Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.
1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu. 5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proÅ› o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to CiÄ™ zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.RozmawiajÄ…c nie koncentruj siÄ™ na sobie.
33.Nie poddawaj siÄ™.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.
Dowodami w sprawie mogą być też zeznania świadków. Pogadaj bez nerwów z tym bezdomnym, powołaj na świadka obecnego kochasia, pogadaj z rodziną, znajomymi. Podstawową sprawą jest adwokat, powinien Cię naprowadzić.
Skladaj natychmiast wniosek o alimenty na syna z zabezpieczeniem od września np ale to już sąd ustali od kiedy. Nie lituj sie nad nią bo ona sie nie litowala nad waszą rodziną. Druga rzecz idź z synem do poradni psychologicznej, napewno chlopakowi wstyd ze matka łazi z bezdomnymi. No i wniosek wniosek orzekaniem o winie. Nic nie jesteś jej winny wyprowadziła się, na dzień dzisiejszy możesz zmienić zamki by niczego nie ukradła i rozdzielnosc majątkowa. Masz czekać by łaskawa Pani się urządziła? Na jakiej podstawie niby? Nic nie musisz to ona podjęła decyzję i niech ponosi tego konsekwencje.
Komentarz doklejony:
Masz świadków świadków postaci syna który może zeznawać córka poprzedni kochanek sąsiedzi. Ty ja możesz puścić w skarpetkach. Postaraj się o adwokata. Gdybyś chciał napisać pozew są adwokaci przy urzędach miasta co napiszą to bezpłatnie i doradzą co i jak.
dzięki ze mogę pogadać zżera mnie to od srodka u adwokata już byłem corka o tym pierwszym wie i powołam ja na świadka tylko boje się ,ze ona wyciągnie te sms i mnie pogrąży adwokat powiedział żeby lepiej isc w strone polubownego załatwienia sprawy pytanie mam takie czy przy rozwodzie od razu robia rozdzielność
Komentarz doklejony:
A kocham za to jaka była zona przez 19 lat gryze się sam ze sobą już trzeci miesiąc pomalu mnie puszcza ale najgorsza jest samotność ,a na razie nikogo nie chce poznawać ani nigdzie lazic bo mysle ze zaraz ci frajerzy powylaza z tych miejsc gdzie się znimi bujala a bujala się blisko domu.straszne to jest jak tak się na spokojnie myśli o tym cale zycie poszlo w mgnieniu oka od jednej jej zachcianki sexu poza malzenskiego a ukladalo nam się dobrze .Mysle ze chce być gwiazda i żeby faceci się o nia zabijali ,a na razie to same menele z pod ciemnej gwiazdy .Nawet jej matka nie przemowila do rozumu .tesciowa tez stworzyla rozbity związek i mysle ,ze to może być trauma z dzieciństwa matka po rozwodzie to ija będę chore to jest .Dzięki bardzo
Komentarz doklejony:
Ona bardzo boi się z orzekaniem o winie ,a ja nie wiem czy mi to wypali ale pojde chyba na maksa rozwalila cala nasza rodzine jakas psychiczna a teraz tylko dzwoni do syna co slychac to czesc i po wszystkim ale, matka on już wszystko rozumie mowi tata damy rade
Coś Ty jej nagadał, że takiego stracha masz? O ile zdarzenie miało miejsce po wykryciu zdrady, nie nawywijałeś ręcznie to dobry adwokat da radę z tymi SMS.
oczywiście ze po wykryciu zdrady gróźb nie było tylko wyzwiska wcześniej nigdy tak bym do niej nie mowil ani pisal .Adwokat mowi ze szybciej będzie bez orzekania o winie tylko alimenty i rozdzielnosc
Wystarczy popytać innych adwokatów, nie musisz brać gościa od razu na cały rozwód. Adwokaci często biorą kasę z góry za całość, mniej rozpraw, mniej szarpania to i kasa dla nich lepsza. Dla nich to zawód, dla Ciebie chociaż namiastka sprawiedliwości. Namiastka, bo sądy teraz wydają wyroki, nie wymierzają sprawiedliwości. Jeśli to jednorazowe wyzwiska pod wpływem emocji, dlaczego masz popuscić?
wiesz co już ich nie wymienie wszystko przeslania mi ta zdrada w pol roku emocjonalna a,teraz fizyczna tylko nie mogę sobie uzmyslowic jak można tak dzień w dzień klamac mysle ze jestem za uczciwy , szczery i zawsze mowie lepsza prawda od kłamstw a do tego dochodzą intrygi ale u niej w pracy takie sa co to ,która szybciej ,więcej ,lepiej i dala się wkrecic a najgorsze ze jest osoba powszechnie lubiana usmiechnieta i prędzej powiedzą cos na mnie jak nania ale prawdy podejrzewam ona nigdy nie powie.Tylko teraz coraz mniej się już smieje
to znaczy zbytnio jej nie krytykowałem rozmawialiśmy ale na spokojnie od pol roku była już w innym swiecie wieczorne przychodzenie do domu po 22 zablokowany telefon ,ale uderzylo mnie ze nigdzie bez niego się nie ruszala nawet do łazienki brala telefon i tu zapalila się czerwona lampka
Pół roku już z pewnością "szalała" (czasem odkrywamy z biegiem czasu że dłużej) to przeważnie jest stopniowe, dlatego tracimy czujność. Pytałem o krytykę nie tylko członków rodziny ale i obcych osób, może nie krytyka tylko inne zdanie niż jej. Telefon przy doopie to standard.
W towarzystwie nie była taka co by się obrazala lubila się dobrze bawic ale ostatnio urzadzaly sobie takie babskie spotkania ,a to grill ,a to początek lata ,to zakończenie no i się spodobalo ,a ja się zlapalem na tym ze szedłem szybko spac bo w nocy do roboty. A na koniec powiedziała nie chce monotoni praca dom
Przede wszystkim wszystkim orzekaniem o jej winie. Nie słuchaj adwokata albo co zmień. Wyprowadzila się? jej wina, ma kochanka? jej wina. W czym Ty zmieniłeś? Niby parę głupich sms-ów pod wpływem nerwów jak się dowiedziałeś o jej gachu? Jesteś ciężko wystraszony ciekawe dlaczego? Wychowujesz syna i tego się trzymaj. Nie puszczaj tak łatwo. A teściowa też może być świadkiem.
Komentarz doklejony:
Miało być :w czym Ty zawiniłeś?(a nie zmieniłeś)
samotny w niczym nie zawiniłeś, jesteś teraz w takim stanie że wszystko przyjmiesz na siebie. Powoli zaczniesz widzieć to co nie widziałeś wcześniej w swojej żonie. Parę lat temu mnie też niektórzy przekonywali że wina leży po obu stronach, czy to w kryzysie, czy w zdradzie. Wierzyłem że coś ze mną jest nie tak, po dwóch latach było badanie w RODK-u i wtedy przekonałem się że z psychiką mojej ex jest nie tak. Do tego moja psycholożka powiedziała że nie miałem szans i w zasadzie silny jestem że z nią tyle lat wytrzymałem. A ona zawsze była dla mnie : "Na głowie kwietny ma wianek W ręku zielony badylek
A przed nią bieży baranek A nad nią lata motylek " :rozpacz
zaproś pierwszego pana na świadka,udowodnij że mieszka z kolejnym/fotki/
Obciąż ją kosztami rozprawy,o alimenty możesz się starać bez względu na rozwód.
Jak zacznie rozpowiadać jaki z ciebie zbój przyda się orzeczenie/o jej winie.
Orzeczenie o winie to też "bezpiecznik", na wypadek gdyby pani coś "złamała"
przy swoich akrobacjach przy porozumieniu jest 5 letnia alimentacja, po drugie porozumienie stron można zamienić w sądzie apelacyjnym na orzeczenie winy a taki zdrajca może być zdolny do wszystkiego.
Podobnie jak inni, radzę, żebyś jak najszybciej wniósł o alimenty na syna i w żadnym wypadku nie zgadzaj się na rozwód za porozumieniem stron. Wyjdziesz na tym, jak Zabłocki na mydle. Dojdzie jeszcze do tego, że to Ty będziesz płacił jej, jeśli ona wykaże, że żyje w niedostatku.
Nie martw się o te sms-y, sąd może uwzględnić Twój stan emocjonalny po wykryciu jej zdrady.
Masz wystarczające dowody, masz świadków (wątpię, że córka zechce zeznawać przeciwko matce), ale masz tego menela oraz aktualnego kochanka.
Postaraj się o coś jeszcze, nie miej skrupułów, ona ich nie ma.
Nie wiem też, czy macie mieszkanie własnościowe, ale zorientuj się, czy nie możesz jej wymeldować, jeśli od jakiegoś czasu mieszka w innym miejscu.
Nie piszesz, jak wyglądają jej kontakty z synem, ale mógłbyś także ograniczyć jej prawa rodzicielskie, argumentując porzuceniem rodziny.
Ograniczenie prawa nie uniemożliwia kontaktu z dzieckiem, zwłaszcza, że syn jest już duży, ale miałbyś ten komfort, że nie musiałbyś konsultować z nią decyzji dotyczących dziecka. Masz możliwość potraktowania jej tak, jak sobie zasłużyła, a jednocześnie odcięcia się od niej maksymalnie, a to z pewnością będzie Ci potrzebne.
Dzieki za rady zrobie tak będę obstawal o orzekaniu jej winy ,bo to jest aktorka i intrygantka i może cos odwalic i wyjdzie ,ze ja będę jej placic ,a te sms będę obstawal ze to po silnyn wzburzeniu po zdradzie tylko ze ich nie zlapalem tylko widziałem jak leza na swoja meline razem ,a tacy sa sprytni ze ida kolo siebie jak kolega z kolezanka od tygodnia ta osoba mnie już nie interesuje teraz się koncentruje na tym aby za to zaplacila i musze wychować syna u ,którego mam wsparcie .Będę się staral również o graniczenie praw do niego i zabezpieczenie alimentów od września .Powiem wam co o niej powiedziała jej matka .Zenawet najgorsza suka przygarnia swoje szczeniaki .Ale po niej to splynelo ,tylko jestem w szoku jak można się tak zmienić z normalnej kobiety w takie cos , nigdy już tego nie zrozumie nawet nie chce zrozumieć .Ona tylko twierdzi ze dziecko jest już duże poradzi sobie .Dzięki wam za rady tylko się modle żeby z tego bagna , które zrobila mojej rodzinie nie wyszlo jeszcze większe bagno czesc
Zdradzony przez żonę!
Przede wszystkim nie załamuj się masz Syna i jest po Twojej stronie -to bardzo wiele.Pozwalam sobie radzić po przeżyłam coś podobnego tyle że to mąż mnie zdradzał a po swojej stronie mam Córkę.Mogę podejrzewać jak Ci ciężko ale musisz teraz zawalczyć lepsze życie dla Siebie i Syna.Jeśli chodzi o rozwód z orzekaniem o winie to ciężka sprawa trzeba mieć twarde dowody ,wielu świadków ,którzy będą musieli zeznwać przed sądem o winie Twojej żony.A w świetle prawa Ty musiałbyś być czysty jak łza jak to prawniczka mi powiedziała że nawet jeśli mąż mnie zdradzał a on powie że ja np.nie prasowałam mu koszul to wina nie jest w 100% jego.Jest to bardzo trudno udowodnić.Ale jak masz siłę i finanse na długi proces to Twoja decyzja.Na pewno musisz wystąpić o alimenty dla Syna.Ale może z czasem Twoja żona się otrząśnie z tego marazmu.Wielu mężczyzn po 40 dopada kryzys wieku średniego ale też kobiet -czego dowodzi Twoja historia.Pozdrawiam i trzymaj się życzę powodzenia pamiętaj masz dla kogo żyć!
Ty musiałbyś być czysty jak łza jak to prawniczka mi powiedziała że nawet jeśli mąż mnie zdradzał a on powie że ja np.nie prasowałam mu koszul to wina nie jest w 100% jego.
karma7 bo ta prawniczka jest tylko hieną która za pismo warte 5-10 zł chce szybko załatwić sprawę i zarobić w błyskawiczny sposób tyle samo co za prowadzenie sprawy z orzeczeniem winy. Chcecie rozwodu za porozumieniem stron, nie chodźcie do adwokatów
Od samotny
Data maj 08 2017 20:46:38
Temat RE: hej
Witam od razu powiem ze ten portal duzo mi daje do dzisiaj poczytuje was i co chwila ktos jest albo na poczatku albo na koncu tej zlej drogi na ,ktora zostal wprowadzony . Otoz co do mojej histori pomalu zblizam sie do konca, moja niewierna tak delikatnie to ujme zatracila sie ze swoimi adoratorami totalnie teraz dwoch kolegow jeden po drugim sobie urzywa . Ja z synem i corka jestesmy odstawieni na boczny tor zero zainteresowania sie rodzina choc z synem mam troche problemow zdrowotnych tylko pilnuje terminow lekarzy i rechabilitacji nie jest to grozna choroba ale wymaga dopilnowania jak mowia lekarze . Zona urzywa zycia w najlepsze i nie oglada sie za siebie. Pierwsza sprawa rozwodowa sie odbyla z mojego powodztwa mam syna przy sobie mieszkamy razem ,nawet niewierna sama w sadzie zrzekla sie opieki nad synem . Dzieciak lat obecnie 14 nadzwyczaj dobrze znosi rozlake z matka ale ,teskni za nia szkoda mi chlopaka ale co ja moge . Staram sie trzymac 34 krokow swoja droga bardzo dobra opcja sprawdza sie ,tylko szkoda ze za pozno tu trafilem. W czerwcu bedzie rozprawa rozdzielnosci majatkowej wstecznej ,ktora zlozylem w lutym . Zona na dzien dzisiejszy ma same dlugi alimentow nie placi juz drugi miesiac a jest to kwota 400 zl ale dalej pozostaje na stanowisku zedobrze zrobila jest butna i arogancka .W maju mam rozprawe druga rozwodowa na razie bez orzekania o winie ale to moze sie zmienic w najblizszym tygodniu .Chcialbym podziekowac Wam za to ze jestescie duzo uwag porad ,ktore moge zastosowac rowniezw mojej nieciekawej sytuacji . Jeszcze musze przejsc przez etap wstydu ,ktory mi towarzyszy bo miasto nie duze i coraz wiecej ludzi wie z poczty pantoflowej ale mysle ze z czasem to minie zaczynam juz zyc swoim zyciem juz jest duzo inaczej jak na poczatku jak ktos trafnie napisal jeszcze bedziesz sie z tego smial i jej podziekujesz i chyba zblizam sie do tego momentu .Dodam na koniec ze w sadzie sedzina mnie przepytywala jak na jakims egzaminie ile na co i jakie artykuly kupoje do domu dla dziecka jak uslyszala ze dziecko zostaje ze mna , a do zony tylko krotkich pare pytan i jeszcze ja pozalowala ze malo jej na zycie zostanie bo musiala wunajac mieszkanie. Przypomne ze sama wyszla z domu z walizka nas zostawiajac . Dzieki wielkie za to ze jestescie naprawde pomagacie sie ogarnac i wogole . PO wszystkim opisze zakonczenie swojej nieciekawej histori na forunm .Pozdrawiam troche sie zgubilem to napisze to na koncu moja historia wydarzyla sie we wrzesniu 2016r zona odeszla od rodziny zostawiajac ze mna syna . Kolokfialnie mowiac poszla w tango juz nawet nie licze z iloma takie wybrala zycie bez obowiazkow z pragnieniem rozwodu Dopiero w sadzie uslyszalem ze ona rozwodu nie chciala . nie interesowala sie nami wogle i tak jest do dzisiaj . w zeszlym roku jeszcze sie widywala z synem ale w tym roku po orzeczeniu alimentow ,ktore musi placic stracila chec kontaktu z synem . Przepraszam ze tak nie po kolei ale nie moge znalezc tego co pisalem w zeszlym roku
Komentarz doklejony:
samotny
maj 25 2017 20:09:
...., wlasnie dzisiaj jestem po rozprawie rozwodowej bez orzekania o winie z braku twardych dowodow ,ale wlasnie sie dzisiaj dowiedzialem ze moja juz byla zona nawet nie chce aby sad przyznal jej widzenia z dzieckiem bo duzo pracuje .Nawet nie wiedzialem z kim zylem 20lat to jest bardzo smutne Syn jest ze mna 24 godz na dobe . Wlasnie planujemy w tym roku niezapomniane wakacje nalezy sie nam a co .Daliscie mi wielkie wsparcie i dajecie nadal szkoda ze za pozno tu trafilem duzo fajnych ludzi po przejsciach z dobrymi radami moge powiedziec dobra robota , jeszcze sa dobzi ludzie ,ktorych mozna spotkac na swojej drodze . Bede jeszcze potrzebowal porad bo czeka mnie podzial majatku takze nie zapomne szybko tego portalu o ile nie zapomne wcale dzieki ze jestescie i pomagacie szczegolnie psychicznie sie odnalezc w tej trudnej sytuacji . jezcze raz dzieki
Komentarz doklejony:
Masz świadków świadków postaci syna który może zeznawać córka poprzedni kochanek sąsiedzi. Ty ja możesz puścić w skarpetkach. Postaraj się o adwokata. Gdybyś chciał napisać pozew są adwokaci przy urzędach miasta co napiszą to bezpłatnie i doradzą co i jak.
Cytat
A możesz napisać za co tak bardzo ją kochasz?
Może to jednak żal po stracie?
Jak by Ci samochód ukradli, tez byś nie skakał z radości;
Komentarz doklejony:
A kocham za to jaka była zona przez 19 lat gryze się sam ze sobą już trzeci miesiąc pomalu mnie puszcza ale najgorsza jest samotność ,a na razie nikogo nie chce poznawać ani nigdzie lazic bo mysle ze zaraz ci frajerzy powylaza z tych miejsc gdzie się znimi bujala a bujala się blisko domu.straszne to jest jak tak się na spokojnie myśli o tym cale zycie poszlo w mgnieniu oka od jednej jej zachcianki sexu poza malzenskiego a ukladalo nam się dobrze .Mysle ze chce być gwiazda i żeby faceci się o nia zabijali ,a na razie to same menele z pod ciemnej gwiazdy .Nawet jej matka nie przemowila do rozumu .tesciowa tez stworzyla rozbity związek i mysle ,ze to może być trauma z dzieciństwa matka po rozwodzie to ija będę chore to jest .Dzięki bardzo
Komentarz doklejony:
Ona bardzo boi się z orzekaniem o winie ,a ja nie wiem czy mi to wypali ale pojde chyba na maksa rozwalila cala nasza rodzine jakas psychiczna a teraz tylko dzwoni do syna co slychac to czesc i po wszystkim ale, matka on już wszystko rozumie mowi tata damy rade
Cytat
Większość z nas dochodzi do tego, że w takiej sytuacji byliśmy wielkimi ryzykantami.
Cytat
To po co adwokat ?
Cytat
Myślę że tylko wtedy kiedy była "podium uwielbienia" ? A jak reagowała na krytykę ?
Cytat
Komentarz doklejony:
Miało być :w czym Ty zawiniłeś?(a nie zmieniłeś)
A przed nią bieży baranek A nad nią lata motylek " :rozpacz
Obciąż ją kosztami rozprawy,o alimenty możesz się starać bez względu na rozwód.
Jak zacznie rozpowiadać jaki z ciebie zbój przyda się orzeczenie/o jej winie.
przy swoich akrobacjach przy porozumieniu jest 5 letnia alimentacja, po drugie porozumienie stron można zamienić w sądzie apelacyjnym na orzeczenie winy a taki zdrajca może być zdolny do wszystkiego.
Nie martw się o te sms-y, sąd może uwzględnić Twój stan emocjonalny po wykryciu jej zdrady.
Masz wystarczające dowody, masz świadków (wątpię, że córka zechce zeznawać przeciwko matce), ale masz tego menela oraz aktualnego kochanka.
Postaraj się o coś jeszcze, nie miej skrupułów, ona ich nie ma.
Nie wiem też, czy macie mieszkanie własnościowe, ale zorientuj się, czy nie możesz jej wymeldować, jeśli od jakiegoś czasu mieszka w innym miejscu.
Nie piszesz, jak wyglądają jej kontakty z synem, ale mógłbyś także ograniczyć jej prawa rodzicielskie, argumentując porzuceniem rodziny.
Ograniczenie prawa nie uniemożliwia kontaktu z dzieckiem, zwłaszcza, że syn jest już duży, ale miałbyś ten komfort, że nie musiałbyś konsultować z nią decyzji dotyczących dziecka. Masz możliwość potraktowania jej tak, jak sobie zasłużyła, a jednocześnie odcięcia się od niej maksymalnie, a to z pewnością będzie Ci potrzebne.
Przede wszystkim nie załamuj się masz Syna i jest po Twojej stronie -to bardzo wiele.Pozwalam sobie radzić po przeżyłam coś podobnego tyle że to mąż mnie zdradzał a po swojej stronie mam Córkę.Mogę podejrzewać jak Ci ciężko ale musisz teraz zawalczyć lepsze życie dla Siebie i Syna.Jeśli chodzi o rozwód z orzekaniem o winie to ciężka sprawa trzeba mieć twarde dowody ,wielu świadków ,którzy będą musieli zeznwać przed sądem o winie Twojej żony.A w świetle prawa Ty musiałbyś być czysty jak łza jak to prawniczka mi powiedziała że nawet jeśli mąż mnie zdradzał a on powie że ja np.nie prasowałam mu koszul to wina nie jest w 100% jego.Jest to bardzo trudno udowodnić.Ale jak masz siłę i finanse na długi proces to Twoja decyzja.Na pewno musisz wystąpić o alimenty dla Syna.Ale może z czasem Twoja żona się otrząśnie z tego marazmu.Wielu mężczyzn po 40 dopada kryzys wieku średniego ale też kobiet -czego dowodzi Twoja historia.Pozdrawiam i trzymaj się życzę powodzenia pamiętaj masz dla kogo żyć!
Cytat
karma7 bo ta prawniczka jest tylko hieną która za pismo warte 5-10 zł chce szybko załatwić sprawę i zarobić w błyskawiczny sposób tyle samo co za prowadzenie sprawy z orzeczeniem winy. Chcecie rozwodu za porozumieniem stron, nie chodźcie do adwokatów
Data maj 08 2017 20:46:38
Temat RE: hej
Witam od razu powiem ze ten portal duzo mi daje do dzisiaj poczytuje was i co chwila ktos jest albo na poczatku albo na koncu tej zlej drogi na ,ktora zostal wprowadzony . Otoz co do mojej histori pomalu zblizam sie do konca, moja niewierna tak delikatnie to ujme zatracila sie ze swoimi adoratorami totalnie teraz dwoch kolegow jeden po drugim sobie urzywa . Ja z synem i corka jestesmy odstawieni na boczny tor zero zainteresowania sie rodzina choc z synem mam troche problemow zdrowotnych tylko pilnuje terminow lekarzy i rechabilitacji nie jest to grozna choroba ale wymaga dopilnowania jak mowia lekarze . Zona urzywa zycia w najlepsze i nie oglada sie za siebie. Pierwsza sprawa rozwodowa sie odbyla z mojego powodztwa mam syna przy sobie mieszkamy razem ,nawet niewierna sama w sadzie zrzekla sie opieki nad synem . Dzieciak lat obecnie 14 nadzwyczaj dobrze znosi rozlake z matka ale ,teskni za nia szkoda mi chlopaka ale co ja moge . Staram sie trzymac 34 krokow swoja droga bardzo dobra opcja sprawdza sie ,tylko szkoda ze za pozno tu trafilem. W czerwcu bedzie rozprawa rozdzielnosci majatkowej wstecznej ,ktora zlozylem w lutym . Zona na dzien dzisiejszy ma same dlugi alimentow nie placi juz drugi miesiac a jest to kwota 400 zl ale dalej pozostaje na stanowisku zedobrze zrobila jest butna i arogancka .W maju mam rozprawe druga rozwodowa na razie bez orzekania o winie ale to moze sie zmienic w najblizszym tygodniu .Chcialbym podziekowac Wam za to ze jestescie duzo uwag porad ,ktore moge zastosowac rowniezw mojej nieciekawej sytuacji . Jeszcze musze przejsc przez etap wstydu ,ktory mi towarzyszy bo miasto nie duze i coraz wiecej ludzi wie z poczty pantoflowej ale mysle ze z czasem to minie zaczynam juz zyc swoim zyciem juz jest duzo inaczej jak na poczatku jak ktos trafnie napisal jeszcze bedziesz sie z tego smial i jej podziekujesz i chyba zblizam sie do tego momentu .Dodam na koniec ze w sadzie sedzina mnie przepytywala jak na jakims egzaminie ile na co i jakie artykuly kupoje do domu dla dziecka jak uslyszala ze dziecko zostaje ze mna , a do zony tylko krotkich pare pytan i jeszcze ja pozalowala ze malo jej na zycie zostanie bo musiala wunajac mieszkanie. Przypomne ze sama wyszla z domu z walizka nas zostawiajac . Dzieki wielkie za to ze jestescie naprawde pomagacie sie ogarnac i wogole . PO wszystkim opisze zakonczenie swojej nieciekawej histori na forunm .Pozdrawiam troche sie zgubilem to napisze to na koncu moja historia wydarzyla sie we wrzesniu 2016r zona odeszla od rodziny zostawiajac ze mna syna . Kolokfialnie mowiac poszla w tango juz nawet nie licze z iloma takie wybrala zycie bez obowiazkow z pragnieniem rozwodu Dopiero w sadzie uslyszalem ze ona rozwodu nie chciala . nie interesowala sie nami wogle i tak jest do dzisiaj . w zeszlym roku jeszcze sie widywala z synem ale w tym roku po orzeczeniu alimentow ,ktore musi placic stracila chec kontaktu z synem . Przepraszam ze tak nie po kolei ale nie moge znalezc tego co pisalem w zeszlym roku
Komentarz doklejony:
samotny
maj 25 2017 20:09:
...., wlasnie dzisiaj jestem po rozprawie rozwodowej bez orzekania o winie z braku twardych dowodow ,ale wlasnie sie dzisiaj dowiedzialem ze moja juz byla zona nawet nie chce aby sad przyznal jej widzenia z dzieckiem bo duzo pracuje .Nawet nie wiedzialem z kim zylem 20lat to jest bardzo smutne Syn jest ze mna 24 godz na dobe . Wlasnie planujemy w tym roku niezapomniane wakacje nalezy sie nam a co .Daliscie mi wielkie wsparcie i dajecie nadal szkoda ze za pozno tu trafilem duzo fajnych ludzi po przejsciach z dobrymi radami moge powiedziec dobra robota , jeszcze sa dobzi ludzie ,ktorych mozna spotkac na swojej drodze . Bede jeszcze potrzebowal porad bo czeka mnie podzial majatku takze nie zapomne szybko tego portalu o ile nie zapomne wcale dzieki ze jestescie i pomagacie szczegolnie psychicznie sie odnalezc w tej trudnej sytuacji . jezcze raz dzieki