Rozwód jak wojna 2 | [0] |
whiteangel | 20. Kwiecień |
grzegorz28 | 20. Kwiecień |
Starbuck | 20. Kwiecień |
oszustka | 20. Kwiecień |
rafex | 20. Kwiecień |
Crusoe | 01:13:55 |
makasiala | 01:14:51 |
Roszpunka1988 | 01:18:53 |
bardzo smutny | 01:35:46 |
# poczciwy | 03:50:29 |
Jeśli faktycznie coś wywija na boku to rozmowa na tym etapie spowoduje, że będzie się bardziej ukrywał.
Faktycznie zweryfikuj to co się dzieje... wtedy będziesz wiedziała jaka jest rzeczywistość i będziesz się mogła odnieść, działać...
Każda rozmowa kończyła się awanturą i oczywiście opowiada dzieciom ,że ja wymyślam , "ubarwia " jeszcze dodatkowo i oczywiście ja jestem winna i opowiadam głupoty.
Tak jak wskazuje dirty:
Cytat
na etapie, na którym nie masz żadnych dowodów.
Nawet gdybyś namierzyła ewentualne rozmowy telefoniczne, to same w sobie, są raczej kiepskim dowodem. Co najwyżej na zdradę emocjonalną. Ale skoro twierdzisz, że trwa to od roku, to jest duże prawdopodobieństwo, że Twój partner spotyka się z inną kobietą. Jeżeli twoje podejrzenia są słuszne, to raczej przez rok nie jest wyłącznie na etapie "rozmów telefonicznych". A to już całkiem inna bajka.
Bez specjalistycznego sprzętu przyjrzyj się rozkładowi dnia męża. Zwiększ niezauważalnie dla niego, kontrolę. Kiedy wychodzi, to gdzie przebywa? Jak tłumaczy swoje wyjścia? Ile czasu poświęca rodzinie a ile rzekomej pracy lub hobby? itd.
Musisz być w tym dyskretna i wytrwała, dopóki nie będziesz miała twardych dowodów. W przeciwnym wypadku wszelkie Twoje naciski w tej chwili spowodują, że małżonek będzie się lepiej maskował a Tobie będzie trudniej go przyłapać.
SwojÄ… drogÄ… skoro:
Cytat
to niech idzie w cholerÄ™. Ciekawe czy zabierze ze sobÄ… dzieci ...
Po co Ci facet, który chce Cię zostawić i buntuje dzieci przeciwko Tobie?
Poobserwowałem, gdzie najczęściej lubi przebywać w czasie "zwykłych" rozmów telefonicznych i założyłem, że tam również rozmawia jak mnie nie ma...
Wychodząc zostawiałem po prostu ukryty telefon z włączonym dyktafonem nawet na 10-12 godzin.
W końcu coś sie nagrało...
Cierpliwość, nieujawnianie emocji i uważna obserwacja...
I czas, czas, czas...