Logowanie
Nie zarejestrowny?
Kliknij tu by się zarejestrować.
Kliknij tu by się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Zamów nowe tutaj.
Zamów nowe tutaj.
Rozwód jak wojna 2 Rozwód jak wojna Ostrzeżenia - forum ogólne Użytkownik RozwojZUchem Relatywizowanie aspołecznych ...
Krista martica monia30
patrycjaP
tuptus| Julia_ | 26. Kwiecień |
| inaccessible | 26. Kwiecień |
| sylwus | 26. Kwiecień |
| DoMeL | 26. Kwiecień |
| arkadius1970 | 26. Kwiecień |
Kalinka93 | 00:20:05 |
|
Obito | 01:06:54 |
|
Crusoe | 01:11:05 |
|
Roszpunka19 | 02:05:45 |
|
bardzo smutny | 02:23:22 |
Otóż moja historia zaczyna się tak, ze jestem z dziewczyna prawie 2 lata, znamy sie troszkę dłużej. Miałem też kiedyś 2 kolegów z którymi mniej wiecej w czerwcu poklocilem sie. Wszystko zaczelo sie we wrzesniu tego roku, otoz moja dziewczyna na pewnej imprezie powiedziala mi, ze moj byly kolega napisal do niej, ale jedynie w celach neutralnej rozmowy. Oczywiscie ja niewiele myslac, pod wplywem alkoholu napisalem mu, ze nie zycze sobie by z nia rozmawial. On oczywiscie udawal zdziwionego i nie rozumial o co chodzi, wiec stwierdzilem na drugi dzien, ze nie bede tego ciagnac. Niestety ciagle mialem zle przeczucia w stosunku do tego co powiedziala mi moja dziewczyna, wiec zaczalem "szukac". Pewnego razu bedac u niej, gdy ona poszla do lazienki , wykorzystujac chwile zajrzalem do jej gadu-gadu i jak sie okazalo rozmow bylo wiecej, lecz nie zdazylem przeczytac ich tresci, gdyz musialem szybko wylaczyc gadu, niestety do konca mi sie to nei udalo i dziewczyna wytoczyla mi wielka awanture. Po "wybaczeniu" mi tej akcji, zylismy dobrze, lecz ja ciagle mialem jakies podejrzenia i tak mijaly dni i miesiace, az w koncu pod koniec listopada wypilismy troche u niej w domu i poszlismy spac, wykorzystalem moment i znowu wszedlem na jej gadu gdy ona twardo spala, tym razem nie przeszkodzila mi i dowiedzialem sie strasznej rzeczy, ze pisala z nim prawie 3 miesiace. Oczywiscie tresci rozmowy tez byly zaskakujace, pisala mu , ze jej sie sni, ze nie moze spac itd. Zrobilem jej wielka awanture, a raczej poryczalem sie. Po kilku dniach doszedlem do wniosku , ze dam jej szanse, lecz ciagle mnie dreczylo jak to wszystko sie zaczelo gdyz moja dziewczyna nie chciala mi powiedziec, mowila, ze nie wie czemu pisala itd. jak by sie bala. Zaczalem weszyc dalej i dotarlem do jej drugiego numeru gadu, ktory zostal zalozony tylko i wylacznie w celu napisania do niego jako anonim, niestety to co zobaczylem zlamalo mnie... Pierwsza wiadomosc we wrzesniu byla od niej, mniej wiecej tresci takiej "Kiedy dowiedzialam sie, ze wyjechales na stale,serce prawie mi stanelo... Zawsze znaczyles dla mnie cos wiecej,ale nigdy nie moglam Ci o tym powiedziec... Bede tesknic,mam nadzieje,ze jeszcze kiedys spotkamy sie chociaz przez przypadek." Nigdy jej tego nie pokazalem, chcialem z nia szczerze porozmawiac, ale ona mowi, ze nie wie, ze to , ze tamto, kreci... Widze, ze tego zaluje, ale ja nie potrafie jej zaufac, mimo to nie potrafie jej zostawic. Boli mnie to, ze wiele razy mowiac jej, ze wiem ona i tak wszystkiego mi nie chce mowic. Najgorsze jest to , ze popadlem w paranoje i sprawdzam ja na kazdym kroku...
Nie licz, że z jej ust dowiesz się całej prawdy, ani że odpowie Ci na pytanie "dlaczego?".
Raczej obserwuj i wyciÄ…gaj wnioski.
Jesteście młodzi, a młodość to również błędy, testy i nauka...I nie mówię tu bynajmniej o szkole...
Jestesmy ze soba prawie 2 lata wiec szkoda mi to wszystko zaprzepascic...
JakichWiele uwazasz, ze powinienem zostac z nia i obserwowac jej zachowanie, czy rzeczywiscie mnie kocha? moze i masz racje, ona chyba bardziej zaluje tego, ze byla nieuczciwa w stosunku do mnie niz samego faktu pisania z nim. Skoro byl dla niej wazny wtedy gdy mu to pisala to z dnia na dzien nagle nie przestal byc.
Nie wiem co robic....