Logowanie
Nie zarejestrowny?
Kliknij tu by się zarejestrować.
Kliknij tu by się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Zamów nowe tutaj.
Zamów nowe tutaj.
Rozwód jak wojna 2 Rozwód jak wojna Ostrzeżenia - forum ogólne Użytkownik RozwojZUchem Relatywizowanie aspołecznych ...
Kalinka93 | 00:21:45 |
|
#
poczciwy | 00:22:37 |
|
admiral | 00:33:13 |
|
zona Potifara | 07:39:27 |
|
bardzo smutny | 09:34:53 |
Witam,
właśnie przed dwoma dniami zostałem trzeci raz zdradzony przez moją żonę!Jestem z żoną 6 lat po ślubie. Historia tych zdrad zaczyna się jakieś cztery lata temu. Wyczułem wtedy że moja żona dziwnie się zachowuje, domyśliłem się ze kogoś ma , na to jak ją pytałem o to zaprzeczała ale po kilku miesiącach postanowiła mi się przyznać że spotykała się przez 3 miesiące z kolegą z pracy ale że do niczego między nimi nie doszło oprócz całowania i że żałuje tego i chce być nadal ze mną. Uwierzyłem jej mniej lub bardziej ale postanowiłem wybaczyć. Później było trochę lepiej między nami urodziła nam się córka która ma teraz trzy latka. Rok temu poszła na imprezę pracowniczą i znowu narozrabiała. Znowu widziałem po niej że coś ukrywa. po tygodniu drążenia tematu przyznała się ze była pijana całowała się z innym tym razem kolegą z pracy ale że nic ich nie łączy. Po tym kazałem jej zwolnić się z pracy co też zrobiła postanowiłem wybaczyć bo nadal ją kochałem a przede wszystkim kocham bardzo moją małą córeczkę. Niestety dwa dni temu przyłapałem ją na kłamstwie, o nic wielkiego ją nie podejrzewając ale z chęci udowodnienia sobie i jej że mam rację i ze na pewno mnie okłamała, udało mi się ją nagrać za pomocą telefonu. Chciałem sprawdzić dzięki temu coś innego, a to co usłyszałem zszokowało mnie. Nagrałem moją pijaną zonę z innym kolesiem zwierzęco całujących się, i na nagraniu są też dowody w postaci dźwięków i tekstów świadczących o tym ze mieli seks oralny, co do normalnego seksu nie jestem w stanie tego stwierdzić. Najgorsze jest to że moja żona poznała tego gościa dopiero kilka godzin przed tym zajściem. Moja żona oczywiście jak jej o tym powiedziałem zwalała najpierw winę na mnie i mówi że to tylko całowanie ze żadnego seksu nie było że oprócz całowania to tylko wygłupy były, ale z nagrania ewidentnie wynika że to nie tylko całowanie i na 100% nie były to wygłupy. Teraz zona chce żebym jej to wybaczył że dopiero teraz zrozumiała co tak naprawdę mi zrobiła itd. Ja chcę jej to wybaczyć bo mimo wszystko kocham ją nadal, i kocham też najbardziej na świecie moją córeczkę bez której nie wyobrażam sobie życia. Nie chcę być tylko dochodzącym tatusiem. Chcę żeby miała normalną rodzinę w której ma zawsze mamę i tatę przy sobie. Chcę jej to wybaczyć ale nie mogę się z tym pogodzić że moja żona nadal próbuje mnie okłamywać (czego bardziej nie mogę znieść od samej zdrady), że to co słyszałem to tak naprawdę tego nie słyszałem. A chciałbym żeby jeżeli mamy znowu zacząć od nowa nie było już nigdy więcej kłamstwa w naszym związku, bo to uważam za podstawę. Nieważne jaka prawda, ale żeby zawsze była to prawda. Ot taka moja historia smutna ale prawdziwa. Trudno mi się teraz w tym wszystkim odnaleźć i musiałem się z kimś o tym podzielić i dlatego piszę teraz to na forum. Mozę ktoś będzie potrafił mi pomóc i doradzić jak mam się odnaleźć w tej sytuacji.
Pozdrawiam 
