cześć, Twoja historia jest już na stronie. Obserwuj męża . Dlaczego te życzenia były inne?

Zraniona378
08.03.2024 12:35:50
Bo cały wpis się nie zmieścił

Zraniona378
08.03.2024 11:31:18
Cześć jestem nowa.Opisalam swoją historię ,ale nie ma jej na stronie jak to działa

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proÅ› o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to CiÄ™ zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.RozmawiajÄ…c nie koncentruj siÄ™ na sobie.
33.Nie poddawaj siÄ™.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

Rehabilitacja?Drukuj

Zdradzona przez mężaWitam, analizowałam swoją sytuację wielokrotnie i doszłam do wniosku że potrzebuje spojrzenia,porady osób z zewnątrz. Doszłam.do ściany gdy zastanawiam się czy tylko mi się wydaje że coś jest nie tak- jak mi się wmawia czy też rzeczywiście moja intuicja jest dobra. Mam 40 lat,jestem mezatka,mamy 4 dzieci- 3 nastolatków ( z czego dwójka pełnoletnia) i kilkumiesięcznego niemowlaka. Historia tego małżeństwa jest trudna,wiele przeżyć jak pewnie w każdym związku,było nawet rozstanie na kilka miesięcy ( kilkanaście lat temu). Mamy swój wymarzony dom więc z boku oczywiście sielanka i wiem jak wiele osób nam zazdrości ( mówią nam o tym. Jestem osobą zorganizowana,mimo wielu obowiązków dbam o siebie a więc nie tylko porządek w domu obiadki itp. Po połogu podjęliśmy z mężem.wspolzycie ale zakończyło się na jednym razie i nastąpiło 3 mies przerwy. Rozmawialiśmy o tym choć właściwie była to b.krotka wymiana zdań,na pytanie dlaczego- mąż odp że chciałby więcej przebywać z maluszkiem a nie może - wraca do domu o 18 i to go martwi bo dużo traci,martwi się nastolatkami bo nie bardzo go słuchają oraz obawia się że zajde w ciążę. Mąż jakby próbował dać do zrozumienia że powodzenie tej misji zależy ode mnie. Rozmawiałam więc z dziećmi aby pilnowały obowiązkow,starałam się poprawić funkcjonowanie domu ale nic się nie zmieniło. Że względu na bóle pleców mąż miał zabiegi fizjotetapii na kręgosłup ale 4 mies temu skręcił nogę,dostał skierowanie na rehabilitację. W tym samym czasie nasza dorosłą córka dostała też skierowanie że względu na wcześniejszy uraz kolana podczas tańca. Tak więc zaczęli jeździć oboje z tym że do 2 różnych pań. Skierowanie wystawia lekarz seriami po 10. Mąż po pierwszych 10 dostał następne, następne....jeździ od 4 mies codziennie do tej samej pani. Coś dziwnego ? Przecież to jego noga, zwłaszcza że chodziło o kulach przez 3 miesiące. A więc przychodnia jest czynna do 18 a mąż po pracy dojeżdża tam przed 18 a więc ta pani ( pani ma dwadzieścia kilka lat) zostaje codziennie prawie godzinę dłużej. Był też czas że kilka razy była wcześniej np 7.30. Mąż przyjeżdża zrelaksowany,jest inny w zachowaniu,telefon rzadko kiedy odkłada a jeśli już to widziałam jak czyści tzw śmieci... Pytałam czemu akurat do tej pani cały czas chodzi odp że ona może zostawać dłużej. Zadzwoniłam do tej przychodni,pytam jeśli chcę przyjść na zabiegi ale nie mogę w tych godzinach czy jest możliwość po,tak jest czasem ktoś może zostać. No ale kilka miesięcy? I godzinę po pracy? Rozumiem że są wtedy sami bo cała przychodnia jest do 18... Kilka dni temu nasz maluch miał wysoka gorączkę, mimo iż dzwoniłam do męża i mówiłam że może wróciłby tuż po pracy,pojechał tam a po rehabilitacji moje pytanie dlaczego tak zrobił zbył milczeniem a za chwilę odp ale już wracam przecież. Nast dnia nie dałam mu już takiej możliwości bo gorączka była powyżej 39 i pojechaliśmy do lekarza. Oczywiście to co się dzieje nie zostaje niezauważone przez duże dzieci, zwłaszcza przez dorosłą córkę, która ma kolejną serię zabiegów i tym razem zapisała się do tej samej pani co tata... Gdy się zapisywała i chciała podać swój nr tel pani odp że nie trzeba bo ona ma do taty i dziwnie się usmiechnela- wg córki w lekko rozmarzony sposób. Natomiast wczoraj gdy córka poszła do niej padło pytanie- to ty masz dziś zebranie czy twój brat?? Córka zszokowana skąd ona wie. Okazało się że tata dzwonił do niej aby uprzedzić że nie będzie bo ma zebranie. Ja niestety nie mogłam pojechać bo dziecko jest tuż po infekcji. Również córkę zdziwiły jej pytania typu jak malutka - o nasze dziecko. Pani jest dość otwarta śmiała. Mój mąż każe mi się leczyć,mówi że problem mam w głowie. Kilka dni temu odbyła się dość poważna rozmowa moja męża córki nr różnych spraw ale zeszło się i na ten temat. Córka sama zaczęła bo powiedziała mu że mógłby chodzić do kogo innego tez. Ja zapytałam w jaki sposób dziękuje za to zostawanie,mąż który twierdził wcześniej że coś na pewno da w prezencie na koniec nagle odwrócił kota ogonem że jak ktoś tam zostaje to może sobie ten czas odebrać ale i tak on chcę podziękować. A przecież gdy wspomniałam któregoś dnia że może w takim razie ja pojadę tam podziękować- odp - a ty tam po co? Co jeszcze ważne po tej rozmowie od kilku dni mąż się przytula,próbuje czegoś więcej a ja zupełnie nie wiem co o tym myśleć. Intuicja podpowiada mi że coś się dzieje między nimi.
13880
<
#1 | Crusoe dnia 11.09.2018 14:38
Witaj Aga.Jeśli chcesz wiedzieć jak wygląda rehabilitacja męża musisz podrzucić podsłuch do samochodu którym jeździ.Może nosi na te zabiegi jakąś torbę z ręcznikiem ,ciuchy do przebrania itp.Wszyj dyktafon pod podszewkę w torbie.Dyktafony kup np.na Allegro,takie aktywowane głosem .Może uda się wrzucić pod podszewkę marynarki,kurtki.Szpieg na telefon.Ale to już spory wydatek.Wydaje mi się że dyktafon w aucie pozwoli Ci wyjaśnić na czym stoisz.Oby to był fałszywy alarm .Pozdrawiam .
14075
<
#2 | timoti dnia 11.09.2018 15:43
Jeśli chodzi o to, że fizjoterapeutka wie co nieco o życiu prywatnym to w mojej opinii całkiem naturalne. Samemu odbywając rehabilitację dużo rozmawiałem z osobami je prowadzącymi. Po jakimś czasie gdy nabiera się zaufania to schodzi się na różne życiowe tematy. Wbrew pozorom kilka wizyt tygodniowo po prawie godzinę to jakby nie patrząc kupa czasu. Nie rzadko trudno tyle wygospodarować dla małżonka, przyjaciela czy też dziecka.
Wątpliwości autorki to inna kwestia, jeśli coś ją nurtuje to może lepiej na początek szczera rozmowa i wyrażenie swoich wątpliwości. Ewentualnie w drugiej kolejności podsłuchy.
3739
<
#3 | Deleted_User dnia 11.09.2018 16:02
Obawiam się, że szczera rozmowa zaowocuje raczej nieszczerością drugiej strony i zejściem do podziemia (jeśli coś jest na rzeczy). Rozumiem, że promujemy tu twarde dowody, a nie intuicję, ale niejednokrotnie okazywało się, że intuicja jednak nie zawodzi. Moim zdaniem podsłuch. I to kilka dni z rzędu.
14381
<
#4 | AgaAgaAga dnia 11.09.2018 16:36
Dziękuję za wasze opinie,próby rozmów były i jest to kwitowane śmiechem lub częściej złością że znów coś mi się dzieje,że to wymaga diagnozy,specjalisty itp.
Tak wiem że człowiek otwiera się podczas takich " seansów" ale już, wypytywanie mojej córki o rodzinne sprawy to niekoniecznie norma.
Co do podsłuchów- jaki mam kupić? I właściwie gdzie go umieścić? Mąż ma rehabilitację stopy a więc nie przebiera się teraz gdy jest ciepło bo wyjeżdża już z domu w krótkich spodenkach. A tam na miejscu nawet gdyby to jest szatnia więc swoje rzeczy tam zostawia i idzie już dalej bez niczego no chyba że z telefonem. Myślałam o czymś co rejestrowaloby całe otoczenie,wtedy miałabym wszystko plus smsy rozmowy. Ale nie znam się na tym zupełnie i na duże koszty też sobie nie pozwolę.
Poradzicie co kupić i gdzie to umieścić.
3739
<
#5 | Deleted_User dnia 11.09.2018 16:41
W tej sytuacji to raczej będzie trudne...chyba, że szpieg na telefon albo detektyw - niestety droższa opcja. Możesz też spokojnie czekać na rozwój wydarzeń, jeśli to wytrzymasz. W końcu się wyłoży.
14381
<
#6 | AgaAgaAga dnia 11.09.2018 16:44
Rozumiem też że to co opisałam nie jest wystarczająca przesłanką aby myśleć że mąż mnie zdradza- lub zamierza. Co oznacza że podczas rozmowy zejdzie do podziemi??
Czy jakąkolwiek moja wizyta w tej przychodni ma sens? Czy wysłanie kogoś aby zobaczył co się dzieje już po godzinie 18 jest zasadne czy mała szansa na sukces?

Komentarz doklejony:
Tak o detektywie myślałam jest to dużo droższa opcja. Czy się wyłoży jakoś wątpię,raczej jest bardzo sprytny.
3739
<
#7 | Deleted_User dnia 11.09.2018 16:52
Zejście do podziemia = będzie się bardziej maskował.

Mamy tu na forum rehabilitankę i często opowiada, że jej klienci (obu płci) się jej zwierzają. Ale wątpię, że ona u siebie gości codziennie tego samego pacjenta.

Ty się nigdzie nie wybieraj, już lepiej wyślij kogoś, ale mąż nie może go znać. No i jeśli to jest po godzinach pracy przychodni, to pewnie się zamykają. Najlepiej przyczajka i dopadnięcie jego telefonu. Ale możesz się nie doczekać. Albo nic nie znaleźć, jeśli jest sprytny.
13880
<
#8 | Crusoe dnia 11.09.2018 17:00
To ,że zejdzie do podziemia znaczy że domyśli się że Ty coś podejrzewasz i zacznie się lepiej pilnować.Pomysł z tym by ktoś pobserwował ich nie jest głupi.Może razem wyjdą,jakieś przytulanki,całusy.To już by coś było.Tylko ostrożnie i nie dzieci,mimo że dorosłe.Dyktafon w samochodzie powinien pomóc.W trakcie jazdy mogą już flirtować nakręcać się umawiać co będą robić.Ciężkie to życie trzymaj się.
14381
<
#9 | AgaAgaAga dnia 11.09.2018 17:21
Dziękuję za pomoc! Raczej u nas w domu to wygląda tak że syn np głośno żartuje - jak tam tato pisałeś dziś do pani X ? Albo mamo to może jedź sobie do koleżanki a pani X posiedzi z dzieckiem? Tak więc mąż wie że ja podejrzewam i tym bardziej się wścieka lub ma taktykę- milczy. Telefon przy dupie. Jak zostawił kiedyś nic nie było wszystko cacy w więc celowo zostawił- przejrzy sobie nic nie znajdziesz.
14019
<
#10 | amor dnia 11.09.2018 18:39
Aga facet z 4 dzieci, dziewczyna 20 lat młodsza.Mało prawdopodobne, no ale nawet gdyby, to jaki miałoby sens, aby odkrywała się przed Twoją córą (a tym samym i ich romans) i towarzyszko w sumie pytała o takie pierdoły jak zebranie brata, czy tym podobne?

Jak nic się nie dzieje to takim zachowaniem za chwilę sama sobie rozwalisz małżeństwo i Waszą dobrą relację. Jak już potrzebujesz sprawdzić, dla własnego spokoju, to zrób to po cichutku sama dla siebie i dopóki nie masz pewności, daj spokój z tą chorobliwą zazdrością, takie rzeczy w związku tylko oddalają.

Cytat

to wygląda tak że syn np głośno żartuje

zobacz do czego już dochodzi; dzieciak nie ma za grosz szacunku do ojca; żarty z ojca? jak na wesoło z puszczonym okiem, to pół biedy; jak złośliwe, to porażka totalna; bo za chwilę facet autentycznie zacznie Ci szukać "szczęścia" na boku;
14075
<
#11 | timoti dnia 11.09.2018 18:43
Nie co wyciągać armaty na wróble a tym byłoby wynajęcie od razu detektywa. Na początek podrzuć mu podsłuch i nadajnik gps do samochodu, w zupełności wystarczy. Jeśli coś jest na rzeczy to z pewnością komunikują się w czasie gdy on jedzie do pracy. Konsumpcja też raczej nie odbywa się w przychodni, przynajmniej nie cały czas. Być może nie jeździ tam codziennie, ale urywa się z pracy wcześniej aby zyskać dodatkowy czas i spotykają się gdzieś indziej. Tym sposobem w ciągu kilku dni wyjdzie, czy coś jest na rzeczy. Ewentualnie wtedy możesz wytoczyć cięższą artylerię np. wcześniej wspomnianego detektywa. Zależy co chcesz osiągnąć.
14381
<
#12 | AgaAgaAga dnia 11.09.2018 18:51
Amor dziękuję za cenne spojrzenie z boku. Tak chcę sprawdzić bo męczę się z tym,nie było takich sytuacji. Zastanawiam się co dają mu te pogawędki miły relaks,zero wymówek? Zawsze opowiadał co w pracy itp teraz nie.
Dobrze postaram się nie robić tyle hałasu przy tym.
Natomiast tak poza tym drobny/ niedrobny szczegół - od dawna mąż nie mówi do mnie po imieniu. To trwa długo i z tą sprawą nie ma nic wspólnego. Na moje pytania dlaczego odpowiada nie wiem. Ale to już wątek poboczny.
Szacunek dla ojca trudny temat,bo staram się wychowywać dzieci w szacunku właśnie i wytlumaczac niektóre zachowania meza zmęczeniem i stresem w pracy.
Niestety ten szacunek nie działa w obydwie strony o czym dzieci mówią tacie wprost.
Ale to znów wątek poboczny.
13728
<
#13 | poczciwy dnia 11.09.2018 19:11
Intuicja intuicją. I dobrze, że zachowujesz czujność. Może się okazać, że tam nic wielkiego się nie dzieje, ale faktycznie jeśli Ci to ma nie dawać spokoju lepiej zweryfikować.
Najprostszym rozwiązaniem będzie podsunięcie innego fizjoterapeuty przez Ciebie. Możesz to rozegrać w ten sposób, że udało Ci się załatwić jednego z najlepszych fizjoterapeutów w Polsce, gdzie kolejki są po kilka miesięcy. Nie było to łatwe, ale się udało. Zobaczysz wówczas jego reakcję.
Jeśli dalej to niczego nie rozstrzygnie wtedy warto zastanowić się nad bardziej konwencjalnymi sposobami.

Komentarz doklejony:
P.S Ja jestem z wykształcenia FizjoPokazuje język ale do mnie raczej nie będzie chciał przyjść no i nie ma do mnie kolejek:niemoc
14019
<
#14 | amor dnia 11.09.2018 19:15

Cytat

Zastanawiam się co dają mu te pogawędki miły relaks,zero wymówek?

Aga dopiero co odchowaliście 3 nastolatków, to kawał roboty. Pewnie ledwo złapaliście oddech, trafił Wam się jeszcze maluszek. Równie dobrze może niczego więcej nie szukać poza chwilką oddechu na rehabilitacji. Raczej dziwnym byłoby, gdyby chcąc wyrwać jakąś młodą siksę, opowiadał jej o żonie i dzieciach, wywiadówkach i maluszku, a młoda dziewczyna by na to leciała.
Sprawdzić nie zawadzi, bo w dzisiejszym świecie różnie być może, ale na spokojnie, bo szkoda twojego zdrowia.
7236
<
#15 | Nick dnia 11.09.2018 19:36
"moja " rehabilitantka mówiła , że czas na rehabilitacje "liczy" według ilości tematów do przegadania . Kiedy kończy się trzeci, to znak ze zbliża się koniec zabiegu.
Jak dla mnie, byłoby głupio siedzieć przez godzinę w milczeniu.
Wiec gada siÄ™ o wszystkim i o niczym.

Pewnie opowiedział o dzieciach.
4 to niezły wynik !
Ale... kiepski afrodyzjak dla dziewoji 20 letniej

usunalem dubla Dirty
14381
<
#16 | AgaAgaAga dnia 11.09.2018 20:14
Poczciwy dziękuję, tak myślałam o tym ale to nie takie proste. Mamy swój rodzinny pakiet medyczny wykupiony i w ramach tego blisko nas tylko tam mogą być świadczone te usługi. Więc nie możemy zmienić. W tej placówce jest tak że kto ma wolne terminy i kwalifikacje do danych zabiegów przejmuje pacjenta. Ona się trafiła bo zgodziła się zostawać 10-15 min dłużej. I to byłoby ok.
Z czasem okazało się że zostaje godzinę po pracy i o to ten ambaras.
Oczywiście jak ktoś już słusznie zauważył- codzienna rehabilitacja to 5 h tygodniowo. Masę czasu. Jasne że o to chodzi bo dla mnie go nie ma.
Dla dzieci zresztą też nie.
Jasne że pewnie spełnia swoje potrzeby będąc tam- emocjonalne itp ktoś się interesuje nim...
Oczywiście,zgadzam się też z tym że na logicznie głupie się wydaje opowiadanie komuś o rodzinie.
Choć moja siostra ma bliska koleżankę która od lat żyje z facetem który ma rodzinę. I wszystko wie o tej rodzinie. Więc oczywiście bywa różnie.
Na razie spróbuję na spokojnie poobserwować oraz sprawdzić. A kogo mam się poradzić w sprawie tych urządzeń???
14385
<
#17 | Griffin82 dnia 12.09.2018 12:34
Cześć Aga.
Sam chodzę na rehabilitację od kilku miesięcy. Rehabilituje nogę u Pani, która jest młodsza ode mnie pewnie o 10-15 lat. Super kobieta i profesjonalistka. Gadamy oczywiście - to normalne... Trochę głupio i niekulturalnie by to wyszło gdybyśmy milczeli. Ale...nie przeszliśmy nigdy na "Ty" i NIE opowiadamy sobie o prywatnych/rodzinnych sprawach.

Oczywiście u żony pełna zazdrość...mimo wszystko Z przymrużeniem oka

W twoim opisie zauważyłem jedną dziwną rzecz - częstotliwość tych wizyt.
Ja jestem po dość poważnym urazie / operacji i bywam tam raz na tydzień lub raz na 2 tygodnie - a resztę ćwiczeń wykonuję samodzielnie w domu i na siłowni wg. wskazań / planu. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić codzienne wizyty u rehabilitantki przez kilka miesięcy...

Zaadresowałaś problem na forum, to znaczy, że zaczęły się problemy z zaufaniem... Nie powinnaś się o to kłócić z mężem i panikować, tylko odpuścić temat w rozmowach (przynajmniej na jakiś czas), zachować czujność i obserwować jego zachowanie...na spokojnie.

Pozdrawiam.
3739
<
#18 | Deleted_User dnia 12.09.2018 16:08

Cytat

Pewnie opowiedział o dzieciach.
4 to niezły wynik !
Ale... kiepski afrodyzjak dla dziewoji 20 letnie


Przede wszystkim to afrodyzjakiem zapewne jest portfel. A jak dorzucił jakieś fantastyczne opowieści o tym, jakim jest wspaniałym ojcem to również mógł sobie podnieść notowania. Zdecydowanie Nick nie doceniasz dzisiejszej młodzieży.

Aga, wygląda na to, że obojętnie czy to Twoje paranoje czy trafione przeczucia musisz uzbroić się w cierpliwość. Daj znać o zakończeniu tej historii.
14381
<
#19 | AgaAgaAga dnia 23.01.2019 17:03
Witam, obiecałam się odezwać a więc jestem. Wróciłam tu z całkiem nową historia i nie w moim związku lecz rodziny ale to już oddzielny temat który opiszę gdyż potrzebuję pomocy .
A co do mnie. Przeczytałam wasze opinie porady namiary za co bardzo dziękuję. Za prywatne wiadomości też.
Tak się stało że nic nie kupiłam żadnego sprzętu bo wszystko potoczyło się szybko.
W następnych dniach po pisaniu tutaj zażądałam w rozmowie z mężem że pojadę z nim na jego rehabilitację.
Był zły ale nie interesowało mnie to. Wyszykowana jak na super wyjście z dzieckiem na ręku pojechałam z nim. Poznałam panią,odczucia mieszane. Cała godzinę chodziłam z dzieckiem za nimi aby córeczka mogła widzieć jak tatuś ma leczona chora nóżkę.
Pani mocno mnie wypytywaÅ‚a czym siÄ™ zajmujÄ™ itp. ja zapytaÅ‚am czy tylko ona może zostawać po godzinach? PowiedziaÅ‚a że nie i że jeszcze szef. Czyli mąż kÅ‚amaÅ‚. PowiedziaÅ‚am że za takie poÅ›wiÄ™cenie muszÄ™ siÄ™ jakoÅ› odwdziÄ™czyć. ZapytaÅ‚am czy ma męża dzieci. Mówi że mąż tak a dzieci nie bo to nie takie proste. OdpowiedziaÅ‚am że bardzo proste i jeÅ›li ma oroblemy to może przyjść do mnie na naukÄ™. To w wielkim skrócie piszÄ™. Na drugi dzieÅ„ chciaÅ‚am zapisać córkÄ™ do niej,zadzwoniÅ‚am już bez problemu bo siÄ™ poznalysmy. A panienka do mnie- z tego wszystkiego wczoraj ( kurczÄ™ z czego wszystkiego pomyÅ›laÅ‚am) zapomniaÅ‚a powiedzieć że może niech mąż nie przyjeżdża bo przecież powinien zrobić przerwÄ™. Hmmm. PytaÅ‚a czy ma zadzwoni a ja odp że nie bo ja i mąż to jedno wiÄ™c ja mu przekażę. PrzekazaÅ‚am mężowi aby nie jechaÅ‚ co odebraÅ‚ jako podstÄ™p i że on musi sam sprawdzić o co chodzi.Gdy rozmawiaÅ‚am z paniÄ… od rehabilitacji zapytaÅ‚am ile dokÅ‚adnie zabiegów mężowi zostaÅ‚o i zapisaÅ‚am to. Rehabilitacja zakonczyla siÄ™ b.szybko. ZauważyÅ‚am u męża przepuklinÄ™ pÄ™pkowa wiÄ™c zajÄ…Å‚ siÄ™ tym a rehabilitacji nie dokoÅ„czyÅ‚. A miaÅ‚ pani podziÄ™kować...Fajne no cóż. Na razie obserwujÄ™. Nic nie robiÄ™ ale jestem czujna. TrochÄ™ bardziej absorbuje mnie dziecko wiÄ™c odpuÅ›ciÅ‚am też pewnie i przez to. Natomiast zamierzam i tak skorzystać z rad i zaopatrzyć siÄ™ w dobry sprzÄ™t. Pozdrawiam 😊

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?