Zdrada - portal zdradzonych - News: zdrada ukochanego

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj siÄ™

Nie możesz się zalogować?
PoproÅ› o nowe hasÅ‚o

Ostatnio Widziani

mrdear
Event00:19:34
bardzo smutny01:52:27
Crusoe02:56:31
Obito03:00:44

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

NowySzustek
29.03.2024 06:12:22
po dwóch latach

Zraniona378
21.03.2024 14:39:26
Myślę że łzy się nie kończą.

Szkodagadac
20.03.2024 09:56:50
Po ilu dniach się kończą łzy ?

Szkodagadac
19.03.2024 05:24:48
Ona śpi obok, ja nie mogę przestać płakać

Zraniona378
08.03.2024 16:58:28
Dlatego że takie bez uczuć jakby cioci składał życzenia imieninowe. Takie byle co

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proÅ› o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to CiÄ™ zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.RozmawiajÄ…c nie koncentruj siÄ™ na sobie.
33.Nie poddawaj siÄ™.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

zdrada ukochanegoDrukuj

3739
<
#1 | Deleted_User dnia 22.08.2013 19:43
Witaj Agaleo.
4 lata to już się chyba przyzwyczaiłaś Szeroki uśmiech
Czego od nas oczekujesz ?
9172
<
#2 | Dawidson001 dnia 22.08.2013 19:52
Ja po niecałym miesiącu podejrzeń,i po utwierdzeniu się w moich obawach.Wyprowadziłem się z mieszkania,zabierając synka i torbę z ciuszkami!!! Albo wóz albo przewóz,nie ma dla mnie kochania na chwilę.Kopnąć dziada w du..pe ale to 4 lata temu miało nastąpić://
Tylko u mnie to żonka przyprawiła mi porożeSmutek(
3739
<
#3 | Deleted_User dnia 22.08.2013 20:08
Dawidson001 jesteÅ› silnym, majÄ…cym dla siebie szacunek facetem i dobrym ojcem.
Agaleo jest chyba słaba, wystraszona, nie widząca celu w życiu dziewczyna. Psychicznie przytłoczona zdradami partnera.
Dziewczyno zrób porządek ze swoim życiem.
6881
<
#4 | Fenix dnia 22.08.2013 20:25
AGALEO
Polecę Ci , poczytaj o związkach toksycznych , o kobietach które kochaja za bardzo , uciekac do przodu , moje dwie glowy
To sÄ… blogi i bez przeczytania ich...
Od siebie , jesteś uzalezniona od męza nie wiem jak finansowo natomiast psychicznie katastrofa ...
Wiem co mówię jak wiadomo nic nie uczy bardziej jak własny przykład

Sypiasz z nim wybaczasz ...
tyle kobiet może i choroba przyniesiona przez niego do domu , nawet nie wiesz czy Cię czymś nie zaraził
Popatrz na siebie jak na obcą osobę , załóżmy że dokładnie Twoje życie powtarza Twoje dziecko lub najlepsza przyjaciólka jest żoną Twojego męża , co im doradziśz?
Wybaczyć czy uciekać?

Każdy musi sięgnąc swojego dna , Ty prawdopodobnie dobijasz do swojego
Jesteś tu co znaczy że zaczynasz ściągac płachtę z oczu i ogłupienie z umysłu
Kolejnym krokiem powinno być podążanie ku rozstaniu , zabezpieczenie dowodów do rozwodu i rozwód z winy męza

jesteÅ› gotowa na to ???
3739
<
#5 | Deleted_User dnia 22.08.2013 20:31
Agaleo
Napisz w jakim wieku jesteście, ile lat mają dzieci ?
Kto jest właścicielem mieszkania, domu ?
3739
<
#6 | Deleted_User dnia 22.08.2013 20:40
moje dziewczynki maja 4 lata i ja jestem wlascicielka mieszkania

Komentarz doklejony:
tak naprawde to nikt o tym nie wie dzxisiaj postanowilam komus to powiedziec czyli wam

Komentarz doklejony:
mam 35lat skończyłam je 19sierpnia ale zyczeń od partnera brak nie wiem co mam robic nie wiem czy pomoze tu pisanie czy lezanka u psychologa
3739
<
#7 | Deleted_User dnia 22.08.2013 20:47
6881
<
#8 | Fenix dnia 22.08.2013 21:11
partner ma Cię w nosie tak to wygląda , nie jest jak rozumie Twoim męzem tylko ojcem córek
Jezeli tak to upraszcza sprawę bo nie musi być rozwodu
Nasz portal jest pierwszym krokiem do uświadomienia sobie co się dzieje
Jako psycholog też "robimy" bo wszyscy jednakowo cierpielismy
Co chcesz dalej z tym zrobic?
3739
<
#9 | Deleted_User dnia 22.08.2013 21:36
wszystko krzyczy we mnie wywal go ale cos mnie tak blokuje ze nie wiem co mam robić czuje się jak omotana

Komentarz doklejony:
moze to jest choroba brak wiary w siebie bo człowiek tak mało niby chce zyć szczęśliwe bo przecież tyle daje a w zamian na nic nie może liczyć

Komentarz doklejony:
ale sie użalam
3739
<
#10 | Deleted_User dnia 22.08.2013 22:06
Jesteś uzależniona od poniżania, on ciebie ma za nic.
Kucharka, sprzÄ…taczka itd.
Albo on jest tak dobry sprząta, gotuje, zajmuje się dziećmi, chodzi na zakupy, jest dobry w łóżku i jeszcze ma czas na kochanki żal takiego
zostawić :cacy
3739
<
#11 | Deleted_User dnia 22.08.2013 23:36
Agaleo:
to nie jest żaden ukochany, to zwykły ****rz i babiarz.
Rozmowy z kochankami- w najlepszym taka Cię oleje, w najgorszym wyzwie. A skutek żaden, wszystkich kobiet na świecie nie wybijesz- tu facio jest problemem , nie te panie.
Zamiast żyć szczęśliwie rolą Twojego życia stało się bycie detektywem na pełen etat. jeżeli jeszcze przy pierwszej zdradzie to było zrozumiałe, to po następnych było bezsensowne.
Prowadzicie swoistÄ… zabawÄ™ w kotka i myszkÄ™, tylko Ty z niej wychodzisz zawsze przegrana, a on syty i zadowolony.
Szukaj pracy, reguluj sprawy alimentów i opieki nad dzieckiem, z pewnością macie jakiś majątek wspólny, warto poradzić się prawnika. Mieszkanie masz.
Nie zrobisz nic to będziesz tkwiła w tym obłędzie aż mu się znudzisz.
3739
<
#12 | Deleted_User dnia 23.08.2013 00:08
Piotr i Dawid dla mnie Wy obaj jesteście naprawdę zdrowo myslącymi facetami, Tobie Piotr juz pisałam jak bardzo spodobała mi się akcja, którą Ty przeprowadziłeś, ale teraz powiem coś Dawidowi. Ty należysz do tych mężczyzn,którzy uznają zasadę, że w związku jest wszystko albo nic, zero sentymentów, chociaż nacierpiałeś się strasznie. wstrząsnęło mną, gdy napisałeś o tym jak pisała do Ciebie łzawe sms- y, a w tle ryczała głośno muzyka,a ona podśpiewywała sobie w najlepsze pisząc Ci jakieś bzdety. Dla mnie dno absolutne, na dobrą sprawę mogłabym przeczytać tylko o tym smsie i juz wiedziałabym o jakim typie kobiety piszesz.
Aganelo jesteś w toksyku i jesli sama tego nie zakończysz, to dalszy rozwój wypadków przebiegnie według następującego scenariusza. Pierwsz opcja to taka, że ten idiota znajdzie w końcu taką, dla której, jego zdaniem, warto będzie kopnąć Cię z szerokim rozmachem w cztery litery, już Cię zaoszczędzę i nie napiszę dosadniej. Druga opcja bardziej prawdopodobna to taka, że będzie trzymał się Ciebie, traktował jak śmiecia, pogotowie seksualne, bazę wypadową, a potem, jak mamuskę, która będzie go oporządzała. On jest cwany, fałszywy, ma cię za głupawą i dlatego ja przychylam się do drugiej opcji. Dla tego faceta jesteś opoką, stałym elementem jego chorego życia- jesli go nie pogonisz, tak raz a dobrze, to będzie z Ciebie doił, aż do usranej śmierci, on będzie żył pełnią życia, aTy będziesz siedziała w kącie i płakała. Skoro mieszkanie jest Twoje, nie macie ślubu, to spakuj jego rzeczy i wystaw na kotyrarz- jednak ja wiem, że Ty tego nie zrobisz.
Popatrz jak postępują zdrowi i prawdziwi mężczyźni- dlatego właśnie wolę pisać do nich. Oni w takiej sytuacji pocierpią, jak diabli, niektórzy niewyobrażalnie, ale kurcze, przychodzi u nich taki moment, kiedy potrafią podjąć decyzję i żeby się waliło i paliło, jesli już coś postanowią, to potem w ślad za tym idą czyny i szybko jest pozamiatane- spójrz na Piotra albo na Dawida. Oni też ciągle cierpią, ale dla nich pewne sprawy są zamknięte na zawsze. Kobiety natomiast nagadają się, napłaczą, zarzekają się, same siebie wyzywają od idiotek, a wystarczy tylko, że łobuz kiwnie palcem i wszystkie postanowienia biorą w łeb. Dlatego ja wolę doradzać mężczyznom, bo widzę w tym jakiś sens. Gdy piszę do kobiety, to jelita mi się wywracają, gdy pomyslę o tej orce na ugorze. Tyle lat tak żyłaś, nic z tym nie zrobiłaś, to i dalej będziesz tak żyła. Co się dzieje z tymi kobietami? Tylko nieliczne potrafią być stanowcze? Faceci są mądrzejsi- słowo daję.

Komentarz doklejony:
Dlatego właśnie nie będę do Ciebie pisała- ty nie uczysz się na swoich błędach, więc tym bardziej nie nauczysz się na cudzych. Duzo siły i przede wszystkim wytrwałości Ci życzę.
3739
<
#13 | Deleted_User dnia 23.08.2013 12:10
Waka,

Niewazne jak dluga jest droga , kazda zaczyna sie od zrobienia pierwszego kroku.
Tylko zeby go zrobic trzeba najpierw wstac z kolan.
Dziewczyna upodlona kolejny raz,bez pracy...
Wiesz z autopsji z czym musi sie mierzyc.Masz duzo racji , ale nie wszyscy sa odporni na krytyke.Tu nie chodzi o tresc tylko forme.Prawdopodobnie masz racje , ale to tylko warunek konieczny,zeby udzielic pomocy-i tylko czasami wystarczajacy.
6881
<
#14 | Fenix dnia 23.08.2013 12:11
Stracona już ....
7063
<
#15 | ed65 dnia 23.08.2013 13:05
No i ........
Kolejna ewakuacja z portalu.... :niemoc
3739
<
#16 | Deleted_User dnia 23.08.2013 14:37
Zaraz mnie pewnie ewakuujecie, bo faktycznie czasem za duzo sobie pozwalam. Piszą tu głownie ofiary, zmaltretowane do reszty, a ja troszkę przypominam słonia w składzie porcelany.
6881
<
#17 | Fenix dnia 23.08.2013 14:52
Nie Waka
ja z natury jestem Å‚agodniejsza choc sytuacja teraz zmusila mnie do twardego serca
skoobi nie zna tego od naszej strony
nie wie że czasem trzeba napradę kims mocno wstrząsnąc

skoobi Waka zrobila dobrze , wiesz przecież że tez jestem ofiarą takiego psychola
na nas placz nie dzialła
my wiemy jak to jest ciężko
I wiemy że trzeba silnego kopa
uwierz mi ja bylam tez bez pracy mam sterde dłuow i innych przypadłości
Ale jakbym sama nie chciała nikt nie byłby w stanie nic zrobic
Dostałam pomoc stąd ale dlatego że inni widzieli że chcę

Komentarz doklejony:
A i nie chodzi o odpornośc na krytyke tylko o to że trzeba popatrzec prawdzie w oczy
A potem rady zastosowac
A w życiu tak jest że człowiek woli siedziec w syfie bo zna ten syf nauczył się sobie z nim radzic
Proba wyjścia z syfu powoduje że idziesz w nieznane z ktorym nie wiadomo jak sobie radzic

Znam to bardzo dobrze i Waka tez
Ale bez tej rewolucji bez skoku na głeboką wode nie ma szans na normalne życie
To jest psychologia , nie na darmo mowi sie o uzależnieniu psychicznym
ofiara-kat

Waka jeszcze raz powtórze taki głos do Agi tutaj był bardzo potrzebny
Pokazałas jej to o czym ona wie a czego nie chce widziec
Pokazałas co widzimy my ....
Jej decyzja , teraz uciekła bo zmierzyć się musiała z tym co boli co zamiatała pod dywan ...
Nie jest gotowa do walki o siebie ..
Szkoda , ale sa tutaj takie niereformowalne jednostki i nic sie z tym nie poradzi
To potem o takich słuchamy w tv lub czytamy w gazetech
Zabiła .. nie wie dlaczego
Może drastyczne to co napisałam ale dokladnie tak jest
3739
<
#18 | Deleted_User dnia 23.08.2013 15:05
Feniks dzięki, bo juz zaczęłam sobie wyrzucać pewne rzeczy. Scoobi autorka, która założyła ten wątek ma bardzo specyficzną sytuację, ponieważ ona nie żyła ze zwykłym łajdakiem, zepsutym kobieciarzem- ona żyła z osoba bardzo zaburzoną, a to zasadnicza róznica. Kurczę, nie mam teraz za duzo czasu, napiszę później. Fanti trzymaj się, na razie.
6881
<
#19 | Fenix dnia 23.08.2013 15:33
Ja znam schematy
Musimy czekać aż może wróci , choc jak na dzisiaj poddała się
3739
<
#20 | Deleted_User dnia 23.08.2013 17:52
Aganela poddała się nie tylko( chyba) na dzisiaj- no cóż. ja bardzo się dzisiaj śpieszyłam, więc jeszcze pomyliłam się i napisałam Fanti, zamiast Aganele. Obie dziewczyny mają ten sam problem, ja wczesniej przeczytałam historię đanti, więc jakoś mi się pomieszało. Aganele, jeśli mnie czytasz, to chcę przeprosić Cię za ostre słowa, to nie moja złośliwość, tylko raczej irytacja, że kobiety tak dają wchodzić sobie na głowę, tak marnuja swoje życie dla kogoś, kto na to nie zasługuje. Kiedyś, być może, lepiej to zrozumiesz i zycze Ci, żebyś zorganizpwała sobie dobre życie, a nie coś takiego. przepraszam.
3739
<
#21 | Deleted_User dnia 23.08.2013 19:21
Waka bez paniki Uśmiech

Piszesz ciekawie i bardzo plastycznie. W ogóle nie trzeba angażować wyobraźni.Jak opisujesz jakiegoś zdradzacza to od razu mam przed oczyma jego obraz -mało brakuje a zaczną mi żywi wyłazić z monitora Uśmiech
Starasz się pomagać jak potrafisz najlepiej i naprawdę Ty i wiele innych osób tutaj poświęcacie część swojego życia żeby bezinteresownie pomagać innym.Z podziwem czytałem jak walczycie o madzię2013 . Ty ,Avenious,lisbet, Fenix , 1234554321,rekonstrukcja,Piotr,ed65. I tylko kur.....ca mnie bierze jak sobie pomyślę ,że tyle wartościowych osób przyszło poznawać w takich okolicznościach.

Cytat

Dlatego właśnie nie będę do Ciebie pisała- ty nie uczysz się na swoich błędach, więc tym bardziej nie nauczysz się na cudzych.





Nie skreślaj jej ... to przygnębiające jak inni są w pewni ,że i tak kolejny raz dasz ****s..ka.

Cytat

Gdy piszę do kobiety, to jelita mi się wywracają, gdy pomyslę o tej orce na ugorze. Tyle lat tak żyłaś, nic z tym nie zrobiłaś, to i dalej będziesz tak żyła. Co się dzieje z tymi kobietami? Tylko nieliczne potrafią być stanowcze? Faceci są mądrzejsi- słowo daję.


Ty ,lisbet ,rekonstrukcja i Avenious i wiele innych z portalu to żywe
dowody ,że to nieprawda.

Fenix

Wiem ,że Waka zrobiła dobrze . Co prawda sam tego nie przeżyłem ale mam do Was zaufanie.Skoro kilka inteligentnych i wrażliwych osób , które to przeżyły reaguje podobnie to znaczy ,że macie rację
To naprawdę taka mała uwaga. Waka ma swój styl i swoją osobowość i źle by było gdyby poprzez autocenzurę jej przekaz stracił choć trochę .Więc Waka nie panikuj i się nie zmieniaj się -lubimy Cię taką jaka jesteś Uśmiech . Tylko nie odbieraj nikomu nadziei.

Miłego weekendu Uśmiech
3739
<
#22 | Deleted_User dnia 23.08.2013 20:18
skoobi masz szczęście, że nie przeżyłeś czegoś takiego i obys nigdy w zyciu nie naciął się na jakiegoś zaburzeńca. Kobiety są na to bardziej narażone, bo zaburzonych facetów jest po prostu więcej i wcale nie piszę tak dlatego, że akurat sama jestem kobietą, to odezwała się solidarność jajników, nie w tym rzecz, a zresztą, jak nie wierzysz, to poczytaj sobie o zaburzeniach, o psychopatii, narcyźmie i innych tych cudownych zjawiskach, to będziesz wiedział, że nie naginam rzeczywistości. Zaburzonych kobiet jest znacznie mniej, maja one oczywiście inne przypadlości, ale to w tym momencie raczej nie jest istotne. nie wiem czy czytałeś wątek Depresji(nie pamiętam tytułu), on żył z psychopatką, większość piszących tu mężczyzn nie borykała się tu z takimi sprawami. Ja, Lisbet, Feniks, Fanti i inne kobiety byłyśmy w chorych, toksycznych związkach, przeszłyśmy pieklo na ziemi, drenaż mózgu, nawet sobie nie wyobrażasz jak takie wampiry emocjonalne niszczą druga osobę. To są tak nienormalne układy, że komus, kto nie spotkał się z czymś takim trudno to zrozumieć, ktos taki moze nawet mysleć "ot, histeryczka plecie , trzy po trzy". Słyszałeś o przemocowcach? Myślisz, że należą do nich tylko ci, którzy podnoszą rękę na drugą osobę? Zapewniam Cię, że nie- ten mój był bardzo urokliwy, gdybyś z nim rozmawiał, nawet gdybyś był jego w miarę bliskim znajomym, to w życiu nie podejrzewałbyś do jakich intryg potrafi być zdolny, jakie przemyslne tortury psychiczne potrafił urządzać ludziom, szczególnie tym bliskim, nie tylko mnie, napatrzyłam się na inny gatunek człowieka, oczy wychodziły mi czasem z orbit ze zdziwienia, że ktoś może mieć takie chore potrzeby, by niszczyć innych. Najbardziej nienawidził, gdy byłam z czegoś zadowolona, za dobrze wyglądałam i byłam za bardzo pewna siebie. Stawał na głowie, żeby popsuć mi humor, a potem widziałam ten zlośliwy uśmieszek, a zresztą, żeby to były tylko jedyne jego przewinienia. bycie z takim czubem to pieklo za życia- dlatego trzeba tak reagować, gdy czyta się taką historię.Piszę plastycznie i obrazowo- tak jestem gadułą i znikim się nie patyczkuję, tylko do mojego kotka mam słabosć, jemu pozwalam na wszystko.
3739
<
#23 | Deleted_User dnia 23.08.2013 21:41
Waka, znam i te złośliwe uśmieszki i tą czarującą powierzchowność, a pod spodem szkoda gadać. Mojego kota ten zwyrodnialec zatłukł na złość mnie, kiedy znalazłam jego sekretne smsy.
3739
<
#24 | Deleted_User dnia 23.08.2013 22:14
Lisbet zatłukł kota? absolutny psychol. Powiedz mi jak to jest, że takim podłym ludziom wszystko jakoś się udaje? Zjawiają się w czyimś życiu i dokonują w nim spustoszeń, ktos zostaje sam za całym ogromem syfu, jaki taki człowiek dookoła siebie zrobil i popatrz- zyje sobie taki dalej, żadnych rozterek, żadnych dylematów moralnych, nic. Zniszczy jednego człowieka, pójdzie do drugiego, tam się zabawi, potem do następnej ofiary i tak przebuja się przez całe życie zostawiając za sobą łzy i cierpienie. Nie ma kary na takich ludzi? Ja tego nie mogę pojąć. Ten Twój, to przecież nie człowiek i czego by się nie dotknął, wszystko partaczy. Miał fajną rodzinę, mądrą i inteligentną żonę, trójkę dzieciaczków, szansę na godne życie. Mądry dojrzały i odpowiedzialny mężczyzna ceniłby to sobie i dbałby o taki skarb, a ten psychol najpierw coś stworzył, apotem rozwalił. Zabrał się do interesów, też mu nie wyszło, wyszedł z długami i jeszcze innych pogrążył, obarczył swoimi długami. Hulał z innymi kobietami i nawet tam się nie spełnił, bo zmieniał te kobitki niczym rękawiczki, może niektóre nawet nie wiedziały, że facet ma rodzinę, że żonaty. Czego by się nie dotknął, to partoli- zwykły nieudacznik, szkoda tylko,ze tyle osób cierpi przez kogos takiego. teraz niby kogoś ma, ale wiadomo przecież, jak będzie wyglądał ten jego związek, historia lubi się powtarzać, więc schemat będzie ten sam. Z jednej strony usmiechnięta szeroko gęba, usta pełne fałszywych słów i zapewnień, a z drugiej strony kupa łajna. nie ma żadnej sprawiedliwości- ludzie zawsze jakoś tam się pocieszają i mówią, że każda podlość wyrządzona innej osobie prędzej czy później wróci, ale ja w to nie wierzę( już o tym pisałam na innym wątku), to są stare, cwane wygi, oni zawsze spadają na cztery łapy, może czasem złapie któregoś jakieś wredne choróbsko, może niektórzy zostają sami na stare lata, ale ja myslę, że takich przypadków jest bardzo mało. Zdecydowana większość ludzi ma raczej dobre intencje i spotykając kogoś, jakby z góry zakładamy, że ta osoba jest nam w jakiś sposób zyczliwa. Człowiek zaufa, czasem nawet pokocha, a potem wychodzą rzeczy niewiarygodne i niewyobrażalne. To są jakieś bezmózgi czy co?
3739
<
#25 | Deleted_User dnia 23.08.2013 22:31
Waka to są takie koopy w złotym papierku. Ja staram sie nie mysleć o tym czy jemu się udaje czy nie. Ale oni przeważnie ślizgają się w życiu, od ofiary do ofiary i jakoś im to idzie. Nawet teraz nie chcę tego rostrząsać. A kota mi żal, był wierny "jak pies" Uśmiech Ciało ukrył żebym nie mogła zgłosić znęcania się nad zwierzętami. Mam słabość do kotów, mądre i wierne zwierzęta.
3739
<
#26 | Deleted_User dnia 23.08.2013 23:00
Czyta się i słyszy czasem o takich ludziach,włos jeży się wtedy na głowie, jednak mieć z kimś takim do czynienia, to juz całkiem coś innego. ja miałam o tyle lepiej, że poza psychicznym opętaniem nic więcej nie łączyło mnie z tym człowiekiem, a przecież napłakałam się, jak nigdy przez całe swoje życie. Jakbym była w jakimś dusznym kokonie, nie iwdziałam dla siebie żadnego życia PO. tacy ludzie potrafią sprawic, że czujesz się , jak piąty gatunek kobiety, jak jakieś nic. Im bardziej Ty stajesz się malutka, tym bardziej on puszy się i nadyma.Potem, jak już wychodzisz z czegoś takiego, wielu kobietom nie udaje się to nigdy i dożywają w takim upodleniu swoich ostatnich dni, potem gdy zaczynasz wymykac się z złych łap, to wtedy zaczynają roztaczać nad Tobą jeszcze większą mgłę. Taka nędzna zabawa trwa czasem latami, aż do wykończenia ofiary. Ja zaczęłam odzyskiwać własną autonomię w momencie, kiedy przyjęłam do wiadomości, że tej osobie na mnie nie zależy, że ten ktoś nie kocha mnie ani nawet nie lubi, wbrew oczywiście słowom i zapewnieniom, które słyszałam i które ciągle łykałam, jak pelikan. Człowiek, który kocha nie krzywdzi- takie oczywiste prawdy zaczęły utrwalać się w mojej głowie, powoli zburzyłam mit wielkiej milości. to był bardzo trudny proces, bo spojrzenie bolesnej prawdzie w oczy boli. potem przyszło pogodzenie się z tym, że ktoś mnie nie kocha, zaakceptowałam to i przestałam walczyć o ten związek. Puściłam wolno tego chłopa, ponieważ wyszłam z założenia, że wokół jest tyle kobiet i może jakiejś innej uda się go uszczęśliwić, ja tego nie potrafiłam. Dzis z tym panem na wszystko jest z mojej strony za późno, nie czuję nawet cienia zazdrości, bo nie wierzę w to, by z inna kobietą było inaczej. Lisbet mija żal i rozgoryczenie. dopóki człowiek żyje wiele może się jeszcze zmienić i wydarzyć.
9561
<
#27 | Woland dnia 23.08.2013 23:02
Waka

Cytat

skoobi masz szczęście, że nie przeżyłeś czegoś takiego i obys nigdy w zyciu nie naciął się na jakiegoś zaburzeńca. Kobiety są na to bardziej narażone, bo zaburzonych facetów jest po prostu więcej

Nieprawda, np. przy borderline 75% to kobiety, a to jedno z najcięższych zaburzeń.
3739
<
#28 | Deleted_User dnia 23.08.2013 23:09
Tak, jesli chodzi o borderline masz absolutną rację, kobiet jest znacznie, znacznie więcej. nie da się żyć z taką osobą i żadna terapia też nie pomoże- to prawda. jednak nam chodzi o to, że Twoje słowa odebrałyśmy, jako kpinę z naszych życiowych dramatów, a tak się nie robi, bo to cios poniżej pasa, rozumiesz?
9561
<
#29 | Woland dnia 23.08.2013 23:11
Droga Wako, po 1. primo nie ten wątek Szeroki uśmiech ; po 2 primo - tu każdy przeżył dramat, a tylko parę pań w każdym wątku uważa za stosowne przypominać o swoim. Nie rozumiem, tak pielęgnujesz w sobie te wspomnienia?

Komentarz doklejony:
ps.
W przypadku psychopatów proporcje są identyczne, ale tym razem 75% to mężczyźni. To się wyrównuje. Sam nie wiem co gorsze - psychopatia czy borderline.
3739
<
#30 | Deleted_User dnia 23.08.2013 23:20
Jedno i drugie to pełna destrukcja zycia osób bliskich takich osób- trzeba ratować się i uciekać od takich zaburzeńców. Woland nie chcę się kłócić z Tobą i przestań tropić mnie na różnych wątkach. nie będę więcej reagowała na Twoje posty. Kolorowych snów Ci życzę.
3739
<
#31 | Deleted_User dnia 23.08.2013 23:24
Waka dokładnie. Uciekać. Ratować siebie, swoją godność. I żyć dobrze, bez niego. Męczennictwem jest pozostanie w takim związku , a nie ucieczka z niego.
3739
<
#32 | Deleted_User dnia 24.08.2013 00:07
Jak mozna porownywac bordeline do psychopaty ?
Pierwsze zaburzenie jest widoczne prawie od razu,
psychopata tak sie ukrywa i gra ze jego dzialanie mozna odczuc
dopiero po czasie.
Z bordeline spotkalem sie juz dawno znajoma to ma,
widac to zachowanie prawie od razu od poznania takiej osoby.
9561
<
#33 | Woland dnia 24.08.2013 00:12
To zależy Piotrze, border też potrafi się maskować, a do tego border borderowi nierówny i są leki, które osłabiają skutki BPD. Poza tym border, inaczej niż psychopata, jest zdolny do wyrzutów sumienia, do przeprosin itd. itp. Więc wystawienie takiego człowieka ze swojego zycia jest trudniejsze.
3739
<
#34 | Deleted_User dnia 24.08.2013 01:10
Tu sie zgadzam Woland. Choc psychopata jest bardziej destrukcyjny.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?