Zdrada - portal zdradzonych - News: Pomóżcie

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj siÄ™

Nie możesz się zalogować?
PoproÅ› o nowe hasÅ‚o

Ostatnio Widziani

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Szkodagadac
19.03.2024 05:24:48
Ona śpi obok, ja nie mogę przestać płakać

Zraniona378
08.03.2024 16:58:28
Dlatego że takie bez uczuć jakby cioci składał życzenia imieninowe. Takie byle co

Julianaempatyczna
08.03.2024 14:46:35
Cześć, Twoja historia jest już na stronie. Obserwuj męża . Dlaczego te życzenia były inne?

Zraniona378
08.03.2024 12:35:50
Bo cały wpis się nie zmieścił

Zraniona378
08.03.2024 11:31:18
Cześć jestem nowa.Opisalam swoją historię ,ale nie ma jej na stronie jak to działa

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proÅ› o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to CiÄ™ zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.RozmawiajÄ…c nie koncentruj siÄ™ na sobie.
33.Nie poddawaj siÄ™.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

PomóżcieDrukuj

Zdradzona przez męża
3739
<
#1 | Deleted_User dnia 17.03.2017 11:09
Szansa na co? By się nie rozwiódł? By był bylejak obok Ciebie? By przestał już dziś, jutro kochać tę drugą?
Chcesz walczyć? Walcz o siebie i dziecko przede wszystkim. Musisz być silna, bo nic samo nie przychodzi.
Kochanka jawi się teraz mężowi jako ta idealna. Hormony sprawy nie ułatwiają. Ale ona też ma gorsze dni, kłopoty, problemy, fochy, okres. Minie pierwsze zauroczenie, klapki z oczu opadną. Właśnie w tym opadnięciu klapek z oczu możesz pomóc. Tak więc zbieraj dowody jego podwójnego życia, zadbaj o jego wkład nad opieką nad dzieckiem, zadbaj o jego czas dla dziecka, jego wkład finansowy. Kochanki nie lubią konkurencji, nawet gdy to tylko dzieci.
To długa droga. Wzmocnij się. Skorzystaj z 34 kroków. Męża nie proś o miłość. To nie skutkuje.

Komentarz doklejony:
Czytasz, to dobrze. Rozmawiaj, pisz. Rozmowa przynosi ulgÄ™ nawet, gdy nie dostajesz odpowiedzi na jakie liczysz.
Co to znaczy odsunęliśmy się, brak rozmów? Gdzie był mąż, gdy pojawiło się dziecko? Kto nie rozmawiał? Do rozmowy trzeba dwojga.
13449
<
#2 | Hana dnia 17.03.2017 12:01
Ciężko mi się z tym pogodzić,łatwowiernosc i bujanie w obłokach to moje drugie imię,jestem bardzo wrażliwym człowiekiem.Oraz jestem pewna,że do zaistniałej postaci rzeczy dołożyłam cegiełkę,moja cala uwaga wtedy była skoncentrowana na dziecku ,on był z boku ,niewidzialny,po prostu nie istniał,przeplakal wiele nocy w samotności tak mi się zwierzyl
3739
<
#3 | Deleted_User dnia 17.03.2017 12:03
Jesteście po rozmowie. Jakaś deklaracja z jego strony padła?
6755
<
#4 | Yorik dnia 17.03.2017 12:17
Ale klasyka, aż boli. Nie każdy facet chce czekać na cud, który nie nastąpi;
Jeśli jest zagubiony, masz szansę, jeśli wie czego chce, już po was.
7439
<
#5 | hurricane dnia 17.03.2017 12:24
Możesz napisać coś o tym co on postanowił, jeśli już coś postanowił.
Jak się dowiedziałaś? Od niego?
Jak on teraz to sobie wyobraża, czy on też się jeszcze zastanawia nad zostaniem z Tobą?
13449
<
#6 | Hana dnia 17.03.2017 12:28
Tak jesteśmy po rozmowie i to nie jednej, mąż chce spróbować,ale tak jak pisałam wcześniej targają nim wątpliwości,padło pytanie :A co jeśli nie wyjdzie,czy nam się uda?Jak na razie sceptycznie wychodzi w przyszłość.Odpowiedziałam mu ,że jestem zdeterminowana aby tak się stało i że znam jedna odp.na to pytanie .Tak uda się.
3739
<
#7 | Deleted_User dnia 17.03.2017 12:35
No rzeczywiście naiwniara z Ciebie. Bez urazyZ przymrużeniem oka
Masz deklarację słowną męża. Dużo i mało, bo za słowami muszą iść czyny. Chyba podstawowa sprawa to kontakt z tą panią.
Często pada slogan "za problemy w związku odpowiada dwoje, za zdradę jedno" . Widzisz swoje błędy, popracuj nad nimi. Za zdradę jednak harować musi mąż. Nie sprawdza się wybaczanie na miękko. Właśnie tak zrobiłaś. Chłop nie poczuł żadnej straty, żadnych konsekwencji swojej zdrady.
13449
<
#8 | Hana dnia 17.03.2017 12:42
Wspomniał również, że myślał o wyprowadzce ,wtedy może zatęskni, przyjda na nowo uczucia.Myślałam również o terapii małżeńskiej.Jak widzicie jestem w czarnej p....
3739
<
#9 | Deleted_User dnia 17.03.2017 12:52
Wybacz, ale jego pytanie co będzie jak się nie uda brzmi jak asekuranctwo, testowanie Twojego przyzwolenia. Biedny misiu ma już wymówkę jak przyłapiesz go na SMS itp.
Konsekwencje to deklaracja - zero kontaktu z kochanką, zero tajemnic, zero haseł na fonie, kompie, pełna wiedza o romansie. Co tak naprawdę wiesz o mężu? Od kiedy trwa romans? Babka wolna? Dzieciata? W związku?
Terapia dobra rzecz, gdy chłop będzie miał motywację. Bez motywacji odegra swoją rolę dla świętego spokoju.
13254
<
#10 | maggie85 dnia 17.03.2017 13:01
Hana, jak przychodzi na swiat dziecko wszystko się wywraca i kreci wokół niemowlaka , 24h na dobę często zapomina sie o sobie, wszystko robione w biegu , pospiechu zwlaszcza jak z wszystkim jesteś sama, mąż ci pomagal przy dziecku? Jakby pomagal i się angażował i by mu zależało nie w głowie by mu były romanse, ty teraz stajesz na glowie żeby go nie stracić, zadowolić , a to jego rola życia powinna być.
13449
<
#11 | Hana dnia 17.03.2017 13:37
Apologises powiedział mi że jest nią osoba z pracy,razem pracowali,_ują.Jest(jeszcze) mężatką....
13437
<
#12 | Daniel81 dnia 17.03.2017 13:45
Ja jestm teraz w podobnej sytuacji powiem Ci jedno twój mąź to oszust ściemnia na maxa nie wieź mu w zadne jego słowo on juź dawno podjoł decyzję źe tamta jest lepsza i chce z nią być tylko drań się boi i zostawia sobie furtkę jak się nie uda to i źona dobra.On mówi o przeprowadzce źe zatęskni i uczucia wrócą klasyka bzdura.Moja źona tak samo mówiła te same teksty co ten twuj.To tylko pretekst źeby być z tamtą bliźej i bez ograniczeń.Moja źona wynajeła mieszkanie i co!Jej kochanek jest u niej co dziennie.Moja deklarowała wczesniej źe zerwała z nim kontakt a po godzinie kolejne smsy Zdrajcy to oszuści jak wybaczysz i jakoś będzie to za rok albo za 2 zrobi to samo bo wie źe jesteś miękka i go kochasz i mu wybaczysz w razie co tak teź było u mnie.Im bardziej będziesz nalegała tym bardziej on będzie pewny swego i będzie miał cię za nic.Uwieź mi znam to na pamięć.Jak chcesz pogadać na ten temat to wejdz na prw.Ja jestem na świeźo i u mnie to się właśnie dzieje teraz.
13449
<
#13 | Hana dnia 17.03.2017 13:56
Tak jestem naiwniarą na maksa ale muszę spróbować,nie mam juz nic do stracenia jedynie do zyskania.Tak bardzo chciałam stworzyć mojej córce pelna rodzinę ,jeden dom,nie dwa........gdy patrzę na córeczkę ,ona tak często mowi mi kocham Cie Mami, tak cholernie mi tego wszystkiego szkoda,żal,gorycz to jedyne co czuje w środku.
5808
<
#14 | Nox dnia 17.03.2017 14:05
Mąż nie powiedział ci o romansie by coś uratować, ale by cię przygotować. Kiedy Ty zajmowałaś się WASZYM dzieckiem mąż próbował wspierać, ratować , podtrzymywać więź? Teraz on zajmuje się swoją kochanką a ty będziesz stawać w konkury?
Z takim jego podejściem upokorzysz się tylko. Jak długo to trwa 2,5 roku?, jej ewentualny rozwódnie ma oczywiście nic wspólnego z cudzym mężem tylko z jej niedobrym. Hania Ty sie rozejrzyj wokół, otwórz oczy, przetrzyj uszy bo pewnie wszyscy w pracy, rodzinie, znajomi mają wiedze, wersje pełniejszą od Ciebie.
13437
<
#15 | Daniel81 dnia 17.03.2017 14:07
Ja teź tak miałem i nadal trochę mam zawalił mi się świat przyszłość bez nięj jak to będzie.Uwieź mi to po jakimś czsie przechodz ale nie tak od razu.Ja teź walczyłem o nas o rodzinę im bardziej tym ona była pewniejsza.Nic ci to nie da to on podjął decyzję źeby cię zdradzić a nie ty.Nie czuj się winna.Jeźeli by mu zaleźało na tobie to on by sie starał a on nie wie bo jest mu tak dobźe na dwa fronty a ty prosząc go żeby naprawić to wszystko dajeź mu tylko przyzwolenie i pewnoś siebie.
3739
<
#16 | Deleted_User dnia 17.03.2017 14:18
Co by się nie stało, jednej najczystszej miłości córki nie tracisz.
Więc dalej, o słodka naiwności. Naiwnością można tylko bólu głowy i tyłka się dorobić. Tak naprawdę niewiele wiesz, mąż Cię karmi frazesami.
Jest genialne zdanie " jeśli kogoś kochasz, chcesz jego szczęścia, puść go wolno" . Podobne słowa przeczytasz w "przebudzenie" Anthony de Mello. Tak naprawdę możesz mężowi dać wolny wybór, a on tego wyboru dokona. Nie zmusisz go do zostania. Zresztą to się nie opłaca.
Jesteś na pierwszym etapie po zdradzie. Chcesz aby wszystko było pomyłką, najlepiej gdyby mąż dziś padł na kolana i jak w bajce wszyscy byli szczęśliwi po wieki. Tak się nie stanie. Przyjdą następne etapy, zaczną wątpliwości, pytania, niepewność i nowy strach. Nie bój się jego odejścia. Dasz sobie radę jak dawałaś do tej pory. Masz obok siebie małą istotę i jej miłość też się nie zmieni.
Masz fantastyczną sytuację. Paniusia mężata? Ofiaruj jej swojego męża! To nie żart. Pozwól chłopu ponieść konsekwencje. Zobacz ile jego deklaracje są warte . Niech sam się przekona o swoim uczuciu, o wartości swojej kochanicy.
Przeczytałaś już 34 kroki?
Zadbałaś o siebie?
Pokaż, że nie przyjmiesz byle czego, bo takie byle co mąż Ci wciśnie i rozterki się nie skończą. Pamiętaj, że on Cię okłamywał bezczelnie w żywe oczy i na razie nie ma powodu, by być szczerym. Kłamcy się nie wierzy na słowo.
13449
<
#17 | Hana dnia 17.03.2017 14:35
DziÄ™kujÄ™ za te sÅ‚owa. CzytaÅ‚am, bÄ™dÄ™ krok po kroku staraÅ‚a siÄ™ wdrożyć te punkty,zobaczmy.Może i rzeczywiÅ›cie źle to rozegraÅ‚am trudno, spalone gary.MojÄ… còrcie kocham ponad wszystko.Uważam ze na czyimÅ› nieszczęściu cudownego życia siÄ™ nie zbuduje skarma wraca i tyle w temacie.
3739
<
#18 | Deleted_User dnia 17.03.2017 14:55
A ja bym chciała tylko jedno wiedzieć,jak zajmował się dzieckiem od samych narodzin,czy ci pomagał wspierał ? jak wygląda ta więź ojca córki teraz? wspomniałaś gdy zajmowałaś się malutką on tam gdzieś płakał w poduszkę...
rzadko, ale tak bywa że ojcowie są zazdrośni o własne dziecko,nagła zmiana miejsc,dziecko rywal nie do pokonania,miłość i poświęcanie więcej uwagi u ojców pojawia się zazdrość i powstała przepaść między wami,to się da naprawić ale zdrady nie...
5808
<
#19 | Nox dnia 17.03.2017 15:04
No właśnie jakim jest/był ojcem? Urodziłaś to się zajmuj bo ja zarabiam czy córka to oczko w głowie tatusia?
Hania nic nie spalone, zawsze można powiedziećPokazuje językrzemyślałam.. Naiwna już być nie powinnaś, pogadaj z kimś bliskim, sprawdź to co mówi mąż /sama lub z pomocą/Będziesz się dwoić i troić a on do kochanki nadal będzie się skarżył. Sprawdź jego telefon,, podłóż dyktafon do auta, dowiedz się kim jest kobieta, może oni już mieszkanie razem wynajmują. Znasz kogoś z jego pracy?

Komentarz doklejony:
;przemyślałam
13449
<
#20 | Hana dnia 17.03.2017 15:07
Pomagał na swój sposób moze oczekiwałam zbyt wiele.Bardzo jest za córką,bawią się ,wyglupiają jak i ona za nim. Bardzo ja kocha i boi się utraty kontaktu.Z racji tego, że jestem teraz na urlopie wychowawczym,na jego głowie spoczął obowiązek utrzymania rodziny.Najgorsze jest to że ja dosłownie 24h przy dziecku nawet w nocy....trwalo to ok roku.
3739
<
#21 | Deleted_User dnia 17.03.2017 15:20

Cytat

karma wraca i tyle w temacie

zawsze Uśmiech
a jaka wróciła do Ciebie? wiesz, czy nie?
13449
<
#22 | Hana dnia 17.03.2017 15:28
No wÅ‚aÅ›nie nie mam zielonego,fioletowego (wybierz paletÄ™ kolorów jaka Ci odpowiada i wstaw)pojÄ™cia.Za co to wszytko pytam sie, nigdy nikomu Å›wiadomie bÄ…dź nie, krzywdy nie zrobiÅ‚am.Nawet mój mąż w ostatniej rozmowie wrÄ™cz poròwnal do ideaÅ‚u i o co "come on".Jak to okreÅ›liÅ‚a staÅ‚o siÄ™ ,takie rzeczy sie dziejÄ…
3739
<
#23 | Deleted_User dnia 17.03.2017 15:31
Poświęciłaś uwagę córce,jego odstawiłaś na boczny tor,czuł się bezużyteczny,nie potrzebny nie kochany,wymagałaś nie dając nic w zamian,już lepiej jakby uciekł do knajpy na piwo zamiast w ramiona innej baby i do tego mężatki to już nic nie usprawiedliwi...zostanie dla córki ale nie dla ciebie ...
5808
<
#24 | Nox dnia 17.03.2017 15:32
Dlaczego ty 24 h przy dziecku?
13437
<
#25 | Daniel81 dnia 17.03.2017 15:33
Zbyt wiele oczkiwałaś?no co ty mówisz sama się obwiniasz nie tedy droga.Jego obowiązkiem było zająć sie wami na 100% .Ja tak samo jak ty w tej pierwszej fazie się obwiniałem źe jej zdrada jest przeze mnie bo byłem nie taki jak powinienem .Ale jak ktoś kogoś kocha to nie szuka miłości gdzie indziej.A on to zrobił.Rozumiem gdyby to był skok w bok bez zaangarzowania ot przypadkowy sex .czasami facetom sie zdaźa mi nie ale .choć to teź jest zdrada ale trochę inna.On zrobił ci najgorszą źecz zakochał się w kimś innym.Wiem jak to boli czemu nie wybrał mnie tylko inną przecieź tak nas wiele łączy.Miałem właśnie takie myśli.Ale to się zmieni mówię ci.
5808
<
#26 | Nox dnia 17.03.2017 15:35
Jak widać on nie tylko pracą był zajęty i nie mógł odciążyć cię przy dziecku?
3739
<
#27 | Deleted_User dnia 17.03.2017 15:42

Cytat

nigdy nikomu świadomie bądź nie, krzywdy nie zrobiłam

oj, poważna deklaracja...
czyli faktycznie mąż ma rację:

Cytat

Nawet mój mąż w ostatniej rozmowie wrÄ™cz poròwnal do ideaÅ‚u


"nawet mówisz"...
czyli inni też dostrzegają ten ideał Z przymrużeniem oka
nie jesteś zmęczona byciem panią idealną?
5808
<
#28 | Nox dnia 17.03.2017 15:44
Bez sprawdzenia nie będziesz wiedzieć jak szybko się pocieszył.po miesiącu, po roku? Kochanka, niby kobieta, jak widać rozumiała dobrze czego potrzebuje młoda matka - zajęcia się jej mężem. Czy najpierw Ciebie odsunęło dziecko, czy on się odsunął a ty skupiona na dziecku nie zauważyłaś i rozjechaliście się obydwoje. Na początku mówił jej że ciebie kocha ale... czy nigdy nie kochał nikogo tak jak jej.
3739
<
#29 | Deleted_User dnia 17.03.2017 15:49
Daniel :

Cytat

Rozumiem gdyby to był skok w bok bez zaangarzowania ot przypadkowy sex

to strasznie wyrozumiały jeteś;
jakby ona na boku dała sobie kominek przedmuchać, to nie czułbyś tego bólu, co teraz? o! naiwności Uśmiech
dopiero utrata uczuć budzi ból?

Komentarz doklejony:
jakieś tam przyzwolenie zakładasz, dlaczego tylko dla skoku w bok?

Komentarz doklejony:
i do tego w wykonaniu mężczyzn Z przymrużeniem oka
13449
<
#30 | Hana dnia 17.03.2017 15:54
Tak bycie ideałem jest męczące,to wszystko chciałam mieć takie poukładane,a skończyło się jak widać,wilki mnie pożarµy żywcem do cna,smacznego rzec by się chciało.
Kochanka oprócz w pracy ,bywała na imprezach firmow.a to są imprezy policyjne także wiele wyjaśnia.On zaczął wyplakiwac sie w rękaw ,znaleźli wspólny język jak widac i nie tylko.Supcio
3739
<
#31 | Deleted_User dnia 17.03.2017 15:59
Bang, znowu mundurowi. Grupa podwyższonego ryzyka, spore przyzwolenie grupy na romanse, sex itp.
3739
<
#32 | Deleted_User dnia 17.03.2017 16:06
Hana,nie ma ideałów,chciałaś być idealna? perfekcyjna pani domu wszystko podporządkowane,poukładane nawet mąż ? Kochanka kochanką nie na niej się skupiaj...a on ci powiedział tylko ze płakał jej w rękaw czy było coś więcej tam między nimi? wiesz o co mi chodzi...
13449
<
#33 | Hana dnia 17.03.2017 16:07
Pif paf ,dokladnie, sodoma i gomora....

Komentarz doklejony:
Oczywiście że zaczęło od rekawu a skończyło sie na du...
3739
<
#34 | Deleted_User dnia 17.03.2017 16:09
apol, no własnie zastanawiam się czy puszczać młodego do sz. Wojskowej Szeroki uśmiech
3739
<
#35 | Deleted_User dnia 17.03.2017 16:10
[quote]Grupa podwyższonego ryzyka, spore przyzwolenie grupy na romanse, sex itp[quote]
to zależy jeszcze chyba od wydziału, najtrudniej pewnie będą mieć np ludzie z kryminalnej;
stres, silna presja,emocje, działanie na silnej adrenalinie, ... w takim układzie wystarczy niedojrzały partner/partnerka w domu, nieogarniający specyfiki pracy, nie umiejący podać ręki
13449
<
#36 | Hana dnia 17.03.2017 16:11
Prewencja niestety
3739
<
#37 | Deleted_User dnia 17.03.2017 16:13

Cytat

Pif paf ,dokladnie, sodoma i gomora....

i wraca gość z takiego piekła do domu, a tam ... PIF PAF pani idealna Z przymrużeniem oka

Komentarz doklejony:

Cytat

Prewencja niestety

nie wiem, czy w tym układzie to nie gorzej, bo do kryminalnej to tych w sumie najinteligentniejszych biorą Z przymrużeniem oka
12173
<
#38 | jagodalesna dnia 17.03.2017 16:18
Hana, a co konkretnie zaproponował Twój mąż w ramach "poprawy" Waszych relacji. Bo mnie się wydaje, że skwapliwie przyjął Twoje przebaczenie a do tego zaasekurował się wątpliwością "co będzie gdy...". Napisałaś, że nic więcej już nie możesz stracić. Mylisz się. Możesz stracić szacunek do osoby, z którą będziesz żyć do końca... mam na myśli Ciebie.
Wybaczenie na miękko to przyzwolenie na recydywę. Aby Twój mąż cokolwiek zrozumiał to musi najpierw stracić, a potem BARDZO postarać się aby TO odzyskać. I nie uważam, że jest za późno na przemyślenie i skorygowanie strategii. Przy tej postawie jaką masz, moim zdaniem dużo tracisz.
3739
<
#39 | Deleted_User dnia 17.03.2017 16:21
Amorka Szeroki uśmiech inteligencja w kryminalnych? chyba tylko tych serialowych Szeroki uśmiech tak jak i ci z drogówki Szeroki uśmiech
13254
<
#40 | maggie85 dnia 17.03.2017 16:22
Hana czyli ty od urodzenia dziecka widziałaś ,że coś zmienia się na gorsze między wami ,że maż dla ciebie nieistnieje i tak mogłoby być dalej , ale jego zdrada oczy ci otworzyła i teraz nie da się tego zamieść pod dywan ,tylko ,że on tak jakby zdecydowany co do dalszych kroków, tylko nie wie jak to rozegrać , bo zostawi Cię bez środków do życia skoro na wychowawczym jesteś.
13449
<
#41 | Hana dnia 17.03.2017 16:26
Dokładnie Amor,czyz nie mozna dostać pomieszania z paplataniem o ironio....W prewencji są z najw.IQ jak widać nie do końca.
Tak jagoda"tez sie tego boję stracic twarz i szacunek do samej siebie ,że się łudze ,że chcę przeplynac przez ocean malenkim pontonem ,biorac go na poklad i dobic do brzegu razem

Komentarz doklejony:
Żeby było wesolo teraz kolejne fakty mamy kredyt na mieszkanie pozostało jedyne 23 lata do spłaty......
12173
<
#42 | jagodalesna dnia 17.03.2017 16:32
Hana, na pokład, a nie mówiąc o małym pontonie bierze się wybrane osoby i na konkretnych, określonych zasadach. Czy ustaliłaś reguły gry, granice? Jeśli nie to jeśli nie potrafisz pływać to czeka Cię szybka śmierć, a jeśli potrafisz - to długa i w męczarniachZ przymrużeniem oka
3739
<
#43 | Deleted_User dnia 17.03.2017 16:32

Cytat

Amorka smiley inteligencja w kryminalnych? chyba tylko tych serialowych smiley tak jak i ci z drogówki smiley

Zahirka w porównaniu innymi wydziałami, to tam geniusze siedzą Szeroki uśmiech
a tak poważnie, to przechlapana robota, ludziom psychika siada, częściej niż przykładowemu dozorcy, i w sumie nie ma się co dziwić, babrają się w najgorszym błocie na co dzień,
13437
<
#44 | Daniel81 dnia 17.03.2017 16:32
Macie racje z tym przypadkowym seksem tak samo by bolało trochę sie zagalopowałem.Dla mnie moja ź.teź była ideałem a wyszło jak wyszło.To tak poza.Hana nie martw się przyjdą lepsze dni.Mi duźo daje terapia z psychologiem no i to forum.Moźe się udać do Mopsu.tam mają dobrych psychologów i za darmo idz się umów napewno będzie ci trochę łatwiej .Wyźucisz to z siebie

.
12173
<
#45 | jagodalesna dnia 17.03.2017 16:33
Hana, kredycik? Z przymrużeniem oka Zamiast standardów skoncentruj się na planieZ przymrużeniem oka
3739
<
#46 | Deleted_User dnia 17.03.2017 16:34

Cytat

Żeby było wesolo teraz kolejne fakty mamy kredyt na mieszkanie pozostało jedyne 23 lata do spłaty......

skazani na shawshank Z przymrużeniem oka
13449
<
#47 | Hana dnia 17.03.2017 17:49
Przedwczoraj wspomniał nawet o zamianie komendy na posterunek,dostał propozycję,już decyzja podjęta ze, tak, pójdzie na to, a tu zmiana planów woli zaproponować miejsce koledze ,który tak naprawdę nie ma szansy na zmianę,delikatnie mówiąc nie jest lubiany wśród przełożonych.

Komentarz doklejony:
Amor raczej z cyklu "Porady na zdrady.:-)
3739
<
#48 | Deleted_User dnia 17.03.2017 18:12
Zaglądaj Hana po południu, wieczorem na nasz czat. Na żywo inaczej się rozmawia, można oderwać się od smutku, można na gorąco pogadać o poważnych sprawach.
12500
<
#49 | olaska dnia 17.03.2017 18:34
Z własnego doświadczenia wiem, że ta wrażliwość i naiwność może Cię zgubić. Ja tkwią w takiej czarnej d... prawie dwa lata z efektem takim że tylko strzelić sobie w łeb. To on powinien się starać jeśli mu zależy, a jak widać nie bardzo. Na twoim miejscu pomogłabym mu się spakować albo sama spakowała.
13449
<
#50 | Hana dnia 17.03.2017 18:53
Olaska "te dwa lata dość dużo ,o rany,czyli mam rozumieć ze mieszkacie w jednym domu jako zupełnie obcy sobie ludzie?Chcesz powiedzieć ze prowadzi podwojne zycie a ty na to przystajesz,?Czy jego zauroczenie było tak silne ze nie może zapomnieć do tej pory????
12173
<
#51 | jagodalesna dnia 17.03.2017 18:53
Hana, nawet Twój "idealizm" nie udźwignie tego co Cię czeka - a to co się dzieje to zwyczajne mydlenie oczu i odwracanie uwagi. Twój mąż bawi się w najlepsze a Ty starasz się "chcieć za dwóch". To tak nie działaSmutek
13449
<
#52 | Hana dnia 17.03.2017 18:56
Apologises Dzięki jak tylko zmęczenie mnie nie dopadnie na pewno skorzystam ,ostatnie noce należą do nieprzespanych.
12500
<
#53 | olaska dnia 17.03.2017 18:58
Tak mieszkamy razem. Tak jak obcy ludzie. Niestety dopiero teraz zrozumiałam co powinnam była zrobić kiedy byłam na twoim etapie. Tak masz rację przystawałam na to do tej pory. Teraż nie mogę na niego patrzeć, ale niestety muszę. Ale u mnie było trochę inaczej. Mimo to radzę Ci spakować jego rzeczy i za drzwi.
13449
<
#54 | Hana dnia 17.03.2017 18:59
Wrócił z pracy z miną zbitego psa....
12500
<
#55 | olaska dnia 17.03.2017 19:00
Jak myślisz dlaczego...
5808
<
#56 | Nox dnia 17.03.2017 19:04
Hana wejdź w wątek Olaski, pewnie niczego nie zmienisz ale może zrozuniesz ciut.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?