Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnio Widziani

Koralina00:23:18
bardzo smutny01:44:23
Julianaempat...02:01:29
@ hurricane03:01:55
# poczciwy03:02:18

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

NowySzustek
29.03.2024 06:12:22
po dwóch latach

Zraniona378
21.03.2024 14:39:26
Myślę że łzy się nie kończą.

Szkodagadac
20.03.2024 09:56:50
Po ilu dniach się kończą łzy ?

Szkodagadac
19.03.2024 05:24:48
Ona śpi obok, ja nie mogę przestać płakać

Zraniona378
08.03.2024 16:58:28
Dlatego że takie bez uczuć jakby cioci składał życzenia imieninowe. Takie byle co

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

SAM NIE WIEM CO DALEJDrukuj

Zdradziłam/Zdradziłem/Mam romansHi sam się dziwie ze tutaj pisze ale moze ktoś mi pomoże i doradzi coś mądrego a wieć Ja mam 34 lat, żonę, 2 dzieci 8 i 4 lat małżeństwem jesteśmy od 10 lat. Jesteśmy ustawienii finansowo dom samochód, mieszkania do wynajęcia dodatkowe dochody jest spoko. I nagle w mojej pracy jako petentka pojawia sie 19 latka, rozmawiamy załatwiany co trzeba poznaje ją. Widze ze co jej przyjście do mnie do biura to wyglada coraz lepiej, fajnie sie ubiera makijaż itp. Załatwiam sprawy i sie rozstajemy. Ona 19 lat dwójka dzieci pierwsze jak miała 16 i póżniej następne z tym samym z którym jakoś próbuje coś tworzyć. Po ok miesiącu coś mnie tknęło i pisze do niej SMS, poźniej kolejnego i zaczynamy pisać. Spotykamy sie po ok. 3 tygodniach i odrazu jakoś tak wyszło ze sie kochaliśmy. Na następny dzien ja straszny kac, i co dalej. Ale jednak pożądanie było silniejsze, znowu SMS. Z których min. Dowiaduje sie ze musza szukać jakiegoś mieszkania ale w naszej miejscowości są za drogie to moze na wsi. Wieś znowu dla niej to katastrofa nie skończy szkoły nie znajdzie pracy, nie będzie miała z kim dzieci zostawić. I znowu los albo przeznaczenie z jednego mieszkania wyprowadzają mi sie lokatorzy, postanawiam wynajmę jej z dzieci i tym gościem cenę za wynajem dałem śmieszną. Oczywiście w miedzy czasie sie spotykamy ona bardzo dyskretne ja także. Ma urodziny kupuje jej prezenty dla mnie normalne dla niej okazują sie bardzo drogie perfumy czy biżuterię ale ok. Ona mówi ze nigdy odemnie nic nie chce, czy to abym coś kupił albo dał pieniądze nigdy nic. Jak sam sie nie zaoferuje albo kupie to nie ma opcji. I tak to trwa próbowałem to przerwać, powiedziałem jej ze moja żona o niej wie, zerwalismy kontakt nie robiła żadnych scen itp ale przyszły święta a ja pomaszerowalem z prezentami dla niej i jej dzieci. Potem długo nic i znowu na wiosnę sie odezwalem i zaczęliśmy sie znowu spotykać. Jest nam dobrze. Ja chce jej dobra ona mojego chyba też. Widze ze mnie nie oszukuje mówi prawdę, spotkania zawsze są za krótkie I tego nam za mało czy to kina czy teatru, czy kolacji. Ona daje mi do zrozumienia ze tez zależy jej na moim dobru ale bardziej czeka na moje ruchu. Sama potrzebuje tez pomocy, partner z którym jest i mieszka dba tylko o siebie i szantażuje ja fizycznie, strasznie kontroluje a jak sie kloca to poniża, ona ma na głowie wszystko mieszkanie dzieci, jedzenia a on tylko przychodzi i ma gdzie spać co jeść i za przeproszeniem ruchać a ona siedzi i marnieje, nic jej nie kupuje bo nie ma pieniędzy ale sam chodzi dobrze ubrany itp. A ona naprawdę przez to co przeżyła i mądrość, rozsądniej teraz zasługuje na naprawdę dużo dobra. pomagam jej czasem finansowo choć ona nigdy tego jako pierwsza nie chce wręcz przeciwnie zawsze mówi ze nic odemnie nie chce i ze mi odda i faktycznie po jakimś czasie chce mi oddawać, ale wtedy ja już mowię żeby np kupiła sobie lepiej buty ciepłe czy coś co potrzebuje. I tak teraz sie motam jestem tylko z nią nigdy nie zdradzał ona tez nie a teraz co dalej ? Nie wiem co ona do końca myśli czy mnie wykorzystuje czy nie z jednej strony mowi ze zawsze musiał liczyć na siebie i nikogo tak dobrego jak ja nie spotkała a teraz ma mnie gdzie jej w rożnych sytuacjach pomagam a to znajomościami a to drobnymi sumami. Problem jest teraz taki ze nawet jak byśmy sie rozstali to ja bym chciał jej dobra i jestem wstanie bardzo dużo dla niej zrobic. Ona kombinuje i sie że mną spotyka i nam dobrze ale tez różnica wieku miedzy nami sam już nie wiem co o tym wszystkim myślec.POMOCY
9824
<
#1 | BT92 dnia 09.10.2014 18:00
668866 koleś wiesz że masz żonę i dzieci prawda?
Pomyślałeś co ona poczuje jak się dowie ?
Mało tego wiesz że jak partner twojej lafiryndy się dowie możesz mieć jeszcze gorzej?
Laska złapała frajera który zabiega i daje kasę a że raz czy dwa da mu du.py to nic się nie stanie pomyśl dziewczyna zdradza kolesia z którym jest myślisz że jak się z nią zwiążesz to będzie inaczej? Opisze ci czarny scenariusz który w 99% będzie miał miejsce;]
1. Żona się dowie a jak nie jest miękka to zrówna Cię z ziemią
2. Partner dziewczyny się dowie to zrówna Ciebie fizycznie z ziemia i doniesie żonie (patrz pkt1)
Pytasz co zrobić zerwij z nią albo odejdź od żony i co najważniejsze wytłumacz dzieciom dlaczego ich tatuś rozwalił rodzinę
3739
<
#2 | Deleted_User dnia 09.10.2014 19:24
Naprawdę zależy Ci na kobiecie, która puszcza się za plecami swojego faceta? Chcesz, żeby i Tobie przyprawiała rogi? chociaż z drugiej strony, to tak przeciez jest, bo wiadomo, że ona puszcza się także z panem niedobrym. I na dodatek Ty sponsorujesz taką kobietę? Masz dopiero 34 lata, jesteś więc młodym człowiekiem, a przecież już teraz masz mentalność starego chłopa, starego obleśnego satyra, któremu ślina cieknie i obwisa na widok młodej doopy i któremu nie przeszkadza, że jest dla kogoś dojną krową. Co, w takim razie, wyrośnie z Ciebie później? Młody chłop, a już uprawia sponsoring? Żenada
A tak poważnie- wycofaj się z tej znajomości, bo to droga donikąd. Jeśli nie kochasz żony, to odejdź od niej i poszukaj sobie innej kobiety do życia, ale tę puszczalską pannę odpuść sobie. To moja rada.
5808
<
#3 | Nox dnia 09.10.2014 19:39
.. Po ok miesiącu coś mnie tknęło i pisze do niej SMS, poźniej kolejnego.."nie spotykasz się z nią z dobroci serca ale z potrzeby ulżenia sobie.Gdybyś chciał jej wyłącznie pomóc to nie ciągnąłbyś jej do łóżka .Pomógłbyś niezaradnej matce 2 dzieci w inny sposób niż sponsoring.Teraz masz problem czy cię oszukuje czy nie i.. ta różnica wieku.Chcesz się z nią ożenić?Jesteś oszustem,kradniesz czas ,pieniądze swoim dzieciom i zastanawiasz się czy kochanka jest fer ?Dostajesz co masz dostać czy to w ramach wdzięczności czy w ramach żądzy ,jesteś bez winy ,jesteś lepszy?
3739
<
#4 | Deleted_User dnia 09.10.2014 19:41
Zostaw żonę i dzieci, ona niech zostawi swojego i żyjcie sobie. taaa
3739
<
#5 | Deleted_User dnia 09.10.2014 19:55

Cytat

Ona kombinuje i sie że mną spotyka i nam dobrze ale tez różnica wieku miedzy nami sam już nie wiem co o tym wszystkim myślec.


Twoja największą bolączką jest różnica wieku ? Tylko to Cie niepokoi?
Pod płaszczykiem pomocy jest cos zupełnie innego- cheć na młode ciało, , a gdzie w tym wszystkim Twoja żona, dzieci? Tym sie nie martwisz?

Zasuwaj lepiej do domu i zajmij się swoimi dziećmi, a nie 19 letnią dziewczyną.
11671
<
#6 | 668866 dnia 09.10.2014 20:13
Dziękuje za komentarze macie racje zarówno w 100% BT92
Co do MONO moźe masz racje ale ona spotyka sie tylko ze mną na stałe to pewne wiadomo nie gwarantuje co robi jak np jedzie na imprezę ale to rzadko bo ten jej ja ostro pilnuje
Co do 1234554321 tak wiem źe kradnę czas pieniądze moim dzieciom rodzinie ale wiesz moim dzieciom nic nie brakuje a tam jest finansowa masakra wiesz inny świat np brak kasy na prąd. Co do pomocy to ona wie ze jak nie będzie chciała sie spotukać to nie musimy sie spotykać a i tak nadal będę jej pomagać jak będzie tego chciała a co od niej dostaje i za co jest tajemnicza i powściągliwe mowi o swoich uczuciach
Co do LORDLACHANAN to trudne z uwagi na życie dzieci i źone która tez jest wporządku
Do LISBET chęć na młode ciało napewno ale jak pisałem jakbyśmy sie niespotykalii tak bym myślał o jej dobru i jak jej pomoc a o żonie i dzieciach myśle cały czas .
Wiecie jak ja miałem 19 lat to siodłem życie bezstresowe a nie martwiłem sie jak utrzymać rodzine z dziećmi i wogóle. A ona no cóż widuje ja ba mieści wiecie chodzi zamyślona a jak sie widzimy nawet w przełomie odrazu sie uśmiecha i jest pogodna. Jak bym wyszedł z mojego zwiazku ona by odrazu wyszła ze swojego i byśmy ze sobą byli ale no właśnie ale .... Co dalej
5808
<
#7 | Nox dnia 09.10.2014 20:31
.. Jak bym wyszedł z mojego zwiazku ona by odrazu wyszła ze swojego i byśmy ze sobą byli ale no właśnie ale .... Co dalej..'-no nic żyli długo i szczęliwie.Hipotetycznie jesteś w stanie rozbić rodzinę swoim trojgu dzieciom.To jak piszesz jakoś nie pokazuje że byłby to jakiś problem bo przecież bylibyście razem z kochanką szczęśliwą rodziną.Problem widzisz w różnicy wieku/cóż to za różnica?/A tak swoją drogą/pytam z ciekawości/ chciałbyś być z kobietą w związku dlatego że dużo przeszła,jest młoda,nie uśmiecha się na mieście i od czasu do czasu jest dostępna dla ciebie a wszystko jest na jej głowie bo źle dobiera partnerów?A rodzinę rozbiłbyś bo jest dobrze ustawiona finansowo?
3739
<
#8 | Deleted_User dnia 09.10.2014 20:58
Co do MONO moźe masz racje ale ona spotyka sie tylko ze mną na stałe to pewne wiadomo nie gwarantuje co robi jak np jedzie na imprezę ale to rzadko bo ten jej ja ostro pilnuje

Pisząc, że ona się puszcza, ja nie miałam na myśli imprez na które chodzi albo nie chodzi ta panna. Ja miałam na mysli to, że ona jest w związku, a mimo to puszcza się z Tobą.
Tobie to nie daje do myślenia?
I cóż Ty masz za mentalność? Piszę teraz o Twojej zonie, o Twojej rodzinie.
Odejdź od żony, bo tak będzie uczciwie i zwiąż się z tą dziewczyną. Może faktycznie będziesz szcześliwy i spełniony? Po co masz siedzieć z kobietą, której nie kochasz? Dla wygody? Dlatego, że jest dobrą żoną i zapewne jest też dobrą matką?
Bez przesady- masz jedno zycie, więc nie musisz aż tak się poświęcać.
Jednak ja wiem, że Ty poświęcał się nie będziesz- Ty dalej będziesz zawracał głowę żonie i tej młodej pannie, tak długo, jak będziesz miał na to ochotę i warunki.
11671
<
#9 | 668866 dnia 09.10.2014 21:32
Do
1234554321 do ze dużo przeszła i to wszystko to mi osobiście nie przeszkadza. Wiesz ona jak zaszła w pierwsza ciąże mając te 16 lat to gościu ja zostawił poszedł do innej potem ja emocjonalnie dręczył ze wróci ale odda do adopcji to dziecko. Ona szukała już rodziny adopcyjnej wkoncu jakoś wrócił ona urodziła i tak zostało zaszła w druga. ONA OTWARCIE MOWI ŻE NIGDY NA NIKOGO NIE MOGŁA LICZYĆ do czasu kiedy mnie poznała / chyba ze to tylko śpiewka ale nie sadze dlaczego bo absolutnie nic odemnie nie che podkreślam to porażka kolejny tylko sie spotykamy zainteresowania oddania, pożądania nie wiem czego zobaczenia w ńiej kobiety. Wiecie ja powiem tak ja i tak ja bardzo ale to bardzo podziwiam za to jak ona to wszystko w takim wieku z tymi dziećmi daje radę finansowo i wogóle. Inna to by to wszystko zostawiła i poszła. Ludzie czy to normalne ze ten jej partner kupuje sobie okulary za np 1000 zł a ja boli ząb i nie ma na dentystę 100 zł a poźniej czeka na NFZ i jest za późno i trzeba leczyć kanałowo na co ja nie stać i wyrywa to nie jest normalne. Naprawdę ja nie muszę sie z nią spotykać jak bym chciał młoda **** to bym pojechał do agencji i co sobotę miał inna i taka jak wybiorę z katalogu to nie o to chodzi.
Żonę żonę Kocham jest dobra kobieta naprawdę i to nie z wygody tak mowię wiadomo każdy ma swoje jakieś wady ale jest ok a Na tej młodej tez mi zależy ale bardziej na jej dobru i życiu. Żeby miała prace mieszkanie i nie martwiła sie ****ami np. Za co ma kupić buty. Załatwiam jej teraz prace jak bym miał więcej kasy albo wygrał w totolotka to odpalił bym jej działkę aby mogła sobie ułożyć życie i wtedy bym chyba czuł sie szczęśliwy i spełniony naprawdę tak to widze. A ze sie kochamy tak wychodzi czasami specjalnie jedziemy sie kochać czasami tylko kolacja kino czy teatr rzeczy których nigdy nie miała. Chcial bym żebyśmy byli nadal bardzo dobrymi znajomymi i ona miała dobrze w życiu i ja tak jak mam ale to jest wszystko pokręcone
5808
<
#10 | Nox dnia 09.10.2014 21:58
niby jesteś dorosły a jakoś nie do końca.Mnie takie niedojrzałe dziewczyny nie dziwią ,ty widzisz w niej cudo .A ja widzę że dziewczyna nie uczy się na własnych błędach.O ile pierwsze dziecko można nazwać wpadką to drugi związek to głupota /skoro facet jest jaki jest/.Można mieszkać w domu samotnej matki i kończyć szkołę.Można skorzystać z pomocy,, bezinteresownego ciebie"zamieszkać bez łajzy a za to z koleżanką,współlokatorką.Nie koniecznie biedna i zagubiona dziewczyna musi przechodzić z pana na pana.To nie jest sposób na życie .A ty tak załatwiając sprawę w niczym jej nie pomagasz,niczego jej nie uczysz i nie dajesz nic prócz pieniędzy.Za jakiś czas jak twoja żona każe ci wybrać i zostaniesz ze swoimi dziećmi panienka potrzebując pomocy będzie rozglądać się za kolnym panem.Bo tylko z panem u boku sobie radzi.

Komentarz doklejony:
chciałbyś by twojej córce udzielano kiedyś pomocy w ten sam sposób?
9824
<
#11 | BT92 dnia 09.10.2014 22:49

Cytat

Żonę żonę Kocham jest dobra kobieta naprawdę i to nie z wygody tak mowię wiadomo każdy ma swoje jakieś wady ale jest ok a Na tej młodej tez mi zależy ale bardziej na jej dobru i życiu. Żeby miała prace mieszkanie i nie martwiła sie ****ami np. Za co ma kupić buty. Załatwiam jej teraz prace jak bym miał więcej kasy albo wygrał w totolotka to odpalił bym jej działkę aby mogła sobie ułożyć życie i wtedy bym chyba czuł sie szczęśliwy i spełniony naprawdę tak to widze. A ze sie kochamy tak wychodzi czasami specjalnie jedziemy sie kochać czasami tylko kolacja kino czy teatr rzeczy których nigdy nie miała. Chcial bym żebyśmy byli nadal bardzo dobrymi znajomymi i ona miała dobrze w życiu i ja tak jak mam ale to jest wszystko pokręcone


:szoook

Wiesz hmm zadaj to pytanie żonie i opowiedz całą tą historię albo jej to pokaż wówczas czuje że bardzo szybko zostanie podjęta decyzja ale już tylko przez żonę. A tak z innej beczki z żoną też tak spędzasz czas? Z dziećmi?
3739
<
#12 | Deleted_User dnia 09.10.2014 22:56
Gdyby ta panienka nie pociągała Cię fizycznie, to ja zapewniam Cię, że miałbyś w nosie jej życiową robinsonadę, bo ja jakoś nie wierzę w Twoje szlachetne pobudki, chociaż wierzę w to, że jest Ci też szkoda tej dziewczyny. Ja uważam, że bardzo popłynąłeś w tej historii i nie zrezygnujesz z romansu kierując się rozsądkiem albo dobrem swojej rodziny. Bedziesz wchodził w ten układ coraz głębiej, aż w końcu narobisz sobie niezłego syfu, z którym nie dasz sobie rady. Tyle będziesz miał z tych głupot, jakie zaświtały Ci we łbie.
Będziesz po prostu kolejnym do golenia.
3739
<
#13 | Deleted_User dnia 09.10.2014 23:16

Cytat

moze ktoś mi pomoże i doradzi coś mądrego

...a propos czego? Żeby rozwiać wątpliwości, najpierw trzeba je wypowiedzieć Z przymrużeniem oka
btw, skoro pomoc innym jest tak ważną potrzebą w Tobie, nie lepiej zająć się jakimś wolontariatem? Nie miałbyś kaca (jeszcze go masz?), żona nie byłaby robiona na szaro, kochanka nie musiałaby rozliczać się z czasu, nie ryzykowałbyś obicia facjaty...
Eeee...lipa Z przymrużeniem oka , nie byłoby "skutków ubocznych" = młodego ciała do pi*pi*pi*
11616
<
#14 | thenatka88 dnia 10.10.2014 07:21
Ok, spoko możesz pomagać skoro jesteś taki dobroduszny. Ale po co zaraz do łóżka sie pchac? No ale już po ptakach... Chyba bardziej Ci zależy na tej pannie i jej dzieciach niż na własnej żonie i własnych dzieciach...

A zreszta jak sobie ta laska posłała tak teraz sypia.

Poczytaj sobie OPISY zdradzonych żon. Może to Ci da coś do myślenia.
Moim zdaniem ta panna zwyczajnie "znalazła sponsora". Udaje niewiniątko, a całkiem możliwe jest to, że się zwyczajnie z Ciebie smieje za plecami....

Przemyśl nim zostaniesz bez z niczego. Bez rodziny i bez kochanki.
11463
<
#15 | BETKAA dnia 10.10.2014 19:21
Jak przeczytałam Twoje wypociny to szczęka mi opadła....twoje zachowanie to nie zachowanie 34letniego ,dojrzałego faceta ,męża i ojca ,tylko jakiegoś bez mózgowego gówniarza ..który zafascynował się byle jaką dziewczyną ...19 lat ma dwoje dzieci i partnera ,i ty takiej osobie pomagasz a już to co w tym jest najbardziej ohydnego ,że z nią sypiasz ....Bronisz ją ,a ona tak na prawdę jest taka sama jak jej partner a może gorsza bo rozkład nogi każdemu ....koszmar dla mnie jesteś obrzydliwym facetem ...
3739
<
#16 | Deleted_User dnia 10.10.2014 21:29
Mówią, że jak Pan Bóg chce kogoś ukarać, to mu rozum odbiera.Musiałeś go nieźle wkurzyć.
Zrób badania na obecność wirusa HIV. Nawet jeśli jesteś pewien, że ona sypia tylko z Tobą i z nim , nigdy nie wiadomo z kim on sypia Uśmiech zrób te badania, zanim się jeszcze okaże, że w tej swojej wielkiej dobroci trójce własnych dzieci matkę w piachu zakopałeś Krzywi się
11122
<
#17 | Asiaa dnia 10.10.2014 23:37
Jestes choc pewien ze dziewczyna mowi prawde ze ten jej gostek taki niedobry i wg?
Moze zauwazyla ze pomimo ona mowi ze nic nie chce ty sam wyciagasz i dajesz, a ona za to ma czyste sumienie bo przeciez to nie ona wola tylko ty sam dajesz.
Zastanow sie czy warto tak "okazywac jej serce" bo gdy zona sie dowie zapewne " serca tak nie okaze" jak ty tej " bezbronnej dziewczynie a wtedy to ty bedziesz wolal help jaki bylem glupi". :kapitulacja
10394
<
#18 | andy74 dnia 11.10.2014 10:37
Nie no nie wierzę.
Samarytanin !!!!!
Przestań nam tu pitolić i mamić o tym jaką masz potrzebę pomagania bliźnim.
Chłopie ja nie wierzę w ani jedno twoje słowo. Tacy jak ty zawsze znajdą sobie wymówkę i wartość nadrzędną, byle nie widzieć winy u siebie.
Jesteś zakłamanym s****...lem, nic nie wartym palantem.
Wmawiasz nam tu nie stworzone rzeczy.
Jak taki jesteś mocny to może idź do swojej żony i opowiedz jej o tym!!!
Obyś spadł na dno!.
Zniszczyłeś życie swojej żonie i dzieciom.
Boisz się że się wyda?
Niech ten strach będzie zawsze z tobą.
Na mnie nie działa twoje słodkie pierdzenie.
Myślisz że już w życiu osiągnąłeś wszystko?
Zobaczymy jak zaczniesz to tracić.
Żadnych rad dla palanta który traktuje drugą osobę jak śmiecia. Nie widzi w swojej żonie przyjaciela.
Życzę ci żeby żona się dowiedziała i zostawiła cię w skarpetkach.
Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy jaki ból jej zadajesz!.
Postawiłeś na szalę swoje dzieci i żonę. Współczuję ci.
Niech cię szlak trafi narcyzie za piątkę.
Niech kiedyś twoje dzieci naplują ci w twarz!.
3739
<
#19 | Deleted_User dnia 11.10.2014 10:59
Niech cię szlak trafi narcyzie za piątkę.
Niech kiedyś twoje dzieci naplują ci w twarz!.
Andy, i tak właśnie będzie- to tylko kwestia czasu, gdy ten pan zacznie zbierać owoce swojej głupoty i totalnego zakłamania.
A ta 19- letnia? Niech doi frajera, ile wlezie, ja starych satyrów wcale nie żałuję, a przecież ten chłop mimo że jest młody, to wiadomo, że dla 19-letniej, to stary frajer do wydojenia. I podoba mi się też metoda tej młodej- niewinna minka, opowieści z Narnii i teksty "ależ nie trzeba, naprawdę nie musisz , ja świetnie daję sobie radę sama, najważniejsze jest dla mnie tylko to, że jesteś, że mogę zobaczyć cię od czasu do czasu chociaż przez chwilę, ojej jaki jesteś dla mnie dobry, nikt wcześniej tak mnie nie traktował, nie wiem czym zasłużyłam sobie na takie szczęście itd."a nadęty buc, któremu w doopie się przewraca od nadmiaru dobrobytu wypina klatę do przodu, pręży wacka na widok młodej i wyciąga gruby portfel. To jest dopiero przykład na bezdenną głupotę ludzką.
Narcyzm jest fajną sprawą, bo na ogół doprowadza idiotę na samo dno.
7375
<
#20 | B40 dnia 11.10.2014 21:28
Nie odnoszę się do treści merytorycznej powyższych postów. Chciał bym Wam jednak zakomunikować iż nie zamierzam tolerować zwrotów jak:

"skur...., idiota i wiele innych w stosunku do kogokolwiek" tu głównie uwaga do Ciebie Andy74. :adminpatrzy - w przyszłości nie będę taki wyrozumiały - Betrayed40
11463
<
#21 | BETKAA dnia 13.10.2014 11:47
A Mnie bardzo podoba się post ..andy 74...takiego człowiek inaczej nie da się nazywać i powinien wiedzieć dokładnie co ludzie o nim myślą ...Nawet przez myśl mu nie przyszło ,co funduje swojej rodzinie ,martwi się tylko młodą puszczalską dziewczyną ...To jakiś koszmar ...Smutek

To nie kwestia podobania ani oceny merytorycznej. Jeżeli masz wątpliwości zapraszam do lektury regulaminu pkt. 12 jest precyzyjnie sformułowany - B40
2120
<
#22 | binka dnia 13.10.2014 12:01
Hmm.... Ciekawa jestem gdyby tak w drugą stronę poszło. Żona sponsoruje młodego adonisa, spotyka się z nim ,kocha się w ukryciu,pomaga . Nie robi nic złego prawda 668866? Jak do tej opcji się ustosunkujesz? Myślałeś nad tym ? Pomyśl. I nie rób drugiemu co Tobie nie miłe.
11671
<
#23 | 668866 dnia 13.10.2014 13:16
Nie wiem co ludzie o mnie myślą bo o tym nie wiedzą. O nas wie tylko jej mama. Co ona myśl tez nie wiem do końca. Dlaczego zakładanie że jest puszczalska a ja że jestem skończony h....j. Czy mi z tym jest dobrze, są dni że bardzo źle a sa dni że o tym wogóle nie myśle. Są znowu takie dni w których nie moge przestać o niej myśleć. Czy kocham żonę tak kocham a tą młoda czy kocham ? Hym powiem tak kocham ją lubić. W każdej chwili ten układ może przerwać ona jak i ja a mimo to w to brniemy dlaczego ? Hym raczej nie dla sponsoringu bo tego w tym temacie tak nazwać nie można jak niektórzy z was że " doi frajera". DLACZEGO NIE BIERZECIE POD UWAGĘ ŻE NAM RAZEM PRZY SPEDZANIU CZASU JEST DOBRZE I JA TO LUBIE I ONA I UKŁAD BIE JEST OPARTY NA WYKORZYSTYWANIU KOGOKOLWIEK ? A jak tak jest to dlaczego znajomi nie maja sobie pomagać ? Bardziej sie zastanawiam nie to czy mnie doi ale czy sie super nie zakocha ??
11463
<
#24 | BETKAA dnia 13.10.2014 14:33
Ty tylko o jednym ,że jest Ci z nią dobrze .....Wiesz mi mąż zafundował taką jazdę bez trzymanki ,spotykał się z młodą gówniarą ,tak jak ty ?? Przez przypadek się dowiedziałam o tym ...trzy miesiące depresji i próba samobójcza ....nic do ciebie nie dociera ,tym co robisz zabijasz swoją żonę ..kiedy to zrozumiesz ??kiedy jej nie będzie ?? to jakaś masakra ....
6194
<
#25 | rannarosa dnia 13.10.2014 14:48
Kochasz zonę i kochasz kochankę, to zazwyczaj tak bywa, tylko żona nie wie o twojej miłości do innej kobiety. Zwyczajnie daj jej prawo do decydowania, czy chce żyć z facetem, który kocha dwie kobiety. Pozwól jej zdecydować o sobie. Nie mam pojęcia jak zadecyduje, może zgodzi sie na taki układ, może zechce odejść. Pytasz co zrobić ... dla mnie jest tylko jedno wyjście, poinformować żonę o wszystkim, tego wymaga uczciwość i wieloletnie wspólne życie, miej odwagę i szacunek do żony. Będzie bolało jak cholera, ale ona ma prawo wiedzieć i chyba nawet lepiej jesli dowie się od ciebie, niż kiedyś gdzieś od kogoś, a że się dowie - to prawie pewne. To moja rada, ja przynajmniej chciałabym takiej wiedzy i prawa wyboru.
2120
<
#26 | binka dnia 13.10.2014 16:09
668866 piszesz ,że to układ i w każdej chwili można to przerwać. a ja ci powiem ,że guzik prawda. Gdyby tak było to nie ciągnąłbyś tego , zresztą już raz próbowałeś. Zgoda kochanka weszła w układ dobrowolnie.Żonę wciągnąłeś zaocznie. Ponownie pytam czy chciałbyś aby ktoś decydował za Ciebie? Rozumiem chwile zapomnienia ale Ty to robisz perfidnie z całą świadomością. Ciekawa jestem czy przyjmiesz na klatę odpowiedzialność za swoje czyny z całą świadomością.
11671
<
#27 | 668866 dnia 13.10.2014 18:22
BINKA masz racje ale wiesz ja juz nie jedno przeżyłem i z drugiej strony znacie facetów wiesz co tutaj duzo ukrywać co facet chce i do czego ciągnie. Ale co ją ciągnie matkę dwójki dzieci, niech to przerwie a teraz jest tak że jak ja sie nie odzywam dwa trzy dni bo mysle ze to jest złe to ona pisze dzwoni no i ja głupi sie spotykam i zaczyna sie wszystko na nowo. Ona zaczyna planować następne wspólne spotkania a to basen a to kino, DLACZEGO ONA TEGO NIE SKOŃCZY DLACZEGO
10937
<
#28 | annahelena dnia 13.10.2014 18:59
Bo potrzebuje ojca dla swoich dzieci, kasy na nie i dymanka w łóżku. Trafił jej się jeleń co jej to daje wszystko więc dlaczego miałaby z tego rezygnować?
Dlatego jest z tobą: z wyrachowania, a ty już w swojej główce sobie myślisz jakim to jesteś ekstra facetem, że taka młódka na ciebie leci. Łechce twoje "ego", nie?
Czujesz się świetnie: doceniony, ważny, potrzebny...
Ale jeszcze trochę i to się sypnie. Trauma żony do końca życia jak ci łaskawie wybaczy, albo kopa w tyłek i pójdziesz niańczyć cudze dzieci, swoje widząc co drugi weekend.
Będziesz miał dwa domy do finansowania. Wierz mi kochanka przestanie być wtedy dla ciebie atrakcyjna.
Mam wrażenie, że to ty masz 19 lat a nie twoja kochanica.

Forumowicze to jest chyba pierwszy taki przypadek, ze kochanka trzyma za spodnie i nie chce puścić, a kochanek jest tak słaby fizycznie, że nie nie jest w stanie oderwać jej rąk. Szeroki uśmiech
9816
<
#29 | must dnia 13.10.2014 19:00
668866, a może chcesz zmienic obiekt sponsoringu? Mam 25 lat (brak obiekcji względem wieku), nie mam dzieci, łzawe historie z dzieciństwa się znajdą, trudne dorastanie, szrama psychiczna i brak zaradności zyciowej?! O pieniądze Cię nie poroszę, bo jestem skromna i sobie radze, ale przecież masz gest, więc na pewno zechcesz wesprzeć. Seksu Ci nie zapropnuję, bo przecież nie to jest najwazniejsze, a sam fakt pomagania komus i spędzenia miło czasu, prawda?! Czy domyslasz się do czego zmierzam?! Tak, jawnie z Ciebie kpię! Twoj argument to istny inwalida! Dziewczyna Cie wykorzystuje, to nie ulega wątpliwości. Co więcej, zastanowiłabym się czy nie robi tego w porozumieniu ze swoim partnerem. Przedstawiasz sytuację samotnej matki z dwójka dzieci w wieku 19 lat, pracującej na dom i partnera, którego stać na drogie gadzety, gdy jej z kolei nie stać na podstawowe usugi medyczne. Twierdzisz, ze z nią jest wszystko w porządku?! Otóż nie jest. Wynajmujesz jej mieszkanie za bezcen. Wywala pasozyta, pracuje, występuje o alimenty/rodzinne na dzieci. Zaczyna zyć normalnie i godnie. Tak powinna wyglądac Twoja pomoc dla tej dziewczyny. Ukierunkowanie jej i pokazanie priorytetów. Twierdzisz,ze jej facet strasznie jej pilnuje. Jakim cudem nie wykrył więc jeszcze Waszego romansu?! Na spotkania z Toba na pewno przygotowuje się w sposób specjalny. Jej partner nadal niczego nie zauważa?! Kto podczas jej nieobecności zostaje z dziecmi? Ten sam okrutny facet, który jej te dzieci spłodził?! W całym swoim szarym zyciu ma czas na imprezy, brawo, kolejny znak zapytania? Jest tu więcej nieścisłości. Jedno jest pewne, jesteś fraj**em, bo dajesz go z siebie robić. O krzywdzie Twojej rodziny już nie wspomnę. To fakt.
2120
<
#30 | binka dnia 13.10.2014 19:06
668866 nie tłumacz się i to w taki sposób, bo się ośmieszasz w tym momencie. Nie zwalaj winy na kochankę. Jakby kazała ci w ogień skoczyć ,skoczyłbyś? To Twoje decyzje i nikogo innego i zapisz to sobie grubą kreską, nie szukaj wytłumaczenie bo takowego po prostu nie ma.Chcesz mieć kochankę na boku i żonę w domu. Kiedyś obie przez ciebie zapłaczą.
3739
<
#31 | Deleted_User dnia 13.10.2014 19:30
Co tu dyskutować ? Chodzi o (nie) zwykłe dymanko. Z przymrużeniem oka
Usprawiedliwiane na różne sposoby. :cacy
7063
<
#32 | ed65 dnia 13.10.2014 20:12

Cytat

r30; Jesteśmy ustawieni finansowo dom samochód, mieszkania do wynajęcia dodatkowe dochody jest spoko.[/quote}
Standardzik chciałoby się rzeczr30;.
W domu nudy na pudy, żona, dzieci.
Potrzebna była adrenalina, ktoś, to dowartościuje goniącego wciąż uciekającą młodość r30;r30;
No to się znalazła,
Czy nie lepiej byłoby poskakać ze spadochronem lub na bungie, nie krzywdząc ani siebie, ani żony, ani Twoich dzieci, skoro już tak bardzo brakowało emocji?

[quote]żonę Kocham

Aby rozumiesz, o czym piszesz?
Wiesz czym jest prawdziwe uczucie?
Zastanów się dobrze i nie używaj słów, których nie rozumiesz.
Nie tylko nie kochasz swojej żony, ale kompletnie nie szanujesz kobiety, która dała Tobie najpiękniejszy prezent, jaki może otrzymać facet.
Dwójkę wspaniałych dzieci.

Zwalasz winę na młodziutką dziewczynę, która tylko korzysta z tego, że trafiła się jej taka okazja.

668866
To nie ona ma męża, tylko TY masz żonę, której przysięgałeś.
Która Tobie ufa i czuje się bezpiecznie.
Masz dwójkę maluchów.
I to Ty jako facet ponosisz za tę trójkę odpowiedzialność
Kochanka nic nie musi.

Mężczyzna wieku nie ma. Albo nim się jest , albo nie. Ty nim nie jesteś
Jeśli myślenie tym co masz między nogami a nie tym, co masz między uszami, jeśli krzywdzenie słabych i bezbronnych(mówię tutaj o Twojej żonie i Twoich dzieciach wg Ciebie świadczy, o tym, że jesteś, to grubo się mylisz.
Przypominasz swoim postępowaniem bardziej malutkiego chłopczyka z procą w kieszeni niźli dorosłego, odpowiedzialnego faceta.
Mężczyznę właśnie
Nie po to Bozia dała nam to coś, co masz między uszami, aby z tego nie korzystać.
Jak widać na Twoim przykładzie, nie każdy jednak to potrafi

Cytat

SAM NIE WIEM CO DALEJ

Tak trudno się domyślić, co będzie?
3739
<
#33 | Deleted_User dnia 13.10.2014 20:12
Chyba chciałbyś usłyszeć od nas, że tej dziewczynie zależy jednak na Tobie, że to nie tylko wyrachowanie, lecz coś więcej, bo przecież po co miałaby dzwonić do Ciebie. Przecież nie chodzi tylko o te prezenty i jakas tam pomoc finansową od czasu do czasu.
Ty tak myślisz, prawda?
W takim razie ok. niech Ci będzie. Załóżmy, że ta dziewczyna faktycznie lubi Cię, może nawet zadurzyła się w Tobie, że nie chodzi tylko o sponsoring, a może w ogóle nie chodzi o sponsoring?
Ale nawet jeśli tak jest, to co z tego? Jaką Ty widzisz przyszłość dla tego układu? Uważasz, że rzecz ma ręce i nogi na właściwym miejscu? Dokąd zaprowadzi Ciebie i tę dziewczynę cały ten parszywy i zakłamany układ? nie potrafisz logicznie i praktycznie myśleć, czy co? Jaki masz problem?
Kusi Cię, żeby spróbować z nią, bo może zrezygnujesz z wielkiego szczęścia, jakie Ci się trafiło i zostaniesz w starym nudnym małżeństwie, jako przegrany kapeć?
Czy tego się boisz? Boisz się, że wymknie Ci się z rąk taka gratka?
Przestań sam siebie okłamywać i zachowaj się, jak dojrzały mężczyzna, bo jak na razie w Twoich rękach spoczywa los Twojej rodziny i los młodej kobiety i dwójki jej dzieci.
Co Ty sobie wyobrażasz? Myślisz, że masz prawo ciągać za sobą dwie kobiety, zawiązywać im życie, chociaz żadnej z nich nie masz nic uczciwego do zaoferowania? Za kogo Ty siebie masz?
Zdecyduj się chłopaku i albo w jedną, albo w drugą stronę. skoro ciagnie Ciebie do młodej a ją do Ciebie, to wyprowadź się od żony, wynajmij chatę i zamieszkaj z kochanka i z jej dziećmi, a nie ruchasz sobie, gdy masz ochotę i na dodatek dopisujesz do łajdactwa szczytną ideologię.
Przyjdzie czas, że zapłacisz za to świństwo, ale pamiętaj- nie tylko Ty będziesz wtedy płakał.
Jesteś asekurantem i tchórzem.
11671
<
#34 | 668866 dnia 13.10.2014 20:32
Mono - "bo jak narazie w Twoich rękach spoczywa los Twojej rodziny i los tej młodej kobiety i dwójki jej dzieci"

Dokładnie wiem o tym i co dalej głowa mnie od tego wszystkiego boli, naprawdę cały czas myśle. A jak np. Od piątku sie nie odzywalem nie odbierałem tele bo mam tego czasami dosyć to dzisiaj 4 SMS od niej i zaproszenie na kawę. Czuje sie naprawdę jakby owładnięty lub uzależniony jak sie spotykamy. Jak bym wygrał w totka to bym chyba kupił jej mieszkanie w innym mieście dał kasę na ustatkowanie sie i pożegnał skasował jej numer i czejść a tak nawet jak bym niechcial kontaktu z nią fizycznego to naprawdę prosze uwierzcie mi to jakoś samo wychodzi ze zaczynamy sie dotykać albo chociaż pocałować normalnie masakra naprawdę
5808
<
#35 | Nox dnia 13.10.2014 20:44
,... DLACZEGO ONA TEGO NIE SKOŃCZY DLACZEGO..'-a dlaczego nie skończy swojego nieudanego związku,dlaczego nie założy sprawy o alimenty,dlaczego nie myśli o przyszłości?Może też myśli o swoim nieudaczniku ,,a dlaczego on nie skończy'?Ona nie kończy bo tak jej wygodnie -ma z tego korzyści!!!!!!bez względu na przyjemność lub jej brak.Ty też nie kończysz bo ty masz przyjemność.Tylko po co dorabiać do tego filozofię.Każde ma to na czym mu zależy.Piszesz że układ można przerwać -teoretycznie tak ale to wciąga.W internecie można znaleźć dużo wpisów osób uwikłanych w wieloletnie romanse z ludźmi w związkach.Im dłużej to trwa tym gorzej z nich zrezygnować.A z czasem chce się coraz więcej a to wspólne wyjazdy, a to tęskni się w święta itd .Robisz tej dziewczynie krzywdę.Daj je narzędzie do ręki by sama zajęła się swoim życiem.
7063
<
#36 | ed65 dnia 13.10.2014 20:54
Moment w którym facet jawnie olewa swoją kobietę dla innej to moment w którym ten związek przestaje istnieć,
Reszta to formalność która zależy od tego jak dobrze gość umie kręcić i jak długo żona potrafi udawwać, że jest ślepa.
Póki co
Tobie się to udaje,

Widzisz
Twoim fundamentalnym problemem jest to, że jesteś infantylnym, zakłamanym, toksycznym. Zwyczajnie złym człowiekiem.
Nie wykazujesz jakiejkolwiek wewnętrznej dyscypliny.
Twoja jedyna odpowiedź na tą obrzydliwość, jaką robisz z pełną świadomością brzmi: jestem zakochany i zagubiony.
Eufemizmy dla: znudzony i cyniczny.
Ponieważ nie przyznajesz się ani do cynizmu, ani do znudzenia nawet sam przed sobą, nie ma żadnej nadziei na to że kiedykolwiek się zmienisz.
Choćbyś nie wiem co tutaj nam wypisywał na swoje usprawiedliwienie.
Dodam do tego całkowity brak wyrzutów sumienia, manipulowanie sytuacją i swoim własnym wizerunkiem r30;.
Tłumaczenie na poziomie przedszkolakar30;.

668866
źli ludzie to Ci którzy doszli do perfekcji w usprawiedliwianiu swoich świństw i świństewek przed samym sobą,
Im sprawniej się wybielają we własnych oczach tym dalej są zdolni się posunąć.
Naprawdę ludzie są w gruncie rzeczy bardzo do siebie podobni.
Do tego stopnia że można ich podzielić na jasno sklasyfikowane grupy i typy.
Myślisz, że profilowanie charakteru wzięło się z kosmosu?
3739
<
#37 | Deleted_User dnia 13.10.2014 20:55
Musisz więc podjąć męską i stanowczą decyzję, bo sam widzisz, że sprawa wymknęła Ci się spod kontroli, a przecież im dalej w las, tym więcej drzew.
Dziewczyna bardzo Ci się podoba, pociąga Cię pod wieloma względami i Ty też nie jesteś jej obojętny- to są fakty bezsporne.
Jednak co dalej z tym fantem?
Na razie głowa Ci pęka, bo myślisz, że trafiła Ci się nie wiadomo jaka okazja, najgorsze jest to, że nie możesz poeksperymentować, jak to byłoby z nią na co dzień i naprawdę, bo niby co powiesz żonie? Wiadomo, że nie wyprowadzisz się z domu tak by nie spadł Ci włos przy okazji. Musisz więc zrezygnować z czegoś, co dla Ciebie jest nieznane, ale ponieważ zbudowałeś sobie w głowie mit wspaniałej dziewczyny, toteż wydaje Ci się, że poddasz się walkowerem i stracisz szansę na wielką miłosć
Gdby udało Ci spojrzeć na tę dziewczynę, jako na jedna z wielu, strąciłbyś ją z tego piedestału, to może wtedy bez żalu zakończyłbyś tę znajomość.
Ciebie jednak kusi i to jest właśnie bardzo niebezpieczne, bo chyba pójdziesz za ciosem i rzeczywiście narobisz sobie większego jeszcze syfu. A nawet, jesli skończysz ten romans, to potem będziesz żałował i w chwilach kryzysu Twojego małżeństwa, będziesz wyobrażał sobie cuda na kiju, jak to byłoby cudownie z tą 19- latką.
Wiem, że jest Ci bardzo ciężko, ale na tym właśnie polega męska dojrzałość, by w stosownym momencie podjąć właściwą decyzję, jedyna i nieodwołalną.
Nie rozwalaj sprawdzonego małżeństwa, nie unieszczęśliwiaj własnych dzieci i kobiety, która Ciebie kocha dla , być może wielkiej ułudy.
Ta dziewczyna może i przeżyła swoją wielką życiową robinsonadę, może zasługuje nawet na współczucie i na podziw, ale pomysl logicznie- faktem jest, że zdradza jakiegoś faceta, że wie iż Ty jesteś żonaty i dzieciaty, a ona mimo to, wydzwania do Ciebie kompletnie nie licząc się z tym, że może zona siedzi koło Ciebie w danym momencie i że w ogóle jest żona. Co to w ogóle za zachowanie? Czego ona od Ciebie chce? Jak ona w ogóle mysli i czy ona mysli, czy też lapie chwilę, jak przystało na osobę w jej wieku.
Na tym chcesz budować swoje życie, całą swoją przyszłość?
Masz rodzinę i musisz być dla swojej rodziny opoką i schronieniem, a nie wpuszczasz obce osoby pod swój dach. A co z tym jej chłopem? Kim jest dla tej dziewczyny ten chłop? Dzieciorobem i pasożytem? To patologia, ona i on- zakończ to.
Napisałeś, że ona zaczęła przychodzić do pracy coraz bardziej wymalowana i strzelała do Ciebie okiem tak że w końcu to zauważyłeś. Skąd wiesz, że to nie jest zwykła kokietka, podrywaczka, która lubi mieć powodzenie u chłopów? Zasadziła się na żonatego- myślisz, że spadło to na nią, jak z nieba, jak grom z jasnego nieba?
Musisz podjąć decyzję i albo zostawisz żonę ze wszystkimi tego konsekwencjami, albo raz na zawsze zakończysz boczny romans.
7063
<
#38 | ed65 dnia 13.10.2014 20:56
Dobrej nocki wszystkim życzę Uśmiech
3739
<
#39 | Deleted_User dnia 13.10.2014 21:12
To są za poważne sprawy, by tak sobie poczynać. To że wy macie ochotę pobzykać się czasem, bo jest między wami chemia, to jeszcze nie powód, by robić komuś świństwo i to na dodatek ludziom Tobie życzliwym i bliskim. Nie odkładaj podjęcia męskiej decyzji w nieskończoność, bo im dłużej będziesz to ciągnął w takim kształcie, tym trudniej będzie Ci się zmobilizować. Taki styl zycia wejdzie Ci w kr ew i naprawdę narobisz sobie kłopotów. A co będzie, jeśli dziewczyna zaciąży, obwieści Ci tę radosną nowinę, a Ty będziesz udoopiony, bo nawet nie będziesz wiedział czy to Twoje dziecko? Bedziesz polegał na słowie młodej siksy, która już na samym początku dorosłego życia pozwala sobie na zdradę i na okłamywanie drugiego człowieka, obojętne czy tamten jest wartościowym człowiekiem, czy łajzą- to fakt pozostaje faktem, że ona kogoś zdradza. Nie obrzydza Cię taka osoba? Nie daje Ci to do myślenia? Na czym chcesz budować?
chemia skończy się prędzej czy później, przyjdzie zwykła, szara rzeczywistosć- co ta dziewczyna ma Tobie do zaoferowania?
Nie rozwalaj dobrego i sprawdzonego świata dla marzeń o niebieskich migdałach.

Komentarz doklejony:
Ja też kończę- dobranoc wszystkim.
7063
<
#40 | ed65 dnia 13.10.2014 21:22
jednak coś dopiszę:

Cytat

Od piątku się nie odzywałem nie odbierałem tele bo mam tego czasami dosyć to dzisiaj 4 SMS od niej i zaproszenie na kawę.


Powtórzę:
Mężczyzna wieku nie ma. Albo nim się jest, albo nier30;..
Kim jesteś, jeżeli nie potrafisz podjąć samodzielnie decyzji?
Jeżeli jesteś mężczyzną- doskonale wiesz, co masz zrobić.
Chyba nie musimy Tobie tego tłumaczyć jak małemu chłopczykowi

Uwierz mi, to się szybciej wyda niż myślisz.
Już stałeś się zakładnikiem tej dziewczyny, a ona już tak łatwo nie wypuści Ciebie z sideł jakie zastawiła.
To już za daleko zaszło, abyś zapewnił sobie miękkie i bezbolesne lądowanie.
Będzie bolało i to bardzo Ciebie, ale przede wszystkim Twoją żonę.

Cóż, zawsze w życiu ponosimy konsekwencje dokonanych przez nas wyborów.
W tym przypadku jednak nie tylko Ty je poniesiesz.
Oberwą również, niczym w zamachu terrorystycznym, zupełnie niewinne osoby.
Mówię o Twojej żonie i Twoich dzieciach r30;.

Jeszcze raz dobranoc all
3739
<
#41 | Deleted_User dnia 13.10.2014 21:42
Ja też jeszcze coś dopiszę- otóż nie wycofuj się z tego układu (przy założeniu, rzecz jasna, że faktycznie zakończysz ten romans) w taki sposób, że nagle z dnia na dzień przestaniesz odbierać telefony albo nie będziesz odpisywał na smsy. Metoda na padlinę jest podła, poniżej wszelkiej krytyki, nieludzka i idiotyczna. Musisz wziąc odpowiedzialność za swoje słowa i czyny, bo niestety skoro nachłapałeś się ozorem, to jakbyś na to nie patrzył, to jednak rozbudziłeś czyjeś nadzieje. Nie wolno więc w takiej sytuacji tak po prostu zniknąć sobie- napisz do niej (słowo pisane ja Tobie jednak odradzam, bo Ty nie wiesz, jak ona sie zachowa, gdy faktycznie wyczuje, że nie żartujesz, może Cię potem szantażować), najlepiej więc zadzwoń do niej i powiedz jej jak najdelikatniej, że to koniec, nie musisz obrażać jej na koniec i jechać po niej niczym walc. Odejdź z klasą i tyle ale nie pozostaw jej żadnych złudzeń, bo nie odczepi się od Ciebie, będzie Ci bruździć, aż w końcu narobi ci kłopotów. Raczej nie spotykaj się z nią, bo ona rozwinie cały wachlarz swoich kobiecych sztuczek i skończysz z nią w łózku.
Dobranoc.

Komentarz doklejony:
Metoda na padlinę jest przede wszystkim chamska i fatalnie świadczy o facecie, który na koniec zachowuje się, jak zwykły tchórz i bydlak.
7375
<
#42 | B40 dnia 13.10.2014 23:31
668866 tym razem pozwolę sobie wypowiedzieć się w kwestii merytorycznej. Piszesz jak to lubisz pomagać ludziom. Wiesz ilu spotkałem w życiu ludzi szukających pomocy? Chociażby na tym portalu?

To tłumaczenie zwykłego egoizmu i potrzeby dowartościowania czymś "wyższym" w Twoim mniemaniu. Nie widzisz że krzywdzisz żonę bo pomagasz bidulce. Tylko drobny problem. Bidulka wie że masz rodzinę, wie że masz zonę. To nie bidulka ale wyjadaczka. I podejrzewam że nie ty pierwszy i nie ostatni.

Piszesz że byś jej pomógł jak byś nawet jej nie bzykał. Nie sądzę. To część chorego układu. Tylko i wyłącznie potrzeba spuszczenia soku z krzyża i dowartościowania kosztem nieświadomej żony.

Łajza nic nie chce nic nie wymaga jak zasponsorujesz podziękuje słowami "nie trzeba było". Człowieku czytasz co piszesz? Dla mnie klasycznie "doi łosia" (przepraszam za zwrot ale inny nie pasuje).

Mieszka z facetem. I jak myślisz co robi gdy wraca do domu patrzy mu w oczy? To taki rodzaj nazwijmy utrzymanki. Jeżeli kobieta robi to za pieniądze powiemy k...a. Gdy robi to za mieszkanie "pomoc" jak to nazywasz to ... kobieta w potrzebie?

Nie mój drogi. Prostytutka to zawód. Uczciwe postawienie sprwy Bunga bunga za kasę. Układ za pieniądze bo taki Twój jest to inna bajka.

Piszesz jaka jest biedna nikt jej nie pomagał jak Ty. No fakt. Budujesz się słodkim pitoleniem. Co ma Tobie powiedzieć że trafiła naiwniaka którego dyma za kilka erotycznych nocy w miesiącu?

Nie odzywałeś się i już sms jak myślisz dlaczego? Z miłości? Nie, bo boi się stracić sponsora. Tylko i wyłącznie wie że masz rodzinę żonę trójkę dzieci w tym jedno małe. Jej zależy na własnej wygodzie ty jesteś jedynie środkiem do zaspokojenia potrzeb.

Uwierz mi jak żona się dowie, nie bedzie już tak różowo. Sam jej nie powiesz bo mam taką teorię na temat zdradzaczy i ich wspólników. Delikatnie mówiąc to ludzie mali nie grzeszący odwagą. Sorry ale tak to wygląda.

Pojawią się problemy zostaniesz sam bez żony bez dzieci i bez tego czegoś (nie nazwę jej kochanką) raczej inny rodzaj prostytutki. Tylko być może nie będziesz miał już czego składać.

PS masz dzieci w podobnym wieku do moich córek (2) i uwierz czasami miłość do nich potrzeba zapewnienia im bezpieczeństwa nie potrafi uratować małżeństwa.
8724
<
#43 | rado dnia 14.10.2014 00:28
Niezły klimat, zwykły sponsoring usprawiedliwiany na sto sposobów. 668....jakbyś był prawdziwym gościem to nie płaciłbyś za sex. Spróbuj pobzykać tą młodą lalę przez miesiąc nie płacąc jej, ciekawę czy dalej będzie wysyłać ci sms-y.
A tak z innej beczki trzeba być popapranym choojem, żeby nazywać zdradę i wpieprzanie się w czyjeś małżeństwo pomocą:wykrzyknik
Życzę ci żebyś wygrał w lotto bo w agencjach czeka na ciebie wiele biednych matek- stary do dzieła Szeroki uśmiech
10307
<
#44 | Marcelinka dnia 14.10.2014 03:16
Inteligencja emocjonalna,ewidentny brak.Zreszta po sposobie Twojego wypowiadania sie ,az razi w oczy brak jakiegokolwiek wspolodczuwania,empatii.Taki glupek kierujacy sie wlasnym instynktem,bo sie zauroczyl i usprawiedliwia tym,zreszta nawet nie usprawiedliwia wlasne qrestwo.Badzmy realistami,zona sie dowie predzej czy pozniej.
10394
<
#45 | andy74 dnia 14.10.2014 08:19
Zabawię się w wróżkę i przepowiem ci przyszłość!.
Jesteś w głębokiej doopie.
Jak będziesz się chciał uwolnić, czeka cię nie miła niespodzianka.
Może szantaż, może w mordę dostaniesz od jej męża.
Telefony i sms w naj mnie spodziewanym momencie.
Twoja żona zacznie się orientować co w trawie piszczy.
Wezmę cię w dwa ognie.
Zaczniesz wariować, i tłumaczyć żonie że jej nigdy nie zdradziłeś.
Nawet powiesz że ją kochasz.
Jak się już wszystko wyda, to mądra żona wniesie pozew do sądu i zafunduje ci duuuże alimenty na 2 dzieci.
Rodzina się dowie i cię przeklnie.
Zostaniesz sam, bez kasy.
Jak dzieci dorosną naplują ci w twarz.
End.
11671
<
#46 | 668866 dnia 14.10.2014 15:55
Podjąłem decyzje. Żonie oczywiście nic nie powiem, po co ją męczyć jak jest nam dobrze. Co do młodej niech dalej mieszka tam gdzie mieszka, jak bedzie faktycznie potrzebowała pomocy choć wy ciągle że to sponsoring to pomogę bo nie jestem h...j. Ale juz nie bede z nią lądował w łóżku. Spotykać sie może czasami będe bo lubie z nią porozmawiać i ona sama coś planuje ale żadnego seksu i to wszystko jakoś znormalnieje - mam nadzieje
7063
<
#47 | ed65 dnia 14.10.2014 17:58
Witam wszystkich serdecznie,
Miłego popołudnia

668866
Kompletnie nic nie zrozumiałeś z tego co pisaliśmy!

Cytat

Żonie oczywiście nic nie powiem,

Nie musisz, ona sama się dowie Uśmiech
I to prędzej niż przypuszczasz
Właśnie dlatego:

Cytat

Spotykać sie może czasami będe bo lubie z nią porozmawiać i ona sama coś planuje


Cytat

Ale już nie będę z nią lądował w łóżku.

Aha, ajuści Szeroki uśmiech

Cytat

i to wszystko jakoś znormalnieje

Akurat . Za duży facet jestem, aby wierzyć w bajki Uśmiech

Cytat

mam nadzieje

Ona jest matką wiesz kogo, prawda?

Thatr17;s all
8724
<
#48 | rado dnia 14.10.2014 19:48
668... jeszcze jedno: okradasz rodzinę nie tylko z pieniędzy, twoje dzieciaki 4 i 8 lat oraz żona okradani są z czasu jaki poświęcasz qrewnie, qurewiczu. Ale myślę, że jesteś za głupi żeby to zrozumieć.

Cytat

Podjąłem decyzje. Żonie oczywiście nic nie powiem, po co ją męczyć jak jest nam dobrze

Komu jest dobrze jej czy tobie? Jak myślisz? Szeroki uśmiech
A zrób sobie na złość i powiedz żonie, zobaczysz jaka będzie szczęśliwa, że jesteś taki dobroduszny i pomagasz biednej mężatce bo jej mąż zamiast pracować zajmuje się pilnowaniem jej ale coś słabo mu to idzie bo przecież ty ją też bzykasz. Lubisz to robić bo bzykanie po mężu nie wymaga gry wstępnej a fuj.
10327
<
#49 | AcidRain dnia 14.10.2014 20:34
Oj chłopie pogubiłeś się ....żonie nie powiem a tamtej będę pomagać dalej ..bo taki altruista ze mnie zawsze bezinteresownie wspomogę ....nic za to nie chce ...ja chcę tylko od czasu do czasu porozmawiać ....już widzę kolejny wpis chciałem tylko dać na zupę i tak jakoś wyszło że dostałem w zamian doopę ale ja nie chciałem broniłem się ale ja mam taką słaba wolę i takie ogromne serce a ona takie spojrzenie łani zranionej ...
Człowieku komu ty chcesz takie bajki pociskać ...jeśli zależy ci na żonie i na rodzinie to się z kochanką zrywa całkowity kontakt i nie ważne czy jej **** będzie na zimę marzła .niech o to martwi się jej facet albo następny sponsor ....
W tej całej historii finał może dla ciebie być taki że żona cię z domu wywali ...kochanka jest z młodszym kochasiem albo znalazła sobie nowego gacha lub wiąże się z tobą po czasie przeważnie proza życia zabija motyle w brzuchu i zakazany owoc tak nie smakuje ..różnica wieku ..intelektu oj zaczyna się sypać miłość jak z bajki ..finał ty zostaniesz z niczym ...
Trzeba w końcu zacząć myśleć głowa a nie rozporkiem i zastanowić się co ty z tym swoim życiem robisz ..żona ci nie pasuje to się rozwiedź ale nie zgrywaj tu hipokryty który jak widzę dalej chce mieć ciastko i zajść ciastko ...

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?