Rozwód jak wojna 2 | [0] |
Rozwód jak wojna | [0] |
szalona20122012 | 19. Kwiecień |
parasol | 19. Kwiecień |
@hurricane | 19. Kwiecień |
naniby1 | 19. Kwiecień |
DzieciakSalut | 19. Kwiecień |
Koralina | 00:23:18 |
bardzo smutny | 01:44:23 |
Julianaempat... | 02:01:29 |
@ hurricane | 03:01:55 |
# poczciwy | 03:02:18 |
Pomyślałeś co ona poczuje jak się dowie ?
Mało tego wiesz że jak partner twojej lafiryndy się dowie możesz mieć jeszcze gorzej?
Laska złapała frajera który zabiega i daje kasę a że raz czy dwa da mu du.py to nic się nie stanie pomyśl dziewczyna zdradza kolesia z którym jest myślisz że jak się z nią zwiążesz to będzie inaczej? Opisze ci czarny scenariusz który w 99% będzie miał miejsce;]
1. Żona się dowie a jak nie jest miękka to zrówna Cię z ziemią
2. Partner dziewczyny się dowie to zrówna Ciebie fizycznie z ziemia i doniesie żonie (patrz pkt1)
Pytasz co zrobić zerwij z nią albo odejdź od żony i co najważniejsze wytłumacz dzieciom dlaczego ich tatuś rozwalił rodzinę
A tak poważnie- wycofaj się z tej znajomości, bo to droga donikąd. Jeśli nie kochasz żony, to odejdź od niej i poszukaj sobie innej kobiety do życia, ale tę puszczalską pannę odpuść sobie. To moja rada.
Cytat
Twoja największą bolączką jest różnica wieku ? Tylko to Cie niepokoi?
Pod płaszczykiem pomocy jest cos zupełnie innego- cheć na młode ciało, , a gdzie w tym wszystkim Twoja żona, dzieci? Tym sie nie martwisz?
Zasuwaj lepiej do domu i zajmij się swoimi dziećmi, a nie 19 letnią dziewczyną.
Co do MONO moźe masz racje ale ona spotyka sie tylko ze mną na stałe to pewne wiadomo nie gwarantuje co robi jak np jedzie na imprezę ale to rzadko bo ten jej ja ostro pilnuje
Co do 1234554321 tak wiem źe kradnę czas pieniądze moim dzieciom rodzinie ale wiesz moim dzieciom nic nie brakuje a tam jest finansowa masakra wiesz inny świat np brak kasy na prąd. Co do pomocy to ona wie ze jak nie będzie chciała sie spotukać to nie musimy sie spotykać a i tak nadal będę jej pomagać jak będzie tego chciała a co od niej dostaje i za co jest tajemnicza i powściągliwe mowi o swoich uczuciach
Co do LORDLACHANAN to trudne z uwagi na życie dzieci i źone która tez jest wporządku
Do LISBET chęć na młode ciało napewno ale jak pisałem jakbyśmy sie niespotykalii tak bym myślał o jej dobru i jak jej pomoc a o żonie i dzieciach myśle cały czas .
Wiecie jak ja miałem 19 lat to siodłem życie bezstresowe a nie martwiłem sie jak utrzymać rodzine z dziećmi i wogóle. A ona no cóż widuje ja ba mieści wiecie chodzi zamyślona a jak sie widzimy nawet w przełomie odrazu sie uśmiecha i jest pogodna. Jak bym wyszedł z mojego zwiazku ona by odrazu wyszła ze swojego i byśmy ze sobą byli ale no właśnie ale .... Co dalej
Pisząc, że ona się puszcza, ja nie miałam na myśli imprez na które chodzi albo nie chodzi ta panna. Ja miałam na mysli to, że ona jest w związku, a mimo to puszcza się z Tobą.
Tobie to nie daje do myślenia?
I cóż Ty masz za mentalność? Piszę teraz o Twojej zonie, o Twojej rodzinie.
Odejdź od żony, bo tak będzie uczciwie i zwiąż się z tą dziewczyną. Może faktycznie będziesz szcześliwy i spełniony? Po co masz siedzieć z kobietą, której nie kochasz? Dla wygody? Dlatego, że jest dobrą żoną i zapewne jest też dobrą matką?
Bez przesady- masz jedno zycie, więc nie musisz aż tak się poświęcać.
Jednak ja wiem, że Ty poświęcał się nie będziesz- Ty dalej będziesz zawracał głowę żonie i tej młodej pannie, tak długo, jak będziesz miał na to ochotę i warunki.
1234554321 do ze dużo przeszła i to wszystko to mi osobiście nie przeszkadza. Wiesz ona jak zaszła w pierwsza ciąże mając te 16 lat to gościu ja zostawił poszedł do innej potem ja emocjonalnie dręczył ze wróci ale odda do adopcji to dziecko. Ona szukała już rodziny adopcyjnej wkoncu jakoś wrócił ona urodziła i tak zostało zaszła w druga. ONA OTWARCIE MOWI ŻE NIGDY NA NIKOGO NIE MOGŁA LICZYĆ do czasu kiedy mnie poznała / chyba ze to tylko śpiewka ale nie sadze dlaczego bo absolutnie nic odemnie nie che podkreślam to porażka kolejny tylko sie spotykamy zainteresowania oddania, pożądania nie wiem czego zobaczenia w ńiej kobiety. Wiecie ja powiem tak ja i tak ja bardzo ale to bardzo podziwiam za to jak ona to wszystko w takim wieku z tymi dziećmi daje radę finansowo i wogóle. Inna to by to wszystko zostawiła i poszła. Ludzie czy to normalne ze ten jej partner kupuje sobie okulary za np 1000 zł a ja boli ząb i nie ma na dentystę 100 zł a poźniej czeka na NFZ i jest za późno i trzeba leczyć kanałowo na co ja nie stać i wyrywa to nie jest normalne. Naprawdę ja nie muszę sie z nią spotykać jak bym chciał młoda **** to bym pojechał do agencji i co sobotę miał inna i taka jak wybiorę z katalogu to nie o to chodzi.
Żonę żonę Kocham jest dobra kobieta naprawdę i to nie z wygody tak mowię wiadomo każdy ma swoje jakieś wady ale jest ok a Na tej młodej tez mi zależy ale bardziej na jej dobru i życiu. Żeby miała prace mieszkanie i nie martwiła sie ****ami np. Za co ma kupić buty. Załatwiam jej teraz prace jak bym miał więcej kasy albo wygrał w totolotka to odpalił bym jej działkę aby mogła sobie ułożyć życie i wtedy bym chyba czuł sie szczęśliwy i spełniony naprawdę tak to widze. A ze sie kochamy tak wychodzi czasami specjalnie jedziemy sie kochać czasami tylko kolacja kino czy teatr rzeczy których nigdy nie miała. Chcial bym żebyśmy byli nadal bardzo dobrymi znajomymi i ona miała dobrze w życiu i ja tak jak mam ale to jest wszystko pokręcone
Komentarz doklejony:
chciałbyś by twojej córce udzielano kiedyś pomocy w ten sam sposób?
Cytat
:szoook
Wiesz hmm zadaj to pytanie żonie i opowiedz całą tą historię albo jej to pokaż wówczas czuje że bardzo szybko zostanie podjęta decyzja ale już tylko przez żonę. A tak z innej beczki z żoną też tak spędzasz czas? Z dziećmi?
Będziesz po prostu kolejnym do golenia.
Cytat
...a propos czego? Żeby rozwiać wątpliwości, najpierw trzeba je wypowiedzieć
btw, skoro pomoc innym jest tak ważną potrzebą w Tobie, nie lepiej zająć się jakimś wolontariatem? Nie miałbyś kaca (jeszcze go masz?), żona nie byłaby robiona na szaro, kochanka nie musiałaby rozliczać się z czasu, nie ryzykowałbyś obicia facjaty...
Eeee...lipa , nie byłoby "skutków ubocznych" = młodego ciała do pi*pi*pi*
A zreszta jak sobie ta laska posłała tak teraz sypia.
Poczytaj sobie OPISY zdradzonych żon. Może to Ci da coś do myślenia.
Moim zdaniem ta panna zwyczajnie "znalazła sponsora". Udaje niewiniątko, a całkiem możliwe jest to, że się zwyczajnie z Ciebie smieje za plecami....
Przemyśl nim zostaniesz bez z niczego. Bez rodziny i bez kochanki.
Zrób badania na obecność wirusa HIV. Nawet jeśli jesteś pewien, że ona sypia tylko z Tobą i z nim , nigdy nie wiadomo z kim on sypia zrób te badania, zanim się jeszcze okaże, że w tej swojej wielkiej dobroci trójce własnych dzieci matkę w piachu zakopałeś
Moze zauwazyla ze pomimo ona mowi ze nic nie chce ty sam wyciagasz i dajesz, a ona za to ma czyste sumienie bo przeciez to nie ona wola tylko ty sam dajesz.
Zastanow sie czy warto tak "okazywac jej serce" bo gdy zona sie dowie zapewne " serca tak nie okaze" jak ty tej " bezbronnej dziewczynie a wtedy to ty bedziesz wolal help jaki bylem glupi". :kapitulacja
Samarytanin !!!!!
Przestań nam tu pitolić i mamić o tym jaką masz potrzebę pomagania bliźnim.
Chłopie ja nie wierzę w ani jedno twoje słowo. Tacy jak ty zawsze znajdą sobie wymówkę i wartość nadrzędną, byle nie widzieć winy u siebie.
Jesteś zakłamanym s****...lem, nic nie wartym palantem.
Wmawiasz nam tu nie stworzone rzeczy.
Jak taki jesteś mocny to może idź do swojej żony i opowiedz jej o tym!!!
Obyś spadł na dno!.
Zniszczyłeś życie swojej żonie i dzieciom.
Boisz się że się wyda?
Niech ten strach będzie zawsze z tobą.
Na mnie nie działa twoje słodkie pierdzenie.
Myślisz że już w życiu osiągnąłeś wszystko?
Zobaczymy jak zaczniesz to tracić.
Żadnych rad dla palanta który traktuje drugą osobę jak śmiecia. Nie widzi w swojej żonie przyjaciela.
Życzę ci żeby żona się dowiedziała i zostawiła cię w skarpetkach.
Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy jaki ból jej zadajesz!.
Postawiłeś na szalę swoje dzieci i żonę. Współczuję ci.
Niech cię szlak trafi narcyzie za piątkę.
Niech kiedyś twoje dzieci naplują ci w twarz!.
Niech kiedyś twoje dzieci naplują ci w twarz!.
Andy, i tak właśnie będzie- to tylko kwestia czasu, gdy ten pan zacznie zbierać owoce swojej głupoty i totalnego zakłamania.
A ta 19- letnia? Niech doi frajera, ile wlezie, ja starych satyrów wcale nie żałuję, a przecież ten chłop mimo że jest młody, to wiadomo, że dla 19-letniej, to stary frajer do wydojenia. I podoba mi się też metoda tej młodej- niewinna minka, opowieści z Narnii i teksty "ależ nie trzeba, naprawdę nie musisz , ja świetnie daję sobie radę sama, najważniejsze jest dla mnie tylko to, że jesteś, że mogę zobaczyć cię od czasu do czasu chociaż przez chwilę, ojej jaki jesteś dla mnie dobry, nikt wcześniej tak mnie nie traktował, nie wiem czym zasłużyłam sobie na takie szczęście itd."a nadęty buc, któremu w doopie się przewraca od nadmiaru dobrobytu wypina klatę do przodu, pręży wacka na widok młodej i wyciąga gruby portfel. To jest dopiero przykład na bezdenną głupotę ludzką.
Narcyzm jest fajną sprawą, bo na ogół doprowadza idiotę na samo dno.
"skur...., idiota i wiele innych w stosunku do kogokolwiek" tu głównie uwaga do Ciebie Andy74. :adminpatrzy - w przyszłości nie będę taki wyrozumiały - Betrayed40
To nie kwestia podobania ani oceny merytorycznej. Jeżeli masz wątpliwości zapraszam do lektury regulaminu pkt. 12 jest precyzyjnie sformułowany - B40
Dlatego jest z tobą: z wyrachowania, a ty już w swojej główce sobie myślisz jakim to jesteś ekstra facetem, że taka młódka na ciebie leci. Łechce twoje "ego", nie?
Czujesz się świetnie: doceniony, ważny, potrzebny...
Ale jeszcze trochę i to się sypnie. Trauma żony do końca życia jak ci łaskawie wybaczy, albo kopa w tyłek i pójdziesz niańczyć cudze dzieci, swoje widząc co drugi weekend.
Będziesz miał dwa domy do finansowania. Wierz mi kochanka przestanie być wtedy dla ciebie atrakcyjna.
Mam wrażenie, że to ty masz 19 lat a nie twoja kochanica.
Forumowicze to jest chyba pierwszy taki przypadek, ze kochanka trzyma za spodnie i nie chce puścić, a kochanek jest tak słaby fizycznie, że nie nie jest w stanie oderwać jej rąk.
Usprawiedliwiane na różne sposoby. :cacy
Cytat
Standardzik chciałoby się rzeczr30;.
W domu nudy na pudy, żona, dzieci.
Potrzebna była adrenalina, ktoś, to dowartościuje goniącego wciąż uciekającą młodość r30;r30;
No to się znalazła,
Czy nie lepiej byłoby poskakać ze spadochronem lub na bungie, nie krzywdząc ani siebie, ani żony, ani Twoich dzieci, skoro już tak bardzo brakowało emocji?
[quote]żonę Kocham
Aby rozumiesz, o czym piszesz?
Wiesz czym jest prawdziwe uczucie?
Zastanów się dobrze i nie używaj słów, których nie rozumiesz.
Nie tylko nie kochasz swojej żony, ale kompletnie nie szanujesz kobiety, która dała Tobie najpiękniejszy prezent, jaki może otrzymać facet.
Dwójkę wspaniałych dzieci.
Zwalasz winę na młodziutką dziewczynę, która tylko korzysta z tego, że trafiła się jej taka okazja.
668866
To nie ona ma męża, tylko TY masz żonę, której przysięgałeś.
Która Tobie ufa i czuje się bezpiecznie.
Masz dwójkę maluchów.
I to Ty jako facet ponosisz za tę trójkę odpowiedzialność
Kochanka nic nie musi.
Mężczyzna wieku nie ma. Albo nim się jest , albo nie. Ty nim nie jesteś
Jeśli myślenie tym co masz między nogami a nie tym, co masz między uszami, jeśli krzywdzenie słabych i bezbronnych(mówię tutaj o Twojej żonie i Twoich dzieciach wg Ciebie świadczy, o tym, że jesteś, to grubo się mylisz.
Przypominasz swoim postępowaniem bardziej malutkiego chłopczyka z procą w kieszeni niźli dorosłego, odpowiedzialnego faceta.
Mężczyznę właśnie
Nie po to Bozia dała nam to coś, co masz między uszami, aby z tego nie korzystać.
Jak widać na Twoim przykładzie, nie każdy jednak to potrafi
Cytat
Tak trudno się domyślić, co będzie?
Ty tak myślisz, prawda?
W takim razie ok. niech Ci będzie. Załóżmy, że ta dziewczyna faktycznie lubi Cię, może nawet zadurzyła się w Tobie, że nie chodzi tylko o sponsoring, a może w ogóle nie chodzi o sponsoring?
Ale nawet jeśli tak jest, to co z tego? Jaką Ty widzisz przyszłość dla tego układu? Uważasz, że rzecz ma ręce i nogi na właściwym miejscu? Dokąd zaprowadzi Ciebie i tę dziewczynę cały ten parszywy i zakłamany układ? nie potrafisz logicznie i praktycznie myśleć, czy co? Jaki masz problem?
Kusi Cię, żeby spróbować z nią, bo może zrezygnujesz z wielkiego szczęścia, jakie Ci się trafiło i zostaniesz w starym nudnym małżeństwie, jako przegrany kapeć?
Czy tego się boisz? Boisz się, że wymknie Ci się z rąk taka gratka?
Przestań sam siebie okłamywać i zachowaj się, jak dojrzały mężczyzna, bo jak na razie w Twoich rękach spoczywa los Twojej rodziny i los młodej kobiety i dwójki jej dzieci.
Co Ty sobie wyobrażasz? Myślisz, że masz prawo ciągać za sobą dwie kobiety, zawiązywać im życie, chociaz żadnej z nich nie masz nic uczciwego do zaoferowania? Za kogo Ty siebie masz?
Zdecyduj się chłopaku i albo w jedną, albo w drugą stronę. skoro ciagnie Ciebie do młodej a ją do Ciebie, to wyprowadź się od żony, wynajmij chatę i zamieszkaj z kochanka i z jej dziećmi, a nie ruchasz sobie, gdy masz ochotę i na dodatek dopisujesz do łajdactwa szczytną ideologię.
Przyjdzie czas, że zapłacisz za to świństwo, ale pamiętaj- nie tylko Ty będziesz wtedy płakał.
Jesteś asekurantem i tchórzem.
Dokładnie wiem o tym i co dalej głowa mnie od tego wszystkiego boli, naprawdę cały czas myśle. A jak np. Od piątku sie nie odzywalem nie odbierałem tele bo mam tego czasami dosyć to dzisiaj 4 SMS od niej i zaproszenie na kawę. Czuje sie naprawdę jakby owładnięty lub uzależniony jak sie spotykamy. Jak bym wygrał w totka to bym chyba kupił jej mieszkanie w innym mieście dał kasę na ustatkowanie sie i pożegnał skasował jej numer i czejść a tak nawet jak bym niechcial kontaktu z nią fizycznego to naprawdę prosze uwierzcie mi to jakoś samo wychodzi ze zaczynamy sie dotykać albo chociaż pocałować normalnie masakra naprawdę
Reszta to formalność która zależy od tego jak dobrze gość umie kręcić i jak długo żona potrafi udawwać, że jest ślepa.
Póki co
Tobie się to udaje,
Widzisz
Twoim fundamentalnym problemem jest to, że jesteś infantylnym, zakłamanym, toksycznym. Zwyczajnie złym człowiekiem.
Nie wykazujesz jakiejkolwiek wewnętrznej dyscypliny.
Twoja jedyna odpowiedź na tą obrzydliwość, jaką robisz z pełną świadomością brzmi: jestem zakochany i zagubiony.
Eufemizmy dla: znudzony i cyniczny.
Ponieważ nie przyznajesz się ani do cynizmu, ani do znudzenia nawet sam przed sobą, nie ma żadnej nadziei na to że kiedykolwiek się zmienisz.
Choćbyś nie wiem co tutaj nam wypisywał na swoje usprawiedliwienie.
Dodam do tego całkowity brak wyrzutów sumienia, manipulowanie sytuacją i swoim własnym wizerunkiem r30;.
Tłumaczenie na poziomie przedszkolakar30;.
668866
źli ludzie to Ci którzy doszli do perfekcji w usprawiedliwianiu swoich świństw i świństewek przed samym sobą,
Im sprawniej się wybielają we własnych oczach tym dalej są zdolni się posunąć.
Naprawdę ludzie są w gruncie rzeczy bardzo do siebie podobni.
Do tego stopnia że można ich podzielić na jasno sklasyfikowane grupy i typy.
Myślisz, że profilowanie charakteru wzięło się z kosmosu?
Dziewczyna bardzo Ci się podoba, pociąga Cię pod wieloma względami i Ty też nie jesteś jej obojętny- to są fakty bezsporne.
Jednak co dalej z tym fantem?
Na razie głowa Ci pęka, bo myślisz, że trafiła Ci się nie wiadomo jaka okazja, najgorsze jest to, że nie możesz poeksperymentować, jak to byłoby z nią na co dzień i naprawdę, bo niby co powiesz żonie? Wiadomo, że nie wyprowadzisz się z domu tak by nie spadł Ci włos przy okazji. Musisz więc zrezygnować z czegoś, co dla Ciebie jest nieznane, ale ponieważ zbudowałeś sobie w głowie mit wspaniałej dziewczyny, toteż wydaje Ci się, że poddasz się walkowerem i stracisz szansę na wielką miłosć
Gdby udało Ci spojrzeć na tę dziewczynę, jako na jedna z wielu, strąciłbyś ją z tego piedestału, to może wtedy bez żalu zakończyłbyś tę znajomość.
Ciebie jednak kusi i to jest właśnie bardzo niebezpieczne, bo chyba pójdziesz za ciosem i rzeczywiście narobisz sobie większego jeszcze syfu. A nawet, jesli skończysz ten romans, to potem będziesz żałował i w chwilach kryzysu Twojego małżeństwa, będziesz wyobrażał sobie cuda na kiju, jak to byłoby cudownie z tą 19- latką.
Wiem, że jest Ci bardzo ciężko, ale na tym właśnie polega męska dojrzałość, by w stosownym momencie podjąć właściwą decyzję, jedyna i nieodwołalną.
Nie rozwalaj sprawdzonego małżeństwa, nie unieszczęśliwiaj własnych dzieci i kobiety, która Ciebie kocha dla , być może wielkiej ułudy.
Ta dziewczyna może i przeżyła swoją wielką życiową robinsonadę, może zasługuje nawet na współczucie i na podziw, ale pomysl logicznie- faktem jest, że zdradza jakiegoś faceta, że wie iż Ty jesteś żonaty i dzieciaty, a ona mimo to, wydzwania do Ciebie kompletnie nie licząc się z tym, że może zona siedzi koło Ciebie w danym momencie i że w ogóle jest żona. Co to w ogóle za zachowanie? Czego ona od Ciebie chce? Jak ona w ogóle mysli i czy ona mysli, czy też lapie chwilę, jak przystało na osobę w jej wieku.
Na tym chcesz budować swoje życie, całą swoją przyszłość?
Masz rodzinę i musisz być dla swojej rodziny opoką i schronieniem, a nie wpuszczasz obce osoby pod swój dach. A co z tym jej chłopem? Kim jest dla tej dziewczyny ten chłop? Dzieciorobem i pasożytem? To patologia, ona i on- zakończ to.
Napisałeś, że ona zaczęła przychodzić do pracy coraz bardziej wymalowana i strzelała do Ciebie okiem tak że w końcu to zauważyłeś. Skąd wiesz, że to nie jest zwykła kokietka, podrywaczka, która lubi mieć powodzenie u chłopów? Zasadziła się na żonatego- myślisz, że spadło to na nią, jak z nieba, jak grom z jasnego nieba?
Musisz podjąć decyzję i albo zostawisz żonę ze wszystkimi tego konsekwencjami, albo raz na zawsze zakończysz boczny romans.
chemia skończy się prędzej czy później, przyjdzie zwykła, szara rzeczywistosć- co ta dziewczyna ma Tobie do zaoferowania?
Nie rozwalaj dobrego i sprawdzonego świata dla marzeń o niebieskich migdałach.
Komentarz doklejony:
Ja też kończę- dobranoc wszystkim.
Cytat
Powtórzę:
Mężczyzna wieku nie ma. Albo nim się jest, albo nier30;..
Kim jesteś, jeżeli nie potrafisz podjąć samodzielnie decyzji?
Jeżeli jesteś mężczyzną- doskonale wiesz, co masz zrobić.
Chyba nie musimy Tobie tego tłumaczyć jak małemu chłopczykowi
Uwierz mi, to się szybciej wyda niż myślisz.
Już stałeś się zakładnikiem tej dziewczyny, a ona już tak łatwo nie wypuści Ciebie z sideł jakie zastawiła.
To już za daleko zaszło, abyś zapewnił sobie miękkie i bezbolesne lądowanie.
Będzie bolało i to bardzo Ciebie, ale przede wszystkim Twoją żonę.
Cóż, zawsze w życiu ponosimy konsekwencje dokonanych przez nas wyborów.
W tym przypadku jednak nie tylko Ty je poniesiesz.
Oberwą również, niczym w zamachu terrorystycznym, zupełnie niewinne osoby.
Mówię o Twojej żonie i Twoich dzieciach r30;.
Jeszcze raz dobranoc all
Dobranoc.
Komentarz doklejony:
Metoda na padlinę jest przede wszystkim chamska i fatalnie świadczy o facecie, który na koniec zachowuje się, jak zwykły tchórz i bydlak.
To tłumaczenie zwykłego egoizmu i potrzeby dowartościowania czymś "wyższym" w Twoim mniemaniu. Nie widzisz że krzywdzisz żonę bo pomagasz bidulce. Tylko drobny problem. Bidulka wie że masz rodzinę, wie że masz zonę. To nie bidulka ale wyjadaczka. I podejrzewam że nie ty pierwszy i nie ostatni.
Piszesz że byś jej pomógł jak byś nawet jej nie bzykał. Nie sądzę. To część chorego układu. Tylko i wyłącznie potrzeba spuszczenia soku z krzyża i dowartościowania kosztem nieświadomej żony.
Łajza nic nie chce nic nie wymaga jak zasponsorujesz podziękuje słowami "nie trzeba było". Człowieku czytasz co piszesz? Dla mnie klasycznie "doi łosia" (przepraszam za zwrot ale inny nie pasuje).
Mieszka z facetem. I jak myślisz co robi gdy wraca do domu patrzy mu w oczy? To taki rodzaj nazwijmy utrzymanki. Jeżeli kobieta robi to za pieniądze powiemy k...a. Gdy robi to za mieszkanie "pomoc" jak to nazywasz to ... kobieta w potrzebie?
Nie mój drogi. Prostytutka to zawód. Uczciwe postawienie sprwy Bunga bunga za kasę. Układ za pieniądze bo taki Twój jest to inna bajka.
Piszesz jaka jest biedna nikt jej nie pomagał jak Ty. No fakt. Budujesz się słodkim pitoleniem. Co ma Tobie powiedzieć że trafiła naiwniaka którego dyma za kilka erotycznych nocy w miesiącu?
Nie odzywałeś się i już sms jak myślisz dlaczego? Z miłości? Nie, bo boi się stracić sponsora. Tylko i wyłącznie wie że masz rodzinę żonę trójkę dzieci w tym jedno małe. Jej zależy na własnej wygodzie ty jesteś jedynie środkiem do zaspokojenia potrzeb.
Uwierz mi jak żona się dowie, nie bedzie już tak różowo. Sam jej nie powiesz bo mam taką teorię na temat zdradzaczy i ich wspólników. Delikatnie mówiąc to ludzie mali nie grzeszący odwagą. Sorry ale tak to wygląda.
Pojawią się problemy zostaniesz sam bez żony bez dzieci i bez tego czegoś (nie nazwę jej kochanką) raczej inny rodzaj prostytutki. Tylko być może nie będziesz miał już czego składać.
PS masz dzieci w podobnym wieku do moich córek (2) i uwierz czasami miłość do nich potrzeba zapewnienia im bezpieczeństwa nie potrafi uratować małżeństwa.
A tak z innej beczki trzeba być popapranym choojem, żeby nazywać zdradę i wpieprzanie się w czyjeś małżeństwo pomocą:wykrzyknik
Życzę ci żebyś wygrał w lotto bo w agencjach czeka na ciebie wiele biednych matek- stary do dzieła
Jesteś w głębokiej doopie.
Jak będziesz się chciał uwolnić, czeka cię nie miła niespodzianka.
Może szantaż, może w mordę dostaniesz od jej męża.
Telefony i sms w naj mnie spodziewanym momencie.
Twoja żona zacznie się orientować co w trawie piszczy.
Wezmę cię w dwa ognie.
Zaczniesz wariować, i tłumaczyć żonie że jej nigdy nie zdradziłeś.
Nawet powiesz że ją kochasz.
Jak się już wszystko wyda, to mądra żona wniesie pozew do sądu i zafunduje ci duuuże alimenty na 2 dzieci.
Rodzina się dowie i cię przeklnie.
Zostaniesz sam, bez kasy.
Jak dzieci dorosną naplują ci w twarz.
End.
Miłego popołudnia
668866
Kompletnie nic nie zrozumiałeś z tego co pisaliśmy!
Cytat
Nie musisz, ona sama się dowie
I to prędzej niż przypuszczasz
Właśnie dlatego:
Cytat
Cytat
Aha, ajuści
Cytat
Akurat . Za duży facet jestem, aby wierzyć w bajki
Cytat
Ona jest matką wiesz kogo, prawda?
Thatr17;s all
Cytat
Komu jest dobrze jej czy tobie? Jak myślisz?
A zrób sobie na złość i powiedz żonie, zobaczysz jaka będzie szczęśliwa, że jesteś taki dobroduszny i pomagasz biednej mężatce bo jej mąż zamiast pracować zajmuje się pilnowaniem jej ale coś słabo mu to idzie bo przecież ty ją też bzykasz. Lubisz to robić bo bzykanie po mężu nie wymaga gry wstępnej a fuj.
Człowieku komu ty chcesz takie bajki pociskać ...jeśli zależy ci na żonie i na rodzinie to się z kochanką zrywa całkowity kontakt i nie ważne czy jej **** będzie na zimę marzła .niech o to martwi się jej facet albo następny sponsor ....
W tej całej historii finał może dla ciebie być taki że żona cię z domu wywali ...kochanka jest z młodszym kochasiem albo znalazła sobie nowego gacha lub wiąże się z tobą po czasie przeważnie proza życia zabija motyle w brzuchu i zakazany owoc tak nie smakuje ..różnica wieku ..intelektu oj zaczyna się sypać miłość jak z bajki ..finał ty zostaniesz z niczym ...
Trzeba w końcu zacząć myśleć głowa a nie rozporkiem i zastanowić się co ty z tym swoim życiem robisz ..żona ci nie pasuje to się rozwiedź ale nie zgrywaj tu hipokryty który jak widzę dalej chce mieć ciastko i zajść ciastko ...