Rozwód jak wojna 2 | [0] |
martunia35 | 21. Kwiecień |
nika310 | 21. Kwiecień |
Pawel42 | 21. Kwiecień |
orgo25 | 21. Kwiecień |
telawiwjafa | 21. Kwiecień |
Roszpunka1988 | 00:26:54 |
# poczciwy | 02:48:01 |
zona Potifara | 07:46:43 |
Pogubiony | 08:25:01 |
Saddest | 11:06:47 |
Cz masz zasądzone alimenty i sądownie uregulowany harmonogram spotkań z dzieckiem?
Nie mam zasądzonych alimentów, eks płaci co drugi tydzień za nianie. Kupuje pieluchy. Buty.
Oczywiście ja wydaje więcej. Ale jak na razie nie dojrzałam jeszcze do tego by prosić by mi dawał pieniądze do ręki.
dodatkowo w sądzie możecie ustalić , że np. co drugi weekend jest taty.
Dzieci sa ważne ale dla własnego zdrowia psychicznego powinno się wyjść bez dziecka do koleżanki czy kina czy nawet pochodzić po sklepach- dla własnego zdrowia psychicznego. Nie można być wiecznie przywiązanym do dziecka- nie mówię tu o imprezach tylko o zwykłym pobycie sam na sam z własnymi myslami i ze sobą i też z innymi ludźmi.
Nie wiem czy to opóźniona adolescencja czy przedwczesny kryzys wieku średniego, czy po prostu zwykle skur...elstwo
Na pocieszenie Ci powiem, ze moj ex w ogole z dzieckiem sie nie kontaktuje, o małego pyta sporadycznie Rodzine mam na 2 koncu Polski i musiałam teraz do nich jechać, by miec chociaz troche wsparcia...
Tez uważam, ze szukanie sobie nowego chłopa w tym momencie to głupota, bo tylko w większe bagno mozna wdepnac...
Jest cieżko, nawet bardzo Ale podobnie jak Ty mam nadzieje, ze kiedys bedzie lepiej Czego Tobie i sobie życzę...
Moje wrażenie jest takie , że nie chcesz psuć stosunków z nim , bo liczysz że do ciebie wróci.
A z tym, że weźmie dziecko do NIEJ niestety musisz się liczyć.
I za bardzo zabronić mu nie możesz.
Komentarz doklejony:
I mam prośbę do wszystkich. Niektórzy z WAS mają już za sobą wszystkie etapy po zdradzie. Ja obecnie jestem na etapie nielubienia swego eks, i z tond moja prośba, napiszcie jak się wiedzie waszym zdradzaczom, czy są szczęśliwi? A może jednak nie?
POTRAKTUJCIE TO JAKO STATYSTYKA.
Dziękuje.
To jest konieczność :wykrzyknik
Pamiętaj on nie miał by skrupułów rozwieść się z twojej winy gdybyś to ty zdradziła.
Co do mojego ex to za szybko by wyrokowac, czy jest szczęśliwy Ale mogę powiedziec o jednym z poprzednich, który tez mnie zdradził
Związał sie z dziewczyna z ktora mnie zdradził, dosc szybko zrobił sobie z nią dziecko, a panna jeszcze w ciazy zaczela zdradzać jego... W koncu gdy dziecko miało 3 miesiace zostawiła go Teraz chłopiec ma 11 lat Widuje ojca raz na tydzien, ale mamusia dalej robi jazdy Tamten ex znalazł w koncu kobietę swojego życia Ma z nią 2 dzieci ale ona nie akceptuje jego syna z poprzedniego zwiazku i maja na tym tle konflikty Wec nie jest do końca szczęśliwy Za to ciagle mi truje, jaki to on głupi był, ze mnie zdradził te 13 lat temu...troche za późno..
bardziej prawdopodobne że uzna to za próbę wyciągnięcia od niego kasy. Jest bardzo oszczędny.
To niech tak powie przed sądem, że chcesz od niego wyciągnąć kasę , a on jest przecież taki oszczędny - wysoki sąd wyśmieje go w głos.
[i]napiszcie jak się wiedzie waszym zdradzaczom, czy są szczęśliwi? A może jednak nie?
POTRAKTUJCIE TO JAKO STATYSTYKA.[/i]
kass, a Ty jakieÅ› badania robisz?
Tak naprawdę największe znaczenie ma czy jest się samemu szczęśliwym, czy dzieci są szczęśliwe. Jakie ma znaczenie cz on jest czy nie?
Komentarz doklejony:
Wiecie, ciągle nie mogę zrozumieć jak można tak potraktować swojego partnera. Rozumiem że można się zakochać w kimś..Ale czy nie należy się swojemu partnerowi przynajmniej odrobina lojalności i zakończenia jednego związku przed rozpoczęciem drugiego... Mamy dziecko to chyba powinno zależeć nam obojgu na zachowaniu jak najlepszych relacji nawet jak nasze drogi się rozchodzą..... A tak czuje się oszukana.... Mówił mi a co by to zmieniło.. Nie wiem. Może nic...
A czy spotka go kara- kto to wie, ja tej jego kary nie wyczekuję z napięciem, mam lepsze rzeczy do robienia.
Powiem tylko że zajeło mi sporo czasu zanim zrozumiałam że oni myślą inaczej... Twój zdradzacz chce się Ciebie pozbyć, propozycja abyś sobie kogoś poszukała to potwierdza. On nie potrafi nikogo kochać, za jakiś czas ten facet będzie dla Ciebie żałosny, a myśl że moglibyście być kiedyś razem będzie powodowała odruch wymiotny.
Co do szczęścia zdradzaczy to kto to wie?Czasami z zewnątrz może coś wyglądać jak sielanka a od środka zgnilizna.
Tylko nie piszcie żebym wzięła się w garść r11; cały czas to robięr30;
I wiecie co, za to go najbardziej nie lubię, za to że jestem w stanie komuś tak życzyć. Z tym się najgorzej czuje. Ale nie jestem jeszcze w stanie się z tym uporać. Jeszcze nie.
Komentarz doklejony:
Hej minął kolejny miesiąc. Czy jest lepiej? Chwilami tak. Ale wczoraj znów ryczałam w poduszkę. Jestem tak zmęczona ta huśtawką nastrojów. Ciągle szukam w internecie informacji jak przetrwać, kiedy przestanie się cierpieć? Przeczytałam gdzieś że ból po rozstaniu i zdradzie trwa połowę czasu ile się było w związku. Czyli mam mieć doła 3 lata???
Musze przyznać że pogoda nie poprawia mi nastroju. Miałam nadzieje że po pól roku będzie lepiej a nie jest. Ciągle myślę jaki on jest szczęśliwy ze swoja panna. Pewnie powiecie to nie myśl. Też sobie tak mówię - ale to silniejsze ode mnie
Komentarz doklejony:
I znów minął prawie cały kolejny miesiąc i znów dziś ryczę Mam strasznego doła. I tęsknie za nim. A on jest z NIĄ.