WITAJCIE.NIESTETY ALE JESTEM FACETEM NA TYM PORTALU I MAM POWAZNY PROBLEM.JESTEM ZONATY OD 11LAT A ZNAMY SIE 15LAT MAMY DWUJKE DZIECI DWIE WSPANIALE CORECZKI KTORE NAPRAWDE KOCHAM .ALE NIESTEY JAKIS CZAS CZYLI 3 TYGODNIE TEMU MOJA ZONA OZNAJMILA MI ZE TO JUZ KONIEC NASZGO ZWIAZKU ZE ONA JUZ NIC DO MNIE NIECZUJE I CHCE ODEJSC,ZE SIE ZEMNA MECZY NIE MA ZADNEGO ROMASU ALE MA KOLEZANKE (PRZYJACIOŁKE) KTORA MA TEZ RODZINE MEZA I 2 DZIECI ALE MAZ PRACUJE W IRLANDI I TAK NAPRAWDE TO TYLKO SLE JEJ KASE A ONA TU RZADZI ZYCIE JAK W ABJE NIE LICZY SIE Z NIKIM.SYTUACJE MATERJALNA MAMY BARDZO DOBRA MAMY DOM SAMOCHODY I KASE ZONA KUPUJE SOBIE WSZYSTKO NA CO MA OCHOTE, NIESTEY ALE 3 MIESIACE TEMU ZAMKŁEM BIZNES I SIEDZE W DOMU I OPIEKUJE SIE TERAZ DZIECMI I ZACZOŁEM ZAUWAZAC BLEDY JAKIE SA POPEŁNIONE,ZACZOŁEM SIE BUNTOWAC, POWIEM TAK KIEDYS NIE POTRAFIŁEM NIC ZROBIS, SNIADANIA,POWIESIC PRANIA ,, POPROSTU PRACOWALEM I ZARABIALEM PIENIADZE MOZJA ZONA JEST DLA MNIE WSZYSTKIM MAMY WSPANIALE RELACJE ROZMAWIAMY O WSZYSTKIM JEST MOIM PRZYJACIELEM ODDAŁBYM DLA NIEJ WSZYSTKO I ONA TO WIE, ALE NIESTETY TERAZ JEST BARDZO ZLE JEST OZIEBŁA I CIAGLE MNIE ODPYCHA OD SIEBIE ,POWTARZA ZE MNIE NIE KOCHA A JA KURA DOMOWA ROBIE ZANIA WSZYSTKO,PRAKTYCZNIE NAWET JEZDZE Z NIA DO PRACY PRZEBYWAM Z DZIECMI WIECEJ NIZ ONA , ALE ONA CAŁY CZAS SPEDZA U KOLEZANKI PRAKTYCZNIE CODZIENNIE ,A JAK NIE TO NA ZAKUPACH ALBO NA UCZELNI BO JESZCE WYSLIŁA SOBIE STUDIA ZAOCZNE,JA SIE NIESTETY ZALAMALEM I PROSILEM ZONE O SZANSE O CZAS ALE NIESTY WYGLADA TO TAK ZE JA ROBIE WSZYSTKO DLANIEJ CODZIENNIE JA PRZEKONUJE ZE WSZYSTKO JEJ WYBACZAM WIEM ZE MOZE MAM ZŁE DNI ZE JA KOCHAM I TAK KUPUJE KWIATY PISZE SMIESZNE SMSY ONA MOWI ZE JEST NIESZCZESLIWA I TO JUZ KONIEC NIE PATRZY NA MNIE I NA DZIECI NA ICH PRZYSZŁOS CHCE SIE WYPROWADZIC ALE JA POWIEDZIAŁEM ZE JA TO ZROBIE NIECHCE SIE UDAC DO PSYCHOLOGA SZYBKO SIE DENERWUJE.JEST PEWNA SIEBIE LICZY NA TO ZE SPRZEDAMY DOM I PODZIELIMY SIE KASA DZIS POWIEDZAILEM ZE DOMU NIGDY NIE SPRZEDAM ZE JEST DLA DZIECI.MAMY WYKUPIONE WAKACJE I JUZ W TEJ CHWIL POWIEDZIAŁA WSZYSTKIM ZNAJOMYM ZE NIE JEDZIJA.MAM PROBLEMY ZALAMANIA NAWT RAZ W NOCY WYSZDŁEM Z DOMU WSIADLOEM W AUTO I JECHALEM W GORY ABY POPELNIC SAMOBOJSTWO ALE PODRODZE ZROZUMIAŁEM ZE TO NIE POPRAWI DZIECIA BYTU ZE JE MOCNO KOCHAM,NIE SPIE PO NOCACH NAWET SRODKI DO SPANIA JUZ NIE DZIALAJA .PORADZCIE MI COS BO WIEM ZE JAK SIE WYPROWADZE TO BEDZIE KONIEC A TEGO NIE CHCE.MAM BYC DALEJ POTULNY JAK BARANEK I CZEKAC AZ ONA WSZYSTKO PRZEMYSLI, CZY STAC SIE STANOWCZY NIC NIE POMAGAC ZWLIC JEJ WSZYSTKO NA GLOWE.ZONA JET PEWNA SIEBIE WIEM ZE SOBIE PORADZI ALE DZIECI NIGDY MI TEGO NIE WYBACZA ZE JE OPUSCIŁEM , ZE SPRZDALISMY DO I PUJDA MIESZKAC DO BLOKOW. TUTAJ MAJA WSZYTSKO TRAMPOLINE BASEN ZJEZDZALNIE QUADA SUPER SZKOLE DO KTOREJ UWIELBIAJA CHODZIC KOLEZANKI ITD.. RATUNKU !!! WIEM ZE MOZE WSZYSTKIEGO NIE OPISALEM