Rozwód jak wojna 2 | [0] |
whiteangel | 20. Kwiecień |
grzegorz28 | 20. Kwiecień |
Starbuck | 20. Kwiecień |
oszustka | 20. Kwiecień |
rafex | 20. Kwiecień |
Mari1999 | 00:19:23 |
bardzo smutny | 03:46:44 |
makasiala | 05:16:42 |
Julianaempat... | 06:42:39 |
Matsmutny | 07:57:55 |
Cytat
Wiesz co ? Jak się odezwie , to odpal tę stronę i przeczytaj sobie swoją historię. Powinno lepiej zadziałać , niż cokolwiek co tu wkrótce przeczytasz na swój i tej podłej sprawy temat.
Wiesz, jest taka prawidłowość, że im bardziej coś jest niedostępne,tym bardziej wydaje się pociągające i mocno się tego pragnie.
Masz racjÄ™ jesteÅ› bardzo zagubiona.
Dobrze,że uzmysłowiłaś sobie chociaż,że obok jest jednak mąż i byłaś z nim szczera.Chce być z Tobą nadal bo pewnie kocha... a Ty?
Może lepiej odłóż decyzję o dziecku w czasie,zastanów się czego od życia naprawdę oczekujesz,odpocznij,wyjdź ze stresu i wtedy będzie Ci łatwiej coś postanowić.
Na razie to błędne koło, a obwinianiem się niczego nie załatwisz.
Masz rodzinę, starasz się o dziecko, a myślami jesteś z gościem, który traktował Cię i dalej traktuje jak drugą kategorię. Cały tekst ja...ja...ja...i ta moja krzywda (na własne od długiego czasu życzenie przecież), a gdzie w tym wszystkim to, co urządziłaś/urządzasz i istnieje realne ryzyko, że dopiero urządzisz naprawdę mężowi?
W pełni rozumiem, co Cię spotkało (czasy studenckie) i można Ci tylko współczuć, że trauma ciągnęła się latami. Tyle tylko, że tak się zagubiłaś w tych chorym uczuciu, że nie zauważasz, że z ofiary zaraz staniesz się katem. Na dobrą sprawę mogłabyś zamieścić swój wpis w zupełnie innej kategorii...
Cytat
O jakich konsekwencjach mówisz? Wybacz, ale ja nie widzę żadnych, skoro dalej bujasz w infantylnych obłokach.
Zejdź na ziemię i dostrzeż, że wraz z powzięciem decyzji o małżeństwie, wzięłaś za nie odpowiedzialność.
btw, nie wiem czy to odpowiedni czas na dziecko.
Miałaś romans z byłym i mąż się połapał ?
Wiesz z kim zaszłaś w ciążę ?
Chciałaś zostawić męża na jedno słowo kogoś na kim polegać nie można ?
Myślisz, że on odchodząc od żony a Ty od męża zupełnie byście ich nie skrzywdzili ?
Wystarczy Ci stwierdzić, że na daną chwilę kogoś nie kochasz i możesz podjąć każdą decyzję ?
Zastanawiam się teraz czym jest dla Ciebie miłość ? Napisz jeśli możesz.
Komentarz doklejony:
Konsti i jeszcze jedno:
Cytat
z perspektywy czasu nie wiem jak moglam sie aż tak bardzo pogubić.
To akurat standard. większość naszych żon / mężów miały cudownych małżonków. Niestety niektórzy mieli pecha że za późno to zrozumieli.